METAFORYCZNY ZNAK W PRZESTRZENI WYRÓŻNIONY W KONKURSIE PROJEKT GMACHU MUZEUM SZTUKI NOWOCZESNEJ W WARSZAWIE



Podobne dokumenty
I NAGRODA. Praca nr 2 otrzymała I nagrodę

PRZYZNANE NAGRODY, OPINIE O PRACACH KONKURSOWYCH

Polski Instytut Kultury w Kopenhadze

KONCEPCJA URBANISTYCZNA ZAGOSPODAROWANIA WYSPY SPICHRZÓW W ELBLĄGU- CZEŚĆ OPISOWA

ZAKŁAD ARCHITEKTURY UŻYTECZNOŚCI PUBLICZNEJ ROK III 2011/2012, SEMESTR 5 STOPIEŃ 1 PROJEKTOWANIE ARCHITEKTURY UŻYTECZNOŚCI PUBLICZNEJ DR HAB.

OPIS KONCEPCJI PROGRAMOWO- PRZESTRZENNEJ ZAGOSPODAROWANIA ALEI PAPIEŻA JANA PAWŁA II I ZABUDOWY KWARTAŁÓW PRZYLEGŁYCH W REJONIE PLACU LOTNIKÓW I

UWARUNKOWANIA WYNIKAJĄCE Z PROJEKTU MIEJSCOWEGO PLANU ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRZENNEGO OTOCZENIA PAŁACU KULTURY I NAUKI W WARSZAWIE

DOKUMENTACJA TECHNICZNA. Propox sp. z o.o. / Fundacja Pomorskie Muzeum Motoryzacji. Pomorskie Muzeum Motoryzacji z funkcją dodatkową.

Tak będzie wyglądał Teatr Miejski

uatrakcyjniające i spajające przestrzeń publiczną. Wykorzystujemy również niektóre istniejące formy przestrzenne. Dzięki temu, że na Wyspie Spichrzów

Program Semestralny. Rok 4, stopień I, semestr VII Rok akademicki 2016/2017. Zespół dydaktyczny. dr hab. arch. Piotr Gajewski, prof.

KONCEPCJA ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRZENNEGO OBSZARU NIECAŁA

WYDZIAŁ ARCHITEKTURY WNĘTRZ I SCENOGRAFII KIERUNEK ARCHITEKTURA WNĘTRZ STUDIA II STOPNIA STACJONARNE ROK AKADEMICKI 2018/2019 PROGRAM PRACOWNI

TARNÓW 2015/2016 DR HAB. ARCH. PIOTR GAJEWSKI PROF. PK DR ARCH. JANUSZ BARNAŚ DR ARCH. JANUSZ PURSKI DR ARCH. PAWEŁ ŻUK

Rozbudowa pasażu handlowego w budynku mieszkalnym przy ul. Śniadeckiego w Oświęcimiu

Projekt nagrodzono za interesującą propozycję spójnego, wielobryłowego zespołu zabudowy scalającej urbanistycznie nowoprojektowany zespół z

- KONCEPCJA ARCHITEKTONICZNO URBANISTYCZNA

ZAKŁAD ARCHITEKTURY UŻYTECZNOŚCI PUBLICZNEJ STOPIEŃ I 2014/2015, ROK IV SEM.7 PROJEKTOWANIE ARCHITEKTURY UŻYTECZNOŚCI PUBLICZNEJ

KURS ARCHITEKTONICZNY

KONCEPCJA URBANISTYCZNO-ARCHITEKTONICZNA KOMPLEKSU MUZEUM WOJSKA POLSKIEGO W CYTADELI WARSZAWSKIEJ

Rewitalizacja Rotundy PKO Banku Polskiego. Warszawa, 22 listopada 2016 roku

WYDZIAŁ ARCHITEKTURY WNĘTRZ I SCENOGRAFII KIERUNEK ARCHITEKTURA WNĘTRZ STUDIA II STOPNIA STACJONARNE ROK AKADEMICKI 2018/2019 PROGRAM PRACOWNI

NARODOWE FORUM MUZYKI WROCŁAW POLSKA

SPIS TREŚĆI. 1. Plansze konkursowe Uwarunkowania lokalizacyjne...4

AKADEMIA SZTUK PIĘKNYCH IM. JANA MATEJKI W KRAKOWIE WYDZIAŁ ARCHITEKTURY WNĘTRZ

WYDZIAŁ ARCHITEKTURY WNĘTRZ I SCENOGRAFII KIERUNEK ARCHITEKTURA WNĘTRZ STUDIA I STOPNIA STACJONARNE ROK AKADEMICKI 2018/2019 PROGRAM PRACOWNI

OPIS ZAKŁADANYCH EFEKTÓW UCZENIA SIĘ DLA KIERUNKU STUDIÓW AECHITEKTURA WNĘTRZ

MOJA KSIĄŻKA REGULAMIN. Wojewódzkiego Konkursu Plastycznego, Miejska Biblioteka Publiczna al. Piłsudskiego Tychy

Program Semestralny. Rok 3, stopień I, semestr V Rok akademicki 2014/2015. Zespół dydaktyczny. dr hab. arch. Piotr Gajewski, prof.

UCHWAŁA NR RADY MIASTA STOŁECZNEGO WARSZAWY z dnia... r.

CHORZÓW CENTRUM KONCEPCJA NOWEGO UKŁADU KOMUNIKACYJNEGO KONCEPCJA ZAGOSPODAROWANIA OBSZARU CENTRUM CHORZOWA W REJONIE RYNKU

OFERTA INWESTYCYJNA NR 7/2014/2015

2. Wymagania wstępne w zakresie wiedzy, umiejętności oraz kompetencji społecznych (jeśli obowiązują):

Strategia marki PGE Narodowy (skrót) Miejsce pozytywnej energii

ZAGADNIENIA PORZĄDKOWANIA MIEJSKIEJ PRZESTRZENI PUBLICZNEJ

Jestem częścią kultury PROGRAM NAUCZANIA WIEDZY O KULTURZE. Autor: Małgorzata Marzec

MODERNIZACJA ELEWACJI W OBIEKTACH UŻYTECZNOŚCI PUBLICZNEJ NA PRZYKŁADZIE KLUBU POLITECHNIK POLITECHNIKI CZĘSTOCHOWSKIEJ

PL.architekci UL. DŁUGOSZA 13/ POZNAŃ PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

PROJEKT BUDOWLANY WIATY NA KONTENERY

NR IDENTYFIKACYJNY:

3. Aktualne uwarunkowania wykonania przedmiotu zamówienia. Ryc. 1 Mapa satelitarna z granicami działek


LOBOS aleja POKOJU NIERUCHOMOŚĆ GRUNTOWA W CENTRUM. LOBOS aleja POKOJU NIERUCHOMOŚĆ GRUNTOWA W CENTRUM.

KONCEPCJA PRZEBUDOWY DWORCA - RACIBÓRZ

Funkcja związana z uprawianiem żeglarstwa, hotelowa, usługowa i biurowa. Nabrzeże Beniowskiego, wzdłuż Alei Jana Pawła II

Pawilony Wartownicze na terenie Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie

Program Semestralny. Rok 3, stopień I, semestr V Rok akademicki 2016/2017. Zespół dydaktyczny. dr hab. arch. Piotr Gajewski, prof.

Warszawa, dnia 28 grudnia 2016 r. Poz UCHWAŁA NR XXXVIII/971/2016 RADY MIASTA STOŁECZNEGO WARSZAWY. z dnia 15 grudnia 2016 r.

TECHNIKA CZERNI i BIELI

KONCEPCJA PRZEBUDOWY DWORCA - RACIBÓRZ

PEŁNE WYZWAŃ I PASJI 2BIURA

Public lighting. Zodiak. Case study. Unikatowy sufit świetlny

YATENGA - ARCHITEKTURA

Proces Inwestycyjny budowy nowego szpitala The investment process of building a new hospital

POMNIK WYPĘDZONYCH WIELKOPOLAN 1.

DOKUMENTACJA CZĘŚCI ARTYSTYCZNEJ PRZEWODU DOKTORSKIEGO. Uwrażliwienie na kolor, r. Zasady tresury,

Naszą misją jest wspieranie miast w świadomym i partycypacyjnym zarządzaniu przyszłością.

Zajęcia z przedmiotu PROJEKTOWANIE dla kierunku architektura krajobrazu

OSTATNIA SZANSA NA NOWE ŻYCIE CRACOVII

Wybrano projekt centrum sąsiedzkiego na Witominie

KONKURS NA OPRACOWANIE KONCEPCJI PROGRAMOWO - PRZESTRZENNEJ ZAGOSPODAROWANIA ALEI PAPIEŻA JANA PAWŁA II I ZABUDOWY KWARTAŁÓW PRZYLEGŁYCH W REJONIE

PRZEDMIOT : TEORIA URBANISTYKI WSPÓŁCZESNEJ PROWADZĄCY : Prof. dr hab. inż. arch. KRZYSZTOF BIEDA OPRACOWANIE: KAROLINA ŁABĘCKA, ANETA GRZYMKOWSKA,

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA-PLASTYKA KLASA IV

Stworzenie miejskiej i regionalnej atrakcji turystycznej pod nazwą GRYFIŃSKI BULWAR JEDNOŚCI w tym:

PRZESUWNO-SKŁADANYMI, SKŁADANYMI I ROZWIERANYMI

Polska Sieć Najciekawszych Wsi europejski pomysł i nowa idea w odnowie wsi. Ryszard Wilczyński Wojewoda Opolski

Bernadeta Marciniec urodzona w Tarnowie.


Program zajęć artystycznych w gimnazjum

osobiste zaangażowanie, czysto subiektywna ludzka zdolność intuicja, jako warunek wewnętrznego doświadczenia wartości.

O f e r t a w y n a j m u p o w i e r z c h n i k o m e r c y j n e j Czechowice ul. Traugutta 11

MIESZKAJ Z KULTURĄ łączy czystą formę nowoczesnej architektury ze współcze- sną sztuką

Z plastyką na TY. z zakresu plastyki i historii sztuki

Modernizacja budynku Galerii Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki w Krakowie

Państwa działalności gospodarczej. Obiekt posiada garaże podziemne i naziemne wyposażone łącznie w kilkaset stanowisk postojowych.

Wrocław, ul. Gen. Wł. Sikorskiego 2-8. Wynajem powierzchni biurowych: Tel Mob

2. KIEROWNIK PRACOWNI Dr hab. Weronika Węcławska-Lipowicz prof. ndzw. UAP

UCHWAŁA NR 822/LIV/97 Rady Miasta Płocka z dnia 23 września 1997 roku

Efekty kształcenia dla kierunku Wzornictwo studia I stopnia

Gdańsk. konkurs. koncepcje

ZRODZONE W POLSCE Z PASJI TWORZENIA

dodany został punkt 1.6 o treści: Konkurs jest rekomendowany przez Stowarzyszenie Architektów Polskich.

YATENGA to idealna przestrzeń dla biznesu

NAZWA PRZEDMIOTU/MODUŁU KSZTAŁCENIA: Podstawy grafiki użytkowej

wizualizacje animacje reklama inwestycji PROMOCJA ARCHITEKTURY ZAUFANY PARTNER

KONCEPCJA MUZEUM JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

Lokalizacja. Szczecin - centrum regionu Pomorza i południowego Bałtyku, największe miasto w regionie z 400 tys. mieszkańców. MAKROREGION POMERANIA

Wrocław, ul. Gen. Wł. Sikorskiego 2-8. Wynajem powierzchni biurowych: Tel Mob

Położenie obszaru. Projekt rewitalizacji. Warszawa. Uwarunkowania położenia ul. Okopowa. Żoliborz. Śródmieście. Wola.

Nowa siedziba Cricoteki

KONCEPCJA ARCHITEKTONICZNA ROZBUDOWY DOMU KULTURY WE WŁOSZCZOWIE O SALĘ TANECZNĄ Z POMIESZCZENIAMI TOWARZYSZĄCYMI WRAZ Z ZAGOSPODAROWANIEM TERENU

KATOWICKIE PRZESTRZENIE KULTURY

1. Główne założenia kompozycji urbanistycznej centrum:

KONSULTACJE W SPRAWIE PRZYSZŁOŚCI I FORM FUNKCJONOWANIA TERENU OSIEDLA JAZDÓW: SPOTKANIA GRUPY WSPÓLNEJ

Szukaj. Newsletter. muratorplus.pl budowlany serwis dla profesjonalistów Architektura murator. Szukaj. Szukaj takŝe w informatorach online

Podhalańska Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nowym Targu Kierunek Architektura. Sem. I Studia niestacjonarne. Rok akademicki 2015/ 2016

Architekci rozpoczęli od wytyczenia budynku wzdłuż osi wschód-zachód, w sposób umożliwiający maksymalne wykorzystanie słonecznego światła do

Ośrodek Nowy Świat. w Legnicy

SCENARIUSZ ZAJĘĆ 1. o Temat: ARANŻACJA WNĘTRZ Magazynie, otwórz się!

Transkrypt:

Bartłomiej Martens METAFORYCZNY ZNAK W PRZESTRZENI WYRÓŻNIONY W KONKURSIE PROJEKT GMACHU MUZEUM SZTUKI NOWOCZESNEJ W WARSZAWIE 1. Plan Zagospodarowania Terenu lokalizacja Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie 1. Land Development Plan localisation of the Modern Art Museum in Warsaw 147

2. Widok Muzeum Sztuki Nowoczesnej z Placu Miejskiego przed Pałacem Kultury i Nauki 2. View of the Modern Art Museum from the City Square in front of the Palace of Culture and Science Nieuchronny czas jest najlepszym weryfikatorem naszych dążeń i celów, wyrazicielem ciągłości i trwania. To on przywołuje takie oto obrazy z przeszłości: w V w. p.n.e. na północnym skrzydle Propylejów na ateńskim Akropolu mieściła się najstarsza galeria obrazów Pinakoteka. Od III w. p.n.e. funkcję tę zaczęły pełnić świątynie Asklepiosa na Kos i Ateny w Syrakuzach, a pierwsze pinakoteki prywatne organizowali władcy Attalos II w Pergamonie i Ptolemeusz III Euergetes w Aleksandrii oraz wybitni mężowie stanu, jak Aratos w Sykionie. Tak więc perspektywa, z której dzisiaj patrzymy na ewolucję pojęcia muzeum odkrywa dalekie horyzonty i uwidacznia proces, który scala kulturę ludzkości na przestrzeni dziejów. Jednak w wymiarze transcendencji problemy związane z projektowaniem pozostają prawie niezmienne od wieków to wciąż próba nadania materialnego znaczenia niematerialnej ulotności twórczego artyzmu. Architektura muzealna ze względu na bezpośrednie związki ze sztuką jest unikalna i wyjątkowa, a co za tym idzie wyróżnia się wyczuwalną specyfiką. Muzeum, aspirując do miana skarbnicy wartości duchowych i artystycznych, powinno kształtować formę, która znajduje swoje wyraźne miejsce w otoczeniu, nawet jeżeli przemawia i operuje językiem wyciszenia, a nawet szeptu. Poszukiwanie wyrazu estetycznego jest nieodzowne, gdy podstawowym wymogiem projektowanej przestrzeni staje się prezentacja zbiorów w nowym dla nich środowisku. Symboliczny charakter budynku wynika wprost z symbolicznej wartości samej sztuki, która dodatkowo niesie w sobie przesłanie dla świata dla innych. Owo przesłanie musi znaleźć źródła w formowanej kubaturze, w jej relacjach i otwarciu na wciąż zmieniające się tendencje i oczekiwania. Budynek powinien być na tyle elastyczny w sferze przekazu wizualnego i funkcjonalnego, by wciąż na nowo odpowiadać potrzebom ulotnej chwili, by wciąż na nowo określać swoją przynależność do szeroko pojętej kultury. Wybitne dzieła sztuki, także architektury, zawsze działają na odbiorców czymś więcej niż tylko kunsztem założenia. Są nośnikiem wartości i wyobrażeń, magicznym, zaklętym rewirem przestrzeni, który komunikuje się z otoczeniem, nadając mu rangę i sens. Znakomita forma budynku powinna iść w parze z doskonale rozwiązaną funkcją. Wszak architektura jest sztuką użytkową, a człowiek jej najważniejszym punktem odniesienia. Rozwiązanie problemu budynku muzealnego jako świątyni sztuki, swoistego sacrum, które wypełnia funkcjonalną tkankę, wydaje się kluczowe dla znalezienia równowagi pomiędzy odbiorcą i eksponatem. To swoisty balans pomiędzy ulotnością i fizyczną namacalnością, pomiędzy uczuciem a wiedzą. Dyskusja na temat kształtu samego budynku, poszukiwanie ideału przestrzennego, będą trwać tak długo, jak długo architektura spełnia pokładane w niej nadzieje i jak długo będzie rozwiązywać realne problemy współczesności. Każdy obiekt to zapewne nowy punkt odniesienia, nowe spectrum możliwości technologicznych i intelektualnych, nowy ładunek emocji i rzetelnego rzemiosła w drodze ku nieustająco mglistej i niepewnej przyszłości. Otóż owa niepewność, wpisana w ludzką egzystencję, wydaje się być jednym z ważniejszych aspektów procesu tworzenia i istotnym punktem odniesienia w odkrywaniu i interpretowaniu zjawisk na styku sztuki i architektury. Wierzę, że z owej niepewności czerpiemy siły, by stawiać najznamienitsze pomniki własnej ułomności. Konkurs architektoniczny na Muzeum Sztuki Nowo- 148

3. Widok głównego hallu Muzeum Sztuki Nowoczesnej 3. View of the main hall in the Modern Art Museum czesnej jest dużym wydarzeniem kulturalnym niezależnie od miejsca na mapie świata, w którym powstać ma obiekt. Tym bardziej, jeżeli rzecz dotyczy Warszawy, gdzie realizacji o takim znaczeniu intelektualnym nie było od dziesięcioleci (Muzeum Narodowe wybudowano w roku 1938 od tamtej pory nie powstał w Polsce ani jeden budynek muzealny poświęcony sztuce). Bowiem muzeum sztuki to próba zdefiniowania obecnej kondycji człowieka, to próba stworzenia przestrzeni, w której my wszyscy będziemy mieli szansę ponownych duchowych narodzin. Ciężar filozoficznego poszukiwania odpowiedzi przy tego typu inwestycjach zawsze jest szczególnie odczuwalny, przygniata, wyzwalając jednocześnie nieskrępowane pokłady witalności. Owa witalność bierze swe początki z nierozerwalnej łączności Sztuki z Życiem. Te dwa pierwiastki stają się dominującym odniesieniem w początkowej fazie poszukiwania znaczeń. Samo nawet poszukiwanie jest zapewne bardziej cenne od odpowiedzi, bowiem przesłaniem artysty powinno być trafne stawianie pytań na drodze ku często ulotnemu celowi. Ważne, by towarzyszyła nam świadomość, że projektując tak unikalny budynek oddajemy się we władanie niepowtarzalności, że pietyzm wszelkich rozwiązań staje się środkiem, który daje odbiorcy poczucie jedności i nierozerwalności z szeroko pojętą twórczością. Nie chodzi tu bynajmniej o balans pomiędzy minimalizmem a rozrzeźbieniem, stonowaniem a przestrzennym oratorstwem, ale o zaznaczenie i nadanie indywidualnego piętna architekturze, która stanie się skarbnicą kulturowych wartości dla obecnych i przyszłych pokoleń. Ścierają się obecnie ze sobą dwie tendencje w projektowaniu muzeów jedna zakłada maksymalną powściągliwość w użyciu środków formalnych, druga epatuje ogromną swobodą w doborze form i konotacji. To tylko ramy, w jakich porusza się Twórca, nigdy gotowa odpowiedź na pytanie, jak ma finalnie wyglądać budynek. Nie ma bowiem genialnej recepty, wręcz przeciwnie, szukając prawdy (często subiektywnej) w każdym dziele, zbaczamy z utartych szlaków i wkraczamy na tereny dziewicze, na areały, w których czai się tak oczekiwane przez każdego zaskoczenie. Tak budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej powinien być zaskoczeniem, zaskoczeniem, w którym znajdzie swoje miejsce intelektualny bezkres, zastanawiające nieodgadnienie, wreszcie unikalny rodzaj tajemnicy. Warszawski konkurs postawił przed uczestnikami wiele specyficznych problemów. W warunkach konkursowych jasno sprecyzowano, że budynek ma się stać nową Ikoną stolicy, rozpoznawalnym znakiem w urbanistycznej tkance miasta, obiektem o bardzo nowoczesnym podejściu do projektowania. Sąsiedztwo Pałacu Kultury i Nauki symbolu bolesnej, minionej historii, dodatkowo wzmogło znaczenie tych zapisów. Bardzo rygorystycznie, zgodnie z literą uchwalonego Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, wyznaczono obowiązujące linie zabudowy i określono jej minimalne i maksymalne gabaryty wysokościowe. Także program funkcjonalny dość jednoznacznie określił powierzchnie przeznaczone na poszczególne funkcje, ich wzajemne relacje i powiązania. Należało zaprojektować m.in.: strefę ekspozycji o powierzchni ok. 10 000 m², centrum edukacyjne, mediatekę, bibliotekę, centrum dokumentacji, kawiarnię i restaurację, sklep muzealny oraz księgarnię, wielofunkcyjne audy- 149

4. Widok hallu Muzeum Sztuki Nowoczesnej przed salami ekspozycyjnymi, z ekologicznymi wstęgami na elewacji 4. View of the hall in the Modern Art Museum in front of the showrooms, with ecological ribbons on the elevation torium dla około 350 osób, salę koncertowo-teatralną dla około 160 osób, biura pracownicze, pomieszczenia socjalne, usługi i handel, zaplecze magazynowo-operacyjne, przejściowe i stałe magazyny dzieł sztuki, warsztaty, pomieszczenia techniczne, pracownie konserwatorskie, archiwa, pomieszczenia socjalne oraz parking podziemny. Jednak podstawowe pytanie pozostawało bez odpowiedzi: jaka forma ma szansę zaistnieć na pustym jeszcze Placu Defilad z centralnie dominującym sowieckim wertykalizmem?. Po głębszej analizie struktury urbanistycznej najbliższych pierzei, otoczenia samego pałacu, szerzej Warszawy w jej historycznym i współczesnym, ujęciu stawało się jasne, że ekspresyjna, rzeźbiarska forma przyszłego muzeum będzie w stanie przyjąć na siebie rolę przeciwwagi dla pałacowej dominanty, urzeczywistnić nadzieje symbolicznej metamorfozy tego fragmentu miasta, a także wnieść do aglomeracji ożywczy powiew nowości i twórczej inwencji. W końcu żaden inny temat projektowy nie daje takich podstaw do wyzwolenia kreatywnej, energetycznej dawki świadomości twórczej. Jestem zresztą pewien, że Warszawie brakuje tego typu myślenia, myślenia wolnego od biurokratycznych uogólnień, od ugrzecznionych gestów, które rażą emocjonalną pustką, od koniunkturalnych inklinacji. Wierzę, że stolicę będzie stać na odważne decyzje, na trafne wybory w imię wspólnej przyszłości. Wyniki międzynarodowego konkursu rodzą jednak poważne obawy, wątpliwości i pytania. Bo czyż minimalistyczny i w najmniejszym stopniu nie przemawiający własnym językiem zwycięski projekt szwajcarskiego architekta może wnieść nową jakość w równie stonowaną pierzeję ulicy Marszałkowskiej? Czy tak pozbawiony gestu budynek ma szansę stać się inspiracją dla przechodniów, dla warszawiaków żyjących pośród równie nijakich blokowisk i wielkopłytowych zaniechań? Czy podkreślenie dominacji Pałacu Kultury poprzez anonimowość pracy Christiana Kereza ma służyć poszukiwaniu nowego punktu odniesienia na mapie miasta i budowaniu współczesnego centrum? Te wątpliwości rodzą kolejne i każdy musi odpowiedzieć na nie w zgodzie z własną wrażliwością, co nie zmienia faktu, że konkurs został rozstrzygnięty i jego wyniki należy akceptować, choć nie bez krytycznego komentarza. Ów krytycyzm wynika również z faktu, że ominęła nas szansa wyboru projektu, który mógł przyczynić się do ożywienia ruchu turystycznego i zmiany oblicza ideologicznego Warszawy na mapie świata, projektu, którego potencjał stałby się zalążkiem myślenia o nowym centrum. Narzucenie bardzo sztywnego gorsetu w postaci Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego ubezwłasnowolniło samo jury, które, pomimo kilku nazwisk o międzynarodowej renomie, nie było w stanie wyjść poza sztywne dogmaty urzędniczych zapisów. Odzwierciedleniem tej postawy są trzy główne nagrody, które w sposób bezpośredni przenoszą w trzeci wymiar regulacje planu, bez pogłębionej refleksji nad Formą, która powinna być pierwszym objawieniem skrywanego potencjału zbiorów. Owa forma to wynik głębokiej refleksji nad rolą 150

architektury i funkcji, którą w sobie skupia, nad edukacyjnym przesłaniem, które niesie w sobie kształtowanie przestrzeni, nad znaczeniem konkretnego miejsca lokalizacji, wreszcie nad rolą sztuki i jej usytuowaniem w powszechnej świadomości odbiorców. Brakuje odpowiedzi na te pytania, toną w magmie powierzchowności. Ich brak jest tym dotkliwszy, że narzuca konotacje i skojarzenia z budynkami o innej funkcji biurowej, handlowej, a to już dla Muzeum Sztuki rzecz niebezpieczna. Owo niebezpieczeństwo zasadza się na banalizacji, na obdarciu tak niepowtarzalnego w swej funkcji obiektu z tego, co nazywam tajemnicą przestrzeni. Muzeum musi zawierać w swej formie (forma jest najczystszą emanacją idei) pomysł na scalenie w jednorodnej strukturze twórczego potencjału, jaki niesie szeroko pojęta sztuka na przestrzeni dziejów. Bez tego pierwiastka artyzmu, który wnosi sam obiekt, bez owej tajemnicy przestrzeni, którą odnajdujemy w każdym znaczącym dziele sztuki, nie ma mowy o korelacji architektury z odbiorcą i odbiorcy poprzez architekturę z prezentowaną sztuką. Niewątpliwie o wiele ciekawsze propozycje znalazły się wśród prac wyróżnionych. To, co przemawia zdecydowanie na ich korzyść to fakt, że architekci próbowali znaleźć osobisty, emocjonalny stosunek do konkursowego tematu, nijaka powściągliwość ustąpiła miejsca często radykalnym wyborom. Twórca nie może ugiąć się przed strachem, który w mniej lub bardziej ulotnej formie czai się przy 5. Widok Muzeum Sztuki Nowoczesnej z górnych pięter Pałacu Kultury i Nauki 5. View of the Modern Art Museum from the upper storeys of the Palace of Culture and Science 6. Widok Muzeum Sztuki Nowoczesnej od południowej strony ulicy Marszałkowskiej 6. View of the Modern Art Museum from the southern side of Marszałkowska Street 151

7. Przykładowe rzuty 1 i 2 piętra Muzeum Sztuki Nowoczesnej 7. Examples of ground plans of the first and second storey of the Museum of Modern Art Museum 8. Przekrój wraz z elewacją południową Muzeum Sztuki Nowoczesnej 8. Cross-section together with the southern elevation of the Modern Art Museum 152

każdym artystycznym wyborze musi umieć pokonać niepewność i dać wyraz własnym pragnieniom. Często kończy się to niepowodzeniem kilka prac wyróżnionych, nie wspominając już o pozostałych, które przepadły w swojej masie, dowodzi tego dobitnie. Ale takie są konsekwencje indywidualnych wyborów, takie są konkursy. Sędziują w końcu też tylko ludzie, a każdy z nas ma prawo do błędu. Niestety, zabrakło w składzie sędziowskim Eero Saarinena, który jako jedyny potrafił twardo opowiedzieć się za projektem Jorna Utzona na Operę w Sydney. Dzięki temu Australia posiada współczesną ikonę architektury, a my, Polacy wciąż musimy sycić zmysły przestrzennymi zmorami przeszłości. Omawiając nasz projekt konkursowy na Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie (współautor: arch. Adam Tyliszczak) nie będę zapewne bezstronny, bo trudno pisać o własnym dziele bez emocji i wiary w jakość tego, co się tworzy. Dostaliśmy jedno z równorzędnych wyróżnień, co, biorąc pod uwagę międzynarodową rangę konkursu, jest niewątpliwie dużym sukcesem, zwłaszcza że byliśmy jednym z dwóch wyłącznie polskich zespołów projektowych dostrzeżonych przez jury (kilka wyróżnień przypadło mieszanym, zagraniczno-krajowym teamom). Pomysł, który przedstawiliśmy szerokiej publiczności, to, jak napisał krytyk Jerzy S. Majewski w Gazecie Wyborczej : Projekt niezwykle rzeźbiarski. Bryła muzeum na pierwszy rzut oka przypomina zwoje drutu, lub przesyconą zielenią morską formę organiczną. Projekt zapada w pamięć. Mógłby stać się wyrazistą ikoną miasta. Ale nim inni mogli odnieść się do niego i ocenić naszą wizję architektury, musiał nastąpić żmudny proces dochodzenia do sedna jego idei poprzez dziesiątki eliminacji i wykluczeń. Bowiem poszukiwanie czystości projektowanej przestrzeni, ładu i harmonii, zawsze wiąże się z rugowaniem, z odcinaniem zbędnych odgałęzień i tropów. To droga ku aksjomatowi czystej, wyrazistej nucie, której dźwięk ma dać silną, skumulowaną w emocjach odpowiedź. Tak więc, obok zagęszczania funkcjonalnego przestrzeni w dążeniu ku jej scaleniu, nieustannie powracało pytanie o Sztukę, zwłaszcza nowoczesną jej sens, znaczenie i miejsce we współczesnym świecie. Pytanie stawało się tym donioślejsze, im bardziej odchodziliśmy od stereotypów i zapożyczeń, im bliżsi byliśmy indywidualnej, wręcz egocentrycznej próbie udzielenia odpowiedzi. Zbudowanie świadomego stosunku do tematu projektowego, jednorodnej postawy twórczej, musi zaowocować klarownym przekazem artystycznym przejrzystością myśli, której ukoronowaniem jest przejrzystość przestrzeni. Uległem, a właściwie oddałem się przeświadczeniu, iż sztuka współczesna dotyka najróżniejszych aspektów teraźniejszości i próbuje je opisać, eksplorując pokłady ludzkiej aktywności. Ta swoboda i wszechstronność w doborze idei i narzędzi do ich wyrażenia legła u podstaw pomysłu na budynek muzeum, pomysłu, który połączyłby w sobie różnorodność tendencji i fascynacji. Z drugiej strony, istotnym wyzwaniem przy projektowaniu tak jednostkowego i niepowtarzalnego obiektu zarówno w warstwie formalnej, jak i filozoficznej, stało się scalenie w jednej przestrzeni programu czysto muzealnego, związanego z techniką prezentacji dzieł sztuki, i programu usługowego towarzyszącego głównej funkcji. Te dwa aspekty, rzec by należało: pierwiastek duchowy i utylitarny, powinny równolegle współistnieć, tworzyć przestrzeń życia i sztuki. Tak rozumiana tkanka, dualizm użyteczności i artystycznego wyrazu, skłaniała do poszukiwania elementu scalającego, metaforycznego znaku w przestrzeni, który będąc swoistym abstraktem, mógłby pomieścić i skupić w sobie ograniczenia czysto funkcjonalne, wynikające z programu konkursu, nie odbierając przy tym obiektowi nic z tajemnicy. Bowiem tajemnica pojawia się zawsze, gdy sztuka zaczyna w sposób namacalny wkraczać w ludzkie życie, a tym bardziej do budynku, który ma być jej skarbnicą i wizualną emanacją. Zrodził się więc pomysł żeber wszak to z żebra powstało biblijne życie, a sztuka jest tego życia najpełniejszym być może opisem na przestrzeni dziejów. Żelbetowe żebra o miękkich, różnorodnych kształtach chronią i osłaniają to, co znajduje się w środku. Dają także nieodparte wrażenie ruchu, organiczności struktury, która swoją zmiennością buduje kontekst tętniącego życiem i koncepcjami miejsca, tworzy znak w urbanistycznym centrum Warszawy. Budynek Muzeum Sztuki sam staje się po części rzeźbą, eksponatem, ale przez rygorystyczny rytm owych żelbetowych łuków uzyskuje także precyzyjną, architektoniczną strukturę konstrukcyjną. W ten sposób działka przeznaczona pod budynek zostaje ograniczona, ujęta w ramy, które można wypełnić treścią poszczególnych funkcji. Geometryczny prostopadłościan od strony Pałacu Kultury i Nauki skupia w przeważającej mierze funkcje muzealne. Kubiczny i minimalistyczny rygor sal ekspozycyjnych ma za zadanie pozwolić zwiedzającym na maksymalne skoncentrowanie się na odbiorze dzieł sztuki. Zaprojektowano sale o zmiennej wysokości, od 6-12 m brutto, z możliwością podziału na dowolne moduły wystawiennicze zależnie od doraźnych potrzeb. Pełna infrastruktura techniczna, podniesione podłogi dla rozprowadzania instalacji i okablowania, klimatyzacja z możliwością regulacji temperatury zgodnie z wymaganiami eksponatów, to elementy, które mają podnosić użytkową jakość wnętrz. Kasetonowe stropy żelbetowe pozwoliły wyeliminować prawie w całości 153

9. Elewacja zachodnia Muzeum Sztuki Nowoczesnej 9. Western elevation of the Modern Art Museum 10. Widok od strony Parku na Muzeum Sztuki Nowoczesnej 10. View of the Modern Art Museum from the Park 11. Elewacja północna Muzeum Sztuki Nowoczesnej 11. Northern elevation of the Modern Art Museum 154

słupy, a w powstałych wnękach udało się umieścić źródła światła, które poprzez matowe szkło dają efekt równomiernego, rozproszonego oświetlenia. Opozycją do tego ascetycznego układu jest płynna, organiczna forma od strony ul. Marszałkowskiej, w której przewidziano funkcje usługowe i powierzchnie do wynajęcia. Ten samodzielny moduł, wykwit ekscentrycznej maniery, ma być innowacją w miejskim kolorycie, ma 12. Detal rozwiązania dachu Muzeum Sztuki Nowoczesnej 12. Detail of a solution on the roof of the Modern Art Museum 13. Detal elewacji południowej ze wstęgami ekologicznymi Muzeum Sztuki Nowoczesnej 13. Detail of the southern elevation with ecological ribbons in the Modern Art Museum 155

działać jak żywa reklama, jak logo przykuwające uwagę wędrujących ulicą Marszałkowską. Podcień na całej długości pierzei ma zachęcać i wciągać przechodniów do środka muzeum. Galerie na poszczególnych kondygnacjach łączą się z częścią muzealną, scalając komunikacyjnie piętra w całość założenia. Zwornikiem przestrzennym podziału funkcjonalnego jest wewnętrzny hall-forum. Ta swoista agora, oprócz tego, że jest elementem integrującym sam budynek, jest także łącznikiem pomiędzy przyszłym placem miejskim przed Pałacem Kultury i Nauki a parkiem po północnej stronie planowanego Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Hall to główna przestrzeń obiektu serce założenia, z którego rozchodząc się, docieramy do punktów przeznaczenia. Dzięki otwarciu przeszklonymi ścianami kurtynowymi na Warszawę, a także wysokości czterech kondygnacji, forum ma szansę stać się miejscem spotkań, integracji, hepeningów i innych miastotwórczych działań. Także dach muzeum został udostępniony gościom i oferuje miejsca do spacerów, projekcji multimedialnych na wolnym powietrzu, chwili wypoczynku wśród zieleni, która wypełnia przestrzeń pomiędzy żelbetowymi ramami. Budynek cechuje otwartość i przejrzystość w podziale na poszczególne funkcje. Daje to także łatwość potencjalnym zwiedzającym w odkrywaniu struktury budynku i orientowaniu się w jego strefach. Obsługę komunikacyjną zapewnia ulica Projektowana 1. Zaplanowano oddzielny wjazd i wyjazd z parkingu podziemnego ogólnodostępnego, i oddzielną rampę obsługującą część ścisłego zaplecza muzeum. Z poziomu +1 zapewniono przejście kładką do parku bezpośrednio z hallu głównego. Park komunikacyjnie zintegrowany z muzeum staje się zewnętrznym, północnym obramowaniem całego założenia, w którym elementy konstrukcyjne budynku symbolicznie przemieniają się w ciągi piesze o miękkich, swobodnych liniach. Powstaje miejsce plenerowych wystaw i dokonuje się umowne przeniesienie idei zawartych w obiekcie na płaszczyznę ekologicznej platformy w zurbanizowanej przestrzeni ścisłego centrum. Południowym odpowiednikiem tej filozofii jest rozmycie projektowanej kubatury w placu miejskim pomiędzy muzeum, PKiN i przyszłym teatrem muzycznym. Rysunek żeber wtapia się w granitową posadzkę i z trójwymiarowości przechodzi w płaszczyznową grafikę. Miejscami tylko niektóre pasy unoszą się do góry i wyrastają ponad, tworząc siedziska lub donice wypełnione roślinnością. W ten oto sposób wyjściowy pomysł żelbetowych ram, a w czystej poetyce usystematyzowanej linearności, ogarnia i rozwiązuje nie tylko sam budynek muzeum, ale także inne aspekty okolicznej przestrzeni miejskiej. Ponadto kompozycyjny rytm jaśniejących w słońcu ram jest tworzywem architektonicznym, które kształtuje wszystkie newralgiczne akcenty w obiekcie od podkreślenia wejścia od strony Marszałkowskiej, przez akcentowanie głównego bloku windowego i konstrukcję schodów części muzealnej, aż do wspomnianej kładki, która poprzez miękkie wygięcie z elewacji płynnie przenika w nową funkcję łącznika. Architekturę obiektu kształtują: opisane już żelbetowe (z betonu architektonicznego) łuki, szkło elewacji w konstrukcji Spider na nierdzewnych rotulach mocowanych do również szklanej podkonstrukcji w postaci szklanych żyletek, blacha miedziana patynowana na ciemny brąz z nieregularnymi perforacjami 14. Elewacja wschodnia Muzeum Sztuki Nowoczesnej 14. Eastern elevation of the Modern Art Museum (Wszystkie fot. B. Martens) 156

(użyta głównie w organicznej formie usług od strony ul. Marszałkowskiej), białe płyty granitu i marmuru jako wykończenie podłóg i ścian, cięgna stalowe i wstęgi stalowo-żelbetowe dla roślinności, wreszcie zielony dach naprzemiennie ze szkłem w konstrukcji aluminiowej, granitowymi ciągami pieszymi i ponownie ekologicznym rytmem płużącej zieleni. Graficzny rysunek budynku jest wyczuwalny w każdym fragmencie to także droga do integracji sztuki i życia, do przybliżenia zwiedzającym architektury w jej łączności z czystą i nieskrępowaną twórczością. Organiczna miękkość budynku obok sugestii zaklętej w betonie witalności to swoista parabola ludzkich losów i przeżyć. Bo nie jest możliwe, by projektując jakikolwiek budynek, a zwłaszcza Muzeum Sztuki, abstrahować od emocji i nie brać pod uwagę ich zmienności w czasie. Tak więc projekt próbuje dać jedną z możliwych odpowiedzi w kwestii współistnienia twórczej pasji z utylitarną i funkcjonalną stroną konsekwentnej analizy programowej. Poszukuje relacji pomiędzy duchowym sacrum a prozaicznym tu i teraz, pomiędzy egzystencją i tkwiącą w każdym z nas potrzebą odrealnienia, doświadczenia czegoś ponad i poza. Nie jest wykluczone, że swoisty biologizm formy ma swe ukryte korzenie w podświadomej dążności ku naturze, naturze, która ciągle zaskakuje różnorodnością i z której czerpiemy wszyscy wciąż nowe i świeże inspiracje. Naszym marzeniem było zaprojektowanie budynku niepowtarzalnego, którego wewnętrzna siła i oryginalność będzie w stanie inspirować i pobudzać do szukania odpowiedzi na wciąż nowe, a stale pojawiające się wyzwania dla ludzkiej świadomości. Wszak Muzeum Sztuki Nowoczesnej, tak jak i sama sztuka, powinno brać żywy udział w publicznym dyskursie nad kondycją i możliwościami współczesności, nad granicami poznania i bezgranicznością doznań. Bartłomiej Martens A Metaphorical Sign in Space A Project Distinguished in a Competition for the Modern Art Museum in Warsaw Contemporary art relates to and tries to describe the most diverse aspects of the present day by exploring assorted strata of human activity. This freedom and versatility in selecting ideas and the instruments of their expression lay at the basis of the conception for a building of the Modern Art Museum in Warsaw, which would combine various tendencies and fascinations. On the other hand, an essential challenge for designing the formal and philosophical aspects of such an inimitable and unique building involves its purely museum programme, associated with the technology of presenting works of art and service facilities accompanying the prime function. A thus comprehended dualism of utility and artistic expression inclined towards a quest for a unifying element, a veritable metaphorical sign in space which, in its capacity as a sui generis abstract, could contain and concentrate purely functional limitations stemming from the competition programme, without, at the same time, depriving the building of its mystery. Such an approach led to the conception of ribs, especially considering that Biblical life originated with a rib, and art is the fullest description of life across the ages. The geometric cubicoid of the building facing the Palace of Culture and Science concentrated primarily museum functions. Its characteristic features include the cubic and minimalist rigour of the showrooms with a possibility of arbitrarily dividing them into modules. An opposite of this ascetic arrangement is the fluid organic form facing Marszałkowska Street, which is to fulfil service functions and offer space to let. The spatial keystone of the functional division is the inner hall the very heart of the premise, a meeting place intended for integration events, happenings and other town-creating undertakings. The museum roof is designed as open to the public for walks, the enjoyment of leisure among plants, and multi-media projections. The composition rhythm involving reinforced concrete ribs marking all the neuralgic accents within the building, the glass elevation in a Spider construction supported by rust-free rotulas affixed to a glass sub-construction in the form of iron blades, the cooper tin patinated to a dark brown with irregular perforations, the granite and marble finishing of the floor and walls, the steel connectors and steel-reinforced concrete ribbons for climbers, and, finally, the green roof of interchangeably applied glass and aluminium, as well as the granite passages and the ecological rhythm of the spreading plants all these factors mould the architecture of the building. The graphic design of the Museum is tangible in each of its fragments; it also comprises a path leading to an integration of life and art, intent on bringing the visitor closer to various aspects of architecture combined with pure and unhampered creativity. 157