Zaburzenia w oddawaniu moczu wstydliwy temat polskiego społeczeństwa W naszym kraju jest tak, że o pewnych rzeczach się nie mówi. Panuje ogólne zacofanie świadomości społeczeństwa oraz głębokie przekonanie, że istnieją pewne tematy uznane powszechnie za wstydliwe. Prościej jest to przemilczeć. Ale i tak jest już lepiej, ponieważ dziś każde dziecko wie, że to nie bocian jest sprawcą ich pojawiania się na tym świecie. Edukacja postępuje, ale minie jeszcze dużo czasu, nim ludzie zaczną swobodnie i bez skrępowania mówić o swoich problemach. Najgorsze jest to, że media milczą, bo to nie temat, wstyd i nie wypada. W takich okolicznościach jakakolwiek działalność oświatowa zawsze jest utrudniona. Paradoksalna sytuacja przedstawia się w taki sposób, że główne drzwi do wiedzy są zamykane przed tymi, którzy chcą wiedzieć i przed tymi, którzy tą wiedzą chcą się podzielić. A o czym tak na prawdę mówimy? Poruszamy sprawę natury intymnej, która dotyczy zaburzeń w oddawaniu moczu czyli zaburzeń mikcji (angielski termin: urinary incontinence - UI). Liczba osób cierpiących na różne postacie kalectwa moczowego jest zaskakująca. Okazuje się, że w Polsce problem ten dotyczy ponad dwa miliony osób, czyli blisko 6% polskiego społeczeństwa. Osoby z chorobą Alzheimera, ze stwardnieniem rozsianym, osoby niepełnosprawne, osoby z chorobą Parkinsona, z chorobami układu nerwowego, z uszkodzeniem rdzenia kręgowego, z cukrzycą, dzieci autystyczne to tylko część osób, u których dodatkowo pojawia się przypadłość związana z nietrzymaniem moczu. Ten wybitnie wstydliwy porusza w swojej pracy znany urolog dr Janusz Zajda ze Specjalistycznej Kliniki Urologiczno-Ginekologicznej w Warszawie. I dobrze, bo okazuje się, że stanowi on poważny problem zdrowotny o wymiarze społecznym. Porozmawiajmy więc o tym poważnie. Czy kalectwo moczowe dotyczy tylko wymienionej grupy osób? Problem ten może dotyczyć również osób generalnie uznanych za zdrowe. Na przykład kobiet w wieku menopauzalnym czy około-menopauzalnym. W okresie przekwitania większość z nich ma zaburzenia hormonalne. Bardzo często wiąże się to z kłopotami z trzymaniem moczu. Przypadłość ta jest określana jako wysiłkowe nietrzymanie moczu. Taki sam problem występuje również u młodych, wysportowanych kobiet, które ćwiczą różne mięśnie, ale nie zawsze te odpowiedzialne za trzymanie moczu. Kłopoty z oddawaniem moczu mają kobiety po porodzie. Zazwyczaj są to problemy przemijające, ale już wówczas należy zająć się profilaktyką. U młodych kobiet często pojawiają się nawrotowe infekcje układu moczowego. Zazwyczaj są one związane niestety z bolesnym moczem, które dosyć łatwo można wyleczyć. Nie wspomnę o dzieciach, bo każdy się spotkał z moczeniem nocnym dzieci. Jeżeli dodamy do tego mężczyzn w wieku około 50-60 lat, którzy cierpią z powodu niewielkiego przyrostu gruczołu krokowego, to okaże się, że problem dotyczy ponad dwa miliony osób w naszym kraju. 1
Jakie wydatki ponosi chory, który chce zamaskować swój problem z nietrzymaniem moczu? Z raportów firm ubezpieczeniowych resortów zdrowia dostępnych w krajach rozwiniętych wynika, że kwoty przeznaczane na refundację pieluch i leczenia osób dotkniętych UI są astronomiczne i przekraczają wydatki ponoszone na leczenie chorób krążeniowych. Na przykład dane z 1996 roku w USA określają kwotę tych wydatków na blisko 65 $, a w Szwecji na ponad 40 $ na jednego mieszkańca w skali roku. Każdy, kto ma małe dziecko wie ile kosztują pieluchy. Jednak dziecko dorastając zużywa ich coraz mniej. Natomiast, jeżeli problem dotyczy osoby dorosłej proporcje są odwrócone. Zużywa ona coraz więcej pieluch, a problem może trwać kilkanaście lat. Trzeba edukować społeczeństwo. Mimo iż wiedza poczyniła ogromne postępy, ciągle istnieją dwa ograniczenia: mentalne lub finansowe. Pomijając te przeszkody - w ponad 90% przypadków jesteśmy w stanie pomóc. Jak rozumiem taka sytuacja wynika z ogólnej nieświadomości faktu, że dolegliwość tą można leczyć. Najgorsze jest to, że w poradnikach ogólnodostępnych w kioskach podaje się złe informacje. W czasopiśmie kobiecym przeczytałem list czytelniczki, która pyta co ma zrobić gdy gubi mocz. Poradzono jej, aby stosowała okłady z liści kapusty i tego typu podobne bzdury. Często również rodzina czy znajomi poinformowani o problemie tłumaczą takiej osobie, że to już tak jest, że musi się z tym pogodzić, tego się nie leczy. Niestety ta świadomość pokutuje również wśród lekarzy. Zdarza się też, że pacjenci, którzy przychodzą z dolegliwościami związanymi z nietrzymaniem moczu nie są kierowani do specjalistów. Z tym musimy walczyć. Chcę podkreślić, że można leczyć każdą postać nietrzymania moczu, jeśli nie dotyczy ona natury neurogennej. Neurogenna dysfunkcja pęcherza, czyli zaburzenia dotyczące unerwienia pęcherza stanowi bardzo wąską specjalność. Problem ten dotyczy osób chorych na stwardnienie rozsiane, czy z uszkodzeniem rdzenia kręgowego. Osoby te nie oddają normalnie moczu i wymagają bardzo indywidualnego podejścia i specjalistycznego leczenia. Nie leczenie tych problemów prowadzi do niewydolności nerek, a to dalej wiąże się z bardzo kosztownymi zabiegami. U osób poruszających się na wózkach występuje stała infekcja układu moczowego. Opróżniają oni pęcherz poprzez uciskanie na niego. Wielu lekarzy, nawet specjalistów z różnych dziedzin akceptuje ten sposób, a jest to błąd. Z przykrością więc muszę powiedzieć, że większość osób z neurogenną dysfunkcją pęcherza jest nieprawidłowo leczona. Powinna natomiast być szeroko stosowana metoda, która nazywa się samo cewnikowanie. W zasadzie każdy pacjent cierpiący na neurogenną dysfunkcję pęcherza może się sam cewnikować. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, które powinno być propagowanie. Z własnego doświadczenia wiem, że każdy pacjent po takiej terapii pozbywa się pieluch i infekcji. Jest to dla niego radykalna zmiana. Wiemy już, że koszty przeznaczone na środki higieniczne są bardzo wysokie. Porównując - ile kosztuje terapia prowadząca do złagodzenia lub całkowitego wyleczenia nietrzymania moczu? 2
Musimy sobie najpierw odpowiedzieć na pytanie ile kosztuje zdrowie? Jedno jest pewne: leczenie powikłań jest niewspółmiernie droższe od profilaktyki. Powikłania w przypadku problemów urologicznych wiążą się z hospitalizacją, z zabiegami operacyjnymi, transfuzjami, przyjmowaniem bardzo kosztownych antybiotyków. Niejednokrotnie problem może sprowadzić się do przestrzegania zasad profilaktyki przeciwzapalnej, czyli przyjmowania odpowiednich leków oraz indywidualnego postępowania. Działania te muszą być odpowiednio dobrane do danej patologii i osobno do każdego człowieka. Nie można przecież porównywać osoby całkowicie leżącej, która wymaga stałej opieki, do osoby aktywnej ruchowo. Wiemy jednak, że w każdym z tych przypadków można poprawić jakość życia i doprowadzić do tego, żeby pacjent był zadowolony i zabezpieczony przed dalszymi problemami. Wspomniał Pan wcześniej o wysiłkowym nietrzymaniu moczu. Na czym to konkretnie polega? Jest to patologia, która ma dość złożoną etiologię. Konsekwencją różnych zmian w budowie mięśni, kolagenu, zaburzeń hormonalnych, wieku, czy liczby przebytych porodów jest popuszczanie moczu w czasie wysiłku. Pacjentka nie czuje potrzeby oddawania moczu, natomiast przy niesprzyjających okolicznościach lub w sytuacji, gdy dochodzi do zwiększonego napięcia mięśni tłoczno brzusznych, czyli kaszlu, śmiechu, kichania, dźwignięcia czegoś, czy podbiegnięcia dochodzi do gubienia moczu. Jest to bardzo powszechna dolegliwość. W zależności od stopnia zaawansowania tej choroby można ją leczyć bardzo skutecznie, albo zachowawczo za pomocą odpowiednich leków i ćwiczeń, albo, w ostateczności, operacyjnie. Problem ten jest bardzo złożony, ponieważ odrębną sprawą jest etiologia, odrębną leczenie zachowawcze, czy farmakologiczne ze szczególnym uwzględnieniem leczenia hormonalnego, a odrębną leczenie operacyjne. Najpierw jednak pacjentka powinna być zdiagnozowana czy rzeczywiście mamy do czynienia z taką patologią, potem podejmujemy próbę leczenia. W jaki sposób odbywa się leczenie zachowawcze? Jest to sprawa bardzo indywidualna, ponieważ niektóre zalecenia dotyczące zmniejszenia dolegliwości dla pacjentek są dosyć trudne do spełnienia. Kobietom otyłym proponujemy żeby schudły, wzmocniły swoje mięśnie, zmieniły przyzwyczajenia dietetyczne. Innym odradzamy palenie papierosów i picie kawy. Doradzamy, aby uregulowały poziom cukru, nie ograniczały płynów, ćwiczyły mięśnie brzucha czy mięśnie przepony moczowo-płciowej. Niestety zalecenia te są często trudne do zrealizowania, gdyż inna jest sytuacja businesswomen, a inna kobiety ciężko pracującej na roli. Wszystko też zależy od indywidualnej motywacji. W ostatnim czasie pojawiła się również skuteczna terapia zewnętrznej neurostymulacji magnetycznej NeoControl, która jest zalecana dla kobiet z wysiłkowym nietrzymaniem moczu. Terapia ta jest nieinwazyjna i bezbolesna a moje badania potwierdzają jej bardzo wysoką efektywność. Ostatecznością jest leczenie operacyjne, chociaż coraz powszechniej w literaturze spotykamy się z doniesieniami na temat skutecznego leczenia zachowawczego. Odpowiednie efekty można osiągnąć za pomocą ćwiczeń, czy farmakoterapii. Leczenie farmakologiczne sprowadza się do likwidacji infekcji, do hormonalnej terapii zastępczej czyli do balansowania hormonalnego. Stosuje się również leki, które zmniejszają uczucie parcia. Uczymy pacjentkę, 3
jak ćwiczyć mięśnie przepony, ponieważ okazuje się, że trzy czwarte kobiet nie potrafi odpowiednio napinać mięśni krocza. Powszechnie stosowanym zaleceniem jest przerywanie strumienia moczu. Nie jest to jednak dobre ćwiczenie, gdyż pacjentki uczą się nieprawidłowego odruchu. Przerywanie strumienia moczu może służyć jedynie demonstracji na jakie miejsca trzeba naciskać. Odbywa się to pod okiem specjalistów rehabilitacji. Jakie badania przechodzi pacjent nim rozpocznie się właściwe leczenie jego problemu? Mamy tu cały schemat postępowania. Pierwszym zasadniczym elementem jest wywiad chorobowy. Jeśli dysponujemy taką wcześniejszą dokumentacją jest to duże ułatwienie, które sprowadza nas na właściwą drogę myślenia. Pacjent musi również udzielić nam informacji, na czym polega jego problem. Są to postępowania subiektywne. Następnie przeprowadzamy badania obiektywne. Ogromnie znaczenie ma badanie ultrasonograficzne, które umożliwia obejrzenie układu moczowego, jak również sprawdzenie, czy pacjent opróżnia pęcherz do końca. Jeżeli istnieje potrzeba wykonujemy badania radiologiczne. Najbardziej wyszukane są badania urodynamiczne (czynnościowe), za pomocą których jesteśmy w stanie określić jak funkcjonuje pęcherz moczowy, czyli jakie ciśnienia w nim panują, jakie jest czucie, w jaki sposób pacjent opróżnia pęcherz i na ile to opróżnianie jest skuteczne. Za pomocą tych skomplikowanych, obiektywnych badań możemy wysnuć wnioski, które umożliwiają postawienie diagnozy i dopiero wtedy przystępujemy do właściwego leczenia. Pewne patologie na przykład uszkodzenia układu nerwowego od razu pozwalają na postawienie diagnozy i na podjęcie prawidłowego leczenia. Jacy lekarze-specjaliści zajmują się problematyką nietrzymania moczu? Czy osoby np. z małych miasteczek w całej Polsce mają szansę znaleźć takiego lekarza w miejscu swego zamieszkania, u którego na pewno znajdą pomoc w rozwiązaniu tego wciąż wstydliwego problemu? Problematyką zaburzeń związanych z oddawaniem moczu zajmują się urolodzy, chociaż w Polsce zwyczajowo zajmują się tym również ginekolodzy. Uważam, że dla dobra pacjentki lekarze różnych specjalności powinni ze sobą współpracować. Jeżeli ktoś nie zajmował się i nie zajmuje problematyką nietrzymania moczu powinien kierować swoje pacjentki do specjalistów urologów oraz ginekologów. W tej chwili właściwie w każdym wojewódzkim mieście są już osoby - głównie urolodzy, którzy zajmują się zwłaszcza tą problematyką. Urologia jest dziedziną, która obejmuje dużo szerszy zakres tematyczny: wady wrodzone, choroby nowotworowe, kamice, infekcje, czy różne urazy. Czy problem dotyczy w większości kobiet czy mężczyźni mają podobne kłopoty? Jeżeli mówimy o nietrzymaniu moczu czy o gubieniu moczu to problem ten dotyczy zwłaszcza kobiet. Natomiast jeżeli mówimy o kłopotach związanych z oddawaniem moczu to mamy do czynienia z ogromną rzeszą panów cierpiących na łagodny przerost gruczołu krokowego. Pierwsze objawy tej przypadłości są dosyć przykre, gdyż mocz zostaje oddawany dość często zwłaszcza w nocy, w skrajnych przypadkach dochodzi do zatrzymania moczu. Tak na prawdę trudno tu powiedzieć czy problem dotyczy bardziej mężczyzn czy kobiet, dlatego, że inna jest etiologia. Kłopoty mają zarówno panowie, jaki i panie. 4
Czy istnieją wyspecjalizowane ośrodki zajmujące się pacjentami z zaburzeniami oddawania moczu? Z uwagi na wysoką specyfikę tematu oraz złożona sytuację służby zdrowia w Polsce nie istnieje wiele profesjonalnych ośrodków zajmujących się wyłącznie problematyką nietrzymania moczu i ogólnie mówiąc wszelkich zaburzeń w oddawaniu moczu. Prowadzona przeze mnie Specjalistyczna Klinika Urologiczno-Ginekologiczna w Warszawie świadczy kompleksową diagnostykę, rehabilitację i leczenie wszystkim pacjentom z dolegliwościami układu moczowo-płciowego. Zapraszam do naszej placówki, która mieści się przy ul. Wroniej 29/31, lub 0501-794-134. Dziękuję za rozmowę. 5