C M YK Auto wpad³o w poœlizg i dachowa³o TYGODNIK W INTERNECIE - www.gazetagryficka.go.pl; e-mail - gazetagryficka@wp.pl TYGODNIK POWIATOWY Nr 06 (210) Rok V 11.2.2009 r. Cena 1,90 z³ (w tym 0% VAT) ISSN 1733-6538 Pokolenie doœwiadczone syberyjsk¹ zsy³k¹ O wywózce przez Rosjan na Syberiê opowiada pan Edward Nowak z Gryfic Dziœ przedstawiamy kolejne wspomnienie jednego z naszych Sybiraków. Wiemy, e historie przez lata skrywane w domowym zaciszu, pokrywane lêkiem i milczeniem, w koñcu musz¹ ujrzeæ œwiat³o dzienne. II wojna œwiatowa to nie tylko Monte Casino, powstanie warszawskie czy niemieckie obozy koncentracyjne. To tak e Sybir. To tak e Katyñ, Miednoje czy Bykownia. To czas umêczenia cywilów, ludzi starszych, kobiet i dzieci. To czas, który ju nigdy nie powinien siê powtórzyæ, ale który trzeba zatrzymaæ w pamiêci i przekazaæ pokoleniom. Dziœ czyni¹ to nasi Sybiracy. O zsy³ce opowiada pan Edward Nowak. Zaproszenie Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana Oddzia³ w Gryficach zaprasza na wyk³ad Œw. Pawe³ Aposto³ Narodów który wyg³osi dr. Tadeusz Zwilnian Grabowski, wyk³ad po³¹czony z promocj¹ publikacji autora. Niedziela, 15 luty 2009 o godz. 13.30 po Mszy Œw. w salce katechetycznej parafii pw. N.S.P.J. w Gryficach Œciana p³aczu przypadek pana Jerzego T. Hurtownia odzie y u ywanej Bardzo dobra jakoœæ odzie sortowana i niesortowana Przy zakupie wiêkszej iloœci dostawa gratis tel. 506 986 969 Zareklamuj siê w Gazecie Gryfickiej tel. 0504 042 532 wppp1@wp.pl www.gazetagryficka.go.pl
Str.. 2 Z DRUGIEJ STRONY gazeta gryficka 11.02.2009 r. Z drugiej strony Kazimierz Rynkiewicz Wdzieraj¹cy siê do Polski kryzys œwiatowy mo e podwa yæ, a wrêcz wywróciæ do góry nogami wiele neoliberalnych dogmatów, tak ³atwo ³ykniêtych przez naszych polityków w procesie transformacji i integracji lub jak kto uwa a wciœniêtych nam na si³ê. Gdy gospodarki poszczególnych krajów s¹ zró nicowane, to kryzys w jednym pañstwie, nie koniecznie musi dotkn¹æ innego pañstwa, a je eli dotyka, to tylko te sfery i bran e, które z pañstwem dotkniêtym kryzysem kooperowa³y. Ta pozosta³a czêœæ w jakiœ sposób amortyzuje skutki kryzysu i nie rozlewa siê on na ca³y organizm. Globalizacja i integracja, w której ujednolica siê gospodarki wszystkich krajów, czyni je monokultur¹. Co prawda jest pojêcie za zakresu rolnictwa i leœnictwa, ale to powinno u³atwiæ zrozumienie tych procesów np. wicepremierowi do spraw gospodarczych Waldemarowi Pawlakowi, który ma gospodarstwo rolne. Otó monokultury s¹ bardzo wra liwe na choroby i szkodniki, gdy brak zró - nicowania upraw eliminuje mechanizmy obronne, jakie posiadaj¹ uprawy wielokulturowe. Podobnie jest z gospodark¹, czego obecnie doœwiadczamy, na przecie wstêpnym tylko etapie unifikacji (ujednolicenia). Kryzys jednego fragmentu w ujednoliconym organizmie gospodarczym powoduje efekt domina wali siê wszytko po kolei w ka dym kraju. Chory fragment bardzo szybko obezw³adnia ca³y organizm. Gdy nasi rodzimi politycy zachwycali siê umacniaj¹cym siê z³otym, patrzy³em na nich jak na stado baranów, bo w tym czasie jeden z najbogatszych krajów - Stany Zjednoczone, os³abia³y swoj¹ walutê. Sprawa jest prosta i w koñcu kilka dni temu dojrza³ to nawet wicepremier Pawlak. Stwierdzi³, cytujê: - Paradoksalnie, os³abienie z³otego mo e byæ pomocne w przezwyciê eniu tych obecnych zjawisk kryzysowych, bo poprawi konkurencyjnoœæ na rynkach zagranicznych naszych krajowych produktów powiedzia³. Je eli to by³o oczywiste dla takiego laika gospodarczego jak ja, to dlaczego tego nie robiono wcze- Kryzys podwa y wiele dogmatów œniej? OdpowiedŸ te jest prosta powy sze stwierdzenie by³oby przyznaniem siê do tego, e Polska nie prowadzi³a do tej pory adnej polityki proeksportowej. A eksport to tworzenie miejsc pracy we w³asnym kraju oraz towarzysz¹cej im koniunktury. Nam zaœ zafundowano wspó³czesny kolonializm gospodarczy, zach³ystuj¹c siê zagranicznymi inwestycjami i zwi¹zanym z tym importem. Produkowa³ ktoœ inny, mia³ pracê i p³acê i rynek zbytu w Polsce. W ten sposób doprowadzono do krachu przemys³ krajowy. Polska praktycznie ju nic nie produkuje w³asnego, co najwy ej proste technologicznie elementy i podzespo³y, dostarcza surowca i jak to kiedyœ nazywano tani¹ si³ê robocz¹. Gdy przyjrzymy siê, kogo dotyka w Polsce kryzys, to dotyka on przede wszystkim przedsiêbiorstw zagranicznych lub takowych oddzia³ów w naszym kraju. One ju od dawna s¹ w systemie globalnym i tu efekt domina jest najszybszy. Niestety, Pawlak mówi¹c o wzmocnieniu eksportu robi dobr¹ minê do z³ej gry, bo praktycznie polski eksport zosta³ zar niêty. Nie mówiê tu o eksporcie z Polski niemieckich aut tu produkowanych, japoñskich telewizorów lub chiñskich rowerów, bo oni siê teraz zwijaj¹ i wracaj¹ do siebie. A my z tak ju zniszczon¹ gospodark¹ zostaniemy. Bez pracy. Z obstalowanym tu importem, który przy s³abej z³otówce sprawia, e zaczê³y siê podwy ki praktycznie wszystkiego. Zagraniczni inwestorzy zamykaj¹ swoje filie w Polsce i wracaj¹ do firm-matek, by przetrwaæ kryzys. My zostajemy bez pracy, skazani na import, czyli z rosn¹cymi cenami. Nie bêdziemy mogli zarabiaæ, a wydawaæ bêdziemy musieli coraz wiêcej. Oto efekt gospodarczej kolonizacji dzikiego wschodu przez cywilizowany zachód. A co na to nasi polityczni Irokezi? Pozostaje waliæ w bêbny i zaklinaæ cuda. Pierwszy ju siê zdarzy³ Pawlak dostrzeg³ eksport. A kryzys dopiero nadchodzi. Czy by zanosi- ³o siê na skalpowanie? * * * Wiceminister finansów El bieta Suchocka-Roguska mówi³a o stanie kasy naszego pañstwa z trybuny sejmowej w po³owie stycznia br.: Zgodnie z szacunkowymi danymi o wykonaniu bud etu pañstwa za rok 2008 zrealizowane dochody wynios³y 254 083 mln z³ i by³y ni sze od planowanych o 27 800 mln z³. Ró nica w poziomie wykonania dochodów wynika³a z nastêpuj¹cych tytu³ów. Po pierwsze, je eli chodzi o œrodki pochodz¹ce z bud etu Unii Europejskiej, by³y one o 20 mld ni sze, planowano 35 282 mln z³, realizacja szacowana jest na 15 225 mln z³, z tego 10 040 mln z³ to wp³yw z tytu³u wspólnej polityki rolnej i rybackiej, 5184 mln z³ to wp³ywy z funduszy strukturalnych, Funduszu Spójnoœci i innych funduszy, które pochodz¹ z bud etu Unii Europejskiej. Dochody podatkowe i niepodatkowe pochodz¹ce ze Ÿróde³ krajowych by³y ni sze o 7,8 mld z³ i wynios³y prawie 238 859 mln z³, przy planowanych 246 610 mln z³. (...) Problemy z realizacj¹ dochodów praktycznie pojawi³y siê w IV kwartale 2008 r., w sytuacji kiedy nast¹pi³o pewne przyhamowanie wzrostu gospodarczego. W efekcie realizacja podatków poœrednich w paÿdzierniku listopadzie wskazywa³a ju, e na koniec roku mog¹ byæ trudnoœci z realizacj¹ wszystkich zaplanowanych zadañ. St¹d minister finansów poinformowa³ niektóre jednostki ju mniej wiêcej w ostatniej dekadzie listopada, niektóre 1 grudnia, o wysokoœci limitu wydatków, jaki mo e zrealizowany tylko w grudniu, jakie wydatki wedle aktualnej sytuacji finansowej mog¹ byæ w grudniu poniesione. O ile mi wiadomo, Rada Ministrów nie zajmowa³a siê tym problemem, przynajmniej nie by³o adnego oficjalnego posiedzenia, tym bardziej e sytuacja jest taka, e na dzieñ dzisiejszy nie dysponujemy danymi sprawozdawczymi. * * * Zastanówmy siê co to oznacza otó to nie utrata podatków jest przede wszystkim odpowiedzialna za dziurê bud etow¹ tylko niezrealizowanie wp³ywów z UE. Za ca³y rok 2008 z mitycznych funduszy strukturalnych, które mia³y na nas sp³yn¹æ z³otym deszczem euro otrzymaliœmy tylko nieco ponad 5 miliardów z³otych!!! A tak w ogóle to nawet nie zrealizowaliœmy po³owy z planowanych wp³ywów z UE. On i Ona On i ona dwoje ludzi. Czy namiêtnoœæ w niej rozbudzi? Czy spojrzenie jego mi³e znów przeminie jak nieby³e? Czy kusz¹ce wci¹ Ÿrenice, rozpalone jego lice przezwyciê ¹ jakby wroga, gdy w jej sercu wci¹ jest trwoga i obawa przed czymœ innym, ca³kiem nowym, trochê dziwnym, na wpó³ œnieniem, na wpó³ jaw¹ - przed figlarn¹ t¹ zabaw¹? Irena Szabunia-Semczuk Dy ury w redakcji Gryfice, ul. Wa³owa 8/7 Poniedzia³ki, wtorki i œrody w godz 13.00-15.00 (wejœcie od strony muru obronnego, nad wypo yczalni¹ Krzycho ). Tel. 091 384 71 53 Gazeta Powiatowa Redakcja: Kazimierz Rynkiewicz - redaktor naczelny (tel. 0504 042 532); Reklama: tel. 512 138 349 Adres redakcji: 72-300 Gryfice, ul. Wa³owa 8/7, tel. 091 38 47 153. E-mail: gazetagryficka@wp.pl E-mail: wppp1@wp.pl Wydawca: Wydawnictwo Polska Prasa Pomorska, Kazimierz Rynkiewicz, 73-150 obez, ul. S³owackiego 6, tel./fax (091) 3973730; e-mail: wppp1@wp.pl; NIP 859-001-19-30; Konto: PKO BP 72 1020 2847 0000 1502 0067 0927 Nak³ad: 1000 egz. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji tekstów. Materia³ów nie zamawianych nie zwracamy. Nie odpowiadamy za treœæ reklam, og³oszeñ. Nasze Wydawnictwo wydaje: tygodnik ³obeski, tygodnik pojezierza drawskiego, wieœci œwidwiñskie. Listy prosimy kierowaæ na adres: 72-300 Gryfice, ul. Wa³owa 8/7, tel. 091 384 71 53 DRUK: WPPP - obez.
gazeta gryficka 11.02.2009 r. INFORMACJE Kobieta mia³a du o szczêœcia Auto wpad³o w poœlizg i dachowa³o Po egnano druha Stanis³awa anieckiego (GRYFICE) W œrodê, 28 stycznia br., na cmentarzu komunalnym w Gryficach uroczyœcie po egnano stra aka druha Stanis³awa aniec- kiego. Kultywowa³ on tradycjê rodzinn¹ po ojcu - pierwszym powojennym komendancie stra y po arnej w Gryficach. (psp) AVON - dodatkowa praca dodatkowy zarobek - gratis wpisowe, bezp³atna dostawa, - rewelacyjny program dla osób chêtnych do wspó³pracy z AVON. PAKIET POWITALNY PRZY PODPISANIU UMOWY. ZG OSZENIA: TEL/SMS 606 356 403 Do groÿnie wygl¹daj¹cego zdarzenia drogowego dosz³o w miniony poniedzia³kowy ranek, na drodze wojewódzkiej nr 109, pomiêdzy Gryficami a P³otami. 9 lutego, oko³o godziny 7:20, na prostym odcinku drogi, jad¹ca samochodem osobowym marki Skoda, 28-letnia kobieta nie dostosowa³a prêdkoœci do warunków panuj¹cych na drodze. Samochód, którym jecha- ³a w kierunku P³otów, wpad³ w poœlizg i dachowa³. Przed przyjazdem Policji i Stra- y Po arnej kobiecie uda³o siê wydostaæ z wnêtrza auta. Na szczêœcie kieruj¹ca nie odnios³a adnych obra eñ. By³a trzeÿwa i posiada³a uprawnienia do prowadzenia pojazdów. (kp) Str.. 3 Rega ma byæ pog³êbiona Polskie Radio Szczecin poinformowa³o, e nasz region dostanie pieni¹dze na pog³êbianie rzeki Regi, od Mrze yna do Trzebiatowa. Zadanie o wartoœci 43 mln z³ zosta- ³o zapisane na liœcie indykatywnej Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. PowódŸ z ubieg³ego roku przekona³a wiele osób do wsparcia dzia³añ na rzecz zabezpieczenia Trzebiatowa. W ubieg³ym roku poch³onê³a oko³o 1 miliona z³otych. G³ównie z tytu³u umorzeñ podatków od nieruchomoœci i rolników. Na liœcie Ministerstwa Rozwoju Regionalnego znalaz³y siê równie prace zabezpieczaj¹ce przed wylewaniem Parsêty. Dy ury w redakcji; Gryfice, ul. Wa³owa 8/7 Poniedzia³ki, wtorki, œrody w godz 13.00-15.00 (wejœcie od strony muru obronnego) Tel. 091 384 71 53 lub 091 39 73 730 Tel. interwencyjny: 694 089 733 mail: wppp1@wp.pl www.gazetagryficka.go.pl Listy prosimy kierowaæ na adres: 72-300 Gryfice, ul. Wa³owa 8/7, tel. 091 384 71 53; www.gazetagryficka.go.pl
Str.. 4 INFORMACJE gazeta gryficka 11.02.2009 r. Wpuszczeni w kana³ Jest jakiœ projekt. Powiatowy projekt kajakiem do morza czy jakoœ podobnie. Gryficzanom w ramach tego programu ma przybyæ przystañ kajakowa z prawdziwego zdarzenia, jak np. prywatna przystañ kajakowa w K³odkowie. Ma to byæ wspólne dzie³o powiatowo gminne i na miarê tego tandemu. No coœ tam wspólnie zrobili. Jak ktoœ nie wie, to parê metrów chodników przy powiatowych ulicach. ZGK da³ wykonawców, powiat materia³. Dobre i to, w koñcu niektórzy maj¹ dobr¹ drogê do pracy i szko³y. Teraz ma byæ przystañ. Jasne, e trzeba wykorzystaæ takie dobro jak rzeka Rega. Ale mo e tak wczeœniej mistrzem Gryfic. Czy dalej Rega wygl¹da³aby tak jak wygl¹da dziœ. Czy ten jaz w ruinie straszy³by, jak straszy dziœ? S¹dzimy, e nie, bo sprze- zaj¹æ siê te wspólnie spowodowaniem remontu jazu na kanale ulgi. Zawsze to w kupie ³atwiej inwestycje przeprowadziæ. Na dzieñ dzisiejszy to na piachu w kanale ulgi przykrytym foli¹ le ¹ popêkane worki z piaskiem (mróz rozsadzi³), filary œluzy siê roz³a ¹ i w cyplu z kamienia coraz mniej spoin. Na Redze powstaje wyspa z piachu wymywanego z kana³u ulgi i jak tak dalej pójdzie, to wodospad siê rozlezie i rzeka zmieni swoje koryto, powiêkszaj¹c je o b³onie i alejkê do mostu. Przy sprzyjaj¹cej aurze (bez intensywnych opadów deszczu) jeszcze rok mo e ta ca³a ruina wytrzyma. Ale i tak z nowej przystani kajakowej kajaki na plecach trzeba bêdzie przenieœæ w pobli e ogrodu japoñskiego, by dalej do morza p³yn¹æ. I tak sobie myœlimy, co by by³o, gdyby Zbigniew Chabowski dalej by³ starost¹, albo gdyby zosta³ burdaj¹c m³yn i ca³y jego zasób urz¹dzeñ nie pope³ni³by b³êdu, a jeœli nawet nie dojrza³by, e jazy, wodospad, przep³awka mieszcz¹ siê w zasobach przynale nych do m³yna. To b³¹d ten stara³by siê naprawiæ i d¹ yæ do tego, eby kana³ ulgi spe³nia³ swoj¹ rolê. Ale Zbigniew Chabowski gdzieœ w œwiecie i dlatego dalej podziwiajmy roz³a ¹cy siê cypel, podziwiajmy czarn¹ foliê na rzece. W przysz³oœci zbudujemy kolejny ogródek na wysepce, która wy³ania siê z Regi. Pewnie, e mog¹ powiedzieæ ci z gminy i powiatu: urz¹dzenia wodne na rzece Redze nie le ¹ w naszych kompetencjach. I bêd¹ mieli racjê. Dla nas wyborców s¹ jednak gospodarzami gminy i powiatu. Gospodarz powinien wiedzieæ, jak rozwi¹zaæ ka dy spo³eczny problem, ten na rzece równie. m A dziura w jezdni sobie jest O smrodzie nad Reg¹ ju by³o. Ale nie by³o, e smród ten siêga a do ul. Podgórnej. Nie by³o te o tym, e jezdnia na ulicy Murarskiej nad œciekiem zaczyna siê zapadaæ. Dziura w asfalcie jest jeszcze ma³a i blisko murku (niby obronnego), ale stanowi zagro enie dla pieszych. Niemniej widaæ, e ziemi pod asfaltem nie ma. W samej dziurze pe³no liœci, dlatego wydaje siê niegroÿna. Czas poka e czy to tylko nasze z³udzenie optyczne i szukamy dziur tam, gdzie ich nie ma, czy te jakiœ ciê szy samochód dziurê powiêkszy i wtedy dopiero poszukaj¹ winnego zaniedbañ. m
gazeta gryficka 11.02.2009 r. Faktem jest, e plebania przynale na do koœcio³a pw. W.N.M.P. w Gryficach zosta³a zbudowana dziêki ofiarnoœci parafian. Faktem jest równie, e jej mieszkañcy, ksiê a i zakonnice nadal utrzymuj¹ siê z datków parafian. Z tych e datków jest równie utrzymywany ³ad i porz¹dek na terenie przyleg³ym do budynku. W minionym roku na tym terenie poczyniono widoczne zmiany: nowe ogrodzenie, po³o ono chodnik, zlikwidowano warzywny ogródek, w którym warzywa na pewno nie by³y zdrowe z uwagi na bliskoœæ ulic. Zadbano o trawê, posadzono nowe krzewy, ³adnie przyciêto ga³êzie drzewek. Otoczenie plebani sta³o siê estetyczne. Ale jeœli dziœ na tym terenie za p³otem (ogrodzenie innej posesji) czy przy pojemniku na œmieci trafiamy na du e grupy (20 30 osób) m³odzie y z Gimnazjum nr 2 w Gyficach z radoœci¹ kopc¹cych papierosy i zaœmiecaj¹cych notorycznie teren, to musimy powiedzieæ stop. Tak dalej byæ nie mo e. Nie mo e byæ niszczona trawa zamieniona w udeptane klepisko. Nie mo e byæ tak, e obok w¹skiego chodnika wy³o onego polbrukiem powstaj¹ wydeptane przez m³odzie œcie ki. Ktoœ mo e powiedzieæ, e plebania jest nasza wspólna. Jasne, co nie znaczy, e jest wy³¹cznie przeznaczona dla jej u ytkowników tj. ksiê- y i zakonnic mieszkaj¹cych na piêtrze w odrêbnym skrzydle budynku. INFORMACJE Palarnia dla Gimnazjum Nr 2? To jest ich teren. Do biura parafii jest dostêp od ul. Wa³owej i 3 Maja. Jest dostêp dla ka dego, kto chce skróciæ sobie drogê przechodz¹c z jednej ulicy na drug¹. Ale nie mo e byæ pozwolenia na samowolkê uczniów z Gimnazjum Nr 2. Dyrekcja tego gimnazjum mo e udawaæ, e problemu nie ma. Ale jest i nale y z tym skoñczyæ. Nie mo e byæ tak, e na tzw. d³ugiej przerwie uczniowie id¹ na teren plebani za p³otek i jeszcze dalej w okolice œmietnika, a po nich zostaj¹ opakowania po papierosach i pety. Zreszt¹ nie dotyczy to jedynie plebani, podobne zgrupowania m³odzie y s¹ obok sklepu Dres i w luce zabudowy przy nowej Biedronce. Przed g³ównym wejœciem (u ywanym jedynie w czasie wyborów samorz¹dowych) zamontowano kamerê, podobno mia³a œledziæ poczynania m³odzie y. Wed³ug nas kiedyœ to kamer¹ by³o, bo dziœ jej obiektyw skierowany jest w kierunku ziemi i jest zwyczajn¹ atrap¹. A jeœli mimo naszych domys³ów jest sprawna, to mo e tak dyrektor gimnazjum skieruje jej obiektyw na teren plebani i w koñcu zakoñczy niszczenie trawników, wytyczanie nowych œcie ek na nie swoim terenie, choæ naszym wspólnym. Za sal¹ gimnastyczn¹ Wiosenne porz¹dki w SM Nad Reg¹ Zarz¹d Spó³dzielni Mieszkaniowej Nad Reg¹ nie czeka na pierwsze wiosenne kwiaty i ju teraz pomyœla³ o krzewach i drzewach. Firma p. Grabowieckiego wspó³pracuj¹ca ze spó³dzielniami wykona³a przegl¹d drzewostanu, krzewostanu i intensywnie zabra³a siê do wiosennych porz¹dków. Ga³êzie na drzewach przyciêto, ywop³oty równie, to co pozosta³o na ziemi zgrabiono. Jest czysto i bêdzie zielono. Przyk³ad dla innych, np. TBS-u, gdzie krzewy przycinaj¹ sami lokatorzy jak ju ga³êzie w³a ¹ do okien albo na balkony. Podobnie w ZGK wystarczy pójœæ spacerkiem na pl. Zwyciêstwa. Wiosna pewnie siê zbli a. Krzewy formuje siê wiosn¹, a nie krótko przed Festynem Ziemi Gryfickiej czy gminnymi do ynkami. m Str.. 5 jest dostatecznie du o miejsca, by tam dla swoich uczniów urz¹dziæ palarniê. Oficjaln¹ palarniê, bo nie ma co udawaæ, e m³odzie nie pali papierosów. Ten problem musi rozwi¹zaæ szko³a sama. Ktoœ mo e powiedzieæ, e proboszcz ks. Jerzy Sosna mo e przegoniæ palaczy. Móg³by, tyle e nie chce wys³uchiwaæ kwiecistych wi¹zanek polskiej mowy. A interwencje, jakie czyni³ rezultatów adnych nie da³y. A my, zwyczajni parafianie, chcemy, by teren woko³o plebani by³ zadbany, a nie zamieniony na klepisko wydeptane przez m³odzie. Zdaje siê, e mo emy od szko³y wymagaæ poszanowania wspólnego dobra jak i pracy, któr¹ siê wk³ada w utrzymanie estetyki miejsca, o którym by³o wy- ej. Na zdjêciach nie ma m³odzie y, bo nie nasz¹ jest rol¹ dokumentowanie twarzy uczniów lubi¹cych dymek z papierosów, ró nych papierosów. m Zaproszenie WALENTYNKI W BIBLIOTECE Dyskusyjny Klub Ksi¹ ki przy Miejskiej Bibliotece Publicznej w Gryficach zaprasza wszystkich chêtnych czytelników na walentykowe spotkanie z ksi¹ k¹ o mi³oœci, które odbêdzie siê w pi¹tek 13 lutego o godz. 18:00. Prosimy o zabranie swojego ulubionego romansu, aby móc zrecenzowaæ go klubowiczom. Postaramy siê u³o yæ nasz¹ klubow¹ listê bestsellerów, która bêdzie dostêpna na stronie www.biblioteka.gryfice.org.pl.
Str.. 6 INFORMACJE gazeta gryficka 11.02.2009 r. Bud etowe ciekawostki gminy Gryfice eby zaspokoiæ ciekawoœæ naszych czytelników i niejako odpowiedzieæ na zadawane redakcji pytania informujemy, e w bud ecie na 2009 rok proponuje siê przeznaczyæ œrodki w wysokoœci: Rada Gminy - wydatki rzeczowe 31.000 z³, diety radnych - 284.000 z³. Urz¹d Gminy wynagrodzenia, w tym odprawy pracownicze i emerytalne, nagrody jubileuszowe, ekwiwalenty za urlopy, godziny nadliczbowe, zastêpstwa za urlopy 2.600.000 z³; sk³adki ZUS i na FP, dodatkowe wynagrodzenia roczne, wynagrodzenia bezosobowe, fundusz œwiadczeñ socjalnych, wp³aty na PERON 746.300 z³; pozosta³e wydatki rzeczowe, w tym podró e s³u bowe, materia³y i wyposa enie, us³ugi remontowe, us³ugi pozosta³e (koszty bankowe, telefoniczne, pocztowe, szkolenia pracowników), ró ne wydatki na rzecz osób fizycznych, energia i woda, ró ne sk³adki (ubezpieczenie mienia) 915.900 z³, us³ugi remontowe 160.000 z³. W Urzêdzie Miejskim zatrudnienie wynosi 51,90 etatów, w tym 9,5 etatów obs³ugi. Niezbêdne jest zatrudnienie audytora w zwi¹zku z art. 49 ustawy o finansach publicznych z dnia 30 czerwca 2005 r. Promocja jednostek samorz¹du terytorialnego koszt promocji gminy w imprezach kulturalnych, sportowych, w czasopismach, koszty pobytu zaproszonych goœci z zagranicy i kraju 250.000 z³. W ramach dzia³alnoœci gminy Gryfice - dotacja dla Stowarzyszenia Gryflandia - 6.814,00 z³. Sk³adki cz³onkowskie gminy na rzecz: Pomeranii (0,68 z³ x 24 tys. mieszk.) - 16.200 z³, Unia Dorzecza Regi (0,54 z³ / 1 mieszk.) - 13 tys. z³, Celowego Zwi¹zku Gmin R-XXI (1 z³ / 1 mieszk.) - 24 tys. z³. Razem - 60.014 z³. Dozór mienia i roboty interwencyjne: wynagrodzenia i pochodne od wynagrodzeñ - 44.700 z³, wydatki rzeczowe - 7.100 z³. Diety dla so³tysów (31 so³ectw) 43.300 z³. Jak na razie tyle ciekawostek z bud etu na rok 2009. m Szkolili kierowców autobusów Konie w Galerii (TRZEBIATÓW) Ryszard Leoñczyk i syn Maciej s¹ autorami rzeÿby Konie. Pan Leoñczyk prowadzi wraz z synem w³asn¹ pracowniê w Trzebiatowie i s¹ autorami oryginalnych rzeÿb. W swoich rzeÿbach akcentuj¹ ruch, z którego wydobywaj¹ walory widowiska i barwnoœæ rzeÿbiarskiej wizji po³¹czon¹ z dba³oœci¹ o wiernoœæ szczegó³ów. Tematyka prac jest bardzo zró nicowana. Wszystkie rzeÿby wykonane s¹ rêcznie z drzewa lipy przy pomocy stalowych d³ut. Figury malowane s¹ bejc¹ rustykaln¹, a nastêpnie lakierowane bezbarwnym lakierem lub woskiem naturalnym. Czêsto te twórcy nie maluj¹ ich wcale, pozostawiaj¹c w stanie surowym, aby nadaæ postaciom okreœlony charakter. Artyœci uka- zali konie w pozie, ze spojrzeniem pe³nym przyjaÿni. Z bezkresnych prerii przygalopowa³y wolne i dumne Konie do pa³acowej Czytelni G³ównej. Wernisa odbêdzie siê 12 lutego 2009 roku o godzinie 12.00, a Konie mo na podziwiaæ do 12 marca 2009 roku w Trzebiatowskim Oœrodku Kultury. LH W ubieg³ym tygodniu policjanci Ruchu Drogowego KPP w Gryficach w siedzibie PKS Gryfice przeprowadzili szkolenie dla kierowców autobusów. Grupa liczy³a oko³o 60 osób. Tematem prowadzonego przez policjantów szkolenia by³o bezpieczeñstwo w ruchu drogowym. Omówiono przepisy wynikaj¹ce z Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym oraz najczêœciej pope³niane przez kieruj¹cych wykroczenia drogowe. Kie- rowcy zostali zapoznani z nowymi stawkami mandatów karnych. Szczególn¹ uwagê zwrócono na prawid³owe i zgodne z obowi¹zuj¹cymi przepisami zasady przewo enia dzieci i m³odzie y szkolnej. Wœród szkol¹cych siê byli doœwiadczeni kierowcy jak i ci nowo zatrudnieni. Szkolenie to cieszy³o siê du ym zainteresowaniem wœród obecnych. Kierowcy wyrazili chêæ udzia³u w innych tego typu spotkaniach. (kp)
gazeta gryficka 11.02.2009 r. REKLAMA - INFORMACJE INFORMACJE Str... 7 7 Pocz¹tek drogi do s³awy W kawiarence GDK 7 lutego o godzinie 12.00 rozpocz¹³ siê Ma³y Konkurs Recytatorski, eliminacje miejsko-gminne. Do konkursu przyst¹pi³o 17 uczniów ze szkó³ podstawowych i gimnazjalnych. W kategorii klas I III wyró - nienie z kwalifikacj¹ do przegl¹du powiatowego uzyska³y: Olga Grabowska SP 3 Gryfice (wiersze: Mrowisko i Zakochana aba), Patryk Markowski SP 3 Gryfice (wiersze: Bohater z mojej bajki Ju wiele razy pisaliœmy, e Oddzia³ dla dzieci w bibliotece w Gryficach to nie tylko wypo yczalnia ksi¹ ek dla dzieci. To równie wspó³praca z nimi. Ostatnie spotkania w czasie ferii zimowych zaowocowa³y wystaw¹ prac artystycznych wykonanych przez najm³odszych czytelników. Wystawa nosi tytu³: Boha- ter z mojej bajki. Prace mo na obejrzeæ w holu biblioteki i czytelni. Warto z w³asnym dzieckiem przyjœæ, tematy przedyskutowaæ i mo e namówiæ do wizyty w bibliotece lub zachêciæ do rysowania, malowania swoich bohaterów z w³asnych bajek, nawet tych wymyœlanych przez babcie i dziadków. m Dyzio Marzyciel, Rycerz Krzykalski), Kamila Ko³odziejczak SP 3 Gryfice (wiersze: K³amczucha, Skar ypyta), Klaudia Pasternak SP 3 Gryfice (wiersze: Chory Kotek, Wietrzyk). W kategorii klas IV VI wyró - nienie z kwalifikacj¹ otrzymali: Daria Szalast SP 3 Gryfice (Kundel, Ma³a Ksiê niczka), Kajetan RaŸniecki SP 4 Gryfice (Satyra na bo ¹ krówkê, Tomek wœród owców g³ów), Aleksandra Sasin SP 3 Gryfice (Kwiat Kalafiora, Kot w pustym mieszkaniu). Wyró nienie: Anna W Bibliotece Publicznej im. Marii z Czartoryskich Wirtemberskiej przy Trzebiatowskim Oœrodku Kultury prowadzona jest corocznie akcja Ferie z Ksi¹ k¹. W tym roku ca³e dwutygodniowe zajêcia odbywa³y siê pod has³em W Pacynkowej Krainie z ulubion¹ bohaterk¹ - Czerwonym Kapturkiem. Dzieci bra³y udzia³ w warsztatach artystycznych- szycie pacynek do przedstawienia Czerwony Kapturek. Zajêcia prowadzi³a p.justyna Fedak-Bia³kowska. Dzieci uszy³y piêæ pacynek: Czerwonego Kapturka, Mamê, Babciê, Wilka, Leœniczego. To nie wszystkie atrakcje pierwszego tygodnia zajêæ. Odby³o siê jeszcze czytanie w ramach kampanii CPCD i zajêcia integracyjne. Drugi tydzieñ ferii rozpocz¹³ siê od przedstwaienia Cudowna lampa Aladyna w wykonaniu aktorów Studia Teatralnego Art- Re z Krakowa. Dzieci mia³y okazjê braæ udzia³ w dwudniowych warsztatach pacynkowych prowadzonych przez p.marka Kopczyñskiego z Bia³ogardu doœwiadczonego lalkarza, pasjonata i animatora. W czwartek uczestnicy ferii zostali zaproszeni przez Pacynkê Ma- I³owiecka SP 4 Gryfice (Marzenie, Janko Muzykant). W kategorii Gimnazja wyró - nienie z kwalifikacj¹ otrzyma³y: Daria Agnieszka Zieliñska Gimnazjum Nr 2 Gryfice (Nic, Jezioro Oosbliwoœci), Ewwelina Bieszczad Gimnazjum Nr 1 Gryfice (Wieczny Fina³, Pamiêtnik Narkomanki), Hanna Agnieszka Takielun Gimnazjum Nr 2 Gryfice (Samotnoœæ, Oskar i Ró a). Jury: dyrektor GDK Ró a Szuster, instruktor muzyczny GDK Krystyna Radom oraz Monika Lal. m W Pacynkowej Krainie czyli ferie z literatur¹ i zabaw¹ rynkê do Muzeum, do Naszej Izby Regionalnej, w której odby³o siê pieczenie pierników w formie Baszty Kaszanej, S³onia, Pa³acu. Próby dru yn teatralnych z pacynkami i z tekstem Czerwonego Kapturka oraz przygotowanie scenografii. W ostatnim dniu Ferii goœciliœmy grupê dzieci z Biblioteki Publicznej z Dziwnowa z dyr. Wies³aw¹ W¹sowicz i bibliotekarki. Wspólne ostatnie zajêcia by³y bardzo udane. Uczestnicy w 6 dru ynach piêcioosobowych wyst¹pi³y w spektaklach z pacynkami i tekstem Czerwonego Kapturka. Ocenia³o jury i przyzna³o dru ynom nagrody i wyró nienia. Koñcowym akcentem by³ wspólny s³odki poczêstunek. Przez ca³y okres ferii dzieci i m³odzie uczestniczy³y równie w zajêciach szachowych. Pod kierunkiem Pana Tadeusza Antosiaka poznawali i doskonalili grê w szachy. Zajêcia te odbywaæ siê bêd¹ równie po zakoñczeniu ferii we wtorki o godz. 15.00. Dzieci, wychodz¹c z biblioteki zapewni³y czekaj¹cych rodziców o doskona³ej zabawie. yczymy uczniom w drugim semestrze szkolnym powodzenia w nauce - samych pi¹tek. S.P.
Str.. 8 GRYFICZANIE gazeta gryficka 11.02.2009 r. Pokolenie doœwiadczone syberyjsk¹ O wywózce przez Rosjan na Syberiê opowiada pan Edward Nowak z Gryfic Dziœ przedstawiamy kolejne wspomnienie jednego z naszych Sybiraków. Wiemy, e historie przez lata skrywane w domowym zaciszu, pokrywane lêkiem i milczeniem, w koñcu musz¹ ujrzeæ œwiat³o dzienne. II wojna œwiatowa to nie tylko Monte Casino, powstanie warszawskie czy niemieckie obozy koncentracyjne. To tak e Sybir. To tak e Katyñ, Miednoje czy Bykownia. To czas umêczenia cywilów, ludzi starszych, kobiet i dzieci. To czas, który ju nigdy nie powinien siê powtórzyæ, ale który trzeba zatrzymaæ w pamiêci i przekazaæ pokoleniom. Dziœ czyni¹ to nasi Sybiracy. O zsy³ce opowiada pan Edward Nowak. * * * Urodzi³em siê w Wo³yniu, tj. na Kresach Wschod nich. Wybuch wojny zasta³ mnie, moj¹ rodzinê, rodziców i m³odszego brata w ucku. Ojciec pracowa³ w komisariacie, bo by³ policjantem. Kiedy wybuch³a wojna mia ³em 6 lat. Dobrze pamiêtam jej pocz¹tek. W pierwsze dni mo e 3 albo 4 wrzeœnia by³y w³aœnie du e naloty samolotów niemieckich na nasze miasto. Startowa³y one gdzieœ z okolic Czech. W ucku by³a radiostacja i jednostka wojskowa to by³o miasto wojewódzkie. Zrzucali wiêc bomby na tê radiostacjê, ale nie trafiali. Jedna z nich uderzy³a w posterunek policji by³o kilku rannych i zabitych. Samoloty lata³y doœæ wysoko, bo niebo by³o bezchmurne. To by³a piêkna jesieñ, ale z nieba lecia³a œmieræ. Po nalotach samoloty z regu- ³y lecia³y w stronê miasta Kowel. Rodzice krótko przed wojn¹ rozpoczêli budowê w³asnego domu, ale ich plany zosta³y pokrzy owane dom mia³ stan¹æ w okolicach radiostacji. Same naloty niemieckie trwa³y oko³o tygodnia, póÿniej na niebie pojawi³y siê ju rosyjskie kukuruÿniki, z tymi gwiazdami na skrzyd³ach i rozrzuca- ³y ulotki przeciwko polskiej w³adzy, w których by³o napisane, e ta w³adza uciska Ukraiñców i temu podobne propagandowe informacje. Zpocz¹tkiem wojny Polacy za czêli uciekaæ szos¹ zaleszczykowsk¹ do Rumunii. Ojciec te chcia³ wyjechaæ, by³ nawet specjalny samochód dla rodzin policjantów, ale matka siê nie zgodzi³a. Nie chcia³a wyje d aæ i pewnie Pan Bóg da³ jej jak¹œ przestrogê, bo ten autobus z rodzinami policjantów zosta³ zbombardowany. By³o bardzo wielu zabitych. Tak wiêc, my zostaliœmy w ucku i 17 wrzeœnia 1939 roku to ju pamiêtam doskonale, jakby to by³o dziœ sowieci wkroczyli do miasta. Urz¹dzili paradê; szli ulic¹ Jagielloñsk¹, a ja z ojcem poszed³em zobaczyæ jak to wygl¹da. Szed³ ten mot³och piechot¹, jechali na taczankach i czo³gi te jakieœ by³y, a ludnoœæ ukraiñska i ydzi witali ich kwiatami i chlebem. Takie to historie widzia³em na w³asne oczy PóŸniej tam, gdzie stacjonowa³a pelotka - polska jednostka wojskowa, zajêli j¹ sowieci i rozpoczê³a siê okupacja sowiecka. Przed wszystkimi urzêdami sta³a sowiecka warta. Jak dziœ to widzê; niektórzy o³nierze mieli na g³owach takie czapy z czubem na górze i gwiazd¹ nad czo³em, karabiny na pasku lub sznurku i p³aszcze do³em nierówno ciachniête no ycami, bez podszycia materia³u. Zaczê³y siê kolejki, ywnoœci nie by³o. Przyszed³ sowiecki wynalazek kolejka po ywnoœæ. Zczasem coraz gorzej siê robi ³o. Rodzice podjêli decyzjê wyjazdu do dziadków rodziców mojej mamy. Wyjechaliœmy wiêc do Burzan. Dziadek mia³ bardzo du e gospodarstwo rolne i stawy rybne. Dziœ mo na by go nazwaæ biznesmenem, bo mia³ te w³asny sklep. By³ bardzo dobrym gospodarzem i cz³owiekiem. Pod koniec wrzeœnia ju u niego zamieszkaliœmy. Wmarcu aresztowano moje go ojca, bo w ucku by³ policjantem. Nas przewieziono do Boroczyc, bo tam by³a stacja kolejowa. Ludzi zwieziono z ca³ego powiatu i za³adowano do wagonów towarowych po 60 osób w jednym. Wagon by³ podzielony, a dziura w pod³odze s³u y³a za ubikacjê. Kobiety to miejsce os³oni³y kocami, eby nie by³o wstydu. Po obu stronach wagonu by³y piêtrowe prycze i ka dy mia³ swój k¹t. Jechaliœmy wiêc tymi wagonami, nie wiedz¹c gdzie nas wioz¹. Dojechaliœmy do Zdubunowa, a to by³a ju koñcowa stacja na granicy z Rosj¹. Ju wiemy wiêc gdzie jedziemy na Wschód. Przejechaliœmy przez europejsk¹ czêœæ Rosji, a potem przez Ural jakieœ 10 kilometrów przez tunele. Za Uralem ju Azja. Jechaliœmy chyba t¹ tras¹ syberyjskiej kolei. Dojechaliœmy do Kazachstanu, a póÿniej na pó³noc do Paw³odaru. Dalej na po³udnie nie by³o ju adnej linii kolejowej, wiêc tam nas roz³adowano i porozwo ono po ca³ym terenie (ob³aœci pow³adarskiej). Nasz¹ rodzinê wywieÿli na po ³udnie, w stepy. Rozwozili nas samochodami i wo³ami zaprzêgniêtymi do wozów. My znaleÿliœmy siê w sowchozie oko³o 100 kilometrów od Paw³odaru, do pasia³ku Czarnoje. To by³ sowchoz nr 23. By³ on du ym gospodarstwem, na które sk³ada³o siê jakby 7 ferm w promieniu 20 kilometrów od nas. Ten, kto mia³ ma³e dzieci, zostawa³ na miejscu, a resztê rozwo ono dalej w step, gdzie by³a jedna cha³upa i nic wiêcej. Tam zajmowali siê owcami. Czarnoje by³o doœæ du ¹ miej scowoœci¹, w której znajdowa³a siê szko³a 10-klasowa, by³o budownictwo, ogrodnictwo i cerkiew, ale zamieniona na gara. Tam sta³y maszyny rolnicze traktory i inne. Krzy tylko zosta³ na kopule. Chcieli zdj¹æ, ale nie zdjêli, bo jak znalaz³ siê
gazeta gryficka 11.02.2009 r. REKLAMA - INFORMACJE SYBIRACY Str... 7 9 zsy³k¹ (10 lutego ruszy³a pierwsza wywózka) jakiœ œmia³ek, który w Boga nie wierzy³ i wszed³ na t¹ kopu³ê spad³ z niej i siê zabi³. Dali wiêc spokój i krzy zosta³. Z daleka s³u y³ on jakby za drogowskaz jak siê w stepach zab³¹dzi³o, to by³o go widaæ i w jego kierunku siê sz³o. Posterunek milicji by³, ale milicjant by³ jeden na ca³y rejon lebie ycki. Oprócz tego by³a te poczta i lekarz, a nawet takie izby dla ciê ko chorych. Ja chodzi³em do szko³y. Matka mnie zapisa³a, bo chcia³a, ebym siê uczy³. Polskich rodzin by³o oko³o 50., ale pamiêtam tylko pani¹ Wiesiê Górsk¹ z naszych stron jej córeczka te chodzi³a do tej ruskiej szko³y. Reszta by³a obra ona na mamê, bo mówili, e w szkole nas zruszcz¹. Ale matka twardo powiedzia³a, e niewa ne jaka szko³a, ale ja muszê siê uczyæ. Tak ja tam chodzi- ³em ju do pi¹tej klasy. Tam nie pracowa³em. Naukê przerwa³em, jak wracaliœmy do Polski. Tutaj w Gryficach od razu przyjêli mnie do klasy szóstej. Matka wykonywa³a ró ne prace: w ogrodnictwie, przy œwiniach i owcach, w cegielni. Zale a³o jak¹ rano pracê otrzyma³a. Wiosn¹, w maju, z sowchozu wypêdzano byd³o w step, a by³o go du o. W okolicy by³y du e jeziora i tam to byd³o pas³o siê do póÿnej jesieni (koniec wrzeœnia). Œwinie te tam by³y karmili je mlekiem. To rozleg³e pastwisko znajdowa³o siê jakieœ 30 kilometrów od naszego sowchozu. Matka od pocz¹tku maja do wrzeœnia wozi³a mleko do sto³ówki. Mia³a dwa wo³y zaprzêgniête do wozu, a na nim du e beczki, które ró ni³y siê pojemnoœci¹. W wiêkszej przewozi³a mleko odci¹gniête, dla robotników. A ta druga, gdzie mleko by³o pe³ne, przeznaczona by³a dla w³adzy i ró - nych urzêdników. Jak wyje d a³a gdzieœ po godzinie 16-stej, to wraca- ³a o godzinie 5 6 rano. Ale mleka mieliœmy tyle, e do dziœ na nie patrzeæ nie mogê tylko chleba nie by³o. Tym mlekiem to matka ywi³a ca³¹ ziemiankê. Bo na pocz¹tku, kiedy jeszcze by³o coœ z dobytku przywiezionego z Polski, matka kupi³a od Kozaków ziemiankê i pozwoli³a w niej zamieszkaæ innym. By³o w niej 7 rodzin, a osób oko³o 20. Przez ten czas, gdy matka wozi³a mleko, to wszyscy mieli go pod dostatkiem. Tam nie by³o z³ych ludzi. Prze wodnicz¹cym sowchozu by³ cz³owiek, który w czasie I wojny œwiatowej by³ w Polsce i zna³ tereny, z których my pochodziliœmy. To by³ dusza cz³owiek. Sam nawet mówi³ mojej matce, eby to pe³ne mleko dawa³a ludziom na zrobienie sera. Najgorzej by³o zim¹, bo wtedy nie by³o nic i skombinowaæ te niewiele mo na by³o. Pocz¹tkowo by³ chleb, ale póÿniej ju go nie by³o to wydzielali 600 gram pracuj¹cym i 400 gram dzieciom. Jak rozpoczê³a siê wojna z Niemcami, to chleba ju w ogóle nie by³o. Jeszcze na pocz¹tku naszego tam pobytu, otrzymywaliœmy paczki z rodzinnych stron. Tubylcy dziwili siê im, bo nie wiedzieli jak wygl¹da prawdziwa m¹ka i cukier. Za genera³a Sikorskiego dano nam paszporty i mo na by³o wyjechaæ z ZSRR. Du o Polaków skorzysta³o i wyjecha³o. PóŸniej jechali do Iranu i Iraku przez Morze Kaspijskie. Wielu tam nie dotar³o poumierali z g³odu i chorób. Ale niektórzy dotarli, bo stamt¹d otrzymywaliœmy jakieœ paczki. Nie wiem od kogo, ale paczki by³y. Matka te mia³a chêæ z nami wyjechaæ, ale pani Malagowa jej odradzi³a i zrezygnowaliœmy. Du o ludzi zginê³o. Du o te ch³opaków posz³o do wojska Andersa nawet ci, co mieli 16 17 lat. Ja by³em za m³ody. Z Kazachstanu by³o nawet blisko do wojska Andersa. Jeden o³nierz nawet przyjecha³ do nas na urlop w polskim mundurze. Jak ludzie go zobaczyli i orze³ka na jego czapce, to p³akali. A póÿniej, jak siê zadar³o z Rosjanami i Anders wojsko wyprowadzi³, to nas znowu przycisnêli i gorzej siê zrobi³o. No i dopiero, jak Wanda Wasilewska pojecha³a do Stalina, eby utworzyæ tê drug¹ armiê genera³a Berlinga, to znowu siê zmieni³o. Dzisiaj tam czytam, e ona by³a tam nie za bardzo i psy na niej wieszaj¹, ale ja bym inaczej myœla³. Ona wyci¹gnê³a nas z tej biedy, bo byœmy pomarli w tych tajgach i stepach. * * * Red: - Jak siê y³o na stepie? Jak rozmawiamy z Sybirakami, to raczej trafiamy na tych, którzy yli w tajgach. A jak by³o na stepie? E.N. - Na stepie nie by³o drzew by³a wysoka trawa i rzeki. Do Irtysza mia³em oko³o 5 kilometrów jak by³a wysoka woda, to widaæ by³o jak p³ywaj¹ statki rzeczne. Od Irtysza by³o wiele ró nych odnóg takich ma- ³ych rzeczek. My mieszkaliœmy jakieœ 20 metrów nad poziomem Irtysza, bo on p³yn¹³ nizin¹ i jak wiosn¹, w maju, rzeka wylewa³a, to nie by³o nic widaæ w tamtej stronie, tylko bezmiar wody. Pod koniec czerwca woda opada³a i w wiêkszych ka³u- ach czy wg³êbieniach by³o pe³no ryb. Przewa nie le a³y tam szczupaki takie do 30 cm i karasie wiadrami mo na by³o je znosiæ. I wtedy te jad³o siê bardzo du o ryb. A pali³o siê kamyszczynem na stepie rós³ te pio³un, który mia³ twarde ³odygi i kiziakiem, tj. krowim ³ajnem. Rano krowa siê za³atwi³a, a wieczorem te odchody ju by³y suche, wiêc siê je zbiera³o, uk³ada³o w stertê i opa³ by³. Jednak to bardzo szybko siê pali³o, wiêc trzeba by³o pilnowaæ i czasem dorzuciæ trawy lub s³omy. Dlatego te przewa nie pali³o siê sitowiem i ka d¹ roœlin¹, która mia³a twarde ³odygi. Red: - Co poza mlekiem i okresowo rybami by³o do jedzenia? Czy by³a dla was specjalna sto³ówka? E.N. - Nie, sto³ówki adnej nie by³o. Na pocz¹tku dawali taki deputat, raz na miesi¹c, ale z czasem te go zaprzestali. Sk³ada³o siê na niego proso, z którego robi³o siê jag³ê, ale to by³o bardzo t³uste. Wiosn¹ chodzi³o siê zbieraæ k³oski, bo yto czy pszenica to ju wykie³kowa³o, a proso przetrwa³o zimê. Zbiera³o siê wiêc k³oski, suszy³o i jad³o siê ziarno. Wstêpnie siê te je t³uk³o na miazgê lub na arnach mieli³o. Istnia³a te wymiana odzie y lub innych rzeczy na ywnoœæ. y³o siê, bo by³ w³aœnie ten handel wymienny. Pocz¹tkowo z Kozakami matka wymienia³a swoje sukienki za jajka czy mas³o. Jak pracowa³a przy œwiniach to zawsze przynios³a trochê œruty czy otrêbów i choæ wchodzi³o to miêdzy zêby, to siê je jad³o. Przy tym wszystkim nale a³o te nauczyæ siê kombinowaæ Tam byliœmy do 1946 roku - jak ju skoñczy³a siê wojna z Japoñczykami, po tych bombach atomowych, zrzuconych na Hiroszimê i Nagasaki. Ojciec zgin¹³, mówili e w Katyniu, ale jego nazwiska nie znalaz³em w spisie zamordowanych. Dopiero, jak odkryto groby na Ukrainie w Charkowie to dowiedzia³em siê, e najprawdopodobniej jest pochowany w Bykowni, bo tam przewo ono rozstrzelanych w Kijowie wiêÿniów. Ale tam jeszcze ekshumacja trwa, jeszcze zbieraj¹ koœci i nie wiem na pewno. Mog³em tam pojechaæ z ca³¹ Rodzin¹ Katyñsk¹ ze Szczecina, ale w tym czasie, kiedy by³ zorganizowany ten wspólny wyjazd, ja nie mog³em wzi¹æ w nim udzia³u. Mo e przy najbli szej okazji pojadê W maju 46 roku opuœciliœmy wiêc Zwi¹zek Radziecki i mogliœmy wróciæ do kraju. Ale nie na swoje ziemie tylko przewieÿli nas na zachód, do Gryfic. Poszed³em od razu do 6 klasy. PóŸniej by³em w Liceum Ogólnokszta³c¹cym i po 9 klasie do 2-letniego Technikum Budowlanego w Szczecinie. Wtedy potrzeba by³o budowlañców, bo pracy by³o du o, a fachowców ma³o. Ale z UB te mia³em tutaj nieprzyjemnoœci przez ca³¹ noc mnie trzymali. To by³o w okresie tych wypadków gryfickich. Nale a³em do chóru i wszêdzie, gdzie by³y jakieœ akademie, to œpiewaliœmy. No i jesieni¹ by³a tam jakaœ rocznica rewolucji paÿdziernikowej, a my mieliœmy w kinie wystêp. Przychodzê po nim do domu, a tu mi mówi¹, e by³o UB i szukali afiszy. Podobno bowiem w tym czasie w Gryficach zosta³y rozklejone afisze, na których by³a g³owa Stalina i g³owa œwini. Szukali tych, którzy to zrobili. A ja mia³em zdolnoœci rysunkowe, wiêc trafiono i do mnie. Zreszt¹ w klasie, w której siê uczy³em, te byli donosiciele. UB-wcy mieli wtyki wszêdzie wszêdzie i wszystko wiedzieli. W domu powiedzieli mi, e muszê iœæ do UB tam, gdzie dziœ jest Komenda Policji. Poszed³em i przez ca³¹ noc wmawiali mi, e te afisze to ja zrobi- ³em. Kazali mi rozbieraæ siê do kalesonów i grozili biciem. Jezu kochany, jak ja tam kl¹³em! Mówi³em im, e mog¹ mnie znowu wys³aæ na Sybir! Do niczego siê nie przyzna³em bo niby do czego? Jak oni do mnie o biciu, to ja siê ich pyta³em dlaczego tak Ÿle mówi¹ o ZSRR, bo przynieœli te jak¹œ dechê z napisami, wyrwan¹ ze szkolnego kibla. Te mi wmawiali, e te napisy to moja sprawka. Ale wiedzieli wszystko kto i co mówi o ZSRR. Po tym durnym przes³uchaniu musia³em podpisaæ oœwiadczenie, e nikomu nic nie powiem o tym przes³uchaniu. ¹dali te ode mnie, ebym o tym, co bêdzie siê dzia³o w szkole, do nich donosi³. Powiedzia³em, e tego nie podpiszê. Wyznaczyli mi wiêc termin nastêpnej wizyty, bez podpisania zgody na donosicielstwo. Podczas rewizji w domu pozabierali mi wieczne pióra i ró nie namalowane przeze mnie obrazy oraz wycinki z gazet. Wszystko zabrali. Czêœæ mi zwrócono, ale to co dla mnie by³o cenne, zatrzymano. PóŸniej nie dawali mi spokoju w wyznaczonym terminie, nie czekali a przyjdê, tylko sami zjawiali siê w szkole. Dopytywali, wzywali do siebie. Ale ja nie chcia³em byæ kapusiem i uciek³em do szko³y do Szczecina. Tam te, w tym Technikum Budowlanym, by³o nas paru z Gryfic i jak to m³odzi, od czasu do czasu wypiliœmy sobie winko. Wiadomo jak przy winku, jêzyk siê rozwi¹zuje i wtedy wysz³o na jaw, e wszyscy przeszliœmy ubeck¹ drogê. A oni kazali mi rysowaæ portret Stalina mnie siê rêce trzês³y, wiêc jak mog³em zrobiæ siatkê, eby go namalowaæ? Albo wmawiali mi, e w szkole mamy jak¹œ tajn¹ organizacjê 3xP, a to by³ stary ydowski kawa³. Jak chcia³em im go opowiedzieæ, to dosta³em w twarz, wiêc chwyci³em za ka³amarz i nim rzuci³em. To by³y wstrêtne czasy i teraz ja siê niczemu nie dziwiê. Kariery nie zrobi³em, wiêc widaæ, e nie zosta³em konfidentem. Wiadomo, kto donosi³! Taki jeden z Trzebiatowa nie uczy³ siê, a by³ najlepszym uczniem w klasie. PóŸniej dosta³ siê do Akademii Wojskowej, ale w koñcu okaza³o siê, e jego ojciec by³ policjantem przed wojn¹ i wyrzucili go. I skoñczy³ Ÿle Cdn.
Str.. 10 LUDZIE I SPRAWY gazeta gryficka 11.02.2009 r. Œciana p³aczu przypadek pana Jerzego T. O sobie mówi, e urodzi³ siê po to, eby budowaæ domy. I buduje piêkne domy parterowe, a jak potrzeba to i eleganckie pensjonaty nad morzem. Fachowcem jest wszechstronnym, tajniki zwi¹zane z budowlank¹ zna doskonale. Budowa³ i buduje innym, by³ jednak czas, w którym wspólnie z ona postanowili mieæ w³asny dach nad g³ow¹. Poniek¹d zadaj¹c cios zasadzie, e szewc bez butów chodzi, a budowlaniec bez domu gdzieœ k¹tem mieszka. Miejsce pod swoje siedlisko wybrali wspólnie, zakupili dzia³kê w obrêbie geodezyjnym Brodniki. Wtedy nie wiedzieli, e stanêli pod œcian¹ p³aczu, a w³aœciwie przed œcian¹ urzêdniczej indolencji. Posiadaj¹c dzia³kê wyst¹pili do burmistrza Gryfic o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Decyzjê tak¹ o nr. 87/2004 otrzyma³ pan Jerzy w miarê szybko. W punkcie 4 tej decyzji, dotycz¹cym ochrony œrodowiska i zdrowia ludzi napisano, e inwestycja nie zalicza siê do mog¹cych pogorszyæ stan œrodowiska. W punkcie 6 podpunkt 6.4. napisano: odprowadzenie œcieków do przydomowej oczyszczalni œcieków, zlokalizowanej zgodnie z obowi¹zuj¹cymi przepisami na terenie w³asnej dzia³ki. Decyzja ta nawet pana Jerzego T. ucieszy³a, bowiem by³ jednym z tych fachowców, którzy na terenie P³otów budowali pierwsz¹ ekologiczn¹ oczyszczalniê œcieków w województwie zachodniopomorskim. Poniewa z natury pan Jerzy T. jest cz³owiekiem energicznym, oczyszczalniê œcieków zakupi³ i zamontowa³. Niestety pismem z dnia 23 grudnia 2004 r. (decyzja wydana przez burmistrza Gryfic nr 87/2004 nosi datê 23 listopada 2004 r.) ZGK informuje pana Jerzego T., e w zwi¹zku z zabudow¹ w strefie ochrony poœredniej zasobów wód gruntowych dla miasta Gryfice warunki na pod- ³¹czenie siê do sieci wodnej projektowanego budynku mieszkalnego jednorodzinnego wydaje siê pod warunkiem wybudowania szczelnego zbiornika na œcieki ze stali dwukrotnie izolowanego smo³¹ lub lepikiem; pod³¹czenie siê w przeci¹gu 6-ciu miesiêcy do kanalizacji sanitarnej po jej wybudowaniu w przysz³oœci przez gminê Gryfice (ten ostatni warunek do spe³nienia pewnie przez prawnuki pana Jerzego). Narzucone warunki przyj¹³, bo niby co mia³ zrobiæ. W ZGK sprzedali nawet potrzebne krêgi, zamontowa³ zgodnie z zaleceniami, choæ mia³ ju czynn¹ ekologiczn¹ oczyszczalniê. Dom zbudowa³. Zamieszkali. Pismem z dnia 6.02.2008 r. L. Dz. 390/02/2008 ZGK zwraca siê do pana Jerzego z pytaniem - dlaczego to z posiadaj¹cych przez nich dokumentów wynika, e iloœæ pobranej wody w 2007 r. wynosi³a 129 m szeœc., natomiast iloœæ wywiezionych œcieków ze zbiornika wynosi 63 m szeœc. W piœmie tym ZGK informuje, e w pobli u jego posesji zlokalizowane jest g³ówne ujêcie wody podziemnej dla miasta Gryfice i obowi¹zuje w zwi¹zku z tym szczegó³owy re im w zakresie gospodarki œciekowej. Pismo to podpisa³ zastêpca dyrektora Andrzej Durbaj³o. Pan Jerzy pismem z dnia 18.02.2008 r. informuje ZGK, i ró - nica wyniknê³a z prostej dla ka dego przyczyny, a mianowicie takiej, e nie ka dy litr wody pobranej z wodoci¹gu mo e czy musi byæ przetworzony na œcieki. Chocia by dlatego, e woda by³a wykorzystywana równie do podlewania zieleni, prac zwi¹zanych z wykoñczeniem budowy, czy innych celów nie maj¹cych nic wspólnego ze œciekami. Skutek odpowiedzi pana Jerzego jest taki, e pismem z dnia 27.02.2008 r. dzia³aj¹cy z ramienia ZGK Andrzej Durbaj³o informuje pana Jerzego o wypowiedzeniu umowy na dostawê wody. Termin - trzy miesi¹ce. Dnia 21.03.2008 r. pan Jerzy sk³ada pisemn¹ skargê do burmistrza Gryfic, wy³uszczaj¹c przy tym swoje istotne racje, powo³uje siê na decyzjê Nr 87/2004 o warunkach zabudowy, znak WPG 7331/137-1/2004. Otrzymuje enigmatyczn¹ odpowiedÿ. Ale pan Jerzy zamiast zajmowaæ siê budownictwem, zaczyna zajmowaæ siê ustawami, paragrafami i innymi urzêdowymi decyzjami, a przy okazji odkrywa, i ZGK pismem z dnia 23.12.2004 r. wprowadzi³ go w b³¹d, poniewa powo³a³ siê na decyzjê Starostwa Powiatowego z dnia 24.01.2000 r. w sprawie utworzenia stref ochronnych ujêcia wody przy ul. Trzyg³owskiej, która obowi¹zywa³a do dnia 30 listopada 2004 r. Czyli ZGK pismem z dnia 23.12.2004 r. podaj¹c warunek zabudowy, tj. budowê szamba, dzia³a³ w oparciu o nie istniej¹ce ju zarz¹dzenie. Do burmistrza Gryfic pan Jerzy T. pisze kolejn¹ skargê, bo przy okazji wertowania ró nych dokumentów i rozmów z s¹siadami odkrywa, i przez jego dzia³kê biegnie linia wodoci¹gu do miejscowoœci Trzyg³ów. Wodoci¹g, na przebieg którego ZGK nie zawar³ z nim ani z poprzednim w³aœcicielem umowy. Czyli ZGK wodoci¹g zbudowa³, s¹dziæ mo na bezprawnie. ZGK twierdzi jednak, e by³a umowa i wodoci¹g dlatego zosta³ wykonany. Dziad swoje, baba swoje. W otrzymanej odpowiedzi od burmistrza te mówi siê, e by³a wyra ona zgoda na budowê wodoci¹gu, tylko nie pisze siê przez kogo zosta³a wydana. W odpowiedzi nie ma powo³ania siê na jakiekolwiek pismo wyra aj¹ce tak¹ zgodê. W pewnych czasach naszych dziejów, wyra anie zgody polega³o na tym, e wje d a³o siê na pole rolnika, kopa³o rowy, a na protest odpowiada- ³o siê np. - chcesz p³aciæ wiêksze podatki? Rolnik nie chcia³ i urzêdasy robili swoje. Tak te wyra ano zgodê na wiele spraw, nie tylko wodoci¹gi. Burmistrz Gryfic wyjaœnia równie p. Jerzemu, e na budowê szamba wyrazi³ zgodê i nie wniós³ adnych zastrze eñ, a to, e zosta³ nara ony na koszty zwi¹zane z zakupem ekologicznej oczyszczalni pomija milczeniem. Tak, p. Jerzy nie wnosi³ sprzeciwu i szambo wybudowa³. A co niby mia³ zrobiæ? Gdyby szamba nie wybudowa³, to do dziœ na dzia³ce siedliskowej nie by³oby domu, gara u ani pomieszczeñ gospodarskich, nie by³oby krzewów ani zadbanej trawy. By³oby pole, a w³aœciwie kawa³ek ugoru. Nic wiêcej. Prawd¹ jest e bez szamba móg³by dom zbudowaæ, ale wtedy wodê potrzebn¹ do budowy musia³by przywoziæ beczkowozem. Ponoæ takie przypadki mia³y miejsce na terenie Gryfic. ZGK wypowiadaj¹c umowê na dostawê wody spowodowa³o to, i p. Jerzy zleci³ wykonanie na swojej posesji studni g³êbinowej i wodê ma z w³asnego ujêcia. Burmistrz w swojej odpowiedzi na skargê wyjaœnia, e czyniæ tego nie musia³, bo powinien podj¹æ dalsze pertraktacje z ZGK. Œmieszne, bo niby jak mia³ panu Durbajle udowadniaæ, e zu ycie wody by³o wy sze ni iloœæ œcieków w szambie. Wyjaœni³ przecie, e woda by³a potrzebna do podlewania krzewów i trawy, e dalej trwa³y i zreszt¹ trwaj¹ prace zwi¹zane z budow¹ domu. e w nowym domu mieszka jedynie z on¹, e norma zu ycia wody na jednego mieszkañca np. w SM Nad Reg¹ wynosi 3m szeœæ. na miesi¹c, czyli w przypadku p. Jerzego i jego ma³ onki w skali rocznej wynosi³aby 72 m. szeœæ., w tym jednak uwzglêdniæ nale y, e pan Jerzy nie siedzi w domu przed telewizorem, nie czyta darmowych gazet, ale pan Jerzy pracuje, ciê ko pracuje i bywa, e przez tydzieñ ona nie widzi go w domu. Nieobecnoœæ w domu si³¹ rzeczy skutkuje mniejszym zu yciem wody. Czy o tym mia³ przekonywaæ urzêdasa w ZGK? Prawda, móg³ pertraktowaæ i np. napisaæ, e zafundowa³ sobie wielb³¹dko, jak wiadomo zwierzêta te potrafi¹ sporo wypiæ. Mo e o to chodzi³o. Nie wiemy. Wiemy e p. Jerzy poniós³ niepotrzebne koszty, ale o wysokoœci i ich zwrocie nie nam pisaæ. Mo emy jednak napisaæ e pan Jerzy ma prawo do zdemontowania linii wodoci¹gowej na trasie Jab³onowo Trzyg³ów, poniewa bez jego zgody przebiega przez jego siedlisko. I tu ZGK powinno podj¹æ z panem Jerzym pertraktacje, stosown¹ umowê podpisaæ i p³aciæ pieni¹ ki za u yczenie terenu. Gdzieœ w centralnej Polsce w³aœciciel ju dawno odci¹³by przep³yw i sprawa roztrz¹sana by³aby np. u redaktor Jaworowicz czy w innym programie telewizyjnym. W Gryficach zawsze winny jest obywatel, a nie urzêdnik. Takie czasy. * * * Ile w ca³ej tej sprawie p. Jerzy straci³ zdrowia, nikt nie wyceni, ale dziœ ma w³asny dom, w³asn¹ wodê i ekologiczn¹ oczyszczalniê œcieków, z której woda tj. jej czystoœæ, na pewno przewy sza t¹ z oczyszczalni miejskiej (ZGK nigdy nie wyjaœni³ publicznie, kto w ubieg³ym roku spowodowa³ wyciek fekali do ujêæ wody za torami i ca³ym zozowskim osiedlu). Bo przecie by³a ska- ona. A mo e dziœ nam siê tylko wydaje. Mo e dziœ nie ma œcieków p³yn¹cych do Regi? A przecie przy tak rygorystycznym potraktowaniu p. Jerzego inni te powinni byæ tak traktowani. Nie s¹, bo œcieki sp³ywaj¹ do wody od tzw. ulicy Spacerowej do koñca miasta. m
gazeta gryficka 11.02.2009 r. INFORMACJE Str.. 11 Koncert zespo³u Totus Tuus Spotkanie w Ptaszynie Ptaszyna to pa³acyk podniesiony z ruiny, znajduj¹cy siê w miejscowoœci Rybokarty. To w³aœnie tam w uroczej scenerii, w dniu 31 stycznia mia³o miejsce spotkanie w ramach programu Jedno Serce, Jeden Duch. Ju od godz. 15 zje d ali siê uczestnicy, wœród których by³y dzieci z Domu Dziecka, mieszkañcy Gryfic, Trzebiatowa, licznie przyszli mieszkañcy Rybokart. Pocz¹tek spotkania to wspólne pieczenie kie³basek przy ognisku. A póÿniej ju w holu Ptaszyny wys³uchanie koncertu zespo³u Totus Tuus, w sk³adzie: Piotr Stolarczyk wokal, Magdalena Koniukiewicz wokal, Jacek Bia³ek gitara, œpiew, Danuta Bogdaniec flet, œpiew, Mariusz Sa³kowski gitara, Kacper Lubiñski instr. perkusyjne, Cezary Wadas instr. perkusyjne. Przy oko³o setce zapalonych œwiec wys³uchano kolêd, pastora- ³ek, pieœni religijnych i poezjê œpie- Pierwsze takie w Gryficach wan¹. Jak na pocz¹tki dzia³alnoœci tej grupy m³odych ludzi mo na uznaæ, e wystêp by³ udany. Ci m³odzi ludzie (nie zawsze w pe³nym sk³adzie) graj¹ i œpiewaj¹ w domach starców i wszêdzie tam, gdzie ludzie chc¹ s³uchaæ np. Otwórz Bogu swoje serce. Otwórz Bogu drzwi albo Nie mów ju wiêcej, nie moja sprawa / Ja mam swój w³asny œwiat / Zobacz dooko³a tyle ludzi / Serce im swoje daj. Za pomoc w organizacji spotkania zespó³ dziêkuje: Pañstwu Dorocie i Zbigniewowi Zaj¹com za bezp³atne udostêpnienie pomieszczeñ pa³acu i za poczêstunek: ciasto, napoje i cztery rodzaje zup. Sebastianowi Dziewguciowi za bezp³atny transport. Dziêkuj¹ równie wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób pomogli: Zbigniewowi Proœniewskiemu, Zbigniewowi Jankowskiemu, Robertowi Erchardtowi, Izabeli i Dariuszowi Kuzio, Henrykowi Jaœlanowi, Bogus³awowi Popielewskiemu, pañstwu Nocko, pañstwu Œwi¹tek, ksiêgarni Meteor i Jolka, kier. Schroniska œw. Alberta, kier. Intermarche i Bricomarche. (o) Kto chêtny do udzia³u w dyktandzie Miejska Biblioteka Publiczna w Gryficach z okazji Miêdzynarodowego Dnia Jêzyka Ojczystego, serdecznie zaprasza wszystkich chêtnych do wziêcia udzia³u w I. Bibliotecznym Dyktandzie Jêzyka Polskiego, które odbêdzie siê 20.02.2009 r. o godz. 17:00 w Czytelni dla doros³ych w siedzibie Biblioteki, przy ul. Wojska Polskiego 23. Miêdzynarodowy Dzieñ Jêzyka Ojczystego to dzieñ ustanowiony przez UNESCO w 1999 r. na pami¹tkê wydarzeñ w Bangladeszu. W 1952 r. zginê³o tam 5 studentów, którzy domagali siê nadania jêzykowi bengalskiemu statusu urzêdowego. Jak podaje UNESCO, ponad po³owie z 6 tys. istniej¹cych jêzyków grozi znikniêcie w przeci¹gu kilku nastêpnych pokoleñ. Obchody dnia jêzyka ojczystego s¹ zatem okazj¹, by zwróciæ uwagê na koniecznoœæ ochrony dziedzictwa jêzykowego. Leszek Wójcikiewicz Miejska Biblioteka Publiczna w Gryficach tel. 091-384-26-28 List do redakcji Koszarowa Czytam o k³opotach mieszkañców? mieszkañ na Koszarowej i w zasadzie nie jestem zaskoczony tym stanem rzeczy. Oddane z wielk¹ pomp¹ mieszkania, lokalna telewizja i prasa, pokropek z rozmachem i wszyscy zadowoleni z dobrze spe³nionego obowi¹zku. Znowu bêdzie siê czym chwaliæ a ci, którzy oœmiel¹ siê narzekaæ to pewnie wiecznie niezadowoleni, wieczni malkontenci. Bêdzie mo na w podsumowaniu roku podaæ, ile to mieszkañ oddano, ile rodzin powinno byæ szczêœliwych i wdziêcznych naszej kochanej w³adzy za dach nad g³ow¹. Ale tylko dach! Reszta nie nadaje siê do zamieszkania! Ja nie bra³bym tam mieszkania za adne skarby. Znam ten budynek od dachu po piwnice. Ten budynek by³ bodaj e w lutym 2004 roku akurat rocznica zalany!!! Nie doœæ, e po wyprowadzce wojska by³ nieogrzewany, sta³ zimny i wilgotny to jeszcze, mimo odciêcia dop³ywu wody, pêk³a rura od hydrantu na drugim piêtrze i zala³a ca³y budynek! Woda la³a siê nie tylko po schodach, ale zalane by³y korytarze i sale! La³o siê po œcianach i przez sufity! Dziwne to, ale tak by³o. Nikt nie wiedzia³ sk¹d siê, mimo odciêcia dop³ywu, woda w hydrancie wziê- ³a. Trwa³o to z pó³ nocy i trochê dnia zanim uda³o siê powódÿ zatrzymaæ. Wszystko przemok³o. Œciany, pod³ogi, sufity. Budynek nieogrzewany to i nie wysech³! Wietrzenie te ma³o dawa³o. Wilgoæ by³a wszechobecna! I co, przy tak pobie nym remoncie, przy zastosowaniu regipsów, robieniu œcianek dzia³owych to ma siê kupy trzymaæ i nadawaæ do zamieszkania? Przecie tam potrzebny by³ kapitalny, rzetelny remont z wymian¹ wszystkiego a nie pobie ne g³askanie i ³atanie. A przede wszystkim osuszenie budynku! Nie dziwota wiêc, e wilgoæ panuje, œwiat³o siada, farba sp³ywa. Niech no tylko wprowadz¹ siê wszyscy i zaczn¹ chcieæ normalnie yæ! Proponujê od razu zaopatrzyæ siê w LN1K (lampa naftowa 1 knotowa) i zapas œwiec. ENU (dane do wiadomoœci Redakcji) Ksi¹ ki dla dzieci z Dargos³awia Fundacja BRE Banku ufundowa³a kolekcje ksi¹ ek Ca³a Polska czyta dzieciom dla 200 placówek w kraju aktywnie wspó³pracuj¹cych z Fundacj¹ w ramach kampanii czytania dzieciom. Szko³a Podstawowa w Brojcach znalaz³a siê wœród tych placówek. Decyzj¹ pani dyrektor Janiny Perzanowskiej i koordynatora kampanii CPCD przy SP w Brojcach p. Ma³go- rzaty Koz³owskiej kolekcja wspania- ³ych, wartoœciowych 23 ksi¹ ek powêdrowa³a do punktu filialnego szko³y w Dargos³awiu. Przekazanie kolekcji nast¹pi³o podczas spotkania z rodzicami 4 lutego br. Chcielibyœmy gor¹co podziêkowaæ panu Henrykowi Okrzei Prezesowi Fundacji BRE Banku za ten dar dla naszych dzieci. Nauczyciele i uczniowie Szko³y Podstawowej w Brojcach.
Str.. 12 OG OSZENIA DROBNE Og³oszenie mo na nadaæ emailem: wppp1@wp.pl PRACA obez Salon fryzjerski SHOCK obez ul. Kraszewskiego 30/2 zatrudni fryzjera/fryzjerkê. Tel. 600 494 903. Malowanie, monta paneli pod³ogowych i inne drobne naprawy wykona z³ota r¹czka, tel. 91 39 22 783, 784 79 22 70. Firma Trójka z Wêgorzyna zatrudni przedstawiciela handlowego Tel. 601 930 220. Zaopiekujê siê od zaraz dwojgiem dzieci. Tel. 607 478 332. Inspektor ochrony przeciwpo arowej poszukuje pracy w dowolnym zakresie - tel. 880 617 293. Gryfice Elektryka z doœwiadczeniem w zawodzie zatrudniê na dobrych warunkach, tel. 696 757 393. Firma Profil w Gryficach przy ul. Broniszewskiej 34 poszukuje pilnie pracownika do produkcji i monta u okien PCV i aluminium, preferowane doœwiadczenie zawodowe. Tel. 091 387 71 20. INNE Region Kupiê antyki, militaria i inne starocie. Tel. 501 126 109. Sprzedam pasiekê minimum 36 rodzin. Tel. 0 602 350 007. Sprzedam pianino, stan bardzo dobry, cena do uzgodnienia. Tel. 091 392 16 07. 0601 587 438. obez Sprzedam drzwi gara owe, dwuskrzyd³owe ocieplone. wymiary 210 x 210, cena 400 z³. Tel. 604 99 77 41. T³umacz przysiêg³y jêzyka niemieckiego, obez, ul. Warcis³awa 2. Tel. 091 397 59 24, 505 972 167. Zlecaj¹c og³oszenie drobne do naszej gazety uka e siê ono w tej samej cenie w 4 gazetach: Gazecie Gryfickiej, Tygodniku obeskim, Tygodniku Pojezierza Drawskiego i Wieœciach Œwidwiñskich To niedrogo - sprawdÿ. Gryfice ul. Wa³owa 8/7 Budowa³eœ dom? Remontowa³eœ po 1 maja 2004 r mieszkanie? Odzyskaj VAT od zakupionych materia³ów budowlanych. Potrzebujesz pomocy? Dzwoñ 609 221 664. MIESZKANIA obez Sprzedam mieszkanie 46 mkw., 2 pokoje z kuchni¹ po kapitalnym remoncie w centrum obza. Tel. 602 200 002, 604 080 908. Sprzedam mieszkanie w centrum obza (I piêtro, 33 mkw., 2 pokoje), 113 tys. z³. Tel. 606 613 249. Sprzedam mieszkanie w obzie, 80 mkw., 3 pokoje, kuchnia, ³azienka, pom. gospodarcze, parter z du ym tarasem, ca³oœæ ogrodzona, w³asne ogrzewanie gazowe. Tel. 886 631 138. Sprzedam mieszkanie 4-pokojowe, pow. 64 mkw. w obzie na ul. Orzeszkowej. Tel. 792 965 997. Sprzedam mieszkanie 112 mkw., cena za 1 mkw. 1.600,00 z³. Tel. 517 456 107. Sprzedam mieszkanie do czêœciowego remontu, 2 pokoje, kuchnia, ³azienka Dobra ul. Armii Krajowej 3/2. Tel. 091 391 48 39, 667 567 631. Sprzedam mieszkanie 35 mkw. w obzie. Tel. 661 374 570. Sprzedam na dzia³alnoœæ handlowo us³ugow¹ lub temu podobne mieszkanie w œcis³ym centrum obza parter 48,3 mkw., piêtro 25,43 mkw. z pomieszczeniami gospodarczymi, udzia³em w gruncie ok. 74% w starym budownictwie. Tel. 509 239 374. Sprzedam mieszkanie w³asnoœciowe w Resku o pow. 53 mkw., 2 pok., kuchnia, ³azienka z wc, gara, piwnica i strych. Cena do uzgodnienia. Tel. 665 483 052. Pilnie poszukuje mieszkania 1 lub 2-pokojowego w obzie. Tel. 661 108 757 po godz. 17. Mieszkanie w³asnoœciowe bezczynszowe, 3 pokojowe, 66 mkw., I piêtro w bloku w Lesiêcinie, 8 km od obza sprzedam. Tel. 504 091 593. Mieszkanie 3 pok. w Unimiu, 67 mkw., bezczynszowe, po remoncie + gara 40 mkw. Cena 125 tys. do uzgodnienia. Tel. 887 256 755. MOTORYZACJA obez Sprzedam samochód osobowy LAND ROVER FREE LANDER 2006 R., poj. 1,8, benzyna, przebieg i rej. Do kwietnia 2009 r. + dodatkowa skrzynia biegów. Tel. 091 397 48 86. Drawsko Sprzedam VOLVO 340 po kapitalnym remoncie z braku kierowcy. Tel. 696 972 337. Region Sprzedam tanio Fiata 126 p, r. pr. 1997, stan dobry. Tel. 091 384 20 05. Sprzedam Opel Vectra C Kombi, Rok prod. 12.2004, 1,9 CDTI, przeb. 118000 km, po du ym przegl¹dzie, zadbany, tel. 605 522 340. Sprzedam opony zimowe 195/65/ R15 4 szt. Bardzo ma³o u ywane, cena 670,00 z³. Tel. 605 522 340. Sprzedam opony letnie 4 sztuki 195 65 r 15 goodrich, przebieg 5000 km, cena 850 z³, gwarancja. Tel. 0605522340. Sprzedam opony letnie 4 sztuki dunlop 215 55 r16 95h, cena 420 z³ Tel. 0605522340. Sprzedam opony zimowe 195 65 r15, cena 650 z³. Tel. 0605522340. MIESZKANIA Gryfice Do wynajêcia mieszkanie 48 mkw. w centrum Gryfic. Tel. 091 384 23 18, 694 613 202. Sprzedam mieszkanie w Gryficach, 64 mkw., 3 pokoje. Tel. 091 384 41 69. Sprzedam mieszkanie; Gryfice ul. Akacjowa, parter, 4 pokoje, pow. 54 mkw. Cena 160 tys. Tel. 091 384 86 79, 608 221 702. Sprzedam mieszkanie w Gryficach - centrum, 52 mkw., po remoncie, s³oneczne, niski czynsz, w³asne ogrzewanie gazowe, 2 piêtro. Tel. 607 717 402. Sprzedam komfortowe mieszkanie w Gryficach ul. Ks. Ruta, 74 mkw. z wyposa eniem. Cena do negocjacji. Tel. 607 464 286 lub 601 861 623. Sprzedam mieszkanie 4 pokojowe w Gryficach. Tel. 507 100 356. Pokoje do wynajêcia. Tel. 509 431 779. gazeta gryficka 11.02.2009 r. (wp³ata na konto) PKO BP Oddzia³ 1 w obzie 72 1020 2847 0000 1502 0067 0927 NIERUCHOMOŒCI obez Wynajmê lokal na biuro, sklep, w centrum obza, 50 mkw., telefon, ogrzewanie gazowe. Tel. 607 129 365. Wynajmê pomieszczenia na dzia- ³alnoœæ gospodarcz¹ w Radowie Ma³ym. Tel. 604 997 741. Sprzedam dom z dzia³k¹ 1001 mkw. w obzie przy ul. Pomorskiej 7. Tel. 091 563 70 18, 697 423 434, 00 491 762 416 87 78. Sprzedam gara murowany. Wêgorzyno, ul. 3 Maja. 12.800 z³. Tel. 608 813 947. Wynajmê lokal przystosowany na dzia³alnoœæ w Resku przy g³ównej ulicy. Tel. 600 807 480, 606 428 699. Gryfice Sprzedam dzia³kê budowlan¹ o powierzchni 1425 mkw. z pe³nym uzbrojeniem w dzia³ce, z pozwoleniem na budowê lub bez - Trzebiatów 10 km od morza. Cena 165 z³ za mkw. - do uzgodnienia. Tel. 511 713 435. Wydzier awiê lokal handlowy o pow. 63 mkw. w Gryficach przy ul. 11 Listopada 1A. Tel. 501 779 085. Drawsko Sprzedam dzia³ki budowlane 53 a i 32 a w ZagoŸdzie przy trasie obez Drawsko (przy hydroforni). Tel. 692 173 708. Wynajmê lokal przystosowany na dzia³alnoœæ, gabinet, biuro. Lokal polo ony na ul. Miros³awieckiej 38, teren by³ego POMu, obok Stacja Kontroli Pojazdów. 45 mkw., 2,8 mkw. ubikacja, miejsce parkingowe. Kontakt: 094-36 71543 lub 694476882. Region S³awoborze dzia³ki budowlane z dogodnym dojazdem, blisko media - sprzedam. Tel. 665 250 185 lub 032 223 19 63. MATRYMONIALNE Region Pan lat 52 zapozna pani¹ w celu matrymonialnym. Tel. 790 898 075. US UGI MLM - perfumy - œrodki czystoœci - sprzeda, praca Tel. 601 088 446.
gazeta gryficka 11.02.2009 r. US UGI Region Serwis - RTV - naprawa TV, wie e, sat, piloty itp. Us³ugi w zak³adzie i domowe. obez ul. Cicha 3. Tel. 091 39774127, 604845753. Wideofilmowanie Tel. 0605 732 267. Czyszczenie poœcieli we³nianej lanolin¹. Tel. 0 604 373 143. Us³ugi minikopark¹ przy³¹czenia wodno-kanalizacyjne, elektryczne, równanie terenu i tym podobne. Tel. 602 436 972. T³umacz przysiêg³y - francuski, Ko- ³obrzeg. Kom. 694 667 941, tel. 094 352 10 58. Dywanopranie, sprz¹tanie biur i mieszkañ, pranie tapicerki samochodowej (osobowe, busy, ciê arówki, tiry). Tel. 0 604 373 143. Zespó³ muzyczny KONTENT na ka d¹ okazjê - wesela, bankiety itp. Tel. 604 221 339, 091 395 41 72. www.kontent.com.pl Wykonujemy profesjonalne strony internetowe na zamówienie tel. 0605 522 340. INFORMACJE Po co nam monitoring, skoro... W okresie bodaj e lata zwracano nam uwagê na brak koszy na œmieci w centrum miasta. Wówczas mówiono, e np. na ul. Niepodleg³oœci, Ks. Ruta i innych nie ma pojemników na œmieci. e turyœci, szczególnie ci z zagranicy, czuj¹ siê g³upio szukaj¹c miejsc, gdzie mo na wyrzuciæ papier po lodach na patyku. Kosze by³y tak e zawieszone na s³upach oœwietleniowych, ale notorycznie niszczone, choæ przyznajemy - na tzw. deptaku nie by³o. Lato minê³o, mija zima, a na ulicach jasne dowody dewastacji np. na ulicy centralnej w naszym mieœcie. W samym centrum pojemniki s¹, ale w jakim stanie, to widaæ na zdjêciu. Pozostaje pytanie: po jak¹ cholerê w naszym mieœcie jest zamontowany monitoring? Po co co roku ³aduje siê nowe pieni¹dze w przegl¹dy i naprawy tego monitoringu, skoro to nic nie daje ani nie powoduje zmian na ulicach miasta, chocia by w centrum. A mo e tylko udajemy, e monitoring jest, a w gruncie rzeczy wisz¹ bezu yteczne kamery? A mo e zniszczony œmietnik to tylko drobna sprawa, któr¹ nie warto siê zajmowaæ? Informujemy, e na niewielkim odcinku ul. Niepodleg³oœci s¹ zniszczone 4 pojemniki na œmieci. m Str.. 13 Og³oszenia drobne zlecone do Gazety Gryfickiej uka ¹ siê - w tej samej cenie - tak e w trzech innych tytu³ach wydawanych przez nasze Wydawnictwo: Tygodniku obeskim, Wieœciach œwidwiñskich i Tygodniku Pojezierza Drawskiego. Wype³niony kupon nale y dostarczyæ do redakcji przy ul. Wa³owej 8/7; dy ury: poniedzia³ki, wtorki i œrody w godz. 13.00-15.00. Zapraszamy
Str.. 14 INFORMACJE gazeta gryficka 11.02.2009 r. Gminny konkurs kolêd w Brojcach Choæ ju czas œpiewania kolêd za nami, to w Szkole Podstawowej w Brojcach jeszcze 5 lutego odby³ gminny konkurs kolêd. Mieliœmy okazjê po raz siódmy uczestniczyæ w przepiêknej imprezie gminnej pod patronatem wójta Gminy Brojce Stanis³awa Gnosowskiego. Zorganizowa³y go nauczycielki Katarzyna Wiœniewska i Justyna Woœko-Kawka. W za³o eniach swoich mia³ na celu kultywowanie tradycji ludowych i ich upowszechnianie wœród dzieci i m³odzie y. W konkursie udzia³ brali najlepsi z najlepszych, czyli laureaci szkolnych eliminacji w kategorii soliœci klas I-III i IV-VI Szko³y Podstawowej w Dargos³awiu i Brojcach. W jury konkursowym zasiedli: wójt Stanis³aw Gnosowski, dyrektor Szko³y Podstawowej w Brojcach Janina Perzanowska, nauczycielka tej szko- ³y Helena Lis i przewodnicz¹cy komisji oœwiaty Rady Gminy S³awomir Fuda³a. Utwory oceniali bior¹c pod uwagê zgodnoœæ wykonania z tekstem, ciekawoœæ aran acji i interpretacji oraz ogólny wyraz artystyczny. Uczestnicy konkursu przepiêknie zaprezentowali przygotowane przez siebie utwory, wzruszeniom i aplauzom nie by³o koñca. Jury mia³o nie lada problem, by wy³oniæ zwyciêzców. Po burzliwych obradach nagrodzono wykonawców w poszczególnych kategoriach: I turniej pi³karzyków sto³owych (RYBOKARTY) W dniu 7 lutego, w Rybokartach, odby³ siê I Turniej Pi³karzyków Sto- ³owych w trzech grupach wiekowych. Puchary ufundowali: wiceburmistrz Gryfic Tomasz Malczewski, prezes OSP w Rybokartach Bogdan Miler oraz Jan i Gra yna Majorowie. Wyniki koñcowe turnieju poszczególnych kategoriach uczki Dzikie krowy dwa razy pokona³y City Rybokarty - 20:12 i 13:18. Sk³ady: Dzikie krowy - Zygmunt Wieczorek (20 goli), Grzegorz Hryszkiewicz (14). City Rybokarty - Szymon Gruchalski (18), Micha³ Hryszkiewicz (6). M³odziki Tutaj z kolei Dzikie koty dwa razy rozgromi³y W³adców móch - 20:7 i 9:20. Sk³ady: Dzikie koty - Krzysztof Gruchalski (9), Tadeusz Wieczorek (29). klasy I- III I miejsce - Beck Julia, II - Ma³gorzata Krzy anowska, III - Polowczyk Kinga; wyró nienia: ukomska Natalia, ukomski Hubert, Naglacka Marlena, klasy IV-VI I miejsce Tomicki Daniel, II - Pierœcionek Weronika, III - Stêpniak Oliwia; wyró nienia: Franas Monika, Borek Zuzanna, Rogalska Aleksandra. Organizatorzy konkursu dziêkuj¹ nauczycielom instruktorom za profesjonalne przygotowanie uczniów do wykonania wybranej kolêdy. Uczniów z SP w Dargos³awiu przygotowa³a p. Barbara Sadowska. Wszyscy uczestnicy zostali nagrodzeni dyplomami laureatów i uczestnictwa oraz piêknymi nagrodami rzeczowymi, sponsorowanymi przez wójta. Na koniec wykonaliœmy pami¹tkowe zdjêcie, które zapewne bêdzie mi³ym wspomnieniem naszej imprezy, kiedy siêgniemy do kart naszej szkolnej kroniki. Justyna Woœko-Kawka W³adcy móch - Dominik Czynsz (9), Pawe³ Hryszkiewicz (6). Seniorzy 1. Enzo 18 117:58 2. Œwagry 15 114:49 3. Bosman 12 92:80 4. Wœciek³e psy 9 95:87 5. Wœciek³e byki 6 69:115 6. Dolesz Rybokarty FC 3 88:98 7. Iskra 0 36:120 Sk³ady: Enzo - Patryk Krzywak (77), Zbigniew Krzywak (33) Œwagry - Wojciech Wieczorek (92), Krzysztof Krogulecki (16) Bosman - Filip Wieczorek (14), Bartek Gruchalski (62) Wœciek³e psy - Dawid Wieczorek (57), Kasia Zgierska (31) Wœciek³e byki - Julita Bemsz (42), Jan Wieczorek (10) Dolesz Rybokarty FC - Dominika Kwieciñska (25), Leszek Gruchalski (46) Iskra - Andrzej Motycki (5), Wojciech Santysiak (27). Jan Major
gazeta gryficka 11.02.2009 r. Bawili siê, by pomóc VII Charytatywny Bal u Czartoryskiej zorganizowa³o 31. stycznia Trzebiatowskie Towarzystwo Kultury. Kilkadziesi¹t osób bawi³o siê w stylowych salach pa³acu siedziby Trzebiatowskiego Oœrodka Kultury. Goœci wita³a ksiê niczka i mnich, z którymi chêtni mogli zrobiæ pami¹tkowe zdjêcie. Parê minut po 20, przewodnicz¹ca TTK Renata T. Korek wspólnie z prowadz¹cym, Piotrem Pietrzykowskim, uroczyœcie rozpoczêli bal polonezem. Du ym powodzeniem cieszy³a siê loteria fantowa. Losy rozesz³y siê niczym przys³owiowe ciep³e bu³eczki. Dobra muzyka, oryginalne konkursy i wystêp zespo³u ludowego,,kuku³eczki z Brojc zachêca³y do dobrej zabawy. O pó³nocy goœci odwiedzi³a Bia³a Dama, czyli duch ksiê nej Marii Anny z Czartoryskich Wirtemberskiej, który snuj¹c siê po sali w d³ugiej bia³ej sukni z lichtarzem w d³oni, zgubi³ srebrne kolczyki. Podczas licytacji mo na by³o nabyæ niemal unikatowe przedmioty przekazane na aukcjê przez darczyñców. Zysk z licytacji, na której sprzedano m.in. anta³ki z napojem norbertañskim, oryginaln¹ srebrn¹ bi uteriê i obrazy zwiêkszy³ dochód TTK, którego czêœæ zostanie przekazana dla p. Anny Malinowskiej, nauczycielki SP nr 2 oraz wspomo e dzia³alnoœæ statutow¹ Towarzystwa. Piotr ak TTK serdecznie dziêkuje osobom i firmom, które wspar³y rzeczowo lub finansowo VII Charytatywny Bal u Czartoryskiej: p. Nowackim sklep,,intermarche Trzebiatów, p. Grabowskim zak³ad miêsny Oœciêcin, p. Bere añskim piekarnia cukiernia, p. El biecie Pawlik, p. Janowi Symczykowi, p. Moslerom sklep,,kunszt, p. Chodorowskim - sklep,,marant, p. Jaroszewiczom sklep miêsny, p. Gra ynie Kawiorskiej masarstwo wêdliniarstwo, p. Teresie Omelañczuk ksiêgarnia Tryg³aw, p. Helenie Kaczanowskiej, p. Marcie Paw³owskiej sklep AGD, p. Renacie Jankowskiej, Poolspa Gryfice, p. Arlecie Rutkowskiej, p. Beacie Stefanowicz, p. W³adys³awowi Figlowi, p. Brzózkom, p. Agnieszce ukaszewicz kwiaciarnia A-Dekor, p. Bodnarom. INFORMACJE 36-letni mê czyzna usi³owa³ przekupiæ gryfickich policjantów. Zamiast odpowiedzieæ za jazdê po pijanemu zaproponowa³ ³apówkê, któr¹ po³o y³ policjantowi na notatnik s³u bowy. Takie zachowanie to przestêpstwo, za które grozi kara nawet do 10 lat wiêzienia. Próba przekupstwa mia³a miejsce w Gryficach, w nocy z 8 na 9 lutego. Patroluj¹cy noc¹ miasto policjanci zauwa yli mê czyznê jad¹cego samochodem Audi. Na widok patrolu zatrzyma³ pojazd i wysiad³ z niego, oddalaj¹c siê w przeciwnym kierun- 10 lat za 40 kilo ziemniaków Policjanci z Gryfic zatrzymali 26-letniego mê czyznê, który w³ama³ siê do dwóch piwnic na terenie miasta. Z³odziej podczas w³amania ukrad³ 40 kilogramów ziemniaków, metalowy garnek i dwa samochodowe akumulatory. Teraz za w³amanie grozi mu do 10 lat pozbawienia wolnoœci. W dniu 9 lutego, póÿnym popo³udniem do dy urnego gryfickiej komendy wp³ynê³o zawiadomienie o dwóch w³amaniach do piwnic na terenie miasta. Sprawca zrywaj¹c k³ódki zabezpieczaj¹ce drzwi wszed³ do wnêtrza i z jednej piwnicy zabra³ worek z 40 kilogramami ziemniaków, a z drugiej ukrad³ metalowy garnek oraz dwa samochodowe akumulatory. Str.. 15 Próbowa³ skorumpowaæ policjantów (TRZEBIATÓW) W minion¹ niedzielê trzebiatowscy policjanci zatrzymali nietrzeÿwego Wojciecha C., który w trakcie awantury domowej ugodzi³ w klatkê piersiow¹ swojego starszego brata. Pokrzywdzony zosta³ przewieziony do szpitala, a napastnik trafi³ do policyjnego aresztu. Do zdarzenia dosz³o 8 lutego oko³o godz. 22:00 w Trzebiatowie. Podczas awantury domowej brat ugodzi³ brata no em w klatkê piersiow¹. Jak wynika z ustaleñ policji, obaj bracia mieszkaj¹cy pod jednym dachem spo ywali wspólnie alkohol. Powsta³ pomiêdzy nimi konflikt o po yczone pieni¹dze. Obaj byli pijani, mieli ponad 2 promile alkoholu w organizmie. ku. Policjanci postanowili go wylegitymowaæ. Podczas rozmowy wyczuli od mê czyzny wyraÿn¹ woñ alkoholu. Okaza³o siê, e jest pijany. Mia³ prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W trakcie wykonywania przez policjantów czynnoœci mê czyzna na notatniku policjanta po³o y³ dwa banknoty o nominale 100 z³otych mówi¹c zapomnijmy o ca³ej sprawie. Mê czyzna zosta³ zatrzymany. Us³yszy zarzut kierowania samochodem po pijanemu oraz usi³owania przekupstwa. (kp) Zatrzymany no ownik W trakcie awantury 28-letni Wojciech C. rzuci³ siê z no em na swojego starszego brata, który wychodzi³ z pokoju. Pierwszy cios no em w jego kierunku by³ nietrafiony. Ostrze no a wbi³o siê w œcianê. Kolejny niestety zadany zosta³ w klatkê piersiow¹ powoduj¹c uszkodzenie lewego p³uca. 36-latek w stanie ciê - kim zosta³ przewieziony do szpitala w Gryficach, gdzie przeszed³ operacjê, a Wojciecha C. funkcjonariusze zatrzymali i przewieÿli do policyjnego aresztu. Prowadzone s¹ czynnoœci zmierzaj¹ce do ustalenia wszystkich okolicznoœci zdarzenia i przyjêcia kwalifikacji przestêpstwa, od czego zale na bêdzie treœæ zarzutów i wysokoœæ kary dla podejrzewanego o napaœæ. (kp) Bêd¹cy na miejscu policjanci rozpytali mieszkañców pobliskich posesji. W³aœnie dziêki temu rozpytaniu trafili na trop sprawcy w³amania. Ju niespe³na po dwóch godzinach mê czyzna przebywa³ w policyjnym areszcie. By³ pijany, w jego organizmie znajdowa³o siê ponad 2,7 promila alkoholu. Wykonuj¹cy czynnoœci policjanci odzyskali czêœæ skradzionego mienia m.in. worek z 40 kilogramami ziemniaków, który sprawca ukry³ w szafie w swoim mieszkaniu. 26-letni Piotr M., po wytrzeÿwieniu, us³yszy zarzuty kradzie y z w³amaniem, za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolnoœci. (kp)
C M YK GAZETA GRYFICKA KRZY ÓWKA HUMOR TYGODNIA Przychodzi facet ze z³ot¹ rybk¹ do onkologa. Wchodzi. Milczy. Onkolog równie milczy. Patrz¹ na siebie pytaj¹co. - Kicha. - wydusza z siebie wreszcie facet. - S³ucham? - Kicha. - Jaka znowu kicha? - Rybka kicha. Chora jest znaczy siê. - Panie, coœ pan! Jak rybka mo e panu kichaæ? A w ogóle ja jestem onkologiem, czemu przynosi pan do mnie chor¹ rybkê? - Kolega pana zareklamowa³. Podobno raka pan wyleczy³. Pocz¹tek drogi do s³awy Czytaj str. 7 NAGRODA Miesiêczna prenumerata Gazety Gryfickiej Poprawne rozwi¹zania nale y wysy³aæ na adres: 73-150 obez, ul. S³owackiego 6. Dy ury w redakcji; Gryfice, ul. Wa³owa 8/7 Poniedzia³ki, wtorki, œrody w godz 13.00-15.00 (wejœcie od strony muru obronnego) Tel. 091 384 71 53 lub 091 39 73 730 Tel. interwencyjny: 694 089 733 mail: wppp1@wp.pl www.gazetagryficka.go.pl