B I UL E T YN I NF OR MACYJ NY Międzyzakładowej Komisji Koordynacyjnej N.S.Z.Z. Gr u p y E n e r g e t yc z n e j E n e a Nr 7 (7) Rok I 03.09.2003r. Czy spór zbiorowy nadal trwa? Od ostatniego wydania Biuletynu minęło sporo czasu i moŝe się wydawać, Ŝe w tym czasie pomiędzy Zarządem GE ENEA, a NSZZ Solidarność nic się nie wydarzyło. Tymczasem wbrew pozorom działo się bardzo wiele. Po pierwsze nadal strona pracodawcy i NSZZ Solidarność w GE ENEA S.A. są w sporze zbiorowym. Przez cały czas trwają rokowania w sprawie realizacji Ŝądań zgłoszonych w ramach tego sporu. W ostatnim czasie strony sporu zbiorowego i związki zawodowe działające w ramach FZZ negocjowały zapisy Porozumienia o współpracy stron społecznych w GE ENEA. W ramach tych rokowań odbyły się trzy tury rozmów, w trakcie których uzgodniono część zapisów Porozumienia. W międzyczasie w dniu 8 sierpnia br. Zarząd przedstawił związkom zawodowym kolejną wersje projektu Strategii GE ENEA S.A. NSZZ Solidarność po raz kolejny ustosunkował się negatywnie do tego projektu, czemu daliśmy wyraz w Stanowisku z dnia 22.08.2003r. Jednak obecnie ten projekt strategii, a co za tym idzie stanowisko NSZZ Solidarność juŝ jest nieaktualne. Zarząd w dniu 1 września przedstawił kolejny projekt strategii i projekt Regulaminu organizacyjnego GE ENEA S.A., który w sposób zasadniczy zmienia strukturę organizacyjną naszej firmy. Wobec przedstawienia przez Zarząd tych dokumentów MKK NSZZ Solidarność postanowiła zawiesić negocjacje w sprawie Porozumienia i skupić się na sprawach najistotniejszych dla przyszłości pracowników. Na posiedzeniu w dniach 8-9 września dokumenty te zostaną poddane gruntownej analizie, która zgodnie z zapisami Porozumień z 17 października i 18 grudnia 2002r. będzie podstawą do wypracowania Stanowiska NSZZ Solidarność w tych sprawach. W numerze: Czy spór s zbiorowy nadal trwa? Sprawa majątku socjalnego Publikacje na temat ENEI A jednak spór zbiorowy był potrzebny! I co się okazuje! Z ostatniej chwili A jakie są priorytety działań związkowych? Sprawa majątku socjalnego W poprzednim Biuletynie publikowaliśmy stanowiska MKK NSZZ Solidarność w sprawie majątku socjalnego w GE ENEA. Zarząd w odpowiedzi przedstawił wszystkie dane na ten temat. Z tych informacji wynika, Ŝe większość majątku socjalnego w naszej firmie nadal pozostaje własnością GE ENEA S.A. poza dwoma wyjątkami: część majątku socjalnego byłej EP-S.A. zostało przekazanych aportem jeszcze przed konsolidacją do spółki córki zajmującej się działalnością socjalną w Zakładzie Głównym. W spółce tej współwłaścicielami są organizacje związkowe działające w Zakładzie Głównym majątek socjalny byłej ES S.A. został wydzierŝawiony spółce córce ENTUR. Okazało się jednak, Ŝe istnieją podejrzenia, iŝ decyzja o przekazaniu w dzierŝawę majątku socjalnego odbyła się po konsolidacji i to jednoosobowo ze złamaniem prawa. MKK NSZZ Solidarność wystosowała do Zarządu GE ENEA S.A. pismo w tej sprawie, na które jeszcze nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Biuletyn informacyjny MKK NSZZ Solidarność nr 7/2003 str. 1
Publikacje na temat ENEI Ostatnio wokół naszej firmy pojawia się tak zwany szum medialny. RóŜne publikatory interesują się tym co się u nas dzieje. Jedną z takich informacji były publikacje o wysokich wynikach ekonomicznych GE ENEA, które miały świadczyć o celowości przeprowadzania procesów konsolidacyjnych w elektroenergetyce. MKK NSZZ Solidarność na podstawie tych publikacji (bo od Zarządu takiej informacji nasz związek nie uzyskał) postanowiła zwrócić się do Zarządu o umoŝliwienie załodze partycypowania w uzyskanych wysokich wynikach. Zwłaszcza, Ŝe zysk naszej firmy został osiągnięty poprzez oszczędności w kosztach, co niewątpliwie jest zasługą jej pracowników. Dotychczas nie uzyskaliśmy odpowiedzi. CzyŜby Zarząd nie chciał wynagrodzić pracowników za ich trud w procesie konsolidacji? Poza takimi niewątpliwie optymistycznymi publikacjami pojawiają się artykuły, które budzą nasz niepokój. Przedruk z Gazety Wyborczej (13.08.2003) Wydanie Gorzowskie Marszałek dorabia w energetyce Artur Brykner Andrzej Bocheński, marszałek województwa lubuskiego, zasiadł w radzie nadzorczej spółki ENEA S.A. - To ewidentne obchodzenie ustawy antykorupcyjnej - twierdzi GraŜyna Kopieńska, dyrektor Programu Przeciw Korupcji Fundacji im. Stefana Batorego. ENEA SA to jednoosobowa spółka skarbu państwa, do której weszły dawne zakłady energetyczne ze Szczecina, Gorzowa, Zielnej Góry, Poznania i Bydgoszczy. Lubuski marszałek zasiada w radzie nadzorczej spółki od 30 czerwca i pełni tam funkcję sekretarza. Miesięcznie zarabia z tego tytułu ok. 1 800 zł netto. Trafił do rady z nadania ministra skarbu. Zdaniem prawników Fundacji Batorego, marszałek jako osoba publiczna i członek zarządu województwa nie moŝe zasiadać w radzie nadzorczej spółki. Ustawa antykorupcyjna zakazuje bowiem łączenia stanowisk publicznych z pełnieniem funkcji w organach spółek prawa handlowego. Wyjątkowo byłoby to moŝliwe, gdyby samorząd województwa miał w spółce swoje udziały. Wówczas zarząd województwa mógłby delegować marszałka do rady nadzorczej firmy ENEA. Tymczasem Lubuskie nie ma Ŝadnych udziałów w ENEA SA. Mamy więc sytuację, w której Bocheński jako marszałek reprezentuje interesy samorządu terytorialnego, a w kilka godzin później jako członek rady nadzorczej spółki reprezentuje rząd. Marszałek Bocheński przyznał w rozmowie z "Gazetą", Ŝe nie sprawdzał, czy jakiekolwiek przepisy prawne zabraniają mu zasiadać w radzie spółki ENEA. - Powołał mnie minister i wierzę, Ŝe wszystko odbyło się zgodnie z prawem. W radzie nadzorczej spółki nie było nikogo z Zielonej Góry, a dzięki mojemu powołaniu ktoś reprezentuje tam zielonogórzan - mówi marszałek Bocheński, który mimo jednoznacznej opinii Fundacji Batorego nie zamierza zrezygnować z członkostwa w radzie nadzorczej. Ministerstwo Skarbu Państwa nie zgadza się z opinią Fundacji. - W przypadku marszałka województwa lubuskiego ustawa antykorupcyjna nie została złamana - oświadczyła nam wczoraj Magda Nieutowska z biura prasowego Ministerstwa. Bocheński juŝ drugą kadencję pełni urząd marszałka. Jest działaczem SLD, które ma większość w Sejmiku Województwa Lubuskiego. Radni Sejmiku, z którymi wczoraj rozmawialiśmy, w ogóle nie wiedzieli, Ŝe marszałek Bocheński "dorabia w energetyce". Biuletyn informacyjny MKK NSZZ Solidarność nr 7/2003 str. 2
Rozmowa o etyce samorządowca not. Artur Brykner Artur Brykner: Czy Fundacja ma duŝo zgłoszeń o samorządowcach łamiących przepisy ustawy antykorupcyjnej? GraŜyna Kopieńska, dyrektor Programu Przeciw Korupcji Fundacji im. Stefana Batorego w Warszawie: DuŜo sygnałów dotyczy ich zasiadania w spółkach prawa handlowego bez udziału skarbu państwa. Najczęściej jest tak, Ŝe samorządowiec zasiadał we władzach spółki zanim zajął stanowisko publiczne. Przypadków zasiadania w spółkach skarbu państwa jest niewiele, ale teŝ i takich spółek coraz mniej. Czy lubuski marszałek złamał prawo, zasiadając w radzie nadzorczej spółki ENEA? - Traktując przepisy ustawy antykorupcyjnej literalnie - nie moŝna mówić o łamaniu ustawy, ale ustawodawca nie jest w stanie przewidzieć i opisać wszystkich przypadków. Marszałek do rady trafił na wniosek Ministerstwa Skarbu i jako samorządowiec reprezentuje w spółce rząd. Tutaj mamy casus, którego ustawodawca nie przewidział, a który stoi w sprzeczności z duchem ustawy. MoŜemy więc mówić o obejściu przepisów. Marszałek tłumaczył "Gazecie", Ŝe nie widzi konfliktu interesów w reprezentowaniu rządu w spółce jako marszałek województwa? - Oczywiście to nie jest tak, Ŝe władze lokalne są jakimś przeciwstawieniem władz rządowych. Jednak, jeŝeli jest się wybranym przez społeczność lokalną, by ją za jej pieniądze reprezentować, to naleŝy dla czystości sytuacji pozostać tylko w tej reprezentacji, a nie po godzinach nagle zmieniać się w reprezentanta rządu w spółce, która działa na tym terenie. To jest schizofrenia, bo kogo reprezentuje marszałek? O której godzinie czyje interesy? A moŝe przecieŝ dojść do konfliktu interesów między rządem i samorządem takŝe na forum rady nadzorczej spółki. Komentarz Pawła Krysiaka Paweł Krysiak Prąd to moja specjalność Szpitale zadłuŝone, gigantyczne bezrobocie w popegeerowskich wsiach, kulejąca promocja turystyki. W Lubuskiem władza nie moŝe narzekać na brak zajęć. Tymczasem wydaje się, Ŝe gospodarz regionu marszałek Andrzej Bocheński jest innego zdania, bo znalazł sobie dodatkowe zajęcie: sekretarz rady nadzorczej spółki energetycznej ENEA. I zasiadając w tym gremium, dostaje obok swojej marszałkowskiej pensji dodatkowo ok. 1 800 zł miesięcznie. Bocheński zasłania się, Ŝe powołał go tam minister skarbu. Ale przecieŝ marszałek to posada samorządowa, a nie rządowa. Gdyby marszałek rzeczywiście przejmował się regionem, to odpowiedziałby ministrowi tak: "Panie ministrze, gdyby doba była dłuŝsza, to moŝe wziąłbym tę robotę. Ale wie pan, my tu mamy duŝe bezrobocie, musimy ściągać inwestorów. Huk pracy. Dziękuję za wyróŝnienie, ale muszę odmówić". Niestety marszałek się nie zastanawiał. Nawet nie zapytał fachowców, czy takie zasiadanie w radzie nadzorczej spółki nie budzi prawnych kontrowersji. Po prostu wziął tę robotę. Szkoda, Ŝe samorządowcy z najwyŝszej półki w takich sytuacjach nie są zdolni odmówić. Łatwiej by nam było wówczas uwierzyć, Ŝe sprawy województwa idą w dobrym kierunku. Ta publikacja wzbudziła nasze duŝe zaniepokojenie. NSZZ Solidarność stoi niezmiennie na stanowisku, Ŝe osoby publiczne winne: po pierwsze znać prawo, a po drugie winny posiadać szczególną wraŝliwość na wszelkie przejawy łamania lub obchodzenia prawa, zwłaszcza w stosunku do swojej osoby i w przypadku jakichkolwiek wątpliwości raczej zrezygnować z zajmowanego stanowiska niŝ trwać na nim, zasłaniając się swoją niewiedzą lub brakiem jednoznacznych decyzji. Ubolewamy, Ŝe równieŝ nasza firma znalazła się w kręgu zainteresowania spowodowanego wykrywaniem róŝnych afer związanych z obsadą stanowisk wynikających z układów politycznych i towarzyskich. A jednak spór zbiorowy był potrzebny! Wszyscy pamiętamy jak Zarząd w momencie przystąpienia przez NSZZ Solidarność do sporu zbiorowego szeroko popartego przez pracowników w trakcie manifestacji w dniu 3 czerwca, określał nasze działanie jako elementy kampanii wyborczej na członków do Rady Nadzorczej, a Ŝądania zgłaszane przez nas, jako nie mające uzasadnienia w rzeczywistych działaniach Zarządu. W publikatorach Zarząd sprowadzał nasze działania nawet do konfliktu personalnego działaczy związkowych z Zarządem. Zarząd twierdził ponadto, Ŝe nie ma Ŝadnej restrukturyzacji, a jeŝeli nawet taką Zarząd planuje to przed realizacją w fazie projektów będzie zgodnie z zawartymi porozumieniami przeprowadzał szerokie konsultacje z przedstawicielami pracowników w celu zabezpieczenia interesów załogi. I co się okazuje! Nie dosyć, Ŝe dotychczasowe fakty (uchwały i decyzje Zarządu) które wynikają chociaŝby ze sprawy przekazania majątku socjalnego do spółki ENTUR w Szczecinie nasuwają podejrzenie o działanie niezgodne nie tylko z porozumieniami zawartymi przed konsolidacją, ale takŝe z obowiązującym prawem (statut GE ENEA S.A.) to jeszcze w sprawach czysto pracowniczych, bo dotyczących przejścia grupy pracowników z Oddziału w Szczecinie do spółki pracodawca łamie nie tylko zawarte porozumienia, a wręcz obowiązujące PRAWO PRACY. NSZZ Solidarność nigdy nie wyrazi zgody na takie działania i zawsze będzie bronić pracowników przed bezprawnymi poczynaniami osób, które kierując się zasadą, Ŝe w ekonomii większość nie ma racji czują się usprawiedliwione łamiąc prawo. Biuletyn informacyjny MKK NSZZ Solidarność nr 7/2003 str. 3
PowyŜsze fakty świadczą jednoznacznie o tym, Ŝe zgłoszone przez NSZZ Solidarność Ŝądania w ramach sporu zbiorowego były zasadne i spór był potrzebny, bo pracodawca nie zamierza respektować zawartych porozumień, a nawet szuka obejścia obowiązującego PRAWA PRACY, po to by zrealizować swoje pomysły na restrukturyzację firmy. Ta restrukturyzacja, jak widać na powyŝszych przykładach, ma polegać na stopniowym pozbywaniu się, na skutek personalnych nacisków i braku informacji dla prawnych przedstawicieli pracowników, niewątpliwego cięŝaru kosztowego, jakim dla naszych pracodawców są pracownicy. Biuletyn informacyjny MKK NSZZ Solidarność nr 7/2003 str. 4
Z ostatniej chwili! Nasze działania okazały się skuteczne. Dyrektor Naczelny na skutek interwencji związków zawodowych pismem z dnia 01.09.2003r. nakazał wstrzymanie w Oddziale w Szczecinie wszelkich działań związanych z przenoszeniem pracowników do spółki. A jakie są priorytety działań związkowych? W dniu 1 września związki zawodowe spotkały się z reprezentantami pracodawcy w celu dalszych negocjacji porozumienia o zasadach współpracy partnerów społecznych. Z inicjatywy strony związkowej został ustalony harmonogram dalszych działań określający priorytety dla stron. PoniŜsze uzgodnienie było konieczne ze względu na duŝe tempo prowadzonych prac. Ustalono, Ŝe najwaŝniejsze dla stron społecznych są sprawy mające bezpośredni wpływ na obecną sytuację i przyszłość pracowników GE ENEA. Natomiast unormowanie spraw współpracy związków zawodowych z pracodawcą nie jest najistotniejszą sprawą w obecnej rzeczywistości. NSZZ Solidarność udało się przeŝyć stan wojenny, to z pewnością przeŝyje równieŝ stan permanentnej restrukturyzacji. Biuletyn informacyjny MKK NSZZ Solidarność nr 7/2003 str. 5
O dalszych faktach i działaniach NSZZ Solidarność będziemy starali się informować na bieŝąco. Jednocześnie zapraszamy wszystkich pracowników Grupy Energetycznej ENEA do częstych kontaktów z przedstawicielami NSZZ Solidarność i Redakcją Biuletynu. SOLIDARNOŚĆ BRONI TWOICH PRAW PRACOWNICZYCH Biuletyn informacyjny M. K. K. NSZZ "Solidarność" GE ENEA SA Redaguje Zespół Redakcyjny Adres Redakcji - 60-967 Poznań, ul. Nowowiejskiego 11 - biuro M.K.K. NSZZ "S" Telefon - 856-11 11-66 Numer zamknięto - 02.09.2003r. Nakład - 2500egz. Biuletyn informacyjny MKK NSZZ Solidarność nr 7/2003 str. 6