MEMO/11/825 Bruksela, 24 listopada 2011 r. Zmiany klimatu: Pytania i odpowiedzi nt. konferencji klimatycznej ONZ w Durbanie 1. Po co kolejna konferencja klimatyczna? Strony Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (UNFCCC) 1 i Protokołu z Kioto 2 spotykają się raz do roku na wysokim szczeblu w celu omówienia dalszych działań, jakie wspólnota międzynarodowa powinna podjąć w ramach walki ze zmianami klimatu. Tegoroczna konferencja odbywa się w dniach 28 listopada 9 grudnia w Durbanie w RPA. Będzie to siedemnasta konferencja stron UNFCCC (COP 17) i siódma konferencja stron Protokołu z Kioto, będąca jednocześnie spotkanie stron (CMP 7). Spotkania na wysokim szczeblu, tj. na szczeblu ministrów, będą odbywać się od 6 do 9 grudnia. Podczas konferencji na Bali w 2007 r. rozpoczęto negocjacje, których celem jest stworzenie globalnego systemu zapobiegania zmianom klimatu w okresie przypadającym po 2012 r. czyli po zakończeniu pierwszego okresu zobowiązań w ramach Protokołu z Kioto. Zamierzano zakończyć te negocjacje podczas konferencji w Kopenhadze w grudniu 2009 r., ale okazało się to niemożliwe. Konferencja kopenhaska przyniosła podpisanie Porozumienia Kopenhaskiego, będącego niewiążącym dokumentem, który nie został przyjęty w formie decyzji Narodów Zjednoczonych. Niemniej jednak główne elementy porozumienia zostały sformalizowane jako decyzje ONZ i rozwinięte w porozumieniach z Cancún, osiągniętych podczas ubiegłorocznej konferencji w Meksyku. Porozumienia z Cancún, w których strony między innymi uznają potrzebę zatrzymania globalnego wzrostu temperatur poniżej wartości 2 C w stosunku do temperatur przedprzemysłowych, stanowią krok w kierunku docelowych globalnych uregulowań kwestii klimatycznych, ale wiele ich elementów wymaga jeszcze skonkretyzowania. 1 Do konwencji należy obecnie 195 stron, w tym Unia Europejska i wszystkiej jej państwa członkowskie. 2 Do Protokołu z Kioto należy obecnie 193 stron, w tym Unia Europejska i wszystkiej jej państwa członkowskie. Główna różnica między konwencją a Protokołem z Kioto polega na tym, że Stany Zjednoczone nie ratyfikowały protokołu.
2. Co można osiągnąć w Durbanie? Czy konferencja przyniesie światowe porozumienie w sprawie klimatu, którego nie udało się osiągnąć w Kopenhadze i Cancún? Unia Europejska jest głęboko przekonana, że ambitne, kompleksowe i prawnie wiążące światowe uregulowania kwestii klimatycznych, angażujące wszystkie największe gospodarki świata, jest potrzebne do tego, by świat uniknął niebezpiecznych zmian klimatu. Europa była gotowa zawrzeć takie porozumienie w Kopenhadze i w Cancún, i jest nadal gotowa zrobić to w Durbanie. Widać jednak wyraźnie, że kilka największych gospodarek świata nie jest jeszcze gotowych podjąć takiego kroku. Dla UE jest zatem ważne, aby w Durbanie przynajmniej osiągnąć porozumienie w sprawie szczegółowego planu działania i harmonogramu przyjęcia takich uregulowań w możliwie najkrótszym terminie, oraz wdrożenia ich nie później niż do 2020 r. W trakcie konferencji powinny również zostać podjęte decyzje konkretyzujące liczne elementy porozumień z Cancún oraz rozstrzygnięcia dotyczące spraw, które w zeszłym roku odłożono na później - pozwoliłoby to na przyspieszenie działań w zakresie ochrony klimatu w krótkim i średnim okresie. Wszystkie te elementy powinny złożyć się na zrównoważony pakiet decyzji, który będzie do przyjęcia dla wszystkich stron. 3. Co UE robi żeby ograniczyć własne emisje gazów cieplarnianych? Unia Europejska uznaje, że to kraje rozwinięte powinny być na pierwszym froncie walki ze zmianami klimatu. Europa przyjęła zobowiązanie, że stanie się wysoce energooszczędną, niskoemisyjną gospodarką. Z powodzeniem podejmuje wysiłek redukowania swoich emisji gazów cieplarnianych, które stanowią obecnie 11% emisji globalnych (włączając w to emisje wynikające z wylesiania), i oddziela wzrost gospodarczy od wzrostu emisji. Dzięki polityce i działaniom wdrażanym przez UE i państwa członkowskie w ciągu ostatniej dekady Unia i jej 27 członków są na dobrej drodze do osiągnięcia, a nawet przekroczenia, celów dotyczących redukcji emisji wynikających z Protokołu z Kioto. Piętnastka państw, które były członkami UE w czasie uzgadniania Protokołu z Kioto, zobowiązała się do ograniczenia w latach 2008 2012 swoich łącznych emisji o 8% w stosunku do poziomu z wybranego roku bazowego (1990 w większości przypadków). W 2010 r. emisje tych piętnastu państw członkowskich były niższe o 10,7% niż w roku bazowym, podczas gdy ich PKB wzrosło w tym czasie o prawie 37%. Dziesięć spośród dwunastu państw, które dołączyły do UE po 2004 r., posiada w ramach Protokołu z Kioto indywidualne cele redukcji emisji wynoszące 6 lub 8%. Większość z tych państw członkowskich również jest na dobrej drodze do przekroczenia swoich zobowiązań. W 2010 r. ich łączne emisje były o ok. 30% niż w roku bazowym, podczas gdy ich gospodarki od roku 1990 wzrosły o ok. 70%.
UE przyjęła też jednostronne zobowiązanie, zgodnie z którym do 2020 r. ograniczy swoje emisje gazów cieplarnianych o 20% poniżej poziomu z 1990 roku i zacznie wytwarzać 20% zużywanej energii ze źródeł odnawialnych. UE jest jedynym regionem na świecie, który wprowadził prawnie wiążące przepisy gwarantujące, że cele na 2020 rok zostaną osiągnięte. Unia warunkowo zobowiązała się także do zwiększenia celu redukcji emisji do 2020 r. do 30 % w stosunku do poziomu z 1990 r. jeśli inne największe gospodarki świata zobowiążą się przyjęcia na siebie proporcjonalnych zobowiązań w ramach kompleksowego, światowego porozumienia klimatycznego na okres po 2012 r. Dowody naukowe wskazują, że do zatrzymania wzrostu temperatur poniżej wartości 2 C koniecznej jest ograniczenie globalnych emisji o co najmniej połowę w stosunku do poziomu z 1990 r., i że musi to nastąpić przed 2050 rokiem. Zgodnie z tym argumentem, oraz mając na uwadze odpowiedzialność państw rozwiniętych za przyjęcie przewodniej roli w walce ze zmianami klimatu, UE postawiła sobie za cel ograniczenie emisji o 80-95% w stosunku do poziomu z 1990 r. do 2050 roku. Komisja Europejska przedstawiła w tym roku plan działania pokazujący, jak Europa zamierza w sposób kosztowo efektywny zbudować konkurencyjną niskoemisyjną gospodarkę, która pozwoli osiągnąć taki poziom redukcji emisji. 4. Jak Unia pomaga finansowo krajom rozwijającym się w walce ze zmianami klimatu? Unia Europejska jest największym źródłem finansowania działań dotyczących klimatu w krajach rozwijających się, i jednocześnie największym dawcą oficjalnej pomocy rozwojowej (ODA) na świecie w 2010 r. z UE pochodziło blisko 60% całej światowej pomocy rozwojowej. Oprócz tradycyjnej pomocy rozwojowej UE zobowiązała się przekazać 7,2 mld EUR w ramach funduszy szybkiego startu w ciągu trzech lat od 2010 do 2012 r., aby w ten sposób wesprzeć kraje rozwijające się w dostosowywaniu się do zmian klimatu i ograniczaniu swoich emisji. Zobowiązanie to stanowi blisko jedną trzecią łącznej kwoty funduszy szybkiego startu dla krajów rozwijających się przewidzianej na lata 2010-2012 w Porozumieniu Kopenhaskim (blisko 30 mld USD). W 2010 r. Unia wypłaciła w ramach funduszy szybkiego startu 2,34 miliarda EUR i taką samą kwotę uruchomiła również w roku bieżącym, pomimo trudnej sytuacji gospodarczej i poważnych ograniczeń budżetowych. To oznacza, że łącznie do tej pory wypłacone zostało 4,68 mld EUR, czyli dwie trzecie łącznej kwoty, jaką UE ma przekazać do końca 2012 r. Podobnie jak w Cancún w zeszłym roku, w Durbanie Unia przedstawi kompleksowe i przejrzyste sprawozdanie z postępów w realizacji zobowiązań dotyczących funduszy szybkiego startu. W Kopenhadze i Cancún kraje rozwinięte wspólnie zobowiązały się przekazywać na działania dotyczące klimatu fundusze w wys. 100 mld USD rocznie do 2020 r., przy założeniu, że państwa rozwijające się będą przeznaczać te pieniądze na istotne działania niwelujące wpływ zmian klimatu i zapewnią przejrzystość tych działań. Unia Europejska jest gotowa przyjąć na siebie proporcjonalną część tego łącznego zobowiązania.
Unia stoi na stanowisku, że działania w dziedzinie klimatu powinny być finansowane zarówno ze źródeł publicznych, jak i prywatnych, przy czym w dłuższej perspektywie niezbędne duże przepływ finansowe powinny być w przeważającej mierze prywatne. Międzynarodowe fundusze na działania w dziedzinie klimatu powinny być wykorzystywane jako zachęta do podejmowania niskoemisyjnych inwestycji odpornych na zmiany klimatu, i powinny być uzupełnieniem krajowych zasobów państw rozwijających się. UE z zadowoleniem przyjmuje sprawozdanie przygotowane przez organizacje międzynarodowe przed szczytem ministrów finansów G20, dotyczące pozyskiwania funduszy na walkę ze zmianami klimatu, które jest dobrą podstawą do dalszych dyskusji. W Durbanie strony powinny dążyć do porozumienia w sprawie procedury poszukiwania źródeł finansowania działań dotyczących zmian klimatu, co umożliwiłoby szybszy postęp negocjacji międzynarodowych. Wśród takich źródeł wymagających rozważenia powinny znaleźć się instrumenty rynkowe służące ograniczeniu emisji z międzynarodowego lotnictwa i transportu morskiego, ponieważ te dwa sektory mogą stać się źródłem znacznych funduszy na ochronę klimatu. 5. Dlaczego potrzebne są globalne uregulowania w dziedzinie klimatu, w których udział brałyby wszystkie największe gospodarki? W Kopenhadze i Cancún wspólnota międzynarodowa uznała potrzebę utrzymania globalnego wzrostu temperatur poniżej wartości 2 C (3,6 F) w stosunku do temperatur przedprzemysłowych w celu zapobieżenia niebezpiecznym zmianom klimatu. W porozumieniu z Cancún uznano, że do osiągnięcia tego celu niezbędne będą bardzo duże redukcje globalnych emisji gazów cieplarnianych. Zdaniem autorów czwartego raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), globalne emisje muszą zostać zmniejszone o co najmniej 50% w stosunku do poziomu z 1990 r. przed rokiem 2050 tylko takie redukcje dają szansę na utrzymanie wzrostu temperatur poniżej wartości 2 C. Łączne emisje z krajów rozwijających się już teraz są nieznacznie wyższe niż łączne emisje krajów rozwiniętych, a trend ten będzie się pogłębiać w przyszłości. Na podstawie obecnych zobowiązań wszystkich krajów szacuje się, że do 2020 r. blisko dwie trzecie łącznych światowych emisji będzie pochodzić z krajów rozwijających się, w szczególności z głównych gospodarek wschodzących, czyli z Chin, Indii, Brazylii, Meksyku, Korei Południowej i Indonezji. Widać zatem jasno, że duże redukcje emisji potrzebne do uniknięcia groźnych zmian klimatu będą wymagać działań globalnych. Liderami tych działań muszą być największe gospodarki zarówno wśród krajów rozwiniętych, jak i wśród krajów rozwijających się, ponieważ to one są największymi źródłami emisji. Protokół z Kioto jest ważnym pierwszym krokiem w kierunku ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, ale nie daje on podstaw do działań globalnych, ponieważ wymóg ograniczenia lub zmniejszenia emisji nakłada tylko na kraje rozwinięte. Jako że USA nie ratyfikowały protokołu, jego pierwszy okres zobowiązań obejmuje jedynie niecałe 30% wszystkich światowych emisji. Co więcej, Japonia, Rosja i Kanada poszły w ślady USA oświadczając, że nie wezmą udziału w drugim okresie zobowiązań, a to oznacza, że po 2012 w zakres protokołu będzie prawdopodobnie wchodzić nie więcej niż 16% globalnych emisji.
Dlatego właśnie konieczne jest jak najszybsze uzgodnienie globalnego porozumienia w sprawie klimatu, które nakładałoby wymóg podjęcia działań na wszystkie największe gospodarki świata. Żeby takie porozumienie było skuteczne, powinno ono być ambitne, kompleksowe i prawnie wiążące. Ponieważ wypracowanie takiego porozumienia przed rokiem 2013 jest mało prawdopodobne, Unia Europejska jest pod pewnymi warunkami skłonna przystąpić do drugiego okresu zobowiązań w ramach Protokołu z Kioto, który, wraz z bardziej rygorystycznymi zobowiązaniami stron dotyczącymi ograniczenia emisji do roku 2020, stanowiłby fazę przejściową poprzedzającą wejście w życie globalnego porozumienia klimatycznego. 6. Co powinno się znaleźć w przyjętym w Durbanie dokumencie wyznaczającym drogę do wiążącego globalnego porozumienia? Tzw. mapa drogowa powinna zawierać następujące postanowienia: - wynikiem negocjacji dotyczących światowego porozumienia w sprawie klimatu powinien być protokół lub inny prawnie wiążący instrument wyznaczający reguły postępowania w ramach konwencji UNFCCC; - zakończenie negocjacji powinno być powiązane z przeglądem adekwatności pułapu 2 C, jaki zostanie przeprowadzony w latach 2013-2015; powinien także zostać wyznaczony termin wejścia w życie globalnego porozumienia, przypadający nie później niż w 2020 r.; - nowy prawnie wiążący instrument będzie opierać się na elementach zawartych w planie działania z Bali i uzgodnionych w Cancún, oraz zachowa istotne elementy protokołu z Kioto, takie jak wiążące cele redukcji emisji, przejrzystość zapewniania poprzez monitorowanie i sprawozdania dotyczące emisji, a także jasne definicje objętych porozumieniem sektorów i rodzajów gazów. - Globalne porozumienie będzie również obejmować: - zobowiązania do ograniczenia emisji przez wszystkie kraje będące dużymi źródłami emisji; - solidny międzynarodowy system rozliczania emisji; - solidny system monitorowania, sprawozdawczości i weryfikacji (MRV) dla działań krajowych, obejmujący procedury międzynarodowej oceny i przeglądu (IAR) służące wsparciu krajów rozwijających się, a także międzynarodowe konsultacje i analizy (ICA) wspierające kraje rozwijające się; - jeden lub kilka mechanizmów rynkowych służących efektywnemu kosztowo ograniczaniu emisji. - Zobowiązania do ograniczenia emisji powinny być zgodne z przyjętą w konwencji UNFCCC zasadą wspólnej ale zróżnicowanej odpowiedzialności i dostosowania do zdolności, chociaż zasada ta, wprowadzona jeszcze w roku 1992, powinna być stosowana w sposób odzwierciedlający zmieniające się realia polityczne i gospodarcze na świecie.
7. Czy Unia Europejska przystąpi do drugiego okresu zobowiązań w ramach Protokołu z Kioto i na jakich warunkach? Unia Europejska jest skłonna przystąpić do drugiego okresu zobowiązań w ramach protokołu, o ile trwałby on nie dłużej niż do 2010 r., i przy założeniu, że byłby to środek przejściowy przed przyjęciem niezbędnego szerszego porozumienia klimatycznego, oraz pod warunkiem, że zostanie uprzednio osiągnięte porozumienie w sprawie: - planu działania oraz terminu na wynegocjowanie kompleksowego i prawnie wiążącego globalnego porozumienia w sprawie klimatu; - uszczelnienia postanowień protokołu poprzez prowadzenie solidnego systemu rozliczania gospodarki leśnej oraz rozwiązanie kwestii nadwyżek uprawnień do emisji (AAU) pozostałych z pierwszego okresu. Rozwiązanie to nie może być dyskryminacyjne i musi zachować zachęty do przekraczania przyjętych celów redukcji emisji; - ustanowienie jednego lub kilku mechanizmów rynkowych, które przyspieszą rozwój sprawnego międzynarodowego rynku uprawnień do emisji. 8. Jak można wzmocnić zawarte w Protokole z Kioto zasady rozliczania gospodarki leśnej w krajach rozwiniętych? Lasy są wielkimi zbiornikami dwutlenku węgla. W naturalny sposób zarówno emitują, jak i absorbują (usuwają) dwutlenek węgla (CO 2 ) z atmosfery. W ramach Protokołu z Kioto kraje rozwinięte muszą rozliczać gazy wyemitowane i usunięte w wyniku zalesień, ponownych zalesień i wylesień, i wliczać je do swoich celów redukcji emisji. Mają jednak wybór w kwestii rozliczania gazów wyemitowanych bądź usuniętych w toku prowadzenia gospodarki leśnej, tj. działań takich jak sadzenie lub ponowne sadzenie drzew na obszarach, które były zalesione przed 1990 r. i są zalesione obecnie. Opcjonalny charakter tej reguły oraz sposób jej rozliczania jest słabością Protokołu, która może negatywnie wpływać na jego praktyczną skuteczność z punktu widzenia redukcji emisji; a ponadto nie zachęca krajów do szerszego korzystania z lasów jako środka ograniczania emisji. Unia Europejska jest za wprowadzeniem bardziej rygorystycznych rozliczeń dotyczących gospodarki leśnej w celu wzmocnienia pozytywnego wpływu na środowisko i stworzenia większych zachęt do zmniejszania emisji. Europa chce również, by kraje rozwinięte zostały objęte obowiązkiem rozliczania gazów wyemitowanych i usuniętych w toku prowadzenia gospodarki leśnej przy zachowaniu pewnego marginesu elastyczności jeśli chodzi o metody takiego rozliczania. W ramach doraźnej grupy roboczej ds. Protokołu z Kioto prowadzone są zaawansowane negocjacje dotyczące zmiany zasad rozliczania gospodarki leśnej, która to zmiana byłaby częścią szerszego pakietu zmienionych zasad rozliczania emisji wynikających z użytkowania gruntów, zmiany użytkowania gruntów i leśnictwa (LULUCF). Unia Europejska dąży do tego, by zmienione reguły LULUCF zostały przyjęte w Durbanie.
9. Co należy zrobić w Durbanie z nadwyżkami uprawnień do emisji pozostałymi po pierwszym okresie zobowiązań w ramach Protokołu z Kioto? W systemie rozliczeń w ramach Protokołu z Kioto wszystkim krajom rozwiniętym będącym stronami protokołu przyznano określone budżety emisji, tj. pewne ilości jednostek emisji (AAU) odpowiadające ich docelowym wielkościom emisji w pierwszym okresie zobowiązań. Protokół zezwala na zachowanie wszelkich nadwyżek jednostek emisji i wykorzystanie ich w kolejnych okresach zobowiązań. Wiele krajów posiada obecnie znaczne nadwyżki jednostek emisji, które powstały głównie w wyniku spadku produkcji przemysłowej, ale także w wyniku redukcji emisji wskutek odpowiedniej polityki klimatycznej i energetycznej. Nadwyżki te, których wielkość szacuje się równowartość 10-11 mld ton dwutlenku węgla (CO 2 ), czyli ponad dwa razy więcej niż wynoszą łączne roczne emisji UE, mogą niekorzystnie wpłynąć na skuteczność protokołu, jeśli nie zostaną odpowiednio potraktowane. W Durbanie powinno zostać wypracowane rozwiązanie, które będzie równie skuteczne i będzie zachęcać strony do dalszego przekraczania swoich celów redukcji emisji. Musi ono także traktować kraje UE i kraje spoza Unii równo i bez dyskryminacji. 10. Jakie decyzje należy w Durbanie przyjąć w sprawie mechanizmów rynkowych dotyczących emisji? Z punktu widzenia UE wprowadzenie jednego lub kilku nowych mechanizmów rynkowych dla krajów rozwijających się jest niezbędnym sposobem zapewnienia efektywności kosztowej globalnych działań oraz sukcesu wysiłków na rzecz zatrzymania wzrostu temperatury poniżej wartości 2 C. Mechanizmy handlu emisjami są ważnym instrumentem ograniczania emisji gazów cieplarnianych po niskich kosztach, pozyskiwania funduszy z sektora prywatnego i stymulowania inwestycji w technologie niskoemisyjne. Nowy mechanizm bądź mechanizmy nie powinny opierać się na podejściu od projektu do projektu, tak jak to miało miejsce w przypadku mechanizmu czystego rozwoju (CDM), ale powinny obejmować całe sektory przemysłu. Zobowiązując kraje rozwijające się do redukowania emisji stosownie do swoich możliwości, nowy mechanizm lub mechanizmy powinny także wykraczać poza przyjęte w CDM podejście oparte wyłączenie na kompensowaniu emisji. Mechanizmy takie powinny obejmować wspólny zestaw podstawowych reguł i procedur międzynarodowych regulujących wdrażanie go na szczeblu krajowym w państwach rozwijających się. Takie skoordynowane podejście na szczeblu UNFCCC jest ważne, ponieważ ustanowi wspólne ramy dla licznych i różnorodnych nowopowstałych mechanizmów i projektów pilotowych wprowadzanych przez poszczególne państwa na całym świecie, i pozwoli uniknąć rozdrobnienia rynku emisji, które wpłynęłoby negatywnie na jego przejrzystość i płynność. Może przy tym być zachowana pewna elastyczność jeśli chodzi o szczegółowe rozwiązania, a poszczególne kraje mogą wprowadzać indywidualne ustalenia dotyczące np. sposobu osiągania progów uprawnień do emisji.
11. Jakie jeszcze kwestie należy poruszyć w Durbanie? W porozumieniu z Cancún zachowano właściwą równowagę między interesami poszczególnych stron oraz dokonano znacznych postępów jeśli chodzi o tworzenie procedur i instytucji niezbędnych dla działań na rzecz klimatu. Niemniej jednak wiele konkretnych kwestii zostawiono do rozwiązania w późniejszym terminie. W Durbanie te procedury i instytucje muszą zostać uruchomione, co czego potrzebne będą decyzje w sprawie szczegółowych aspektów ich działania. Konferencja musi też zająć się sprawami, których nie poruszono w Cancún. Wynikiem powinien być kolejny zrównoważony pakiet decyzji, który będzie do przyjęcia dla wszystkich stron. Z punktu widzenia UE, kluczowe znaczenie w tym pakiecie będzie miało kilka elementów dotyczących ograniczania emisji: - Zobowiązania dotyczące emisji: suma obecnych zobowiązań do redukcji emisji do 2020 r. nie wystarczy zatrzymania wzrostu temperatur poniżej wartości 2 C. W Durbanie trzeba przyjąć do wiadomości i liczbowo określić ten niedostatek ambicji", znaleźć sposoby, żeby mu zaradzić, oraz określić wyznaczyć jasną procedurę, według której w 2012 r. zostanie dokonana ocena tychże, dzięki czemu na kolejnej, osiemnastej konferencji i na ósmym spotkaniu stron będzie można pójść dalej. - Globalne cele: Ze względu na pułap 2 C, w Durbanie powinien zostać uzgodniony globalny cel redukcji emisji do 2050 r. oraz termin, przypadający nie później niż w 2020 r., po którym globalne emisje muszą zacząć spadać. - Rozliczenia: W Durbanie musi zostać podjęta decyzja o jak najszybszym stworzeniu rygorystycznego, solidnego i przejrzystego międzynarodowego systemu rozliczania emisji opartego o rozwiązania z Protokołu z Kioto. Jest to ważne z uwagi na konieczność zapewnienia porównywalności zobowiązań, a zwłaszcza możliwości śledzenia postępów w realizacji celów, dokonywanych przez kraje rozwinięte. W Durbanie powinny zostać określone kluczowe elementy wspólnego systemu rozliczeń, powinna tam także zostać stworzona procedura dokonywania szczegółowych ustaleń, wraz z jasnym harmonogramem. - Przejrzystość: Konferencja w Durbanie musi umożliwić uruchomienie ulepszonego systemu monitorowania, sprawozdawczości i weryfikacji (MRV), jaki uzgodniono w Cancún. Oznacza to przyjęcie wytycznych dotyczących dwuletnich sprawozdań składanych przez strony wymienione w załączniku I oraz strony spoza załącznika I, a także przybliżenie końca prac nad szczegółowymi ustaleniami w sprawie nowych procedur międzynarodowej oceny i przeglądu (IAR) dla krajów z załącznika I oraz międzynarodowych konsultacji i analiz (ICA) dla krajów niewymienionych w załączniku I. - Lotnictwo i transport morski: Utrzymanie globalnego ocieplenia poniżej wartości 2 C będzie wymagało zaangażowania wszystkich sektorów. Emisje powodowane przez lotnictwo międzynarodowe i transport morski, które nie są objęte Protokołem z Kioto, są znaczne i stale rosną. W Durbanie strony powinny w ramach konwencji UNFCCC wezwać agendy ONZ odpowiedzialne za te sektory, czyli odpowiednio Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) i Międzynarodową Organizację Morską (IMO), do opracowania globalnych instrumentów dotyczących tych źródeł emisji. Dzięki temu międzynarodowe lotnictwo i transport morski mogłyby stać się ważnym źródłem funduszy na działania klimatyczne dla krajów rozwijających się.
- Rolnictwo: Rolnictwo jest ważne nie tylko z punktu widzenia ograniczania emisji, ale także w kontekście dostosowań do zmian klimatu oraz bezpieczeństwa żywnościowego. Od pewnego czasu trwają już negocjacje dotyczące programu prac w zakresie rolnictwa w ramach konwencji UNFCCC, który to program powinien zostać formalnie uzgodniony w Durbanie. - HFC: W Durbanie należy skierować do organizacji Protokołu Montrealskiego w sprawie substancji zubożających warstwę ozonową wezwanie do podjęcia działań w celu wycofania fluorowęglowodorów (HFC), rodziny gazów przemysłowych bardzo przyczyniających się do globalnego ocieplenia. Fluorowęglowodory są coraz częściej stosowane jako zamiennik gazów niszczących warstwę ozonową. W Durbanie powinny też zostać podjęte decyzje, które umożliwią działanie następujących procesów i instytucji: - Ekofundusz klimatyczny: Uruchomienie ekofunduszu jest ważne, ponieważ stanowi uzupełnienie istniejącej sieci mechanizmów finansowania. Propozycje przedstawione przez Komitet Przejściowy są dobrą podstawą do decyzji w Durbanie; - Stały komitet ds. finansowania działań związanych ze zmianami klimatu: stały komitet powinien okresowo dokonywać przeglądu przepływów funduszy na działania dotyczące klimatu ze wszystkich zaangażowanych sektorów, dokonywać przeglądu podziału funduszy na działania w dziedzinie klimatu oraz zachęcać do koordynowania działań i poszukiwania synergii. W Durbanie powinien zostać uzgodniony skład i zasady funkcjonowania komitetu; - Mechanizm technologiczny oraz Centrum i Sieć Technologii dla Klimatu; - Ramy adaptacyjne i komitet ds. adaptacji; - REDD+: W Cancún stworzono ogólne ramy dla działań politycznych i zachęt do ograniczania emisji wynikających z wylesień i degradacji lasów oraz promowania ochrony lasów, zrównoważonego gospodarowania zasobami leśnymi oraz zwiększania ilości węgla związanego w ekosystemach leśnych ('REDD+'). Aby umożliwić jak najszybsze wprowadzenie ich w życie w Durbanie należy podjąć prace nad uruchomieniem mechanizmu finansowego, który wspierałby budowanie zdolności i wdrażanie projektów demonstracyjnych w ramach REDD+, a także prace nad ustaleniami dotyczącymi oceny i nagradzania wyników osiąganych przez państwa biorące udział w tej inicjatywie. 12. Kto będzie negocjować w Durbanie w imieniu Unii Europejskiej? Jako regionalna organizacja integracji gospodarczej, Unia Europejska jest stroną zarówno konwencji UNFCCC jak i Protokołu z Kioto. Niezależnie od tego stronami jest też 27 państw członkowskich. Za prowadzenie negocjacji w imieniu UE odpowiadają wspólnie Polska, sprawująca obecnie prezydencję w Radzie UE, oraz Komisja Europejska. Przedstawiciele kilku państw członkowskich zostali wyznaczeni na głównych negocjatorów z ramienia EU w określonych dziedzinach, dlatego w trakcie negocjacji dotyczących tych dziedzin oni również będą występować w imieniu UE. Polska prezydencja zadba o to, by stanowisko UE było skoordynowane i by Unia przemawiała jednym głosem, nawet kiedy jej stanowisko przedstawiają różne osoby.