,,LEŚNA OPOWIEŚĆ SCENARIUSZ INSCENIZACJI Miejsce akcji: wnętrze domu sowy (stolik nakryty obrusem z zastawą kawową, sowa siedzi na krześle popijając herbatę, w oknie widoczne słońce i fragment drzewa) Osoby: Narrator, Sowa, Wiewiórka, Dzięcioł, Sarna, Niedźwiedź, Zając, Krasnal, Dzieci. Inne pomoce: różnego rodzaju śmieci, pojemniki do segregacji śmieci, melodia do piosenki,,czerwone korale, piosenka pt.,, Duszki leśne,,, Śmieciu precz,,,ziemia zielona wyspa, odgłosy lasu. Scena przedstawia las. Słychać odgłosy lasu. Wbiegają z hałasem dzieci, rzucają śmieci, krzyczą i uciekają. Zajączek i wiewiórka uciekają do domu sowy. Posłuchajcie opowieści co się wydarzyło w lesie. Całkiem to niedawno było, tak właśnie wieść niesie. Raz do zwierząt doszły straszne, a nawet potworne wieści, takie, że aż skóra cierpnie, w głowie się nie mieści. Lecz zacznijmy od początku, a było to tak: Po poradę wpadł do sowy zadyszany szpak. Szpak: (wbiega trzepocząc skrzydłami, siada na krześle) Sowo droga, sowo miła już mi braknie siły! Znów w tym roku, w wielkim lesie drzewa mniej rodziły! Jak tak będzie dalej, ja i moja żona oraz troje moich dzieci z głodu chyba skona! Ledwie tylko zasmucony słowa te wypowie, już wiewiórka, sarna, niedźwiedź przybyli ku sowie. ( wbiegają razem, stoją przed sową i kolejno mówią) Wiewiórka: Sowo ratuj, sowo pomóż, bo już dłużej nie mam siły! Chcę gromadzić znów zapasy, ale śmieci je zakryły! Leżą wszędzie: w krzakach, w trawie, a nawet na drzewach. Może lepiej o tym właśnie piosenkę zaśpiewam?! (śpiewa na melodię piosenki,,czerwone korale ) Czerwone korale, czerwonej jarzębiny dzisiaj ich nie ma wcale, bo śmieci skryły je, skryły je! Czerwone korale, powiedzcie, z czyjej winy dzisiaj ich nie ma wcale! Kto winien temu jest, temu jest? 1
Sarna: (trzęsąc się ze strachu) Ratuj, ratuj mądra sowo! Biegnę tutaj prosto z lasu przerażona, zatrwożona. Tyle tam hałasu! Pełno dzieci biega po nim, ryczą jakieś skrzynki, lecz spokoju ani ciszy nie ma ani odrobinki! A najgorsze jest w tym wszystkim, że w tym bałaganie gdzieś uciekły moje dzieci -darmo czekam na nie. Widać hałas je wypłoszył. Co ja biedna zrobię, gdy nie znajdę dziś sarenek?! Trudno wyobrazić sobie. Niedźwiedź (powoli z wyraźnym niezadowoleniem) Właśnie, właśnie mnie hałasy także ze snu obudziły, lecz nie dzieci warkotały, ale jakieś wielkie piły. Zaraz potem piękne drzewa łamały się jak zapałki. Ptak już na nich nie zaśpiewa! Pójdą do rozpałki. Sroka coś tam wspominała i skowronek śpiewał, że to ludzie tak bezmyślnie wycinają drzewa! Gdy zwierzęta przerażone sowie się skarżyły, wleciał dzięcioł, którego już opuszczały siły. Dzięcioł (wlatuje przestraszony, zmęczony i krzyczy) Chroń się, ratuj się kto może! Uciekajcie! W nogi! Sowa: Co się dzieje? Mówże jasno! Spokojnie mój drogi! Dzięcioł: Jak spokojny być ja mogę, gdy widziałem takie rzeczy, że na głowie pióra stają?! A wszystkiemu winne dzieci! Sowa: Jak to dzieci? Co ty pleciesz? Przecież to istoty miłe?! Dzięcioł: Może miłe, ale nie te, co po lesie dziś chodziły! Najpierw kwiatki pozrywały, które później wyrzuciły. Potem na mym ulubionym drzewie jakieś znaki nożem ryły! O gałęziach już nie wspomnę co je wszystkie połamały. No i mech, ach... (wzdycha) 2
Sowa: Co z mchem było? Dzięcioł: W siebie nim rzucały, wyrywając całe kępy, niszcząc grzyby, runo całe. Las zniszczyły wręcz doszczętnie (z drwiną) te dzieciny miłe! Wiewiórka: (chwytając się za głowę) Rety, co on opowiada? Trzeba coś temu zaradzić. Problem to nie lada. Na te słowa zając wpada całkiem osłupiały, przerażony zagubiony, trzęsący się cały. Zając: (zasapany) Koniec z nami! Bieda, bieda! Uciekajcie z lasu! O nic mnie już nie pytajcie, szkoda na to czasu! (wszystkie zwierzęta wybiegają w popłochu) Krasnal: Co za hałas, bolą uszy. Zając z sarną uciec musiał. Wszędzie trawa wygnieciona- tu papier, tam puszka rzucona. Czy wy, dzieci nie wiecie, że nie krzyczy się w lesie? Że nie rzuca się śmieci? Co za dzieci, co za dzieci! Jak ten las wygląda teraz?! Piosenka,,Duszki leśne 1.Żyją w lesie małe duszki, które czyszczą leśne dróżki. Mają miotły i szufelki i do pracy zapał wielki. 2. Piorą liście, myją szyszki, aż dokoła wszystko błyszczy. Muchomorom piorą groszki, bo te duszki to czyścioszki. 3. Gdy ktoś czasem w lesie śmieci, zaraz duszek za nim leci, zaraz siada mu na ręce, grzecznie prosi nie śmieć więcej. 4. Chcemy czysto mieć wokoło, pracujemy więc wesoło, wszystkie śmieci pozbieramy i do kosza powrzucamy.. Ref: Duszki, duszki, duszki leśne wstają co dzień bardzo wcześnie i ziewając raz po raz zaczynają sprzątać las. Dzieci wychodzą na salę śpiewając piosenkę. 3
Na sali pośród dekoracji imitującej las znajduje się mnóstwo porozrzucanych śmieci. Nadchodzi wycieczka dzieci z panią nauczycielką. Nauczycielka pyta: Co się stało? Spójrzcie dzieci?! Dzieci odpowiadają: Zamiast lasu mamy śmieci. Piosenka pt.,, Śmieciu precz 1.Kiedy rano słońce świeci, wybiegają na dwór dzieci. Miotły, szczotki idą w ruch, bo dokoła wielki brud. 2. Tu papierek od cukierka. Tam po soku jest butelka. Ówdzie puszka po napoju i pudełko, może twoje. 3. Żyć nie można w bałaganie, więc się bierzmy za sprzątanie. Zmykaj śmieciu do śmietnika, bałaganie, brudzie znikaj. Ref. Śmieciu precz, brudzie precz! Ład, porządek dobra rzecz! Śmieciu precz, brudzie precz! Ład, porządek dobra rzecz! Ruch do słów piosenki: uczniowie - rękoma pokazują jak świeci słońce - biegną w miejscu -ruchami rąk naśladują zamiatanie - palcem wskazują śmieci wokół własnej osi - wyrzucają ręce w prawo, lewo - obracają się wokół własnej osi w prawo, lewo Inscenizacja w wykonaniu dzieci. Dziecko 1 Tu są chipsy, tam kartony, a tu puszki i butelki, czyli zestaw śmieci wielki. Dziecko 2 Myśmy przyszli tu do lasu, szukać grzybów, szyszek, wrzosu, a w tym lesie nic nie widać i nie słychać nawet ptaków. Dziecko 3 Co teraz zrobimy z tymi śmieciami? Dziecko 4 Niepotrzebne szkło - potłuczone i całe słoiki, butelki duże i małe i opakowania, które szklane są 4
wrzuć do pojemnika z napisem,,szkło. Dziecko 5 A co należy zrobić ze starymi papierami? Czy mamy je wyrzucać z innymi odpadami? Dziecko 6 Papiery, gazety oraz tekturę wrzuć do pojemnika na makulaturę. Dziecko 7 Sztuczne tworzywa oraz plastiki na nie są również osobne pojemniki. Pozostałe śmieci do zwykłego pojemnika wyrzuć, umyj ręce problem śmieci znika Dzieci razem: Dorośli, młodzież, dzieci sortują swoje śmieci. Niech to się stanie nawykiem bądź przyrody ratownikiem. Jeden z kwiatów: Napisaliśmy list do wszystkich dzieci na świecie. Może wy, mając dobre serca, w obronę nas weźmiecie? (Rozwija list i czyta głośno) Kochane dzieci na całym świecie! Do Was się dzisiaj zwracają wszystkie rośliny drzewa i trawy i głośno o to błagają: Nie łamcie gałęzi, nie depczcie trawy! Przecież przed słońca spiekotą tylko my drzewa cień wam damy. Z łąki zaś wieje miłym chłodem, a czyste źródło ukoi pragnienie. Czy tego zaznacie, gdy wszystko zniszczycie? A po nas zostanie wspomnienie. Zwierzęta:,, My wszystkie zwierzęta z leśnej polany, z takim apelem się do Was zwracamy: Do dziś, bez względu na to, gdzie będziecie, nie zostawiajcie żadnych śmieci! Gałązka, nawet mała, broń Boże, złamana przez was być nie może. Kwiatki wąchamy i podziwiamy, jednak ich nigdy nie zrywamy. Pożar - z iskierki, jak wieść niesie, więc nie rozpalaj ognia w lesie! Zwierząt nie krzywdźcie, to istoty żywe, a na dodatek bardzo wrażliwe! Zaś hałas, zmora naszych czasów, co nie omija nawet lasów, niech będzie wam zawsze i wszędzie obcy. Zapamiętajcie dziewczęta i chłopcy! Kończąc petycję, wszystkim życzymy, by panowała wokół zgoda, żeby w kłopotach, osamotnieniu ktoś wam swą rękę zawsze podał. Kłaniamy się też bardzo nisko.,, Zwierzęta z lasu wszystkie Takie są oto zwierząt życzenia. Myślę, że niezbyt wygórowane. Weźcie je sobie dzieci do serca, a cały świat lepszy się stanie. Dziewczynka 1 Jak jest cudownie na zielonej trawie usiąść i odpocząć chwil parę. 5
Chłopiec 1 Musimy wracać i tę ważną sprawę omówić w naszej szkole. Dziewczynka 2 Ochrona przyrody to ważne zadanie dla każdej dziewczynki i chłopca. Chłopiec 2 Więc niech ta sprawa, moi kochani, nie będzie dla was obca! Piosenka:,, Ziemia - zielona wyspa 1. Nie warto mieszkać na Marsie, nie warto mieszkać na Wenus. Na Ziemi jest życie ciekawsze powtarzam to każdemu. 2. Chcę poznać życie delfinów i wiedzieć co piszczy w trawie. Zachwycać się lotem motyla i z kotem móc się bawić. Ref. Bo Ziemia to wyspa, to wyspa zielona, wśród innych dalekich planet. To dom jest dla ludzi, dla ludzi i zwierząt, więc musi być bardzo zadbany. Opracowały: Jolanta Grembka Dagmara Kuznowicz-Wolska Emilia Ślusarek Bibliografia: Banalska A.:,, Pasowanie na Ekoludka, Internetowy Magazyn Publikacji Literka. pl Fechner-Sędzicka T.:,, Szkolne teatrzyki na cztery pory roku, wyd. Aker, Toruń 1999r. Kołodziejska I.:,,Teatrzyk dla klas młodszych,wyd. Korepetytor, Płock 1997r. Letkiewicz K.:,,Wybór wierszy okolicznościowych dla klas I-III, WSiP, W-wa 1994 r. Przymus R.:,,Uroczystości pełne radości dla klas I-III, Juka, Łódż 1994 r. Przymus R. :,,Inscenizacje pełne radości dla klas I-III, Juka, Łódż 1994 r. 6
7
ERROR: syntaxerror OFFENDING COMMAND: --nostringval-- STACK: /Title () /Subject (D:20050526183450) /ModDate () /Keywords (PDFCreator Version 0.8.0) /Creator (D:20050526183450) /CreationDate (Emilia Slusarek) /Author -mark-