opr. mgr Ewa Morlak ZWIASTUNY WIOSNY (inscenizacja na powitanie wiosny, klasy I-III) Dziecko I: Dzień pochmurny, niezbyt miły, nie traćmy więc ani chwili i szukajmy zaraz wiosny. Wtedy będzie dzień radosny! Dzieci szukają wiosny, rozglądają się po sali, chodzą w różnych kierunkach. Dziecko II: Lecz nie widać jej tu wcale. Dziecko III: To pójdziemy trochę dalej... A tu także wiosny nie ma... Dziecko IV: Szare drzewa, czarna ziemia... Dzionek długi, nocka krótka. Hej, wiosno, pobudka! Dziecko V: Teraz głośno zawołamy, że ją do nas zapraszamy! Wszyscy: Zapraszamy Ciebie, Wiosno! Dziecko VI: A wiosny jak nie ma, tak nie ma. Może zachęcimy ją do przyjścia piosenką? Piosenka Marzec Wybiegł zająć z lasu szukał oziminy, spotkał się ze sroczką, jakie masz nowiny? Przyszedł dzisiaj marzec, w białych chmurek tłumie, chce pogodą rządzić, lecz rządzić nie umie! Wszyscy (wołają): Przyjdź do nas, Wiosno! Dziecko VII: Przyszła, przyszła na spotkanie. Przygotujmy jej powitanie! 1
Wszyscy (wołają): Witaj, witaj, Wiosno! Witajcie, witajcie kochani! Cieszę się, że jestem z wami. Usłyszałam wasze głosy, uczesałam zaraz włosy i przybyłam na wezwanie, bardzo miłe to spotkanie. Dziecko VII: Radośniej tu zaraz będzie, wiosnę widać będzie wszędzie. Zróbmy teraz duże koło i zabawmy się wesoło. Piosenka Witamy Wiosnę - dzieci śpiewają i tańczą w kole. I Słońce coraz wyżej, coraz mocniej grzeje pięknie się zazieleniły parki i aleje. Ref. Witamy wiosnę witamy wiosnę co przyszła tu z dalekich stron, To właśnie dla niej piosenki nasze, bo przecież każdy lubi ją. II W lesie głośno kuka szara kukułeczka, przepowiada nam Że dobrze uda się wycieczka. III Wędrujemy polem, łąką i lasami cała w kwiatach uśmiechnięta wiosna idzie z nami. Dam wam liści bez liku i piosenki słowików, pierwszy ciepły deszczyk, srebrne bazie leszczyn. Czas już zbudzić przyrodę do życia! Wiosna budzi dotykając gałązką kwiaty i zwierzęta ze snu. Jeszcze w polu nic nie kwitnie, ni w ogrodzie, a on już przebił śnieg, zakwitł białym dzwoneczkiem i wita się ze słoneczkiem. Przebiśnieg: Przez śnieg się odważnie przebijam. Mróz nawet mnie nie powstrzyma! Mam listki zielone jak wiosna, 2
a dzwonek bielutki jak zima. Niedługo zima już stąd pryśnie! Chyba już wiecie, że jestem... przebiśnieg. Wiosna (podchodzi do krokusów, budzi je): Młody juhas w górach chwycił się za głowę, gdy zobaczył w śniegu kwiaty kolorowe. Krokusy: Fioletowo zakwitamy, z pierwszym wiosennym słonkiem się witamy. Wiosna (podchodzi do pączków drzew): Nie smaży ich mama na smalcu, nie masz co lizać palców! Bo one zielone wiosną na drzewach rosną. Pączki drzew: W brązowych kapturkach chowamy listki wiosną, a potem zielone będziemy, gdy trochę podrośniemy. Jakie dziś jest niebo? Błękitne... różowe... Kto je tak maluje? Słoneczko marcowe. Słoneczko: Kiedy wcześnie wstaję wiosna nastaje. Kiedy dzionki skracam, zima powraca. Gdy się schowam za chmury, świat się staje ponury. A weselej jest na świecie, kiedy śmieję się góry. Mam promyki jasno złote, które pięknie świecą. Oddam kilka miłej Wiośnie, rozdam także dzieciom. Słoneczko rozdaje złote promyki z papieru. Piosenka Słoneczko Słoneczko złote mocno świeć bo wtedy żyć przyjemniej jest gdy promyczkami gilgasz mnie to ja cichutko śmieję się hi, hi. Gdy drugiej półkuli ciepełko chcesz dać, a u nas jest ciemno i pora już spać i wtedy mam sny, a w snach zawsze ty słoneeeczko. 3
Bardzo Ci dziękuję, Słoneczko. Drzewo, kwiaty, trawy rosną, gdy je deszcz pokropi wiosną. Delikatnie niech popada, teraz taka moja rada, by zaprosić także deszcz! Deszcz: Chodzi wiosną deszcz po świecie, kropi kwiaty, kropi dzieci, delikatnie kropelkami... daje poznać jestem z wami. Hejże, deszczu, wody dość! Wiosna idzie w stronę skowronka i budzi go. Dźwięczy pod niebem jak srebrny dzwonek. Tak śpiewa mały, szary skowronek. Skowronek: Mieszkam przy ziemi, pod niebem śpiewam. Moja piosenka wiosnę przywiewa. Śpiewam wysoko piosenki do słonka, głos mam podobny do drżenia dzwonka. Wiosna (budzi niedźwiedzia): Przespał zimę, teraz budzi się wesoły i rzecze: Niedźwiedź: Zjadłbym miodku! Do roboty pszczoły! Przez całą zimę słodko sobie spałem. Słodko... Bo o miodku przez sen myślałem. Strasznie zgłodniałem! Wiosna (budzi żabki): W stawie nad ruczajem, wieczorem kumkają i taki oto koncert dają: Żabki (śpiewają piosenkę Żabki ): Była sobie żabka mała, re re kum kum, re re kum kum, która mamy nie słuchała re re kum, bęc! Na spacerek wychodziła, re re kum kum, re re kum, innym żabkom się dziwiła re re kum kum bęc! Wiosna (wskazuje na bociany): Poznajcie tę postać. Pióra biało-czarne, buciki czerwone. Uciekają przed nim żaby, gdy idzie w ich stronę. Bocian: W czerwonych butach po łące chodzę, czasem przystanę na jednej nodze i łypnę okiem. Przekrzywię głowię czy już śniadanie dla mnie gotowe? 4
No i jak? Czy się spisałam? Czy zadanie wykonałam? Dziecko VIII: Świetnie, Wiosno! Znakomicie! Teraz całkiem inne życie! Teraz wszyscy krąg stworzymy i wesoło zatańczymy! Piosenka Powitalny koncert dzieci śpiewają i tańczą w kole. Wiosna, wiosna już na łące powitalny będzie koncert, świerszcz ma skrzypce, skrzat bębenek, w nutkach pięknych sto piosenek. Już nastroił świerszczyk skrzypki na raz wiatr przyleciał szybki chwycił nutki, uniósł w górę poszybował, aż pod chmurę. 5