Spis treści. Od tłumacza... 9



Podobne dokumenty
Naturalne leczenie wzroku bez okularów

Kod zdrowia dla początkujących Zuchwałych 1 : 2,5-3,5 : 0,5-0,8

Dodatek 1. C f. A x. h 1 ( 2) y h x. powrót. xyf

Absolwent szkoły kształcącej w zawodzie ortoptystka będzie przygotowany do wykonywania następujących zadań zawodowych: 1) wykonywania badań ortoptyczn

METODA DUET. Sulcoflex Trifocal. Soczewka wewnątrzgałkowa. & procedura DUET. Elastyczne rozwiązanie pozwalające przywrócić wzrok

Narzędzia myślenia Słowa - wyobrażenia - pojęcia Wiesław Gdowicz

PROGRAM WCZESNEGO WYKRYWANIA ZABURZEŃ WIDZENIA PROWADZĄCYCH DO INWALIDZTWA WZROKOWEGO SKIEROWANY DO DZIECI W WIEKU 1-6 LAT

Spis treści. Część I TROCHĘ TEORII Część II TROCHĘ PRAKTYKI Wstęp Rozdział 1. Leczmy przyczyny, a nie objawy!...

ROZDZIA 3. Prawda o akomodacji

REALIZACJA DZIAŁAŃ SZKOŁY PROMUJĄCEJ ZDROWIE W CZERWCU 2017 ROKU

ROZUMIENIE ZE SŁUCHU

Stereogramy. Rysunki w 3D

KRÓTKOWZROCZNOŚĆ NADWZROCZNOŚĆ ASTYGMATYZM PRESBYOPIA WADY WZROKU SIATKÓWKA SOCZEWKA ROGÓWKA TĘCZÓWKA CIAŁO SZKLISTE

1 Homeopatia Katarzyna Wiącek-Bielecka

Zgoda pacjenta na świadczenie zdrowotne

Szkoła Główna Służby Pożarniczej Zakład Ratownictwa Technicznego i Medycznego. Laboratorium Bezpieczeństwa Ratownictwa.

Program kursu PNR PsychoNeuroRegulacja, czyli jak

f = -50 cm ma zdolność skupiającą

ZWIĄZEK DYSLEKSJI Z WADAMI WIDZENIA. TERESA MAZUR

PLACEBO JAKO PROBLEM ETYCZNY PRZY OCENIE BADAŃ KLINICZNYCH

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

PROGRAM NAUCZANIA PRZEDMIOTU OBOWIĄZKOWEGO NA WYDZIALE LEKARSKIM I ROK AKADEMICKI 2014/2015 PRZEWODNIK DYDAKTYCZNY dla STUDENTÓW II ROKU STUDIÓW

Wady refrakcji u niemowląt, dzieci i młodzieży.

Choroby somatyczne, izolacja społeczna, utrata partnera czy nadużywanie leków to główne przyczyny częstego występowania depresji u osób starszych

Depresja wyzwanie dla współczesnej medycyny

Ankieta, w której brało udział wiele osób po przeczytaniu

PROGRAM NAUCZANIA PRZEDMIOTU OBOWIĄZKOWEGO NA WYDZIALE LEKARSKIM I ROK AKADEMICKI 2015/2016 PRZEWODNIK DYDAKTYCZNY dla STUDENTÓW II ROKU STUDIÓW

Zmiana przekonań ograniczających. Opracowała Grażyna Gregorczyk

Przedmowa... 6 Kiedy na pewno warto przeczytać tę książkę... 8

Tajemnice świata zmysłów oko.

Psychoterapia poznawczobehawioralna. chorobami somatycznymi. Paulina Wróbel Instytut Psychologii UJ

Jak rozmawiać o chorobie i śmierci z pacjentami terminalnie chorymi i ich rodzinami szkolenie dla lekarzy i personelu medycznego

Szkolny Ośrodek Psychoterapii

Weronika Łabaj. Geometria Bolyaia-Łobaczewskiego

Jeden z narządów zmysłów. Umożliwia rozpoznawanie kształtów, barw i ruchów. Odczytuje moc i kąt padania światła. Bardziej wyspecjalizowanie oczy

Rola współpracy między lekarzem a pacjentem jaskrowym Anna Kamińska

Urazy. Zebrała i opracowała Maria Sałamacha

OPINIE I SPOSTRZEŻENIA ODNOŚNIE POWIĄZAŃ POMIĘDZY NASZYM ZDROWIEM A DIETĄ OPINIE I SPOSTRZEŻENIA ODNOŚNIE POWIĄZAŃ POMIĘDZY NASZYM ZDROWIEM A DIETĄ

Czerwcowe spotkania ze specjalistami. Profilaktyka jaskry. Marek Rzendkowski Pryzmat-Okulistyka, Gliwice

KARTA KURSU. Art therapy and elements of bodywork. Kod Punktacja ECTS* 2

Rozwój ku pełni człowieczeństwa w nauczaniu Papieża Jana Pawła II

Chcą wiedzieć kim jesteśmy. Janssen -Cilag P olska Sp. z o.o.

POKAŻ REZULTATY SWOICH DZIAŁAŃ. POKAŻ, CO POTRAFISZ. ALE NAJPIERW TO ZBADAJ! V KONGRES BIBLIOTEK PUBLICZNYCH WARSZAWA PAŹDZIERNIKA 2014 ROKU

Jak powstają nowe gatunki. Katarzyna Gontek

PROGRAM KURSU ONLINE Wizualizacje i twórcza wyobraźnia

II. EFEKTY KSZTAŁCENIA dla kierunku studiów optometria Studia drugiego stopnia profil ogólnoakademicki

Jarosław Niebrzydowski. Jak leczyć reumatoidalne zapalenie stawów Poradnik dla chorych

DRUGA OPINIA MEDYCZNA INTER PARTNER ASSISTANCE

Marihuana leczy Bogdan Jot kategoria: KSIĄŻKI > Medycyna, zdrowie > Ziołolecznictwo

WYNIKI BADANIA ILOŚCIOWEGO DOTYCZĄCEGO DEPRESJI DLA

Stres - Co to jest, i z sk d wiem, e go czuj?

Etyka finansowania leczenia chorób rzadkich onkologicznych

Liczba godzin Punkty ECTS Sposób zaliczenia

Dziecko. autystyczne. Prawdziwa opowieść o Maciusiu

Jak wzmocnić działanie Dekretów i afirmacji?

MASZ DAR UZDRAWIANIA DRUGIE ŻYCIE

Zasady oceniania wewnątrzszkolnego z języka francuskiego/hiszpańskiego w klasie I-III

AKADEMIA CHIROPRAKTYKI Opis modułów kursu chiropraktyczego

Choroba cukrzycowa oczu

POWTÓRZENIE IV LEKCJE

Własny nauczycielski program pedagogizacji rodziców Profilaktyka i pomoc dzieciom z wadami postawy

WPŁYW CZYTANIA NA ROZWÓJ DZIECI I MŁODZIEŻY

PROGRAM STUDIÓW PODYPLOMOWYCH Z PSYCHOLOGII KLINICZNEJ 1

Co to jest termografia?

OOBE jako środek na widzenie? Dawid Wiktor

Problem pomiaru obiektywnych i subiektywnych uwarunkowań jakości życia

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

ĆWICZENIA ŻYWIOŁ ZIEMI ŻYWIOŁ ZIEMI. Cz. III

WPŁYW CZYTANIA NA ROZWÓJ

Od słowa do książki O ELEMENTARNEJ NAUCE CZYTANIA. malyska.edu.pl

Męska profilaktyka: o czym należy pamiętać

JAKI JEST TEN NAJWAŻNIEJSZY CZYNNIK DLA NASZEGO ZDROWIA? Autor: Tom Billings. Tłumaczył: Aleksander Kwiatkowski. Pytanko?

FITNESS INTELIGENCJI

Raport Specjalny: 3 Największe Mity. Skutecznej Komunikacji w Języku Obcym

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

ŚWIATOPOGLĄD NEW AGE

Medycyna Dalekiego Wschodu

Wstęp. także wiedzieć, że w każdej chwili możesz wrócić do grona zdrowych ludzi. Naprawdę!

Andrzej Sarwa. O stygmatach, mumiach i innych niezwykłych zjawiskach. Armoryka

Jak rozmawiać z lekarzem

Ewa Danuta Białek CHOROBA ZWYRODNIENIOWA STAWÓW ZESPÓŁ PRZEWLEKŁEGO ZMĘCZENIA FIBROMIALGIA

Program kursu online Praca z energiami aura, czakry, meridiany

EEG Biofeedback. Metoda EEG-Biofeedback wykorzystuje mechanizm sprzężenia zwrotnego do treningu i usprawniania pracy mózgu

W badaniach 2008 trzecioklasiści mieli kilkakrotnie za zadanie wyjaśnić wymyśloną przez siebie strategię postępowania.

Okulistyka - opis przedmiotu

Przykłady opóźnień w rozpoznaniu chorób nowotworowych u dzieci i młodzieży Analiza przyczyn i konsekwencji

PROGRAM KURSU ONLINE PRACA Z CZAKRAMI I CZAKROTERAPIA

Uczelnia Łazarskiego Wydział Medyczny Kierunek Lekarski

Glaucoma-profi laxis 2015

PROGRAM NAUCZANIA PRZEDMIOTU OBOWIĄZKOWEGO NA WYDZIALE LEKARSKIM I ROK AKADEMICKI 2016/2017 PRZEWODNIK DYDAKTYCZNY dla STUDENTÓW II ROKU STUDIÓW

Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem

Agresja wobec personelu medycznego

Wyniki ankiety ewaluacyjnej

Rehabilitacja/fizjoterapia pacjentów ze schorzeniami przewlekłymi. Mgr Zbigniew Kur

Narzędzie nr 9: Kwestionariusz do mierzenia motywacji osiągnięć

Akademia Twórczego i Logicznego Myślenia Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie

Akupunktura Trudności w projektowaniu badań klinicznych

Transkrypt:

Spis treści Od tłumacza... 9 Rozdział 1. Teoria i fakty... 19 Rozdział 2. Symultaniczna retinoskopia... 26 Rozdział 3. Prawda o akomodacji... 30 Rozdział 4. Zmienność refrakcji... 36 Rozdział 5. Czym są dla nas okulary... 41 Rozdział 6. Przyczyny i leczenie błędów refrakcji... 47 Rozdział 7. Napięcie... 54 Rozdział 8. Centralna fiksacja... 60 Rozdział 9. Palming... 68 Rozdział 10. Pomoc pamięci w procesie widzenia... 77 Rozdział 11. Wyobraźnia jako pomoc w widzeniu... 87 7

Rozdział 12. Przesuwanie wzroku i kołysanie... 97 Rozdział 13. Złudzenia wzrokowe... 110 Rozdział 14. Widzenie w utrudnionych warunkach... 120 Rozdział 15. Optimum i pesimum, czyli to co najlepsze i to co najgorsze... 125 Rozdział 16. Starczowzroczność: przyczyny i leczenie... 129 Rozdział 17. Zez i ambliopia: przyczyny... 138 Rozdział 18. Zez i ambliopia: leczenie... 143 Rozdział 19. Przepływające plamki: ich przyczyny i leczenie... 148 Rozdział 20. Leczenie w domu... 153 Rozdział 21. Leczenie w szkole: metody, które zawiodły... 156 Rozdział 22. Leczenie w szkołach: metody, które poskutkowały... 161 Rozdział 23. Umysł i zdolność widzenia... 170 Rozdział 24. Podstawowe zasady leczenia... 178 Dodatek A Dodatek do wydania polskiego... 186 8

Od tłumacza Doktor William Horatio Bates był bez najmniejszych wątpliwości geniuszem na miarę XX wieku. W wieku przyspieszonego postępu naukowo-technicznego wyprzedził swoją epokę o całe stulecie, co w czasach wcześniejszych oznaczałoby minimum kilkaset lat. To jeden z aspektów znamionujących cechy geniuszu. Kolejne, to tytaniczna praca i zdolność do wysunięcia całkowicie nowej teorii, której założenia diametralnie różniły się od współczesnych mu naukowych ustaleń, nota bene niewiele różniących się od aktualnych poglądów, oficjalnie lansowanych przez okulistykę w zakresie ogólnej fizjologii, mechaniki i optyki funkcjonowania oka. Miarą jego geniuszu i tytanicznej pracy były dziesiątki tysięcy wyleczonych pacjentów, a niejako skutkiem ubocznym głęboki ostracyzm środowiska medycznego. Chociaż praca Batesa jest często kwestionowana w części teoretycznej, jako oparta na błędnych założeniach, to jednak nikt nie może negować setek tysięcy udokumentowanych przypadków osób, które dzięki jego metodzie odzyskały prawidłowy wzrok. Warto w tym miejscu dodać, że jak zwykle w takich sytuacjach, do Batesa trafiały najtrudniejsze przypadki, osoby najbardziej zdesperowane, którym nikt nie potrafił pomóc. To co jest również znamienne dla genialnych odkryć, to fakt, że postać i sama metoda Batesa jest stosunkowo mało znana i chociaż dzięki niemu na całym świecie żyją miliony dobrze widzących osób, to na naszym rodzimym gruncie mało który okulista w ogóle słyszał o takiej postaci i tej metodzie leczenia wzroku. 9

Dr William H. Bates urodził się w Newark w Stanie New Jersey w 1860 r. Ukończył Cornell University w 1881 r., stopień medyczny uzyskał w roku 1885 w College of Physicians and Surgeons. Rozpoczął praktykę w Nowym Jorku, równocześnie pracując w Manhattan Bye and Bar Hospital, Bellevue Hospital (1886 1888) i w New York Bye Infirmary (1886 1896). Otrzymał tytuł profesora w wieku 26 lat, prowadził prace badawcze odkrywając wraz z zespołem między innymi adrenalinę, w latach 1886 1891 wykładał w New York Postgraduate Medical School and Hospital. W 1886 r. zrezygnował z pracy w szpitalach, by przez szereg lat poświęcić się badaniom. Po powrocie do praktyki pracował w Harlem Hospital (1907 1922). Książkę Better Eyesight Without Glasses opublikował po raz pierwszy w 1919 r., a więc niemal po 30 latach leczenia pacjentów, pracy badawczej i naukowej w wieku 59 lat. Metoda Batesa została rozwinięta i udoskonalona (o ile było to w ogóle możliwe) przez szereg jego następców i obecnie jest powszechnie uznawana, stosowana i nauczana w instytutach naturoterapii na całym świecie. Bates, prezentując wyniki badań i rewelacyjne rezultaty stosowania swojej metody, był w ostrej opozycji do naukowego establishmentu swoich czasów. Jak można zauważyć, książka jest w dużej mierze polemiką z powszechnie wówczas akceptowanymi teoriami i praktyką leczenia wad i chorób oczu. Co więcej, zawarte w niej treści nie przystają również do współczesnych nam poglądów okulistów końca XX wieku. Posłużę się tutaj cytatami z pozycji wydanej w 1993 r. przez wydawnictwo W.A.B., autorstwa okulisty dr Guy Lefebvre pt. Zaburzenia wzroku (wyd. oryg. 1991 r.). Przedstawione w niej opinie i poglądy jako żywo przypominają teorie z końca XIX w. cytowane przez Batesa: 10 (...) To pierwsze oznaki starczej nadwzroczności. Nie denerwuj się jednak, bo to nie choroba. To efekt stwardnienia soczewki, która traci elastyczność i nie może się odpowiednio przekształcić, by umożliwić widzenie z bliska.

Jedynym lekarstwem są okulary (sic!). Wątpliwe pocieszenie, że nikogo to nie ominie (str. 101). Cóż za defetystyczna i pesymistyczna postawa. Przecież to tak, jakby powiedzieć choremu pacjentowi: wkrótce pan umrze, nie ma dla pana lekarstwa, możemy dać panu tylko środki przeciwbólowe. Ale niech się pan nie martwi, przecież każdy umiera. W zestawieniu z faktami, z tysiącami udokumentowanych przypadków wyleczenia starczowzroczności, wreszcie po zapoznaniu się z rozdziałem 16 książki Batesa, traktującym o tej wadzie, czytelnik zyska możliwość wyrobienia sobie poglądu na to, jak można określić stanowisko francuskiego okulisty. Inne, nie mniej ponuro brzmiące wersy, zaczerpnięte z tej aktualnej publikacji, wyrażają opinie o beznadziejnie złych rokowaniach w przypadkach innych wad wzroku: (...) krótkowzroczność zwykła często zaczyna się w wieku szkolnym i czasami rozwija się bardzo gwałtownie. Na Boże Narodzenie dziecko czytało jeszcze 10/10, a podczas letnich wakacji nie widziało statku w dali i mrużyło oczy. Już przy krótkowzroczności 1 dioptria widoczność zmniejsza się o 2/10. Co roku będzie się zwiększać i nie ma na to rady (sic!), w końcu sama się ustabilizuje (...). Czy można powstrzymać jej rozwój? Niestety nie, i nie ma znaczenia, czy nosi się okulary stale czy nie, czy zaczęło się je nosić wcześnie czy późno. I tak się rozwija. Nawet gdy się pozornie ustabilizuje, zawsze możliwy jest jej rozwój (...). Jedno jest pewne. Krótkowzroczność nie maleje z wiekiem (str. 91). Po zapoznaniu się z książką Batesa, czytelnik zdobędzie świadomość tego, że rzeczywiście jedno jest pewne: czas zmienić ustalone przed z górą 100 laty poglądy, dotyczące wad wzroku i jego funkcjonowania. 11

O ile same założenia i teoretyczne podstawy metody Batesa bywały przyczyną sporów, o tyle nikt nie kwestionował jego rzeczywistych, nieraz graniczących z cudotwórstwem, udokumentowanych w pracach naukowych i archiwach dokonań. Przykłady wyleczeń pozornie beznadziejnych przypadków były przedmiotem badań i dociekań wielu współczesnych Batesowi okulistów, podejrzewających go o oszustwo naukowe, a nawet szarlatanerię. Jednakże sam Bates był zarówno lekarzem, jak i naukowcem, zatem jego praca spełniała wszelkie wymogi metodologii oraz weryfikacji przeprowadzonych badań i eksperymentów. Na koniec sami wyleczeni z przeróżnych chorób i wad wzroku stanowili naoczne świadectwo skuteczności metody. Najbardziej chyba znanym przykładem jest historia wybitnego pisarza A. Huxleya, który w wyniku długotrwałej i ciągle pogarszającej się wady wzroku, pomimo stosowania coraz mocniejszych szkieł, doszedł do stanu, gdy jego podstawowe zajęcie czytanie, w wieku 46 lat stało się niemożliwe. Jego jedno oko było w stanie rozróżnić jedynie światło i ciemność, drugie zaś, przy pomocy bardzo silnych okularów i ciągłym zakrapianiu atropiny, pozwalało rozróżniać znaki wielkości 25 centymetrów z odległości niecałych trzech metrów. Przy czym widzenie powodowało bezustanne zmęczenie i napięcie. W 1939 r. Huxley, po kilku miesiącach intensywnych ćwiczeń reedukacji wizualnej, mógł czytać bez okularów, zaś niemal niewidzące uprzednio oko rozpoznawało na tablicy Snella literę wielkości trzech centymetrów z odległości 30 cm. I co wydaje się najbardziej znamienne u Batesa, to podejście do pacjenta i jego choroby. Bates nie zastanawiał się, tak jak to czynią niemal wszyscy okuliści, w jaki sposób dobrać pacjentowi najlepsze szkła. On myślał o tym, jak można naprawdę mu pomóc, czyli jak go wyleczyć, doprowadzić do równowagi organizmu, aby mógł normalnie widzieć. Powiedzmy sobie jasno, że przepisanie okularów pacjentowi z wadą wzroku absolutnie nie przybliża go do zdrowia! Często bywa nawet zupełnie odwrotnie. To tak, jakby do chirurga przyszedł pacjent ze złamaną nogą, a ten, nie składając jej i nie 12

zakładając gipsu, obdarowałby go wózkiem inwalidzkim i proszkami uśmierzającymi ból, mówiąc: no, o co chodzi, przecież może się pan poruszać. Bates nie dawał wózka, jak prawdziwy lekarz po prostu leczył ludzi z ich dolegliwości. Ciekawym i jakże nowatorskim wątkiem w jego pracach było odkrycie wzajemnych powiązań ciała, umysłu, pamięci i wyobraźni. Funkcjonowanie i sposób działania zastosowanych przez Batesa technik, stało się tak naprawdę zrozumiałe na gruncie współczesnej psychologii dopiero w ostatnich 20 latach. Techniki pracy z wyobraźnią, ruchy i ustawienie pozycji ciała, ogólna koncepcja relaksacji, paradoksalna technika gorszego widzenia, nakładanie obrazu wyobrażonego na rzeczywisty, technika punktu, nacisk na stresogenne podstawy chorób oczu i ich nierozłączny związek z umysłem, to wszystko są przecież odkrycia psychologii końca lat 70. i 80. XX wieku! Odkrycie efektu sprzężenia zwrotnego, przy którym wyleczenie wady wzroku, a często samo dojście pacjenta do stanu centralnej fiksacji, pozwala na uwolnienie chorego od stresu stricte psychologicznego, to rzecz tak doniosła, że psychologowie i psychiatrzy powinni chylić czoła, gdyż daje im to narzędzie do obejścia metody i drogi analizy danego przypadku, na rzecz działania bezpośredniego, poprzez skoncentrowanie się na (w tym przypadku) zmyśle wzroku i ewentualne późniejsze pogłębienie efektu terapeutycznego tradycyjnymi technikami. Bates z iście amerykańskim pragmatyzmem, bynajmniej nie pomijając kwestii etiologii choroby, skoncentrował się głównie na pytaniu: jak ją wyleczyć? Stąd też niektóre z proponowanych przez niego ćwiczeń mogą się wydać paradoksalne i absurdalne, lecz one głównie w skuteczny sposób odpowiadają na pytanie: jak? Pragnę w tym miejscu zwrócić uwagę na fakt, że jedna z bardzo efektywnych psychologicznych technik terapeutycznych, rozwinięta pod koniec lat 80. naszego stulecia, NLP (programowanie neurolingwistyczne) jest jakby żywym odbiciem praktycznych idei Batesa. Na bazie NLP można wyjaśnić tak wysoką skuteczność jego metody. 13

Zakładając, że w ciągu życia ukształtowaliśmy w naszej psychice i ciele zespół programów, odpowiadających za sytuacje powtarzalne i podobne, i że mamy niemal stuprocentową tendencję do ich powtarzania i stosowania (w dosyć ubogiej i niewielkiej, wbrew pozorom, wariacji), możemy stwierdzić, że posiadamy (w przypadku wady wzroku) program niewłaściwego używania zmysłu wzroku. Tak, tak, całego zmysłu, a nie tylko oka. Jedynym możliwym rozwiązaniem jest przeprogramowanie tej niepożądanej tendencji, czy też sytuacji. Programy te, na poziomie fizjologicznym, to tendencja do przebiegu informacji w mózgu po stale tych samych sieciach neuronowych, kodujących metodą ciągłych powtórzeń wciąż ten sam układ. Czy z punktu widzenia naszych interesów jest on ogólnie korzystny czy nie, dla naszego superkomputera mózgu nie ma najmniejszego znaczenia. Zmiana programu wymaga wytworzenia nowej neuronowej ścieżki informacyjnej i nie jest to takie proste. Otóż, w świetle ostatnich odkryć, techniki zaproponowane przez Batesa, dzięki zastosowaniu paradoksu, wizualizacji, nakładania obrazów wyobrażonych na faktycznie lub prawie widziane, poprzez widzenie gorsze tam gdzie dotychczas widziało się lepiej, oraz dzięki rewelacyjnej, niemal mistycznej (o czym za chwilę) technice czarnej kropki, okazują się być ogromnie skuteczne w owym przeprogramowywaniu ścieżek neuronowych, którymi podążały dotychczas impulsy z bitami informacji. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę psychologów na to, jak niezmiernie ważne i doniosłe znaczenie mają implikacje, wynikające z odkrytych przez Batesa korelacji pomiędzy poprawą stanu zdrowia oczu i zdrowia psychosomatycznego, a co za tym idzie, zadziwiających postępów w nauce dzieci w klasach (szkołach) specjalnych (rozdz. 22), jak również na wpływ wielomiesięcznego procesu terapii wzroku na wyleczenie chorych z ciężkiej nerwicy (rozdz. 23). Rzecz, która teraz na początku XXI w. zaczyna docierać do naszej świadomości, została następująco zdiagnozowana przez Batesa: napięcia wzroku i wynikająca z niego wada refrakcji, jest tylko zewnętrznym przejawem napięcia umysłowego. 14

Oczywiście Bates nie rozpatrywał zagadnień wad wzroku z powyżej zaprezentowanego punktu widzenia. Z prostotą geniuszu swojego rodaka Edisona doszedł do wniosku, że jeżeli zaszedł proces, powiedzmy, niekorzystny, to należy go odwrócić. Zatem, jeżeli przy bliskowzroczności oś gałki ocznej jest zbytnio wydłużona, to dlaczego nie miałaby z powrotem ulec spłaszczeniu. Jeżeli zaś przy dalekowzroczności uległa spłaszczeniu, to też nie ma przeszkód, żeby ją wydłużyć. Odpowiedź na pytanie jak? zajęła mu ponad 20 lat naukowych badań i dociekań, lecz na szczęście dla nas jest ona zawarta w tej oto książce. Niektórzy mogą twierdzić, że Bates nie był aż tak bardzo odkrywczy i nowatorski, jako że podobne w założeniach, a nawet sposobach, metody leczenia wzroku obecne były we wschodnich systemach leczniczych i medytacyjnych od tysięcy lat. Technika relaksacji to pierwszy z licznych przykładów, inny to centralna fiksacja, której dokładny odpowiednik nazywa się tratak w medycynie ajurwedycznej, a liczne sylaby, mandale lecznicze, jantry i specjalne leczące wzrok obrazki z sylabami (zobacz tył okładki), wraz z odpowiadającymi im technikami patrzenia na nie, mogą stanowić odpowiedniki dynamicznej relaksacji wzroku, osiąganej w Batesowskich ćwiczeniach przesuwania i kołysania. Lecz wielkość Batesa polega na samodzielnym dojściu do tych rozwiązań i spójności całego systemu, wobec braku jakiegokolwiek odpowiednika w nauce zachodniej czy wschodniej. Te nasuwające się zbieżności ze wschodnimi systemami leczenia i medytacji wskazują na fakt, jak wielką ilość wiedzy i informacji czerpał Bates z własnego doświadczenia i intuicji. Jest coś fascynującego nawet w tak prostym ćwiczeniu jak palming. Osobiście cierpię na niewielką wadę bliskowzroczności i tłumacząc tę książkę zacząłem wypróbowywać niektóre spośród podanych ćwiczeń. Doświadczenie z palmingiem okazało się niespodziewanym przeżyciem. Polegało to po pierwsze na tym, iż okazało się, że zobaczenie czarnego koloru wcale nie jest takie łatwe, jak się na pozór wydaje! Początkowo, wykonując ćwiczenie, od razu zobaczyłem dość inten- 15

sywną czarną barwę, ale szybko zorientowałem się, że sam siebie po prostu oszukuję, że przesuwają się jaśniejsze a nawet żółtawe plamy, jakieś błyski, i że wcale nie jest czarno ale dość szaro. Palming okazał się swoistym testem prawdy. Miarą stopnia samooszukiwania się. Wówczas, zgodnie z sugestią Batesa, zacząłem przypominać sobie czarne przedmioty, takie jak: fortepian, gumowce, lakierki, kot, studnia, dziura, itp. I proszę wierzyć, że nie chciały one być przed oczyma mojej wyobraźni stuprocentowo czarne, nie chciały osiągnąć takiej czerni, jaką prezentowały w rzeczywistości. Gdy jednak w wyobraźni udałem się w głąb wyimaginowanej studni, zrobiło się coraz ciemniej, a po jakimś czasie prawie całkiem czarno. I wtedy zdarzyła się rzecz niesłychana mój umysł zareagował nagłym lękiem i rozjaśnił obraz. Poczułem brak odniesienia i poczucia bezpieczeństwa w tego rodzaju absolutnej czerni, na zasadzie: lepsze znane piekiełko niż nieznany raj. Było to dotknięcie nieznanego, stanu pełnej relaksacji wzroku, stanu, od którego mój umysł, niechętny zobaczeniu odległych przedmiotów, nieświadomie cały czas umyka. I natychmiast pojawiła się refleksja: proste ćwiczenie, a jakie walory poznawcze. Inne refleksje, to narzucające się relacje pomiędzy systemami medytacyjnymi, praktykowanymi szczególnie w buddyzmie tybetańskim wadżrajana oraz we wcześniejszej od buddyzmu tybetańskiej tradycji dzogczien i bon. Otóż wykorzystują one w wielkiej mierze techniki medytacyjne, oddziaływujące między innymi na zmysł wzroku. O ile wadżrajana kładzie nacisk na budowane w wyobraźni wizualizacje, przedstawiające najróżniejsze sceny, wypełnione postaciami bodhissatwów, daków, dakiń i nieraz wielkiej liczby innych postaci, odwzorowanych na tradycyjnych, malowanych na płótnie obrazach tankach, o tyle system dzogczien stosuje metody bardziej inwazyjne, czyli długotrwałe wpatrywanie się w niebo, przestrzeń, a nawet słońce. Kolejną techniką w dzogczien to 49-dniowe odosobnienie adepta w absolutnej ciemności. To przecież niemalże długotrwały palming. Tybetańczycy są przekonani, że oczy łączą się specjalnym kanałem energetycznym bezpośrednio 16

z sercem. Nosi on nazwę kati i łączy oczy z pustą fizjologicznie przestrzenią wewnątrz fizycznego serca, gdzie mieści się cielesny odpowiednik wyższego stanu uogólnionej świadomości rigpa. Kolejną wskazówką pozwalającą domniemywać, że rozwój poprawnie pracującego zmysłu wzroku może prowadzić do rozwoju ducha, są zdolności siddhi, rozwijane przez wielkich praktykujących joginów. Jedną z nich jest nadzwyczajnie ostry wzrok (np. możliwość przeczytania na znajdującej się na horyzoncie butelce napisu Coca- -Cola ). Umysł i ciało działają na zasadzie sprzężeń zwrotnych. Jeżeli usprawnimy któryś z naszych organów, usprawnimy także umysł. Wzrok to nasza główna brama percepcji otaczającego świata. Bates stwierdził, że dobrze ześrodkowany wzrok, to dobrze ześrodkowany umysł. Dobry wzrok, to także wzrok zrelaksowany. Mając takie właśnie dobre spojrzenie możemy nie obawiać się żadnych chorób, czy to umysłowych czy cielesnych, bowiem każde schorzenie bierze swój początek z umysłu. Dzięki tej książce możemy wyleczyć wzrok. Doprowadzić go do optymalnego, zdrowego i naturalnego stanu. Możemy odzyskać spokój w oczach i spokój umysłu. Mieć lepsze spojrzenie na świat. Nie jest to kolejne dzieło, będące owocem objawienia jakiegoś dyletanta. Jest to efekt kilkudziesięcioletniej pracy naukowej, badawczej i przede wszystkim terapeutycznej lekarza, który osobiście wyleczył dziesiątki tysięcy pacjentów z wad i chorób oczu. Geniusza, żyjącego na przełomie wieków, który ze zrozumiałych względów nie bardzo jest znany i doceniany przez okulistów, a szczególnie optyków. OBY TA PRACA PRZYNIOSŁA KORZYŚĆ I POŻYTEK WSZYSTKIM, KTÓRZY SIĘ Z NIĄ ZETKNĄ. 17