Konspekt nr 8 Buddyzm- fundamenty doktryny Podstawowe pojęcia: - Budda- przebudzony- Budda Siakjamuni (dopuszcza się teŝ pisownie: Sakiamuni, Sakjamuni; Śakjamuni mędrzec z (rodu) Śakjów) załoŝyciel jednej z religii powszechnych - karma- Karma oznacza "przyczynę i skutek", nie los. KaŜdy jest odpowiedzialny za swoje własne Ŝycie. To zrozumienie pozwala nam świadomie gromadzić pozytywne wraŝenia prowadzące do szczęścia i unikać zasiewania nasion przyszłego cierpienia. Jeszcze niedojrzałą pozytywna karmę moŝna wzmocnić przy pomocy zręcznych środków Diamentowej Drogi, a negatywną zmniejszyć lub przekształcić w mądrość. - siunjata- Pustka to wiedza o ostatecznej naturze i istocie wszystkich obiektów materialnych i fenomenalnych. Pustka istnieje, lecz jej istnienie nie jest rezultatem działania cudotwórczej mocy Buddów; nie zaleŝy ona takŝe od skutków karmicznych czynów istot Ŝywych. Pustka istnieje; przenika ona istotę wszystkiego, cokolwiek się pojawia, o jakimkolwiek przeznaczeniu - istotą wszystkiego jest Pustka. Dotyczy to takŝe dharm. Jedna z Sutr mówi: "NiezaleŜnie od tego, czy Buddowie pojawiają się na tym świecie, czy nie, Pustka, ostateczna natura wszechrzeczy, wieczna jest i niezmienna". Siunjata (Pustka, Pustość) jest zasadą znoszącą sprzeczności wynikające z pojęcia "bytu dla siebie". Pustkę da się określić tylko w sposób negatywny. Oto co mówi na ten temat jeden z filozofów szkoły Madhyamika, Aczarja Czandrakirti: "Słowo jaźń implikuje istnienie substancjalnej istoty, której egzystencja niezaleŝna jest od czegokolwiek. Zaprzeczenie takiego istnienia - to Siunjata". Metodą jej zrozumienia jest zgłębianie i stosowanie logiki ŚcieŜki Środkowej (Madhyamika). Karma- W buddyjskich tekstach pojęcie karmy zdecydowanie róŝni się od pojęcia przeznaczenie. Według nauk Buddy, ani Bóg Stwórca, ani zewnętrzne przyczyny nie są odpowiedzialne za to, co przeŝywamy. W przeciwieństwie do wyznawcy hinduizmu, który uwaŝa, Ŝe karma determinuje jego Ŝycie, prawo przyczyny i skutku oznacza dla buddysty osobistą wolność i uniwersalną odpowiedzialność w stosunku do wszystkich czujących istot. -Słowo dharma pochodzi od źródłosłowu dhr - nosić, podtrzymywać, podpierać (por. polskie dzierŝyć, greckie thronos, angielski throne i polski tron). Często w piśmiennictwie rozróŝnia się znaczenia pisząc ten wyraz duŝą literą jeśli chodzi o naukę Buddy, prawdę czy ostateczną rzeczywistość. Dharma jest jednym z podstawowych terminów buddyjskich. Posiada wiele znaczeń: Prawo powszechne, ostateczna rzeczywistość Doktryna buddyjska, nauki Buddy Prawda Zjawiska Rzeczy, elementy, atomy 1
- podstawowe rytuały- Wszystkie religie mają swoje rytuały i obrzędy, czyniące człowieka wyznawcą danej religii. Buddyści przyjmują tak zwane schronienia. W praktyce religijnej buddyści codziennie recytują buddyjskie schronienia. Trzema schronieniami są: Budda Nauka Buddy Zgromadzenie Uczniów Buddy Ogólnie nazywamy je Trzy Schronienia lub Trzy Skarby albo Trzy Klejnoty. Schronienie w Buddzie Dlaczego zwracamy się ku Buddzie i obdarzamy Go zaufaniem? Budda jest dla buddystów najwyŝszym, nieprześcignionym Nauczycielem i Mistrzem, który pokazuje drogę do osiągnięcia ostatecznego szczęścia i usunięcia całego cierpienia dzięki duchowemu Oświeceniu. W tym sensie Budda jest wart najwyŝszej czci. Świadome zwracanie się ku Buddzie i poleganie na nim odwraca nas od nieoświeconego istnienia i otwiera na Jego Nauki i duchowe przewodnictwo. Co więcej, Budda reprezentuje najwyŝszą mądrość nieograniczone współczucie i nie ma niczego bardziej wartościowego i bezpiecznego, ku czemu moglibyśmy się zwrócić. Schronienie w Nauce Buddy Nauka Buddy ukazuje ostateczną Prawdę i kładzie kres wszystkim ludzkim problemom, tak więc jest najlepszym lekarstwem. Postępując zgodnie z Nauką Buddy, moŝemy się duchowo przebudzić i urzeczywistnić Oświecenie i wyzwolenie. Dlatego zwracamy się ku Nauce Buddy i polegamy na niej. Schronienie w Zgromadzeniu Uczniów Buddy Budda ukazał po raz pierwszy prawdę i wygłosił nauki buddyjskie prawie 2600 lat temu. Jego uczniowie, wyświęceni mnisi i mniszki, dzięki pomocy i wsparciu świeckich wyznawców przez cały ten czas praktykowali, podtrzymywali i przekazywali Nauki Buddy. Dzięki ich wysiłkom i poświęceniu Nauka i Praktyka Buddy mogły dotrzeć do nas. UwaŜamy więc ich za prawdziwy klejnot i skarbnicę Nauki Buddy. Biorąc Buddę za przykład, uczniowie tworzą Zgromadzenie oparte o harmonię i wzajemną pomoc w działaniach, prowadzących wszystkie odczuwające istoty ku wyzwoleniu. Dlatego zwracamy się ku zgromadzeniu uczniów Buddy i polegamy na nim. Schronienia mają następującą postać: Znajduję schronienie w Buddzie. Znajduję schronienie w Nauce Buddy. Znajduję schronienie w Zgromadzeniu Uczniów Buddy. 2
1. Podstawowe załoŝenia doktrynalne: - prawdy wiary buddyzmu; - wiara w naukę Buddy ( dharma );- oświecenie- por. Kondrat, s. 49-50 - wiara w reinkarnację ( sansara) i prawo karmana- por. Kondrat 51(1) - wiara w naturę Buddy;- To, czym naprawdę jesteśmy, to Natura Buddy, potencjał najwyŝszej radości. Natura Buddy jest podstawową rzeczywistością kaŝdego z nas, jest sercem doskonałego przebudzenia. Posiadają ją wszystkie czujące istoty, w tym zwierzęta. Ten potencjał nie jest ograniczony przez czas ani przestrzeń, jest wszechobecny. - wiara w zbawienie; por. Kondrat, s54 - wiara w nirwanę- ;- Pojęcie nirwany było często mylnie tłumaczone przez językoznawców jako wielkie wygaśnięcie. Jednak jego właściwe znaczenie staje się zrozumiałe dopiero w połączeniu z jego przeciwieństwem samsarą - cyklem uwarunkowanych i pełnych cierpienia stanów umysłu. Cztery szlachetne prawdy Wszystko, co uwarunkowane jest cierpieniem. Cierpienie ma swoją przyczynę. Istnieje koniec cierpienia. Istnieje droga, która prowadzi do końca cierpienia. Siedem tygodni po osiągnięciu oświecenia Budda wygłosił nauki o czterech szlachetnych prawdach. Wyjaśniają one podstawę, drogę i cel buddyjskiej praktyki. Występują na wszystkich poziomach nauk Buddy. Osiągając oświecenie Budda urzeczywistnił wgląd w relatywną i absolutną prawdę wszystkich zjawisk. Zobaczył, jak na relatywnym poziomie istoty doświadczają naprzemiennie szczęścia i cierpienia, które wzajemnie się warunkują. Mimo Ŝe wszyscy szukają trwałego spełnienia, nikomu nie udaje się go osiągnąć; szczęście znane jest tylko jako przeciwieństwo cierpienia, a cierpienie jako przeciwieństwo szczęścia. A zatem szczęście doświadczane przez zwyczajne istoty nie jest absolutne i trwałe, a punktem odniesienia dla niego jest cierpienie. Jednocześnie z perspektywy prawdy absolutnej Budda dostrzegł, Ŝe stan Buddy czyli oświecenie jest naturalnym stanem wszystkich istot, bezczasowym wyraŝeniem się umysłu. Budda powiedział: Wszystkie istoty są juŝ buddami, jednakŝe nie wiedzą o tym. Stwierdził, Ŝe cierpienie, wynika z niewiedzy dotyczącej natury umysłu i rzeczy, wskutek czego umysł nie doświadcza nieoddzielnej od niego najwyŝszej radości. Nauki o czterech szlachetnych prawdach stanowią esencję nauk buddyjskich ukazując przejście od ograniczonego, zwykłego doświadczania do stanu wyzwolenia z cierpienia i do oświecenia. Budda wyłoŝył je następująco: 1. Wszystko, co uwarunkowane jest cierpieniem Z absolutnego punktu widzenia, nieustraszoność, radość i miłość są spontanicznym wyrazem umysłu, gdy jest on wolny od ograniczeń. Takie jest doświadczenie Buddy, do którego moŝe dojść kaŝda istota, albowiem kaŝda istota posiada naturę buddy. W porównaniu z tym stanem 3
nawet największe uwarunkowane szczęście przeŝywane przez nieoświecone istoty jest ograniczone i zawiera nasiona cierpienia, poniewaŝ jako uwarunkowane musi się zmieniać i ostatecznie przemijać, gdy jego warunki się zmienią. Budda opisuje trzy rodzaje cierpienia, które przeŝywamy silniej lub słabiej w zaleŝności od tego, w jakim stopniu je sobie uświadamiamy: 1. Cierpienie, jakim jest starość, choroba i śmierć. Jeśli identyfikujemy się ze swoim ciałem, starość, choroba i śmierć będą dobierane jako realne cierpienie, które bezpośrednio nas dotyczy. 2. Cierpienie zmiany, którego źródłem jest przywiązanie do tego, co przemijalne, a więc przywiązanie do uwarunkowanego szczęścia, które nie moŝe trwać wiecznie. 3. Cierpienie wynikające z niedostrzegania uwarunkowania wszystkich rzeczy. Ta najbardziej subtelna forma cierpienia, bierze się z faktu, Ŝe umysł prawie zawsze jest pokryty jakimiś zasłonami, które nie pozwalają widzieć rzeczy takimi, jakimi są. Dlatego trudno uzyskać kontrolę nad swoim Ŝyciem i wyrwać się z uwarunkowanej egzystencji. 2. Istnieje przyczyna cierpienia Budda twierdzi, Ŝe przyczyną cierpienia jest niewiedza. Nieoświecony umysł nie jest w stanie rozpoznać swojej własnej natury, poniewaŝ funkcjonuje jak oko: postrzega wszystko, co jest na zewnątrz, nie potrafi jednak dostrzec samego siebie. Innymi słowy, kaŝde doświadczenie zakłada podział na tego, kto doświadcza i to, co jest doświadczane. Dlatego mówi się, Ŝe nieoświecone doświadczanie ma charakter dualistyczny, opiera się na poczuciu oddzielenia. Umysł swą zdolność doświadczania (świadomość) przeŝywa jako ja (podmiot). Natomiast swoje bogactwo czyli to, co się w nim i z niego wyłania, przeŝywane jest mylnie jako coś odrębnego od niego samego (przedmiot). JednakŜe oddzielność obu tych skrajnych biegunów jest iluzoryczna, nie istnieją one same w sobie. Gdy bowiem poszukamy jakiegoś ja okaŝe się, Ŝe nie moŝna go znaleźć w ciele, w uczuciach ani w myślach. RównieŜ to, co inne od nas samych nie istnieje samo w sobie po pierwsze dlatego, Ŝe jest tylko zespołem warunków, które muszą się kiedyś rozejść, a po drugie nie istnieje niezaleŝnie od faktu bycia postrzeganym. Jeśli bowiem chcielibyśmy udowodnić, Ŝe przedmioty istnieją niezaleŝnie od tego, Ŝe są postrzegane, musielibyśmy postrzegać, Ŝe istnieją wtedy kiedy nie są postrzegane, a więc ostatecznie musielibyśmy je jednak postrzegać! Niemniej jednak przyzwyczajenie do dualistycznego doświadczenia jest bardzo silnym nawykiem naszego umysłu. Niewiedza o iluzoryczności dualizmu jest przyczyną cierpienia, albowiem na podstawie tego poczucia oddzielenia wyłaniają się emocje, które decydują o jakości naszych doświadczeń w świecie. Jeśli uznaje się, Ŝe istnieje postrzegający i to, co postrzegane, to natychmiast z tego dualizmu powstaje przywiązanie do tego, co przyjemne, awersja wobec tego, co nieprzyjemne oraz poczucie niezdecydowania (pomieszanie) wobec tego, co trudno nam określić jako przyjemne lub nieprzyjemne. Z przywiązania z kolei powstaje skąpstwo, z awersji zazdrość, a z pomieszania duma, czyli 6 tzw. przeszkadzających emocji. Wymienione emocje stają się powodem naszych działań, one zaś wywołują kolejne emocje u nas samych i u innych i tak nieoświecony sposób przeŝywania wciąŝ napędza sam siebie. Efekty naszych działań równieŝ wywołują w nas emocjonalne reakcje, przy czym mamy skłonność, by winą za wszelkie negatywne doświadczenia obarczać innych, co znów powoduje kolejną nieoświeconą, negatywną reakcję itd. 3. Istnieje koniec cierpienia Budda wskazuje następnie cel, jakim jest wyzwolenie i oświecenie. Wyzwolenie (tzw. mała nirwana) polega nie tylko na intelektualnym zrozumieniu, Ŝe ja jest iluzją, ale i na doświadczeniu stanu braku ego. Jeśli ja jest iluzją, nie ma nikogo, kto mógłby ulegać takim 4
emocjom, jak gniew czy duma. Emocje te, pozbawione swojego właściciela, tracą punkt oparcia i ostatecznie się uspakajają; powstaje głębszy wgląd i przejrzystość oraz zrozumienie, Ŝe myśli i uczucia są spontanicznym wyrazem bogactwa bezosobowego umysłu, który dotąd ograniczał siebie nakładając na samego siebie ciasne granice tego, co nazywał ja. Umysł zaczyna przeŝywać swą naturalną wolność i rozpoznaje, Ŝe nie jest ciałem, a jedynie poprzez nie działa. Oświecenie (wielka nirwana) jest pełnym doświadczeniem natury umysłu. Umysł rozpoznaje nie tylko iluzoryczność ja, ale i odkrywa, Ŝe jego natura nie jest róŝna od natury wszystkich zjawisk. Nie jest więc róŝny od czegokolwiek, jest powiązany ze wszystkim. W tym stanie współczucie i działanie dla dobra innych staje się czymś absolutnie naturalnym i nie moŝe juŝ towarzyszyć mu uczucie, Ŝe ktoś robi coś dla kogoś z jakiegoś powodu (tego rodzaju współczucie porównuje się do słońca, które świeci samo z siebie na wszystko, bez Ŝadnej róŝnicy). Ta nieoddzielność od całości wyraŝa się równieŝ jako absolutna mądrość, bezpośrednie poznanie rzeczywistości. Temu zrozumieniu z kolei towarzyszy nieograniczona radość i nieustraszoność, poniewaŝ nie ma niczego zewnętrznego, co mogłoby stać się zagroŝeniem i ograniczeniem umysł jest toŝsamy ze wszystkim. Po tybetańsku pełne oświecenie czyli stan buddy nazywa się sangdzie; nazwa ta oznacza umysł całkowicie oczyszczony i w pełni rozwinięty całkowicie oczyszczony z dualizmu i wszelkich stanów, które są jego skutkiem oraz w pełni rozwinięty potencjał umysłu wyraŝający się jako współczucie, mądrość, nieustraszoność i radość. 4. Istnieje droga do końca cierpienia Trzy poprzednie prawdy są ukazaniem obecnej sytuacji - cierpienia nieoświeconych istot, identyfikacją jej przyczyny i wskazaniem alternatywy, jaką jest oświecenie. Ostatnia prawda mówi o drodze do jego osiągnięcia, a więc o drodze prowadzącej poza cierpienie. Drogą tą są oczywiście nauki Buddy. Podczas 45 lat nauczania Budda udzielił 84 000 nauk, które dały jego uczniom i przyjaciołom moŝliwość przekształcenia kaŝdej chwili w Ŝyciu w krok na drodze do wyzwolenia i oświecenia. Na poziomie Diamentowej Drogi pokazał im medytacje, które umoŝliwiają identyfikację z nieuwarunkowanymi właściwościami własnego umysłu. Na poziomie Wielkiej Drogi nauczał znaczenia współczucia i mądrości jako wyzwalającej postawy i poglądu. Na poziomie Therawady nauczał o przyczynie i skutku (karma), o tym, Ŝe sami tworzymy nasze Ŝycie, a więc moŝemy decydować o tym, co będziemy przeŝywać - Prawo przyczyny i skutku Cały wszechświat jest przejawem energii. Energia ta jest w nieustannym ruchu, w ciągłej przemianie; ruch zmienia się w światło, ciepło lub elektryczność. Człowiek jest równieŝ transformatorem energii. Absorbuje ją z poŝywienia, powietrza, słońca i przetwarza w ruch mięśni, pracę mózgu. Gdy uŝywamy swej energii dla wykonywania czynu uŝytecznego dla innych, nazywamy taki czyn "dobrym", a gdy uŝywamy jej dla szkody i krzywdy innych, nazywamy go "złym". Prawo Karmy jest wyrazem przyczyny u skutku w tym procesie przemieniania energii. Dotyczy to równieŝ światów niewidzialnych, będących właściwą sferą działania człowieka. 5
Pierwszą zasadą, którą naleŝy zrozumieć, aby pojąć, czym jest prawo Karmy, jest to - iŝ mamy do czynienia z energią i jej skutkami. Jest to energia świata fizycznego - ruchu, działania; albo świata psychicznego - wzruszeń, uczuć; lub teŝ myślowego - myśli, pojęć, wyobraŝeń. Tych trzech rodzajów energii uŝywamy jednocześnie. Pierwszej w działaniach fizycznego ciała, drugiej w namiętnościach i uczuciach organizmu astralnego lub emocjonalnego, trzeciej w myślach, zarówno konkretnych jak i abstrakcyjnych, w swym myślowym i przyczynowym organizmie. W zaleŝności od tego, jak uŝywamy tych energii, pomagamy - tak sobie jak innym, albo przeszkadzamy. Wszystka istniejąca we wszechświecie energia, wszelkie jej odmiany, jakich moŝemy uŝywać w którejkolwiek ze sfer, jest energią Boga. Człowiek jest jedynie jej transformatorem. Wolą Jego jest rozwój, czyli ewolucja, zarówno Ŝycia tj. psychiki, wewnętrznej natury istot Ŝywych (rozszerzanie świadomości), jak i formy tj. ciał, organizmów, narzędzi, poprzez które świadomość działa i wyraŝa się. Ewolucja Ŝycia to budzenie uśpionych cech, zdolności, potęg i władz duszy., czyli "stawanie się tym, czym jesteśmy". Zaś ewolucja form to budowanie coraz bardziej złoŝonych i doskonałych organizmów, które mogą i muszą słuŝyć jako narzędzia wyraŝania się świadomości, jako przewodniki dla przekazywania coraz bogatszej skali jej obudzonych i czynnych energii i władz. Człowiek nie jest istotą samotną, oddzieloną, lecz cząstką w ludzkości, składającej się z milionów jednostek, przez to kaŝda jego myśl, uczucie i czyn, oddziaływa, w mniejszym lub większym stopniu na jego bliźnich - zaleŝnie od ich fizycznej, czy psychicznej bliskości - jako na odbiorców jego energii. KaŜdy uŝytek jaki robi z tych energii, pomagając lub przeszkadzając całości, której sam jest cząstką, pociąga za sobą pewien skutek dla niego samego. KaŜda szkoda, utrudnienie, czy krzywda uczyniona drugiemu, równa się pewnej energii rzuconej w świat, która wyładowuje się czyniąc komuś szkodę. Czyli równowaga stosunku wszechświata do tej innej istot została naruszona, więc musi być przywrócona i to kosztem tego, który krzywdę uczynił. "Karma" jego szkodliwego czynu przyniesie mu nieuniknione "cierpienie", a niejako soczewką dla wyładowania się energii zadającej to cierpienie zostaje pokrzywdzony i tym sposobem przywraca się uprzednia równowaga. Podobnie dzieje się z kaŝdym czynem dobrym. Karma jego, czyli skutek - to energia w reakcji. Która wyraŝa się przez okoliczności przynoszące przyjemność, udogodnienie, lub rzecz miłą dla autora poprzedniego czynu. WaŜne przy tym jest, Ŝe kaŝdy rodzaj energii działa w swej własnej sferze. KaŜdy z nas wchodząc w to Ŝycie, ma za sobą długą przeszłość, innymi słowy rozpoczynając nowe Ŝycie na ziemi, przynosimy ze sobą z poprzednich Ŝyć dobrą i złą karmę., która składa się z róŝnych energii. NaleŜy jednak pamiętać, Ŝe energie róŝnych planów nie są równe w swej sile i wartości, oraz wpływie na przeznaczenie człowieka. Jednostka energii fizycznej, sprowadzająca w swym skutku np. dobrobyt, wygody i pomyślność, moŝe posiadać zaledwie setną część siły, w porównaniu do jednostki energii myślowej, która wyraŝa się w "ideale". Jeśli przedstawimy przez "1" działanie energii fizycznej, nie przesadzimy oznaczając działanie emocjonalnej przez "5", myśli konkretnej przez "25", a myśli abstrakcyjnej przez "125". ToteŜ człowiek mający w swej karmie wiele "cierpień i trosk", jeśli tylko będzie miał choć parę wyraźnych ideałów, nie moŝe przegrać bitwy Ŝyciowej. KaŜda energia musi sprowadzić swój karmiczny skutek, gdyŝ "co człowiek sieje, to i zbiera". Lecz przed tym Ŝniwem energie zrodzone przez kaŝdego człowieka są rozumnie i starannie 6
układane, i tak dostosowywane Ŝeby ostateczny rezultat wzajemnego oddziaływania dobrych i złych, przyniósł choćby nieznaczną przewagą dobrych, a tym samym dał człowiekowi jak moŝliwie najlepsze sposobności dalszego rozwoju. ToteŜ dla kaŝdej duszy, przy jaj powrocie na ziemię, układa się jej karmę niezmiernie dokładnie i starannie, dostosowując ją do jej sił, wytrzymałości, zdolności walki i przyswajania sobie nauk "losu". Czynią to tzw. "Władcy Karmy" - wielki Anioły wypełniające Prawo Boga, Istoty rozumne, potęŝne, działające jako wykonawcy prawa przyczyny i skutku. Nigdy nie wymierzają kar ani nagród, tylko tak układają i dostosowują działania skutków, wywołanych przez nasze czyny, myśli i uczucia, aby te nie zmiaŝdŝyły nas, a odwrotnie - pomogły w dalszym rozwoju. Karma będąca energią w miarę swego działania wypełnia pewną "prace", która wywołuje w Ŝyciu człowieka reakcje, sprowadza skutki, sama zaś wyczerpuje się, "wyŝywa", lecz "praca" wykonana sprowadza znów swój skutek tj. tworzy nową karmę, zaleŝną od rodzaju reakcji człowieka, od jego stosunku, który sam moŝe kierować. Jeśli przypadające mu w udziale cierpienia, wzbudzą w nim pogodną cierpliwość w ich znoszeniu, oraz współczucie dla cierpień innych ludzi, jeśli przeciwności pobudzą go do tym większych wysiłków, a nie zniechęcą i nie obezwładnią, jeśli niesprawiedliwości jakie spotykają go od ludzi, nie wzbudzą goryczy, a raczej tym większą chęć jak najprędszego wyrównania kiedyś uczynionych krzywd, jednym słowem, jeśli będzie rozumnie "spłacać swoje długi karmiczne" i chętnie równowaŝyć skutki swych dawnych czynów, wówczas nowotworząca się karma będzie dobra i wyzwalająca. Lecz jeśli się będzie zacinać w niechęci i sprzeciwie, jeśli będzie przyjmować "los" z szemraniem i goryczą, a spłacanie długów, którego Ŝąda od niego karma, będzie uwaŝać za niesprawiedliwość i stanie się trudny i twardy dla innych, przyczyniając im znów cierpienia, wówczas oczywiście powiększy swoją złą karmę i zamiast postąpić na drodze ku swobodzie i szczęściu, nowe ukuje sobie kajdany. Dlatego tak waŝnym jest zrozumienie Ŝe tzw. "niesprawiedliwość losu" nie istnieje. Spotyka nas tylko to, co sami sobie przygotowaliśmy, i choć tych nieodwracalnych skutków nie jesteśmy w stanie zmienić, cała przyszłość zaleŝy od nas samych, a w duŝej mierze od rodzaju naszej reakcji i stosunku do naszego "przeznaczenia". KaŜdy jest w duŝej mierze związany swym losem, bowiem tzw. "przeznaczenie" - to owa suma dobrej i złej karmy wybranej dla kaŝdego na to Ŝycie z jego ogólnego dorobku, przez Władców Karmy. Rodzice, dziedziczność, kraj w którym się rodzi, religia, sfera społeczna i otoczenie do którego ma naleŝeć, ludzie, którzy mu będą pomagać lub przeszkadzać, sposobności jakie mu Ŝycie dostarcza, obowiązki jakie nakłada, zdrowie, budowa organizmu, uroda, wreszcie śmierć - oto są czynniki wyznaczone przez "los" i nie dające się zmienić. Ale choć energie te muszą się wyładować, nie określają i nie narzucają mu, jak ma reagować na ich działanie. Bardziej jasne stanie się zrozumienie prawa przyczyny i skutku, jeśli przyjmiemy trzy załoŝenia: 1. Człowiek jest Jaźnią duchową, wieczną i niezniszczalną; "jednostką świadomości" w łonie Boga; Duch jego przyobleka ciało - raczej ciała - "pogrąŝa się" w materię, "zstępuje" na ziemię i poznaje, doświadcza, uczy się tworzyć i działać wedle praw, które go naprzód ograniczają a potem zapewniają swobodę, aŝ wreszcie "powraca w dom Ojca" jako samodzielny twórca, "współpracownik" Pana, w Jego niezmiernym, nieskończonym wszechświecie. 2. Człowiek Ŝył juŝ setki razy na ziemi, gdzie myślał, czuł, działał, ku dobremu lub ku złemu, czyli wprawiał w ruch energię, które pomagały lub przeszkadzały w dalszym 7
rozwoju, tak jemu samemu jak i innym. W kaŝdym Ŝyciu spotyka skutki swych myśli, uczuć i czynów. 3. Człowiek nie jest wolny lecz związany i ograniczony, zanim nie pozna boskiego Prawa i nie uzgodni z nim swych myśli, uczuć i czynów ("Poznajcie Prawdę, a Prawda was wyzwoli") śyję raz po raz wracając na ziemię, by urzeczywistnić cel - wyrosnąć w pełną postawę nadczłowieczeństwa, wedle Prawzoru jaki Myśl Boga dla niego stworzyła. Nie naleŝy jednak wyobraŝać sobie, iŝ ów "los", ułoŝony na jedno Ŝycie dla człowieka, jest czymś zupełnie niezmiennym i zakrzepłym. Nieraz się zdarza, iŝ sam moŝe go zmienić przez niezwykłe ustosunkowanie się do okoliczności, przez nadspodziewany wzlot, wysiłek czy bohaterstwo. Z drugiej strony czyn, zdawałoby się patrząc z zewnątrz, nieuniknione i przesądzone, nie są takimi bynajmniej. Np. samobójstwo nie jest nigdy w przeznaczeniu człowieka, choćby się nam zdawało, Ŝe napór okoliczności jest ponad jego siły, będzie to tylko złudzenie. Zadaniem pisanym w losie człowieka jest zawsze walczyć, zmagać się z przeciwnościami, przeciwstawiać klęskom, nieszczęściom, bólom i własnym słabościom. Zmienić bieg przeznaczenia moŝe teŝ człowiek niejednokrotnie przez czujne i szybkie "schwytanie" jakiejś sposobności, nie będącej w jego losie nieodzowną. MoŜe np. spotkawszy "przygodnego" wielkiego świętego lub nauczyciela, odczuć tak głęboko jego wpływ, iŝ przemiana wewnętrzna, niemal rewolucyjna, moŝe wprowadzić nowe czynniki w jego Ŝycie, nadając jakby inny, "niespodziewany" kierunek jego dalszej Karmie. Nie rzadko równieŝ Karma jednego człowieka bywa jakby wytrącona ze swego biegu, przez czyny innych ludzi, nie "przewidziane" w jego losie. We wszystkich podobnych wypadkach naleŝy pamiętać, Ŝe ogólny zasób karmy jest o wiele większy niŝ moŝliwe jest to w jednym Ŝyciu wyrazić, więc ta nowa bywa dodana lub odjęta od całości, a sprawiedliwość zawsze zachowana. NaleŜy równieŝ pamiętać, Ŝe istnieją róŝne związki karmiczne pomiędzy ludźmi. Mogą oni być związani jednym lub paru, ale niekoniecznie wszystkimi jej rodzajami. Najczęstszym jest "związek karmiczny" przez miłość i przez nienawiść, ale są teŝ inne, np. związki rasy, narodu, klasy, grupy społecznej, czy nawet fachu. Aby w pełni ogarnąć całe znaczenie i działanie Karmy potrzeba mądrości nadczłowieka, ale zrozumienie choćby głównych podstaw i zasad jej działania wystarcza, Ŝeby zrewolucjonizować nasz światopogląd, zmienić zasadniczo pojęcia o Ŝyciu, o człowieku i o sobie samych. 2.Pojmowanie Buddy- - hinajana- por, Kondrat, s.80, - mahajana- por. ibidem s.80, 81 3. Człowiek w buddyzmie - por. Kondrat, s. 120-121. 8
- buddyjski model osobowości- Nauki o pięciu nagromadzeniach czyli skandhach opisują całą złoŝoność aspektów, które stanowią o osobowości. Rozpoznanie tych poszczególnych aspektów prowadzi do przeciwdziałania silnym wewnętrznym nawykom, które nakazują nam traktować osobę jako niezmienne ja. Owe nawyki są podstawową przyczyną ponownego odradzania się w kręgu uwarunkowanej egzystencji i związanego z tym cierpienia. PoniewaŜ wierzymy w niezmienne ja, przywiązujemy się do określonego obrazu siebie, przez co powstają kolejne fałszywe poglądy i przeszkody. Jeśli zrozumiemy, Ŝe to wyobraŝenie jest tylko nawykowym uproszczonym myśleniem, odkrywamy olbrzymie bogactwo w nas samych i innych. 1. Skandha formy Pod pojęciem formy pojmuje się wszystkie rzeczy, które mogą być postrzegane narządami zmysłów. RozróŜnia się tutaj tzw. formy przyczynowe czyli cztery Ŝywioły (ziemię, wodę, ogień, wiatr), oraz formy pochodne (skutkowe), czyli pięć zdolności zmysłów i pięć zewnętrznych przedmiotów uchwytnych zmysłami (widzialne formy, dźwięki, zapachy, smaki i namacalne obiekty), jak teŝ formy abstrakcyjne (niefizyczne) postrzegane przez świadomość (por. skandha świadomości). Zdolności zmysłów są tą właściwością danego narządu, która pozwala mu spełniać swą funkcję (np. zdolność widzenia w przypadku oka). Dodatkowo mówi się o tzw. zmyśle wewnętrznym, dzięki zdolności którego moŝna postrzegać na przykład wszelkiego rodzaju formy wyobraŝone. 2. Skandha uczuć Przez uczucia rozumie się tu wraŝenia wywołane przez kontakt z przedmiotem. RozróŜnia się trzy rodzaje uczuć: przyjemne, nieprzyjemne i obojętne. Związane są one z ciałem lub umysłem. Istnieje tu wiele dalszych podziałów uczuć. MoŜna je na przykład podzielić na 18 wymienione trzy w odniesieniu do kaŝdego zmysłu po kolei (5 zewnętrznych zmysłów i jeden wewnętrzny). Przede wszystkim uczucia związane ze zmysłem wewnętrznym, których na przykład doświadcza się w czasie medytacji, moŝna podzielić na nieskończenie wiele kategorii. Nieustraszoność, radość i współczucie określane są jako absolutne, poniewaŝ są bezpośrednim wyrazem natury umysłu. Wszystkie inne są względne, poniewaŝ są uwarunkowane. 3. Skandha rozróŝniania Przez rozróŝnianie pojmuje się tu wyraźne postrzeganie konkretnych cech i właściwości. Skandha ta ma szczególne znaczenie, poniewaŝ rozróŝnianie jest bardzo waŝne w rozwoju poglądów na świat czy sposobów jego postrzegania. Mówi się o rozróŝnianiu bez nazwy kiedy to nazwa postrzeganego obiektu nie jest znana (przykładem jest tu postrzeganie u małych dzieci, które nie potrafią nazywać tego, co widzą). RozróŜnianie z nazwą pomaga określić coś jako dobre albo złe, lub nazwać rzeczy inaczej. 4. Skandha czynników umysłowych Do tej grupy naleŝą jak się twierdzi wszystkie uwarunkowane zjawiska, które nie weszły w skład której z pozostałych czterech skandh. W Theravadzie podaje się 47 czynników, w Wielkiej Drodze 51, które moŝna jeszcze dalej dzielić. Ogólnie rzecz biorąc, skandha ta składa się z sześciu grup stanów umysłu. Pierwszą grupę tworzą trzy z pięciu tak zwanych zawsze obecnych stanów umysłu, jakimi są przyciąganie, uwaga i kontakt (dwa pozostałe to uczucia i rozróŝnianie, czyli dwie poprzednie skandy). Owe pięć czynników obecne jest w kaŝdym akcie postrzegania. Drugą grupę stanowi pięć czynników określających: intencja, zainteresowanie, pamięć, koncentracja, wyraźne ujęcie danego przedmiotu. 9
Te dwie grupy razem stanowią tak zwane dziesięć ogólnych stanów podstawowych umysłu. Trzecią grupa to jedenaście czynników pozytywnych, jak na przykład zaufanie, poczucie wstydu albo szacunek, etc. Czwarta, bardzo waŝna grupa to sześć głównych zaciemnień umysłu, na które składają się niewiedza, poŝądanie, gniew, duma, wątpliwości i fałszywe przekonania, Do piątej grupy zalicza się dwadzieścia pomniejszych przeszkód czyli takich stanów umysłu jak nieprzyjazne nastawienie, pamiętliwość, uraza, lenistwo itd. Szóstą grupę tworzą cztery zmienne czynniki, które nie są ani pozytywne ani negatywne, jak na przykład sen lub Ŝal. Wymienione grupy z tej skandhy zawierają 50 czynników. Ostatnim, pięćdziesiątym pierwszym czynnikiem jest ogólna kategoria, pod którą podpadają wszelkie zjawiska, których nie da się jednoznacznie zakwalifikować albo do sfery materii, albo do sfery umysłu. Na przykład spokój, witalność itp. 5. Skandha świadomości Skandha świadomości określana jest jako postrzeganie istoty i znaczenia poszczególnych zjawisk. Świadomość jest tym, co postrzega obiekty, tym, co jest przejrzyste i posiada zdolność rozpoznawania. W Therawadzie, a częściowo takŝe w Wielkiej Drodze, wyróŝnia się sześć świadomości: pięć świadomości związanych poszczególnymi zmysłami zewnętrznymi; dzięki tym świadomościom uprzytamniane jest postrzeŝenie konkretnych przedmiotów danego zmysłu. Szósta świadomość związana jest ze zmysłem wewnętrznym, który odpowiedzialny jest za nasze abstrakcyjne myślenie i Ŝycie emocjonalne. Niemniej jednak w innej szkole, która naleŝy do Wielkiej Drogi i nazywa się w sanskrycie cittamatra (co oznacza tylko umysł ) oraz z szkole madhyamaki szentong dodaje się jeszcze siódmą świadomość (która towarzyszy kaŝdej funkcji poprzednich sześciu i odpowiedzialna jest za splamienia umysłu) oraz ósmą tak zwaną świadomość podstawową lub magazynującą, w której gromadzone są wszystkie nasiona karmiczne. Jeśli przyjrzeć się wszystkim tym nagromadzeniom, temu bogactwu róŝnorodnych składników osobowości, prowadzi to do rozpuszczenia sztywnych wyobraŝeń o jakiejś rzeczywistej jedności naszej osobowości. Wyjaśnienia dotyczące pięciu nagromadzeń przeciwdziałają iluzji, jakoby nasze ja było jakąś niepodzielną jednością. To wyobraŝenie o jednym, niezłoŝonym ja jest tylko koncepcją, która nie pokrywa się rzeczywistością, w której zamiast ja istnieje tylko pięć nagromadzeń, pięć skupisk czynników, które same jeszcze moŝna dalej dzielić. Kiedy ta iluzja czy ta koncepcja znika, nasze doświadczenie całkowicie się zmienia osiągamy wyzwolenie od wszelkiego cierpienia, wyzwolenie z koła uwarunkowanej egzystencji. W Diamentowej Drodze esencja pięciu nagromadzeń wyraŝa się poprzez męskich buddów Pięciu Rodzin Buddów. Nagromadzeniem formy jest w swej czystej esencji Budda Akszobja, uczuć Budda Ratnasambawa, rozróŝniania Budda Amitaba, czynników umysłowych Budda Amogasiddhi, a czystą esencją świadomości jest Budda Wajroczana. Koncentrując się na tych formach w medytacji oraz identyfikując się z nimi, pozbywamy się przywiązania do pięciu nagromadzeń traktowanych jako ja, dzięki czemu umysł pozbywa się splamień i moŝe doświadczyć samego siebie. 10
5. Zasady etyczne- - por Kondrat, s. 179-182, -Trzy Czyste Przykazania: Nie czynić Ŝadnego zła. Pierwsze przykazanie Drugie przykazanie Czynić tylko dobro. Trzecie przykazanie Pomagać wszystkim odczuwającym istotom. Działania poŝyteczne i szkodliwe: uddyjskie wyjaśnienia na temat działania prawa przyczyny i skutku (karmy) pokazują, w jaki sposób nasze zachowanie wpływa na nasze Ŝycie. Oświecone aktywności manifestują się wtedy, gdy zdołamy się uwolnić od karmy. Zanim to nastąpi, buddysta ćwiczy się w wykonywaniu poŝytecznych działań, wykorzystując przy tym ciało, mowę i umysł, co pozwala mu na zdobycie energii potrzebnej do głębszego wglądu w doświadczeniu medytacyjnym. Skłonności do niewłaściwego postępowania usuwane są za pomocą medytacji oczyszczającej, przez zastąpienie ich poŝytecznymi tendencjami oraz poprzez wysyłanie silnych Ŝyczeń. MoŜna przy tym skorzystać z oparcia w Buddzie, swoim nauczycielu i przyjaciołach na ścieŝce. Wiele dobrych wraŝeń w umyśle ułatwia medytację, pomaga znaleźć siłę i odwagę do spojrzenia poza świat obrazów wewnętrznych doświadczeń - bezpośrednio na absolutną przejrzystość przestrzeni umysłu. Na ścieŝkach nagromadzenia i łączenia szlachetne działania są tak waŝne, jak zbieranie drewna przed rozpaleniem ognia. Z chwilą rozpuszczenia iluzji ja wykracza się wprawdzie poza dualistyczny punkt widzenia, jednakŝe aby móc osiągnąć pełne oświecenie, trzeba cały czas dokładać drewna. Aby proces ten mógł przebiegać prawidłowo, buddysta łączy sensowny styl Ŝycia i medytację, co prowadzi go do rozwinięcia wyzwalającej aktywności i mądrości. Najpierw uczy się zwracać uwagę na rezultaty zwyczajnych, światowych działań, a później ćwiczy się w wykonywaniu działań wyzwalających, prowadzących do trwałego szczęścia. Dopóki doświadczamy świata jako pozytywnego, negatywnego lub neutralnego, dopóty waŝne jest wykonywanie działań poŝytecznych, unikanie szkodliwych i ogólnie zachowanie uwagi wobec własnego zachowania. Z tego powodu Budda radził wykorzystywać ciało w celu: 1. Ochrony Ŝycia innych poprzez obronę, opiekę, leczenie itp., 2. Podarowywania poŝytecznych rzeczy takich jak: poŝywienie, ubranie, ozdoby, narzędzia, ale takŝe sprawności i umiejętności kierując się tym co przynosi jak największy poŝytek, jak największej ilości istot, na jak najdłuŝej. 3. Uszczęśliwiania partnera Ŝyciowego lub seksualnego, traktowanie seksu jako sposobu dawania sobie nawzajem radości i miłości. Z drugiej strony Budda radzi, aby ze wszystkich sił unikać: 1. Zabijania, 2. KradzieŜy, czyli brania tego, co nie zostało nam dane, 3. KaŜdej formy seksualnego wykorzystania, okaleczenia lub gwałtu. 11
Mowa postrzegana jest jako potęŝne narzędzie, którego mocy zwykle nie doceniamy. ChociaŜ nie jest tak namacalna, jak bezpośrednie działanie, moŝe poruszyć wielu ludzi i mieć dalekosięŝne skutki. PoniŜsze cztery nawyki mowy są poŝyteczne: 1. Prawdomówność jest źródłem wewnętrznej siły 2. Mówienie w sposób, który godzi skłóconych i zachęca ich do współpracy. 3. Spokojny i przejrzysty sposób mówienia umoŝliwia innym zrozumienie i zaakceptowanie treści wypowiedzi. 4. Unikanie plotkowania i bezsensownej gadaniny, i zamiast tego przekazywanie jasnych i istotnych informacji powoduje, Ŝe inni nas sluchają. Jeśli chodzi o niewłaściwe wykorzystanie mowy, Budda odradza przede wszystkim kłamstwo, gdyŝ szkodzi ono zarówno nam samym, jak i innym, powodując, Ŝe stajemy się głupsi. Największym kłamstwem jest opowiadanie o swoim rzekomym duchowym urzeczywistnieniu. Fałszywy guru nie tylko sam gromadzi negatywną karmę, ale według słów Buddy, blokuje rozwój swoich zwolenników na wiele przyszłych Ŝywotów. Pozostałe negatywne czyny związane z mową i ich skutki: 2. Snucie intryg i oczernianie innych prowadzi do podziałów i konfliktów. 3. Mówienie w szorstki sposób, obmowa czy teŝ ciągłe wytykanie błędów i słabości prowadzi do Ŝycia w towarzystwie osób nieprzyjaznych. 4. Według nauk Buddy, plotkowanie i jałowa gadanina prowadzą do odrodzenia jako zwierzę. A nawet jeśli dojdzie do narodzin w ludzkim ciele, taka osoba nie będzie cieszyła się powaŝaniem. Nauki buddyjskie mówią, Ŝe najwaŝniejszymi tendencjami są intencje i myśli, w efekcie których wypowiadamy słowa i podejmujemy działania. Dlatego waŝne jest, aby najpierw rozwinąć mądrość. Na poziomie zwyczajnego Ŝycia będzie to wiedza intelektualna słuŝąca zarówno nam samym, jak i innym. Na płaszczyźnie duchowej jest to rozpoznanie potencjału Buddy we wszystkich istotach i rozwinięcie mądrości dotyczącej ścieŝki buddyjskiej i jej celu. Po drugie, Budda zaleca przyjęcie Ŝyczliwej postawy w stosunku do wszystkich istot, gdyŝ wszystkie one pragną osiągnąć szczęście i uniknąć cierpienia. Po trzecie, Budda zaleca pielęgnowanie poczucia zadowolenia z tego co mamy i cieszenie się z wyjątkowości kaŝdej sytuacji. Negatywne tendencje lub teŝ inaczej mówiąc trucizny umysłu są przedstawiane na buddyjskich malowidłach z Tybetu, obrazujących koło Ŝycia, jako świnia, kogut i wąŝ. Świnia tapla się w błocie i je wszystko. Dlatego symbolizuje niewiedzę tzn. nieznajomość natury rzeczy i swojego własnego połoŝenia. Przepełniony poŝądaniem kogut ciągle ugania się za swoimi kurami, co nie pozwala mu zaznać spokoju, ani odnaleźć prawdziwej radości. Jadowity wąŝ oznacza gniew, który uwaŝa się za najgorszą truciznę umysłu. Dzieje się tak dlatego, Ŝe działania podejmowane pod wpływem gniewu potrafią w ciągu zaledwie kilku chwil zniszczyć wiele pozytywnych wraŝeń, długo i mozolnie gromadzonych w umyśle. Podstawowe medytacje wszystkich szkół buddyjskich koncentrujące się na oddechu i ćwiczeniu uwaŝności pomagają w zdobyciu większego dystansu do przeŝyć. Pojawia się dzięki nim spokój umysłu i większa otwartość, a w efekcie zdobywa się wolność w podejmowaniu decyzji o zaniechaniu działań szkodliwych i zwróceniu się ku działaniom poŝytecznym. Dzięki zrozumieniu tego, co się wydarza, podstawowa niewiedza źródło wszystkich przeszkód, zostaje rozpuszczona. 12
6. śycie doczesne i zbawienie: - łańcuch wcieleń, - nirwana- por Kondrat s. 198 - Pojęcie nirwany było często mylnie tłumaczone przez językoznawców jako wielkie wygaśnięcie. Jednak jego właściwe znaczenie staje się zrozumiałe dopiero w połączeniu z jego przeciwieństwem samsarą - cyklem uwarunkowanych i pełnych cierpienia stanów umysłu. W buddyzmie Therawady nirwana doświadczana jest jako stan całkowitego spokoju, względnie jako stan wolny od cierpienia. Zgodnie z tym poglądem, aby doświadczyć tego stanu, trzeba odciąć wszystkie więzy, które wiąŝą nas z samsarą. Z tego powodu wszystkie medytacje mają na celu usunięcie przyczyn ponownych narodzin. To z kolei, dla praktykujących buddyzm Wiekiej Drogi, oznacza jedynie małe urzeczywistnienie. UwaŜają bowiem, Ŝe samo doświadczenie niczym niezakłóconego spokoju umysłu jest tylko pewnym etapem na ścieŝce lub wręcz ślepą uliczką. Przy pomocy odpowiednich metod dąŝą do rozwinięcia wszystkich oświeconych właściwości umysłu: oprócz równowagi umysłu takŝe radości, miłości i współczucia, jako nieograniczonych i niezmiennych właściwości umysłu wszystkich czujących istot (duŝa nirwana). W tym celu, praktykujący Wielką Drogę otwierają się na wszystkie czujące istoty w cyklu egzystencji (samsarze). ZłoŜenie obietnicy Bodhisattwy jest wyraŝeniem Ŝyczenia, odradzania się dopóty, dopóki wszystkie czujące istoty nie zostaną wyzwolone od cierpienia. Natomiast praktykujący buddyzm Diamentowej Drogi koncentrują się podczas medytacji na stanie Buddy jako na zwierciadle własnego umysłu. Identyfikacja ze swoimi oświeconymi właściwościami daje im siłę do pokonania wszystkich etapów ścieŝki prowadzącej do wyzwolenia i oświecenia, w ciągu jednego tylko Ŝycia. TakŜe po medytacji, w Ŝyciu codziennym starają się odkrywać we wszystkich czujących istotach potencjał buddy. Budda Siakjamuni wyjaśnił nierozdzielność samsary i nirwany z najwyŝszego filozoficznego punktu widzenia. Zgodnie z tym, z psychologicznego punktu widzenia, kaŝda istota, zanim osiągnie oświecenie, przeŝywa na skutek fałszywych załoŝeń sen o uwarunkowanym świecie, postrzegając go jako własne Ŝycie (por. Trzy rodzaje cierpienia ). Jeśli zamiast tego uda jej się rozpoznać niezmienny stan prawdy umysłu jako nieograniczoną przestrzeń, doświadczać będzie swobodnej, pełnej radości gry energii, a świat, który obecnie przeŝywa, stanie się głębokim, pełnym znaczenia doświadczeniem czystej krainy. Zarówno Wielka Droga jak i Diamentowa Droga opisują małą nirwanę jako stan pełen spokoju, któremu towarzyszy uwolnienie od kurczowego trzymania się wyobraŝenia o prawdziwie istniejącym Ja. Rozpuszczenie tej iluzji prowadzi równocześnie do usunięcia zasłon umysłu w postaci przeszkadzających uczuć. Doświadczenie to powoduje rozwinięcie odwagi i zaufania, Ŝe jest się w stanie pokonać wszystkie uprzedzenia i fałszywe koncepcje. Po usunięciu wszystkich zaciemnień umysłu, poprzez trening medytacji, pojawia się mądrość buddy -ponadczasowa esencja umysłu, bez początku i końca, bez środka i bez granic. W tej wielkiej, doskonałej nirwanie umysł manifestuje swoją moc spontanicznie wyraŝając swoją oświeconą aktywność. 13
14