Elizeusz Cieślik 75 lat twórczości
Wojewódzka Biblioteka Publiczna i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu Elizeusz Cieślik 75 lat twórczości Poznań, 13.09. 30.09. 2017 r.
Elizeusz Cieślik Elizeusz Cieślik, urodził się w 1931 r. w Kaliszu. Naukę rozpoczął w 1938 r. (I klasę ukończył krótko przed wybuchem II wojny światowej). W czasie okupacji mimo zakazu uczęszczał na tajne komplety i ukończył wszystkie klasy szkoły powszechnej. Zaczął fotografować w 1942 r. malutkim aparatem o formacie kadru 3x4 cm. Kiedy w 1946 r. rozpoczął naukę w I klasie gimnazjum szkoły technicznej, był już na tyle zaawansowanym fotoamatorem, że stał się nadwornym fotografem szkoły - dokumentował wszystkie szkolne imprezy, sport i wycieczki. Po ukończeniu szkoły podjął pracę w Zakładach Dziewiarskich w Kaliszu. Pracował jako główny mechanik, a później jako dyrektor techniczny. W 1964 r. przeprowadził się do Poznania i podjął pracę w zarządzie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Współorganizował spółdzielnię rzemieślniczą MOTOR i przez kilka lat był jej kierownikiem technicznym. W tym okresie opatentował własną konstrukcję zewnętrznych lusterek samochodowych, założył zakład rzemieślniczy i przez szereg lat je produkował na rynek krajowy i na eksport. Ostatni okres aktywności zawodowej to praca w administracji w Puszczykowie. Przez całe swoje życie nie rozstawał się z aparatem fotograficznym. W Kaliszu, a następnie również w Poznaniu, współpracował z zakładami rzemieślniczymi, wykonując usługi na zamówienie. Jako fotoreporter współpracował (i nadal współpracuje) z ogólnopolskim miesięcznikiem Przegląd komunalny gospodarka komunalna i ochrona środowiska. W 1976 r. związał się z Poznańskim Towarzystwem Fotograficznym, gdzie pełnił funkcję członka zarządu, oraz kierownika sekcji przyrodniczej. Od 1.01.1996 r. jest członkiem Związku Polskich Fotografów Przyrody. W 2002 r. został członkiem rzeczywistym Fotoklubu RP - Stowarzyszenie Twórców, uzyskując tytuł Artysty Fotografa. W 2007 r. wspólnie z paroma innymi osobami założył prężną grupę fotograficzną Sześciokąt. Jego fotografie o tematyce przyrodniczej były pokazywane na licznych wystawach indywidualnych i zbiorowych. Bardzo często obcokrajowcy zwiedzający wystawy kupują jego prace znajdują się one w Szwajcarii, Niemczech, Danii, Holandii, Ukrainie, Bułgarii i USA.
Jest autorem albumu fotograficznego Rogaliński Park Krajobrazowy i twórcą diaporamy Rogaliński Park Krajobrazowy. Mimo zaawansowanego wieku Elizeusz Cieślik wciąż jest aktywnym twórcą i animatorem fotografii. Zafascynowany urokami, jakie dostrzega każdego dnia w świecie przyrody od lat propaguje na licznych wystawach fotograficznych Rogaliński Park Krajobrazowy pokazując wiekowe Dęby Rogalińskie. Swoim umiłowaniem przyrody i fotografii zaraża wszystkich, z którymi ma kontakt. Razem z synem Pawłem opracował i realizuje autorski program edukacji fotograficznej dzieci i młodzieży. W latach 2010-2014 współtworzył jedyną w Polsce SZKOLNĄ GALERIĘ FOTOGRAFII FOTOOKO w Pigłowicach k. Środy Wielkopolskiej, w której były prezentowane wystawy fotograficzne uznanych twórców (19 wystaw) oraz uczniów szkoły określających się nazwą Grupa Fotograficzna Aparaciarze z Pigłowic (grupa liczyła od 10-16 osób). Od 2014 r. organizuje zajęcia fotograficzne w szkołach gminy Kórnik. Każdego tygodnia we wtorki i soboty spotyka się ze swoimi uczniami grupą młodzieży ze szkół podstawowych i dorosłymi, przekazując im swoją wiedzę dotyczącą fotografii artystycznej fotografowania przyrody, portretu, reportażu w terenie itp.; średnio w tych zajęciach uczestniczy ok. 15 osób. Równocześnie realizuje plenery i konkursy fotograficzne. Np. Międzyszkolny Konkurs Fotograficzny adresowany do uczniów pięciu gminnych szkół miał już pięć edycji, a każda była poświęcona innemu zagadnieniu (las, droga, jesień itp.). W Kórnickim Ośrodku Kultury regularnie prezentuje prace swoich podopiecznych, a wernisaże każdorazowo przyciągają liczne rzesze młodych miłośników fotografii i ich rodziców. Biorąc pod uwagę fakt, iż fotografowaniem zafascynował się w 1942 r. obecnie mija 75 lat uprawiania tej pięknej pasji. Pasji fotografowania, ale równocześnie upowszechniania i popularyzowania tej dziedziny sztuki. Jest to godna okazja, aby świętować ją jubileuszową retrospektywną wystawą. Władysław Nielipiński Poznań 2017
Wybór wystaw maj 1998, Nowa Sól, Muzeum Wyzyskiwanie Ziemi 12.09.1998, Mosina, Izba Muzealna Przyrodnicze fascynacje z Wielkopolski 30.10.1998, Gniezno, MOK Fotografie 12.01.1998, Luboń, Galeria na regale Fascynacje 26.08.1998, Dziekanowice, WPE - Rezerwat Krajkowo i Rogaliński Park Krajobrazowy (indywidualna) 6.03.1999, Mosina, Izba Muzealna Rezerwat Krajkowo i Rogaliński Park Krajobrazowy 8.06.1999, Ostrów Wielkopolski, Muzeum miasta Fascynacje przyrodnicze z Wielkopolski 14.07.1999, Kalisz, Galeria na piętrze Dostrzeżone w Wielkopolsce 15.10.1999, Poznań, Galeria Fotoplastykon W atmosferze spokoju (indywidualna) 27.10.1999, Pobiedziska, Galeria na piętrze Wystawa fotografii przyrodniczej 8.03.2001, Śrem Rogaliński Park Krajobrazowy (indywidualna) 15.11.2001, Gniezno, MOK Fotografia 16.11.2002, Koszuty, Muzeum Ziemi Średzkiej Krajobrazy 5.04.2003, Rapperswil (Szwajcaria), Muzeum Polskie Romantyczne uroki przyrody polskiej (indywidualna) 23.08. 2004, Charków (Ukraina) Bezdroża wyobraźni wrzesień 2004, Poznań, ABRYS Eko Media Forum 21.01.2005, Poznań, Galeria Fotoplastykon My Koziorożce 2005 15.12.2006, Poznań, Stary Browar Rogaliński Park Krajobrazowy (indywidualna) 16.02.2007, Poznań, Dom Kultury Na skarpie My Koziorożce 2007 6.10.2007, Szamotuły, Szok Obrazy natury 23.10.2008, Puszczykowo Natura i śpiew ptaków 4.03.2011, Pigłowice, Galeria FOTOOKO Rogaliński Park Krajobrazowy (indywidualna)
Wybór tekstów Fotografowanie krajobrazu to proces niezwykle złożony. Nie polega on tylko na uchwyceniu w kadr tego, co jest, ale potrzebne jest tu zrozumienie praw rządzących przyrodą, aby z odpowiednim wyprzedzeniem móc planować swoje pojawienie się w odpowiednim miejscu i czasie. Wydaje się, że Elizeusz Cieślik opanował tę umiejętność. Jego fotografie to nie tylko obraz kawałków przyrodniczego krajobrazu to także obraz człowieka stojącego w jego środku, człowieka pełnego pokory i szacunku dla natury, zdającego sobie sprawę z własnej małości. Na szczęście ów człowiek nie jest osamotniony. Wędruje wraz z nieodłączną kamerą fotograficzną, będącą idealnym narzędziem rejestrującym uciekający czas, ale i świadkiem emocji towarzyszących jej właścicielowi. To właśnie za jej pośrednictwem fotograf snuje nam pełne wyciszenia opowieści bez słów, które są tu niemal zupełnie zbędne. W atmosferze spokoju tworzy swoje prace, pokazując, że on i natura dobrze się rozumieją, że znaleźli wspólny język i dzięki temu opowieści stają się bardziej autentyczne. Brak tu drapieżnych kadrów, co wskazuje, iż fotograf nie wtargnął nagle w nieznane i nieprzyjazne mu środowisko. Fotografie Elizeusza Cieślika to raczej efekt powolnego procesu dochodzenia do obecnej świadomości, dotykania kory drzew, wąchania zapachów łąki czy wsłuchiwanie się w dźwięki odwiecznych procesów i wielu, wielu prób ich zrozumienia. On chyba jest już blisko. Ireneusz Zjeżdżałka Poznań, wrzesień 1999
ROMANTYCZNE PIĘKNO Polski fotograf Elizeusz Cieślik wybrał szczególny krajobraz. W pobliżu Rogalina, mniej więcej w połowie drogi między Berlinem a Warszawą, rozciąga się dalekobrzeżna dolina Warty. Na łąkach stoją monumentalne sękate dęby, których wiek szacuje się na 500 lat. Wśród nich 860 objętych jest ochroną. Elizeusz Cieślik: Uwieczniam ich okazałe piękno. Spotykam je już szarym porankiem, gdy ich zaczarowane kontury wyłaniają się z mgły. Wieczorem chronią się w ciepłych tonach zachodzącego słońca. Z drugiej strony martwię się, ponieważ zanieczyszczenia środowiska nie zatrzymają nawet dęby. Wystawa pokazuje wyraźnie, z jakim przekonaniem fotograf podchodzi do swojej pracy. Powstały fascynujące zdjęcia często o mistycznym i czarodziejskim charakterze z uwzględnieniem subtelnych różnic w barwach drzew i krajobrazów. Zdjęcia nieuchronnie przykuwają wzrok i bez wątpienia przejdą do historii jako świadkowie upływającego czasu. Dęby stały się moimi przyjaciółmi. Dziękuję Bogu, że dał mi talent, abym mógł uwieczniać romantyczne piękno naszej przyrody. Tak brzmiały przekonujące słowa Elizeusza Cieślika, które skierował do odwiedzających wystawę. Wystawę prac uznanego w Polsce fotografa zawdzięczamy zamieszkałemu w Szwajcarii Andrzejowi Kluczewskiemu. Kierowniczka muzeum Teresa Sandoz potrafi docenić kulturalne zaangażowanie: Muzeum Polaków stało się znaczącą instytucją dla Polaków na emigracji w Szwajcarii i Europie. Chodzi o to, aby dzieła polskich artystów były znane szerokiej publiczności także za granicą. 5.04.2003 Rapperswil (Szwajcaria), Muzeum Polskie Romantyczne uroki przyrody polskiej
Stójmy! - jak cicho... słyszę ciągnące żurawie. Adam Mickiewicz, Stepy akermańskie Była noc gwiaździsta Cisza przeogromna po chwili krzyki zagryzanego ptaka kwadrofonia przecięła idylliczną atmosferę wartkiej rzeki - Wartą zwaną którą od wieków kochamy i znamy nawet z hymnu narodowego! Przyroda przecięła ciszę... Rzeka wierna drgnęła na chwilę przy ostrogach i... popłynęła echem ku Poznaniowi, potem ku Odrze, gdzie Polski stanice. Nieboskłon północny był zawsze tajemniczy... Sędziwe rozmowy Dębów Rogalińskich patriarchów królewskich, żołędziowych rycerzy toczyły rozhowor o tajemniczej nocy też i o nas, którzy rozpisują czasy i barwy na pięcioliniach jak i powyżej, i poniżej kreślonych, to w kluczu wiolinowym, jako i basowym zarówno symfonię, jak i rokowe draperie. Artysta, fotograf Elizeusz Cieślik, uczestnik wielu wystaw, wrażliwością osobistą i okiem jako receptorem szlachetnie uzbrojonym ułamkiem sekundy zamyka zjawisko niepowtarzalne, przez siebie odkryte! Rejestr zjawiska nie wynika tu ani z języka ekonomii, czy z przypodobania się medialnej rzeczywistości. Wrażliwość autora przejawia się w smakowitości znaczeń i znaków niepowtarzalnych istnieje w głębszych pokładach świadomości zwanych artystycznymi! Bogactwo przyrody nas otaczającej (nas! jeszcze?) prowadzi do niezwykle wyczulonych, miękkich kompozycji. Światło ma tu swoje wyjątkowe miejsce i znaczenie! Jest bezkonkurencyjne zarówno do przestworzy nieba, zieleni, ziemi i wody. Jest pełne życia, pulsując w trzęsawiskach i zalewach nadwarciańskich, na których tu i tam pokazują się obok dębów staruchy urocze, wiekowe wierzby. Materia fotograficzna zapisuje swój wymiar nie matematyczny, nie fizyczny ona jest i wypływa z własnych predyspozycji autora i doznań, i znaczeń spiętych w jeden węzeł: I art artistic! Rajmund Teofil Hałas, MA, des profesor Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu; Specjalista Architektury Wnętrz Sakralnych i Witrażu
Grupa fotograficzna SZEŚCIOKĄT, od lewej: Krzysztof Paszkowski, z książką leśniczy Krajkowa Jacek Jaszczak (do grupy nie należy), Maria Paszkowska, Ewa Sienkiewicz, Paweł Cieślik, Janek Mierzwiak, Elizeusz Cieślik, Krystian Tórz Rogalin to urokliwe miejsce zachwycające specyficznym krajobrazem, na który składa się rozległa dolina Warty z licznymi starorzeczami oraz łąki, na których spotykam słynne Dęby Rogalińskie. Pomnikowe szypułkowe dęby ocenione wiekowo na około 500 lat, to właśnie moje przyjaźnie z nimi na łęgach rogalińskich, w lasach, a także na polach uprawnych. Jest ich ogromna ilość, (...) 860 to pomniki przyrody. Obecnie wiele z nich umiera. Uwieczniam ich wspaniałe piękno, ich trwanie mimo nieprzychylnych dla nich warunków w naszych czasach zatruwania naturalnego środowiska. Spotykam się z nimi od wczesnego świtu, kiedy ich zaczarowane kontury wyłaniają się we mgle, również pod koniec dnia ukazują się w ciepłym odcieniu zachodzącego słońca. Pokazuję także towarzyszące dębom inne drzewa, które dodają temu terenowi niepowtarzalnego uroku. To wzajemne obcowanie uświadamia mi, że otaczający nas wspaniały świat flory i fauny naszej ziemi, to nasze wspólne dziedzictwo, które wymaga ochrony. Te zdjęcia, które mam przyjemność prezentować, mają pobudzić nas do pamiętania, że warto naturalne środowisko człowieka pieczołowicie chronić. Elizeusz Cieślik w lutym 2003 r.
Rogalin
Tatry
Architektura drewniana
Portrety
Parowozy
STOWARZYSZENIE TWÓRCÓW FOTOKLUB RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ redakcja, opracowanie graficzne Władysław Nielipiński współpraca Mateusz Kiszka korekta Natalia Słomińska wystawa 13-30 września 2017 r. Galeria WBPiCAK w Poznaniu ul. Prusa 3 60-819 Poznań www.wbp.poznan.pl ISBN 978-83-65772-14-5