KSZTAŁTOWANIE NOWEGO SYSTEMU OCHRONY PODSTAWOWYCH PRAW I WOLNOŚCI OBYWATELSKICH W POLSCE Uwagi krytyczne o przyjętych zasadach

Podobne dokumenty
Projekt konstytucji RP i prawa człowieka

Zakres rozszerzony - moduł 36 Prawa człowieka. Janusz Korzeniowski

Część I. Prawo konstytucyjne, Unii Europejskiej, międzynarodowe

Spis treści. Wprowadzenie... V Wykaz skrótów... XIII. Część I. Koncepcja konstytucyjnego modelu regulacji wolności i praw jednostki

Wolności i prawa jednostki w Konstytucji RP. Tom I. Idee i zasady przewodnie konstytucyjnej regulacji wolności i praw jednostki w RP

UWAGI DO REFERATU L. WIŚNIEWSKIEGO

Aby móc mówić o prawach człowieka, należy najpierw rozróżnić kilka aspektów słowa "prawo".

KONSTYTUCJA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ z dnia 2 kwietnia 1997 r. (wyciąg)

Problem aksjologicznej legitymizacji uniwersalnego systemu ochrony praw człowieka

UCHWAŁA Nr 216/2012 KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA. z dnia 19 lipca 2012 r.

W Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich zostały przeanalizowane obowiązujące. przepisy normujące zasady porozumiewania się podejrzanego i oskarżonego

Prawo człowieka do samostanowienia a obowiązek udzielenia pomocy przez instytucje pomocy społecznej

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej

Moduł 1. Wybrane zagadnienia prawa konstytucyjnego

Zasady życia społecznego. Katolicka Nauka Społeczna

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej

Spis treści. 4. Nieodpłatna pomoc prawna w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym charakterystyka

Podstawowe zasady ustroju Rzeczypospolitej

Opinia prawna sporządzona dla Biura Analiz Sejmowych Kancelarii Sejmu w Warszawie

Godność w Konstytucji

Wyrok z 10 lipca 2000 r., SK 12/99 POJĘCIE SPRAWY CYWILNEJ

Spis treści. Wstęp Rozdział III

Irena LIPOWICZ. Pani Krystyna Szumilas Minister Edukacji Narodowej

R Z E C Z N I K P R A W O B Y W A T E L S K I C H

Konstytucyjne środki ochrony praw. Prawo do sądu Prawo do odszkodowania art. 77 ust. 1 Skarga konstytucyjna RPO

PODSTAWOWE ZASADY USTROJU RZECZYPOSPOLITEJ

Stanowisko. I. Podstawy ustrojowe

KANCELARIA RADCY PRAWNEGO

Stan wojenny w świetle konstytucji SSN Antoni Górski, Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa

Prawo konstytucyjne. Niestacjonarne Studia Prawa 2016/2017 semestr zimowy

Trybunału odpowiednich do rangi zadań. Temu celowi powinny być podporządkowane wszelkie działania władzy ustawodawczej. Pozycja ustrojowa Trybunału,

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej

Jak rozwiązywać kazusy?

KONSTYTUCYJNE ZASADY USTROJU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

PRAWA DZIECKA. dziecko jako istota ludzka wymaga poszanowania jego tożsamości, godności prywatności;

Postanowienie z dnia 7 grudnia 2000 r. III ZP 27/00

Rzeszów, dnia 29 czerwca 2018 r. Poz UCHWAŁA NR XLI RADY GMINY W WIELOPOLU SKRZYŃSKIM. z dnia 15 maja 2018 r.

nałożone na podstawie art. 96 ust. 7 pkt

Zastępca Szefa. Kancelarii Sejmu RP

SENAT RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ VII KADENCJA SPRAWOZDANIE. KOMISJI USTAWODAWCZEJ oraz KOMISJI GOSPODARKI NARODOWEJ

Ne tle skarg kierowanych do Rzecznika Praw Obywatelskich ujawnił się problem

STANOWISKO KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA. z dnia 10 marca 2017 r.

Andrzej Pułło ZASADY USTROJU POLITYCZNEGO PAŃSTWA

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

ZASADY NACZELNE USTROJU RP

KARYGODNOŚĆ jako element struktury przestępstwa

Zakres materiału na egzamin z prawa konstytucyjnego

DEKLARACJA PRAW OSÓB NALEŻĄCYCH DO MNIEJSZOŚCI NARODOWYCH LUB ETNICZNYCH, RELIGIJNYCH I JĘZYKOWYCH

Warszawa, 12 stycznia 2015 roku NRA Trybunał Konstytucyjny w Warszawie. dot. Sygn. akt: SK 25/14

Spis treści Rozdział I. Europeizacja prawa administracyjnego pojęcie i konteksty 1. Uwagi wstępne 2. Europeizacja prawa administracyjnego

KONSTYTUCYJNY SYSTEM ORGANÓW PAŃSTWOWYCH RED. EWA GDULEWICZ

FORUM DEBATY PUBLICZNEJ SPRAWNE I SŁUŻEBNE PAŃSTWO VII SEMINARIUM EKSPERCKIE SYSTEM STANOWIENIA PRAWA SYSTEM ŹRÓDEŁ PRAWA

Spis treści. II. Hermeneutyka prawnicza... 2 III. Podsumowanie Z problematyki klauzul generalnych... 7

Stanisław Koziej INTERESY NARODOWE

Prawa człowieka i systemy ich ochrony

Prawo do sprzeciwu sumienia farmaceuty

PRAWO KONSTYTUCYJNE semestr zimowy 2016/17

Stanowisko Rady Ministrów do senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy o funduszu sołeckim oraz niektórych innych ustaw (druk nr 4192)

PRAWA CZŁOWIEKA Dokumenty międzynarodowe

OPINIA KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA z dnia 27 listopada 2017 r.

Tematy i zagadnienia programu nauczania wiedzy o społeczeństwie w klasie IV TE1, IV TE2, IV TK1, IV TK2, IV TR, IV TI zakres podstawowy.

Prawa człowieka i systemy ich ochrony. mgr Paweł Niemczyk Katedra Prawa Konstytucyjnego

Rozdział I. Rzeczpospolita

POSTANOWIENIE. Sygn. akt I CZ 84/11. Dnia 28 października 2011 r. Sąd Najwyższy w składzie :

MONOGRAFIE KONSTYTUCYJNE DOBRO WSPÓLNE JAKO FUNDAMENT POLSKIEGO PORZĄDKU KONSTYTUCYJNEGO

CHARAKTERYSTYKA PRAWA WOLNOŚCI OBYWATELA.

Wniosek. Rzecznika Praw Obywatelskich. Na podstawie art. 191 ust. 1 pkt 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2

PRAWO DO PRYWATNOŚCI I OCHRONA DANYCH OSOBOWYCH PODSTAWOWE ZASADY. Szkolenie dla sekcji sądownictwa międzynarodowego Kliniki Prawa UW 14 XI 2009 r.

Europejska Inicjatywa Obywatelska. w obronie Małżeństwa i Rodziny. Tytuł przedkładanej inicjatywy obywatelskiej: Europejska Inicjatywa Obywatelska

KIEROWANIE OBRONĄ PAŃSTWA

USTAWA. z dnia... o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej

PRAWA CZŁOWIEKA W BIOMEDYCYNIE. ks. Artur Aleksiejuk

ŹRÓDŁA PRAWA POWSZECHNIE OBOWIĄZUJĄCEGO W RP

SKARGA KASACYJNA od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 11 października 2016 r., sygn. akt SAB/Wa 344/16

Hard Cases. Walidacyjna i derogacyjna funkcja moralności.

przedstawiam następujące stanowisko:

kodyfikacji, przez szeroki zakres obszarów regulacji

Część I. Prawo konstytucyjne, Unii Europejskiej, międzynarodowe

Pojęcie aktu normatywnego

GENERALNY INSPEKTOR OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH Michał Serzycki Warszawa, dnia 25 czerwca 2010 r. DOLiS /10

Wniosek. Rzecznika Praw Obywatelskich. Na podstawie art. 191 ust. 1 pkt 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2

Pojęcie administracji Administracja oznacza wydzielone w państwie struktury organizacyjne powołane specjalnie do realizacji określonych celów o charak

OPINIA KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA. z dnia 13 grudnia 2016 r. w przedmiocie poselskiego projektu ustawy Przepisy wprowadzające

Rola ETS w ochronie praw i wolności jednostki

Prawna ochrona dóbr osobistych człowieka, w tym nietykalności cielesnej, a zwyczaje szkolne

Elementy prawa do sądu

Zasada demokratycznego państwa prawnego. Olga Hałub Katedra Prawa Konstytucyjnego

Jednym z podstawowych aktów prawnych, regulujących udział mieszkańców w życiu publicznym, jest Europejska Karta Samorządu Lokalnego (EKSL).

POSTANOWIENIE. z dnia 16 lutego 2000 r. Sygn. Ts 97/99

Warszawa, 21/01/2019 Adam Bodnar

- o zmianie ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka oraz niektórych innych ustaw (druk nr 2266).

UCHWAŁA Nr /16 KOLEGIUM REGIONALNEJ IZBY OBRACHUNKOWEJ w Olsztynie z dnia 13 lipca 2016 roku

DZIAŁ PIERWSZY. PODSTAWY PRAWA

o zmianie ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.

Kancelaria Adwokacka & Kancelaria Lobbingu i Legislacji Jerzy Marcin Majewski

PETYCJA O OCHRONĘ PAŃSTWA PRAWNEGO

ROZSTRZYGNIĘCIE NADZORCZE

Prawo własności a treść miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Sopot, 8 czerwca 2018 r.

POSTANOWIENIE z dnia 27 maja 2003 r. Sygn. akt K 43/02

Warszawa, 25 lipca 2001 r.

Transkrypt:

w: M. Gulczyński i in., Prawo w okresie przemian ustrojowych w Polsce. Z badań Instytutu Nauk Prawnych PAN, Scholar: Warszawa 1995, s. 88-97. M arek Piechowiak KSZTAŁTOWANIE NOWEGO SYSTEMU OCHRONY PODSTAWOWYCH PRAW I WOLNOŚCI OBYWATELSKICH W POLSCE Uwagi krytyczne o przyjętych zasadach Gdy piszę te słowa, Komisja Konstytucyjna Zgromadzenia Narodowego ustaliła tekst dwóch pierwszych rozdziałów projektu konstytucji, rozdziału pierwszego wskazującego zasady ustroju, oraz rozdziału drugiego - dotyczącego praw, wolności i obowiązków człowieka i obywatela. Pozwala to na próbę refleksji nad przyjętą w projekcie koncepcją praw człowieka. Akcent położę na jedno z centralnych w ochronie praw człowieka zagadnień, mianowicie na sposób ujęcia miejsca jednostki w państwie. Proponuję spojrzeć na to zagadnienie z punktu widzenia koncepcji praw człowieka, która legła u podstaw powojennej międzynarodowej ochrony podstawowych praw i wolności; koncepcji, której zasadnicze elementy wyznaczyła Powszechna Deklaracja Praw Człowieka (1948) oraz Międzynarodowe Pakty Praw Człowieka (1966). Moim zasadniczym celem nie jest porównywanie konkretnych standardów postępowania przyjętych w prawie międzynarodowym ze standardami w projekcie konstytucji, ale zmierzam do oceny projektu konstytucji w perspektywie przyjętej w międzynarodowym prawie praw człowieka koncepcji podstaw praw człowieka, oraz wynikających stąd postulatów pod adresem koncepcji państwa respektującego praw'a człowieka. Dla podjętego problemu kluczowe znaczenie mają postanowienia zawarte w zasadach ustroju, oraz w zasadach ogólnych rozdziału drugiego. One wyznaczają koncepcję państwa, podstawy konstytucyjnych gwarancji praw człowieka, oraz ramy dla interpretacji szczegółowych rozwiązań dotyczących ochrony tych praw. Proponowane analizy mają charakter krytyczny; świadomie koncentruję się na wadach, a nie zaletach rozwiązań przyjętych w projekcie konstytucji. Przyjęcie tego typu strategii jest zasadne z tego względu, że zwłaszcza w przypadku regulacji mających zabezpieczać przed działalnością ustawodawczą, która pozwalałaby godzić w dobro jednostki, wystarczy jedna zasadnicza wada, by wszelkie zalety uczynić bez znaczenia w perspektywie celów, jakim miały służyć. Również w stosunku do regulacji prawnych odnieść można stwierdzenie bonum ex integra causa, malum ex quocumque defectu. Trzeba też pamiętać, że konstytucyjne gwarancje praw człowieka nie powinny być formułowane przy założeniu, że wszyscy chcą i będą chcieli respektować te prawa; przeciwnie, formułowane są po to, by w możliwie największym stopniu utrudnić zadanie tym, którzy chcą je omijać. Oczywiście, doskonałych zabezpieczeń nie ma. Krytyka przyjmowanych rozwiązań jest krytyką o tyle zasadną, o ile istnieją lepsze

Kształtowanie nowego systemu ochrony podstawowych praw i wolności obywatelskich w Polsce 89 możliwości zabezpieczania celów, do których się zmierza. W skazywaniu tych lepszych rozwiązań służą też przytaczane porównania z prawem międzynarodowym. Moje analizy zmierzają zasadniczo do tezy, że przyjęte w projekcie Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego zasady, fundamentalne dla porządku prawnego, wskazują na konsekwentne przyjęcie perspektywy kolektywistycznej, w której - mówiąc skrótowo - to nie państwo jest dla jednostki, ale jednostka dla państwa. Podstawy koncepcji praw człowieka przyjętej w projekcie są kompatybilne z tą perspektywą, co w zasadzie stawia pod znakiem zapytania praktyczną doniosłość szczegółowych postanowień dotyczących praw człowieka. Paradygmatyczna koncepcja praw człow ieka Na wstępie wypada scharakteryzować pokrótce koncepcję praw człowieka, którą obecnie można uznać za paradygmat rozumienia tych praw nie tylko w prawie międzynarodowym, ale także w dyskursie typu praktycznego w polityce, moralności czy religii. Współczesna koncepcja praw człowieka zakorzeniona jest w doświadczeniach ustawowego bezprawia z okresu drugiej wojny światowej, kiedy to w majestacie prawa dokonywano zbrodni, i jednostkom należącym do pewnych kategorii odmówiono statusu człowieka. Koncepcja ta obejmuje próbę diagnozy przyczyn tych tragedii i propozycję rozwiązań mających zabezpieczyć przed ich powtórzeniem. Nie lekceważmy tej lekcji. Szczególne doświadczenia dają sposobność dostrzeżenia aspektów rzeczywistości ludzkiej w jej wymiarze indywidualnym i zbiorowym, które w innych warunkach uchodzą uwadze, a których nie uwzględnienie prowadzić może do bolesnej powtórki z historii. Zdaję sobie sprawę, że rekonstruowana poniżej paradygmatyczna koncepcja praw człowieka nie znajduje uznania wśród teoretyków. Często, na podstawie trudności ze skonstruowaniem teorii pozwalającej uwzględnić wszystkie zasadnicze elementy tej koncepcji, wysuwany jest wniosek o błędności samej koncepcji praw człowieka i o nieistnieniu praw człowieka o charakterystyce wskazywanej w dyskursie typu praktycznego. Niemniej jednak trudno nie dostrzec, że wskazywane tu elementy tej koncepcji są, mimo teoretycznych trudności, wciąż na nowo potwierdzane; aby się o tym przekonać, wystarczy przeczytać przyjęty na drodze konsensusu dokument końcowy Światowej Konferencji Praw Człowieka, która odbyła się w Wiedniu w 1993 roku. Na potrzeby niniejszych rozważań przyjmuję hipotezę, że to nie teoretycy negujący istnienie praw człowieka mają rację i że ich trudności wynikają w dużej mierze z przyjętych błędnych założeń typu filozoficznego1. We wstępach do Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, jak i do M iędzynarodowych Paktów Praw Człowieka czytamy między innymi: uznanie przyrodzonej godności oraz równych i niezbywalnych praw wszystkich członków rodziny ludzkiej stanowi podstawę wolności, sprawiedliwości i pokoju na świecie. W Preambułach do Paktów uznaje się ponadto, że prawa te wynikają z przyrodzonej godności człowieka. W międzynarodowym prawie praw człowieka nie ma jednej całościowej, powszechnie uznanej koncepcji godności ludzkiej. Niemniej jednak można wyprowadzić szereg 1 Zagadnienie to podejm uję w przygotowyw anej przeze m nie książce o filozofii praw cztowieka.

90 M arek Piechowiak wniosków dotyczących zakładanej koncepcji człowieka i jego relacji do prawa i państwa2. Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę, że podstawowe prawa i wolności są powszechne, przysługują każdemu człowiekowi, niezależnie od tego, co on sobą aktualnie prezentuje. Ich podstawa jest przyrodzona. Prawa czy wolności nie są ani n ab y wane, ani nadaw ane przez jakiekolwiek działania człowieka, lecz powinny być w tych działaniach respektowane. Uznając przyrodzoną godność za źródło praw i wolności, uznaje się, że są one wtórne wobec rzeczywistości, istniejącej niezależnie od woli tak pojedynczego człowieka, jak i zbiorowości. W ynikające z przyrodzonej godności prawa są także niezbywalne. Nikt nie może kogoś pozbawić tych praw, ani samemu nie można się ich zrzec. W takim ujęciu wolności i prawa człowieka nie są zrelatywizowane do stanowionych norm prawnych, ale ustanowienie odpowiednich norm jest postulowane w celu ich ochrony i określenia sposobów ich realizacji. Normy prawne nie ustanawiają podstawowych praw i wolności, ale jedynie je gwarantują. Ostateczną podstawą (racją) tego, że pewne działania lub zaniechania są jednostce należne, jest to, kim człowiek jako człowiek jest; to, co decyduje o jego wyjątkowości, a określane jest mianem godności. Jej respektowanie obejmuje nieinstrumentalne traktowanie jednostki oraz uznanie jej za cel sam w sobie - uznanie przyporządkowania każdego człowieka do jego rozwoju osobowego. Ustanowione w prawie pozytywnym standardy praw człowieka czy normy określające uprawnienia lub obowiązki w sensie prawnym, są tylko środkiem mającym zagwarantować poszanowanie godności. Jednym z istotnych elementów współczesnej koncepcji praw człowieka jest uznanie faktu, że są granice, których nie wolno przekroczyć ani władzy państwowej, ani większości. Są też granice dopuszczalnego kompromisu - jest nań miejsce w sporach o środki i drogi rozwoju człowieka, nie ma miejsca tam, gdzie jego zawarcie byłoby równoznaczne z zanegowaniem podstawowych praw czy wolności. Uznanie godności i wynikających z niej praw jest podstaw ą sprawiedliwości; jest postrzegane jako dobry fundament dla systemu prawa, pomocny tak w zabezpieczaniu go przed przerodzeniem się w system niesprawiedliwy, jak i w eliminowaniu pojawiających się elementów ustawowego bezprawia. Uznanie zarysowanej tu koncepcji praw człowieka wymaga przyjęcia pewnej koncepcji państwa, w której zasadniczym celem państwa jest dobro każdej jednostki. Państwo spełnia funkcje służebne: zabezpiecza jednostkę przed instrumentalnym traktowaniem i kształtuje warunki dla wszechstronnego rozwoju jednostki. Inne zadania państwa są podporządkowane tym funkcjom i mogą być realizowane tylko w granicach wyznaczonych poszanowaniem podstawowych praw i wolności. W koncepcji państwa zgodnej z uznaniem paradygmatycznej koncepcji praw człowieka nie tylko państwo nie może być uznane za ostateczne źródło praw i wolności, ale źródłem tym nie jest także umowa społeczna, czy wola jednostek tworzących społeczność państwową. Prawa człowieka nie są też traktowane jedynie jako warunki możliwości społecznego dyskursu, czy - szerzej - jako warunki, które musi spełniać system, by byl funkcjonalny. 2 Por. M. Piechow iak, G odność i rów ność jako podstaw y spraw iedliw ości, T oruński R ocznik P raw Człowieka i Pokoju 1992, nr 1, s. 37 i n.

Kształtowanie nowego systemu ochrony podstawowych praw i wolności obywatelskich w Polsce 91 Zagadnienie celu Przed analizą projektu konstytucji proponuję jeszcze kilka refleksji na temat problemów wyznaczających kontekst prowadzonych rozważań, którego istotnym elementem jest odniesienie do zagadnień nie będących zagadnieniami prawniczymi sensu stricto. Projektując konstytucję zmierza się do wskazania fundamentów państwa i prawa; wskazania podstawowych zasad porządkujących życie społeczne, które to zasady obejmują również sposoby formułowania reguł postępowania. Aby wiedzieć, ja k działać; muszę wiedzieć, z czym mam do czynienia i co chcę osiągnąć. Stąd projektując regulacje prawne, zwłaszcza te dotyczące podstaw tworzenia prawa, musimy zdać sobie sprawę z tego, co jest przedmiotem, którego regulacje dotyczą, i jaki jest zasadniczy cel, któremu mają one służyć. Z tego, że konstytucja normuje (ustanawia) ustrój państwa nie wynika, że sprawnie funkcjonujące państwo jest zasadniczym celem regulacji konstytucyjnych. Można bowiem pytać o zasadniczy cel istnienia państwa, co wymaga spojrzenia na konstytucję i prawo niejako od zewnątrz. Jest to istotne zwłaszcza w przypadku poszukiwania rozwiązań przy pojawiających się sprzecznościach między działaniami zmierzającymi do realizacji różnych celów państwa, wskazywanych w konstytucji jako równorzędne, oraz przy poszukiwaniu proporcji w ich realizacji. Jeśli zgodnie z paradygmatyczną koncepcją praw człowieka uznaje się dobro jednostki, jej podstawowe prawa i wolności za podstawę porządku prawnego, wówczas przy projektowaniu porządku konstytucyjnego, pierwszym pytaniem nie jest pytanie o zadania czy cele państwa, lecz pytanie, jakie są podstawowe warunki nieinstrumentalnego traktowania człowieka i jego rozwoju, oraz jakie miejsce w ich zapewnieniu przypada państwu i prawu. Niewątpliwie jednym z celów porządku konstytucyjnego jest stworzenie podstaw dla budowy funkcjonalnych struktur społecznych i ekonomicznych. Może się jednak zdarzyć, że realizacja tego celu będzie w konflikcie z celami jednostek. Problem nie sprowadza się wówczas do znalezienia kompromisu między celem, jakim jest budowanie określonych struktur makrospołecznych, z celami poszczególnych obywateli. Cele te nie są porównywalne, gdyż sprawne struktury makrospołeczne nie są dobrem pożądanym dla niego samego. Chodzi o budowanie takich struktur, które najlepiej służą rozwojowi osobowemu obywateli, przy czym budowa tych struktur nie może się odbywać kosztem przedmiotowego (instrumentalnego) traktowania człowieka. W tym kontekście trzeba zwrócić uwagę, że w projekcie nie określono jasno zasadniczego celu państwa i prawa. W pracach Komisji Konstytucyjnej nie tylko nie podjęto tego zagadnienia, ale kwestionowano nawet potrzebę określenia zadań państwa3. Kwestionując potrzebę określenia celu i zadań państwa, przyjmuje się implicite, że projektowanie podstaw państwa wyczerpuje się we wskazaniu elementów pewnego systemu i relacji między nimi. Zasadniczym celem budowniczych systemu jest wówczas istnienie i stabilność samego państwa. Praca taka przypomina konstruowanie pojazdu, którym można będzie podróżować w rozmaitych kierunkach. Nie ogranicza się możliwości wyboru takiego kierunku, który nie wyklucza gwałcenia podstawowych praw i wolności. Trzeba jednak postawić pytanie, czy po doświadczeniach historycznych 3 P. W inczorek, Dyskusja nad podstawowym i zasadam i ustroju RP w Kom isji K onstytucyjnej Zgrom a dzenia Narodow ego, Ruch Prawniczy, Ekonom iczny i Socjologiczny 57 (1995), nr 2, s. 25.

92 Marek Piechowiak konstytucja w takim sensie neutralna jest pożądanym celem działalności ustawodawczej? Po drugie, pozostaje pytanie, czy dążenie do neutralności nie zakłada kierowania się dyrektywą, że dobrem niekwestionowanym i nadrzędnym jest samo państwo, sam system prawa? Projekt konstytucji Biorąc pod uwagę scharakteryzowaną wyżej koncepcję praw człowieka, zastrzeżenia budzi już art. 1 obowiązującej Konstytucji, przyjęty również w projekcie Komisji Konstytucyjnej: Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. Jak na to wskazuje dotychczasowa praktyka stosowania tego artykułu w Polsce, przejęta z niemieckiej doktryny koncepcja państwa prawnego (Rechtsstaat) została zredukowana do elementów formalnych, konstytutywnych dla koncepcji państwa ustaw (igesetzesstaat), odrzuconej w Niemczech ze względu na doświadczenie ustawowego bezprawia. Za fundament państwa przyjmuje się w niej zasadę zgodności działań z formalnie obowiązującym prawem. Nie znajdziemy tu zatem żadnego odniesienia do rzeczywistości poza systemem prawa, ze względu na którą prawo pozytywne jest formułowane. Elementów treściowych określających podstawy porządku konstytucyjnego można się doszukiwać w drugiej części zdania, postulującej urzeczywistnianie zasad sprawiedliwości społecznej. Postulat ten trudno jednak pogodzić z uznaniem paradygmatycznej koncepcji praw człowieka. Po pierwsze trzeba zauważyć, że za podstawowe uznaje się realizowanie zasad sprawiedliwości społecznej. Prymat przypada nie temu, czego te zasady dotyczą, czego ochronie służą - rzeczywistości społecznej, ale samym zasadom. Po drugie, wskazanie w art. 1 na zasady sprawiedliwości społecznej jest w gruncie rzeczy uznaniem prymatu społeczności przed jednostką i otwiera drogę do instrumentalnego traktowania jednostki. Narzuca się pytanie, dlaczego Polska ma urzeczywistniać sprawiedliwość społeczną a nie po prostu sprawiedliwość (nie zapominajmy o różnicy między demokracją a demokracją socjalistyczną). Poszukując przepisów dotyczących podstaw przyjętej w projekcie konstytucji koncepcji praw człowieka, trzeba zwrócić uwagę na art. 2, który głosi: Rzeczpospolita Polska jest wspólnym dobrem wszystkich obywateli. Zdaniem projektodawców, zasada ta służy podkreśleniu, iż państwo nie może być sprowadzone do piramidy organów władczych, ale jest wspólnotą obywatelską, za którą odpowiedzialni są wszyscy jej członkowie4. Zasadniczo artykuł ten mówi o odpowiedzialności wszystkich obywateli za państwo i obowiązkach wobec niego. Nie daje jednak wyraźnej wskazówki co do miejsca, jakie w porządku konstytucyjnym i państwie przypada prawom i wolnościom. Dlaczego idea obowiązków wobec państwa została postawiona w konstytucji tak wysoko, znacznie wyżej niż idea obowiązków wobec jednostki i związanych z nimi podstawowych praw i wolności? Niektórzy wskazują, że sformułowanie art. 2 obejmuje ideę służebności państwa wobec obywateli, gdyż nawiązuje do koncepcji dobra wspólnego spotykanej w myśli chrześcijańskiej i nauczaniu społecznym Kościoła. Trudno jednak wskazać racje za przyjęciem tego typu interpretacji. Odrzucono propozycję wskazania na chrześcijańskie korzenie państwa czy konstytucji, stąd nie ma powodu, aby przyjęty zapis interpretować w duchu nauki społecznej Kościoła. Ponadto, omawiany zapis stwierdza, że 4 Por. W inczorek, op. cit., s. 17.

Kształtowanie nowego systemu ochrony podstawowych praw i wolności obywatelskich w Polsce 93 Rzeczpospolita jest wspólnym dobrem, a nie - jak to jest przyjęte w nauce społecznej Kościoła - dobrem wspólnym. W języku polskim umieszczenie przymiotnika przed lub po rzeczowniku, którego dotyczy, często w sposób istotny modyfikuje znaczenie wypowiedzi. Zwykle, gdy przymiotnik występuje po rzeczowniku, przymiotnik nie określa jedynie pewnej cechy przygodnej przedmiotu określonego rzeczownikiem, ale tworzy wraz z nim jedno pojęcie gatunkowe (np. panna młoda, węgiel kamienny)5. Tak też się sprawa ma ze zwrotem dobro wspólne. Zgodnie z nauką społeczną Kościoła katolickiego dobro wspólne obejmuje sumę tych warunków życia społecznego, dzięki którym jednostki, rodziny i zrzeszenia mogą pełniej i łatwiej osiągnąć swoją własną doskonałość. (Sobór Watykański II, Gaudium el spes, 74); polega [ono] przede wszystkim na poszanowaniu praw i obowiązków osoby ludzkiej (Jan XXIII, Pacem in terris, 60). Stąd na gruncie nauki społecznej Kościoła nic jest tautologiczne stwierdzenie, że wspólnym dobrem jest dobro wspólne. Chcąc nawiązać w konstytucji do koncepcji dobra wspólnego należałoby, na przykład, powiedzieć, że jest ono podstawą ustroju czy praw Rzeczypospolitej. W ówczas można by było mówić o pośrednim uznaniu jednostki i jej podstawowych praw za fundament Rzeczypospolitej. Z punktu widzenia podstawowych praw i wolności bardzo poważnie muszą niepokoić sformułowania zawarte w a rt. 3: Rzeczpospolita Polska jest Państwem jednolitym i niepodzielnym. Nie zostało dookreślone, czego owa jednolitość państwa dotyczy. Praktycznie artykuł ten może być wykorzystany dla ograniczania wolności i praw w każdej dziedzinie życia. A rt. 4 projektu głosi: Władza zwierzchnia należy do ogółu obywateli - tworzących Naród, który sprawuje ją przez swoich demokratycznie wybranych przedstawicieli lub bezpośrednio [podkr. MPj. Nie wnikając w tym miejscu w zawiłości związane z proponowaną tu koncepcją narodu w sensie politycznym6, warto porównać brzmienie tego artykułu z art. 25 Międzynarodowego Paktu Praw Osobistych i Politycznych: Każdy obywatel ma prawo i możliwość (...) uczestniczenia w kierowaniu sprawami publicznymi bezpośrednio lub za pośrednictwem swobodnie wybranych przedstawicieli (...) [podkr. MPj. Art. 4 projektu nie gwarantuje prawa poszczególnym obywatelom, lecz uznaje prawo pewnej zbiorowości. Otwiera to szerokie pole interpretacji w przypadku próby odpowiedzi na pytanie, na czym polega bezpośrednie sprawowanie władzy 5 Por. W. Kobański (B. K lebanow ska), A. M arkow ski, O dobrej i złej p o lszczy źn ie, W arszaw a 1989, s. 231. 6 O kreślenie narodu jako ogół obywateli jest sprzeczne 7. potocznym i intuicjam i. Jeżeli każdy obywatel Polski jest członkiem narodu polskiego, to praktycznie nie m oże być w Polsce m niejszości narodow ych. Jest to arbitralne narzucanie przynależności do narodu polskiego. Jednocześnie trzeba przyjąć, że Polacy będącym obyw atelam i innych państw nie należą do narodu polskiego. W ydaje się, że trudności m ożna mnożyć. N iektórzy w skazują, że trudności znikają, gdy w prow adzi się rozróżnienie m iędzy narodem w znaczeniu politycznym i etnicznym, oraz gdy w eźm ie się pod uw agę, że w e w spółczesnej doktrynie dem okratycznego konstytucjonalizm u słowo naród rozum iane bywa w yłącznie w znaczeniu politycznym. W ydaje się jed nak, że jest to rozw iązanie jedynie częściow e lub naw et pozorne. Sam o bow iem odróżnienie narodu w sensie politycznym i etnicznym jest sporne. Zam ieszanie term inologiczne i pojęciow e, oraz zw iązane z tym możliwości nadużyć są niepom ierne. M ożna na przykład argum entow ać, że czym innym jest przynależność etniczna a czym innym przynależność do narodu jako w spólnoty kulturow ej. N iekiedy za podstawę przynależności narodowej przyjm uje się sam ookreślenie jednostki. O tym, że nie są to problem y jedynie teoretyczne, można się przekonać na przykładzie Francji, która - odw ołując się do rozw iązań podobnych do proponowanych w projekcie - na arenie m iędzynarodowej zaprzecza istnieniu niektórych problem ów z m niejszościam i narodowym i.

94 M arek Piechowiak przez ogół (Naród). Przypomnijmy z niedalekiej przeszłości kategorię przodującej siły narodu czy wyraziciela prawdziwej woli ogółu. Problemy z uznaniem podmiotowości jednostki w życiu politycznym wzrastają po lekturze dwóch kolejnych artykułów. A rt. 5 stanowi m.in.: Rzeczpospolita Polska gwarantuje wolność tworzenia i działania partii politycznych. Partie polityczne zrzeszają na zasadach dobrowolności i równości obywateli Rzeczypospolitej Polskiej w celu wpływania metodami demokratycznymi na kształtowanie polityki Państwa. W żadnym innym artykule określającym zasady ustroju nie ma mowy wprost o sposobach kształtowania polityki państwa. W cytowanym artykule to nie jednostka, lecz partia polityczna traktowana jest jako podmiot życia politycznego. Co więcej, wygląda na to, że partie polityczne są jedynymi zrzeszeniami kształtującymi politykę państwa. A rt. 6 stanowi bowiem: Rzeczpospolita Polska gwarantuje wolność tworzenia i działania związków zawodowych, stowarzyszeń, ruchów obywatelskich, fundacji i innych dobrowolnych zrzeszeń działających na podstawie prawa w celu realizacji interesów oraz wyrażania opinii obywateli. Nie jest jasne, czy realizacja interesów obejmuje również kształtowanie polityki państwa, czy też jedynie realizowanie określonych celów w ramach aktualnej polityki. Trudno wskazać, na jakiej podstawie zakwestionować by można interpretację, która z dopuszczalnych celów innego typu zrzeszeń niż partie polityczne wykluczałaby kształtowanie polityki państwa. Trzeba też zauważyć, że art. 6 zawiera sformułowania typowe dla koncepcji państwa, zgodnie z którą państwo nie tyle gwarantuje wolność, ale jest jej źródłem. Ściśle rzecz biorąc, art. 6 nie tylko gwarantuje, lecz konstytuuje wolność działania zrzeszeń. Stwierdza bowiem, że zrzeszenia działają na podstawie praw a. Formuła na podstawie prawa jest stosowna w odniesieniu do działań organów władzy państwowej. W odniesieniu do zrzeszeń wymienionych w art. 6 projektu właściwe byłoby określenie w granicach prawa. W przypadku regulacji dotyczących wolności celem prawa stanowionego nie jest określanie, co wolno, ale jedynie wskazanie tego, czego nie wolno oraz racji dla dopuszczalnych ograniczeń działalności. W części określającej zasady ustroju o prawach człowieka mowa jest wprost dopiero w a rt. 7, określającym zadania państwa: Rzeczpospolita Polska strzeże niepodległości i nienaruszalności swojego terytorium, gwarantuje wolności i prawa człowieka, zapewnia bezpieczeństwo obywateli, strzeże dziedzictwa narodowego7 oraz zapewnia ochronę środowiska kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju. Wolnościom i prawom człowieka nie przypada szczególne miejsce. Ich realizacja jest jednym z zadań, co najwyżej równorzędnym z innymi wymienionymi. Wygląda na to, że przepisy dotyczące zasad ustroju nie tylko nie uznają jednostki, jej podstawowych praw i wolności za podstawę porządku konstytucyjnego, ale co najmniej sugerują uznanie zbiorowości za ostateczny punkt odniesienia. Podstawowych idei, które legły u podstaw międzynarodowej ochrony praw człowieka nie znajdziemy także w zasadach ogólnych rozdziału drugiego projektu konstytucji, zatytułowanego Prawa wolności i obowiązki człowieka i obywatela. Otwierający ten rozdział a rt. 20 głosi: Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka jest nienarusza- 7 G odne zasygnalizow ania jest pytanie, dlaczego nie posłużono się tu zw rotem dziedzictw o kulturow e. Czy w ybitne osiągnięcia kultury św iatow ej, które trafiły lub trafiają do Polski, nie zasługują na ochronę równą ochronie spuścizny narodowej? Na ile dziedzictw o narodow e obejm uje dziedzictw o narodów żyjących w Polsce?

Kształtowanie nowego systemu ochrony podstawowych praw i wolności obywatelskich w Polsce 95 Ina. Jej poszanowanie jest obowiązkiem władz publicznych. Znajdujemy tu istotne w koncepcji praw człowieka elementy, jakimi są przyrodzoność i niezbywalność godności oraz zasadę jej nienaruszalności. Ani w tym artykule, ani w żadnym innym nie ma jednak mowy o relacji między godnością a podstawowymi prawami i wolnościami. Artykuł ten ustanawia godność jako sui generis wartość konstytucyjną, pozbawiając kategorię godności funkcji, jakie pełni ona w prawie międzynarodowym. Dlatego też z projektowanych przepisów konstytucyjnych nie można wnioskować, że nienaruszalne są prawa człowieka, że ich podstawa jest przyrodzona, lub że są one niezbywalne. Nie można też wnioskować o wtórności i służebności prawa pozytywnego i państwa wobec jednostki. Sprawa przedstawiałaby się zgoła odmiennie, gdyby artykuł uzupełniono formułą mówiącą o relacji między godnością a prawami człowieka i państwem. Warto tu przypomnieć wyróżniające się zwięzłością, trafnością, również na tle formuł spotykanych w aktach międzynarodowych, niesłusznie chyba zapomniane sformułowanie, które już w 1990 roku zaproponowane zostało w przygotowanym przez Poznańskie Centrum Praw Człowieka projekcie rozdziału konstytucji dotyczącego podstawowych praw, wolności i obowiązków człowieka oraz obywatela: Niezbywalne i nienaruszalne prawa człowieka, mające swoje źródło w jego godności, są podstawą życia państwowego i społecznego 8. Zastrzeżenia budzi także sformułowana w art. 21 zasada wolności. Art. 21 ust. 1 głosi wprawdzie, że Każdy może czynić to, czego nie zabrania ustawa. Nikogo nie wolno zmuszać do tego, czego ustawa nie zakazuje, nie wspomina się jednak nic 0 podstawach regulacji określających prawa i wolności; nie mówi nic o dopuszczalnych racjach, ze względu na które można wprowadzać zapisy ustawowe lub konstytucyjne ograniczające swobodę działania. Komentowane tu sformułowanie art. 21 ust. 1 niewiele się różni od drugiego zdania art. 5 Francuskiej Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela z 1789 r. Kontekst jest jednak zdecydowanie różny. W Deklaracji Praw Człowieka z 1789 r. pierwsze zdanie artykułu 5 głosi: Ustawa może zabraniać tylko takiego postępowania, które jest szkodliwe dla społeczeństwa [podkr. MP], a w artykule poprzedzającym czytamy m.in. W olność polega na czynieniu tego wszystkiego, co nie szkodzi drugiemu [podkr. MP]. Deklaracja wskazuje ostatecznie na dobro jednostki jako jedyną rację ograniczania swobody działania. Idei tych nie znajdziemy w projekcie konstytucji. Nie wskazuje się wprost racji, które brać winien pod uwagę ustawodawca (również konstytucyjny) ograniczając swobodę działania poprzez określanie praw i wolności. Kontekst wskazuje, że za taką rację należałoby uznać nie tyle dobro jednostki, co państwa: jednostka o tyle wolna, o ile jest to w interesie państwa, zapewnia jego sprawność i pokój wewnętrzny. Art. 21 ust. 3 stanowi: Ograniczenia w zakresie korzystania z praw i wolności mogą być ustalone tylko ustawą, gdy są konieczne w demokratycznym państwie, w interesie bezpieczeństwa Państwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia lub moralności publicznej, albo praw i wolności innych osób. Zwrócić trzeba uwagę, że zapis nie rozwiązuje wyżej wskazanych trudności; wskazuje on jedynie racje dopuszczalnego ograniczania praw i wolności już konstytucyjnie ustalonych, a nie racje ograniczania swobody działania przez charakteryzowanie podstawowych 8 Prawa, wolności i obow iązki człow ieka i obyw atela w now ej p o lsk ie j konstytucji, red. Z. Kędzia, Poznań 1990, s. 179.

96 M arek Piechowiak wolności lub praw w konstytucji lub ustawach. W art. 21 ust. 3 punktem odniesienia nie jest konkretny człowiek, ale normy prawa pozytywnego. W związku z art. 21 ust. 3 określającym warunki dopuszczalności ograniczeń konstytucyjnie gwarantowanych praw i wolności trzeba zwrócić uwagę, że przepis ten znalazł się w zasadach ogólnych rozdziału o prawach i wolnościach. Wynika z tego, że przy braku dodatkowych zastrzeżeń w części szczegółowej można na podstawie tej klauzuli ograniczać każde z wymienionych dalej praw lub każdą z wymienionych wolności. Można zauważyć, że dotyczy to, przykładowo, również prawa do ochrony życia (art. 27) czy wolności od bycia poddawanym torturom (art. 28). Jest tu sprzeczność nie tylko z powszechnie przyjętymi zasadami humanitaryzmu, ale i sprzeczność z międzynarodowym prawem praw człowieka, w którym nie dopuszcza się stosowania klauzul ograniczających w przypadku tych praw. Proponowana w projekcie konstytucji klauzula ograniczająca prowadzi do sprzeczności z międzynarodowym prawem praw człowieka również wtedy, gdy zastosuje się ją do tych praw i wolności, do których stosowanie podobnych klauzul jest na gruncie tego prawa dopuszczalne (np. do wolności wypowiedzi). W porównaniu z uznanymi w prawie międzynarodowym klauzulami projekt konstytucji wprowadza pewne novum. Za rację usprawiedliwiającą ograniczanie przyjęto ochronę środowiska. Jeżeli treść tego pojęcia nie wyczerpuje się w treści innych pojęć określających dopuszczalne ograniczenia (jeżeli się wyczerpuje, to jego wprowadzenie jest zbędne) prawomocny jest wniosek, że proponowana w projekcie konstytucji klauzula dopuszcza szerszy zakres ograniczania praw i wolności niż prawo międzynarodowe. Ponadto trzeba zauważyć, że jak każdy termin bez dookreślonego znaczenia w doktrynie praw człowieka, wprowadzenie nowej kategorii stanowi potencjalne zagrożenie pojawienia się zgodnych z prawem stanowionym nadużyć w ograniczaniu podstawowych swobód. Obrońców ochrony środowiska można uspokoić, że przy przyjęciu tradycyjnego sformułowania klauzuli ograniczającej, dobro, jakim jest środowisko naturalne, może być chronione ze względu na porządek publiczny lub ochronę zdrowia publicznego. Gdy mowa już o dopuszczalnych ograniczeniach wolności, warto powrócić na chwilę do zasad ustroju, do a rt. 14, który stwierdza, że Ograniczenie swobody działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w ustawie i ze względu na ważny interes publiczny. Na podstawie art. 21 ust. 3 większe restrykcje można nakładać na podstawowe prawa i wolności niż na działania gospodarcze. W takim świetle działalność gospodarcza stoi wyżej w hierarchii celów niż człowiek, a w konsekwencji to człowiek jest dla życia gospodarczego, a nie życie gospodarcze dla człowieka. Uznawszy, że życie gospodarcze jest istotnym elementem państwa jako całości, kluczowym dla jego istnienia, to również tutaj można dopatrzeć się elementów perspektywy kolektywistycznej. Dla charakterystyki miejsca jednostki i jej podstawowych praw i wolności w systemie prawnym i w państwie istotne znaczenie ma sposób określenia środków ochrony praw i wolności. Zagadnienia tego dotyczą art. 59 i 60 projektu. Art. 59 stanowi: 1. Każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organów władzy publicznej. 2. Ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dla dochodzenia naruszonych praw i wolności. Jest zasadnicza różnica między nie zamykaniem możliwości a zapewnianiem ich. Cytowany artykuł, zakazując wprowadzenia ustaw zamykających drogę sądową, nie gwarantuje

Kształtowanie nowego systemu ochrony podstawowych praw i wolności obywatelskich w Polsce 97 pozytywnie możliwości dochodzenia naruszonych praw i wolności. Proponowane postanowienie jest sprzeczne z art. 13 Europejskiej Konwencji o Prawach Człowieka, który każdemu przyznaje prawo do skutecznego środka odwoławczego w przypadku naruszenia podstawowych praw czy wolności. Sprzeczności tej nie znosi art. 60 ust. 1 projektu, który stanowi: Każdy, którego konstytucyjne prawa zostały naruszone ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wniesienia skargi do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego prawach i wolnościach lub obowiązkach określonych w Konstytucji. Artykuł ten można śmiało interpretować jako mający za zasadniczy cel nie ochronę praw jednostki, ale spójność porzatdku prawnego. Dotyczy bowiem relacji między konstytucją a aktami normatywnymi niższej rangi. Art. 59 i 60 nie obejmują sytuacji, w których naruszeniu praw czy wolności towarzyszyć będzie brak jakichkolwiek ustawowo gwarantowanych środków odwoławczych dostępnych jednostce, której prawa lub wolności zostały naruszone. Może się zdarzyć, że któreś z praw zostanie pogwałcone, nie ze względu na zastosowanie aktu normatywnego niezgodnego z konstytucją, ale ze względu na merytoryczną wadliwość decyzji. Zasada państwa prawnego (art. 1), czy też zasada, że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa (art. 8), nie stanowią wystarczającej podstawy, by uznać prawo jednostki do dochodzenia swych praw lub wolności. Powyższe uwagi wskazują, że formułując zasady ustroju oraz podstawowe zasady dotyczące praw, wolności oraz obowiązków człowieka i obywatela, w projekcie konstytucji przygotowywanym przez Komisję Konstytucyjną Zgromadzenia Narodowego, konsekwentnie przyjmuje się perspektywę kolektywistyczną, w której jednostka nic jest zabezpieczona przed instrumentalnym traktowaniem. Rzeczywistością podstawową jest prawo i państwo. Za zasadniczy cel uregulowań prawnych należy uznać raczej dobro państwa (dobro ogółu) niż dobro jednostek. W takiej perspektywie nie mieści się idea przyrodzonych i nienaruszalnych praw i wolności jednostki ludzkiej. Nie można mówić o podstawowych wolnościach i prawach jako fundamencie sprawiedliwości czy podstawie porządku prawnego, lecz raczej wskazać na państwo jako ich źródło. Z punktu widzenia koncepcji praw człowieka leżącej u podstaw międzynarodowej ochrony praw człowieka, przyjęte w projekcie rozwiązania są nie do przyjęcia. Zawarte w projekcie konstytucji założenia są właściwe koncepcji państwa, które może się przekształcić w sprawnie funkcjonujący aparat ustawowego bezprawia, aparat programowego ucisku. Z punktu widzenia koncepcji praw człowieka leżącej u podstaw międzynarodowej ochrony praw człowieka, przyjęte w projekcie rozwiązania są nie do przyjęcia. Wypada zakończyć zatem dość smutną refleksją. Wygląda na to, że z punktu widzenia praktycznego gwarantowania podstawowych praw jednostki ludzkiej, na marne poszedł dokonany w ostatnich latach wysiłek intelektualny zmierzający do wypracowania rozwiązań konstytucyjnych możliwe najlepiej chroniących prawa człowieka. Można jednak żywić nadzieję, że przyczynił się on do zmiany świadomości wielu ludzi, i że dzięki temu omawiany wyżej projekt konstytucji, przynajmniej w części dotyczącej zasad tworzących podstawy wspólnoty państwowej, zostanie uznany za wypadek przy trudnej pracy budowania państwa demokratycznego, w którym dobro jednostki znajdzie należne sobie miejsce.