Ptasie plotki. Usiadła zięba na dębie: - Na pewno dziś się przeziębię! Dostanę chrypki, być może, Głos jeszcze stracę, broń Boże,



Podobne dokumenty
Na straganie. Na straganie w dzień targowy Takie słyszy się rozmowy: - Może pan się o mnie oprze, Pan tak więdnie, panie Koprze.

Ale jesień też ma swoje dobre strony. Bardzo dużo ludzi uwielbia chodzić do lasu na grzyby.

czerwiec TYDZIEŃ 3.: gotowi do podróży to nikogo nie znuży!

1.Więź rodzinna, związki uczuciowe i inne relacje w rodzinie; konflikty i ich rozwiązywanie.

wiersz Jana Brzechwy Stonoga, grafika nr 1 - zdjęcia stonogi (gatunek żyjący w Polsce), karta pracy nr 1,

ARKUSZ EGZAMINACYJNY ETAP PRAKTYCZNY EGZAMINU POTWIERDZAJ CEGO KWALIFIKACJE ZAWODOWE 201

7 Tydzień Jesienna skrzynia skarbów

SZKOLNY KONKURS CZYTELNICZY dla klas II uczniów szkoły podstawowej

Scenariusz zajęć nr 7

Jesienna pogoda. Dyzio marzyciel Julian Tuwim

SCENARIUSZ ZAJĘĆ ZINTEGROWANYCH

DZIECI 3-LETNIE I 4-LETNIE ŚWIATOWY DZIEŃ UŚMIECHU (2 PAŹDZIERNIKA) OD UCHA DO UCHA

CZY ZNASZ WIERSZE JANA BRZECHWY Konkurs czytelniczy

PLAN PRACY POSZCZEGÓLNYCH GRUP PRZEDSZKOLNYCH NA MIESIĄC LISTOPAD

Mój świat, moja wyobraźnia, moja książka test ze znajomości podanej literatury

SCENARIUSZ ZAJĘĆ ZINTEGROWANYCH W KLASIE I. Temat: Wyjaśnienie tytułu wiersza Jana Brzechwy Kaczka dziwaczka.

Karta pracy 8. Przed imprezą

W świecie wierszy Jana Brzechwy

4. Zabawa ruchowa chwytamy się za ręce i odtwarzamy kontur Polski.

WYCIECZKA DO ZOO. 1. Tata 2. Mama 3. Witek 4. Jacek 5. Zosia 6. Azor 7. Słoń

Nowinki Wydanie specjalne SP w Trzcianie Październik 2012

GAZETKA W ZESPOLE SZKÓŁ NR 91 W WARSZAWIE Rok szkolny 2014/15 Luty www: zssnr91.waw.pl

klasa I Karty pracy dla ucznia Opracowanie merytoryczne Ewa Zabrzewska

CO ELFY PORABIAŁY KWIETNIOWĄ PORĄ...

PONIEDZIAŁEK WTOREK

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Kobieta Przy Studni

Biblia dla Dzieci przedstawia. Kobieta Przy Studni

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem!

Nadszedł wreszcie upragniony czas wycieczki. Wszyscy nie mogliśmy się doczekać. Agnieszka Kaj i Arek Grześkowiak ciągle odliczali dni do wyjazdu.

ÓŻE PO B A JK A CH I B AŚN IA CH K lasa I

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Autor scenariuszy: Marta Gzyra Grupa docelowa: Uczniowie klas I-II Cele: Wspieranie nauki języka polskiego dla uczniów cudzoziemskich.

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

projekt kreacja / tolerancja tekst z podziałem na role

SCENARIUSZ Z UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI DNIA MATKI I OJCA

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

Październik. TYDZIEŃ 3.: oto bardzo ważna sprawa strona lewa, strona prawa

WYMIANA POLSKO NIEMIECKA 2018r

Powitanie wiosny i wielkanocne chodzenie z kogucikiem

Język polski marzec. Klasa V. Teraz polski! 5, rozdział VII. Wymogi podstawy programowej: Zadania do zrobienia:

UZUPEŁNIA ZESPÓŁ NADZORUJĄCY. SPRAWDZIAN PRÓBNYW SZÓSTEJ KLASIE SZKOŁY PODSTAWOWEJ Ferie zimowe w górach


Bajkę zilustrowały dzieci z Przedszkola Samorządowego POD DĘBEM w Karolewie. z grupy Leśne Ludki. wychowawca: mgr Katarzyna Leopold

Tekst zaproszenia. Rodzice. Tekst 2 Emilia Kowal. wraz z Rodzicami z radością pragnie zaprosić

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Książę z rzeki

Biblia dla Dzieci przedstawia. Książę z rzeki

PONIEDZIAŁEK, 11 marca 2013

Lato w szkole Kalendarium imprez zaplanowanych na poszczególne tygodnie półkolonii LATO W SZKOLE przy Szkole Podstawowej nr 55 w Krakowie

Wolontariat. Igor Jaszczuk kl. IV

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Cuda Pana Jezusa

SPRAWDZIAN W SZÓSTEJ KLASIE SZKOŁY PODSTAWOWEJ Wisła

Metoda: konkurs- ustne odpowiedzi na pytania

INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!!

Karta pracy 6. Jak było w szkole?

Będę silny i zdrowy Scenariusz zajęć gimnastycznych w grupie 4 latków.

Konspekt zajęcia przeprowadzonego w grupie 3-4 latków w dniu r. przez Joannę Słowińską

Ew. Łukasza 10,38-42

Sprawozdanie z polsko niemieckiego spotkania młodzieży w Havelbergu w dn r.

JASEŁKA ( żywy obraz : żłóbek z Dzieciątkiem, Matka Boża, Józef, Aniołowie, Pasterze ) PASTERZ I Cicha, dziwna jakaś noc, niepotrzebny mi dziś koc,

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

WYWIAD Z ŚW. STANISŁAWEM KOSTKĄ

MAŁY, ALE WAŻNY. Gdy ciemno, szaro i ponuro, Gdy wiatr przygania burym chmurom, Kierowca stara się i trudzi, Aby Cię dostrzec w tłumie ludzi.

Biblia dla Dzieci przedstawia. Cuda Pana Jezusa

Biblia dla Dzieci przedstawia. Narodziny Pana Jezusa

WARTOSCI PRZEDSZKOLAKA OD MALUCHA DO STARSZAKA

0. Planowaliśmy wypad za miasto.. x..ale musieliśmy go przełożyć.

Przygotowanie do przyjęcia Sakramentu Pojednania

Ptaki Toruńskiej Strugi Wiosna 2013

W Beskidzie Sądeckim

Copyright SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015 Copyright for the illustrations by SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015

MOJŻESZ WCHODZI NA GÓRĘ SYNAJ

Chłopcy i dziewczynki

Pewien człowiek miał siedmiu synów, lecz ciągle nie miał córeczki, choć

ZADANIA NA PAŹDZIERNIK GRUPA VIII LISKI

SALOMON KRÓLEM. Lekcja 30. Grupa wczesnoszkolna. Wszelkie prawa zastrzeżone

piekarnię i mały park, a potem skręcić w prawo i zapytać kolejnej osoby, bo Ordynacka jest gdzieś tam.

Konspekt szkółki niedzielnej propozycja Niedziela przedpostna Estomihi

wrzesień październik listopad s s s

Odkrywam Muzeum- Zamek w Łańcucie. Przewodnik dla osób ze spektrum autyzmu

2019 Wydawnictwo WAM

NICPOŃ NR 1 NIEZALEŻNA GAZETA UCZNIOWSKA. Październik NICPOŃ gazetka uczniowska Strona 1 MIESIĘCZNIK UCZNIOWSKI

Szkolny Patrol. Dowcipy . Już za kilka dni, 22 czerwca żegnamy szkołę i witamy wakacje. Numer 38 06/18

W SALONIE OBUWNICZYM - CZYTANIE (A2 / B1) (wersja dla studenta) Kobieta i mężczyzna: Dzień dobry! Sprzedawczyni: Dzień dobry! (po chwili) Czy pomóc w

Etap wojewódzki Klasa II

Newsletter. DeNews. Nr. 3 Dziewczyna z Nazaretu. SPOTKANIE DeNews. Temat: Matka Jedyna Taka. Wyjątkowo godz 22:00

Comenius wyjazd do Włoch. Jagoda Kazana 6a Alicja Rotter 6a

MOJŻESZ WCHODZI NA GÓRĘ SYNAJ

Przed-przewodnik dla osób ze spektrum autyzmu

Nowe przygody Pana Toti

JĘZYK. Materiał szkoleniowy CENTRUM PSR. Wyłącznie do użytku prywatnego przez osoby spoza Centrum PSR

Scenariusz lekcji klasa IV Na podstawie programu Matematyka z plusem

Niniejszy tekst jest własnością intelektualną autora. W celu jego wykorzystania należy się z nim skontaktować: emilia_moniuszko@poczta.onet.

Hektor i tajemnice zycia

MAŁY PABLO I DWIE ŚWINKI

Moja przygoda w CzechachKarolina. Zaleńska

Jozue Przejmuje Dowodzenie

Biblia dla Dzieci przedstawia. Jozue Przejmuje Dowodzenie

VII ODPOCZYWAM PRZY DOMU POD DRZEWEM NA TRAWIE PRZYIMEK

Transkrypt:

Ptasie plotki Usiadła zięba na dębie: - Na pewno dziś się przeziębię! Dostanę chrypki, być może, Głos jeszcze stracę, broń Boże, A koncert mam zamówiony W najbliższą środę u wrony. Jęknęły smutnie żołędzie: - Co będzie, ziębo, co będzie? Leć do dzięcioła, do buka, Niech dzięcioł ciebie opuka! Podniosła lament sikora: - Podobno zięba jest chora! Gil z tym poleciał do szpaka: - Jest sprawa taka a taka, Mówiła właśnie sikora, Że zięba jest ciężko chora. Poleciał szpak do słowika: - Ze słów sikory wynika, Że zięba już od miesiąca, Po prostu jest konająca. Słowik wróblowi polecił, By trumnę dla zięby sklecił. 1

Rzekł wróbel do drozda: - Droździe, Do trumny przynieś mi gwoździe. Stąd dowiedziała się wrona, Że zięba na pewno kona. A zięba nic nie wiedziała, Na dębie sobie siedziała, Aż jej doniosły żołędzie, Że koncert się nie odbędzie, Gdyż zięba właśnie umarła Na ciężką chorobę gardła. 2

Sójka Wybiera się sójka za morze, Ale wybrać się nie może. - Trudno jest się rozstać z krajem, A ja właśnie się rozstaję. Poleciała więc na kresy Pozałatwiać interesy. Odwiedziła najpierw Szczecin, Bo tam miała dwoje dzieci, W Kielcach była dwa tygodnie, Żeby wyspać się wygodnie, Jedną noc spędziła w Gdyni U znajomej gospodyni, Wpadła także do Pułtuska, Żeby w Narwi się popluskać, A z Pułtuska do Torunia, Gdzie mieszkała jej ciotunia. Po ciotuni jeszcze sójka Odwiedziła w Gnieźnie wujka, Potem matkę, ojca, syna I kuzyna z Krotoszyna. Pożegnała się z rodziną, A tymczasem rok upłynął. Znów wybiera się za morze, Ale wybrać się nie może. Myśli sobie: Nie zaszkodzi Po zakupy wpaść do Łodzi. 3

Kupowała w Łodzi jaja, Targowała się do maja, Poleciała do Pabianic, Dała dziesięć groszy - za nic, A że już nie miała więcej, Więc siedziała pięć miesięcy. - Teraz - rzekła - czas za morze! Ale wybrać się nie może. Posiedziała w Częstochowie, W Jędrzejowie i w Miechowie, Odwiedziła Mysłowice, Cieszyn, Trzyniec, Wadowice. Potem jeszcze z lotu ptaka Obejrzała miasto Kraka: Wawel, Kopiec, Sukiennice, Piękne place i ulice. - Jeszcze wpadnę do Rogowa, Wtedy będę już gotowa. Przesiedziała tam do września, Bo ją prosił o to chrześniak. Odwiedziła w Gdańsku stryja, A tu trzeci rok już mija. Znów wybiera się za morze, Ale wybrać się nie może. - Trzeba lecieć do Warszawy, Pozałatwiać wszystkie sprawy: Paszport, wizy i dewizy, Kupić kufry i walizy. 4

Poleciała, lecz pod Grójcem Znów się żal zrobiło sójce. - Nic nie stracę, gdy w Warszawie Dłużej dzień czy dwa zabawię. Zabawiła tydzień cały, Miesiąc, kwartał, trzy kwartały! Gdy już rok przebyła w mieście, Pomyślała sobie wreszcie: Kto chce zwiedzać obce kraje, Niechaj zwiedza. Ja zostaję. 5

Stonoga Mieszkała stonoga pod Białą, Bo tak się jej podobało. Raz przychodzi liścik mały Do stonogi, Że proszona jest do Białej Na pierogi. Ucieszyło to stonogę, Więc ruszyła szybko w drogę. Nim zdążyła dojść do Białej, Nogi jej się poplątały: Lewa z prawą, przednia z tylną, Każdej nodze bardzo pilno; Szósta zdążyć chce za siódmą, Ale siódmej iść za trudno, No, bo przed nią stoi ósma, Która właśnie jakiś guz ma. Chciała minąć jedenastą, Poplątała się z piętnastą, A ta znów z dwudziestą piątą, Trzydziesta z dziewięćdziesiątą, A druga z czterdziestą czwartą, Choć wcale nie było warto. Stanęła stonoga wśród drogi, Rozplątać chce sobie nogi; A w Białej stygną pierogi! Rozplątała pierwszą, drugą, Z trzecią trwało bardzo długo, Zanim doszła do trzydziestej, 6

Zapomniała o dwudziestej, Przy czterdziestej już się krząta - No, a gdzie jest pięćdziesiąta? Sześćdziesiątą nogę beszta: - Prędzej, prędzej! A gdzie reszta? To wszystko tak długo trwało, Że przez ten czas całą Białą Przemalowano na zielono, A do Zielonej stonogi nie proszono. 7

Mucha Z kąpieli każdy korzysta, A mucha chciała być czysta. W niedzielę kąpała się w smole, A w poniedziałek - w rosole, We wtorek - w czerwonym winie, A znowu w środę - w czerninie, A potem w czwartek - w bigosie, A w piątek - w tatarskim sosie, W sobotę - w soku z moreli, Co miała z takich kąpieli? Co miała? Zmartwienie miała, Bo z brudu lepi się cała, A na myśl jej nie przychodzi, Żeby wykąpać się w wodzie. 8

Kaczka-dziwaczka Nad rzeczką opodal krzaczka Mieszkała kaczka-dziwaczka, Lecz zamiast trzymać się rzeczki Robiła piesze wycieczki. Raz poszła więc do fryzjera: - Poproszę o kilo sera! Tuż obok była apteka: - Poproszę mleka pięć deka. Z apteki poszła do praczki Kupować pocztowe znaczki. Gryzły się kaczki okropnie: - A niech tę kaczkę gęś kopnie! Znosiła jaja na twardo I miała czubek z kokardą, A przy tym, na przekór kaczkom, Czesała się wykałaczką. Kupiła raz maczku paczkę, By pisać list drobnym maczkiem. Zjadając tasiemkę starą, Mówiła, że to makaron, A gdy połknęła dwa złote, Mówiła, że odda potem. Martwiły się inne kaczki: - Co będzie z takiej dziwaczki? Aż wreszcie znalazł się kupiec: - Na obiad można ją upiec! Pan kucharz kaczkę starannie Piekł, jak należy, w brytfannie, 9

Lecz zdębiał obiad podając, Bo z kaczki zrobił się zając, W dodatku cały w buraczkach. Taka to była dziwaczka! 10

Kłamczucha - Proszę pana, proszę pana, Zaszła u nas wielka zmiana: Moja starsza siostra Bronka Zamieniła się w skowronka, Siedzi cały dzień na buku I powtarza "Kuku, kuku!" - Pomyśl tylko, co ty pleciesz! To zwyczajne kłamstwo przecież. - Proszę pana, proszę pana, Rzecz się stała niesłychana: Zamiast deszczu, u sąsiada Dziś padała oranżada, I w dodatku całkiem sucha. - Fe, nieładnie! Fe, kłamczucha! - To nie wszystko, proszę pana! U stryjenki wczoraj z rana Abecadło z pieca spadło, Całą pieczeń z rondla zjadło, A tymczasem na obiedzie Miał być lew i dwa niedźwiedzie. - To dopiero jest kłamczucha! - Proszę pana niech pan słucha! Po południu na zabawie Utonęła kaczka w stawie. Pan nie wierzy? Daję słowo! 11

Sprowadzono straż ogniową, Przecedzono wodę sitem, A co ryb złowiono przy tym! - Fe, nieładnie! Któż tak kłamie? Zaraz się poskarżę mamie! 12

Grzyby Król Borowik Prawdziwy szedł lasem Postukując swym jedynym obcasem, A ze złości brunatny był cały, Bo go muchy okrutnie kąsały. Tedy siadł uroczyście pod dębem I rozkazał na alarm bić w bęben: - Hej, grzyby, grzyby, Przybywajcie do mojej siedziby, Przybywajcie orężnymi pułkami. Wyruszamy na wojnę z muchami! Odezwały się pierwsze opieńki: - Opieniek jest maleńki, A tam trzeba skakać na sążeń, Gdzie nam, królu, do takich dążeń? Załkały surojadki: - My mamy maleńkie dziatki, Wolimy życie spokojne, Inne grzyby prowadź na wojnę. Zaszemrały modraczki: - Mamy całkiem zniszczone fraczki, Mamy buty wśród grzybów najstarsze, Nie dla nas wojenne marsze. Zastękały czubajki: - Wpierw musimy wypalić fajki, Wypalimy je, królu, do zimy, W zimie z tobą na wojnę ruszymy. 13

A król siedzi niezmiennie pod dębem, Każe znowu na alarm bić w bęben: - Przybywajcie, pieczarki, maślaki, Trufle, gąski, purchawki, koźlaki, Bedłki, rydze, bielaki i smardze, Przybywajcie, bo tchórzami pogardzę! Ledwo rzekł to, wtem patrzy, a z boru Maszeruje pułk muchomorów: - Przychodzimy z muchami wojować! Ty nas, królu, na wojnę prowadź! Wojowały grzybowe zuchy, Pokonały aż cztery muchy. Król Borowik winszował im szczerze I dał wszystkim po grzybowym orderze. 14

Globus W szkole Na stole Stał globus - Wielkości arbuza. Aż tu naraz jakiś łobuz Nabił mu guza. Z tego wynikła Historia całkiem niezwykła: Siedlce wpadły do Krakowa, Kraków zmienił się w jezioro, Nowy Targ za San się schował, A San urósł w górę sporą. Tatry, nagle wywrócone, Okazały się w dolinie, Wieprz popłynął w inną stronę I zawadził aż o Gdynię. Tam gdzie wpierw płynęła Wisła, Wyskoczyła wielka góra, Rzeka Bzura całkiem prysła, A powstała góra Bzura. Stary Giewont zląkł się wielce I przykucnął pod parkanem; Każdy myślał, że to Kielce, A to było Zakopane. Łódź pobiegła pod Opole W jakichś bardzo ważnych sprawach - 15

Tylko nikt nie wiedział w szkole, Gdzie podziała się Warszawa. Nie było jej na Śląsku ani w Poznańskiem, Ani na Pomorzu, ani pod Gdańskiem, Ani na Ziemiach Zachodnich, Ani na północ od nich, Ani blisko, ani daleko, Ani nad żadną rzeką, Ani nad żadnym z mórz. Po prostu przepadła - i już! Trzeba prędzej oddać globus do naprawy, Bo nie może Polska istnieć bez Warszawy! 16