Katarzyna Cygan Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 2010 r., sygn. akt CZP 37 Studia Prawnoustrojowe nr 24, 297-302 2014
UWM Studia Prawnoustrojowe 24 2014 Glosy Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 2010 r., sygn. akt III CZP 37/10. B ieg p rzed aw n ien ia roszczeń o zw rot n ien a leżn ie pobranych opłat za kartę pojazdu na p od staw ie rozporządzenia M inistra Infrastruktury z dnia 28 lip ca 2003 r. w spraw ie w ysokości opłat za kartę pojazdu (Dz.U. nr 137, poz. 1310) rozpoczyna się od dnia sp ełn ien ia św iad czen ia. P ow yższa te z a stan o w iła odpow iedź n a p y ta n ie p ra w n e postaw io n e przez S ąd O kręgow y rozpoznający ap elację od w y ro k u zasąd zająceg o od pozw anego S ta ro stw a Pow iatow ego kw otę dochodzoną pozw em z ty tu łu zw ro tu n ie n a le ż nego św iad czen ia, w zw iązk u z o rzeczen iem T ry b u n a łu K onsty tu cy jn eg o uznającego niekonsty tu cyjn o ść o p łaty w w ysokości 500 zł. P y ta n ie p ra w n e pow odow ane było w ątp liw o ściam i zw iązanym i ze s ta n e m fakty cznym, w k tó ry m pow ód dochodzący z w ro tu p o b ra n y c h o p ła t w k w o tach po 500 zł za w ydan ie k a r t pojazdów zo stał n im i obciążony m ocą 1 p k t 1 ro zporządzenia M in istra In fra s tru k tu ry z d n ia 28 lipca 2003 r. w sp ra w ie w ysokości o p ła t za k a rtę p o jazdu (D z.u. n r 137, poz. 1310) w sp raw ie w ysokości o p łat za k a rtę pojazdu. W yrokiem T ry b u n a łu K o n sty tucyjnego z 17 sty cznia 2006 r. (sygn. U 6/04, OTK-A 2006, n r 1, poz. 3) stw ierdzono, że 1 u st. 1 ro zporządzenia M in istra In fra s tru k tu ry je s t n ie zgodny z a rt. 77 u st. 4 p k t 2 i u st. 5 u sta w y z d n ia 20 czerw ca 1997 r. - P raw o o ru c h u drogow ym (Dz.U. z 2005 r. n r 109, poz. 908 ze zm.) i z a rt. 92 u st. 1 i a rt. 217 K o n sty tu cji RP. Z kolei w p o stan o w ien iu z 10 g ru d n ia 2007 r. T ry b u n ał S praw iedliw ości U E (sp ra w a C-134/07) d o p atrzył się w tej sam ej reg u lacji n a ru s z e n ia p ra w a w spólnotow ego. U znano bow iem, że o p ła ta p o b ie ra n a za w ydan ie k a rty p o jazd u d la a u t sprow adzonych do P o lsk i m ia ła cechy u k ry teg o p o d a tk u, którego w p ro w ad zen ie n a ru sz a ło sw obodę p rz e p ły w u tow arów. W zw iązk u z pow yższym w yrokiem M in iste r T ra n sp o rtu i B u dow nictw a w ydał w d n iu 28 m a rc a 2006 r. now e ro zporządzenie (D z.u. n r 59, poz. 421), w k tó ry m u s ta lił w ysokość o p łaty za k a rtę pojazd u n a kw otę 75 zł. Ja k o że pow ód p ro w ad ził działaln o ść gospodarczą, w ra m a c h któ rej u isz czał o p łaty za k a rty p o jazd u w w ysokości po 500 zł od pojazdu, d om agając się w o p isyw anym p o stępow aniu różnicy m iędzy uiszczonym i o p ła ta m i a o k re ślonym i ro zp o rząd zen iem z d n ia 28 m a rc a 2006 r., p o d n iesiony zo stał z a rz u t
298 Glosy p rz e d a w n ie n ia roszczenia określo n y n a 3 la ta. S ąd O kręgow y w p y ta n iu do S ą d u N ajw yższego pow ziął w ątpliw ości, czy w w ym ienionej sy tu acji bieg p rz e d a w n ie n ia roszczeń rozpoczyna się od d n ia sp e łn ie n ia św iad czen ia, czy też od d n ia w ejścia w życie w y ro k u T ry b u n a łu K o n sty tu cyjn ego z d n ia 17 sty cznia 2006 r. (sygn. U 6/04), czy od d n ia w ejścia w życie ro zp o rząd zen ia M in istra T ra n sp o rtu i B u d o w n ictw a z d n ia 28 m a rc a 2006 r. w sp raw ie w ysokości o p łat za w ydan ie k a rty pojazdu. O dpow iedź S ą d u N ajw yższego, cyto w ana n a w stęp ie, u z a sa d n io n a z o sta ła m.in. a rg u m e n ta c ją, w któ rej u zn an o, że n a k ła d a n ie o p łaty za k a rtę p ojazd u było od p o czątk u sp rzeczne z p ra w e m u n ijn y m, co oznacza, że k u p u jący n ie był zobow iązany do u iszczen ia tej opłaty. W sk azan o, że z a sa d a p ie rw sz e ń stw a p ra w a u n ijnego zobow iązuje o rg a n a d m in istra c y jn y i są d krajow y do sto so w ania tego p ra w a i do o d stą p ie n ia od sto so w an ia sp rzeczn y ch z n im p rzep isó w krajo w y ch n iezależn ie od w y ro k u krajow ego są d u k o n sty tu c y jn e go, k tó ry odracza u tr a tę mocy obow iązującej ty ch przepisów, u z n a n y c h za n iekonsty tu cyjn e. O k reślając chw ilę początk o w ą b ieg u p rz e d a w n ie n ia ro szczen ia z ty tu łu b ezpodstaw nego w zbogacenia, a w szczególności z ty tu łu dochodzonego roszczen ia o zw rot n ien ależn eg o św iad czen ia, zd an iem S ą d u N ajw yższego n ależało m ieć n a u w adze a rt. 120 1 zd an iem 2 k.c., ja k o że re g u la c ja ta m a zasto so w anie do tzw. zobow iązań b ezterm inow ych, w k tó ry ch z a k re s w chodzą sto su n k i, k tó ry c h p rz e d m io te m je s t zw ro t n ie n ależn eg o św iadczenia. Z b rz m ie n ia pow ołanego p rz e p isu zd an iem S ą d u N ajw yższego jed n o zn aczn ie w y n ik a, że p rz ed aw n ien ie m oże rozpocząć bieg, m im o że ro szczenie n ie je s t jeszcze w y m ag aln e, bow iem decyduje m ożliw ość podjęcia p rzez w ierzyciela czynności w aru n k u jącej w ym agalność roszczenia w n a j w cześniejszym te rm in ie. D n iem sp e łn ie n ia św iadczenia w edług S ą d u N a j w yższego je s t dzień w n iesien ia opłaty za w ydan ie k a rty pojazdu. Ze stan o w isk iem S ą d u N ajw yższego w yrażonym w cytow anej n a w stępie tezie oraz a rg u m e n ta c ji pow ołanej w pow yższym akap icie tru d n o się zgodzić. R o zw ażania n a d u z a sa d n ie n ie m tego p o g ląd u n ależy je d n a k poprzedzić u w a gą, że przyczyn b ezpodstaw nego w zbogacenia n ależy p o szukiw ać w sferze ju ry d y czn ej, k tó re zo stały stosunkow o ściśle sprecyzow ane w g ru p ie p rz y p a d ków n ien ależn eg o św iadczenia. W edle n o rm y a rt. 410 k.c. b ra k podstaw y p raw n ej do św iadczenia o znacza b ra k lu b o dpadnięcie celu p raw n eg o, tj. c a u sa św iad czen ia, a pozo stałe p rz y p a d k i n a k a z u ją każdorazow o b adać, czy p o d sta w a p ra w n a w zbogacenia się zn ajd u je sw oje u sp raw ied liw ien ie w u s ta w ie lu b w um ow ie stro n. P rzy in sty tu c ji bezp o d staw n eg o w zbogacenia w y m a g alność owego roszczenia ro z u m ia n a je s t ja k o pew nego ro d zaju s ta n p o te n cjalny, w k tó ry m u a k ty w n ić się m oże w ierzytelność, a dodatkow o łączy się z m o m en tem u z y sk a n ia korzyści m ajątk o w ej n ieupraw n io n ego. D latego nie w ydaje się w łaściw e, by p rzy te rm in ie ż ą d a n ia zw ro tu n ienależneg o św iad
Glosy 299 czen ia to św iadczenie spełn io n e p rzez dom agającego się jego zw ro tu zaczynało bieg te rm in u p rz e d a w n ie n ia, ja k to p rzy jął S ąd Najwyższy. P a trz ą c p rzez p ry z m a t tre śc i a rt. 455 k.c., regulującego k w estie te rm in u sp e łn ie n ia św iad czen ia, p rzy św iad czen iu b ezterm in o w y m n iezb ęd n e je s t przecież w ezw anie do sp e łn ie n ia św iadczenia w najw cześn iejszy m m ożliw ym te rm in ie (realn y m, bez zbędnej zwłoki). O bjęcie n a to m ia s t h ip o te z ą norm y a rt. 120 1 zdan ie d ru g ie k.c. (w k tó ry m S ą d N ajw yższy arg u m en to w ał sw oją g losow aną tezę) roszczeń w y n ik ający ch z zobow iązań b ezterm in o w y ch k o n sek w en tn ie p ro w ad zi do przyjęcia, że czynnością u p raw n io n ego, od podjęcia, k tó rej zależy w ym agalność roszczeń w y n ik ający ch z zobow iązań b e z te r m inow ych, je s t p rzew id zian e w a rt. 455 in fin e k.c. owe w ezw anie d łu żn ik a p rzez w ierzyciela do w y k o n an ia zobow iązania, a b ieg p rz e d a w n ie n ia ty ch roszczeń rozpoczyna się w d n iu, w k tó ry m św iadczenie pow inno być sp ełn io ne, gdyby w ierzyciel w ezw ał d łu ż n ik a do w y k o n ania zobow iązania w n a j w cześniej m ożliw ym term in ie. W okolicznościach objętych przedm iotow ym pro b lem em nie chodzi o w e zw anie do sp e łn ie n ia św iadczenia w postaci u iszczenia o p łaty za k a rtę p ojazdu, gdyż św iadczenie to było i je s t u zależn io n e od okoliczności chęci w łaściciela p o jazd u do w p ro w ad zen ia a u ta do obrotu n a te ry to riu m RP. In n y m i słowy, gdyby to sp ełn ien ie św iadczenia w łaściciela p o jazd u początkow ało bieg te rm in u p rz e d a w n ie n ia o zw rot tej o p łaty ja k o n ien ależn ej, m u siało b y być poprzedzone jego w ezw an iem do u iszczen ia ta k ie j opłaty. T ak a sy tu a c ja w sp ra w a c h objętych przedm iotow ym p ro b lem em n ie zachodzi. To n a sk u te k sam odzielnych czynności p osiadaczy pojazdów dochodziło do o p łacan ia k a rt p o jazd u w ed łu g sta w e k o k reślonych rozporządzeniem. K olejny a rg u m e n t przeciw ko tezow anem u orzeczen iu w y m ag a odw ołania się do sta n o w isk a prof. S afjana, k tó ry u znaje, że stw ierd zen ie n iek o n sty tu - cyjności nie m oże być w y jaśn ian e w k a te g o ria c h w y ro k u d eklaraty w n ego, gdyż w zasad zie tw orzy now y s ta n p ra w n y od chw ili w ejścia w y ro k u w życie. Do m o m e n tu w y d a n ia w y ro k u n iek o n sty tu cy jn o ść m oże być jed y n ie tr a k to w a n a ja k o p rz e sła n k a m a te ria ln o p ra w n a orzeczenia s ą d u k o n sty tu cyjn ego1. P ro feso r w y jaśn ił rzeczow o, że je śli p rzep is tra k to w a n y był ja k o o bow iązujący, do stw ie rd z e n ia jego n iek o n sty tu cy jn o ści n iezb ęd n e je s t ro zstrzy g n ięcie m ery to ry czn e, gdyż tylko ta k ie u su w a w szelkie w ątpliw ości n a przyszłość. Za pow yższym zd an iem P re z e sa T ry b u n a łu p rz e m a w ia fa k t, że u tra c ić moc m oże p rzep is, k tó ry w cześniej obow iązyw ał. Z atem u tr a ta m ocy o bow iązującej p rz e p isu nie m ogła n a stą p ić w cześniej, tj. p rz e d w ejściem w y ro k u w życie, bo stało b y to w sprzeczności z dyspozycją a rt. 190 u st. 3 K onsty tu cji. P ow yższe m o ż n a je d y n ie u z u p e łn ić u w a g ą p o rz ą d k u ją c ą, że w y d a n ie w y ro k u 1 M. Safjan, Skutki prawne orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, referat wygłoszony 6 stycznia 2003 r. w Komitecie Nauk Prawnych PAN, [online] <www.trybunal.gov.pl/wiadom/prezes/ 002.htm>.
300 Glosy 0 n iek o n sty tu cy jn o ści u chyla d o m n iem an ie k o n sty tu cyjn o ści a k tu n o rm a ty w nego. W zasad zie od w y d a n ia orzeczenia T ry b u n a łu K onstytucyjnego w idom o dopiero n a pew no, że o k reślo n a reg u lacja p ra w n a je s t w adliw a. Przyjm ując, że w chw ili uiszczania opłaty za k a rtę pojazdu w kwocie 500 zł is tn ia ła re g u lacja p ra w n a obow iązująca, gdyż dopiero w sk u te k o rzeczenia T ry b u n a łu u tra c iła moc, to nie m oże być m ow y o konklu zji, że ju ż w chw ili u isz c z a n ia o p łaty posiadacz p o jazd u sp e łn ia ł św iadczenie n ie n a le ż n e i od tego d n ia b iegnie te rm in dochodzenia roszczenia z a rt. 410 k.c. N iew łaściw ym je s t z a te m liczenie p o czątk u b iegu te rm in u p rz e d a w n ie n ia od chw ili u iszczen ia opłaty, k tó ra z o sta ła w y k o n an a w o p arciu o co p ra w d a ostateczn ie n ie k o n sty tu ty w n e przepisy, ale k tó ra w m om encie u iszczan ia o p ie ra ła się n a p rz e p isa c h k o rzy stający ch z d o m n iem an ia konstytucyjności. U z a sa d n ie n ie glosow anego orzeczenia n a su w a w niosek, że obyw atele obciążeni s ą obow iązkiem sam odzielnego b a d a n ia, czy n o rm y p ra w a nie są obarczone b łę d a m i godzącym i w in n e p rzep isy w yższej ra n g i. To je d n a k podw ażałoby p raw o do w iary w racjo n aln o ść u staw o d aw cy o raz w ładzy w ykonaw czej. N ie m o żn a tra c ić z pola w id zen ia fa k tu, że w łaściciele pojazdów sam ochodow ych po ra z p ierw szy re je stru ją c y pojazdy n a te ry to riu m R zeczypospolitej P olskiej zobow iązani byli do u iszczen ia o p ła ty pozostającej w rażącej dysproporcji do u zasad n io n ej w ysokością kosztów. Tym sam y m w zasad zie p rzy m u szan o ich niejako do św iadczeń, k tó re o p łat nie stanow iły, a były w rzeczyw istości p o d atk iem, nałożonym je d n a k b ezp raw n ie, bow iem m a te ria ta z a strz e żo n a je s t d la ustaw y. W p rz y p a d k u p ro w ad zen ia d z iałaln o ści gospodarczej w ty m zak re sie z p ew nością czas był w iodącym czynnikiem n iepozw alający m n a sk a rż e n ie decyzji o u s ta le n iu w ysokości opłaty. Zgodzić się n ależy częściowo ze stan o w isk iem S ą d u N ajw yższego, że poc z ą te k b iegu p rz e d a w n ie n ia roszczeń dochodzonych przez stro n ę pow odow ą n ależy o k reślić stosow nie do a rt. 120 1 z d a n ia drugiego, gdyż stan o w isk o to p o zo staje w zgodzie z dw om a szeroko a k cepto w anym i w p iśm ien n ictw ie 1 orzecznictw ie założeniam i: o zasto so w an iu w ym ienionego p rzep isu do tzw. zobow iązań bezterm inow ych, tj. takich, w k tórych te rm in sp ełn ien ia św iadczen ia nie je s t oznaczony a n i nie w y nika z w łaściw ości zobow iązania (art. 455 in fin e k.c.), oraz o w chodzeniu w zak re s zobow iązań b ezterm in o w y ch sto s u n ków, k tó ry ch p rzed m io tem je s t zw rot n ien ależn eg o św iad czen ia2. N iem niej je d n a k dokonać n ależy o dm iennej w y k ład n i pojęć zaw a rty c h w pow ołanej norm ie. Z b rz m ie n ia a rt. 120 1 k.c. n iedw u zn aczn ie w y n ik a, że p rzep is z a w a rty w z d a n iu d ru g im p rzew id u je w y jątek od w yrażonej w z d a n iu pierw szym re g u ły łączącej rozpoczęcie b iegu p rz e d a w n ie n ia z n adejściem d n ia w y m ag al 2 Uchwała SN z dnia 6 marca 1991 r., sygn. III CZP 2/91, OSNC 1991, nr 7, poz. 93 i wyrok z dnia 22 marca 2001 r., sygn. V CKN 769/00, niepubl
Glosy 301 ności roszczenia. B ieg te rm in u p rz e d a w n ie n ia roszczeń, k tó ry ch w y m ag alność zależy od podjęcia określonej czynności p rzez u p raw n io n eg o, rozpoczyna się n ie od dnia, w k tó ry m roszczenie stało się w y m ag aln e, lecz od d n ia, w k tó ry m roszczenie stało b y się w y m ag aln e, gdyby u p ra w n io n y p odjął czynność w najw cześniej m ożliw ym te rm in ie. C elem tej reg u lacji je s t u w olnienie d łu ż n ik a od p o zo staw an ia w n iepew ności p rzez n ieograniczony czas co do swej sy tu acji p raw n ej. W obec bow iem tego, że d o k o n an ie czynności w a ru n k u jącej w ym agalność roszczenia zależy tylko od w oli w ierzyciela, m oże on podją ć tę czynność n a w e t po upływ ie b ard zo długiego o k re su od p o w sta n ia zobow iązan ia. Zw ażyw szy, że p rzed uiszczen iem o p łaty za k a rtę p o jazd u jego w łaściciel nie był tra k to w a n y ja k o zobow iązany, do k tórego kiero w an o w ezw anie do zap ła ty z tego ty tu łu, a jego św iadczenie od p o czątk u u z n a w a n e je s t m ocą w yroku T ry b u n a łu K onstytucyjnego za u iszczan e n ien ależn ie, to zw ro tu tej o p łaty m oże żąd ać ja k o upraw niony. Z tego też w zględu a try b u t zobow iązanego dotyczy w łaściw ego p o d m io tu pobierającego o p łaty w n ien ależn ej w ysokości. Z ak w estio n o w an e ro zp o rząd zen ie, zgodnie z w olą w y rażo n ą przez T ry b u n a ł K onstytucyjny, w sposób fo rm aln y pozostaw iając w obiegu p raw n y m, pow odow ało korzyść u z y sk a n ą p rzez gm iny, pow iaty bez p o d staw y p raw n ej, gdyż czynność poboru o p łaty za k a rtę n a stę p o w a ła w p ro st w o p arciu o p rz e pis ro zp o rząd zen ia niezgodnego z u s ta w ą i n o rm a m i K o n stytucji. In n y m i słowy, zobow iązanym w sto su n k u w ynik ający m z h ip o tezy n o rm dotyczących św iadczenia n ien ależn eg o czy bezp o d staw n eg o w zbogacenia je s t w niniejszej sp raw ie staro stw o, do którego sk iero w an e je s t w ezw anie do zw ro tu św iadczen ia n ien ależn eg o. Tym sam y m objęcie h ip o te z ą n o rm y a rt. 120 1 zdanie d ru g ie k.c. roszczeń w y n ik ający ch z zobow iązań b ezterm in o w y ch pow inno k o n sek w en tn ie p row adzić do przyjęcia, że czynnością u p raw n io n eg o, od podję c ia k tó rej zależy w ym agalność roszczeń w y n ik ający ch z zobow iązań b e z te r m inow ych, je s t p rzew id ziane w a rt. 455 in fin e k.c. w ezw anie sk iero w an e p rzez p o siad acza pojazdu, k tó ry u iścił o p łatę za k a rtę w zaw yżonej w ysokości do zw ro tu o p łaty od d łu żn ik a, tj. odpow iedniego sta ro stw a. Tylko ta k i u k ła d s tro n pozw ala n a przyjęcie, że zachodzi sy tu acja, w k tó rej sp ełn ien ie św iad czen ia zostało poprzedzone w ezw an iem do zapłaty. Z atem bieg p rz e d a w n ie n ia ty ch roszczeń rozpoczyna się w d n iu, w k tó ry m św iadczenie pow inno być sp ełnione, gdyby w ierzyciel - u p ra w n io n y do d o m ag an ia się zw ro tu o płaty ja k o n ie n a le ż n ie pobranej - w ezw ał d łu żn ik a, tj. podm iot, k tó ry p o b rał o płatę w zaw yżonej w ysokości, do w y k o n an ia zobow iązania w najw cześniej m ożliw ym term in ie. Z w ażyw szy n a fa k t, że najw cześn iejszy m m ożliw ym te rm in e m w ezw ania d łu ż n ik a przez w ierzyciela do w y k o n ania zobow iązania je s t chw ila p o w sta n ia zobow iązania, d łu żn ik zaś zgodnie z a rt. 455 in fin e k.c. m a sp ełn ić św iadczenie niezw łocznie po w ezw an iu, d n iem rozpoczęcia b ieg u te rm in u p rz e d a w n ie
302 Glosy n ia pow in ien być d zień odległy od d a ty p o w sta n ia zobow iązania o okres n iezbędny do sp e łn ie n ia św iadczenia przy założeniu, że d łu żn ik działałb y - u w zg lęd n iając c a ło k sz ta łt okoliczności rz u tu ją c y c h n a w ykonan ie zobow iąz a n ia bez n ieu zasad n io n ej zw łoki. W ezw anie d łu ż n ik a p rzez w ierzyciela do w y k o n an ia zobow iązania bezterm inow ego nie je s t bow iem p rzejaw em m ożliw ości ż ą d a n ia od d łu ż n ik a św iad czen ia, lecz a k te m, k tó ry ta k ą m ożliw ość dopiero o tw iera, staw iając to zobow iązanie w s ta n w ym agalności 3. B iorąc pod uw agę, że p o d staw a p ra w n a przedm iotow ego przysporzenia o d p ad ła z chw ilą opublikow ania w d zien n ik u u sta w w yroku T ry b u n ału K onstytucyjnego z d n ia 17 stycznia 2006 r. (sygn. U 6/04), a n astąp iło to w dniu 30 stycznia 2006 r. (Dz.U. n r 15, poz. 119), to należałoby uznać, że bieg te rm in u p rz e d a w n ie n ia roszczeń z ty tu łu b ezpodstaw nego w zbogacenia rozpoczął się w d n iu opublik o w ania, poniew aż w ów czas stw ierdzono n iekonsty tu cyjn o ść w sk azan y ch w ty m orzeczen iu przepisów. W ty m z a k re sie ro zstrzy g a w yłączn ie o biektyw nie ustalony, najw cześniej m ożliw y te rm in w ezw ania d łu ż n ik a p rzez w ierzyciela do w y k o n ania zobow iązania. K a ta rzy n a Cygan 3 Wyroki SN z dnia 29 listopada 1999 r., sygn. III CKN 474/98, Wokanda 2000, nr 2, s. 1 oraz z dnia 17 maja 2000 r., sygn. I CKN 302/00, niepubl.