PROTOKÓŁ Nr 5/2007 z posiedzenia Komisji ds. Budżetu i Finansów Rady Gminy Międzyrzec Podlaski z dnia 10 lipca 2007 roku. Posiedzenie komisji rozpoczęło się o godz. 11.00. Uczestniczyli w nim obecni zgodnie z listą obecności będącą załącznikiem do niniejszego protokółu. Posiedzeniu przewodniczyła Zofia Nejranowska przewodnicząca komisji, a protokółowała Edyta Lipniacka inspektor ds. obsługi rady gminy. Ad. 1 Przewodnicząca komisji dokonała otwarcia posiedzenia komisji, powitała wszystkich obecnych członków komisji oraz osoby zaproszone. Następnie przedstawiła proponowany porządek posiedzenia. Zapytała czy są jakieś propozycje zmian porządku obrad. Zaproponowała wprowadzenie jako punktu nr 3 zapoznanie się ze zmianami w budżecie gminy na 2007 r. Innych zmian nie wniesiono. Za przyjęciem tak proponowanego porządku obrad wraz ze zmianą głosowało 8 członków komisji tj. jednogłośnie, a więc porządek posiedzenia został zatwierdzony ( Z. Krzymowski i S. Krzymowski nieobecni). Zatwierdzony porządek posiedzenia: 1. Otwarcie posiedzenia i przyjęcie protokółu z ostatniego posiedzenia komisji. 2. Analiza finansowej działalności gminy w zakresie pomocy społecznej. 3. Zapoznanie się ze zmianami w budżecie gminy na 2007 rok. 4. Wolne wnioski. 5. Zamknięcie posiedzenia. Następnie przegłosowano protokół z ostatniego posiedzenia 8 za - przyjęto protokół jednogłośnie. Komisja przystąpiła do realizacji zatwierdzonego porządku obrad. Ad. 2 Przewodnicząca komisji Z. Nejranowska poprosiła kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej o omówienie działalności w zakresie pomocy społecznej. (Przyszedł radny Stanisław Krzymowski obecnych 9 członków komisji). Kierownik GOPS Dorota Świrydziuk omówiła jakie działy są prowadzone związane z wypłatami świadczeń. Kiedyś pomoc społeczna inaczej wyglądała, a obecnie jest to bardzo rozszerzone. Są to: dział dotyczący samej pomocy społecznej, dodatki mieszkaniowe, 1
świadczenia rodzinne i zaliczki alimentacyjne. Oczywiście to wszystko jest pomocą społeczną ale na każdy zakres działań są odrębne środki. Stypendia dalej zostały w oświacie, chociaż kryterium do uzyskania stypendium jest związane z pomocą społeczną. Gdyby były całkowicie w pomocy społecznej to być może wiele osób nie uzyskałoby tego stypendium, gdyż kryteria oceny prowadzone przez GOPS są inne, bardziej wnikliwe - jest tu wywiad środowiskowy. Finansowanie działalności GOPS jest oparte na środkach z budżetu państwa i na środkach na zadania własne. Przykładowo do zadań zleconych finansowanych z budżetu państwa należą zasiłki stałe, opłacanie składek na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne. Z budżetu państwa są również dotacje do dożywiania w szkołach. Gmina musi tu zabezpieczyć 40% środków własnych, natomiast drugą część daje wojewoda. Na samo dożywianie poszło 220 tys. zł. Niedawno został złożony wniosek do wojewody o zwiększenie planu o 20 tys. zł. Z tych środków są pokrywane posiłki w szkołach. GOPS daje także zasiłki celowe na zakup żywności. Z tych środków na dożywianie można również doposażyć szkoły w artykuły i sprzęt służący do wydawania posiłków. Niektóre szkoły z tego korzystają. Na zasiłki okresowe jest 118 tys. z budżetu państwa + 10 tys. zł ze środków własnych. Zasada ogólna pomocy społecznej to w pierwszej kolejności praca socjalna z ludźmi, wywiady, nakłanianie ludzi do podejmowania własnych działań, przedsięwzięć, opieka nad rodziną, nad dziećmi tj. czuwanie nad tym, a dopiero później wsparcie finansowe. Społeczeństwo jest bardzo różne, pracownicy GOPS muszą chodzić do sklepu i np. kupić garnek, bo niektórym się nie chce. Ostatnio obserwuje się taką sytuację, że rodzą się dzieci tam, gdzie jest już rodzina wielodzietna, czyli tam, gdzie jest trudna sytuacja, rodzice na ogół nie pracują. Przewodniczący rady A. Pietruk zapytał ile jest to rodzin w przybliżeniu, tam gdzie udziela się takiej pomocy? Kierownik GOPS odpowiedziała, że jest to ok. 170 rodzin wielodzietnych. Rocznie ok. 400 rodzin korzysta z pomocy, nie chodzi tu o świadczenia rodzinne. Ogólnie w gminie jest ok. 3,5 tys. gospodarstw domowych. Z dożywiania korzysta 597 dzieci, czyli ok. połowy wszystkich uczniów w szkołach. Pani kierownik powiedziała, że zwróciła się do dyrektorów szkół aby zorientowali się w sytuacji i jeżeli jest potrzeba zwiększenia dożywiania to zgłosili to do GOPS, wtedy można będzie to rozszerzyć. Gdyby był posiłek trochę droższy, to przecież będzie lepszy. Nie wszystkie szkoły mają warunki lokalowe do tego. Część szkół zaopatruje szkoła w Maniach i jest to bardzo dobre rozwiązanie. Misie zaopatrują tylko Jelnicę. Natomiast w Rzeczycy nie ma chętnych do posiłków. Radny J. Siedlanowski powiedział, że najpierw należy spróbować, a potem chętni się znajdą, bo taka sytuacja była w Jelnicy i z roku na rok było więcej chętnych. Radni dyskutowali na temat dożywiania aby zwiększyć wydajność, być może niektórzy rodzice wstydzą się i z tego nie korzystają. Kierownik GOPS powiedziała, że przekazywała dyrektorom szkół prośbę aby zwracali uwagę na dzieci i zgłaszali problemy, także każda jakaś zauważalna, niepokojąca sytuacja do niej dociera. Czasami jest tak, że zajedzie pracownik z opieki i rodzice nie chcą dożywiania, są różne sytuacje i nie można kogoś zmusić. Radny S. Charczuk zapytał jakie są kryteria do posiłków na ucznia? 2
Kierownik odpowiedziała, że wywiad środowiskowy i wszelkie dokumenty o dochodach, w kryterium dochodowym w zasadzie mieszczą się wszyscy, jest to 702 zł na osobę. Obecnie jest taki okres w GOPS, że jest ciężko, bo 3 pracowników musi teraz w tej sprawie odwiedzić prawie 300 rodzin, a są jeszcze inne sprawy i podania. Zwróciła uwagę na domy pomocy społecznej, gdzie gmina również dokłada. Miesięczny koszt utrzymania takiego podopiecznego np. w Kozuli, czy w Konstantynowie wynosi w granicach 1900 zł. - 70% dochodu własnego płaci klient, z tym, że renta, emerytura wynosi na ogół ok. 600-700 zł, a z tego można zabrać 60%, resztę ( gdy nie ma rodziny itd.) dokłada GOPS. Teraz najwyższa stawka za osobę do zapłacenia z GOPS to 1600 zł, pozostałe to 800 zł, 1300 zł. Dwie osoby są w Kozuli, jedna w Konstantynowie i pod Lubartowem, czyli 4 osoby. Dużo starszych osób zostaje bez opieki i obecnie największy problem jest w Rzeczycy. Radni ogólnie dyskutowali nad sytuacją takich osób. Radny S. Krzymowski zapytał, czy da się coś zrobić w sprawie bezrobotnych, wspólnie z urzędem pracy? Kierownik GOPS odpowiedziała, że nie jest to proste, bo nawet chętnych na staż pracy do GOPS nie ma. Był problem również ze znalezieniem kandydata na stanowisko głównego księgowego do GOPS. Nie ma chętnych do pracy. Były prowadzone prace społecznie użyteczne ale to też nie jest proste, z tego zrobił się bałagan i w tym roku już nie występowała z takim wnioskiem. Następnie omówiła usługi opiekuńcze, że jest zatrudniona osoba na zlecenie ale jest problem, bo potrzebuje dojechać samochodem w różne miejsca. Ogólnie mówiąc z usługami opiekuńczymi jest problem. Czasami daje zasiłek na opłacenie usług opiekuńczych ale ginie to w sprawozdaniu, bo nie widać, że chodzi to o usługę opiekuńczą, która jest ważna dla gminy. Powinno to być jasno wykazane. Przewodniczący rady A. Pietruk przekazał pismo, które do niego wpłynęło z Agencji Rynku Rolnego w sprawie żywności kopia w załączeniu do protokołu. Kierownik D. Świrydziuk omówiła to pismo. Działania takie były prowadzone od 2 lat przez GOPS wspólnie z panem Kurendą ze straży. Jest to rozliczane i wszystkie dokumenty znajdują się w niej. Nie ma tu szczególnych zasad przyznawania. Poinformowała również o rozpoczęciu nowego okresu zasiłkowego. Poprosiła radnych o przekazanie informacji mieszkańcom w tej sprawie. Wójt Roman Michaluk powiedział, że stoi na takim stanowisku, aby wszystkie dotacje, które dostajemy na opiekę społeczną zagospodarować i jest to również polecenie dla kierownika GOPS. Chodzi o to aby wszystko wykorzystać i nie zwracać do budżetu państwa. Należy starać się aby jak najwięcej pozyskać i to zagospodarować w gminie. Są to naprawdę duże pieniądze, które teraz przechodzą przez opiekę. Radni dyskutowali z wójtem o możliwościach zwiększenia dożywiania w szkołach. Wójt powiedział, że Rogoźnica i Misie prawdopodobnie mogą zwiększyć wydajność w zakresie dożywiania dla innych szkół. Radny A. Mościki powiedział, że należy zaproponować wszystkim te posiłki. 3
Przewodniczący rady A. Pietruk powiedział, że Komisja ds. Oświaty i dyrektorzy powinni to przeanalizować i ewentualnie coś zaproponować. Kierownik GOPS powiedziała, że wypłaca również zasiłki suszowe z tamtego roku. Jeżeli chodzi o zaliczki alimentacyjne, to nie jest jeszcze tak dużo, jest to ok. 30 rodzin. Radny A. Mościcki pytał ile małżeństw ma rozwody, separacje, bo dużo jest fikcji? Pani kierownik odpowiedziała, że ubiegając się o alimenty muszą przedstawić konkretny dokument, a na pozostałe sprawy nie ma wpływu. Omówiła brak współpracy z komornikami w tej sprawie. Radny J. Okliński zapytał, czy jest duża rozpiętość w odpłatności pomiędzy domami opieki? Pani kierownik odpowiedziała, że każdy powiat ustala sobie odpłatność. Koszty GOPS są inne, bo wyciąga się średnią z poprzedniego roku. Pomiędzy Konstantynowem, a Koszulą nie ma dużej różnicy, z tym że domy pomocy w naszym powiecie są prawie najdroższe. Następnie ogólnie omówiła funkcjonowanie domów pomocy społecznej. Radny A. Mościki zapytał czy oprócz pomocy finansowej jest inna, rzeczowa? Pani kierownik odpowiedziała, że różne są formy pomocy w zależności też od zgłaszanej potrzeby. Radny S. Krzymowski zapytał czy dzieci - trojaczki są objęte jakąś szczególną opieką? Pani kierownik odpowiedziała, że są to dwie rodziny na terenie gminy i pomoc jest udzielana na ogólnych zasadach. Następnie omówiła zatrudnienie w GOPS i standardy w opiece społecznej. Stan zatrudnienia nie przekracza norm. Według ustawy jeden pracownik przypada na 2 tys. mieszkańców, zaś w GOPS jest jeden na ok. 3, 5 tys. mieszkańców. Wójt zaznaczył, że budżet opieki to ok. 5 mln. zł, a niektóre gminy nawet tyle nie mają. płaci? Radny A. Mościcki zapytał jaka jest sytuacja z Konarem w Wysokiem i kto za to Pani kierownik odpowiedziała, że jest tam kierowniczka fundacji i za wszystko to ona odpowiada. Faktem jest, że niektórzy z podopiecznych przychodzą i skarżą się na nią. Radni dyskutowali w sprawie zameldowania takich ludzi. Przewodnicząca komisji Z. Nejranowska powiedziała, że można z tego posiedzenia wywnioskować to, aby rozszerzyć dożywianie w szkołach na większą liczbę dzieci. Wójt odpowiedział, że takie stanowisko gminy jest już od dawna i dyrektorzy szkół o tym wiedzą. Wójt oraz pani kierownik powiedzieli, że zagrożeń finansowych w działalności GOPS nie ma. 4
Ad. 3 Skarbnik Gminy Dorota Stefaniuk przedstawiła proponowane zmiany do budżetu gminy na 2007 rok. Powiedziała, że od 13 czerwca wójt zarządzeniem z 29 czerwca przyjął dwie dotacje tj. dotacja 29 786 zł jest to przeznaczone na pomoc materialną dla uczniów o charakterze edukacyjnym w ramach programu Aktywizacja jst i organizacji pozarządowych. Szkoła w Maniach i w Misiach przystąpiły do takiego programu i otrzymały pieniądze. Szkoła w Maniach otrzymała 5 620 zł, a szkoła w Misiach 24 166 zł. Wpłynęła jeszcze jedna dotacja 8081 zł również na oświatę i wychowanie i jest to na dofinansowanie pracodawcom kosztów przygotowania zawodowego młodocianych pracowników. Oprócz tego drobna zmiana w budżecie GOPS w zadaniach własnych pomocy społecznej ale nie wpłynęa na zwiększenie, czy zmniejszenie budżetu w tym budżecie. Przedstawiła pisma, które wpłynęły na najbliższą sesję, na 30 lipca: - Szkoły Podstawowej w Rudnikach, gdzie chodzi o przesunięcia środków, - Szkoły Podstawowej w Tuliłowie w sprawie przesunięcia środków, - Szkoły Podstawowej w Maniach w sprawie wyodrębnienia środków z zadania budowy hali namiotowej na remont budynku szkolnego. Wójt powiedział, że jest problem z inwestycją w Tuliłowie. W ubiegłym roku planowane było połączenie szkoły z salą, zrobienie łącznika, wymiana kotła węglowego na kocioł węglowy ale ogólny sterowany automatycznie, zasypowy o dużo wyższej sprawności oraz planowana była wymiana dachu z eternitu na blachę. Ogłoszono przetarg, który został rozstrzygnięty ale umowa na razie nie będzie podpisana z uwagi na brak środków. Było zaplanowane ok. 140 tys. zł łącznie ale było to planowane wstępnie bez dokumentacji. Przetarg wyszedł na 225 tys. zł brutto. Sporo kosztuje utylizacja eternitu, bo musi to robić firma specjalistyczna. Wójt pyta więc, czy robić to, czy nie? Jego zdaniem należy jeszcze trochę dołożyć do sali na wykładzinę do zabezpieczenia, jeżeli będą tam organizowane wesela. W sumie należałoby dołożyć ok. 100 tys. zł. Generalnie sytuacja finansowa gminy jest dobra i trzeba poszukać skąd wziąć te środki. Obecnie trzy inwestycje są zagrożone, jeżeli chodzi o wykonanie. Są to sale sportowe. Należy się zastanowić nad tym, czy to ruszyć, bo na dzień dzisiejszy niestety nie mamy jeszcze dokumentacji. Większość dokumentacji mamy ale to nie wszystko. Gdyby to robić szybko, to będzie to za własne pieniądze gminy, natomiast już myśli się i są przygotowywane środki unijne kiedy jeszcze nie wiadomo ale może jutro na posiedzeniu Związku Gmin Lubelszczyzny coś będzie wiadomo. Jeżeli chodzi o remonty dróg, to przetargu jeszcze nie było. Zostały zrobione stabilizacje w Strzakłach i Misiach. W Misiach zostało to ładnie zrobione, nawet radny Zbaracki postarał się i zmobilizował mieszkańców. W Strzakłach też to ładnie wykonano. Wójt powiedział też, że jest problem, który odcinek drogi tam robić, ponieważ jest protest mieszkańców w sprawie likwidacji przejazdu kolejowego. Jest to protest znaczący, bo podpisało się pod nim wiele osób, nie tylko z Miś ale również z Przychód i innych miejscowości. Według uzgodnień z PKP jeśli dojdzie do likwidacji przejazdu w lesie, to oni wybudują wzdłuż torów drogę asfaltową do szkoły, do przejazdu Przychody-Misie. Natomiast jeżeli przejazd nie będzie zlikwidowany, to tej drogi nie będzie, bo nie ma takiej potrzeby. Jeżeli miałaby być ta droga wzdłuż torów, to po co budować w Misiach drogę do Przeciętki, tylko należałoby puścić ją prosto. Wójt rozmawiał z mieszkańcami, którzy twierdzą, że ważniejsza jest droga do wsi. Następnie radni dyskutowali nad różnymi możliwościami budowy tych dróg. Radny S. Krzymowski powiedział, że jego zdaniem ważniejsza jest ta droga, która jest zaplanowana. 5
Wójt powiedział, że wracając do sprawy Tuliłowa, jeżeli to tak będzie dalej, to razem ze skarbnikiem poszuka pieniędzy na ten cel. Przewodniczący rady A. Pietruk zapytał jak wygląda sprawa z firmą J&P-AVAX S.A.? Wójt odpowiedział, że mieli przyjść i porozmawiać już kilkakrotnie ale niestety nie pojawili się. Wójt podjął taką decyzję, aby wystosować pismo, jak ma być to konkretnie załatwione. Przewodniczący powiedział, że również wysyłamy zaproszenie na najbliższą sesję rady. Wójt kontynuując powiedział, że Grecy pytali się co konkretnie chcemy. Wójtowi zależy na tym aby sfinansowali to, czego gmina sfinansować nie może, czyli to co jest związane z remizami ale nie jest związane z gotowością bojową. Wójt proponuje aby sfinansowali zakup agregatów chłodniczych w tych jednostkach OSP, gdzie organizuje się wesela. 10 remiz strażackich może być wyposażonych w chłodnie. Takie pismo jest przygotowywane. Radny J. Okliński zapytał, czy ruszyły jakieś nowe inwestycje? Wójt odpowiedział, że przygotowanie dokumentacji zajmuje bardzo dużo czasu i z tym jest największy problem. Kilka przetargów jest ogłoszonych, kilka rozstrzygniętych, podpisane umowy np. most w Przychodach, droga w Rogoźniczce czeka na asfalt, droga w Łuniewie. W Tuliłowie jest przygotowane pod stabilizację, może w przyszłym tygodniu będzie to zrobione. Następnie wójt omówił szkołę w Maniach, uchwałę o zamiarze rozwiązania Zespołu w Rogoźnicy i likwidacji Szkoły Podstawowej w Rogoźnicy oraz przeniesieniu do Mań. Omówił odwołanie od decyzji Kuratora do Ministra Edukacji. Czekał 2 miesiące na odpowiedź, aż w końcu złożył skargę do NSA na bezczynność organu. Po tym minister natychmiast odpowiedział i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Obecnie wójt czeka na odpowiedź i ma nadzieję, że będzie zgoda na podjętą uchwałę. Jeżeli będzie podjęta decyzja do 30 lipca od Kuratora, to na sesji może pojawić się dodatkowy punkt aby ostatecznie podjąć uchwałę w tej sprawie. Decyzja o likwidacji szkoły w Rogoźnicy nie spowoduje, że nauczyciele z Rogoźnicy stracą pracę, część odejdzie na emeryturę. Ta informacja od Ministra jest z datą z początku lipca. Kurator w ciągu 30 dni powinien dać odpowiedź. Jeżeli nie będzie zgody na likwidację szkoły, to wstrzymuje się inwestycję w Maniach i jest to zasadne. Radni rozmawiali o planowanych inwestycjach hal sportowych, że dokumentacja nie jest jeszcze w komplecie. Może być rok poślizgu. Wójt powiedział, że może okazać się, że później wyjdzie nam to na dobre, bo będzie łatwiej pozyskać środki z zewnątrz. Następnie przewodnicząca komisji przeprowadziła głosowanie w sprawie przedstawionych przez skarbnika zmian w budżecie gminy na 2007 rok: 9 za tj. jednogłośnie komisja zaakceptowała zmiany. 6
Ad. 4 Wójt omówił remont budynku Urzędu Gminy. Przewodniczący radny A. Pietruk zapytał o grunt pod budowę urzędu. Wójt odpowiedział, że jest sezon urlopowy i nie może się skontaktować z panią prezes. Przewodnicząca komisji powiedziała, że chce aby zrobić przetarg na żwir na drogi w Tłuśćcu i Żabcach i wyremontować je. Jest również potrzeba taka na innych drogach przed żniwami. Pozostali radni potwierdzili, że na ich terenie również trzeba to zrobić i najlepiej jeszcze przed żniwami. Radny A. Mościki powiedział, że też trzeba na drodze w Utrówce, dwa odcinki. Radny S. Charczuk zapytał na jakich warunkach prywatny przedsiębiorca mógłby zrobić drogę. Chodzi o Strzakły przy CPN. Prywatnemu przedsiębiorstwu łatwiej dostać środki z Unii. Wójt odpowiedział, że gdyby chciał dołożyć 25%, to gmina chętnie w to wejdzie. Każda pomoc finansowa i materialna jest chętnie widziana. Przewodnicząca komisji zapytała o drogę krajową jak będą wyglądać zjazdy? Wójt odpowiedział, że gmina nie jest tu inwestorem i nie ma wglądu do dokumentów. Nie jest to zadanie gminy. Radny H. Semeniuk poprosił o zakup teczek dla radnych na dokumenyu formatu A-4. Radny S. Charczuk zapytał, czy były prowadzone rozmowy z zakładem energetycznym? Wójt odpowiedział, że ekipa w składzie W. Sawczuk i pani z zakładu przejadą się po gminie i zobaczą lampy i ewentualnie uzgodnią nowe punkty. Radny A. Mościki powiedział, że w Wysokim też trzeba oświetlić zakręt. Powiedział także, że na ul. Rolniczej naprzeciwko mleczarni jest odstojnik i nie ma gdzie tego odprowadzić. Przewodnicząca komisji powiedziała, że należy postawić znak zakaz zatrzymywania tirów w Żabcach przy parkingu. Wójt odpowiedział, że wystarczy aby strażacy zwrócili uwagę. Są to miejscowi ludzie, więc wystarczy zwrócić uwagę. Radny A. Mościki powiedział, że należy wytyczyć drogę, bo nie można przejechać, zwłaszcza przed żniwami. Jest to przy ul. Rolniczej. Należy to uwzględnić w planie zagospodarowania przestrzennego. Wójt odpowiedział, że na razie szczegółowego planu zagospodarowania przestrzennego nie ma. Czekamy na ustawę w tej sprawie. Trzeba zobaczyć to na mapie i dopiero porozmawiać. Zaprosił do siebie w tej sprawie. Radny A. Mościki powiedział, że zainteresowani przyjdą z odpowiednim pismem w tej sprawie. Wójt odpowiedział, że tak najlepiej zrobić. 7
Ad. 5 Przewodnicząca komisji Zofia Nejranowska podziękowała wszystkim za udział w posiedzeniu i w związku z wyczerpaniem porządku obrad o godz. 13.30 zamknęła posiedzenie. Na tym protokół zakończono i podpisano. Protokółowała Przewodnicząca komisji... Zofia Nejranowska 8