KOŁO MŁODYCH MOSTOWCÓW MOST WANTED NA NASUWANIU WIADUKTU KOLEJOWEGO WK-2 W nocy z 1go na 2go grudnia 2014r grupa studentów z koła naukowego Most Wanted działającego przy Politechnice Gdańskiej, wraz ze swoimi opiekunami mgr.inż. Maciejem Malinowskim oraz mgr inż. Anną Banaś, oglądała niecodzienne wydarzenie nasuwanie wiaduktu kolejowego WK2. Studentom z koła Most Wanted towarzyszyli młodsi koledzy i koleżanki z 5 semestru budownictwa. Mimo bardzo mroźnej nocy, aby obejrzeć obrót zebrało się prawie 70 osób, które przez 3h z zaciekawieniem śledziły cały proces. Jeszcze dzielni, choć już zmarznięci studenci o godzinie 0.30
Obiekt od strony parkingu, na którym zebrała się grupa. Obiektem który skupił takie zainteresowanie tej nocy był wiadukt WK 2 realizowany w ciągu budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Elementem nośnym wiaduktu są dwa dźwigary łukowe o przekroju skrzynkowym zamkniętym. Łuki mają kształt paraboli o rozpiętości 70m i wysokości w kluczu 11m. Pomost jest stalową płytą ortotropową z żebrami podłużnymi i poprzecznymi otwartymi, opartą na dwóch dźwigarach podłużnych o zmiennym przekroju blachownicowym. Przekrój dźwigarów w strefie połączenia z łukami jest skrzynkowy, a w środku rozpiętości dwuteowy. Oba łuki stężone są dwukrotnie stężeniami w układzie X o zmiennym przekroju skrzynkowym. Po obu stronach wiaduktu wykonane są nasypy kolejowe, od strony Wrzeszcza nasyp ograniczony jest murami oporowymi. To co wyróżnia obiekt wśród innych obiektów inżynierskich PKM to fakt że jest jedynym stalowym wiaduktem, a wszystkie połączenia wykonywane są jako spawane. Z bliska można było podziwiać płytę ortotropową pomostu
Pierwsi studenci pojawili się na wyznaczonym miejscu koło godziny 00.10, już wtedy zobaczyć można było ostatnie przygotowania do operacji obrotu. Podczas gdy PKP wyłączało trakcję kolejową na kolejne 4h, aby umożliwić cały proces, pracownicy budowy czynili ostatnie poprawki przy obrotowym łożysku zlokalizowanym w środku rozpiętości. W środku rozpiętości wiaduktu zamontowano łożysko będące punktem obrotu. Wiadukt WK2 docelowo przebiegać będzie nad dwoma torami kolejowymi, jednak ze względu na fakt że tory są czynne, wiadukt został zmontowany w położeniu równoległym do istniejących torów. Operacja która odbywała się 2 grudnia była pierwszym etapem nasunięcia wiaduktu na właściwe przyczółki. Podczas wtorkowej nocy wiadukt został oparty na łożysku obrotowym w środku rozpiętości oraz na podporze znajdującej się na skraju wiaduktu, od strony Oliwy. Od tej strony zmontowany został tor suwny po którym ciągnięty łańcuchami na odpowiednich zbloczach został jeden koniec wiaduktu, tak aby drugi mógł wspornikowo przesuwać się w kierunku docelowego przyczółka o roboczej nazwie P1.
Gruba robotników ciągnąca łańcuchy. Widać m.in. tor po którym poruszał się skraj wiaduktu oraz sanki które podpierały wiadukt na torze. Studenci uczestniczący w tym wydarzeniu mieli szanse popatrzeć na ten niezwykły, choć powolny, proces. Mieli też możliwość posłuchania co o wiadukcie do powiedzenia ma inspektor nadzoru inwestorskiego Tomasz Studnicki i oczywiście zadania mu pytań o wszystko co dotyczyło obiektu. Inspektor nadzoru odpowiadał na wszystkie pytania studentów. Ponieważ obrót wiaduktu wykonywany był ręcznie przez grupę robotników, nasuwanie odbywało się z prędkością 60cm/1h.
Widać już pierwsze centymetry o które wysunął się koniec wiaduktu w stronę przyczółka P1. Pamiątkowe zdjęcie z obiektem. Czas oczekiwania na kolejne centymetry obrotu był czasem integracji i rozmów na ciekawe tematy inżynierskie. Ogrzewając się herbatą dotrwaliśmy do godziny 3.30 o której wiadukt stanął. Do tego czasu został on przesunięty do połowy odcinka dzielącego go od punktu docelowego. Kolejne etapy zrealizowane zostaną do 15 grudnia.
Godziny obserwacji w przy 11 C nie należały do najłatwiejszych.. Ale dzięki podtrzymywaniu na duchu przez opiekunów koła, nikt nie tracił dobrego humoru
O godzinie 3.30 można było już bez wątpienia zauważyć wykonany obrót Ta noc była bez wątpienia jedną z ciekawszych przygód młodych mostowców z koła naukowego Most Wanted. Wszyscy mamy nadzieję że już w kwietniu każdy z nas będzie miał możliwość jechać pociągami Pomorskiej Kolei Metropolitalnej po wiadukcie WK2 znajdującym się już na obu przyczółkach. Ostatnie spojrzenie na wiadukt przed zasłużonym powrotem do domu. Autor Alicja Warsińska