Rosja vs. LNG gazowa wojna o Europę

Podobne dokumenty
Nowy gazowy porządek świata

LPG KOLEJNA PŁASZCZYZNA DO AMERYKAŃSKOROSYJSKIEGO STARCIA NAD WISŁĄ?

Uwarunkowania historyczne, polityczne i ekonomiczne stosunków UE-Rosja. 1.Rosyjskie zasoby surowców energetycznych oraz zarys historyczny odkryć

Wyciąg z raportu. Problematyka formuł cenowych

NIEBEZPIECZNY PAT W SPRAWIE BALTIC PIPE. POLSKA WYKORZYSTA WIZYTĘ PREMIERA SOBOTKI?

Wydobycie ropy naftowej w Federacji Rosyjskiej

Gospodarka światowa w Mateusz Knez kl. 2A

Strategia PGNiG wobec zagranicznych rynków gazu GAZTERM 2019

Bezpieczeństwo energetyczne

Co kupić, a co sprzedać :58:22

"ARKTYCZNA KARTA" - ROSYJSKI JOKER W ROZGRYWCE O BALTIC PIPE? [ANALIZA]

A wydawałoby się, że podstawą są wiatraki... Niemcy idą "w słońce"

Bezpieczeństwo dostaw gazu

Gazprom a rynek rosyjski

Międzynarodowe Targi Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego KATOWICE Konferencja: WĘGIEL TANIA ENERGIA I MIEJSCA PRACY.

RYNEK GAZU PODSUMOWANIE 2017 R. PERSPEKTYWY NA 2018 R.

Co kupić, a co sprzedać :22:58

PREZENTACJA RAPORTU Instytutu Kościuszki Izabela Albrycht

Gaz ziemny w Polsce i Unii Europejskiej

WSZYSTKIE PORAŻKI GAZPROMU [RAPORT]

Ekonomiczno-techniczne aspekty wykorzystania gazu w energetyce

SPRAWOZDANIE ZARZĄDU Z DZIAŁALNOŚCI SPÓŁKI I GRUPY KAPITAŁOWEJ STALPROFIL S.A. W ROKU 2018

Marcin Tarnawski Spadkowy trend cen gazu na świecie

Polska liderem inwestycji zagranicznych :05:06

VIII FORUM ENERGETYCZNE

Wojciech Grządzielski, Adam Jaśkowski, Grzegorz Wielgus

PARLAMENT EUROPEJSKI

DZIEŃ DOSTAWCY. Perspektywa strategiczna rozwoju GAZ-SYSTEM

zapewnienie, że najważniejsze firmy mają zagwarantowane kontrakty z dostawcami paliwa aż do następnych wyborów

Regulacje dla rozwoju gospodarczego opartego na nowych źródłach energii (gaz, OZE, inteligentne sieci, przesył)

Konsumpcja ropy naftowej per capita w 2015 r. [tony]

STOSUNKI ZEWNĘTRZNE UE Z INNYMI KLUCZOWYMI PODMIOTAMI GOSPODARKI ŚWIATOWEJ

Branża cukrownicza w Polsce podsumowanie 10 lat w Unii Europejskiej

Korytarz przesyłowy Zachód-Wschód Połączenie Ukrainy z europejskim rynkiem gazu

Co kupić a co sprzedać :34:29

Ocena dążeń Rosji i konfliktu rosyjsko-gruzińskiego

EUROPEJSKIE FORUM NOWYCH IDEI 2013

Hub gazowy w Polsce dywersyfikacja źródeł i autonomia w kreowaniu ceny na rynku

DZIEŃ DOSTAWCY. Perspektywa strategiczna rozwoju GAZ-SYSTEM. TOMASZ STĘPIEŃ Prezes Zarządu GAZ-SYSTEM S.A.

Newsletter TFI Allianz

Europa mechanizmy kształtowania cen na rynku gazu. Kilka slajdów z wykładu

Konsumpcja ropy naftowej na świecie w mln ton

PODSUMOWANIE ROKU 2016 NA RYNKU GAZU ZIEMNEGO W POLSCE

Zapotrzebowanie krajowego sektora energetycznego na surowce energetyczne stan obecny i perspektywy do 2050 r.

PODSUMOWANIE ROKU GAZOWEGO 2017/18 PROGNOZY NA NADCHODZĄCY 2018/19. Centrum Prasowe PAP Warszawa r.

Transport Morski w gospodarce globalnej i Unii Europejskiej wykład 05. dr Adam Salomon

Polsce nie grozi kryzys walutowy

Nośniki energii w 2014 roku. Węgiel w fazie schyłkowej, atom trzyma się dobrze

Unijny rynek gazu model a rzeczywistość. Zmiany na europejskich rynkach gazu i strategie największych eksporterów Lidia Puka PISM, r.

STRATEGIA ROZWOJU

EUROPEJSKIE PRIORYTETY W ZAKRESIE ENERGII

UPADŁOŚCI FIRM W POLSCE

Skala działalności. Z międzynarodowym rozmachem. Segment wydobywczy. Segment produkcji i handlu

STALPROFIL S.A. i jego Grupa Kapitałowa w 2015 roku. 6 maj

-1MX. Warszawa, dnia 2 marca 2010 r. WICEPREZES RADY MINISTRÓW MINISTER GOSPODARKI Waldemar Pawlak. DRO-III /10 L.dz.

Dlaczego warto liczyć pieniądze

Energetyka odnawialna w procesie inwestycyjnym budowy zakładu. Znaczenie energii odnawialnej dla bilansu energetycznego

Trendy eksportowe i perspektywiczne rynki dla polskich przedsiębiorców

PROGNOZY WYNAGRODZEŃ NA 2017 ROK

Komitet Górnictwa Polskiej Akademii Nauk Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie 11 czerwca 2012 r. otwarta debata pt.:

Trzy rewolucje, które zmienią energetykę Energetyka, która zmieni świat Wojciech Jakóbik

3. Rezerwy i zasoby kopalnych surowców energetycznych

PROGNOZY WYNAGRODZEŃ W EUROPIE NA 2018 ROK

Raport na temat działalności eksportowej europejskich przedsiębiorstw z sektora MSP

Sytuacja społecznogospodarcza

Bezpieczeństwo energetyczne

KIERUNKI 2014 SEKTOR ENERGETYCZNY

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Bezpieczeństwo energetyczne filary i perspektywy rozwoju

Polski węgiel dla potrzeb gospodarki w Polsce

Kraje i banki będą potrzebować ponad 2 bln euro w 2012 r.

ANALIZA. Kolejne sukcesy South Stream. Nabucco przechodzi do historii?

Dialog energetyczny Unia Europejska - Rosja

Debata: Węgiel skarb czy przekleństwo dla gospodarki Polski? Aktualna sytuacja na międzynarodowych rynkach węgla kamiennego

Analiza rynku łodzi jachtów w Portugalii :16:52

Rozwój morskiej energetyki wiatrowej w Polsce perspektywy i ocena wpływu na lokalną gospodarkę

SPRAWOZDANIE Z POSIEDZENIA OBSERWATORIUM RYNKU MLEKA w dniu

Siedziba: Wiedeń Organ naczelny: Konferencja OPEC Organ wykonawczy: Rada Gubernatorów i Komisja Ekonomiczna oraz Sekretariat

WYZWANIA NA RYNKU ENERGII

II Międzynarodowa Konferencja POWER RING Bezpieczeństwo Europejskiego Rynku Energetycznego. Terminal LNG

Rynek buraków cukrowych 2017: ile da producentom eksport cukru?

Ile gazu niekonwencjonalnego może potrzebować polska gospodarka w 2023 roku?

Zaproponowano 6 głównych kierunków działania UE w polityce energetycznej:

Podstawowe informacje o spółce PKO BP

Irlandzki eksport towarów spożywczych w 2014 r. osiągnął 10,5 mld EUR :21:19

Rola gazu w gospodarce niskoemisyjnej

Nowe otwarcie przedsiębiorstw sektora gazownictwa warunki funkcjonowania w jednolitym wewnętrznym rynku gazu ziemnego Unii Europejskiej

Czat internautów z Mirosławem Tarasem, prezesem Spółki Lubelski Węgiel Bogdanka" S.A.

INFORMACJE OGÓLNE KIEDY? KIEDY? GDZIE? GOŚĆ SPECJALNY:

Rynek drobiu: prognozy cen, spożycia i eksportu

NIEMCY GŁÓWNYM ODBIORCĄ LNG Z USA? DEAL TRUMPA I MERKEL NIEKORZYSTNY DLA POLSKI

Tendencje związane z rozwojem sektora energetyki w Polsce wspieranego z funduszy UE rok 2015 i co dalej?

PRODUKCJA DREWNA W POLITYCE LEŚNEJ PAŃSTWA. Janusz Zaleski, Zofia Chrempińska Ministerstwo Środowiska Sękocin Stary, 20 marca 2012

Strategia Rozwoju ENERGOPROJEKT-KATOWICE SA NA LATA Aktualizacja na dzień: e p k. c o m. p l

Stosunki handlowe Unii Europejskiej z Chinami. Tomasz Białowąs

Bezpieczeństwo energetyczne Europy w perspektywie globalnej

Agenda. Rynek gazu w Polsce. 2 Prognozy rynkowe. Oferta gazowa Grupy TAURON - Multipakiet

Rynek cukru. Biuro Analiz i Programowania ARR Nr 2/2015

Niższe ceny pieczarek w skupie i detalu

Konsumpcja ropy naftowej per capita w 2016 r. [tony]

Transkrypt:

Centrum Strategii Energetycznych w poszukiwaniu opcji strategicznych dla polskiej energetyki Rosja vs. LNG gazowa wojna o Europę prof. UG, dr hab Henryk Woźniak Uniwersytet Gdański Od redakcji Skutki rewolucji na globalnym rynku gazu odczują również europejscy odbiorcy. Już dziś ceny surowca oferowane przez Gazprom są o połowę niższe niż jeszcze dwa trzy lata temu. Czy za pomocą tego oręża rosyjski gigant będzie w stanie przekupić Europę, by nie dywersyfikowała kierunków dostaw surowca? A może nasz kontynent zaleje niebawem amerykańskie LNG? Rozmowę prowadzi Marcin Wandałowski, Redaktor Centrum Strategii Energetycznych w Instytucie Badań nad Gospodarką Rynkową. Jakie wyzwania związane ze zmieniającymi się trendami na rynku gazu stoją obecnie przed Europą? Głównym wyzwaniem na rynku europejskim będzie ukształtowanie w długim terminie architektury dostaw ze zdywersyfikowanych źródeł, gwarantującej bezpieczeństwo zaopatrzenia przy akceptowalnych cenach. W retoryce polityczno ekonomicznej oznacza to dążenie do osłabienia zbyt mocnej dziś pozycji rynkowej Gazpromu. Jego dominująca rola wynika z istniejących rezerw potencjału wydobywczego, możliwości infrastrukturalnych koncernu oraz skali oferty eksportowej, przekraczającej w 2015 r. 200 mld m³. strona 1/7 www.cse.ibngr.pl

Głównym wyzwaniem stojącym dziś przed rynkiem europejskim jest osłabienie zbyt mocnej dziś pozycji rynkowej Gazpromu. Czy LNG jest już dziś w Europie dla Gazpromu faktycznym konkurentem, czy też dostęp do tego paliwa stanowi raczej argument negocjacyjny państw europejskich w rozmowach z rosyjskim gigantem, jak również np. ze Statoilem? Zastanawiałem się niedawno, dlaczego największy europejski importer gazu, Niemcy, nie posiadają terminalu LNG. Dotarłem do odpowiedzi na interpelację Zielonych do Bundestagu w tej sprawie. Rząd oznajmił w niej, że przeprowadzona przez RWE, a więc ewentualnego operatora terminalu LNG w Wilhelmshaven, procedura Open Season przyniosła niemal zerowe zainteresowanie usługami potencjalnej instalacji. W uzupełnieniu dodano, że w długiej perspektywie czasowej Niemcy będą dysponowały dostępem do wystarczającej ilości taniego gazu z rury. Nie oznacza to jednak, że takie podejście wobec LNG mają też inne państwa Starego Kontynentu. Europejski potencjał instalacji LNG łącznie ponad 200 mld m³ stanowi około 20 proc. potencjału światowego, ale jest wykorzystywany tylko w około 25 proc. Odbiorcami zdecydowanej większości dostaw LNG do UE jest zaledwie pięć państw członkowskich (Hiszpania, Wielka Brytania, Francja, Portugalia i Belgia), do których dołączyły ostatnio Polska oraz Litwa. Spośród nich wszystkich jedynie kraje z Półwyspu Iberyjskiego opierają więcej niż połowę własnego zapotrzebowania gazowego na LNG. Oznacza to, że większość operatorów terminali odnotowuje na swojej działalności straty. Mimo to panuje jednak powszechne przekonanie, że to drogie ogniwo jest potrzebne w systemach energetycznych jako gwarant bezpieczeństwa dostaw. Aktualnie ceny gazu z terminali LNG są w Europie o około 20 proc. wyższe niż z sieci gazociągów, choć zdarzały się też przypadki odmienne, jak w 2014 r. w Hiszpanii oraz we Włoszech. Co ciekawe, o ile w 2010 r. udział LNG na rynku europejskim wynosił 30 proc., to dzisiaj jest to tylko 18 proc. W tym momencie gaz skroplony stanowi więc raczej dodatkowy atut w negocjacjach z tradycyjnymi dostawcami surowca niż alternatywę, która mogłaby zaspokoić większość europejskiego zapotrzebowania. Czy oznacza to, że skutki zmian, jakie zachodzą dziś na światowym rynku gazu, będą w Europie odczuwalne tylko na płaszczyźnie cenowej, a jeżeli chodzi o architekturę kierunków dostaw, zachowane zostanie dotychczasowe status quo? Kluczowym problemem dla Starego Kontynentu jest dziś właściwe oszacowanie popytu w perspektywie długoterminowej i hipotetyczna, wyjściowa analiza możliwych kierunków dostaw surowca. Patrząc na wielkość produkcji własnej gazu w Europie, można stwierdzić, że w ciągu ostatnich 11 lat wydobycie malało średniorocznie o 8,8 mld m³. Jeżeli trend ten strona 2/7 www.cse.ibngr.pl

będzie kontynuowany, tylko wypełnienie tej luki do 2020 r. będzie wymagało sprowadzenia na nasz kontynent dodatkowych 50 mld m³ gazu. Idąc dalej, zdaniem analityków Europa będzie musiała w perspektywie 2025 r. importować dodatkowo przynajmniej 110 mld m³, a w horyzoncie 2035 r. ponad 150 mld m³ gazu. Z jakich źródeł zabezpieczyć te potrzeby? Wielkość udokumentowanych zasobów w Norwegii spadła od 2004 r. o 20 proc., a od tego czasu znacznie zmniejszyła się też jej przeciętna roczna produkcja. W Algierii w ostatnim czasie mocno ograniczone zostały inwestycje, można więc oczekiwać, że w kolejnej dekadzie możliwości importowe z tego kierunku w najlepszym wypadku wyraźnie spadną. Z kolei sprowadzanie gazu z Turcji jest dziś trudne ze względu na niewystarczającą infrastrukturę. W wielu kręgach artykułowane są życzenia, aby nadchodzący znaczny przyrost popytu był zaspokajany przez import LNG z USA. Pierwsza dostawa z terminalu Sabine Pass do portu Sines w Portugalii tylko wzmocniła te nadzieje. Tym bardziej że potencjał importowy LNG na Starym Kontynencie przekracza dziś wielkość rocznego importu gazu z Rosji. Natomiast całkowity potencjał eksportowy USA w budowie to około 2/3 obecnego eksportu Gazpromu do Europy. Europa będzie musiała w perspektywie 2025 r. importować dodatkowo przynajmniej 110 mld m³, a w horyzoncie 2035 r. ponad 150 mld m³ gazu. Z jakich źródeł zabezpieczyć te potrzeby? Gazprom z pewnością jednak nie odda europejskiego rynku bez walki. Czy jesteśmy zatem w przededniu handlowej wojny pomiędzy rosyjskim gazem a amerykańskim LNG? Pozostając przy terminologii wojennej, jesteśmy dziś w okresie zbrojeń. Podstawową bronią jest oczywiście cena. Aby przejść do oceny jej skuteczności, zastanówmy się, jaki jest stan wyjściowy. Wielkość eksportu Gazpromu do Europy (bez państw bałtyckich) wyniosła w 2015 r. 158,6 mld m³. A zatem o 8 proc. (11,8 mld m³) więcej niż w roku 2014. Wartość ta odpowiada niemalże rocznemu wolumenowi rosyjskich dostaw do Francji czy Wielkiej Brytanii. W I kwartale 2016 r. eksport Gazpromu do Europy wzrósł o kolejne 28 proc. Nie zapominajmy również o norweskim gazie (108 mld m³ w 2015 r.), którego eksport w tym samym kwartale wzrósł o 17 proc. Można zatem stwierdzić, że póki co Rosja i Norwegia starają się utopić Europę w swoim, tańszym niż LNG, gazie. O tym, że Gazprom ostro gra o Stary Kontynent, świadczą również spotkania przedstawicieli firmy z czołowymi bankami inwestycyjnymi, które miały miejsce w lutym tego roku w Nowym Jorku oraz Londynie. Przy okazji prezentacji nowej strategii koncernu Rosjanie przedstawili inwestorom pełną kalkulację kosztu łańcucha dostaw LNG z USA do Europy, z której wynikało, strona 3/7 www.cse.ibngr.pl

że jest on wyższy od aktualnej ceny gazu w europejskich hubach. Tego, że Amerykanom trudno byłoby wygrać wojnę cenową w Europie, dowodzą także badania przeprowadzone przez Oxford Institute for Energy Studies. Według jego szacunków koszt dostarczenia rosyjskiego gazu do Niemiec wynosi 3,5$/MMBtu, a szacunkowy próg rentowności (ang. break even point) dla dostaw amerykańskiego LNG do Europy to 4,3$. Nawet szef amerykańskiego Cherniera, Charif Souki, stwierdził w grudniu 2015 r., że Europa musiałaby płacić 7 8$, a Azja 9$/MMBtu, aby eksport LNG był dla jego firmy ekonomicznie uzasadniony. Zestawienie tych danych pozwala zrozumieć strategię Gazpromu, który poprzez zarządzanie cenami chce utrzymać swój udział w rynku. Argument dla wojny cenowej jest prosty: jeżeli Arabia Saudyjska, jako czołowy producent ropy naftowej, nie zamierza ograniczać swojej produkcji na tym rynku, to podobnie zachowuje się Gazprom, jako główny właściciel wolnych mocy na światowym rynku gazu. Spółka ta ma bowiem w dużej mierze dzięki zbyt optymistycznym prognozom popytu około 100 mld m³ wolnych mocy produkcyjnych. Stanowi to około 25 proc. jej produkcji oraz 3 proc. światowego wydobycia. Jeżeli Arabia Saudyjska, jako czołowy producent ropy naftowej, nie zamierza ograniczać swojej produkcji na rynku ropy naftowej, to podobnie zachowuje się Gazprom, jako główny właściciel wolnych mocy na światowym rynku gazu. Jakie są główne, strategiczne cele wojny cenowej Gazpromu w Europie? Po pierwsze, ukształtowanie niskiego poziomu cen LNG na rynku europejskim w krótkim terminie. Po drugie, zahamowanie nowych inwestycji w projekty LNG w dłuższej perspektywie. Realizacja pierwszego z nich może wymagać obniżenia przeciętnej rosyjskiej ceny gazu dla państw europejskich poniżej krańcowego kosztu dostaw z USA do Europy. Jest to dla Gazpromu scenariusz bolesny, lecz możliwy do długookresowego utrzymania. Pozostaje pytanie, ile gazu Amerykanie będą w stanie eksportować do Europy w długim terminie. Spośród pięciu terminali znajdujących się w budowie, tylko jeden podpisał umowy na dostawy na rynek europejski. Również z działającego już terminalu Sabine Pass większość eksportu jest, i w horyzoncie dwudziestu lat będzie, kierowana na rynek azjatycki. Wydaje się więc, że nawet gdyby Amerykanie co jest mało prawdopodobne kierowali w najbliższym czasie na Stary Kontynent połowę swojego eksportu, nie naruszyliby istotnie interesów rosyjskich ani norweskich. To, czy będą mogli oni realnie zagrozić Gazpromowi na europejskim rynku, okaże się dopiero w horyzoncie 5 10 lat, gdy potencjał strona 4/7 www.cse.ibngr.pl

eksportowy USA będzie 3 4 razy większy od obecnego. Inne mogą być też wówczas uwarunkowania rynkowe. Nie jest przecież powiedziane, że ceny na światowym rynku LNG są dane raz na zawsze. Gazprom, prowadząc wojnę cenową w Europie, chce w krótkim terminie ukształtować niski poziom cen LNG na tym rynku, a w perspektywie długookresowej zahamować nowe inwestycje w projekty LNG. Czy Gazprom poprzez oferowanie niższych cen gazu jest w stanie przekupić Europę, by nie dywersyfikowała kierunków dostaw surowca i pozwalała na więcej rosyjskiemu monopoliście? Odnoszę wrażenie, że poruszamy się w dwóch różnych wymiarach rzeczywistości. Z jednej strony mamy deklaracje brukselskich urzędników dotyczące konieczności ograniczenia nadmiernego uzależnienia Europy od Gazpromu i zwiększenia dywersyfikacji dostaw. Z drugiej zaś widoczne są też rzeczywiste działania wielkich, ponadnarodowych koncernów w szczególności niemieckich skutkujące intensyfikacją relacji biznesowych z rosyjskim gigantem. Zaliczyć do nich można wymianę aktywów strategicznych, wspólne zaangażowanie stron w budowę i eksploatację magazynów gazu w krajach europejskich, produkcję specjalnych rur dla gazociągów morskich i lądowych, czy zaangażowanie kapitałowe w realizację kolejnego wielkiego projektu Nord Stream 2. Przemysł niemiecki, o ogromnym potencjale eksportowym, od dawna groźnie pomrukuje, chcąc zniesienia sankcji nałożonych na Rosję. Akceptacja dla projektu Nord Stream 2 oraz decyzja rządu o budowie gazociągu EUGAL z Greifswaldu do Czech potwierdzają dążenie Niemiec do zbudowania pozycji europejskiego hubu gazowego oraz centrum logistycznego dystrybucji tego surowca. Analitycy podkreślają, że Europa powoli oswaja się z malejącym znaczeniem tranzytowym Ukrainy, a planowane ukończenie EUGAL w 2019 r. dziwnie zbiega się w czasie z końcem umowy pomiędzy Moskwą a Kijowem o tranzycie gazu. Sankcje nie będą trwały wiecznie, prezydent Putin nie jest nieśmiertelny, a wielomiliardowych interesów w tej branży nie buduje się w kilkuletniej, lecz co najmniej 20-letniej perspektywie. A Niemcom na załagodzeniu politycznego sporu Brukseli z Moskwą zależy tym bardziej, że apetyt na bycie hubem gazowym ma również znajdująca się między Europą kontynentalną, regionem Kaspijskim a Bliskim Wschodem Turcja. Lodowate wskutek zestrzelenia przez Turków rosyjskiego samolotu wojskowego relacje pomiędzy tymi państwami przerodziły się ostatnio w przyjacielskie. Koncepcja Turkish Stream może być reaktywowana to tylko kwestia ceny. strona 5/7 www.cse.ibngr.pl

Z jednej strony brukselscy urzędnicy mówią o konieczności ograniczenia nadmiernego uzależnienia Europy od Gazpromu i zwiększenia dywersyfikacji dostaw. Z drugiej zaś widoczne są też rzeczywiste działania wielkich, ponadnarodowych koncernów w szczególności niemieckich skutkujące intensyfikacją relacji biznesowych z rosyjskim monopolistą. Analizując sytuację na europejskim rynku gazu, nie można jednak zapominać o relacjach biznesowych Rosji z Chinami. Czy eksport dużych ilości gazu na Wschód może zrekompensować Gazpromowi konieczność obniżenia cen na europejskim rynku? O ile Europa, z wielu względów, jest bardzo ważnym, strategicznym partnerem gospodarczym dla Rosji, o tyle relacje rosyjsko chińskie wyglądają zgoła odmiennie. Państwo Środka postrzega swojego sąsiada jedynie jako źródło tanich dostaw surowców, co potwierdza kontrakt notabene o dyskusyjnej dla Gazpromu opłacalności dotyczący dostaw gazu poprzez Siłę Syberii. Ponadto Chiny, dzięki atrakcyjnemu kredytowaniu projektów energetycznych, opanowały surowcowe miękkie podbrzusze Rosji (Turkmenistan, Kazachstan), a wizyta chińskiego prezydenta w Iranie tuż po zniesieniu sankcji nałożonych na ten kraj pozwala na spekulowanie, że również i tam w inwestycje zaangażowany zostanie wielki chiński kapitał. Nic zatem dziwnego, że prognozy dostaw gazu do Chin w horyzoncie 2030 r. wskazują na to, że kraje Azji Centralnej będą miały 40 45 proc. udziału. A zatem znacznie więcej niż Rosja. Nie widzę zatem szans na to, by relacje biznesowe z Państwem Środka mogły być dla Moskwy dobrą alternatywą. Choć rosyjska propaganda mówi inaczej, państwo to jest skazane na utrzymywanie więzów strategicznych z Europą. Choć rosyjska propaganda mówi inaczej, państwo to jest skazane na utrzymywanie więzów strategicznych z Europą. Chiny nie stanowią dla Moskwy wystarczająco atrakcyjnej alternatywy. strona 6/7 www.cse.ibngr.pl

O autorze prof. UG, dr hab Henryk Woźniak Uniwersytet Gdański Wykładowca w Katedrze Logistyki na Uniwersytecie Gdańskim, gdzie prowadzi wykłady z zakresu m.in. bezpieczeństwa energetycznego. Był również zatrudniony na stanowisku Doradcy Zarządu w ENERGA S.A. W latach 2007 2011 przewodniczący Rady Nadzorczej tej spółki. Od 2003 do 2012 r. dyrektor Delegatury Ministerstwa Skarbu Państwa w Gdańsku. Wcześniej, od 1994 r. pracował w samorządzie terytorialnym. strona 7/7 www.cse.ibngr.pl Partner Strategiczny CSE