AKTUALNE I SPODZIEWANE TENDENCJE DEMOGRAFICZNE W ROZWOJU OBSZARU METROPOLITALNEGO WARSZAWY Streszczenie WPROWADZENIE Niniejsze opracowanie jest kierowane do środowisk praktycznych zajmujących się szeroko rozumianym programowaniem rozwoju Warszawy i jej obszaru metropolitalnego (OMW). Powstało na zamówienie Urzędu m.st. Warszawy wiosną 2010 r. i wiąże się z potrzebą sformułowania przesłanek w zakresie aktualnej i przewidywanej ewolucji demograficznej OMW, a zwłaszcza stolicy w jej granicach administracyjnych. Wynika to bezpośrednio z faktu, że istniejąca wiedza i wnioski, wyprowadzane na podstawie dostępnych danych statystycznych, w niewystarczający i niezadowalający sposób pomagają określać obecny i przyszły rozwój demograficzny stolicy. Równocześnie rozmiary obserwowanego rozwoju ludnościowego stoją w jaskrawej sprzeczności z oficjalnymi prognozami demograficznymi, których kolejne projekcje wskazują na poważny regres liczby mieszkańców w nadchodzących dekadach. W sumie pojawiające się skrajne opinie na tematy rozwoju demograficznego skłaniają do podjęcia prac analitycznych, mających na celu rozwianie pojawiających się wątpliwości i kontrowersji. Drugim podstawowym celem opracowania jest zebranie i usystematyzowanie przesłanek rozwoju ludnościowego OMW, również tych pomijanych lub niedocenianych w opracowaniach planistycznych. Studium starano się też zilustrować wynikami dotychczasowych badań przestrzennych, istotnymi z punktu widzenia poruszanej problematyki. Studium prezentuje aktualny, najnowszy możliwy do osiągnięcia stan wiedzy na temat procesów rozwojowych stolicy, jaki był dostępny w chwili jego przygotowywania. Opiera się zarówno na oficjalnej statystyce (z jej krytyką), wynikach specjalnie dokonanych obliczeń, jak też próbuje streścić wyniki licznych badań demograficznospołecznych i ekonomiczno-przestrzennych, prowadzonych w ostatniej dekadzie w regionie warszawskim. Oprócz suchych obiektywnych faktów i liczb, prezentowane opinie w oczywisty sposób należą do autora, są wyrazem jego wiedzy naukowo-eksperckiej i z założenia nie muszą być tożsame z istniejącymi dokumentami oraz innymi opracowaniami, w tym innymi studiami naukowymi na temat rozwoju demograficznego Obszaru Metropolitalnego Warszawy. SZACUNEK LUDNOŚCI NIEREJESTROWANEJ (NIEZAMELDOWANEJ) Analiza opiera się na wyliczeniach poszczególnych subpopulacji ludności zarejestrowanej i niezarejestrowanej. Wyliczenia te są oparte na dostępnych danych źródłowych i ich wzajemnych porównaniach, tj. liczby studiujących, dojeżdżających do pracy,
2 pracujących rejestrowanych, utrzymujących się z pracy nierejestrowanej, itd. Łączną liczbę niezameldowanych w Warszawie oszacowano w końcu 2008 r. na 227,5 tys., a w strefie zewnętrznej na 220,9 tys. osób, co daje odpowiednio 11,7 i 10,4% ludności obydwu rozpatrywanych stref. A zatem, łączną liczbę rzeczywistych mieszkańców Warszawy należy szacować w końcu 2008 r. na 1937 tys., a strefy zewnętrznej (podregion warszawski wschodni i zachodni) na 1671 tys. W przypadku tej ostatniej subpopulacji większość niezameldowanych osób koncentruje się w przylegającej do stolicy ścisłej strefie podmiejskiej. Liczby te są dosyć zgodną z oczekiwaną, gdyż takie kwoty (150-300 tys.) zakładano we wcześniejszych eksperckich ocenach liczby niezameldowanych w Warszawie (J. Bijak, P. Korcelli, M. Kupiszewski, P. Śleszyński). Niniejsza analiza jest zatem empirycznym potwierdzeniem intuicji specjalistów zawodowo zajmujących się problemami demograficznymi stolicy. Równocześnie analizy nie potwierdzają medialnych spekulacji o bardzo dużej niezarejestrowanej liczbie mieszkańców stolicy (od 0,4 do nawet 1 mln). PRZESŁANKI ROZWOJU LUDNOŚCIOWEGO Przeprowadzone analizy wskazują na złożoność przesłanek rozwoju demograficznego oraz ich wzajemną współzależność. W przypadku uwarunkowań demograficznych podstawowe znaczenie ma ujawnienie się zjawiska drugiego przejścia demograficznego, wyrażającego się zmniejszoną skłonnością do zawierania małżeństw lub związków o takim charakterze, a w jeszcze słabszym stopniu do posiadania potomstwa. Wynika to z coraz częstszego przedkładania rozwoju osobistego i kariery zawodowej oraz konsumpcyjnego stylu życia nad tradycyjne wartości, związane z życiem rodzinnym. Z tego powodu obserwowany obecnie boom urodzeń ma charakter raczej krótkotrwały i wynika w dużej części z echa wyżu demograficznego z lat 1974-1984. Pozytywne jest tu jednak stałe podnoszenie wskaźników urodzeń w kohortach 20-39 lat (aż o około 40% w ciągu ostatnich sześciu lat), jednak pozostaje pytanie, czy trend ten wkrótce nie załamie się. Trwałe i efektywne ograniczenie negatywnego oddziaływania zjawisk związanych z drugim przejściem demograficznym, jak się wydaje, może mieć miejsce jedynie w przypadku uruchomienia realnego programu ogólnokrajowej polityki prorodzinnej, podobnie jak wskazują sukcesy na tym polu w krajach zachodnich. W przypadku migracji, będącej od zarania jej dziejów (wyjąwszy zdarzenia katastrofalne, jak wojny) głównym czynnikiem zmian demograficznych w liczbie i strukturze mieszkańców stolicy, podstawowe znaczenie będzie miało wyczerpywanie się zasobów migracyjnych położonych w tradycyjnych obszarach źródłowych (centralna i wschodnia Polska). Liczba osób w wieku 20-34 lata na tych obszarach do roku 2030 spadnie co najmniej o około 1/3 i będzie to miało niewątpliwie wpływ na osłabienie skali migracji do Warszawy. Skala suburbanizacji rezydencjalnej będzie ściśle związana z procesami rozwoju infrastruktury komunikacyjnej oraz wiążącej się z tym dostępności przestrzen-
3 no-czasowej do miejsc pracy i usług. Istnieje tu duże pole manewru ze strony polityki miejskiej. Konieczne jest przeprowadzenie bardziej pogłębionych studiów w tym zakresie na obszarze aglomeracji, np. w zakresie obecnych i spodziewanych kierunków przemieszczeń mieszkańców (zwłaszcza dojazdów do pracy i usług) oraz efektywności systemów transportowo-osadniczych. Jest to ważne, gdyż Warszawa charakteryzuje się niskimi wskaźnikami gęstości zaludnienia obszarów zurbanizowanych (zainwestowanych) i tym samym rozproszeniem układów osadniczo-transportowych. Równocześnie obserwacje z państw zachodnich dosyć jednoznacznie wskazują, że poprawa drożności systemów komunikacyjnych w obrębie obszarów metropolitalnych skutkuje rozwojem procesów dekoncentracji ludnościowej, a zwłaszcza suburbanizacji. Może to być przyczyną niepowodzenia polityki miejskiej w przyszłości w zakresie koncentracji osadnictwa na dotychczas niewykorzystanych rezerwach terenów mieszkaniowych w obrębie granic administracyjnych stolicy. Główną przesłanką mieszkaniową dla rozwoju demograficzno-przestrzennego jest silny niedobór mieszkań i ich wysokie ceny. Są to klasyczne zmienne popytowopodażowe, wzajemnie ustalające równowagę rynkową, akceptowaną z pozycji ekonomiczno-liberalnych, a krytykowaną z aksjologicznego (humanitarnego) punktu widzenia (zapewnienie podstawowych potrzeb bytowych człowieka). Przy tym silniejszy od niedoboru statystycznego (różnica pomiędzy istniejącymi gospodarstwami domowymi a liczbą mieszkań) jest niezadowalający standard istniejących zasobów, skutkujący wysokim popytem na nowe mieszkania, ujawnianym stopniowo wraz z poprawą sytuacji finansowej społeczeństwa. Motywacja poprawy miejsca (lokalizacji) i warunków technicznych mieszkania w przyszłości będzie powodować coraz silniejsze procesy segregacji i polaryzacji społeczno-przestrzennej. Obserwowana w ostatniej dekadzie skala rozwoju rynku mieszkaniowego zostanie utrzymana, ze względu na rosnące dochody mieszkańców, a tym samym aspiracje mieszkaniowe. Popyt na mieszkania wzrósłby z pewnością jeszcze bardziej w przypadku wprowadzenia realnych instrumentów polityki mieszkaniowej na szczeblu państwowym, na co w obecnej sytuacji politycznogospodarczej nie ma miejsca. Rozwój przestrzenny aglomeracji będzie ściśle powiązany z zainteresowaniem inwestycyjnym ze strony sektora prywatnego. Przyjęty po 1990 r. mniej lub bardziej świadomie polaryzacyjny model rozwoju kraju skutkuje stopniową koncentracją zasobów kapitałowych i ludzkich w głównym ośrodku osadniczym Polski. Jego konsekwencją jest przyrost miejsc pracy, szczególnie w sektorze usług wyższego rzędu i zwłaszcza na obszarze centralnym stolicy, skutkujący pogarszającymi się wskaźnikami dostępności przestrzennej (czasowej i transportowej). Rozwój funkcji wyższego rzędu (w tym metropolitalnych) determinuje zapotrzebowanie na pracę, selekcję strumieni migracyjnych (w tym wewnątrzkrajowy drenaż mózgów) oraz decyzje lokalizacyjne o zamieszkaniu, w tym silny popyt na mieszkania blisko centrum (względnie o dobrym skomunikowaniu z tym obszarem). Słaba dostępność przestrzenna centrum, jak i ogólne słabe skomunikowanie miasta osłabia też tendencje suburbanizacji rezydencjalnej. Jak się zatem okazuje, podstawowe znaczenie dla rozwoju demograficznego Warszawy będzie miała sytuacja gospodarcza w skali kraju oraz związane z tym
4 warunki na rynku pracy Warszawy i aglomeracji (liczba miejsc pracy, wynagrodzenia), a to nie jest możliwe do przewidzenia w długim okresie bez znacznego ryzyka błędu. Aby temu zaradzić, konieczne jest wariantowanie przewidywanych szacunków demograficznych. W świetle przedstawionych uwarunkowań można przypuszczać, że, najogólniej, mogą wystąpić trzy scenariusze rozwoju: dalszy silny lub jeszcze bardziej intensywny rozwój zgodny z modelem polaryzacyjnym (prawdopodobny), osiągnięcie pewnego nasycenia funkcji wyższego rzędu i osłabienie tempa przyrostu zapotrzebowania na pracę (bardzo prawdopodobny) oraz zahamowanie lub nawet osłabienie roli Warszawy jako głównego ośrodka gospodarczego (najmniej prawdopodobny). Zakłada się przy tym jako najbardziej prawdopodobne (niemal pewne) podstawowe znaczenie rozwoju usług, przy nieznacznych zmianach w zakresie sektora przemysłowego (nie przewiduje się ani dalszego pogłębienia deindustrializacji, ani powstania stref przemysłowych) 1. Wskutek różnych ścieżek rozwoju spodziewać się można zróżnicowanego tempa zaangażowania inwestycyjnego, w tym w postaci nowych obiektów biurowych. Mogą one powstać albo głównie w centrum miasta (jak dotychczas), albo w bardziej rozproszonym (zdekoncentrowanym) modelu lokalizacyjnym. Tym samym wzrośnie mniej lub bardziej zapotrzebowaniem na pracę w różnych regionach miasta, jak też popyt na mieszkania. Z punktu widzenia rozwoju demograficznego powyższe scenariusze wygodnie jest powiązać ze spodziewanymi wariantami rozwoju systemów komunikacyjnych w układzie miasto-strefa zewnętrzna. Najogólniej można tutaj wskazać z obecne tempo poprawy systemów transportowych miasta (bardzo wolne) lub jego wyraźne przyśpieszenie. Teoretycznie można zatem otrzymać 12 wariantów rozwoju, wynikających z kombinacji trzech scenariuszy rozwoju sytuacji gospodarczej stolicy (wzrost, stagnacja, spadek), dwóch modeli lokalizacyjnych miejsc pracy (koncentracyjny i dekoncentracyjny) oraz dwóch sposobów prowadzenia polityki transportowej (tempa inwestycyjnego, ale też i organizacji systemów komunikacyjnych). Warto zaznaczyć, że nie wyczerpują one całego spektrum możliwych uwarunkowań, związanych choćby z sytuacją w pozostałych częściach kraju (np. kryzys jako czynnik wypychający i podnoszący napływ migrantów krajowych), za granicą (sytuacja gospodarcza i polityczna, np. poluzowanie europejskiej polityki migracyjnej skutkujące wzrostem zainteresowania Warszawy jako miejsca osiedlenia się ze strony imigrantów z krajów Azji i Afryki), polityki mieszkaniowej (kredyty i inne ułatwienia dostępności mieszkaniowej), itd. Nie jest jednak możliwe dalsze rozbudowywanie wariantowania, zarówno ze względów merytorycznych (nie wszystkie konfiguracje są jednakowo prawdopodobne), jak też organizacyjnych (ograniczoność czasu). Można jedynie proponować, że taką rozbudowaną analizę można byłoby wykonać w przyszłości. Ostatecznie przyjąć można trzy najbardziej wyraziste (specyficzne) warianty rozwoju sytuacji: wariant stagnacyjny (podtrzymanie procesów polaryzacyjnogospodarczych z tendencją do ich stopniowego wygaszania oraz podobnego do obser- 1 Założenie to w oczywisty sposób wynika ze znajomości obecnej sytuacji technologicznej, makroekonomicznej i geopolitycznej, bez uwzględnienia zdarzeń o charakterze katastrofalnym, odkrycia złóż naturalnych w regionie, itd.
5 wowanego dotychczas tempa poprawy drożności komunikacyjnej w układzie miastostrefa podmiejska), koncentracyjny (intensyfikacja obecnych trendów w zakresie rozwoju przestrzennego wskutek pogłębiania się polaryzacji i/lub słabej rozbudowy systemów komunikacyjnych) oraz dekoncentracyjny (umiarkowany przyrost miejsc pracy w centrum lub model dekoncentracyjny lokalizacji zatrudnienia przy silnej rozbudowie systemów komunikacyjnych, zwłaszcza w relacjach rdzenia ze strefą podmiejską). Przy tym najbardziej prawdopodobny wydaje się wariant pierwszy (stagnacyjny), skutkujący w perspektywie 2030 r. wygaszaniem procesów polaryzacyjnogospodarczych, nadal niewystarczającą rozbudową systemów komunikacyjnych oraz zachowaniem głównej koncentracji (dominacji) miejsc pracy w centrum miasta. SZACUNEK ROZWOJU LUDNOŚCIOWEGO WARSZAWY I OMW Jak wspomniano, wykonane dotychczas prognozy demograficzne nie oddają właściwie zachodzących rzeczywistych zmian ludnościowych i z tego powodu nie nadają się do wykorzystania w polityce przestrzennej oraz ogólnie w programowaniu rozwoju stolicy i OMW. Aby temu zaradzić, konieczne jest tutaj przede wszystkim uwzględnienie znacznej, rosnącej liczby niezarejestrowanej ludności w młodym wieku, którzy istotnie wpływają na faktyczne wskaźniki zdarzeń demograficznych i przyszły potencjał demograficzny. Tak oszacowane wskaźniki zdarzeń demograficznych stały się podstawą do wykonania trzech szacunków, których wyniki przedstawiono poniżej na rycinie oraz w tabeli. Wykresy szacowanych zmian liczby ludności w Warszawie i strefie zewnętrznej Warianty: S stagnacyjny, K koncentracyjny, D dekoncentracyjny Zgodnie z przyjętymi założeniami, łączna liczba ludności na Obszarze Metropolitalnym Warszawy (w stolicy i jej strefie zewnętrznej) wzrośnie w każdym z trzech
6 analizowanych wariantów (stagnacyjnym, koncentracyjnym i dekoncentracyjnym), przy czym łączna skala tego wzrostu będzie dosyć podobna, ze względu na kompensację rdzenia i strefy zewnętrznej wskutek suburbanizacji. W przypadku poszczególnych wariantów będą jednak występowały charakterystyczne różnice w redystrybucji ludności pomiędzy rdzeniem (Warszawą), a jej strefą zewnętrzną. W najbardziej prawdopodobnym wariancie stagnacyjnym liczba rzeczywistej ludności Warszawy wzrośnie z 1966 do 1981 tys., a w strefie zewnętrznej z 1747 do 1862 tys. W wariancie koncentracyjnym w stolicy nastąpi wzrost do 2104 tys., a w dekoncentracyjnym spadek do 1818 tys. W strefie zewnętrznej nastąpią zmiany odpowiednio do 1735 i 2021 tys. mieszkańców. Wyniki szacunku liczby ludności według trzech wariantów dla Warszawy i strefy zewnętrznej (podregion warszawski wschodni i zachodni) w latach 2010-2035 (liczba ogółem w tys.). Wariant 2010 2015 2020 2025 2030 2035 Warszawa Stagnacyjny 1966 1986 2006 2012 2001 1981 Koncentracyjny 1970 2002 2045 2080 2097 2104 Dekoncentracyjny 1962 1971 1964 1925 1872 1818 Strefa zewnętrzna Stagnacyjny 1747 1737 1777 1816 1845 1862 Koncentracyjny 1743 1727 1751 1758 1752 1735 Dekoncentracyjny 1750 1750 1812 1884 1957 2021 Razem Stagnacyjny 3713 3721 3779 3824 3841 3839 Koncentracyjny 3713 3727 3791 3833 3846 3840 Dekoncentracyjny 3712 3719 3771 3797 3810 3817 Wyniki analiz dosyć jednoznacznie wskazują, że w dających się przewidzieć scenariuszach rozwoju, Warszawę nie czeka boom ludnościowy. Z drugiej strony mało jest też prawdopodobna znaczniejsza depopulacja. Nawet przy uruchomieniu silniejszych procesów migracji rezydencjalnych do strefy podmiejskiej, łączny spadek ludnościowy nie powinien być większy, niż kilka procent. W skali ponad dwóch dekad będących przedmiotem szacunku, wszystkie z wariantów oznaczają stabilizację ogólnego potencjału demograficznego stolicy. Znaczniejszym przeobrażeniom demograficznym podlegać będzie strefa zewnętrzna, a zwłaszcza podmiejska. Niezależnie od scenariuszy rozwoju będzie tam miał miejsce wzrost liczby mieszkańców, największy, co zrozumiałe, w zakładanych wariancie dekoncentracyjnym stolicy. Jednak i tu spodziewane przeciętne przyrosty maksymalnie wyniosą nie więcej niż kilkanaście procent. Przy tym dodatnie saldo wędrówkowe w coraz mniejszym stopniu będzie rekompensować (choć nadal z nawiązką) ubytek naturalny.
7 PODSUMOWANIE Najważniejsze wnioski syntetyczne wynikłe podczas prac analitycznych są następujące: 1. W opracowaniach planistycznych konieczne jest uwzględnienie faktu, że rzeczywista liczba ludności Warszawy i strefy podmiejskiej jest wyższa od zarejestrowanej odpowiednio o 228 i 221 tys. (łącznie blisko 0,5 mln), przy czym relatywnie w większym stopniu niedoszacowane są najbardziej mobilne kategorie wiekowe 20-34 lata. Wpływa to znacząco na wyższy popyt na usługi różnego rodzaju, zwłaszcza komunikacyjne, niż wynikało by to z oficjalnych danych. 2. Jako realne maksymalne zapotrzebowania transportowe w modelach ruchu powinny być przyjmowane wartości 2,3-2,4 mln osób w granicach administracyjnych Warszawy. Jest to liczba 2,1 mln przewidywanych mieszkańców w skrajnie wzrostowym wariancie koncentracyjnym, powiększona o 10- lub 15-procentowy naddatek (margines bezpieczeństwa). 3. W praktyce urbanistycznej konieczne jest zwrócenie uwagi na fakt znacznie niższej przeciętnej gęstości zaludnienia obszarów zurbanizowanych stolicy, w porównaniu do innych miast tej wielkości i znaczenia w Europie. Powinna to być jedna z najważniejszych determinant planowania przestrzennego ukierunkowanego na zwiększenie koncentracji zaludnienia i miejsc pracy w granicach administracyjnych stolicy (zwłaszcza w dzielnicach zewnętrznych) oraz efektywności układów osadniczotransportowych OMW, w tym zapobiegania dalszemu rozpraszaniu zabudowy, rozlewania się miasta i zwiększania kosztów obsługi transportowej, usługowej, itd. 4. Po otrzymaniu wyników ze spisu powszechnego 2011 konieczne jest rozpoczęcie prac zmierzających do wykonania bardziej zaawansowanych metodologicznie studiów ludnościowo-przestrzennych, w tym opracowania prognozy demograficznej w szczegółowej dezagregacji przestrzennej i biologicznej (dzielnice lub grupy dzielnic, gminy lub powiaty strefy podmiejskiej, podział na kategorie wieku i płci). Założenia wariantowych projekcji ludnościowych powinny być bezwzględnie poszerzone w stosunku do dotychczasowych o liczne uwarunkowania przestrzenne i podażowoinwestycyjne, związane z planowanym rozwojem miasta. 5. Ponieważ dla współczesnych decyzji osiedleńczych, szczególnie na obszarach silnie zurbanizowanych, bardzo istotna jest dostępność czasowo-transportowa do miejsc pracy i usług, konieczne jest zainicjowanie badań w tym zakresie dla Obszaru Metropolitalnego Warszawy. Wariantowe analizy dostępności czasowo-przestrzennej z powodzeniem były wykorzystywane ostatnio w pracach nad nową Koncepcją Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030. Na obszarze OMW można by też wykorzystać doświadczenia nabyte przy realizacji Wskaźnika Międzygałęziowej Dostępności Transportowej terytorium Polski (WMDT). opracował doc. dr hab. Przemysław Śleszyński 6 lipiec 2010 r.