Analiza makroekonomiczna polskiej gospodarki Informacje Podstawowe Polska, z populacją ponad 38,4 miliona mieszkańców, jest największym krajem w Europie Środkowo-Wschodniej należącym do Unii Europejskiej. Pod względem liczby ludności Polska znajduje się na 35. miejscu wśród krajów świata i na 6. wśród państw UE (dane Eurostat i CIA, The World Factbook). Jeśli chodzi o produkt krajowy brutto (PKB), Polska jest 9. gospodarką w UE i 23. gospodarką świata (PKB za rok 2012 w cenach bieżących w przeliczeniu na dolary, dane MFW, World Economic Outlook Database, kwiecień 2014). Sytuacja demograficzna i poziom rozwoju społecznego Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), liczba ludności Polski wyniosła na koniec 2014 roku około 38 484 tys. osób, odnotowując w całym roku ujemny przyrost naturalny. Oznacza to, że odnotowaliśmy spadek liczby ludności o 12 tys. osób w stosunku do końca roku 2013. Tempo ubytku ludności wyniosło -0,03 proc. co oznacza, że na każde 10 tys. mieszkańców Polski ubyły trzy osoby. Tymczasem jeszcze wyniki Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań z 2011 roku przygotowanego przez GUS wykazały, że liczba ludności w Polsce zwiększyła się w okresie od maja 2002 roku (data wcześniejszego spisu powszechnego) do końca marca 2011 roku o 282 tys. osób, tj. o 0,7 proc. Liczba ludności w państwach Unii Europejskiej na 1 stycznia 2014 Źródło: Eurostat Jak pokazał spis powszechny, w 2011 roku ludność miejska stanowiła 60,8 proc. ogółu ludności, natomiast ludność wiejska 39,2 proc. W stosunku do ostatniego spisu z 2002 roku odnotowano
spadek liczby ludności w miastach o 204 tys. osób oraz istotny (o 486 tys.) wzrost liczby mieszkańców wsi. Na koniec marca 2011 roku w Polsce było 13,495 mln mieszkań, co oznacza, że od poprzedniego spisu powszechnego w 2002 roku ich liczba wzrosła o 971 tys., tj. 7,8 proc. podaje GUS w Roczniku Statystycznym 2012, podając wyniki najnowszego spisu. Według danych GUS, na przestrzeni ostatnich lat obniżył się współczynnik obciążenia demograficznego w Polsce. W 2011 roku na każde 100 osób w wieku produkcyjnym przypadało 57 osób w wieku nieprodukcyjnym, czyli 5 osób mniej niż miało to miejsce w 2002 roku. Pozytywnym zjawiskiem obserwowanym od ostatniego spisu w 2002 roku jest stały wzrost poziomu wykształcenia. Odsetek osób o wykształceniu co najmniej średnim wzrósł z 41,4 proc. w 2002 roku do 48,6 proc. w 2011 roku. Najbardziej dynamiczny wzrost zanotowano w odniesieniu do osób o wykształceniu wyższym, których udział w ogóle ludności w wieku 13 lat i więcej zwiększył się z 9,9 proc. w 2002 roku do 17,0 proc. w 2011 roku. GUS szacuje, że na koniec 2013 roku na emigracji przebywało 2,17 mln osób, w porównaniu do 786,1 tys. osób w 2002 roku podczas poprzedniego spisu. Emigranci pozostają znaczącą siłą w polskiej gospodarce: w świetle danych Narodowego Banku Polskiego (NBP), wartość transferów pieniężnych od emigrantów do Polski w 2013 roku wyniosła około 16 mld zł (około 3,92 mld euro), co odpowiadało 1,24 proc. PKB Polski za tamten rok. W trzech kwartałach 2014 roku odpowiednia wartość transferów wyniosła prawie 3,11 mld euro wynika z najnowszych danych NBP. Polska uznawana jest przez ONZ za kraj bardzo wysoko rozwinięty (najwyższa kategoria) ze względu na Wskaźnik Rozwoju Społecznego (HDI), który bierze pod uwagę takie czynniki jak długość życia, średnią długość edukacji odbytej przez 25-latków i oczekiwany czas edukacji dzieci w wieku szkolnym, jak również produktu narodowego brutto per capita, po zmierzeniu parytetem siły nabywczej. W rankingu HDI zawartym w Human Development Report 2014 Polska zajęła 35. miejsce na 187 krajów ujętych w raporcie. Produkt krajowy brutto Polski produkt krajowy brutto (PKB) wzrósł w IV kw.2014 roku o 3,3 proc. rdr wobec 3,3 proc. w III kw. 2014 r. wynika z komunikatu GUS z połowy kwietnia 2015 roku. Z kolei Popyt krajowy wzrósł z kolei o 4,6 proc. Te dane pokazują odbicie gospodarki po ciężkim roku 2013, w którym to PKB wzrósł o 1,6 proc. i popytu krajowego na poziomie minus 0,2 proc.
Źródło: Międzynarodowy Fundusz Walutowy Dane GUS i Eurostatu pokazują, że pod względem wzrostu gospodarczego w 2013 roku Polska uplasowała się na piątym miejscu wśród 27 krajów UE, za krajami Łotwą, Litwa, Maltą i Zjednoczonym Królestwem. Międzynarodowe instytucje, między innymi OECD i Komisja Europejska, spodziewają się, że w roku 2015 polska gospodarka przyspieszy między 3,0 a 3,2 proc. rdr, a w 2016 między 3,4 a 3,5 proc. Na przestrzeni ostatnich lat Polska przyzwyczaiła już obserwatorów do tego, że jej gospodarka relatywnie dobrze radzi sobie na tle regionu Europy Środkowo-Wschodniej oraz całej Unii Europejskiej. Szczególnie widoczne było to w 2009 roku, kiedy według danych Eurostatu polski PKB wzrósł o 1,6 proc., co stanowiło jedyny dodatni wynik pośród 27 państw UE, tym samym zapewniając Polsce miano zielonej wyspy. Również w latach 2010 i 2011 polska gospodarka wyróżniała się wśród państw Europy: wzrost polskiego PKB rzędu 3,9 proc. w 2010 roku był trzecim co do wielkości w UE, natomiast 4,5 proc. wzrost w 2011 roku zapewnił Polsce czwarte miejsce w Unii. Rosnąc szybciej niż otoczenie, Polska zbliża się do poziomu gospodarczego zachodnich krajów Unii Europejskiej. W 1995 PKB Polski w przeliczeniu na jednego mieszkańca wynosił 43 proc. średniej krajów Unii Europejskiej, w 2000 roku 48 proc., a w roku 2013 już 67 proc., wynika z danych Eurostatu. Napływ środków unijnych Od przystąpienia do Unii Europejskiej w 2004 roku Polska przebyła długą drogę. Dużym wsparciem
dla rozwoju kraju był i nadal jest napływ funduszy strukturalnych w ramach polityki spójności UE. W unijnym budżecie na lata 2007-2013 środki przewidziane dla Polski w ramach tej polityki wyniosły blisko 68 mld euro najwięcej wśród unijnych beneficjentów Według danych na dzień 19 kwietnia 2015 roku, opublikowanych na stronie Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, od początku uruchomienia programów podpisano z beneficjentami 105.889 umów o dofinansowanie na kwotę 410,1 mld zł wydatków kwalifikowalnych, w tym dofinansowanie w części UE 287,5 mld zł. Napływ środków z UE do Polski zwiększy się jeszcze w latach 2014-2020. Parlament Europejski zatwierdził w listopadzie 2013 r. budżet UE na lata 2014-20, który przewiduje dla Polski 105,8 mld euro (około 441 mld zł), z czego 72,9 mld euro ( około 303,6 mld zł) zostanie przeznaczonych na politykę spójności, a 28,5 mld euro (około 118,8 mld zł) na polskie rolnictwo. W ten sposób Polska będzie największym beneficjentem unijnych funduszy nie tylko spójności, jak dotąd, ale wszystkich. Z naszej [polskiej] perspektywy to jest bardzo dobry wynik skomentował wynik negocjacji budżetowych UE w rozmowie z PAP dyrektor w dziale Ulg i Dotacji Inwestycyjnych Ernst & Young Paweł Tynel. Teraz ważne jest, aby te środki dobrze spożytkować. (...) Myślę tu zarówno o infrastrukturze, bo nadal potrzebujemy pieniędzy na wyrównywanie różnic infrastrukturalnych, ale nie tylko. Środki powinny też popłynąć na dotacje na inwestycje dla firm. Polski rynek wewnętrzny oraz rynek pracy Ekonomiści zwykli wymieniać silny popyt i solidną konsumpcję prywatną jako mocne strony polskiej gospodarki, przyczyniające się do zachowania wzrostu gospodarczego nawet w obliczu trudnych warunków na rynkach międzynarodowych. Z kolei polska sprzedaż detaliczna w 2014 r., wypadła dość słabo 1,8 proc. rdr. Tymczasem rok wcześniej sprzedaż detaliczna ukształtowała się na poziomie 2,3 proc rdr.
Źródło: Eurostat Poziom bezrobocia w Polsce na koniec grudnia 2014 roku, według metodologii Eurostatu, po uwzględnieniu czynników sezonowych, wyniósł 8,0 proc. Stopa bezrobocia w Polsce stopniowo malała w 2014 roku, zaczynając rok na poziomie 10,6 proc. w styczniu wynika z danych Eurostatu. Komisja Europejska w swojej opublikowanej w lutym 2015 roku prognozie ocenia, że bezrobocie w Polsce według metodologii Eurostatu wyniesie w tym roku 8,8 proc. Napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych Według danych UNCTAD, napływ produkcyjnych bezpośrednich inwestycji zagranicznych do Polski w 2013 r. wyniósł 6,2 mld USD. Rząd ocenia, że w całym 2014 roku napływ rzeczywistych BIZ powinien być wyższy niż przed rokiem i powinien przekroczyć 6,2 mld USD. Polska w ostatnich latach pozytywnie wyróżnia się w Europie Środkowej pod względem napływu BIZ. Według internetowej bazy danych UNCTAD, odczytywanej na początku maja 2013 roku, w latach 2006-2011 bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Polsce wyniosły łącznie około 94,9 mld USD i były najwyższe w regionie (dla porównania, BIZ w Czechach w analogicznym okresie sięgnęły około 36,8 mld USD a na Węgrzech około 26,1 mld USD). Handel zagraniczny w 2014 roku eksport wciąż rośnie szybciej niż import Według danych GUS, od stycznia do grudnia 2014 roku odnotowano znaczny wzrost eksportu i widoczniejszy niż w zeszłym roku wzrost importu. Liczony w złotych, w cenach bieżących, eksport był w ubiegłym roku wyższy o 5,3 proc. (i o 6,2 proc. liczony w dolarach) w porównaniu z rokiem 2013 r. i wyniósł 682,36 mld zł, import wzrósł za to o 5,6 proc. rdr (6,4 proc. liczony w dolarach), osiągając poziom 692,57 mld zł. Dodatnie saldo w handlu zagranicznym wypracowane na początku ubiegłego roku zmieniło się w deficyt na poziomie 10,2 mld zł.
Polski handel zagraniczny na koniec 2014 roku - podział na państwa Źródło GUS Jak podaje GUS, w strukturze geograficznej obrotów towarowych w 2014 roku zmniejszył się udział krajów rozwiniętych (w tym krajów UE), wzrosło natomiast znaczenie krajów rozwijających się oraz krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Może to świadczyć o tym, że w obliczu spowolnienia gospodarczego w krajach Zachodniej Europy polskie firmy szukają partnerów handlowych na innych, bardziej obiecujących rynkach. Polski handel zagraniczny na koniec 2014 roku - podział na państwa Źródło: GUS
Najważniejszym partnerem handlowym Polski pozostają Niemcy, które w zeszłym roku były odbiorcą 26 proc. polskiego eksportu i odpowiadały za 22 proc. importu do Polski. Udział Niemiec w tych kategoriach zwiększył się w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego o 1 pkt proc. dla eksportu oraz o 0,3 pkt proc. dla importu. Źródło: GUS Polski rynek kapitałowy Warszawa centrum finansowym Europy Środkowo-Wschodniej Giełda Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie wciąż potwierdza i umacnia swoją pozycję jako centrum finansowe regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Jednak wyniki 35 ofert pierwotnych (IPO) przeprowadzonych łącznie w całym zeszłym roku oznacza, że GPW weszła w marazm, gdyż był to spadek aż o 35 proc. Pod względem wartości debiutów, GPW z wynikiem 313 mln euro wypadła poza pierwszą dziesiątkę wśród europejskich giełd zajmując ostatecznie dwunastą pozycję. Warszawska giełda może jednak poszczycić się liczącym się w Europie rynkiem instrumentów pochodnych, szybko rosnącym rynkiem obligacji nieskarbowych Catalyst, prowadzonym przez spółkę z grupy GPW, Bondspot SA, hurtowym rynkiem obrotu papierami skarbowymi Treasury BondSpot Poland (TBSP) oraz rynkiem energii, obejmującym Platformę Obrotu Energią Elektryczna (POEE) i Towarową Giełdę Energii (TGE).
Źródło:PWC GPW odnotowała w IV kwartale ubiegłego roku wyraźny spadek zainteresowania ze strony inwestorów. Wartość obrotów sesyjnych w grudniu 2014 r. spadła o 5,9 proc. r/r do 15,6 mld zł. Liczba transakcji na sesję na rynku głównym wzrosła o 7,0 proc., do 55,6 tys Z kolei wartość obrotów sesyjnych na wyniosła 824,8 mln zł, co oznacza spadek o 7,5 proc. wobec grudnia 2013 r. Wartość obrotów sesyjnych na rynku NewConnect w grudniu 2014 r. wzrosła o 169,1 proc. r/r do poziomu 227,0 mln zł. Średnia dzienna liczba transakcji od stycznia do grudnia 2014 r. wyniosła 3,5 tys. transakcji, co oznacza wzrost o 19,1 proc. w porównaniu do 2013 r. Znaczenie GPW jako centrum finansowego wykracza poza granice Europy w Warszawie obecnych jest wiele instytucji finansowych o zasięgu światowym. Status członka GPW posiadają najwięksi globalni gracze, w tym Goldman Sachs, Morgan Stanley, Merrill Lynch, JP Morgan, Credit Suisse, Societe Generale, UBS, BNP Paribas czy HSBC. Źródło - redakcja ekonomiczna PAP Opublikowane przez: Piotr Krupa Autor: Biuro Komunikacji Społecznej Ostatnia zmiana: 20.05.2015, 30.07.2015 Justyna Kania
Rejestr zmian