Rola i pozycja społeczna kobiety w Skandynawii w IX XI w. Agnieszka Aeglif Czylok Źródła różnego rodzaju wskazują na to, iż pozycja kobiet była silna, a wiele z nich pełniło funkcje nadrzędne i cieszyło się osobistym poważaniem w swoich kręgach społecznych, mogły także uczestniczyć w życiu publicznym i sprawować realną władzę. Niezależnie od płci, osoby w społeczności wikińskiej podlegały takiej samej ochronie prawnej. Mężczyźnie więc nie było wolno skrzywdzić fizycznie kobiety ani zagarnąć jej mienia, co nagminnie miało miejsce i nie było w żaden sposób karane przez władze u innych ludów Europy, a bicie i poniżanie kobiety uchodziło w społeczności za czyn haniebny. Szacunek do kobiety miał nie tylko podłoże prawne, ale i obyczajowe. Uprawnienia kobiet sięgały jednak dalej niż prosta ochrona prawna. Okazuje się, że w środowisku Wikingów kobiety mogły uczestniczyć w życiu publicznym i sprawować władzę na równi z mężczyznami. Kolejnym równym prawem mężczyzn i kobiet było wykształcenie. Przedstawiciele obu płci równie często umieli czytać i pisać, znali poezję, a niejednokrotnie to dzięki nim kręciło się całe życie rodzinne. Kobiety zajmowały się w głównej mierze przyrządzaniem posiłków, wyrobem tkanin, utrzymywaniem porządku i innymi podobnymi czynnościami. Trudniły się często uprawą roli, zbieractwem i hodowlą. Oprócz wielu domowych obowiązków wielokrotnie były także nosicielkami tradycji związanej z wiedzą magiczną, poezją, opowieściami, genealogią, czy medycyną, były również odpowiedzialne jako matki za przekazywanie dzieciom tradycji i obyczajów. Ta rola kobiety także wyróżniała się jednak na tle innych społeczeństw. Nie były bowiem wyrobnicami na usługach mężów, ale paniami domu z prawdziwego zdarzenia i zarządczyniami gospodarstw. Gospodyni zarządzała służbą domową i wszystkim co znajdowało się w domostwie. Klucze zawieszone u paska były symbolem jej władzy w gospodarstwie. Wychowaniem potomstwa zajmowali się zwykle małżonkowie wspólnie, szczególnie jeżeli dziecko było płci męskiej, wtedy po osiągnięciu odpowiedniego wieku, zaczynała się nauka posługiwania się różnymi rodzajami broni. Już dziewczynki były, w znacznie mniejszym co prawda stopniu niż chłopcy, uczone posługiwania się orężem. Niewiasty nie uczestniczyły co prawda w wyprawach wojennych, jednak ich wyszkolenie bojowe miało kluczowe znaczenie w przypadku obrony własnych ziem. Ponieważ mężczyźni prowadzili nieustanne podboje, latem w ogóle nie bywali w domach. Pod ich nieobecność, w razie najazdów, to kobiety zmuszone były bronić siebie, swoich dzieci i domów. Najistotniejsza różnica między możliwościami działania mężczyzn i kobiet związana była ze sferą aktywności poza domem i rodziną. O kobietach zajmujących się handlem i rzemiosłem wiadomo bardzo niewiele. Znany jest pojedynczy przypadek kobiety-skalda oraz kobiety rzeźbiącej runy, Gunborgi z Hälsinglandu w północnej Szwecji. Irlandzcy średniowieczni historycy przytaczają w swoich dramatycznych opowieściach o wyczynach wikingów na wyspie kilka epizodów o dzikich kobietach-wojowniczkach. W końcu Freya, bogini miłości, płodności i magii, była także boginią wojny. 1
Islandzkie sagi poświęcają wiele uwagi kobietom i również wspominają o tych walczących. Saga o Eryku Rudym i Saga o Torfinie Karsefni wspominają o Gudridzie Þórbjörnsdóttir, która uczestniczyła w wyprawach do Grenlandii, a nawet Winlandii (Ameryki). Była sławna jako kobieta mądra, a do tego wyjątkowo piękna. Kobiety uczestniczyły między innymi w bitwach ze Skraelingami. Nieślubna córka Eryka Rudego, Freydhis, zawstydziła w jednej z potyczek cały oddział wikingów. Przebieg walki relacjonuje saga, w której czytamy, że od morza zbliżały się skórzane łodzie i broniący brzegu wikingowie zobaczyli w nich ludzi. Skraelingowie powyskakiwali z lodzi i rozpoczęli walkę. W powietrzu zaroiło się od strzał i kamieni rzucanych z proc. Thorfin i Snorri spostrzegli, że przeciwnicy nieśli na żerdziach jakąś niebieską kulę wielkości małej owcy. Podbiegli z nią do ludzi Thorfina i rzucili. Gdy kula upadła na ziemię, rozległ się potworny huk. Thorfin i jego ludzie tak się przestraszyli, że nie chcieli słyszeć o niczym innym, jak tylko ucieczce, bo się im zdawało, że zewsząd nacierają Skraelingowie. Zatrzymali się dopiero na skałach, gdzie stawiali gwałtowny opór. Freydhis wyszła z domu i spostrzegła, że Thorfin umyka z ludźmi, więc krzyknęła: Dlaczego wy, dzielni wojowie, uciekacie przed tymi potworami? Powinniście ich powyrzynać jak bydło. Och, gdybym miała broń, walczyłabym lepiej od was! Ale oni nie zważali na jej słowa. Widząc to, Freydhis chciała pobiec za nimi, ale nie mogła, bo była ciężarna. Ruszyła więc w kierunku lasu, a Skraelingowie pobiegli za nią. Po drodze natknęła się na zabitego. Był nim Thorbrand; wbito mu w głowę ostry kamień. Obok niego leżał miecz, który porwała i przygotowała się do obrony. Gdy Skraelingowie przybliżyli się, wyjęła piersi z koszuli i zaczęła w nie uderzać płazem miecza. Przerażeni tym widokiem Skraelingowie pobiegli do swych łodzi i odpłynęli. Wtedy Thorfin podszedł z ludźmi do Freydhis i powiedział jej, że miała szczęście. Zginęło dwu ludzi z drużyny Thorfina i czterech Skraelingów". W Sadze o Egilu znajdujemy opowieść o Þorgerdzie, córce Egila Skallagrímssona, awanturnika i zabijaki. Gdy jej syn Kjartan został zabity w bitwie, w której i ona uczestniczyła towarzysząc mężowi Olafowi, zmusiła Egila do zemsty na mordercach jego wnuka. Landnámabók Księga o Zasiedleniu, opisuje dzieje słynnej Aud Głębokomyślącej. Kiedy jej mąż zginął, popłynęła do Islandii i wzięła w posiadanie całą dolinę fiordu Hvammu, od Dogurdaru aż do Skramulaupsa. Około 900 roku była ona jednym z najważniejszych osadników na Islandii. Jako głęboko zamożna" objęła ona w posiadanie ogromne połacie ziemi, rozdzielając ją pomiędzy krewnych oraz służbę. 2
Mężczyźni, pomimo swej dominacji, nie posiadali również monopolu na władzę. Istnieją podania i legendy mówiące o władczych i groźnych kobietach.. Przedstawiane są one w nich jako osoby wyrachowane i mściwe. Często budziły lęk. Przykładem takiej kobiety może być przywódczyni wikingów z Irlandii z X wieku nazywana rudą dziewczyną". Według niektórych badaczy, kobieta - wojownik przedstawiona została także na tkaninie z Osebergu. Być może widniejące tu wojowniczki to ilustracja przedstawianych w sagach brudir berserkja, czyli wpadających w ekstatyczny szał bojowy kobiet wojowników. Walczyły one bez kolczugi, a rzucając się w bój, nie zważały na zadawane im ciosy. Znamy również przykłady kobiet - królowych. Pochówek z Osebergu zawierał prawdopodobnie szczątki zmarłej w połowie IX wieku legendarnej królowej Aasy. Była ona babką Haralda Pięknowłosego. Miała wziąć udział w morderstwie męża i w ten sposób zapewnić synowi oraz wnukowi tron. Tkanina znaleziona w pochówku łodziowym w Osebergu Niezwykle wpływową kobietą w Skandynawii była także występująca zarówno u Thietmara, jak i w dziele Adama z Bremy, pochodzącym z roku około 1075 - Gęsta Hammaburgensis Ecclesie Pontificum", córka Mieszka I - Świętosława - Sigrida Storrada. Jej skandynawski przydomek oznaczać miał tyle co dumna". Istnieje także koncepcja, według której w rzeczywistości Świętosławę nazywać miano w Szwecji Gunhildą. Pomiędzy rokiem 980 a 984 wyszła za Eryka Zwycięskiego, króla Szwecji. Najprawdopodobniej było to małżeństwo polityczne, wymierzone przeciw Danii, które miało umożliwić Mieszkowi umocnienie swej władzy na Pomorzu Zachodnim. Jedynym znanym dzieckiem z tego małżeństwa był Olaf Skötkonung, późniejszy król Szwecji. Sygryda owdowiała około 995 roku. Olaf sprawował już wówczas pełnię władzy. Królowa doprowadziła w tym czasie do zawarcia sojuszu szwedzko-duńskiego wymierzonego przeciw Norwegii pieczętując go swoim małżeństwem z królem Danii i Norwegii - Swenem Widłobrodym, który powrócił z wygnania. Małżeństwo to zostało zawarte około 996 roku. Z tego związku urodziło się co najmniej pięcioro dzieci, w tym dwaj kolejni duńscy 3
królowie: Harald II Svensson i Kanut II Wielki oraz trzy córki, w tym Świętosława. Małżeństwo Świętosławy ze Swenem Widłobrodym przypieczętowało jego sojusz z Olafem Skótkonungiem. Sygryda była również matką jednego z najpotężniejszych władców ówczesnej Europy - Kanuta Wielkiego. Olaf Tryggvason i Sygryda Storråda Wiele kamieni runicznych w całej Skandynawii wzniesionych zostało przez kobiety na pamiątkę innych kobiet. Zadania i odpowiedzialność kobiety dotyczyły przede wszystkim tych, jakże ważnych, dziedzin w gospodarstwie chłopskim oraz oczywiście rodzenia i wychowywania dzieci. Najbliższe otoczenie rodzinne jednostki tworzyły rodziny ojca i matki oraz rodzeństwo wraz z partnerami w małżeństwie. Logiczne jest zatem, że największe i najwspanialsze runy sławią kobiety. Kamienie z Jelling zostały wzniesione przez króla Gorma na pamiątkę królowej Thyri oraz przez jego syna Haralda na pamiątkę ojca i matki. Pomnik z Bække postawiony został przez dwóch braci na pamiątkę ich matki Viborg, zaś pomniki w Glavendrup i Tryggevælde zostały wzniesione na cześć Ragnhild przez jej dwóch kolejnych mężów jednego z Fionii, drugiego z Zelandii. Mężczyzna mógł zostać pełnoprawnym pretendentem do tronu, nawet jeśli pochodził z królewskiego rodu tylko po kądzieli. Swen Estridsen (król duński w latach 1047-1074) zdobył prawo do korony po matce Estridzie, która była córką Swena Widłobrodego i siostrą Knuda Wielkiego. Według kamieni runicznych z Upplandii z XI wieku kobiety mogły także odziedziczyć ziemię po dzieciach, które zmarły bezpotomnie i jest możliwe, że w niektórych rejonach kobiety dziedziczyły po rodzicach, otrzymując pewną część tego, co przypadało na męskiego dziedzica. Powodem mniejszego udziału w dziedziczeniu mogło być prawo do posagu. Potwierdzają to pochówki z tego samego okresu. Groby kobiet były równie bogato wyposażone jak groby mężczyzn z tej samej warstwy społecznej, jak choćby grób w Osebergu w Vestfold w południowej Norwegii, który jest w istocie grobem kobiety. W czasach pogańskich kobiety były chowane z wyposażaniem dorównującym męskiemu, chociaż odmiennego rodzaju. Zamiast narzędzi, broni i psów do polowania, kobieta 4
otrzymywała przybory do szycia, biżuterię, sprzęty kuchenne i psy pokojowe na drogę do innego życia. Role wśród arystokracji wojskowej były tak ostro rozgraniczone, że obie płci miały osobne życie pozagrobowe. O rytualnym znaczeniu kobiet w świecie wikingów świadczyć może relacja ibn Fadlana, dotycząca pogrzebu jednego z zamożnych Rusów. Kobieta pełni tu niezwykle istotną rolę. Nie tylko jest towarzyszką mężczyzny w podróży w zaświaty, zgadzając się, by umrzeć wraz z nim, ale i celebruje tzw. moment przejścia. Stara kobieta nazywana przez Fadlana Aniołem Śmierci bierze wraz z córkami udział zarówno w czynnościach pogrzebowych i przygotowaniu odświętnego stroju dla zmarłego, jak i dokonuje aktu rytualnego zabójstwa. Do chwili pogrzebu wyznaczone niewolnicy kobiety miały jej strzec i usługiwać. Niewolnica przygotowywała się do ceremonii pogrzebowej spędzając czas na radosnym śpiewie i piciu. Przed śmiercią odbyła ona szereg stosunków płciowych z krewnymi zmarłego. Następnie dokonać ona miała aktu pożegnania ze światem doczesnym i udać się w podróż do krainy zmarłych. Odcięcie głowy kurczakowi przez niewolnicę stanowiło akt rytualny w intencji zmarłego, a symboliczne znaczenie tej sceny widoczne jest chociażby na monetach z Hedeby z początku IX wieku. Jeden z podanych niewolnicy przez Anioła Śmierci pucharów zawierał rodzaj środka odurzającego. Następnie ponownie dochodziło do aktu płciowego. Po nim Anioł Śmierci dokonywał rytualnego zabójstwa. Tu jednak pomocnikami starej kobiety byli już mężczyźni. Niemniej to ona pełniła w rytuale kluczową rolę, a utożsamiana jest z postacią volvy. Niewolnice w świecie wikingów nie tylko towarzyszyły swym panom w podróży zaświaty, ale i pełniły ważną rolę w życiu doczesnym. Kobieta - niewolnica pojawia się w Rigsthuli jako dziewczyna o imieniu Thir. Była żoną Thrala. Głównym zadaniem niewolnic była pomoc w prowadzeniu gospodarstwa. W historii irlandzkiej Wojna Gaedhila z Gaillem" znajdujemy informację, że po wzięciu Dublina w 1000 roku żadna z kobiet nie raczyła wziąć się do obracania żaren ani do ugniatania ciasta, ani do prania odzieży", lecz posiadała cudzoziemki, które pracowały za nią". Niewolnice mieliły ziarno na żarnach, prały, trudniły się serowarstwem, dojeniem krów i gotowaniem. Mogły również dostąpić szczególnych względów ze strony właściciela, zostając nałożnicą, pielęgniarką, bądź 5
mamką. W czasie podróży handlowych zabierano je ze sobą do posługi, często korzystając bez żadnych ograniczeń z ich usług seksualnych. Mężczyzna piętnowany był za utrzymywanie kontaktów seksualnych z niewolnicą jedynie w sytuacji, gdy była ona własnością jego żony. Istniała oczywiście możliwość wykupienia niewolnicy z niewoli. Potomstwo zrodzone z kobiety niewolnej mogło zostać wyzwolone zarówno przez wykup, w przypadku, gdy matka była własnością kogoś innego, jak i poprzez postanowienie właściciela. Na terenie Norwegii warunkiem wyzwolenia człowieka zrodzonego z niewolnicy było to, że nie tknął on nigdy sznura ni łopaty". W Danii, Norwegii i Islandii dzieci niewolników dziedziczyły status społeczny po matce. Wykroczenia o charakterze seksualnym były piętnowane oraz podlegały surowym karom. Prawa dzielnicowe skazywały kobietę przyłapaną na cudzołóstwie na śmierć. Było ono bowiem traktowane jako niezwykle ciężkie przewinienie. Mężczyzna posiadający konkubinę, bądź utrzymujący kontakty seksualne z niewolnicami nie podlegał karze. Przyjęcie chrześcijaństwa zmieniło tę sytuację. Reginon z Priim wyznacza tylko czterdzieści dni pokuty małżonkowi zdradzającemu żonę z niewolnicą, natomiast za ten sam czyn popełniony z kobietą zamężną, nadaje aż siedem lat. Wraz z nastaniem chrześcijaństwa pojawiła się nowa forma wspólnoty parafia, która z początku przede wszystkim przyciągnęła kobiety. W tej sytuacji niektóre kobiety w roli właścicielek ziemskich dały imiona nowym osiedlom w Skandynawii i za granicą. Rola kobiet była szczególnie wielka latem. Przeważnie to właśnie wtedy odbywały się wyprawy wojenne i kiedy nie było w domu mężów, musiały one same zajmować się uprawą roli i nadzorowaniem prac polowych, w których niejednokrotnie brały czynny udział. Po wyprawach jednak wielokrotnie zdarzało się, że mężowie nie wracali do domów w pełnym składzie, zostawiając wdowy. Nie była to sytuacja rzadka, ale też zwykle nie trwała nazbyt długo. Ponieważ w Skandynawii dozwolona była poligamia (król Harald Pięknowłosy miał na przykład dziewięć żon), więc w związek z wdową najczęściej wchodził brat lub ktoś z najbliższej rodziny zmarłego męża. Było to spowodowane głównie sprawą posagu, który wraz ze śmiercią mężczyzny stawał się znów własnością żony. Małżeństwo było związkiem osób równego stanu i ich rodzin. Według zgodnych zeznań dwóch zdumionych arabskich dyplomatów, z których jeden wizytował wikingów w Hedeby około 970 roku, a drugi na Irlandii w połowie IX wieku, kobiety miały w małżeństwie bardzo znaczne prawa. Jeden z nich twierdzi, że prawo do rozwodu przysługuje kobiecie. Rozwodzą się, gdy mają na to ochotę. Jeżeli powstawały jakieś problemy małżeńskie i żona odchodziła od męża, a istniały bardzo konkretne podstawy do rozwodu, zwracano posag żonie, która również w takiej sytuacji wracała do domu z majątkiem, gotowa do przyjęcia nowego kandydata. Jednym z ważnych, nie spotykanych nigdzie indziej, nawet kilka wieków później zjawiskiem, był przywilej wyboru męża. Piętnastoletnia dziewczyna osiągając pełnoletność nabywała prawo do zamążpójścia, przy czym miała równy z narzeczonym i rodzicami obojgu stron, wpływ na wybór małżonka. Od potencjalnego kandydata na męża oczekiwano, aby zarówno jego pozycja majątkowa jak i pochodzenie, były przynajmniej zbliżone do statusu majątkowego i pochodzenia kobiety. Zdarzały się jednak sytuacje, w których dziewczynę poślubiano jako gefin til fjar", tzn. dla pieniędzy." Pierwszym krokiem podejmowanym przez adoratora było uzyskanie zgody na zawarcie małżeństwa od 6
prawnego opiekuna kobiety. Następnie dokonywano formalnej ceremonii przypieczętowania zaręczyn uściskiem dłoni pomiędzy opiekunem dziewczyny, a narzeczonym, bądź jego przedstawicielem. Aktu tego dokonywano w obecności świadków. W czasie spotkania niezwykle ważny był także tzw. bnidkaup, oznaczający dosłownie targ o pannę młodą". Ustalana była wówczas zarówno wysokość mundr"- czyli sumy uiszczanej przez pana młodego, jak i wielkość heimanfylgja", oznaczającego wysokość posagu. Mundr stanowił wyłącznie własność kobiety, stając się częścią dziedzictwa pochodzących z danego związku dzieci. W przypadku, gdy małżeństwo okazało się bezdzietne, przechodził on na własność rodziny kobiety. Na terenie Szwecji oraz Danii kobiety przynajmniej teoretycznie pozostawały pod męską kuratelą, natomiast w Norwegii i na Islandii była ona wyznaczona do chwili osiągnięcia przez kobietę pewnego wieku. Mężatki posiadały jedynie ograniczoną swobodę działania. Najbardziej niezależna pod względem prawnym była wdowa, zarządzająca zarówno majątkiem swoim, jak i pozostającego pod jej opieką potomstwa. Źródła skandynawskie pochodzące już z nieco późniejszego okresu informują nas również o kobietach zajmujących się cytując kronikarza mało niewieścimi zajęciami". Tuż po roku 1200 znajdujemy wzmiankę o pastorale z kłów morsa wyrzeźbionym przez niejaką Małgorzatę. Miał on być wykonany tak biegle, że jeszcze nikt nie widział tak dobrze wykonanego pastorału na Islandii". Samą artystkę nazywa się najmądrzejszą" i najbystrzejszą". Była ona również twórcą części ołtarza dla Skalholtu. Znamy ponadto przykład kobiety o imieniu Inguna, która nie ustępowała bystrością umysłu żadnemu z chłopców." Wzmianka o niej pochodzi z około 1110 roku. Nauczywszy się łaciny w szkole katedralnej w Hólar na Islandii, nie tylko uczyła jej innych, ale i zajmowała się poprawianiem przepisywanych tam ksiąg, każąc je sobie czytać, podczas gdy sama zajmowała się szyciem, tkaniem, czy innymi pracami. Kobieta w społeczności wikingów pełniła stosunkowo wysoką rolę, nie tylko jako opiekunka domostwa, ale i jako osoba mogąca realizować własne ambicje i plany. Była ona zarówno królową, kapłanką, możną panią. W świecie zdominowanym przez mężczyzn, potrafiła znaleźć dla siebie miejsce często jako osoba posiadająca dużą autonomię prawną, wywierając wpływ bądź nawet czasem kształtując zastaną rzeczywistość społeczno polityczną. Była również istotnym elementem funkcjonowania rodu oraz opiekunką gospodarstwa domowego. Bibliografia: Maria Bogucka, Gorsza płeć, Warszawa 2005 Peter G. Foote, David M Wilson, Wikingowie, Warszawa 2003,, Else Roesdahl, Historia Wikingów, Gdańsk 2001, Przemysław Urbańczyk, Zdobywcy północnego Atlantyku, Wrocław 2004, Leszek Paweł Słupecki, Mitologia skandynawska w epoce wikingów, Kraków 2003, Edda poetycka, tłum. Apolonia Załuska Strömberg, Wrocław Warszawa -KrakówGdańsk-Łódź 1986, Piotr Pranke, Kobieta w świecie Wikingów, [w:] In Tempore, 2006. 7