wywiady, ciekawostki, humor, aktualności...

Transkrypt

1 MARZEC 2008 nr 7 cena 1zł VII LO w Białymstoku ***Nasza twórczość*** Na sztalugach wywiady, ciekawostki, humor, aktualności... Świat, Ziemia, człowiek Człowiek? Każdy inny, każdy nieodgadnięty, nieśmiałe próby kształtowania żłobią kamień rosą nigdy nie będzie już taki sam co przeżyte już nie powróci. Każdy inny, nieobliczalny niektóre większe wokół nich rozsypane całkiem małe brzęczą, krążą gdy jeden zrobi zwód wszystkie za nim Jak ławica ryb uciekająca przed drapieżnikiem. Rzucając kamień w stado ptaków, do lotu podrywają się wszystkie, jak aktor poruszający marionetkami tak bohater rządzi równym sobie czyny, słowa, emocje. Ptaki latają wysoko trafione spadają z wyżyn bohaterowie boją się gwizdów Anna w szkole, o szkole, ale też o tym, co poza nią

2 Powstało wiele artykułów i publikacji na temat zachowania własnej osobowości i nie podążania ślepo za najnowszymi trendami. Jednak cała ta literatura jest systematycznie przysypywana przez tony dziewczęcych magazynów, pisemek dla pań domu i gazet plotkarskich bezustannie wpajających ludziom, jak mają wyglądać, co mają mówić, czego mają słuchać. I co w takiej sytuacji bezbronny czytelnik ma zrobić? Są trzy wyjścia. Po pierwsze: bezkrytyczne przyjmowanie do swojego umysłu ciekawych, kolorowych obrazów z wychudzonymi modelkami, na których niemal wiszą coraz to nowsze kreacje. A skoro wciąż mamy z tym styczność i nie opieramy się zbytnio presji podążania za modą, to nie można od nas wymagać, byśmy wchodząc do sklepu wybierali produkty tanie, niemodne i zdaniem światowych projektantów oraz stylistów: nieciekawe. Podobnie rzecz ma się np. z muzyką. Co prawda o gustach się nie dyskutuje, jednak ciekawy jest fakt wzrostu popularności mało znanego artysty, który w pewnym momencie swojej kariery podpisuje kontrakt ze słynną wytwórnią, po czym jego utwory nawet, jeśli są liche trafiają do rozgłośni radiowych. W końcu, dzięki nieustannemu krążeniu tych samych dźwięków, ktoś zacznie przytupywać nogą do rytmu, ktoś inny zacznie nucić i w ten sposób piosenka, choćby nie przedstawiała sobą niczego ciekawego jest lansowana na ogromna skalę. Przykłady można by wymieniać w nieskończoność. Ale sprawa dotyczy nie tylko ubioru czy zainteresowań. W programach typu reality-show pokazuje się tysiące obrazów odzwierciedlających trendy w zachowaniu. To, co jeszcze 20 lat temu byłoby uznane za bezczelną prowokację, dziś jest na porządku dziennym. I takie pokorne owieczki, które nie zastanawiają się zbytnio nad prawdziwymi wzorcami zachowania i myślenia, przyjmują tandetne ideały, które kierują ich życiem. Smutne, ale spotykane na każdym kroku Po drugie: całkowite odrzucenie wszelkich norm estetycznych lansowanych w dzisiejszych czasach. Jest to chyba opcja zdecydowanie należąca do trudniejszych, bowiem trzeba zmierzyć się nie tylko z brakiem innych towarów na półkach, poza tymi trendy, ale tez z pewnym odrzuceniem. Bo nie oszukujmy się wszyscy jesteśmy choć trochę wzrokowcami i oceniamy ludzi po wyglądzie, przynajmniej na początku. Zresztą, graniczy z cudem nie uczestniczenie w popularnych aktualnie rozrywkach. Kina, imprezy, muzyka wszystko kręci się wokół tego, co opłacalne. Po trzecie: Tak naprawdę zwolennikami tej opcji jest więcej ludzi, niż się wydaje, gdyż wiele osób, przekonanych o własnym stylu, często nieświadomie czerpie szablonowy wzór z kolorowych pisemek i popularnych programów. Takie osoby, co prawda nie stawiają na piedestale nowinek ze świata mody, jednak nie są też ignorantami w tej dziedzinie. I większość z nich nigdy się do tego nie przyzna, gdyż uważają to za niechlubny objaw poddania się kulturze mas, sami jednak chcą być traktowani indywidualnie. Wniosek? Moim zdaniem godni podziwu są ludzie nie zatracający siebie w wirze barwnych ilustracji, mało znaczących rozrywek i pustych zachowań ludzkich. W końcu jest to nie lada wyzwanie, by pozostać kimś jedynym w swoim rodzaju i zarazem nie wyjść na dziwoląga. Jednak nic na siłę. Nawet, jeśli ktoś spróbował wszystkiego i wie, w czym czuje się najlepiej, a wybrał pozornie nie najlepszą według nas możliwość, pozwólmy mu na swobodę w tej kwestii. Może w ten sposób odnalazł swoją niepowtarzalność, której my na początku nie dostrzegamy? Dri

3 Macie do mnie jakieś pytania? Może pani zejść z tablicy? Na przykład tu macie przykład Wszyscy jesteśmy nienormalni i to jest piękne. Zębodół to taka jama!!! OGŁOSZENIE!!! Poszukujemy świeżych pomysłów, ciekawych materiałów, opinii, zabawnych opisów z Waszych lekcji i innych materiałów, którymi chcielibyście podzielić się z redakcją Na sztalugach oraz resztą szkoły. Na Wasze pomysły czekamy pod adresem nasztalugach@o2.pl. Pomóżcie nam wspólnie tworzyć gazetkę. Pamiętajcie, NIGDY nie wyliczamy [nauczyciel zerka na zapisaną tablicę]. No, tutaj może akurat wyliczymy. Skoro ja to wiem, to wy tym bardziej. Czy możesz mi powiedzieć, w którym roku miała miejsce bitwa w 1109 roku?

4 Rozwiązania: Rybki hoduje Niemiec. D Dziewczynka czyta książę. Dlaczego duchy straszą w nocy? (Bo pracują na trzeciej zmianie) Krąży legenda, że tę zagadkę wymyślił Albert Einstein. Podobno powiedział też, że 98% ludzi nie jest w stanie jej rozwiązać. Pięciu ludzi mieszka w pięciu różnych domach, z których każdy ma inny kolor. Wszyscy palą pięć różnych marek papierosów i piją pięć różnych napojów. Poza tym jeszcze hodują zwierzęta pięciu różnych gatunków. - Norweg zamieszkuje pierwszy dom - Anglik mieszka w czerwonym domu - Zielony dom znajduje się po lewej stronie domu białego - Duńczyk pija herbatkę - Palacz Rothmansów mieszka obok hodowcy kotów - Mieszkaniec żółtego domu pali Dunhille - Niemiec pali Marlboro - Mieszkaniec środkowego domu pija mleko - Palacz Rothmansów ma sąsiada, który pija wodę - Palacz Pall Malli hoduje ptaki - Szwed hoduje psy - Norweg mieszka obok niebieskiego domu - Hodowca koni mieszka obok żółtego domu - Palacz Philip Morris pija piwo - W zielonym domu pija się kawę Pytanie: Kto hoduje rybki? Pewna dziewczynka uważnie przypatrywała się pewnemu przedmiotowi. Trwa to 12 godzin. Początkowo prawa część przedmiotu jej zainteresowania jest gruba, z czasem robi się coraz cieńsza. Odwrotnie lewa strona - najpierw cienka, później staje się grubsza. Pytanie: Co robi dziewczynka? Jak podzielić cztery jabłka między pięć osób? (Ugotować kompot) Dlaczego ryby nie mają nóg ani rąk? (Bo od wilgoci miałyby reumatyzm) Kiedy król stoi na jednej nodze? (Gdy wsiada na konia) Przed kim król musi zdjąć kapelusz? (Przed fryzjerem) Ile jest zakrętów w Polsce? (Dwa: w lewo i w prawo) Co to jest liczba mnoga? (To samo co liczba pojedyncza, tylko co najmniej dwa razy więcej) Dlaczego mężczyzna, który wypadł z dziewiątego piętra nie zabił się? (Bo w ostatniej chwili przytrzymał się krawężnika) Dlaczego bocian stoi na jednej nodze? (Bo jakby podniósł drugą, to by upadł)

5 Jak nazywa się ulubiony zespół owiec? ('Wilki') Sudoku (jap. 数 独, sūdoku; od sūji wa dokushin ni kagiru, czyli cyfry muszą być pojedyncze) w obecnej postaci stało się popularne na świecie dzięki dołączaniu go do wielu znaczących gazet. Zasady tej łamigłówki przypominają trochę kwadrat łaciński, wymyślony i badany przez średniowiecznych matematyków z terenów Arabii (XIII wiek). W sudoku, w przeciwieństwie do kwadratu łacińskiego, cyfry nie mogą się powtarzać nie tylko w żadnym wierszu i kolumnie, ale także w małym kwadracie 3x3. Zasady Należy wypełnić diagram w taki sposób, aby w każdym poziomym wierszu, w każdej pionowej kolumnie i w każdym dziewięciopolowym kwadracie 3x3 znalazły się cyfry od 1 do 9. Cyfry w kwadracie oraz kolumnie i wierszu nie mogą się powtarzać. W przeciwieństwie do innych łamigłówek sudoku nie wymaga od gracza wykonywania żadnych rachunków matematycznych, dzięki czemu wydaje się banalna. W rzeczywistości bez cierpliwości oraz umiejętności logicznego myślenia rozwiązanie diagramu nie jest możliwe. Do diagramu cyfry wpisywać należy jedynie w miejsca, gdzie cyfra na pewno powinna się znajdować. Niepewne miejsca można tylko zanotować lub zaznaczyć, by uniknąć kreślenia i poprawek. Historia Łamigłówka przeszła wiele mutacji. Dzisiejsze sudoku pojawiło się po raz pierwszy w Japonii w 1986 r., jednak międzynarodową sławę zyskało dopiero w 2005 roku. ULA R. II e