Konfederacja Lewiatan ocenia propozycje wyborcze partii politycznych Obietnice wyborcze partii politycznych Podatki - wprowadzenie skonsolidowanego podatku, PO Dobre dla gospodarki Dlaczego? - pozwoli na zmniejszenie klina podatkowego w grupie osób o niższych dochodach, co podniesie wynagrodzenia netto bez zwiększenia kosztu pracy dla pracodawcy - stworzy podatkową podstawę dla polityki rodzinnej wysokość podatku będzie zależała od dochodów i liczby osób w gospodarstwie domowym - ograniczy szarą strefę opłacalne może się stać zatrudnienie części pracowników, którzy do tej pory pracowali na czarno - ograniczy koszty administracyjne firm - zlikwiduje możliwość niepłacenia składki na FUS za pracownika Niekorzystne dla gospodarki Dlaczego? - zwiększy deficyt budżetu państwa o ponad 10 mld zł rocznie. - spowoduje wzrost podatków, bo w budżecie jest niewielka przestrzeń na cięcie wydatków (ponad 70 proc. to wydatki sztywne) - 10 mld zł można uzyskać np. ze wzrostu VAT o 2,5 pkt proc.
- obniżka VAT o 1 proc., PO, PiS - zwiększenie ściągalności VAT, PiS - w sytuacji, gdyby poprawiła się ściągalność podatków to jest to dobre rozwiązanie - dodatkowe pieniądze w kieszeniach podatników mogą zwiększyć konsumpcję, co pozytywnie wpłynie na wzrost gospodarczy - zwiększy wpływy do budżetu - zlikwiduje nieuczciwą konkurencję - obecnie wielu uczciwych przedsiębiorców jest wypychanych z rynku przez oszustów - zwiększy się deficyt budżetowy w krótkiej perspektywie - postulat trudny do zrealizowania w krótkim czasie, dlatego może zabraknąć finansowania innych obietnic wyborczych np. 500 zł na dziecko - uderzy w uczciwych podatników - zwiększenie ściągalności VAT może się odbyć ich kosztem. W trakcie zmasowanych kontroli mogą przez pomyłkę oberwać, niektóre uczciwe przedsiębiorstwa - opodatkowanie sieci handlowych, PiS - złamie przejrzystość systemu podatkowego od działalności gospodarczej i wprowadzi podwójne opodatkowanie - od dochodów i od obrotu
- wprowadzenie podatku od transakcji finansowych lub od aktywów, PiS - to mógłby być dobry pomysł, gdyby podatek dotyczył transakcji o charakterze spekulacyjnym i został wprowadzony na całym świecie Mogłoby to mieć pozytywny wpływ na: - kursy walut, które w większym stopniu odzwierciedlałyby siłę/słabość gospodarek - ceny surowców, które rosłyby tylko w efekcie zestawienia realnego popytu z realną podażą - niebezpieczny precedens otwierający możliwość zasypywania dziury budżetowej podatkiem obrotowym dziś sieci, a co jutro? - spowoduje wzrost cen produktów, szczególnie dóbr podstawowych, który uderzy głównie w najbiedniejszych - spowoduje presję na obniżkę cen produktów dostarczanych przez mikro, małe i średnie firmy do sieci handlowych i pogorszenie ich sytuacji - zmniejszy skłonność do zatrzymywania zysku w bankach - ograniczy możliwość oferowania przez banki wyższego oprocentowania depozytów - zmniejszy zdolność i skłonność banków do udzielania kredytów (aktywa) - utrudni dostęp do kredytów dla firm o nieco słabszym standingu finansowym, w tym dla firm z sektora MMŚP
- uderzy w giełdę, która jest ważnym kanałem pozyskiwania kapitału przez przedsiębiorstwa - podwyższenie kwoty wolnej, PiS (do 8 tys. z 3091) - obniżenie stawki podatku CIT dla najmniejszych przedsiębiorców do 15 proc., PiS - wprowadzenie jednej stawki PIT, CIT i VAT w wysokości 16 proc., Nowoczesna - w kieszeniach drobnych przedsiębiorców zostanie więcej pieniędzy - stworzy przejrzysty, jednoznaczny systemu bez ryzyk związanych z nieprawidłową interpretacją zapisów w ustawach podatkowych - ograniczy koszty transakcyjne, a także administracyjne po stronie przedsiębiorców i administracji podatkowej - zwiększy ściągalność podatków - pozwoli na łatwiejsze planowanie biznesu - ograniczy kontrole w firmach - zwiększy deficyt budżetowy o ok. 21,5 mld zł - przyniesie korzyść tylko nielicznym, bo większość drobnych firm rozlicza się PIT-em - ograniczy możliwość wykorzystywania stawek podatkowych, kosztów uzyskania przychodów (CIT), ulg podatkowych, etc. to realizacji celów polityki państwa, np. wspieranie inwestycji, czy wspieranie inwestycji w B+R - jedna stawka VAT podniesie koszty życia dla najniżej zarabiających, którzy w swoich koszykach mają przede wszystkim produkty i usługi o obniżonych stawkach podatkowych - ograniczy możliwość stosowania zgodnej z prawem optymalizacji podatkowej (koszty
- przyczyni się do ograniczenia szarej strefy uzyskania przychodów, grupy kapitałowe), co może być ważne dla części dużych firm - przywrócenie 40 proc. stawki PIT, SLD Rynek pracy - wprowadzenie jednolitego kontraktu o pracę, PO - zwiększy wpływy z PIT do budżetu o ok. 4 mld zł - ograniczy dualizm rynku pracy poprzez zmniejszenie luki w kosztach i sztywności zatrudnienia na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, a bardziej elastycznymi formami zatrudnienia - poprawi sytuację osób wchodzących na rynek pracy - stosowanie jednolitego kontraktu w przypadku nowych pracowników, będzie obarczone mniejszym ryzykiem dla pracodawcy, niż obecnie obowiązująca umowa o pracę - może nastąpić minimalny efekt fiskalny, bo osoby najlepiej uposażone najprawdopodobniej podejmą działania w celu ochrony swoich dochodów zmieniając formę zatrudnienia lub korzystając z dostępnych możliwości optymalizacji - nie powinno wyeliminować możliwości zawierania umów cywilno-prawnych, tam gdzie charakter pracy tego wymaga - wpłynie na pogorszenie warunków rozwoju nowoczesnych sektorów gospodarki, takich jak ICT i usługi biznesowe, gdzie zapotrzebowanie na elastyczne formy zatrudnienia, w tym kontrakty cywilnoprawne, jest wysokie - jednolity kontrakt nie powinien być jedyną dostępną opcją, ale raczej najatrakcyjniejszą alternatywą wobec umów nietypowych
- wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej, PO, PiS - ograniczy obciążenia biurokratyczne i problemy organizacyjne (m.in. zawieranie kilku umów w ramach jednego zatrudnienia) - miałoby to sens, gdyby dotyczyło również umów o pracę płaca za faktycznie przepracowane godziny, a nie uśrednione miesięczne stawki, oznaczałoby to, że w miesiącach o mniejszej liczbie dni koszty pracy byłyby odpowiednio niższe - zbyt szybki wzrost kosztu usług świadczonych na podstawie umów cywilnych spowoduje zerwanie kontraktów i częściowe przejście do szarej strefy - zbyt wysoka stawka, odbierze możliwość legalnego dorabiania osobom, które świadczyły usługi poniżej tej stawki uderzy to w osoby o niskich dochodach, o niskich kwalifikacjach, zamieszkałych na obszarach słabo rozwiniętych gospodarczo - wzrost stawek godzinowych, to wzrost kosztu usług, które obecnie są świadczone zarówno dla ludności, dla przedsiębiorstw, ale także dla jednostek finansów publicznych, wszyscy odczujemy te podwyżki - wprowadzenie stawki godzinowej jest trudne technicznie dla części umów, jeśli praca nie jest określona w wymiarze czasowym, zwłaszcza w przypadku umów o dzieło, nie da się określić
takiej stawki, bo płaci się za efekt, a nie poświęcony na jego wytworzenie czas - nadmierne skomplikowanie, prostych i dlatego dotąd chętnie stosowanych umów - podwyższenie płacy minimalnej do 2,5 tys. zł, SLD - wyraźnie zmniejszy się popyt na pracę i likwidacji ulegną te miejsca pracy, które nie są w stanie wytworzyć wartości co najmniej 4500 zł/miesięcznie, bo tyle wyniesie rzeczywisty koszt pracodawcy dla płacy 2500 zł - może skutkować utratą pracy co najmniej przez ok. 1,2 mln os., ale realne skutki mogą być trudne do przewidzenia - obecnie minimalną pensję (1750 zł brutto) zarabia ok. 1,2-1,3 mln osób, ale poniżej 2500 zł może zarabiać nawet 3,5 mln os. - spowoduje konieczność podnoszenia płacy także dla pracowników, którzy zarabiają lepiej, tak żeby utrzymać różnice w poziomie wynagrodzeń między pracownikami. Samo podniesienie płacy minimalnej, oznaczałoby wzrost kosztów pracy o kilkanaście mld zł., ale będzie on wielokrotnie większy jeśli doliczymy
- ograniczenie (likwidacja) stosowania umów cywilnoprawnych, PIS, PO - zwolnienie przez rok osób rozpoczynających działalność gospodarczą z obowiązku opłacania ZUS, PSL - ograniczy nieuczciwą konkurencję i niezgodną z prawem, ale dość powszechną w części branż, optymalizację kosztów pracy - pozwoli obniżyć koszty administracyjne rozpoczynających działalność gospodarczą, nie zwiększając wydatków publicznych konieczność podnoszenia wszystkich pozostałych pensji - podwyżki płacy minimalnej muszą być stopniowe i rozłożone na lata, bo inaczej skutki będą odwrotne do zamierzonych. - ograniczy możliwość stosowania prostego kontraktu osobom, które nie chcą się wiązać godzinami pracy, które nie chcą współpracować tylko z jednym pracodawcą i potrzebują elastyczności i swobody w sposobie zarabiania pieniędzy - może wpłynąć na pogorszenie warunków rozwoju nowoczesnych sektorów gospodarki, takich jak ICT i usługi biznesowe, gdzie zapotrzebowanie na elastyczne formy świadczenia pracy jest wysokie.
- zmniejszenie wymiaru czasu pracy do 37 godzin tygodniowo - zwiększy jednostkowy koszt pracy - taka sama płaca za pracę krótszą o 3 godziny tygodniowo - faktyczny koszt godziny pracy będzie o ok. 8% wyższy niż dotychczas(np. koszt godziny pracy pracownika zatrudnionego za płace minimalną wzrośnie o ok. 1 zł, a pracownika otrzymującego wynagrodzenie przeciętne o 2,34 zł) - spowoduje podniesienie cen, albo ograniczenie kosztu poprzez zastąpienie pracy ludzkiej tańszym (w ujęciu jednostkowego kosztu wytworzenia) substytutem - maszyny, automaty, programy komputerowe - zmniejszy się zapotrzebowanie na pracę ludzką i część miejsc pracy, zwłaszcza tych najmniej produktywnych zostanie zlikwidowana
Zabezpieczenie społeczne, emerytury - podwyższenie minimalnej emerytury do 1,2 tys. zł - spowoduje zwiększenie wydatków na emerytury i będzie wymagało podniesienia opodatkowania osób pracujących lub zmniejszenia wydatków publicznych o charakterze rozwojowym - w rezultacie dojdzie do zmniejszenia inwestycji prywatnych lub publicznych i w konsekwencji do spowolnienia wzrostu gospodarczego - osłabi motywację osób o niskich dochodach do opłacania składek na ubezpieczenia społeczne i zwiększy szarą strefę - obniżenie wieku emerytalnego, PiS, Zjednoczona Lewica - zwiększy liczbę emerytów oraz wydatki na emerytury - zmniejszy liczbę pracujących i zwiększy ich obciążenie podatkowe. - zmniejszy poziom inwestycji hamując modernizację gospodarki i wzrost wydajności pracy
- mniej pracujących i mniej inwestycji przełoży się na wolniejszy wzrost gospodarczy - zapewnienie darmowych leków dla osób powyżej 75 lat, PiS - zwiększy deficyt budżetu państwa o kolejne 1,1 mld zł rocznie - obawę budzi możliwość ściągnięcia tej kwoty z całkowitego budżetu na refundację, co będzie skutkowało albo dalszą próbą obniżania cen (spadek rentowności producentów leków i pozostałych podmiotów działających na tym rynku hurtowni farmaceutycznych i aptek) albo zmniejszeniem kwot przeznaczanych na włączanie do refundacji nowych substancji czynnych czy rozszerzaniem programów lekowych i chemioterapii. - likwidacja NFZ, PiS - zwiększy koszty funkcjonowania nowego systemu Rodzina - przyznanie dodatku w wysokości 500 zł miesięcznie na drugie i kolejne dziecko, PiS - włączenie tematyki polityki rodzinnej do kampanii wyborczej to dobry sygnał - Polska od lat zmaga się z problemem niskiej dzietności oraz ubóstwa w rodzinach wielodzietnych - spowoduje wzrost wydatków budżetu państwa na politykę społeczną
- poprawi sytuację dochodową gospodarstw domowych rodzin z dziećmi, zwłaszcza tych wielodzietnych - skłoni cześć osób do wycofania się z rynku pracy, bo dodatki zapewnią dochody na wystarczającym poziomie - poprawa sytuacji materialnej rodzin z dziećmi powinna następować przez wzrost dochodów z pracy, a nie z zasiłków czy dodatków - wsparcie finansowe powinno być kierowane tylko do rodzin w trudnej sytuacji materialnej