O Królowaniu królowi Cypru fragmenty



Podobne dokumenty
Pierwszorzêdnym autorem Pisma œw. jest Duch Œwiêty, a drugorzêdnymi ludzie natchnieni przez Ducha Œw. zwani hagiografami.

Lekcja 1: Ludzie, których spotka³ Pan Jezus - Chora kobieta. 2. Teœciowa Szymona mia³a wysok¹. 3. Poproszono Jezusa, aby j¹.

Umiejscowienie trzeciego oka

DLACZEGO WARTO G OSOWAÆ NA PSL?

I Z A B E L L A A N D R Z E J U K

Rozwój ku pełni człowieczeństwa w nauczaniu Papieża Jana Pawła II

Bogdan Nogalski*, Anna Wójcik-Karpacz** Sposoby motywowania pracowników ma³ych i œrednich przedsiêbiorstw

Rozdzia³ 1 ROZPOZNANIE

RADOŚĆ W MYŚLI ŚW. TOMASZA Z AKWINU NAUKOWE TOWARZYSTWO TOMISTYCZNE 5 GRUDNIA 2018 DR HAB. MAGDALENA PŁOTKA

Wstêp. Nie trwaj¹ d³ugo, ten p³acz, ten œmiech. Mi³oœæ, pragnienie i nienawiœæ. Przestaj¹ byæ naszym udzia³em, Gdy przekraczamy bramê.

Przeczytaj wiersz 3 i 5 i napisz W ASNYMI S OWAMI, co nie podoba siê Bogu.

Ateizm. Czy ateista może być zbawiony?

2. Na to zaś wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości (Kol 3, 14).

Temat: Zasady pierwszej pomocy

Test z 1 listu do Koryntian

Tym zaś, którzy Go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi BoŜymi, tym, którzy wierzą w imię Jego. Ew. Jana 1:12. RóŜnica

MIÊDZYNARODOWY STANDARD REWIZJI FINANSOWEJ 250 UWZGLÊDNIENIE PRAWA I REGULACJI PODCZAS BADANIA SPRAWOZDAÑ FINANSOWYCH

Rozdzia³ 1. Relaks w 90 sekund

Etyka problem dobra i zła

B OGOS AWIEÑSTWA I NA OÝENIA SZKAPLERZA

ZBIGNIEW LASOCIK KILKA UWAG O ROLI ORGANIZACJI POZARZ DOWYCH W PAÑSTWIE DEMOKRATYCZNYM

Pozycja w rankingu autorytetów: 1

Nios¹c do samego koñca swój

1 Rozważania na każdy dzień. Cz. IX Marcin Adam Stradowski J.J. OPs

2 NIEDZIELA PO NARODZENIU PAŃSKIM

WYROK z dnia 7 wrzeœnia 2011 r. III AUa 345/11

Najczęściej o modlitwie Jezusa pisze ewangelista Łukasz. Najwięcej tekstów Chrystusowej modlitwy podaje Jan.

Kiedy przyjmujemy zbawienie, które Chrystus ofiarował na krzyżu, stajemy się zjednoczeni w Nim w przymierzu. Jesteśmy pojednani z Bogiem i ludźmi.

Nowenna za zmarłych pod Smoleńskiem 2010

USPRAWIEDLIWIENIE CZŁOWIEKA

Piotr zaś otworzył usta i rzekł: Teraz pojmuję naprawdę, że Bóg nie ma względu na osobę, Lecz w każdym narodzie miły mu jest ten, kto się go boi i

Św. Ignacy Loyola ĆWICZENIA DUCHOWNE

Ze Zmartwychwstałym w społeczeństwie. Podręcznik do religii dla I klasy szkoły zawodowej

WYMAGANIA Z RELIGII. 1. Świadkowie Chrystusa

Pięćdziesiątnica i Paruzja. 2. Jak być lojalnym wobec Pana i swego dziedzictwa kościelnego: proroctwo i instytucja

ORGANIZACJA: Doktryna Dyscyplina MISJA

Jezus prowadzi. Wydawnictwo WAM - Księża jezuici

ZJAZD KOŚCIOŁA W JEROZOLIMIE

instrukcja obs³ugi EPI NO Libra Zestaw do æwiczeñ przepony miednicy skutecznoœæ potwierdzona klinicznie Dziêkujemy za wybór naszego produktu

drogi przyjaciół pana Jezusa

7 Oparzenia termiczne

A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego,

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

SPIS TREŚ CI KSIĘGA PIERWSZA

Temat: Rośliny i zwierzęta jako źródło zagrożeń dla zdrowia człowieka

Złodziej przychodzi tylko po to, by kraść, zarzynać i wytracać. Ja przyszedłem, aby miały życie i obfitowały (Jan 10:10)

po.tk.krakow.pl Sprawd¼ oddech próbuj±c wyczuæ go na policzku i obserwuj±c ruchy klatki piersiowej poszkodowanego.

2. Lenistwo odnoszące się do ćwiczeń duchowych nazywa się oziębłością, zobojętnieniem,

Lekcja 8 na 24. listopada 2018

TEMAT PRACY SOKRATEJSKA IDEA NIEWIEDZY JAKO ŹRÓDŁA ZŁA MORALNEGO A ETYKA ŚW. TOMASZA Z AKWINU ANALIZA PORÓWNAWCZA ETYKA SOKRATESA ETYKA ŚW.

KRÓTKI KATECHIZM DZIECKA PRZYGOTOWUJĄCEGO SIĘ DO PIERWSZEJ SPOWIEDZI I KOMUNII ŚWIĘTEJ

Powołani do Walki EFEZJAN 6:10-24

KONFERENCJE PRZEDZJAZDOWE

Bezpieczeństwo społeczne

W nawiązaniu do korespondencji z lat ubiegłych, dotyczącej stworzenia szerszych

NIEZBÊDNIK PRAKTYKANTA SPIS TREŒCI

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana?

Copyright 1984, 2016 by BUKKYO DENDO KYOKAI

Pierwsza Komunia Święta... i co dalej

MIŚ I KREDKA Newsletter Przedszkola Nr 110

Lekcja 2 na 14 października 2017

Filozofia szkół Hellenistycznych. Tomasz Stępień

doskona³y_obywatel.pl

Nowenna do Najświętszego Serca Jezusowego. Wpisany przez Administrator piątek, 11 kwietnia :32 - DZIEŃ 1

Elementy kosmologii i antropologii chrześcijańskiej

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka

20 Kiedy bowiem byliście. niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości.

Po co nam dobro wspólne, po co nam rzeczpospolita?

Jezus do Ludzkości. Modlitwy Litanii (1-6) przekazane przez Jezusa Marii od Miłosierdzia Bożego

SP Klasa V, Temat 11

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem!

Tytu. Cztery prawdy, których powiniene wiedzie.

Charakterystyka ma³ych przedsiêbiorstw w województwach lubelskim i podkarpackim w 2004 roku

EGZAMIN MATURALNY Z WIEDZY O SPO ECZEÑSTWIE

Jak mam uwielbiać Boga w moim życiu, aby modlitwa była skuteczna? Na czym polega uwielbienie?

Hoval SolKit kompaktowy system dla solarnego ogrzewania wody

Górskie Ochocze Tuptanie

Aktywni na start. Podkowa Leśna 6-8 stycznia 2012r.

Studium biblijne numer 13. List do Efezjan 1,4. Andreas Matuszak. InspiredBooks

Monika Dawid-Sawicka Zaanga owanie pracowników czy jest siê czym martwiæ?

MIÊDZYNARODOWY STANDARD REWIZJI FINANSOWEJ 520 PROCEDURY ANALITYCZNE SPIS TREŒCI

Celebracja zamknięcia Roku Wiary

JEDNOŚĆ W WIELBIENIU BOGA. Lekcja 11 na 15. grudnia2018

Adam Dusiñski* Metody zmieniania kultury organizacyjnej: Hutmen S.A.

U C H W A Ł A NR XIX/81/2008. Rady Gminy Ostrowite z dnia 21 maja 2008 roku. u c h w a l a s ię:

WYŚCIG ORTOGRAFICZNY INSTRUKCJA. gra edukacyjna dla 2-3 osób rekomendowany wiek: od lat 7

Kancelaria Radcy Prawnego

Reguła Życia. spotkanie rejonu C Domowego Kościoła w Chicago JOM

. Wiceprzewodniczący

Odpowiedzialne rodzicielstwo. Strumienie, 20 XI 2010 r.

Badania naukowe potwierdzają, że wierność w związku została uznana jako jedna z najważniejszych cech naszej drugiej połówki. Jednym z większych

Nabożeństwo powołaniowo-misyjne

Zdrowie jako sprawność i jakość u Tomasza z Akwinu

============================================================================

Zespó³ Dandy-Walkera bez tajemnic

Modlitwa o wstawiennictwo Jana Pawła II

Jak wytresować swojego psa? Częs ć 1. Niezbędny sprzęt przy szkoleniu psa oraz procesy uczenia

KRYTERIUM WYMAGAŃ Z RELIGII. Uczeń otrzymujący ocenę wyższą spełnia wymagania na ocenę niższą.

Szko a Uczniostwa. zeszyt I

Modlitwa ciągła nieustająca dopomaga do działania we wszystkim w imieniu Pana Jezusa, a wtenczas wszystkie zwroty na siebie ustają.

Transkrypt:

œw. Tomasz z Akwinu* O Królowaniu królowi Cypru fragmenty Rozdzia³ 15: O tym, e pojêcie rz¹dów zaczerpniête zosta³o z rz¹dów boskich 15.1. I jak za³o enia miasta lub królestwa odpowiednio zaczerpniêto z formy za³o enia œwiata, tak i pojêcie rz¹dów powinno pochodziæ od rz¹dów Bo ych. 15.2. Wpierw nale y sobie uœwiadomiæ, e rz¹dzenie polega na tym, by to, co jest rz¹dzone, przeprowadziæ w³aœciwie do przeznaczonego celu. I tak te okrêt nazywa siê rz¹dzonym, gdy przemyœlnoœci¹ sternika w³aœciwie jest prowadzony do swego portu. Jeœli zaœ coœ jest podporz¹dkowane zewnêtrznemu celowi, jak okrêt do portu, to do pos³ugi rz¹dz¹cego niech nie nale y tylko to, by rzecz zachowaæ tak¹, jak¹ jest, ale by przede wszystkim przeprowadziæ j¹ do celu. Jeœli zaœ coœ by³oby takie, e cel tego nie by³by poza nim samym, wtedy tylko do tego winien zmierzaæ zamiar rz¹dz¹cego, by sam¹ rzecz, w jej w³asnej doskona³oœci, zachowaæ. I skoro niczego takiego nie znajdziemy wœród rzeczy oprócz samego Boga, który jest celem wszystkiego - to wobec wszystkiego, co jest przyporz¹dkowane do zewnêtrznego celu, ró ne osoby powinny podejmowaæ ró norakie troski. 15.2.1. Móg³by byæ bowiem taki przypadek, gdy by³by jeden, który troszczy³by siê o to, by rzecz zachowaæ w jej istnieniu, drugi zaœ, by doprowadziæ j¹ do wy szej doskona³oœci. Jak to siê dzieje w przypadku okrêtu, z którego czerpie siê pojêcie rz¹dów: rzemieœlnik troszczy siê o to, by odnawiaæ czêœci drewniane, jeœliby coœ siê zepsu³o w okrêcie, lecz eglarz winien siê raczej niepokoiæ, by okrêt doprowadzi³ do portu. Tak samo jest w cz³owieku. Medyk bowiem troszczy siê o to, by ycie ludzkie zachowaæ w zdrowiu, ekonom, by zapewniæ mu rzeczy konieczne do y- 225

cia; uczony znów troszczy siê, by pozna³ prawdê, a twórca obyczajów, by y³ zgodnie z rozumem. I jeœliby cz³owiek nie by³ podporz¹dkowany jakiemuœ zewnêtrznemu dobru, wystarczy³aby mu troska, o której powiedziano wczeœniej. 15.2.2. Lecz jest pewne dobro zewnêtrzne wobec cz³owieka, póki yje on jako œmiertelnik, jest nim najwy sza szczêœliwoœæ, której wypatrujemy w rozkoszowaniu siê Bogiem po œmierci. Poniewa powiada Aposto³: jak d³ugo yjemy w ciele, pielgrzymujemy ku Panu. Dlatego chrzeœcijanin, którego szczêœliwoœæ zosta³a nabyta przez krew Chrystusow¹, i który w celu jej zdobycia przyj¹³ jako zadatek Ducha œw., potrzebuje innej duchowej troski, która pokierowa³aby nim do portu zbawienia wiecznego. I tê troskê wierni otrzymuj¹ od s³ug Koœcio³a Chrystusowego. 15.3. To samo zaœ nale y s¹dziæ o celu ca³ej wspólnoty, co pojedynczego jej cz³onka. Gdyby zatem cel cz³owieka by³ jakimœ dobrem w nim samym istniej¹cym, to ostateczny cel królowania nad wspólnot¹ by³by podobny, [tzn.], by takie dobro spo³ecznoœæ zdoby³a i w nim wytrwa³a. I gdyby taki ostateczny cel czy to dla jednego cz³owieka, czy te spo- ³ecznoœci by³ czymœ zwi¹zanym z cia³em, jak choæby ycie i zdrowie na ciele, królowanie by³oby pos³ug¹ natury medycznej. I gdyby ostatecznym celem by³o op³ywanie w bogactwa, królem dla spo³ecznoœci by³by ekonom. A gdyby nim by³o dobro wyp³ywaj¹ce z poznania prawdy, na tyle, na ile to mo liwe, do króla nale a³aby pos³uga uczonego. Wydaje siê zaœ, e celem spo³ecznoœci jest wspólne ycie w zgodzie z cnot¹. Po to siê przecie ludzie gromadz¹, by w³aœnie yæ dobrze, czego nie móg³by uzyskaæ nikt z yj¹cych w pojedynkê. A dobre ycie jest yciem w zgodzie z cnot¹. Zatem cnotliwe ycie jest celem ludzkiego zgromadzenia. Czego znakiem jest, e ci stanowi¹ sami czêœci zgromadzenia spo³ecznoœci, którzy wzajemnie siê wspieraj¹ w dobrym yciu. Gdyby przecie ludzie schodzili siê tylko po to, by yæ, zwierzêta i niewolnicy stanowiliby pewn¹ czêœæ wspólnoty obywatelskiej. Jeœli zaœ po to, by zdobywaæ bogactwa, wszyscy kupcy powinni przysposobiæ dla siebie jedn¹ wspólnotê polityczn¹. A przecie widzimy, e ci podlegaj¹ pod jedn¹ wspólnotê, którzy pod jej prawami i [w zgodzie] z jej porz¹dkiem s¹ kierowani ku dobremu yciu. A poniewa ycie cz³owieka w zgodzie z cnot¹ jest podporz¹dkowane ostatecznemu celowi, który le y w rozkoszowaniu siê Bogiem jak to ju wy ej powiedzieliœmy powinno byæ tak, e cel spo³ecznoœci ludzkiej jest taki, jak jednego cz³owieka. Celem zgromadzonej spo³ecznoœci nie jest wiêc ycie wed³ug cnoty, ale by przez cnotliwe ycie dojœæ do rozkoszowania siê Bogiem. 226

15.4. Jeœliby zaœ do tego celu mo na by³o dojœæ si³¹ ludzkiej natury, konieczne by³oby, aby do powinnoœci króla nale a³o kierowanie ludzi do tego celu. Zak³adamy przecie, e tego nazywamy królem, komu powierzono najwy sze królowanie w sprawach ludzkich. A tym wy sze jest królowanie, im bardziej jest podporz¹dkowane celowi ostatecznemu. Zawsze zaœ znajdzie siê taki, kto stosownie do celu ostatecznego wydaje rozkazy temu, co jest podporz¹dkowane celowi ostatecznemu. Zupe³nie jak sternik, do którego nale y kierowanie nawigacj¹, rozkazuje temu, kto okrêt konstruuje, jaki okrêt powinien zadowalaj¹co nadawaæ siê do nawigacji, a obywatel, który u ywa broni, rozkazuje rzemieœlnikowi, jak¹ broñ ma wyprodukowaæ. A poniewa cel, jakim jest rozkoszowanie siê Bogiem, nie przychodzi cz³owiekowi moc¹ ludzk¹, lecz Bosk¹ wed³ug s³ów Aposto³a: ycie wieczne Bo ¹ ³ask¹ przeprowadzenie do tego celu nie nale y do ludzkiego, lecz Boskiego królowania. Królowanie zatem przynale y do tego króla, który nie tylko jest cz³owiekiem, ale i Bogiem, a œciœle do Pana naszego, Jezusa Chrystusa, który czyni¹c ludzi synami Boga, wprowadza ich do niebieskiej chwa³y. Zatem to przekazane mu królowanie nigdy nie ulegnie zniszczeniu i ze wzglêdu na to nazwany jest w Piœmie œw. nie tylko Kap³anem, ale i Królem s³owami Jeremiasza: bêdzie królowa³ król, a bêdzie on m¹dry, dlatego od niego pochodzi królewskie kap³añstwo. Co wiêcej, wszystkich wiernych Chrystusowi, na tyle, na ile s¹ jego cz³onkami, nazywa siê i królami, i kap³anami. S³u bê wiêc temu królestwu, aby odró niæ rzeczy ziemskie od duchowych, powierzono nie ziemskim królom, ale kap³anom a przede wszystkim najwy - szemu kap³anowi, nastêpcy Piotra, wikariuszowi Chrystusa, czyli biskupowi Rzymu, któremu winni s¹ poddañstwo wszyscy królowie ludu chrzeœcijañskiego, tak jak samemu Panu, Jezusowi Chrystusowi. To przecie jemu, do którego nale y troska o cel ostateczny, winni s¹ poddañstwo ci, do których nale y troska o cele wczeœniejsze, i jego rozkazami winni siê kierowaæ. Skoro zatem kap³añstwo u pogan, jak i ca³y kult bóstw, wynika³o z poszukiwania dóbr doczesnych, które to podporz¹dkowane by³y dobru wspólnemu, to odpowiednio do tego kap³ani pogañscy poddani byli królom. 15.5 A tak e, skoro w Starym Prawie obiecywano dobra ziemskie, udzielone pobo nemu ludowi nie przez demony, ale przez prawdziwego Boga, wiêc w Starym Prawie kap³ani poddani byli prawem królom. Lecz w Nowym Prawie kap³añstwo stoi wy ej, bo przez nie ludzie prowadzeni s¹ do dóbr niebieskich, st¹d w Prawie Chrystusowym królowie winni byæ poddani kap³anom. W³aœnie dlatego, cudem Opatrznoœci Bo ej, sta³o siê tak, e w mieœcie Rzymie, które Bóg przewidzia³ na 227

przysz³¹ stolicê w³adcy ludu chrzeœcijañskiego, stopniowo wzrasta³ taki obyczaj, e rz¹dcy miasta podlegali kap³anom. Jak podaje Waleriusz Maksimus, w naszym mieœcie wszystko powinno byæ zawsze stawiane po religii, nawet gdy chcemy ogl¹daæ s³awê najwy szego majestatu. I w³aœnie dlatego wodzowie nie wahali siê s³u yæ œwi¹tyniom, z przekonaniem, e bêdzie to dobre dla królowania w sprawach ludzkich, jeœli pozostan¹ w trwa³ej zgodzie z opatrznoœci¹ bo ¹. I poniewa w Galii mia³a w przysz³oœci szczególnie rozkwitaæ religia chrzeœcijañskiego kap³añstwa, za Bo ym przyzwoleniem by³o tak, e u Galów kap³ani pogañscy, których nazywano druidami, okreœlali prawo ca³ej Galii jak to opowiada Juliusz Cezar w ksi¹ ce, w której opisa³ wojnê galijsk¹. Rozdzia³ 16: O tym, co nale y do królewskiej pos³ugi 16.1. Jak zaœ ycie, które ludzie dobrze pêdz¹, podporz¹dkowane jest szczêœliwemu yciu, którego wyczekujemy w niebie, tak równie jakiekolwiek dobra jednostkowe, o które troszcz¹ siê ludzie, a wiêc bogactwa, zyski, zdrowie, swoboda mowy czy wiedza, podporz¹dkowane s¹ dobru wspólnemu jako celowi. 16.2. Jeœli zatem, jak powiedziano, ten, kto troszczyæ siê powinien o cel ostateczny stoi ponad tymi, którzy troszcz¹ siê o sprawy, które temu celowi s¹ podporz¹dkowane i kieruje nimi swoj¹ w³adz¹, to oczywiste siê staje, e jak król winny jest poddañstwo panowaniu i królowaniu tego, kto zarz¹dza moc¹ urzêdu kap³añskiego, tak ten powinien staæ ponad wszystkimi ludzkimi urzêdami i swoj¹ w³adz¹ nad nimi królowaæ. I jeœli ktokolwiek robi rzeczy podporz¹dkowane czemuœ innemu jako celowi, to nale y czuwaæ, aby jego dzie³o pozostawa³o z tym celem w zgodzie. Jak rzemieœlnik, który tak wytwarza miecz, by odpowiada³ walce, i jak budowniczy, który powinien tak dom zaplanowaæ, aby ten nadawa³ siê do zamieszkania. 16.2.1. Tak wiêc poniewa celem ycia, które obecnie dobrze pêdzimy, jest szczêœliwoœæ niebieska, to tym samym do królewskiego urzêdu nale y troska o dobre ycie wspólnoty tak, aby w rezultacie odpowiada³o szczêœliwoœci niebieskiej. A mianowicie nakazywaæ to, co prowadzi do szczêœliwoœci niebieskiej i o ile to tylko oka e siê mo liwe, zakazywaæ rzeczy przeciwnych. To zaœ, co prowadzi do prawdziwej szczêœliwoœci, a tak e rzeczy jej przeciwne, znane jest z prawa boskiego, którego nauczanie przynale y do urzêdu kap³añskiego [...]. Przeto król, pouczony przez boskie prawo, przede wszystkim powinien kierowaæ siê zasad¹, by 228

poddana mu wspólnota dobrze y³a. Ta zaœ zasada dzieli siê na trzy: aby dobre ycie w poddanej wspólnocie ustanowiæ, ustanowione zachowaæ, a zachowane ulepszaæ. 16.2.2. Do dobrego zaœ ycia jednostki potrzeba dwóch rzeczy: przede wszystkim tego, co jest dzia³aniem w zgodzie z cnot¹ (poniewa to za spraw¹ cnoty dobrze yjemy), w drugiej zaœ kolejnoœci, i jakby w charakterze narzêdzia, potrzeba wystarczaj¹cej iloœci tych dóbr cielesnych, których u ycie jest konieczne do czynu cnotliwego. 16.3. Natomiast jednoœæ cz³owieka wyp³ywa z natury, zaœ jednoœæ wspólnoty, któr¹ nazywamy pokojem, powinna byæ sprawiana przemyœlnoœci¹ króluj¹cego. Tak wiêc do ustanowienia dobrego ycia wspólnoty potrzeba trzech rzeczy. 16.3.1. Po pierwsze, aby wspólnota zosta³a ustanowiona w jednoœci pokoju. 16.3.2. Po drugie, aby wspólnota zjednoczona wêz³em pokoju by³a kierowana do dobrego dzia³ania. Jak bowiem cz³owiek nie móg³by nic zdzia³aæ, gdyby jego cz³onki nie by³y uprzednio zjednoczone, tak ludzka wspólnota, jeœli utraci jednoœæ, walczy sama ze sob¹, nie mog¹c dobrze dzia³aæ. 16.3.3. Po trzecie zaœ, potrzeba, aby dziêki przemyœlnoœci króluj¹cego nie zabrak³o rzeczy koniecznych do dobrego ycia. Skoro wiêc dobre ycie jest ustanowione we wspólnocie za spraw¹ królewskiej pos³ugi, to i do jego utrzymania powinien zmierzaæ. 16.4. S¹ zaœ trzy rzeczy, które stoj¹ na przeszkodzie trwaniu dobra publicznego, z których jedna pochodzi z natury. Nie mo na bowiem ustanowiæ dobra wspólnoty raz na zawsze, lecz w pewnym sensie czyniæ to nale y nieustannie. A skoro ludzie s¹ œmiertelni, to nie mog¹ trwaæ nieustannie w tym samym. Ani, póki yj¹, mieæ takie same si³y, bo ludzkie ycie podlega licznym zmianom, i tak nie ma ludzi zdolnych do pe³nienia tej samej pos³ugi jednakowo przez ca³e ycie. Inna zaœ przeszkoda w zachowaniu dobra publicznego, przychodz¹c z wewn¹trz, tkwi w przewrotnoœci woli, gdy albo ludzie s¹ zbyt leniwi w czynieniu tego, czego wymaga rzeczpospolita, albo nawet szkodz¹ pokojowi wspólnoty, gdy omijaj¹ sprawiedliwoœæ, zak³ócaj¹c pokój innych. Trzecia zaœ przeszkoda w zachowaniu rzeczpospolitej pochodzi z zewn¹trz, gdy przez najazd wrogów koñczy siê pokój, królestwo lub miasto na pewien czas ulega ca³kowitemu chaosowi. 229

16.4.1 A zatem król powinien przedsiêwzi¹æ trzy rzeczy, aby udaremniæ wy ej wymienione przeszkody. Po pierwsze zadbaæ o nastêpstwo ludzi i zastêpowanie tych, którzy pe³ni¹ rozmaite pos³ugi. Jak to siê dzieje za spraw¹ boskiego królowania nad rzeczami zniszczalnymi, poniewa wiecznie trwaæ nie mog¹, zapewniono, aby za spraw¹ rodzenia jedne zastêpowa³y inne i aby w ten sposób zachowaæ integralnoœæ wszechœwiata. Tak samo, za spraw¹ królewskich starañ, zachowane jest dobro poddanej mu spo³ecznoœci, gdy dok³ada on starañ, aby zastêpowaæ innymi tych, których zabrak³o. Po drugie zaœ, aby swoim prawem i rozkazami, karami i nagrodami, powstrzymywa³ poddanych sobie ludzi od niegodziwoœci i prowadzi³ ich do czynów cnotliwych, bior¹c w tym przyk³ad z Boga, który da³ ludziom prawo, odp³acaj¹c pos³usznym nagrod¹, a wystêpnym kar¹. Po trzecie, do królewskiej troski nale y, aby broniæ poddan¹ sobie spo³ecznoœæ przed wrogami. Na nic bowiem nie zda siê unikanie wewnêtrznych zagro eñ, jeœli nie bêdzie mo na obroniæ siê przed zewnêtrznymi. 16.5. Tak wiêc pozostaje trzecia rzecz zwi¹zana z ustanowieniem dobra wspólnoty, która nale y do króla: aby by³ wra liwy na rozwój. Czyni to, gdy w poszczególnych sprawach, o których by³a mowa wy ej, poprawia to, co nieuporz¹dkowane, uzupe³nia to, czego brakuje, a jeœli coœ mo e staæ siê lepsze, to takim je czyni. St¹d i Aposto³ napomina wiernych, aby zawsze ubiegali siê o lepsze charyzmaty. [...] Na ³amach PRESSJI po raz pierwszy ukazuje siê niepublikowana dot¹d 16 ksiêga O królowaniu - œw. Tomasza w t³umaczeniu Mateusza Matyszkowicza 230