SPIS TREŚCI WSTĘP 7 ROZDZIALI Państwa skandynawskie po pokoju w Spirze. Ostatnie lata Chrystiana III. Karol V i wojna szmalkaldzka. Gustaw Waza i jego stosunki z Cesarstwem. Zatarg z Danią. Trzy korony. Literatura polityczna. Wojna z Rosją. Objęcie tronów przez Fryderyka II i Eryka XN. Eryk XN - jego losy i charakter. Porównanie z lwanem Groźnym. Persson. Parlament w Arbodze. Zygmunt August. Iwan Groźny. Schlitte. Anglicy na Morzu Białym. Fryderyk II, jego osoba i polityka wewnętrzna. Elektor saski August. Zarys historii Zakonu Kawalerów Mieczowych do roku 1558.. ll ROZDZIALII Konflikt Inflant z Moskwą i jego przyczyny; pierwsze lata wojny do roku 1561; interwencja państw sąsiednich w stosunki inflanckomoskiewskie; stosunek miast Hanzy do miast inflanckich; żegluga wyborska; Hansetag 1559 r.; żegluga narewska; Cesarstwo a Inflanty; stosunki Danii i Szwecji z Inflantami przed rokiem 1561; Fryderyk II i Magnus; polityka wschodnia Gustawa I i jego synów; umocnienie Szwedów w Rewlu; Polska i Kettler; rozpad Zakonu Kawalerów Mieczowych (1561 r.)........ 65 ROZDZIAL III Państwa skandynawskie i miasta hanzeatyckie. Wzajemne stosunki Szwecji i Danii. Przyczyny I wojny północnej. Sojusznicy Danii. Umowa z Lubeką. Miasta pomorskie. Stosunek Szwecji i Danii do Rosji. Pakt moskiewsko-szwedzki 1562 r. Dania i Rosja. Stosunek Szwecji i Danii do Polski. Małżeństwo Jana z Katarzyną Jagiellonką. Sojusz Danii z Polską. Polska i Gdańsk. Zdarzenia w Inflantach od końca 1561 r. Poczynania Szwedów w 1562 r. Moskwa i Polska. Upadek Połocka. Wojenne plany Eryka w 1563 r. Próby pośrednictwa niemieckich książąt w zawar-ciu pokoju. Kongres w Rostocku. Wojna domowa w Szwecji. Dyplomacja szwedzka. Zbliżenie z Hesją i Lotaryngią. Wojny grumbachowskie i rywalizacja linii ernestyńskiej z albertyńską. Weimar i Drezno. Stosunek Szwecji i Danii do Niderlandów oraz Francji. Znaczenie roku 1563 w walce o Inflanty................. 175
WSTĘP uż od dłuższego czasu rozważaliśmy zbadanie kwestii bałtyckiej; w miarę tego, ljak problem pojawiał się przed nami w całej swej złożoności, plan pracy stale egał poszerzeniu; jeszcze w swoim pierwszym dziele "Walka o panowanie nad Morzem Bałtyckim" uważaliśmy za możliwe, by doprowadzić rozważania do pokoju westfalskiego lub oliwskiego. Jednak już wtedy okazało się koniecznym szczegółowe rozpatrzenie rozmaitych stron problemu: zatrzymaliśmy się na pokoju w Spirze. Wysłany za granicę w latach 1885 i 1889 autor obecnej pracy nieraz obawiał się, że nie starczy mu czasu na zajęcie się bogatym, a nietkniętym dotąd materiałem źródłowym; łapczywie zabierał się za wszystko, za co miał możliwość, zazwyczaj opuszczał jednak archiwa, żałując, że tak wiele pozostało mu nieznanym. Plan, który sobie wytyczył, to jest rozpatrzenie kwestii bałtyckiej do roku 1721, niestety okazał się nieosiągalny, co objawiło się już na samym początku pracy: wiele ciekawych momentów, zauważonych z jej złudnej perspektywy, trzeba było pominąć. Praca w archiwach i bibliotekach niejednokrotnie dawała autorowi satysfakcję, wynikającą z pierwszego postawienia i wyjaśnienia licznych, a ważnych pytań. Niniejsza praca nadaje także wagę faktom, które umknęły uwadze badaczy, którzy wcześniej zajmowali się prezentowaną tematyką. Pierwsza część książki okazała się bardziej skomplikowana od drugiej. U jej podstaw legł głównie materiał, częściowo wydany przez nas w dwóch księgach aktów prawnych, które należy uważać za dodatki do badania, częściowo zawarty w rozmaitych napomknieniach. Nie rozwodzimy się w sprawie tych źródeł, gdyż relacje z naszych prac archiwalnych pojawiały się już w druku 1 Spotykaliśmy się oczywiście z licznymi, wydanymi już aktami, kronikami, listami i innymi rodzajami źródeł, nie można więc było narzekać na ubóstwo materiału. Można jednak zauważyć z całkowitą pewnością, że do l 561 r. jest go więcej niż po tej dacie. Celowo unikaliśmy powoływania się na źródła już opublikowane, prezentując jedynie materiał archiwalny lub fragmenty prac publicystycznych, stanowiących obecnie wielką rzadkość. Nasza praca odbywała się z przerwami, nie sprzyjały jej okoliczności życiowe, które bez wątpienia odcisnęło na niej swoje piętno. Nikt bardziej od autora nie odczuwa wszelkich niedostatków niniejszej pracy i wiele chciałby on widzieć w innym,lepszym opracowaniu. Zadowoli go jednak już wyjaśnienie znaczenia wojny inflanckiej, dynastycznych walk Wazów itd., co pozwoli na pewne rozszerzenie i rozjaśnienie historycznych horyzontów północnej i północno-wschodniej Europy. ' Gazeta Ministerstwa Edukacji ()ł(ypha.i.muhucmepcmsa HapoaHow npoc&eujehu~) 1886, 1888, 1890.
8 Cel niniejszego dzieła stanowi zbadanie historii kwestii bałtyckiej w XVI i XVII stuleciu. Wywołała ona w owej epoce zaciętą walkę, mającą z początku charakter raczej kulturowy i handlowy, a później wyłącznie polityczny. Nowy kierunek całemu handlowi Europy nadały wielkie odkrycia geograficzne, które to zdarzenie zadało Hanzie decydujący cios. Jej upadek przyniósł z kolei awans wielu nowych państw na stopień europejski. Dania, Rosja, Szwecja i Polska na wyścigi dążyły od tej pory do objęcia jej bogatego spadku, rozpoczynając między sobą długą wojnę; władca,. który wyszedłby z niej zwycięsko, zająłby dominującą pozycję na całej północy. Walka o panowanie nad Bałtykiem nabrała zatem chankteru tak ekonomicznego, jak i politycznego. Kwestia bałtycka weszła w nową fazę rozwoju. Nie dotyczyła ona już wyłącznie handlowej dominacji na tym morzu, ale rozszerzyła się na politykę i sprawy wyznaniowe. Cała historia państw północy - Rosji, Polski, Szwecji i Danii - jako państw europejskich wiąże się z tym kolejnym etapem kwestii bałtyckiej. Ich polityka zagraniczna to w znacznej mierze polityka bałtycka. Pierwszy etap badanej przez nas kwestii bałtyckiej zamyka wojna o Inflanty. Ów konflikt można prawidłowo ocenić tylko wtedy, gdy weźmie się pod uwagę jego ogólnoeuropejski kontekst, a nie rozpatrywać go wyłącznie jako lokalną wojenkę. Pierwszą część naszej pracy stanowi więc badanie wojny inflanckiej, której przebieg zależał nie tylko od polityki państw północnych, ale i zaciekłej walki cesarzy z książętami, książąt ze szlachtą, katolicyzmu z protestantyzmem oraz na koniec francuskich Walezjuszy, a potem Burbonów z austriackimi i hiszpańskimi gałęziami dynastii Habsburgów. Temat pierwszej części naszego dzieła należy do mniej zbadanych i znanych w porównaniu z poprzednim okresem walki o panowanie nad Bałtykiem, gdzie główne role odgrywały miasta wendyjskie (na czele z Lubeką), czy okresem po nim następującym, w którym uwaga koncentrowała się na wybitnej postaci Gustawa II Adolfa. Panowanie synów pierwszego Wazy według słusznej uwagi pewnego szwedzkiego historyka zostało zaćmione wspaniałą epoką Gustawa Adolfa, gdy Szwecja odgrywała decydującą rolę polityczną w sprawach ogólnoeuropejskich; ale i czasy Eryka 2 oraz Jana', w których kwestia panowania nad Bałtykiem rozstrzygała się w walce władców skandynawskich z MosL..-wą i Polską, należą do bardzo znaczących w drugiej połowie XVI stulecia; miały one znaczenie dla rozwoju - tak wewnętrznego, jak i zewnętrznego - samych państw skandynawskich; w toku długich wojen o panowanie nad Bałtykiem wzrosły bowiem ich siły, granice zostały rozszerzone, a porządek feudalny ustąpił przed dążeniami władców do absolutyzmu. W kolejnym,.x'vll w. oba p.u1- stwa skandynawskie nabrały takiej mocy, że wystąpiły w pierwszoplanowych rolach przy rozwiązywaniu ogólnoeuropejskich problemów. Druga połowa XVI stulecia była okresem politycznej ewolucji tych królestw. 1 ErykXIVWaza- kr. szw. 1560-68. 1 Jan III Waza- kr. szw. 1568-92, przyrodni brat Eryka XIV.
------ WSTĘP 9 W drugiej części naszej pracy zajmujemy się kwestią bałtycką od końca XV1 w. do pokoju westfalskiego, gdy wpływały na nią walka katolickiej reakcji z protestantyzmem, hiszpańskiego uniwersalizmu z ideą narodowej samodzielności. Pod koniec XV1 stulecia katolicka reakcja, mocno zakorzeniona w krajach romańskich dzięki soborowi trydenckiemu, inkwizycji oraz zakonowi jezuitów, opiece Filipów hiszpańskich, Ferdynandów austriackich i papieży, zaczęła przenikać i do północnej Europy. Utorowawszy sobie mieczem drogę do Europy centralnej, pewnie podążyła na północ. Pojawiło się pytanie, czy reakcja odniesie tam sukces podobny do tego na południu i południowym zachodzie Europy. Pierwszy krok ku systematycznej katolicyzacji północy stanowiło panowanie Jana III, a potem Zygmunta III; wstąpienie na tron pierwszego z nich zmieniało sytuację w całej tej części kontynentu. Nową unię polsko -szwedzką powitano w całej katolickiej Europie, jako zapowiedź nowego zwycięstwa ortodoksyjnego katolicyzmu. Zygmunt, wychowanek jezuitów, zarzucił poprzednie tradycje Wazów: przyłączył się do reakcji i nieodłącznie jej towarzyszącego hiszpańsko-habsburskiego uniwersalizmu- termin całkiem zrozumiały, jeśli wziąć pod uwagę ogromny rozrost terytorialny władzy Habsburgów jeszcze za Karola V. Aby zapewnić sukces swej religijnej misji, władcy katoliccy musieli umocnić swoją pozycję nad Bałtykiem. Gdyby opanowali to morze, mogliby zdławić wszelki opór polityczny, czy wyznaniowy. W tym nowym okresie walki, gdy kwestia bałtycka splatała się z walką przeciw reakcji katolickiej, Inflanty także odgrywały z początku istotną rolę, później jednak zostały zastąpione przez Pomorze i nadmorskie miasta Rzeszy, należące do upadłej Hanzy. W omawianym okresie kwestię bałtycką mogły rozstrzygnąć jedynie ogólnoeuropejski kongres lub ogólnoeuropejska wojna. W badanym przez nas okresie można wyróżnić dwie kwestie najwyższego znaczenia, diametralnie przeciwstawne pod względem istoty oraz wpływu na swe czasy. Pierwszą z nich jest religia, jak ujął to Droysen, znajdująca się na wszystkich ustach; druga - handlowa, kupiecka, nie ustępująca wagą pierwszej, choć tylko nieliczni to przyznawali. Kwestia religijna od drugiej połowy XVI w. komplikowała się i zaogniała, w niesłychanym tempie nabierając najróżniejszych odcieni i rozpadając na liczne drugorzędne, poboczne problemy. Religia od czasów wojny szmalkaldzkiej przenikała się z polityką - początkowo obie te dziedziny jedynie biegły równolegle, nadając sobie nawzajem swoistego zabarwienia; w dobie wojny trzydziestoletniej były ze sobą już tak ciasno związane, że nie można ich było rozpatrywać osobno. Kwestia handlowa, jak już wskazaliśmy, także wstąpiła w drugiej połowie XVI w. w nowy etap; mając na względzie wyłącznie kwestię bałtycką, należy pamiętać, że stopniowo stawała się ona ogólnoeuropejską- głównie dlatego, że decydowała, które z młodych państw północnych będą w stanie włączyć się w istniejący wówczas na kontynencie system polityczny.
- lo WSTI)P Kraje Europy w sprawie bałtyckiej dzieliły się na dwie grupy, z których pierwsza zamierzała rozwiązać ją na drodze wojny, a druga na drodze rokowań. Zwycięstwo odniosła partia wojenna. Należy zauważyć, dowodził Droysen, że oba te stronnictwa spoglądały na sprawę jednostronnie i pobieżnie. Partia wojenna nie zdołała zainteresować wszystkich państw nadbałtyckich i wciągnąć je w konflikt; nie potrafiła też wystarczająco jasno odnieść się do istoty problemu, czy oddzielić od niego wiele kwestii o charakterze czysto osobistym. Polityka Szwecji, dla przykładu, nie osiągnęła jeszcze tej skali, w której potrafiłaby ona działać stanowczo i samodzielnie, realizując własne plany zawładnięcia Bałtykiem. Partia pokojowa, do której należy zaliczyć przede wszystkim Saksonię, Niderlandy i państewka niemieckie, traktowała kwestię bałtycką jako problem zewnętrzny, nie przyznając jej jakiejkolwiek zasadniczej wagi i odrzucając konieczność walki o tę sprawę. Określenie, po której stronie stała historyczna racja, wymaga zrozumienia, że panowanie na Morzu Bałtyckim - tak w wieku XV, gdy walka toczyła się między królami Danii a miastami Hanzy, jak i w stuleciu XVI, gdy do dominacji pretendowały Szwecja, Dania, Rosja i Polska - było dla tych państw zawsze żywotną kwestią, wynikającą z samej ich istoty. Jej rozwiązanie mogła przynieść jedynie wojna, choć rozwój sytuacji i rozmaite problemy, z którymi zmagali się uczestnicy konfliktu w zrozumiały sposób prowadziło do prób pokojowego rozstrzygnięcia. W interesie władców europejskich, szczególnie niemieckich, leżała więc staranna obserwacja przebiegu walki między państwami nadbałtyckimi, powtórzmy bowiem: kwestia bałtycka wiązała się z licznymi sprawami politycznymi, religijnymi i ekonomicznymi, zajmującymi wówczas niemal całą Europę.
ROZDZIALI Państwa skandynawskie po pokoju w Spirze. Ostatnie lata Chrystiana ID. Karol V i wojna szmalkaldzka. Gustaw Waza i jego stosunki z Cesarstwem. Zatarg z Danią. Trzy korony. Literatura polityczna. Wojna z Rosją. Objęcie tronów przez Fryderyka II i Eryka XIV. Eryk XIV- jego losy i charakter. Porównanie z lwanem Groźnym. Persson. Parlament w Arbodze. Zygmunt August. Iwan Groźny. Schlitte. Anglicy na Morzu Białym. Fryderyk II, jego osoba i polityka wewnętrzna. Elektor saski August. Zarys historii Zakonu Kawalerów Mieczowych do roku 1558. o kój w Spirze (l 544 r.) stanowi w historii skandynawskich monarchii punkt P gwałtownego zwrotu zarówno w stosunkach między nimi, jak i z innymi państwami 1 Rozpoczął się wtedy ich rozwój wewnętrzny, stopniowo zaczęły też dołączać do politycznego systemu Europy. Karnieniem węgielnym wzajemnych stosunków krajów Skandynawii okazała się kwestia bałtycka, która miała się rozszerzyć w trakcie półwiekowej walki o Inflanty, toczonej również z Moskwą i Polską. Nasz pierwszy cel polega na analizie stanu obu państw skandynawskich po pokoju w Spirze, przeprowadzeniu ogólnej charakterystyki głównych uczestników przyszłego konfliktu i wreszcie krótkiemu przedstawieniu historii Zakonu Kawalerów Mieczowych do momentu katastrofy w 1557 r. Dania jako państwo protestanckie musiała przede wszystkim określić swe stanowisko odnośnie do walki wewnętrznej, toczącej się w Niemczech między książętami a cesarzem. Politykę Chrystiana III cechowała najwyższa ostrożność; król uważnie śledził sukcesy Karola V, a jego agenci donosili o kierowanych przeciw niemu planach Palatynatu i Lotaryngii, gdzie władali jego krewni. Chrystian stale dzielił się swymi informacjami z elektorem saskim Augustem i zwykle razem z nim podejmował decyzje co do działań w tym czy innym wypadku. W królu Danii nadzieje pokładali zarówno protestanci, jak i katolicy. Chrystian prowadził pokojową politykę, nie dążył do konfrontacji i za wszelką cenę nie zamierzał zrazić do siebie ani protestanckich książąt oraz Walezjuszy, ani katolików z Karolem V. Wciągnięcie Danii w nową wojnę oznaczało jej cał- ' O tym pokoju i jego znaczeniu patrz Forsten, Bopb6a UJ-Ja wenojem sa Ha Bu,\muuo;oM Mope a XV u XVI cmoattnujfx1 s. 285 i dalej.