Wykład nr IX Podstawy prawa i ochrona własności intelektualnej PODMIOT PRAWA AUTORSKIEGO Instytut Inżynierii i Gospodarki Wodnej Zakład Gospodarki Wodnej OPRACOWAŁ dr hab.inż.wojciech Chmielowski prof. PK
W tej części wykładu odpowiemy sobie na pytania: komu przysługują prawa autorskie? kto jest uprawniony z tytułu prawa autorskiego kto jest podmiotem prawa autorskiego?
Art. 8. 1. Prawo autorskie przysługuje twórcy, o ile ustawa nie stanowi inaczej. 2. Domniemywa się, że twórcą jest osoba, której nazwisko w tym charakterze uwidoczniono na egzemplarzach utworu lub której autorstwo podano do publicznej wiadomości w jakikolwiek inny sposób w związku z rozpowszechnianiem utworu. 3. Dopóki twórca nie ujawnił swojego autorstwa, w wykonywaniu prawa autorskiego zastępuje go producent lub wydawca, a w razie ich braku - właściwa organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi.
Jedna krótka uwaga do treści prawa autorskiego. Prawo autorskie w sensie prawa podmiotowego zawiera w sobie dwa podstawowe elementy dwie sfery: - element osobisty - sferę praw, uprawnień osobistych są to prawa autorskie osobiste - element majątkowy - sferę praw, uprawnień majątkowych są to prawa autorskie majątkowe.
Jeżeli posługujemy się pojęciem,,prawo autorskie bez bliższego dookreślenia o jaką sferę chodzi to mówimy ogólnie o sytuacji prawnej, o prawie podmiotowym, które obejmuje obie te sfery. Jeżeli mówimy, iż prawo autorskie powstaje na rzecz twórcy, to prawo autorskie w całej swojej objętości (obejmującej te dwie strefy) przysługuje na rzecz twórcy. Prawa osobiste autorskie przysługują tylko twórcy (zawsze), jeżeli mamy od tej sytuacji wyjątek tzn. prawo autorskie powstaje na rzecz innego podmiotu niż twórca, to ten wyjątek może dotyczyć tylko praw majątkowych autorskich.
Nabycie praw autorskich przez twórcę zasada pierwotnego nabycia Podstawowa zasada została sformułowana w przepisie art. 8 ust. 1, w myśl której prawo autorskie powstaje w sposób pierwotny na rzecz twórcy. Odejście od tej zasady (wyjątek) wymaga szczególnego przepisu ustawy. Na gruncie obowiązującej ustawy za przepisy takie można uznać art. 11 (utwór zbiorowy), 70 ust. 1 i art. 74 ust. 3, które statuują pierwotne nabycie majątkowych praw autorskich przez podmiot inny niż twórca.
Natomiast nabycie praw przez pracodawcę na podstawie art. 12, ma właściwie charakter pochodny (cessio legis) i odnosi się tylko do części tych praw. Przyznanie w sposób pierwotny osobie innej niż twórca, autorskich praw majątkowych nie należy do materii objętej swobodą umów. Na gruncie obowiązującej ustawy umownie można jedynie przenieść przysługujące twórcy majątkowe prawa autorskie. Nie jest skuteczne umowne wyłączenie lub ograniczenie istnienia statusu twórcy.
Przykład: Jeżeli strony jakiegoś stosunku prawnego w wyniku którego powstanie utwór będą się chciały umówić, że prawo autorskie powstanie na rzecz innego podmiotu niż twórca to takie postanowienie umowne będzie nieważne jako sprzeczne z bezwzględnie obowiązującym przepisem prawnym (art. 8 ust. 1). Przykładowo wydawca zamawia przyszły utwór, jeżeli w takiej umowie znajdzie się postanowienie, iż z momentem stworzenia dzieła wydawca nabywa prawa do utworu to postanowienie takie będzie nieważne. Nie ma możliwości powstania w sposób pierwotny praw na rzecz innej osoby niż twórca to twórca dopiero może przenieść prawa autorskie majątkowe na inny podmiot - stosujemy więc wszystkie szczególne przepisy jakie mamy w ustawie dotyczące zasad przejścia majątkowych praw autorskich, w tym przypadku wydawcę. Powstanie praw majątkowych na rzecz innej niż twórca osoby, jest możliwe tylko w przypadku zaistnienia któregoś z wyjątków wymienionych w ustawie.
Wyjątki ustawowe, kiedy majątkowe prawo autorskie powstaje W SPOSÓB PIERWOTNY na rzecz innego niż twórca podmiotu: - art. 11 (Utwory zbiorowe) W myśl tego rozwiązania po stronie wydawcy lub producenta utworu zbiorowego powstają ex lege autorskie prawa majątkowe do całości takiego dzieła. Artykuł stanowi Wyjątek od zasady z art. 8. - art. 70 ust. 1 (Domniemywa się, że producent utworu audiowizualnego nabywa na mocy umowy o stworzenie utworu albo umowy o wykorzystanie już istniejącego utworu wyłączne prawa majątkowe do eksploatacji tych utworów w ramach utworu audiowizualnego jako całości.)
- art. 74 ust. 3 (Prawa majątkowe do programu komputerowego stworzonego przez pracownika w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy przysługują pracodawcy, o ile umowa nie stanowi inaczej.) Wyjątki ustawowe kiedy majątkowe prawo autorskie powstaje W SPOSÓB POCHODNY na rzecz innego niż twórca podmiotu: - tzw. utwory pracownicze art. 12
Nabycie praw autorskich przez twórcę następuje ex lege wraz ze stworzeniem utworu i jest rezultatem nie aktu prawnego, lecz aktu realnego, określonych czynności faktycznych, psychofizycznych. Dlatego też dla kwestii przyznania praw autorskich nie mają znaczenia wszelkie okoliczności istotne dla skuteczności oświadczeń woli, a to np. anormalny stan psychiczny wyłączający świadome lub swobodne powzięcie i wyrażenie woli. Pierwotnym podmiotem prawa autorskiego może w związku z tym być każda osoba, w tym też taka, która ma ograniczoną zdolność do czynności prawnych lub nawet jest jej pozbawiona (z powodu wieku, ubezwłasnowolnienia).
Brak pełnej zdolności do czynności prawnych rzutuje natomiast na możność samodzielnego i skutecznego dysponowania prawami autorskimi. Osoba ograniczona w zdolności do czynności prawnych nie będzie więc mogła - stosownie do art. 20 k.c. - zawierać samodzielnie umów mających za przedmiot przysługujące jej prawa autorskie, gdyż takie umowy nie mogą być traktowane jako "umowy powszechnie zawierane w drobnych bieżących sprawach życia codziennego".
Pojęcie twórcy Pojęcia "twórca" nie należy traktować jako równoznacznego z pojęciem "pierwotny podmiot prawa autorskiego". Trzeba przy tym podkreślić, że twórcą może być wyłącznie osoba fizyczna, co wynika z samej natury procesu twórczego. Nie może być jako twórca traktowana maszyna (robot, komputer), mimo iż dostarcza "produktów" kwalifikujących się do kategorii dzieł korzystających z autorskoprawnej ochrony. Zyskujący stale na znaczeniu problem tzw. twórczości komputerowej nie jest dotychczas, z nielicznymi wyjątkami (do których należy np. ustawa brytyjska), rozstrzygany wprost w przepisach prawa autorskiego. Wątpliwości dotyczyć mogą w szczególności kwestii, czy i w jakim stopniu można za współtwórcę uważać także autora programu wykorzystanego w procesie tworzenia dzieła za pomocą komputera.
Wydaje się, iż można bronić tezy, w myśl której wyłącznym podmiotem praw autorskich, przynajmniej praw majątkowych, jest osoba posługująca się programem. W legalnym wprowadzeniu do obrotu programu stosowanego w procesach twórczych dopatrzyć się bowiem można zezwolenia uprawnionego (twórcy, właściciela praw do programu) na wykorzystanie programu zgodnie z jego przeznaczeniem, w czym mieści się także zezwolenie na rozpowszechnianie, bez dodatkowej zgody i zapłaty, dzieł stworzonych za pomocą tego programu. Uznaniu danej osoby za twórcę nie może sprzeciwiać się zarówno fakt włączenia w proces twórczy elementów przypadku, jak i nieprzewidywalność ostatecznego kształtu dzieła.
Domniemania prawne Art. 8 [ ] 2. Domniemywa się, że twórcą jest osoba, której nazwisko w tym charakterze uwidoczniono na egzemplarzach utworu lub której autorstwo podano do publicznej wiadomości w jakikolwiek inny sposób w związku z rozpowszechnianiem utworu. Skutki prawne domniemania polegają na przeniesieniu w razie sporu ciężaru dowodu co do wykazania autorstwa na osobę, która przeczy temu domniemaniu (podkreśla to nie publ. orz. SN z 5 marca 1971 r., II CR 686/70). Domniemanie wyrażone w przepisie art. 8 ust. 2 może być obalone w drodze przeciwdowodu; służyć temu mogą wszelkie środki dowodowe (zwraca na to uwagę SN w orz.: z 21 grudnia 1979 r., OSN 1980, nr 9, poz. 171 oraz z 9 maja 1969 r., w: E. Modrzejewski: Wybrane zagadnienia prawa autorskiego, Katowice 1969-1970, s. 20).
Na domniemanie wyrażone w art. 8 ust. 2 powołać się może każdy, nie tylko twórca, a więc również jego następca prawny, a także osoba, której prawa autorskie nie przysługują. Domniemanie autorstwa sformułowane w art. 8 ust. 2 należy stosować per analogiam także w zakresie współautorstwa (domniemanie współautorstwa) oraz w zakresie autorstwa dzieła zależnego. Znajduje ono nadto zastosowanie do artystów wykonawców (art. 96). Ustawa wprowadza natomiast odrębnym przepisem (art. 15) domniemanie mające za przedmiot określenie osoby producenta lub wydawcy.
Ujawnienie autorstwa Do sfery praw osobistych twórcy należy ujawnienie autorstwa (art. 16 pkt 2). Twórca może swe autorstwo zataić przez publikację utworu anonimowo, pod pseudonimem lub pod kryptonimem. Dopóki twórca nie ujawni swojego autorstwa zastępuje go, w wykonywaniu prawa autorskiego, producent lub wydawca, a w razie ich braku - właściwa organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi.
Utwory współautorskie współtwórczość, wspólność prawa autorskiego Art. 9. 1. Współtwórcom przysługuje prawo autorskie wspólnie. Domniemywa się, że wielkości udziałów są równe. Każdy ze współtwórców może żądać określenia wielkości udziałów przez sąd, na podstawie wkładów pracy twórczej. 2. Każdy ze współtwórców może wykonywać prawo autorskie do swojej części utworu mającej samodzielne znaczenie, bez uszczerbku dla praw pozostałych współtwórców.
3. Do wykonywania prawa autorskiego do całości utworu potrzebna jest zgoda wszystkich współtwórców. W przypadku braku takiej zgody każdy ze współtwórców może żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeka uwzględniając interesy wszystkich współtwórców. 4. Każdy ze współtwórców może dochodzić roszczeń z tytułu naruszenia prawa autorskiego do całości utworu. Uzyskane świadczenie przypada wszystkim współtwórcom, stosownie do wielkości ich udziałów. 5. Do autorskich praw majątkowych przysługujących współtwórcom stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego o współwłasności w częściach ułamkowych.
Dzieło współautorskie czyli dzieło które ma więcej niż jednego twórcę Zakresem przepisu art. 9 objęte są zarówno współautorskie dzieła nierozłączne (tj. takie, przy których nie występują wyodrębnialne i nadające się do samodzielnej eksploatacji wkłady poszczególnych twórców), jak i dzieła rozłączne (tj. takie, w których pochodzące od poszczególnych współtwórców części mają samodzielne znaczenie); na tę drugą kategorię zwraca uwagę art. 9 ust. 2. W zakresie dzieł nierozłącznych wkłady poszczególnych autorów należą do tej samej dziedziny twórczości; w zakresie dzieł rozłącznych bywa niejednokrotnie, iż są to wkłady należące do różnych dziedzin twórczości.
W obydwu przypadkach (dzieła współautorskie nierozłączne i rozłączne) powstaje problem eksploatowania dzieła wspólnego, w drugim przypadku nadto problem eksploatowania jego samodzielnych części. O tym, kto jest współtwórcą utworu, rozstrzyga stan faktyczny. Materia ta nie może być przedmiotem regulacji umownej. Nazwanie kogoś współtwórcą lub współautorem w umowie nie jest w tej mierze okolicznością prawnie relewantną. Nie może więc dojść do "ustanowienia" czy przeniesienia współautorstwa na rzecz określonej osoby w drodze czynności prawnej przez rzeczywistego twórcy (współtwórcy). Jednakże - co wypada odnotować - Sąd Najwyższy stwierdził, że z faktu wspólnego zawarcia umowy wydawniczej i tolerowania tego stanu przez dłuższy okres, jak również z opublikowania dzieła jako dzieła wspólnego wynika domniemanie współautorstwa, które osoba uważająca się za wyłącznego twórcę powinna obalić (orz. z 8 września 1976 r., OSPiKA 1978, nr 2, poz. 24). Występuje tu nie domniemanie prawne, lecz faktyczne.
Rozbieżność poglądów zarysowuje się w kwestii, czy z utworem współautorskim, a w konsekwencji ze wspólnym prawem, mamy do czynienia tylko wówczas, gdy pomiędzy współautorami istnieje porozumienie co do stworzenia wspólnego dzieła (ewentualnie następująca ex post aprobata połączenia wkładów twórczych), czy też istnieje ono także przy braku tego rodzaju porozumienia.
Z dziełem współautorskim - zarówno nierozłącznym, jak i rozłącznym - mamy do czynienia tylko w przypadku istnienia woli autorów zespolenia ich wysiłków i wkładów twórczych dla osiągnięcia zamierzonego celu. Jak się zaznacza w literaturze prawniczej, nie jest tu konieczna formalna umowa w znaczeniu cywilnoprawnym; natomiast powinno mieć miejsce co najmniej porozumienie faktyczne, w którym wyrażony byłby zamiar stworzenia jednego dzieła, wskazanie wspólnego celu lub ustalenie choćby w zarysach wspólnego programu działania i wola podporządkowania się temu celowi czy programowi. Tak rozumiane współautorstwo nie wyklucza natomiast podziału pracy pomiędzy współautorami - i to takiego, który wyraźnie znajduje odbicie w dziele (odrębne rozdziały pisane przez poszczególnych współautorów).
Nie jest wystarczające do przyjęcia współtwórczości samo łączne zaprezentowanie wkładów twórczych, nawet jeśli w opinii publicznej są one z sobą nierozerwalnie splecione, a utwór traktowany jest jako jednorodny. Nie mamy do czynienia ze współautorstwem w rozumieniu komentowanego przepisu także wówczas, gdy chodzi o przeróbkę dzieła już istniejącego, ukończonego, lub gdy chodzi o uzupełnienie dzieła nie dokończonego. Zajęcie przeciwnego stanowiska zacierałoby granicę między utworem współautorskim a opracowaniem oraz prowadziłoby do ograniczenia swobody w dysponowaniu rezultatami własnej pracy twórczej i ograniczenia prawa do integralności dzieła, a także oznaczałoby aprobatę dla "narzucania" innemu twórcy wspólnego prawa.
Jednym z zasadniczych problemów, a zarazem przedmiotem sporów, jest ocena wkładów poszczególnych osób uczestniczących w pracach nad utworem. Chodzi o odpowiedź na pytanie, czy uczestnictwo danej osoby przy powstaniu dzieła predestynuje ją do miana współtwórcy i do przyznania jej udziału we wspólnym prawie. Zarówno literatura, jak i orzecznictwo starają się rozgraniczyć czynności twórcze od takich, które mają charakter tylko mechaniczny, pomocniczy, "rzemieślniczy".
Jak to ujmuje Sąd Najwyższy (orz. z 18 listopada 1969 r., OSN 1970, nr 1, poz. 4), decydujące kryterium powinny stanowić rozmiar i wartość wkładu osoby biorącej udział w powstaniu dzieła. W pewnym sensie mamy tu do czynienia z takim samym problemem jak przy interpretacji art. 1 ustawy i przyznawaniu rezultatom pracy autorskoprawnej ochrony. Sytuacja jest jednak o tyle trudniejsza, że w tym przypadku chodzi najczęściej o ocenę wyników nie samodzielnej pracy, lecz pracy powiązanej z działalnością innej osoby.
Podsumowując kwestię dokonywania oceny co powstało, czy mamy do czynienia z dziełem wspólnym: Współautorem dzieł rozłącznych jest tylko ta osoba, której wkład samodzielnie ujmowany spełnia kryteria określone w art. 1 pr. aut. Natomiast przy ocenie dzieł nierozłącznych za współautora należy uważać tylko tę osobę, której wkład (nie dający się oddzielić i nie mający samodzielności eksploatacyjnej) umożliwia "nabycie cechy twórczości" przez ostateczny wytwór pracy intelektualnej.
Dla stwierdzenia współtwórczości nie jest wymagana ekwiwalentność wkładów twórczych co do ich rozmiarów, wartości, funkcji w dziele czy nakładów pracy; okoliczności te mogą być relewantne przy określaniu udziałów we wspólnym dziele. W odniesieniu do dzieła współautorskiego powstaje na rzecz współtwórców ex lege, w sposób pierwotny, wspólne autorskie prawo majątkowe.
Takie wspólne prawo powstać może także na rzecz innych podmiotów prawnych (np. pracodawców zatrudniających współautorów programu komputerowego), jak również "łącznie" na rzecz osoby fizycznej i osoby prawnej (np. gdy jeden ze współtwórców programu wnosi swój wkład w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy, drugiego zaś albo nie łączy z tym pracodawcą stosunek pracy, albo też jego udział w tworzeniu dzieła nie ma związku z obowiązkami pracowniczymi).
We wszystkich tych przypadkach mamy do czynienia ze "współwłasnością" w częściach ułamkowych, do której znajdują odpowiednio zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego dotyczące współwłasności rzeczy (art. 197 i n. k.c.). Wielkość udziałów przysługująca współtwórcom odpowiada wielkości wniesionych przez nich we wspólne dzieło wkładów twórczych (mierzonej nie tyle ich "objętością", ile raczej znaczeniem w całości dzieła).
Jeżeli jednak udziały te nie zostały przez współtwórców określone, wówczas - do czasu odmiennego ustalenia ich wielkości przez sąd - zastosowanie znajduje ustawowe domniemanie przyjmujące, iż udziały współautorów są równe. Wielkość udziałów rzutuje zarówno na partycypowanie przez współuprawnionych w nakładach (w wydatkach i ciężarach związanych ze wspólnym prawem), jak i w pożytkach (w wynagrodzeniach z tytułu eksploatacji utworu) oraz w podziale odszkodowań z tytułu naruszenia wspólnego prawa.
Jeśli chodzi o wykonywanie prawa autorskiego do całości utworu, potrzebna jest zgoda wszystkich współtwórców i - stosownie do zasady przyjętej w kodeksie cywilnym (art. 200) - wszyscy współuprawnieni powinni współdziałać w zarządzie "rzeczą" wspólną. Wyraźne wskazanie w ustawie na potrzebę uzyskania zgody wszystkich współtwórców stanowi argument przeciw rozgraniczaniu "czynności zwykłego zarządu jako tych, które wymagają zgody większości współuprawnionych liczonych według wielkości udziałów i "czynności przekraczających zwykły zarząd", przy których niezbędna jest zgoda wszystkich współuprawnionych.
Każda czynność mająca za przedmiot prawo autorskie do całości utworu uzależniona jest od zgody wszystkich współautorów; przy jej braku każdy ze współtwórców może żądać rozstrzygnięcia przez sąd spornej kwestii dotyczącej wykonywania prawa. Sąd bierze wówczas pod uwagę interesy wszystkich współtwórców (art. 9 ust. 3), co oznacza, że nie powinien rozstrzygać wyłącznie na podstawie wielkości udziałów.
Ze względu na szczególny przepis ustawy (art. 9 ust. 4) i postanowienie kodeksu cywilnego (art. 209) zgoda innych współtwórców nie jest potrzebna tylko wtedy, gdy chodzi o dochodzenie roszczeń z tytułu naruszenia prawa autorskiego do całości utworu oraz o czynności zmierzające do zachowania wspólnego prawa (np. wystąpienie w procesie cywilnym przeciwko osobie bezprawnie podającej się za autora utworu). O ile umowa nie będzie stanowić inaczej, każdy ze współtwórców może rozporządzać służącym mu udziałem (art. 198 k.c.), poprzez np. jego zbycie, obciążenie, zrzeczenie się, oraz - stosownie do art. 9 ust. 2 - indywidualnie wykonywać prawo autorskie do swej części utworu mającej samodzielne znaczenie, pod warunkiem że nie będzie to powodowało uszczerbku dla praw pozostałych współtwórców. O tym, czy taki uszczerbek powstaje, rozstrzygać będzie w razie sporu sąd.
Wykład nr IX Podstawy prawa i ochrona własności intelektualnej PODMIOT PRAWA AUTORSKIEGO Instytut Inżynierii i Gospodarki Wodnej Zakład Gospodarki Wodnej OPRACOWAŁ dr hab.inż.wojciech Chmielowski prof. PK