Blisko bocianów w Przygodzicach, czyli internetowe obserwacje bociana bia ego Eva Stets Ju czwarty sezon mamy mo liwoêç obserwowaç znanà par bocianów i ich kolejne potomstwo z gniazda z kamerà intermetowà w Przygodzicach ko o Ostrowa Wielkopolskiego. Projekt obserwacji kamerà internetowà pt. Blisko bocianów odbywa si w ramach programu Po udniowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (PwG OTOP) i jest cz Êcià monitoringu i ochrony bociana bia- ego na terenie po udniowej Wielkopolski. Opisywane ju kilkakrotnie w Wolierze bociany z przygodzickiego gniazda zdoby y od samego poczàtku, tj. od marca 2006 roku, niezmiernà sympati i popularnoêç poêród szerokiej rzeszy internautów w Polsce i zagranicà. Wed ug statystyk, szacowanych przez Andrzeja Filipowicza z Grupy ittv, koordynujàcego przekaz strumieniowy, w poprzednich sezonach polskie bociany by y obserwowane w ponad 100 paƒstwach, w ró nych zakàtkach Êwiata, a tylko w 2008 roku obejrza o je ponad 5 mln internautów na ca ym Êwiecie. Opiekunem naukowym projektu Blisko bocianów jest od samego poczàtku prof. dr hab. Piotr Tryjanowski z Zak adu Ekologii Behawioralnej UAM w Poznaniu, a pomys odawcà i koordynatorem tego przedsi wzi cia jest lider Po udniowowielkopolskiej Grupy OTOP Pawe T. Dolata. W sk ad zespo u sprawujàcego piecz nad projektem wchodzà tak e cz onkowie PwG OTOP: Marcin Rachel i Eva Stets, mieszkajàca w pó nocnej Grecji, a tak e Svetlana Vranova z Wschodnioczeskiego Oddzia u Czeskiego Towarzystwa Ornitologicznego (Vschodočeska Pobočka České Společnosti Ornitologické). Jak wi c widaç, nie tylko sympatycy bocianów i obserwujàcy je internauci pochodzà z ró nych stron Êwiata, ale tak e sk ad zespo u prowadzàcego jest mi dzynarodowy, dajàc tym samym przyk ad, e w Internecie zaciera si odleg oêç i jak sam tytu mówi, jest si blisko bocianów. Najliczniejsze grono obserwatorów zainteresowanych przygodzickim gniazdem pochodzi z Polski. Jednak e ka dy, kto zajrzy na stron z przekazem www.bociany.ec.pl, Bocian na gnieêdzie. 75 lpiec/sierpieƒ 2009
atwo mo e zobaczyç, jak ró norodne jest grono internautów, których ciekawi los naszych polskich bocianów. W maju tego roku na stronie z przekazem zosta- y umieszczone dwa uzupe nienia : jedno z nich to mapka Êwiata, na której od po owy maja br. ukazujà si kraje, w których jest oglàdany przekaz, a drugie to dok adne przedstawienie flag poszczególnych paƒstw, przy których widaç nie tylko skàd sà obserwowane boçki z Przygodzic, ale ile wejêç z danego paƒstwa by o od koƒca maja 2009 roku. W chwili pisania tekstu bocianià stron odwiedzili obserwatorzy z ponad 130 paƒstw, w tym tak e krajów odleg ych i egzotycznych, takich jak np.: Barbados, Gambia, Jamajka, Malediwy, Panama, Sri Lanka, a nawet Grenlandia. WÊród paƒstw europejskich (oprócz polskich obserwatorów) najwi ksze zainteresowanie projektem jest w Niemczech, na Litwie, w Wielkiej Brytanii i Francji, a na Êwiecie w USA, Chinach, Hongkongu, Kanadzie i Australii. Ciekawostkà wspomnianej listy flag jest tak e to, e gdy klikamy na poszczególne paƒstwo, ukazuje si jego opis, po o enie geograficzne i sporo innych ciekawych informacji. To jednak tylko uzupe nienia strony, której g ównym punktem jest obserwacja bocianów, a popularnoêç samego przekazu widaç tak e po wysokim miejscu mi dzynarodowego rankingu Top Birding 500, gdzie znajduje si zawsze w pierwszej dziesiàtce wêród ok. 1000 najlepszych ptasich stron z ca ego Êwiata. I nie ma co si dziwiç, bocian bia y, ten typowo polski ptak, by zawsze bliski cz owiekowi, a jego ycie na gnieêdzie wzbudza powszechne i coraz wi ksze zainteresowanie. Gniazdo, które do niedawna mo na by o obserwowaç jedynie z ziemi, sta o si dost pne do wglàdu dzi ki kamerze, gdy bez wkraczania w prawa natury mo na wspó istnieç w codziennym yciu bocianów i nie przeszkadzajàc im, uczestniczyç w ca ym przebiegu sezonu l gowego. Przygodzicka para bocianów, którym ju w pierwszym sezonie internauci nadali imiona Przygoda i Dziedzic, nie zawodzi oczekiwaƒ obserwatorów, dostarczajàc im wielu emocji i tak jak w poprzednich latach, tak i w tym roku, zrzesza przed monitorem komputera swoich wielbicieli, którzy pilnie Êledzà ich losy. Istotnà rol tych obserwacji spe nia tak e powsta e w 2007 roku forum sympatyków bocia- Wysiadujàcy bocian,15 IV 2009 r. Pi ç jaj przygodzickich bocianów. Klucie czwartego pisklaka, 18.V. 2009. lpiec/sierpieƒ 2009 76
Âmierç najm odszego bociana, 29. V. 2009. Piskl ta splàtane jelitem wieprzowym, 1. VI. 2009. Fot. Pawe T. Dolata Akcja ratownicza 1. VI. 2009, Pawe T. Dolata uwalnia splàtane piskl ta. nów, gdzie oprócz wielu ciekawych informacji (tak e o innych bocianach i innych ptakach) internauci nie tyle... dyskutujà, co przekazujà w odpowiednio stworzonych tematach codzienne obserwacje z wydarzeƒ w gnieêdzie, notujàc je z dok adnym podawaniem godzin i minut (a bywa tak e i sekund!). Forum prowadzone przez trzech administratorów, w sk adzie: Pawe T. Dolata, Marcin Rachel i Eva Stets (nieraz byç mo e zbyt twardà r kà ), zyska o w ciàgu trzech sezonów wielu zwolenników, którzy nie tylko biorà czynny i codzienny udzia w obserwacjach, ale mogà si tak e sporo dowiedzieç. Obserwujàc i uczàc si wspólnie ycia bocianów, a przy tym dzielàc si tymi obserwacjami, analizujàc zdj cia ze strony www.bociany.ec.pl i krótkie filmiki video, mo na by o np. w 2008 roku stwierdziç z pewnoêcià, e pierwszym bocianem, jaki pojawi si na gnieêdzie, by samiec, a w roku 2009 pierwsza przyby a samica (co w drugim przypadku nie jest tak cz sto notowane, z racji e na gniazdo najcz Êciej jako pierwszy zlatuje samiec). Tegoroczne przyloty boçków sprawi y obserwatorom kilka niespodzianek. 28 marca pojawi si na gnieêdzie na krótko jeden osobnik, który przylecia, poby troch na gnieêdzie i po krótkim czasie odlecia. Taka sama sytuacja powtórzy a si w primaaprilisowy poranek i mo na wnioskowaç, e by y to zapewne ptaki, które faktycznie zawita y do gniazda tylko przelotem. Jednak e 6 kwietnia na gnieêdzie pojawi si ten, który, ku radoêci obserwatorów, zadomowi si tam na sta e. Po dwóch dniach do àczy do niego drugi. Para prawie natychmiast skonsumowa a swój zwiàzek i tak rozpoczà si kolejny sezon intensywnych obserwacji przygodzickich bocianów. Na efekty nie trzeba by o d ugo czekaç: w trzy dni po przylocie drugiego boçka pojawi o si pierwsze jajo (11. IV). Jest to zawsze dosyç intensywny okres wyczekiwania na kolejne zniesienie, a przy tym notowanie godziny, gdy nast pnego jaja jeszcze w gnieêdzie nie widaç i dosyç trudne chwilami do wypatrzenia, tym bardziej gdy samica uparcie nie chce wstawaç i pokazaç, ile jest jaj w danej chwili. Tym razem, dzi ki pomocy i wytrwa ym obserwacjom internautów, te notowania posz y g adko. I tak kolejne jaja zosta y zauwa one z dok adnoêcià co do 77 lpiec/sierpieƒ 2009
Dorastajàce bocianki, 21. VI. 2009. Przygoda i Dziedzic, para boçków z Przygodzic. Zabieranie pisklàt do obràczkowania. Fot. Eva Stets sekundy w dniach: 13 IV (drugie jajo), 15 IV (trzecie), 17 IV (czwarte, które o tej samej godzinie odnotowa o a 11 osób!) i piàte jajo, zauwa one 19 IV (tym razem a przez cztery osoby o tej samej godzinie, minucie i sekundzie!). Ró nice zniesieƒ waha y si od 46 do 50 godzin, przy dwóch nie zaobserwowano samca, który najcz Êciej towarzyszy samicy podczas znoszenia jaj. Przygodzickie bociany nie szcz dzà nam emocji i tak, gdy wszyscy (nie tylko boçki) oczekiwali piàtego jaja, gniazdo zosta o zaatakowane przez obcego bociana. Napad na szcz Êcie (ale na nieszcz Êcie dla atakujàcego) dzielnie odpar a para prawowitych w aêcicieli gniazda. Akcja nie trwa a d ugo, jednak e poszkodowany bocian przez d u szy czas musia przebywaç na rekonwalescencji u weterynarza, po czym odlecia spokojnie w swoje strony, zapewne z nauczkà nie ingerowania w cudzy dobytek. Klucie m odych, po przesz o miesiàcu wyczekiwania od zniesienia pierwszego jaja, to jeden z ciekawszych momentów ca oêciowych obserwacji, to tak e zainteresowanie, jak to wszystko przebiega, jak d ugo trwa, jak d ugi czas piskl stara si wydobyç z jaja i kiedy opuszcza skorupk... Dzi ki obecnej kamerze z 18-krotnym zoomem te obserwacje umo liwi y nie tylko dok adne zobaczenie klucia kolejnych pisklàt, ale ca y jego proces od zaczàtków p kania skorupki. I tym razem nie oby o si bez niespodzianek: 15 maja, a wi c w 34 dniu od z o enia pierwszego jaja, w godzinach rannych zacz o kluç si pierwsze piskl. Nie wysz o ono jeszcze ze skorupki, gdy internauci zauwa yli p kajàce drugie jajo i wydobywajàcego si na Êwiat drugiego pisklaka. W nast pnych dniach wyklu y si pozosta e, kolejno: 16 V, 18 V i 20 V. Warto odnotowaç, e przygodzicka para w ka dym sezonie (od momentu za o- enia kamery) znosi a po 5 jaj, z których w 2006 roku wyklu o si 5 pisklàt (prze y- y 3), w 2007 roku wyklu y si 3 (prze- y y 2), a w 2008 roku wyklu o si 5 i prze- y y cztery. Ten rok nie oszcz dzi m odych. Ch ód i deszcze, i zapewne os abienie najmniejszego piskl cia nie pozwoli y mu prze yç (pad o 29 V), a dwa dni póêniej bociania para straci a kolejne piskl. Niestety, obserwacje na ywo nie niosà tylko sielanki patrzymy na przyrod, jakiej bez kamer lpiec/sierpieƒ 2009 78
nie moglibyêmy poznaç, na przyrod i ycie, jakie dzieje si w tysiàcach innych gniazd, do których jednak w wi kszoêci nie mamy tego dost pu. Jak cenne i pomocne sà w aênie te mo liwoêci, przekonali si internauci 1 VI, gdy zauwa ono w gnieêdzie, e obok cia a martwego pisklaka dwa nast pne sà mi dzy sobà czymê po àczone. M ode trzyma y w dziobach coê, czego nie mo na by o wst pnie okreêliç, jednak e wyraênie by o widaç, e nie mogà sobie same z pu- apkà poradziç. Po upewnieniu si, e sytuacja jest niebezpieczna, koordynator projektu, Pawe T. Dolata, zadecydowa o podj ciu akcji wyplàtania pisklàt z czegoê, co okaza o si póêniej cz Êcià wieprzowego jelita cienkiego. Ca a akcja, wraz z usuni ciem martwego pisklaka, który pad 31 V, oczyszczeniem gniazda, pomiarami, wa eniem trójki m odych (na zaobràczkowanie ich by o jeszcze za wczeênie) i nakarmieniem ich (nie przyjmowa y pokarmu przez ok. 3 godz.) trwa- a 16 minut, a jeden z doros ych, który obserwowa wydarzenia z pobliskiego komina, powróci na gniazdo, zanim jeszcze potrzebny do tej akcji podnoênik koszowy wylàdowa na ziemi. Opisane wy ej trzy wa ne fakty (sk adanie jaj, klucie pisklàt i akcja ratunkowa) nie by yby mo liwe do odnotowania bez dok adnych obserwacji i czujnoêci internautów, którzy pilnie Êledzà wydarzenia i zaanga owani w ycie s ynnych boçków z Przygodzic, potrafià odnotowaç dok adnie (i alarmowaç w razie potrzeby) to, co si dzieje w gnieêdzie ich ulubieƒców. Rola projektu Blisko bocianów nie polega tylko na suchej obserwacji gniazda. Jest to projekt edukacyjno-badawczy, dzi ki któremu zarówno zawodowy ornitolog ma mo liwoêç ciekawej obserwacji i notowania swoich spostrze eƒ, jak i ka dy sympatyk bocianów, który mo e podczas takich obserwacji dowiedzieç si czegoê wi cej, zobaczyç coê ciekawego, a przy wnikliwych obserwacjach poznaç po prostu ycie bocianów. W fazie dorastania, dos ownie ka dego dnia, mo na obserwowaç u pisklàt zmiany w zachowaniu, upierzeniu, coraz Êmielsze stanie na prostych nogach, pewniejszà równowag, çwiczenie skrzyde..., a mówiàc zwyk ym j zykiem jest to po prostu fajne i bardzo ciekawe. Zosia, Barycz i Czwartak w oczekiwaniu na obràczkowanie. Fot. Justyna Jendras Obràczkowanie m odych boçków. Fot. Justyna Jendras 23 czerwca zakoƒczy si tradycyjny konkurs na wybór imion. Nadawanie imion jest symboliczne, z racji e w rzeczywistoêci nie znamy p ci m odych boçków. Najwi cej g osów zdoby y Zosia i Barycz (od imienin Zofii w dniu klucia, 15 V i rzeki Barycz, w pobli u której erujà nasze bociany) i Czwartak (nazywany ju wczeêniej przez internautów Czwartek ) dla boçka, który wyklu si jako czwarty. W dniu 27 VI 2009 r. piskl ta zosta y zaobràczkowane sprowadzonymi w 2008 roku do Polski obràczkami ELSA, które (zak adane na goleƒ) sà du o atwiejsze do odczytu. M ode bociany obràczkowa Pawe T. Dolata, korzystajàc w tym celu z podnoênika koszowego, bez którego akcja na przygodzickim gnieêdzie by aby niemo liwa (gniazdo znajduje si na wysokim kominie). Tym razem nie by a to prosta akcja podjazd do gniazda by bardzo utrudniony, ze wzgl du na podmok à przez deszcze àk. Na szcz Êcie wszystko powiod o si pomyêlnie i boçki otrzyma y swoje obràczki. A teraz... to ju czas na pierwsze loty i niebawem odlot do Afryki pisklàt, które ju wcale nie przypominajà malutkich i niepozornych boçków. Iwtym jest w aênie urok, e mo na to wszystko widzieç, poznaç i zapami taç... Chcia abym tà drogà podzi kowaç wszystkim internautom, którzy biorà udzia w obserwacjach i dzielà si nami, notujàc wa niejsze wydarzenia z gniazda bez ich pomocy i obserwacji nie by oby mo liwe zebranie dosyç pokaênej wiedzy, jakiej uczy si ka dy, obserwujàc bociany. Tym samym dzi kuj Paw owi Dolacie nie tylko za ten projekt i mo liwoêç uczestniczenia w nim, ale tak e za cenne rady i wskazówki, które pomog y mi równie przy pisaniu tego tekstu. 79 lpiec/sierpieƒ 2009