Wydobycie gazu łupkowego w Polsce podsumowanie bieżącego etapu prac oraz ocena perspektyw na najbliższe lata Wydobycie gazu łupkowego w Polsce podsumowanie bieżącego etapu prac oraz ocena perspektyw na najbliższe lata Wydobycie gazu łupkowego w Polsce podsumowanie bieżącego etapu prac oraz ocena perspektyw na najbliższe latawydobycie gazu łupkowego w Polsce, szanse i trudności z nim związane, to temat bardzo często poruszany w debacie publicznej. Oczekiwania Polaków dotyczące gospodarczego wpływu eksploatacji gazu łupkowego są wysokie: aż 86 proc. osób badanych w majowym sondażu SMG/KRC na zlecenie PKN Orlen sądzi, że udostępnienie niekonwencjonalnych złóż gazu pomoże Polsce uniezależnić się od zewnętrznych dostawców, podczas gdy 88 proc. ankietowanych wierzy, że realizacja projektów wydobywczych zintensyfikuje rozwój gospodarczy regionu, w którym odbywają się prace, przede wszystkim poprzez stworzenie nowych miejsc pracy (97 proc. wskazań) oraz dodatkowe wpływy do budżetów samorządowych (91 proc. odpowiedzi). Gra faktycznie toczy się o dużą stawkę. Eksperci Państwowego Instytutu Geologicznego (PIG) w opublikowanym w marcu 2012 roku pierwszym polskim raporcie dotyczącym szacunkowych zasobów gazu łupkowego w kraju (zarówno na lądzie jak i na szelfie bałtyckim) oceniają polskie pokłady łupków w najbardziej prawdopodobnym scenariuszu na 346-768 miliardów m sześc. Maksymalna możliwa objętość tych zasobów w ocenie PIG to 1,92 biliona m sześc. Jak czytamy w raporcie, przy obecnym rocznym popycie na gaz ziemny w Polsce (ok. 14,5 mld m sześc.), wliczając wcześniej oszacowane zasoby wydobywalne gazu ziemnego ze złóż konwencjonalnych [udokumentowane złoża konwencjonalne gazu wynoszą 145 mld m sześc.], łączne zasoby wystarczają na 35-65 lat pełnego zapotrzebowania polskiego rynku na gaz ziemny. Szef PIG Jerzy Nawrocki zastrzegł, że raport jego instytutu należy traktować jako raport otwarcia, który będzie aktualizowany w miarę napływu nowych informacji. Stan poszukiwań i prac wydobywczych Ministerstwo Środowiska do dnia 1 czerwca 2012 roku wydało 113 koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż gazu łupkowego w Polsce. Lista podmiotów posiadających takie koncesje obejmuje zarówno światowych gigantów (jak Chevron, Marathon czy ConocoPhillips), jak i firmy polskie (PGNiG, Lotos i Orlen Upstream z grupy PKN Orlen). Obszar prawdopodobnego występowania gazu łupkowego w Polsce
źródło: prezentacja Grzegorza Wróbla i Pawła Lisa Gdzie uwięziony jest gaz łupkowy i czy łatwo go wydobyć wygłoszona na X Międzynarodowych Targach i Konferencji GEOLOGIA GEO - ECO - TECH Pierwszy odwiert poziomy w poszukiwaniu gazu łupkowego został przeprowadzony z sukcesem w czerwcu 2011 roku przez firmę 3Legs Resources w okolicach Łebienia, informował dyrektor naczelny 3Legs Resources Peter Clutterbuck. Od tej pory podobne odwierty wykonało wiele innych firm. I tak na przykład, prezes PGNiG Grażyna Piotrowska-Oliwa w wywiadzie dla PAP pod koniec maja zapowiadała, że jej spółka może w tym roku łącznie wykonać i rozpocząć prace w poszukiwaniu gazu z łupków maksymalnie na dziesięciu odwiertach. W kolejnych latach należy spodziewać się przyspieszenia prac, a celem PGNiG jest rozpoczęcie produkcji na przełomie 2014 i 2015 roku, dodała Piotrowska-Oliwa. Również Minister Skarbu Państwa Mikołaj Budzanowski ocenia, że na przełomie 2014 i 2015 roku realne jest pierwsze przemysłowe wydobycie gazu łupkowego, a następnie stopniowe ograniczanie importu. Obecnie wydobywamy około 4,5 mld m3 gazu ziemnego rocznie, a zużywamy około 14,5 mld. Celem jest podniesienie wydobycia kosztem importu, który obecnie wynosi pozostałe 10 mld m3 mówił Budzanowski na posiedzeniu sejmowej komisji skarbu w maju. Nadzieje na przyspieszenie prac wiązane są z sojuszem największych polskich firm wydobywczych i energetycznych. W lutym 2012 roku PGNiG poinformowało, że podpisało trzy listy intencyjne
dotyczące współpracy w poszukiwaniach i zagospodarowaniu złóż gazu z łupków na terenie Polski - z PGE, Tauron Polska Energia i KGHM. Następnie do współpracy dołączyła Enea. Obecnie trwają rozmowy miedzy spółkami nad wypracowaniem ostatecznej wersji porozumienia. Problemem w rozwoju eksploatacji niekonwencjonalnych złóż gazu w Polsce mogą być wysokie koszty: według szacunków podanych przez prezes PGNiG Grażynę Piotrowską-Oliwę, koszt odwiertu w Polsce wynosi średnio 15 mln USD.Jak jednak przewiduje młodszy partner Boston Consulting Group Jarosław Dmowski, w ciągu kilku lat po rozpoczęciu wydobycia koszty wykonania odwiertów w Polsce mogą spaść o 40-50 proc. Przy obecnych cenach gazu w Europie, wydobycie gazu łupkowego w Polsce może być rentowne powiedział PAP Dmowski. Koszty wierceń w USA, które są światowym liderem w wydobyciu gazu łupkowego, wynoszą od 2,7 mln do 7 mln USD w zależności od głębokości, dodała z kolei prezes PGNiG. Potrzeba dostosowania polskiego prawa oraz kwestia finansowania Perspektywa wydobycia gazu łupkowego w Polsce rodzi szereg wątpliwości prawnych. Podejmowane są już kroki w celu wyjaśnienie sytuacji: projekt ustawy o wydobywaniu węglowodorów, przygotowany przez Ministerstwo Środowiska, niedługo ma być zaprezentowany opinii publicznej i trafić do konsultacji międzyresortowych, społecznych i branżowych. Nowe przepisy przewidują m.in. opodatkowanie węglowodorów tak, aby państwo i samorządy lokalne miały swój udział w zyskach oraz uproszczenie procedur koncesyjnych. Projekt zakłada także zmiany w systemie nadzoru nad wydobyciem ropy i gazu, a także określi, na co przeznaczone zostaną środki pochodzące z opodatkowania. Dla przyszłości wydobycia gazu łupkowego w Polsce równie istotne jak dostosowanie prawa polskiego jest zakotwiczenie polskich projektów wydobywczych w prawie europejskim, oparcie ich o instytucje m.in. Unii Europejskiej. Minister Skarbu Państwa Mikołaj Budzanowski wspominał o tym pod koniec maja na Europejskim Kongresie Finansowym w Sopocie: Wydobycie gazu i ropy z łupków to projekt nie tylko polski. Może być projektem paneuropejskim, wspólnotowym, który może zagwarantować rozwój europejskiej gospodarki i wzrost konkurencyjności. Wtórował mu prezes PKN Orlen Jacek Krawiec, dodając, że projekt taki mógłby wówczas współfinansować Europejski Bank Inwestycyjny (EBI). Wydobycie gazu z łupków będzie wymagać wielomiliardowych nakładów.(...). Gdyby Unia Europejska spisała gaz łupkowy na listę projektów strategicznych, to można by pójść dalej i zaprosić EBI do współpracy w tym zakresie - powiedział Krawiec. Obszar występowania gazu łupkowego w Europie miejsca, gdzie prowadzone są poszukiwania gazu łupkowego (kolor czerwony) i miejsca, gdzie takie poszukiwania są rozważane (kolor pomarańczowy)
źródło: prezentacja Grzegorza Wróbla i Pawła Lisa Gdzie uwięziony jest gaz łupkowy i czy łatwo go wydobyć wygłoszona na X Międzynarodowych Targach i Konferencji GEOLOGIA GEO - ECO - TECH Pod koniec stycznia Komisja Europejska opublikowała raport, z którego wynika, że nie ma potrzeby tworzenia nowych przepisów dotyczących poszukiwań gazu łupkowego. Komisja będzie jednak badać sprawę i nie wyklucza zmian, gdy produkcja gazu z łupków ruszy w Europie na dużą skalę. Jednocześnie debata nad eksploatacją gazu łupkowego toczy się w Parlamencie Europejskim. Działająca w PE Komisja ds. Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności, pod koniec kwietnia rozpoczęła debatę na raportem o gazie łupkowym posła PE Bogusława Sonika (PO). Jak zapowiadał Sonik, zajęcie stanowiska w sprawie wydobycia gazu z łupków przez cały PE spodziewane jest tuż przed lub po wakacjach. Źródło - redakcja ekonomiczna PAP Opublikowane przez: Agnieszka Steindl Autor: Biuro Komunikacji Społecznej Ostatnia zmiana: 26.06.2012 Agnieszka Steindl Rejestr zmian