Pytanie czy ludzki mózg jest komputerem jest fundamentalne dla informatyków zajmujących się sztuczną inteligencją (Artificial Intelligence). Jest ono tez istotne w medycynie, psychologii oraz matematyce teoretycznej. Odpowiedź zależy od dokładnego sformułowania tego pytania. W tym eseju przedstawię argumenty matematyka Rogera Penrose oraz fizyka Victora Stengera. Jedną z trudności w tym zagadnieniu jest fakt, że działanie ludzkiego mózgu nie jest jeszcze dokładnie znane. Komputerowa symulacja części mózgu jest w powijakach, choć są znaczne fundusze na badania i spora ilość informatyków zainteresowanych tym problemem. Pomimo tych trudności już pod koniec XX wieku na polu walki argumentów pojawili się pierwsi rywale. Wiemy co potrafi robić komputer. Mając zakodowany algorytm komputer potrafi zrobić szybko obliczenia wykonując instrukcje zawarte w algorytmie. Człowiek może zrobić to samo tylko tyle,
że znacznie wolniej i z dużą ilością błędów. Jeśli byśmy dowiedli, że mózg ludzki nie może czegoś więcej niż wykonanie algorytmów to odpowiedź na nasze pytanie będzie brzmiała: mózg jest wolnym komputerem. Jeśli zaś pokażemy, że mózg potrafi działać również nie-algorytmicznie to odpowiedz będzie oznaczało, iż mózg nie jest komputerem. Sławny współpracownik kosmologa Hawkinga matematyk Roger Penrose spróbował odpowiedzieć na to pytanie wykorzystując wyniki badań matematyka Kurta Godla. Swoją tezę Penrose opublikował w latach 1989 i 1994. Kurt Godel w 1931 roku udowodnił, że w aksjomatycznych systemach matematyki takich jak arytmetyka są prawdziwe twierdzenia, które nie mogą być udowodnione algorytmicznie. Ten rezultat położył kres propozycji niemieckiego matematyka Dawida Hilberta na kongresie matematyki w 1900 roku, aby zautomatyzować matematykę. Penrose słusznie zauważył, że zgodnie z twierdzeniem Godla komputer nie może dowieść pewnych prawd, ale matematycy mogą obejść algorytmiczne metody dowodów i udowadniać prawdy matematyki używając twórczego rozumowania. To znaczy, że mózg człowieka jest czymś więcej niż komputerem który potrzebuje algorytmu. W dalszym ciągu Penrose uważał, że powodem tej różnicy jest wpływ mechaniki kwantowej na mózg. Teza Penrose a wywołała sprzeciw kilku informatyków i fizyków. Informatycy pisali, że komputer nie jest ograniczony do deterministycznego algorytmu i może wykonywać probabilistyczne algorytmy używając liczb przypadkowych. Są to tak zwane randomized i probabilistic algorithms. Często szybsze niż konwencjonalne deterministyczne metody. Fizycy kwestionowali znaczenie wpływu mechaniki kwantowej na proces myślenia ponieważ prawa mechaniki kwantowej odnoszą się do świata atomowej skali a mózg jest dużym obiektem. W dyskusji wokół tezy Penrose a wziął udział znany już czytelnikom z poprzednich esejów fizyk Victor Stenger. Stenger uważał, że mozg na ogól działa deterministycznie ale czasem ulega
przypadkowym efektom skutkiem nie mechaniki kwantowej lecz radioaktywności i zjawiska chaosu w którym małe impulsy powodują duże efekty. Możemy przypuszczać, że te zjawiska w mózgu przyczyniają się do twórczego nie-algorytmicznego sposobu rozumowania. Stenger nie przeczy tezie Penrose a lecz inaczej tłumaczy dlaczego mózg potrafi rozwiązywać problemy procesem argumentacji, który nie jest deterministyczny. Na zakończenie tej debaty trzeba podkreślić różnice pomiędzy ludzkim mózgiem a komputerem które wynikają z zupełnie innych przeznaczeń tych instrumentów. Komputer jest tworem architektów którzy budują ten instrument celem szybkiego wykonania logicznych i arytmetycznych operacji. Ta zdolność komputera jest potrzebna do rozwiązywania problemów w nauce, przemyśle i biznesie, jak również w zastosowaniach do gier i filmów. Mózg człowieka jest rezultatem miliardów lat ewolucji, która wyposażyła centralny układ nerwowy w cechy faworyzujące przeżycie do dojrzałości istot biologicznych poprzedzających powstanie homo sapiens. Dzięki temu mozg potrafi interpretować obrazy, dźwięk i dotyk, jak też zastosować logikę wobec doświadczonych zjawisk w życiu. Kolejnym etapem rozwoju były abstrakcyjne pojęcia zjawisk fizyki, geometrii i stosunków pomiędzy ludźmi. Cześć tej nabytej logiki jest naturalnym fundamentem ludzkiego uczucia wspólnoty, kooperacji i wzajemnej pomocy, które to uczucia stały się tym co nazywamy etyką i moralnością. Biorąc pod uwagę te różnice możemy odpowiedzieć na pytanie zawarte w tytule eseju: ludzki mózg nie jest komputerem. Mózg nie jest ani lepszy ani gorszy lecz po prostu inny, bo ma inne przeznaczenie i inną drogę rozwoju. Jak też inna jest architektura i materiał z którego jest zbudowany. Z dotychczasowego zastosowania komputerów możemy wnioskować, że sukcesem są konieczne zastosowania w których człowiek i komputer współdziałają wykonując rożne części zadania.
Istnieją jednak sytuacje wyjątkowe, w których komputer jest bezkonkurencyjny. Na przykład robot sterowany komputerem rozbrajający pole minowe lub niszczący broń chemiczną. Tu przewagą robota jest nie tyle szybkość operacji ale to, że robot nie obawia się o stratę swojego istnienia, nie rozumiejąc ryzyka zadania. Teza Rogera Penrose a nie została uznana za słuszną w całości, ale przyczyniła się do twórczej dyskusji na temat tego, co jest istotne w naukowych badaniach i postępie wiedzy. Ryzykowne hipotezy są sercem nauki. Na przykład idea ewolucji Darwina była śmiałą hipotezą opartą na obserwacji i logice ale dopiero XX wieczna genetyka dostarczyła niezbity dowód prawdziwości teorii ewolucji. Na zakończenie uwagi o pojęciu świadomości. Świadomość jest istotną cechą człowieka. W 1991 roku Daniel Dennett opublikował książkę Consciesness Explained w której wyjaśnił, że świadomość jest naturalną funkcją mózgu. Nie ma powodu, aby sobie wyobrażać, że jest w głowie jakiś chochlik (duszek), który niezależnie od mózgu tworzy uczucie świadomości lub zdolność myślenia. To potwierdza w pełni medycyna. Takie zwroty jak człowiek o złotym sercu lub dobroduszny to tylko przenośnie, które powstały w okresie kiedy ludzie nie mieli żadnej wiedzy o ludzkiej anatomii i fizjologii. Nasza wiedza obecnie tłumaczy, że mózg jest centralnym organem systemu nerwowego odpowiedzialnym za wszystkie uczucia, myślenie i inne funkcje ciała. Ludzkie myślenie i uczucia są naturalnymi funkcjami materialnego mózgu. Bez tej delikatnej szarej masy żadna intelektualna czynność nie jest możliwa. Świadczą o tym wszystkie fakty znane medycynie. Pojęcia niezależnej od mózgu duszy są fabrykatem starożytnej ignorancji i naturalnego strachu przed utratą świadomości w momencie śmierci mózgu. Uszkodzony mozg powoduje ustanie
różnych funkcji, na przykład pamięci, mowy lub działania mięśni. Założenie, że po fizycznej śmierci mózgu będą istniały świadomość i normalne uczucia jest absurdem przeczącym tysiącom obserwacji medycyny klinicznej. Nie ma żadnego powodu aby sądzić, źe istnieje jakaś niezależna od ciała substancja która myśli, czuje i przeżyje śmierć mózgu.