1.8.3 Ciało a stres
Reakcja ciała na stres Człowiek jest wyposażony w specjalny mechanizm reagowania na stres. Mechanizm ten został opisany przez dr Cannona, który nazwał go reakcją walki lub ucieczki, co odnosi się do decyzji, jaką powziąć musi człowiek w sytuacji niebezpieczeństwa lub zagrożenia. Dr Seyle wyodrębnił trzy stadia w reakcji organizmu na stres: fazę mobilizacji, adaptacji i destrukcji, czyli alarm, opór i wyczerpanie. W stadium alarmu stresor, czyli bodziec powodujący stres, odbierany jest przez mózg. Mózg wysyła sygnał do przysadki, która zaczyna produkować hormon, powodujący z kolei wydzielanie adrenaliny przez inne gruczoły. Produkcja adrenaliny jest dla całego ciała wezwaniem do broni. Do najbardziej widocznych oznak uruchamianej reakcji walki lub ucieczki należą: przyspieszony puls, wzmożone pocenie się, mocniejsze bicie serca, zaciśnięte gardło, napięcie mięsni rąk i nóg, płytki oddech, zgrzytanie zębami, zaciśnięte szczęki, niemożność usiedzenia w miejscu, gonitwa myśli, nieopanowane emocje.
1. FAZA MOBILIZACJI (REAKCJA ALARMOWA) W tej fazie organizm reaguje na działanie stresującego czynnika. Odpowiedzią są zmiany biochemiczne. Występuje pełna mobilizacja i wykorzystanie możliwości, jakimi dysponuje człowiek. Zazwyczaj tej fazie towarzyszy szybka mobilizacja. Emocje rosną, a ich podwyższony poziom sprawia, że Twoje działanie staje się dynamiczne, a sprawność działania istotnie wzrasta. Organizm i umysł przygotowują się do ważnego wydarzenia wzrasta wrażliwość na bodźce, koncentracja uwagi, pamięć, szybkość dokonywania skojarzeń. 2. FAZA ADAPTACJI (STADIUM ODPORNOŚCI) Jeżeli sytuacja wywołująca stres przedłuża się, organizm dąży do wytworzenia odporności na szkodliwy czynnik, a procesy fizjologiczne zaczynają powracać do normy. Reakcje emocjonalne są adekwatne do sytuacji, ich ekspresja kontrolowana. Następuje koncentracja na problemie, który wystąpił. Wszystko po to, by poradzić sobie z wyzwaniem. 3. FAZA DESTRUKCJI (STADIUM WYCZERPANIA) Jeżeli sytuacja trwa nadal, a emocje rosną na skutek zbyt intensywnego i długiego oddziaływania szkodliwego czynnika, zostaje osiągnięty punkt, w którym organizm nie jest w stanie dłużej utrzymać swej odporności. Nasze działania zaczynają stawać się destruktywne. Zaczynamy szkodzić sami sobie. Decyzje stają się impulsywne i nieracjonalne. Tracimy również zdolność do samokontroli, a czasem w ogóle do działania. Gdy taki stan przedłuża się, dochodzi do wyczerpania organizmu, czego konsekwencją mogą być choroby, a nawet śmierć.
Każdy, u kogo takie reakcje występują, przygotowuje się, by stawić czoła niebezpieczeństwu, wyzwaniu albo innym prawdziwym lub urojonym wymaganiom. Jednakże jest to stan tymczasowy i zarezerwowany jedynie dla reakcji na sytuacje ekstremalne. Organizm nie może znosić ich przez dłuższe okresy czasu. Kiedy bezpośrednie niebezpieczeństwo zostaje oddalone albo kiedy człowiek dostosowuje się do nowej sytuacji, uruchomiony zostaje mechanizm odwrotny i ciało wraca do swego normalnego stanu. Nazywamy to stadium oporu. Stadium wyczerpania następuje, gdy bodziec wywołujący stres nie ustaje, bądź gdy po zaniknięciu tego bodźca nie ustaje opór. Ludzka zdolność do interpretowania sytuacji umożliwia nieskończoną różnorodność reakcji na stres. Najczęściej występujące psychologiczne reakcje, które będą się różnić w zależności od osoby i czasu to: niemożność skoncentrowania myśli, trudności z podejmowaniem najdrobniejszych decyzji, utrata pewności siebie, irytacja lub częste wpadanie w złość, niezaspokajalne łaknienie lub innego rodzaju poczucie nienasycenia, zamartwianie się lub niepokój, irracjonalny strach lub wręcz panika. Stresowi często towarzyszą takie emocje, jak podniecenie, depresja, wściekłość i lęk. Uzewnętrznienie emocji może być stosowane i może służyć zwalczaniu stresu. Jednakże często reakcje emocjonalne, jak śmiech, łzy czy przemoc są świadomie lub podświadomie tłumione są ze względów towarzyskich. Nieuzewnętrznione emocje, czy to pozytywne, czy negatywne, niejednokrotnie powodują stres. Wiele psychologicznych reakcji na stres staje się odruchem warunkowym i podlega utrwaleniu. Np. gdy spotykamy kogoś, kto zachowuje się w sposób antypatyczny, będziemy go unikać na przyszłość mimo widocznej poprawy jego zachowania.
Stres może się objawiać poprzez zauważalne zmiany w zachowaniu. Zmiany te mogą obejmować: palenie, zwiększone spożycie lekarstw, tiki nerwowe i manieryzmy, roztargnienie, podatność na wypadki, pociąganie za włosy, obgryzanie paznokci, podrygiwanie nogą i inne manieryzmy, utrata apetytu lub poczucie ciągłego głodu, bezsenność lub ospałość, większe spożycie alkoholu lub innych substancji odurzających, nieostrożna jazda, nieuzasadniona agresywność. Stres towarzyszy każdemu z nas. Jest naturalną reakcją na codzienne wyzwania i życiowe zmiany zarówno negatywne jak i pozytywne. Stresujący jest zarówno egzamin na studia, pierwszy dzień w pracy lub jej utrata, trudne spotkanie z kontrahentem. Jednym ze sposobów na udane życie jest umiejętne radzenie sobie ze stresem. To nie sam stres jest niebezpieczny dla człowieka, ale sposób w jaki na niego reagujemy. Bardzo często stres jest wywoływany poprzez negatywne myślenie. Jeśli interpretujesz nową sytuację myśląc Na pewno sobie nie poradzę, wtedy istnieje znacznie mniejsza szansa na efektywne działanie, niż gdy postrzegasz nową sytuację jako taką, z którą można sobie poradzić. Ponadto Selye zwrócił uwagę na fundamentalną myśl: stresu nie da się uniknąć, stres jest nieuchronny, towarzyszy nam przez całe życie. Ale czy to źle? Nie! Stres bywa niekiedy zbawienny. Zmusza nas bowiem do podjęcia działania, do podjęcia wysiłku, na jaki bez niego nie byłoby nas stać. Stres ma zatem właściwości motywujące. Kiedy spotykamy groźnego niedźwiedzia w lesie lub szefa działu, który czeka na nasz spóźniony raport, czujemy się zmotywowani do działania, czujemy siłę w nogach aby uciec przed niedźwiedziem lub energię do pracy, aby skończyć nieszczęsny raport. Stres niekiedy ratuje nam życie lub posadę.