Strona1 Podstawy tresury tropienia metodą kwadratów zapachowych część V Skończyły się wakacje i mam nadzieję, że wraz ze swymi psami dobrze wykorzystaliście ten czas. Witam Was serdecznie w kolejnym odcinku serialu o tropieniu. Tegoroczne lato i tropikalne temperatury nie sprzyjały zbytnio nauce tropienia, ale wierzę, że mimo to pilnie trenowaliście. W poprzednim odcinku zaczęliśmy zmniejszać ilość karmy na śladzie. Kontynuujemy zmniejszanie ilości karmy Jesteśmy zatem w fazie, w której stopniowo w trakcie śladu dochodzimy do sześciu kroków bez przysmaku. W trójkącie zapachowym, który służy jako podstawa śladu (wzmocniony początek śladu), mamy już tylko kilka granulek (3-5). Ich rolą jest poprawa koncentracji przy wprowadzaniu na ślad i pomoc w starannym opracowaniu podstawy śladu. Opracowaniem podstawy śladu nazywamy dokładne nawęszenie zapachu na podstawie śladu i powolne wyszukiwanie kierunku śladu. Wychodzimy z trójkąta i ślad układamy krótkimi wzmocnionymi krokami (wzmacniamy powiązanie zapachowe) stawianymi za sobą. Na początku z uwagi na większą koncentrację pierwsze kroki za podstawą śladu są zawsze obłożone karmą (granulka na każdym kroku). Teraz karmą obłożymy jeden do dwóch pierwszych kroków a później kontynuujemy odejmowanie przysmaku tak jak na reszcie śladu, w zależności od tego, w której akurat fazie się znajdujemy. Powoli kontynuujemy zabieranie karmy, tak jak opisano to w poprzednim odcinku, do czasu, gdy ślad będzie niemal w całości pozbawiony granulek. Co oznacza niemal? W kolejnym ćwiczeniu będziemy używać już tylko pojedynczych granulek celowo rozłożonych w różnych miejscach na śladzie celem utrzymania i wzmacniania koncentracji podczas jego tropienia i oznaczania przedmiotów. Będziemy jeszcze o tym mówić w którymś z kolejnych rozdziałów. Motywację (nagroda w postaci karmy) stopniowo przesuwamy w stronę przedmiotów. Cały proces zmniejszania ilości karmy może się wydać złożony i przydługi. Musimy być w związku z tym bardzo cierpliwi i konsekwentni. Dajmy sobie czas. Każdą fazę powinniśmy wzmacniać, zanim wykonamy kolejny krok, musimy być pewni, że pies wszystko opanował. W trójkącie zapachowym także w trakcie śladu pies powinien pracować z ochotą, spokojem i w koncentracji. Jeśli tak nie jest,
Strona2 należy wstrzymać się z dalszym odejmowaniem przysmaku lub wrócić o fazę wcześniej. Co dalej z motywacją? W tym miejscu z pewnością zadajecie sobie pytanie, jak motywować psa na śladzie i przy oznaczaniu przedmiotów, jak go nagradzać, skoro ze śladu usuwamy całą karmę. Zanim zaczęliśmy wyraźnie zmniejszać ilość pożywienia w poszczególnych krokach, każda granulka pełniła kilka funkcji: a) wyjaśnienie psu, co chcemy, by robił (poszukiwanie, praca nosem) b) wzmocnienie zdolności koncentracji c) stworzenie prawidłowego powiązania zapachowego d) stworzenie powiązania zapachowego z przedmiotem i wytłumaczenie jego oznaczenia e) motywacja do pokonania wysiłku i zmęczenia połączone z koncentracją i długością poszukiwań Za każdą tę czynność pies był bezpośrednio nagradzany. Gdy zaczynał szukać, znajdował pożywienie był nagradzany. Nagroda była cząstkowa, to oznacza, że występowała w trakcie całego śladu za każdy krok. Jeśli pracowaliśmy prawidłowo, pies poszukiwał intensywnie i w koncentracji, wszystko rozumiał tak jak powinien w tej sytuacji możemy go zacząć nagradzać w dłuższych odcinkach czasowych, za większą ilość wykonanej pracy. Dla psa oznacza to, że nie jest nagradzany natychmiast (po wywęszeniu w jednym kroku), ale za cały odcinek śladu lub jego część. Pies nie odnajduje karmy bezpośrednio (np. pod przedmiotem), ale jest nagradzany po wykonaniu danej czynności (przewodnik nagradza psa przysmakiem po znalezieniu i oznaczeniu przedmiotu). Jak to wykonać w praktyce? Podamy prosty przykład. Jesteśmy w fazie pomijania karmy na śladzie - pozostawiamy do 30 kroków bez granulek. Wydeptujemy trójkąt zapachowy, kładziemy w nim 3-5 granulek (wciąż
Strona3 wzmacniamy koncentrację), z trójkąta wychodzimy krótkimi wyraźnym krokami. Do 2, 3, 4 lub 5 kroków kładziemy jedną granulkę (wzmocnienie koncentracji podczas wychodzenia na ślad) przechodzimy około 30 kroków i kładziemy przedmiot. Pod przedmiotem umieszczamy jedną granulkę celem wzmocnienia jego oznaczenia. Przyprowadzamy psa, wprowadzamy go na trójkąt zapachowy. Podążamy za psem na luźnej smyczy aż do przedmiotu. Pies sprawdza przedmiot, kładzie się i zjada granulkę pod przedmiotem. Przewodnik powoli i spokojnie podchodzi, chwilę czeka, spokojnie słownie i poprzez gładzenie lewą ręką (jeśli podchodzi z prawej strony) chwali psa. Prawą ręką wyciąga z torebki małą garść granulek, powoli wsypuje je psu na przedmiot i pozwala w spokoju je zjeść. Ponownie dochodzi do krótkiej pauzy. Przewodnik sadza psa i kończy ślad. Pies musi przez cały czas pozostać spokojny i w danym położeniu względem przedmiotu. Jeśli jest niecierpliwy, to wstaje, sam zaczyna dalej szukać, od razu kończymy nagradzanie, spokojną komendą ponownie kładziemy psa, czekamy aż się uspokoi i dopiero później możemy go nagrodzić. Całość powtarzamy do chwili aż pies będzie naprawdę zdyscyplinowany i spokojny. Cierpliwość należy stale starannie budować. Taką samą procedurę będziemy powtarzać także w przypadku dłuższego śladu z większą ilością przedmiotów, tylko nie odprowadzamy psa ze śladu, ale po tym, jak zje wszystkie granulki, znów czekamy i dopiero gdy jest całkowicie spokojny wzywamy go komendą do dalszych poszukiwań. W ten sposób przedmioty staną się swego rodzaju cząstkowymi celami do pracy psa na śladzie. Ślad może mieć później dowolną długość i ilość przedmiotów. Dzięki temu pies nie będzie potrafił zgadnąć, gdzie będzie się kończył ślad, co zmusi go do bycia stale uważnym. Przez prawidłowe określenie odległości pomiędzy poszczególnymi przedmiotami określamy odpowiedni czas poszukiwań. Dbamy o to, by nie wykształcać niepotrzebnych schematów na skutek stosowania jednakowej długości odcinków pomiędzy przedmiotami lub zostawiania jednakowej ilości przedmiotów na śladzie. Utrzymanie koncentracji Im mniej pożywienia pies będzie odnajdywać na śladzie, im dłuższe i trudniejsze będziemy robić ślady, tym większe ryzyko, że zwierzę zacznie sobie ułatwiać zadanie i tracić w ten sposób żmudnie wypracowaną koncentracje. Aby temu zapobiec, musimy być bardzo uważni i przewidujący. Podczas treningu powinniśmy wykorzystywać wszystkie możliwości na uniknięcie wykształcenia schematów i stale wzmacniać koncentrację naszego czworonoga. Musimy teraz uczynić użytek ze wszystkiego, czego dotychczas
Strona4 nauczyliśmy się o śladach i ćwiczeniu psa. Musimy ponownie zadać sobie pytanie, co myśli pies i jaki najbardziej wczuć się w jego myślenie. Co nam może zatem pomóc w utrzymaniu i wzmacnianiu uwagi psa podczas pracy na śladzie? a) małe poszczególne porcje karmy b) wielkość podstawy śladu c) różna długość odcinków d) odpowiednie rozmieszczenie różnej ilości przedmiotów e) kształt śladu (zmiany kierunku, załamania i łuki) f) czas powstania śladu g) teren na śladzie i wzajemne połączenie wszystkich wymienionych powyżej elementów. Małe poszczególne porcje karmy Pies: Jeśli chcę się najeść i jest jakaś możliwość, ze na śladzie leży gdzieś kęs karmy a ja nie wiem gdzie, to muszę być czujny, by go znaleźć. Dla nas oznacza to, że na różne miejsca na śladzie musimy układać małe porcje karmy. Przykład nr 1: Na podstawie śladu umieszczamy czasami jedną, czasami dwie granulki, czasami żadnej. Jeśli pies będzie przypuszczać, że na podstawie może znaleźć pożywienie, to zawsze będzie ją uważnie sprawdzać. Przykład nr 2: Za podstawą śladu kładziemy, czasami co 2 lub 3, a niekiedy 4, 5 lub 6, lub 10 kroków jedną granulkę. Jeśli pies po wyjściu z podstawy będzie oczekiwać, że może znaleźć przysmak, nie będzie wybiegał, ale wyjdzie z niego powoli, by uważnie tropić ślad. Wielkość podstawy śladu Pies: Jeśli mam możliwość, by przy wprowadzaniu na ślad od razu znaleźć wyjście i od razu wybiec, to po co mam się niepotrzebnie wysilać i zatrzymywać na podstawie? Na śladach treningowych będziemy zatem robić zawsze większą podstawę (1-3 kroki), by pies wyjście z niej do śladu znalazł dopiero po jej uważnym sprawdzeniu. Psa do podstawy wprowadzamy zawsze z innego kierunku i zawsze od boku. Dzięki temu zwierzę nie nauczy się, że wyjście znajduje się zawsze w kierunku wprowadzania.
Strona5 Różna długość odcinków Pies: Jestem bardzo inteligentny, dobrze się uczę i szybko zapamiętuję, jeśli powtarza się regularnie jakaś sytuacja, czas lub odległość, to przewiduję z góry, przyzwyczajam się do tego, że nie muszę się tak bardzo koncentrować. Aby pies nauczył się przewidywać, jak długi jest odcinek i gdzie pojawia się regularnie jakaś zmiana (po 50 krokach koniec śladu, po 100 krokach załamanie), poszczególne odcinki powinny mieć różną długość. Odpowiednie rozmieszczenie różnej ilości przedmiotów Pies: Nauczyłem się, że przedmiot to świetna rzecz, że jest to nagroda i że zawsze przy niej podaje się jedzenie. Wiem, że może leżeć w dowolnym miejscu i że może być tego więcej. Dlatego też podczas śledzenia muszę się bardzo skupić, aby znaleźć przedmiot i móc się najeść. Dla nas oznacza to, że powinniśmy układać różne ilości przedmiotów w różnych miejscach na śladzie. Przykład nr 1. Przedmiot na podstawie śladu: Jeśli pies będzie się spodziewać, że na podstawie śladu może znaleźć przedmiot, będzie się skupiać, aby go znaleźć, w ten sposób poprawia się jego koncentracja przy wprowadzaniu na ślad i przy opracowywaniu podstawy śladu. Dzięki temu podstawa uzyska w oczach psa większe znaczenie. Samo oznaczenie przedmiotu na podstawie (położenie się), wprowadza psa w stan spokoju, dzięki czemu ma większe możliwości skupienia. Przykład nr 2. Przedmiot w różnych odległościach na odcinkach: Jeśli przedmioty są ułożone na śladzie w różnych, czyli nie do końca przewidywalnych dla psa odległościach, utrzymuje to jego uwagę a pies skupia się na całej długości odcinka. Przykład nr 3. Przedmiot na załamaniu: Przedmiot położony na załamaniu, uczy psa, aby się koncentrował po ponownym wprowadzeniu na ślad, żeby nie wybiegać naprzód i poszukiwać przedmiotu z pełną intensywnością (nie odpoczywać po przedmiocie), Kształt śladu zmiana kierunku, załamania i łuki Pies: Jestem bardzo mądry, dobrze się uczę i szybko zapamiętuję, jeśli powtarza się regularnie jakaś sytuacja, czas lub odległość. Z góry przewiduję, przyzwyczajam się, że nie muszę się tak bardzo koncentrować. Jeśli wydeptujemy za często długie równe odcinki, załamania skręcamy głównie w jednym kierunku, jeśli robimy tylko załamania z kątem prostym (90 ), pies uczy się przewidywać sytuacje, odpoczywa i traci koncentrację. Zmiany kierunku i ich prawidłowe używanie na śladzie również doskonale utrzymują i
Strona6 wzmacniają psią koncentrację. Zmiany kierunku wprowadzamy nieregularnie na odcinkach o różnej długości lub wzajemnie jedną na drugą (lewy łuk za prawym łukiem, powstaje linia falista). Klucz zmiany kierunku w różny sposób zmieniamy. Łuki i załamania wydeptujemy pod różnymi kątami. Długi łuk i linia falista uczą psa koncentracji na każdym fragmencie zapachu podczas tropienia. Przy każdym kroku ślad zmienia kierunek i przy choćby najmniejszej utracie uwagi pies traci ślad. Rozwarte załamanie zmusza psa do sprawdzenia kierunku śladu przed kontynuacją poszukiwań. Musimy jednak uważać na załamania o kącie prostym! Choć powszechnie panuje opinia, że są one najtrudniejsze w opracowaniu i sprawiają psom najwięcej problemów, psy podczas konkursów i treningu pokazują, że wcale tak nie jest. Na kącie prostym średnio skoncentrowany pies bardzo szybko się nauczy, że ślad jest kontynuowany zawsze tylko w dwóch kierunkach - w lewo lub prawo. Wystarczy zatem, że utrzyma minimalny poziom uwagi i jeśli straci zapach, sprawdzi pobieżnie prawą i lewą stronę, znów natrafi na zapach i w spokoju będzie kontynuować dalej. Czas powstania śladu O tym, jaki wpływ ma czas na starzenie się śladu, opowiemy bardziej szczegółowo w kolejnym odcinku, ogólnie jednak obowiązuje zasada, że im ślad (czas pomiędzy ułożeniem śladu i wprowadzeniem psa do jego opracowania) jest starszy, tym jest mniej zapachu i dlatego psu trudniej go tropić. Pies: Im na śladzie jest mniej zapachu, tym więcej będę mieć pracy z jego tropieniem, muszę zatem bardziej uważać i bardziej się skupiać. Dla nas oznacza to natomiast dwie rzeczy: a) jeśli będziemy układać psu starsze ślady, to zmusi go to do większej koncentracji b) pies podstawie tego, jak trudny wydaje się mu ślad, nauczy się na sam decydować, czy będzie się wysilać i skupi się, czy też będzie zbyt pewny i tylko przebiegnie przez ślad z minimalną koncentracją. W związku z tym nie będziemy uczyć psa, aby koncentrował się tylko na starszych śladach, ale będziemy przygotowywać ślady w różnym czasie. Także na świeżych śladach za pomocą wszystkich wymienionych powyżej elementów, będziemy uczyć psa pracy w spokoju i koncentracji. Teren na śladzie Pies: jeśli mam tropić ślad na ziemi lub na niskiej trawie, to muszę się bardzo skoncentrować i pracować z nosem przy ziemi, aby zarejestrować odpowiednią ilość zapachu. Terenem na śladzie nazywamy podłoże, na którym został ułożony ślad, teren przez który przeszedł deptacz
Strona7 podczas jego wydeptywania. Również tym tematem będziemy się bardziej szczegółowo zajmować w kolejnej części cyklu, już teraz jednak możemy zapamiętać: im krótszy porost (np. trawa), tym mniej utrzymuje się na nim zapachu. Większość śladów treningowych będziemy w związku z tym układać na niskim poroście lub na ziemi. Jiří Ščučka www.scucka.com