ISSN 1505 0998 KOLEJARZ małopolski BIULETYN REGIONALNEJ SEKCJI KOLEJARZY NSZZ Podwyżka w PKP Cargo S.A. W treści porozumienia z dnia 22.08.2013 r., dotyczącego zakończenia sporu zbiorowego z czerwca 2013 r., zawartego pomiędzy Zarządem PKP Cargo S.A. a organizacjami związkowymi działającymi w spółce, jednym z postulatów strony związkowej (oprócz zawarcia Paktu Gwarancji Pracowniczych), było wdrożenie wzrostu wynagrodzeń w płacy zasadniczej, w wysokości 450 zł średnio na jednego zatrudnionego pracownika. Mediacje uzgodnione zostały na styczeń 2014 r. Na spotkaniu w dniu 22.01.2014 r. w Warszawie, organizacje związkowe otrzymały propozycję podwyżki wynagrodzeń w wysokości 38 złotych brutto (2,1%), w uposażeniu zasadniczym dla każdego pracownika PKP Cargo S.A. Tak, to nie pomyłka słownie: trzydzieści osiem złotych! Związki zawodowe uznały taką propozycję za uwłaczającą godności pracowników, co zostało przedstawione w piśmie skierowanym do Prezesa Zarządu. Podczas następnego spotkania, w dniu 28 stycznia b.r., z udziałem mediatora p. Longina Komołowskiego, związki zawodowe otrzymały następną propozycję, a mianowicie 60 złotych dla każdego pracownika objętego Paktem Gwarancji Pracowniczych, począwszy od miesiąca lipca 2014 r., a dla pracowników wynagradzanych na podstawie tzw. wskaźnika, podtrzymana została propozycja przydziału premii, lecz bez szczegółowej daty jej realizacji. Jak takie propozycje mają się do rosnących kosztów utrzymania pracowników i ich rodzin oraz tego, że podwyżki systemowej w PKP Cargo S.A. nie było od 2011 roku?! DOKOŃCZENIE NA STR. 7 O akcji ulotkowej w obronie przewozów regionalnych w Małopolsce piszemy na stronie nr 4. luty 2014 r. Nr 232 POSTAW NA WŁAŚCIWYCH LUDZI Spotkanie u Marszałka W związku z dramatyczną sytuacją w Małopolskim Oddziale Przewozów Regionalnych (MOPR), z inicjatywy Regionalnej Sekcji Kolejarzy, w Urzędzie Marszałkowskim odbyło się 21.01.2014 r. spotkanie związkowców z NSZZ Solidarność z Romanem Ciepielą Wicemarszałkiem Województwa Małopolskiego (odpowiedzialnym za transport w regionie). Stronę związkową reprezentowali: Wojciech Grzeszek przewodniczący Regionu Małopolskiego NSZZ Solidarność, Henryk Sikora przewodniczący RSK, Michał Biel, Bernadetta Kaszowska DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Stanowisko nr 4/2014 Zarządu Regionu Małopolskiego NSZZ S z dnia 6.02.2014 r. dotyczące: sytuacji w Oddziale Małopolskim Przewozów Regionalnych. Zarząd Regionu Małopolskiego NSZZ Solidarność domaga się od Marszałka i władz samorządu województwa małopolskiego, natychmiastowych działań, celem uniknięcia likwidacji połączeń kolejowych i ograniczenia kursowania pociągów regionalnych, na terenie województwa (od 9 marca br. plan zakłada zawieszenie ok. 40% pociągów). Domagamy się zaprzestania przenoszenia odpowiedzialności za regres w przewozach regionalnych, na pracowników, ograniczenia zwolnień grupowych i niedopuszczenia do likwidacji tego oddziału. Równocześnie Zarząd Regionu Małopolskiego NSZZ Solidarność popiera działania Komisji Zakładowej i Regionalnej Sekcji Kolejarzy NSZZ Solidarność w obronie miejsc pracy i kolejowych połączeń regionalnych, na terenie Oddziału Małopolskiego Przewozów Regionalnych. KOLEJARZ MAŁOPOLSKI 1
DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 Spotkanie u Marszałka z Małopolskiego Oddziału Przewozów Regionalnych oraz Kazimierz Fidowicz przewodniczący KZ z Zakładu Linii Kolejowych w Nowym Sączu. Do najważniejszych poruszonych tematów należały: finansowanie przewozów regionalnych (brak umowy na 2014 r.), modernizacja linii kolejowych o znaczeniu regionalnym, wykorzystanie środków finansowych z RPO na transport kolejowy, problemy w przewozach kolejowych w związku z przebudową linii kolejowej spowodowanej budową zbiornika wodnego w Świnnej Porębie organizacja spółki Koleje Małopolskie. Przyszliśmy przedstawić sytuację zakładu i przekonać UM do: podpisania nowej umowy na 2014 z MOPR, zwiększenia dotacji na przewozy w regionie, wzięcia odpowiedzialności przez UM za zwolnienia pracowników będące konsekwencją likwidacji linii kolejowych z powodu niedostatecznych środków przekazanych przez UM. To wszystko zostało poruszone w związku z planowanym zwolnieniem 250 osób co stanowi 1/4 załogi. Fakt ten to nie tylko dramat zwalnianych pracowników i ich rodzin, praktycznie jest to powolna likwidacja zakładu. Mówiliśmy nie tylko o ludzkich dramatach, ale i o problemach pasażerów pozbawionych możliwości dojazdów do pracy i szkoły. Wiele linii bowiem, trzeba będzie zamknąć lub znacznie ograniczyć kursowanie pociągów. Zadawaliśmy pytania: 1. Jak samorząd wypełni swoją rolę jako organizator transportu w Małopolsce? 2. Jaki ma samorząd plan na uzupełnienie powstałej luki w komunikacji zbiorowej? Niestety odpowiedzi właściwie nie było. Aby prowadzić przewozy na obecnym poziomie potrzeba jeszcze około 8 mln. zł. Przypomnieliśmy wcześniejsze deklaracje o zwiększeniu dofinansowania i pytaliśmy dlaczego się z nich wycofano. Załoga zakładu w 2013 roku zaoszczędziła na własnych wynagrodzeniach (urlopy bezpłatne) około 13 mln. zł i teraz ma zostać zwolniona. Z uwagi na długotrwałe remonty linii kolejowych, przychody z biletów zmniejszyły się znacznie. Argumenty, prośby i przykłady nie wzruszyły Pana Marszałka, grzecznie i kulturalnie powiedział nam że skoro małopolanie odchodzą od kolei to tym bardziej nie widzi potrzeby zwiększenia dofinansowania do przewozów. Marszałek Ciepiela zapewniał nas że tworzona Kolej Małopolska przyjmie część pracowników Przewozów Regionalnych. Niestety, zapomniał dodać że pierwsze przyjęcia rozpoczną się w III kwartale 2014 roku i to w bardzo ograniczonym stopniu, gdyż spółka początkowo będzie prowadzić przewozy na jednej linii. Bardzo znamienny jest fakt, że teraz gdy w przewozach zwalnia się 250 pracowników w spółce samorządowej pracują sami emeryci. Nie trafiały do Marszałka fakty że wszystkie tworzone w Polsce spółki samorządowe okazały się o wiele droższe w funkcjonowaniu niż PR-y, więc argumenty o lepszym gospodarowaniu publicznymi finansami należy włożyć między bajki. Bardzo obawiamy się, że Kolej Małopolska która zacznie działać tuż po samorządowych wyborach, będzie bezpieczną przystanią dla rozbitków, którzy nie dostawszy się do najwyższych urzędów musza gdzieś się zakotwiczyć. B. Kaszowska KOLEJARZ MAŁOPOLSKI 2 Nasze wybory Wybory w NSZZ Solidarność na kadencję 2014 2018 wciąż trwają. Do końca miesiąca marca br. mają się zakończyć w zakładowych organizacjach związkowych, do 30 kwietnia br. w Regionalnej Sekcji Kolejarzy, a do końca maja br. w Sekcji Krajowej Kolejarzy i sekcjach zawodowych. Miesiąc czerwiec zarezerwowany jest na wybory do władz Regionu Małopolskiego. Biorąc pod uwagę, liczebność i obszar działania kolejowych, zakładowych organizacji związkowych, w zdecydowanej większości wyboru przewodniczącego i członków komisji zakładowej dokonywać będą delegaci wybrani wcześniej w okręgach wyborczych (np. z terenu działania sekcji). Właściwie to można im już pogratulować i życzyć owocnych obrad i trafnych wyborów na swoich zebraniach sprawozdawczo wyborczych. Jednak bardzo ważne jest pytanie, czy delegaci wiedzą, po co są delegatami, jakie mają zadania i rolę do spełnienia? Z tym niestety bywa różnie. Ktoś kto jest pierwszy raz na zebraniu delegatów, nie zawsze wie jak się na nim odnaleźć, często jest stremowany, nie zawsze rozumie co tak naprawdę dzieje się wokół niego, o co zapytać, (żeby zapytać to trzeba wiedzieć o co), kogoś rozliczyć, zażądać informacji, do których jako delegat ma pełne prawo. Aktywna i merytoryczna postawa bywa obca czasem nawet tym, którzy delegatami są prawie, że etatowo. A jak się zdarzy, że delegat będący członkiem władz (KZ albo Prezydium) nie ma swoje zdania i nie identyfikuje się z funkcją, którą piastuje albo co gorsza jest np. lizusem, to trudno liczyć na jakąkolwiek merytoryczną dyskusję. Rzecz dotyczy zwłaszcza zebrań sprawozdawczych. Zanim przewodniczący uzyska nominację na następną kadencję powinien coś powiedzieć, o tym czym się przez czas minionej kadencji zajmował, dokonać sprawozdania ze swojej pracy. Z doświadczenia wiem (już tegorocznego), że z tym rozliczeniem różnie bywa, bo nie każdy przewodniczący ma o czym mówić, a jak już mówi, to nie zawsze na temat, chwaląc się często sukcesami innych. Znam też wiele pozytywnych przykładów, w których osoba przewodniczącego nie tylko pracuje na rzecz ludzi ale również swoja postawą, cementuje związek i buduje Jego pozytywny wizerunek. To się odczuwa i jest to widoczne, bo pomimo problemów, ludzie są zadowoleni z tego co związek robi, że jest ich autentycznym przedstawicielem, dba o nich i wypowiadają się o związku dobrze. Wybory to czas wewnętrznej mobilizacji związku, która tworzy wśród członków poczucie wspólnoty celów, jedności, że jesteśmy w tej samej organizacji i łączy nas Solidarność. To pozytywny impuls do działania na rzecz członków związku i do wzajemnej pomocy w pokonywaniu wszelkich trudności. Bolesną porażką jest sytuacja odwrotna, gdzie przy okazji wyborów (szczególnie wtedy gdy okazuje się, że przez cztery lata nikt się ze związkowcami nie spotkał) odżywają wewnętrzne spory, wyrzuty, oskarżenia, wzajemne pretensje, ogólna frustracja i zniechęcenie. Niestety przez pryzmat przewodniczącego skupia się to na związku i ludzie odreagowując w poczuciu sprzeciwu i bezradności, opuszczają szeregi Solidarności. To jest jak gangrena, która toczy organizację i koniecznie należy znaleźć jakiś środek by temu zaradzić. To niedopuszczalne, żeby w takiej trudnej sytuacji, związek tracił swoich członków. Gratuluję wszystkim delegatom, którzy zostali wybrani na nową kadencję, i życzę aby godnie i uczciwie podejmowali wszelkie związkowe decyzje, w imieniu swoich wyborców. Henryk Sikora
Komu przeszkadzają przewozy Regionalne? Z Ireneuszem Dynowskim przewodniczącym KZ NSZZ S Małopolskiego Oddziału Przewozów Regionalnych (MOPR), wiceprzewodniczącym RSK, członkiem Rady SKK i Sekcji Zawodowej Przewozów Regionalnych rozmawia Stanisław Waligóra. SW.: W zeszłym roku mówiliśmy o narastającym wśród kolejarzy przekonaniu o rychłej agonii Przewozów Regionalnych. Jak dzisiaj Pana zdaniem wygląda sytuacja Przewozów Regionalnych (PR). I.D.: Firma stoi na skraju rozpadu. Działania Rządu zmierzające do tego aby firmę podzielić pomiędzy samorządy, a to oznacza koniec Przewozów Regionalnych jako jednego przedsiębiorstwa realizującego kolejowe przewozy regionalne. Jak w takim razie przedstawia się sytuacja Małopolskiego Oddziału Przewozów Regionalnych? W Małopolskim Oddziale Przewozów Regionalnych sytuacja jest katastrofalna. Rok 2013 zamknęliśmy stratą 17 mln zł. Należy podkreślić, iż strata powstała pomimo dużych wyrzeczeń ze strony załogi. Pracownicy zgodzili się m.in. na urlopy bezpłatne. W połowie 2013 r. Małopolski Zakład Przewozów Regionalnych liczył 1020 pracowników. W styczniu 2014 roku zatrudnienie wynosiło 1012 osób. W tym roku zwolnieniem miało być objętych 120 osób oraz dodatkowo ok. 80 pracowników miało przejść na emeryturę. W styczniu 2014 r. dowiedzieliśmy się, że z uwagi na brak zwiększenia dofinansowania przez Marszałka Województwa Małopolskiego liczba osób, która musi opuścić MOPR wynosi 250 osób (co 4 zatrudniony musi odejść). Z tego co pamiętam, w PR nie podpisano Paktu Gwarancji Pracowniczych, jakie wobec tego podjęliście działania aby ochronić pracowników przed tak licznymi zwolnieniami? W PR tyko w Małopolskim Oddziale zostanie wdrożony Program dobrowolnych odejść. Na jego podstawie pracownicy, którzy do 17.02.2014 r. zgłoszą się do programu, będą mieli rozwiązaną umowę o pracę za porozumieniem stron i otrzymają odprawę w wysokości 8-krotnego wynagrodzenia. Ochroną przed zwolnieniami objęci zostali pracownicy posiadający wielodzietne rodziny, matki samotnie wychowujące dzieci oraz jedyni żywiciele rodziny. Panie Przewodniczący, przed naszym spotkaniem rozmawiałem z kasjerkami. Ich sytuacja rysuje się tragicznie. Grożą im wypowiedzenia, a na terenie nowego dworca został rozpisany przetarg na sprzedaż biletów. Panie były bardzo zmartwione. Po wielu latach pracy w prymitywnych warunkach, w momencie oddania do użytkowania nowego dworca, zamiast przeniesienia do nowych komfortowych pomieszczeń, proponuje im się wypowiedzenia. To nie jest tak. Prawdą jest, że kasy mają być przekazane w ajencję, praktycznie zostanie tylko bardzo mała liczba kasjerek w trzech kasach. Po rozmowach z Zarządem, umożliwiono pracownikom stworzenie spółki pracowniczej, która przejęłaby kasy w trybie bezprzetargowym (z wolnej ręki). Niestety, nikt z pracowników na razie się na to nie zdecydował. Natomiast na dzień dzisiejszy żadnych zwolnień kasjerkom nie wręczono. Podczas ostatniej rozmowy powiedział Pan, że drużyny trakcyjne były wyłączone ze zwolnień, co było m.in. powodem nie przystąpienia do sporu zbiorowego Związku Zawodowego Maszynistów. Czy w tym roku będą jakieś wyłączenia i jak układa się współpraca pomiędzy 9 związkami zawodowymi w MOPR? Nie ma takiej grupy, która nie byłaby objęta koniecznością redukcji. W prawdzie np. wśród wspomnianych przez pana drużyn trakcyjnych sytuacja jest o tyle korzystna, że wielu pracowników z tej grupy ma prawo odejścia na emerytury pomostowe. Współpraca pomiędzy organizacjami związkowymi układa się bardzo dobrze. Oczywiście są małe spięcia, ale to jest absolutnie nieuniknione w tak dramatycznej sytuacji. Wszystkie organizacje zdają sobie sprawę, że walczymy (wspólnie walczymy) nie tylko o dalsze zatrudnienie poszczególnych członków organizacji związkowych ale o istnienie całego przedsiębiorstwa. Wspólnie staramy się o to, aby zwolnienia były jak najmniejsze a zwalniani pracownicy odchodzili na jak najbardziej korzystnych warunkach. Rozumiem, że pracujecie ręka w rękę. Tak bym tego nie określił. Jesteśmy po prostu zgodni w tych działaniach, które w tak ciężkiej sytuacji MOPR możemy podjąć. Protestowaliście przeciwko założeniu Kolei Małopolskich, które obecnie już istnieją, choć jeszcze nie podjęły działalności. Na co tak naprawdę liczycie mając za zeszły rok 17 mln długu, brak podpisanego porozumienia na przewozy regionalne z Marszałkiem Województwa Małopolskiego i powstającą konkurencję Kolei Małopolskich (tworzonych przez Marszałka WM)? Liczymy na opamiętanie i zaprzestanie bardzo kosztownych eksperymentów. Cały czas jesteśmy w pogotowiu strajkowym, trwają rozmowy. Na prośbę pani minister Elżbiety Bieńkowskiej powstały zespoły do opracowania modelu przewozów regionalnych. Liczymy, że z pomocą nowego MIiR uda się wypracować sensowny model działania PR. Powstałe Koleje Małopolskie, które zaczynają swoją działalność, traktujemy jako chęć wbicia szpili, która tylko ma za zadanie utrudnić działania naprawcze OMPR. Pan Marszałek np. deklaruje, że będzie przejmował pracowników z naszego oddziału. Jednak w czasie rozmów okazuje się, że dotyczy to znikomej części pracowników (w tym roku ok. 30 osób na 250 zwalnianych). Dodatkowo w przypadku przejęcia przez Koleje Małopolskie najlepszych połączeń, MOPR będzie zmuszony do dalszych drastycznych redukcji zatrudniania to przecież oczywiste. Jednym słowem Urząd Marszałkowski odbierze zakupione przez siebie pociągi, na ich podstawie uruchomi, na najlepszych odcinkach, przewozy i nie będzie oddawał długów spółki której jest współwłaścicielem. MOPR upadnie tak jak i upadną przewozy kolejowe na wszystkich deficytowych liniach kolejowych. A ponieważ regionalne przewozy pasażerskie na całym świecie są deficytowe, to polityka Marszałka Województwa Małopolskiego, wcześniej czy później doprowadzi do ich całkowitej likwidacji oraz likwidacji wielu km linii kolejowych. A to pociągnie dalsze zwolnienia kolejarzy, liczone w tysiące osób i żadne modernizacje linii kolejowych tego nie zmienią. Pan Marszałek WM mówi wprost, że na bardzo dobrych odcinkach będzie uruchamiał przewozy. Chce jeździć od Tarnowa do Trzebini, od Wieliczki do Balic i od Skawiny do Miechowa. Natomiast takie trasy jak na Zakopane, Krynicę jego nie interesują. Zostawi je MOPR aby jego kosztem (nawet poprzez doprowadzenie go do upadłości) sukces odniosły Koleje Małopolskie. Zarząd PR stoi na stanowisku, że powstałe oddziały mają się zbilansować. To oznacza, że jeżeli MOPR się nie zbilansuje to będzie przeznaczony do likwidacji. Likwidacja MOPR może oznaczać poważne zagrożenie dla planów Marszałka Województwa Małopolskiego. DOKOŃCZENIE NA STR. 4 KOLEJARZ MAŁOPOLSKI 3
DOKOŃCZENIE ZE STR. 3 Powstanie Kolei Małopolskich może doprowadzić do bardzo szybkiego upadku MOPR i konieczności przejęcia przez nich przewozów kolejowych na całym obszarze województwa małopolskiego. Taki przebieg wypadków oznacza sukces Kolei Śląskich, które w pierwszych 3 miesiącach działalności wygenerowały ponad 100 mln zł długu (w tej chwili są dotowane na kwotę ponad 200 mln zł). Wspomniał pan o przejęciu przez Koleje Małopolskie pociągów, które są na stanie Urzędu Marszałkowskiego. Tak to prawda, ale dla tych pojazdów konieczne jest zaplecze, a takiego Urząd Marszałkowski nie posiada. Budowa zaplecza będzie kosztowała wiele milionów złotych. Przypomnę w tym miejscu, że dotacja za 2013 r. do MOPR wynosiła 75 mln zł. Aby utrzymać ilość uruchamianych pociągów z roku 2013, w roku bieżącym dotacja winna wynosić 84 mln zł. To są naprawdę niewielkie koszty w stosunku do tego co ryzykuje Marszałek Województwa Małopolskiego doprowadzając do upadku MOPR chcąc się zabawić we właściciela przedsiębiorstwa kolejowego. Naprawdę, nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego Urząd Marszałkowski nie chce przejąć profesjonalnie działającego i wyposażonego MOPR, którego jest współwłaścicielem, tylko upiera się przy tworzeniu od podstaw nowego przedsiębiorstwa wykonującego przewozy regionalne na terenie Małopolski. Tak samo jak nie zrozumiem, dlaczego Urząd Marszałkowski wycofuje się z zatwierdzonego przez siebie (w czerwcu 2013 r.) rozkładu jazdy. My chcemy wykonywać ten rozkład i skalkulowaliśmy go na zerowym zysku, przy założeniu maksymalnych oszczędności po stronie MOPR. W tym momencie muszę przypomnieć, że jeździmy za darmo. Do tej pory nie ma podpisanej umowy z Urzędem Marszałkowskim. Tylko dlatego, że spółka nas wspomaga pracownicy dostają pensję. Umowa ma być podpisana do końca marca, ale będzie dotyczyć tylko 3 miesięcy br. Co będzie później nie wiadomo. Jak Pan ocenia sens i skuteczność podejmowanych przez związki zawodowe akcji informacyjnych oraz pikiet? Związki zawodowe nie są w stanie same wywrzeć odpowiedniego nacisku na Marszałka Województwa Małopolskiego. Dlatego szukamy sojuszników wśród społeczeństwa, ludzi którzy korzystają z naszych usług. Liczymy, że pod wpływem społeczeństwa Urząd Marszałkowski ustąpi. Podróżni bardzo życzliwie przyjmują nasze akcje informujące o stanie przewozów regionalnych na terenie województwa małopolskiego. Słuchają naszych argumentów, wykazują zrozumienie dla potrzeb i deklarują swoje poparcie. A o to nam najbardziej chodzi. Przy okazji rozmów z podróżnymi dowiadujemy się również o ich potrzebach i oczekiwaniach kierowanych pod adresem MOPR. My z kolei mamy możliwość bezpośredniego przekazania podróżnym informacji o tym co robią kolejarze aby transport kolejowy był szybszy, bardzie komfortowy i punktualny. Co będzie się działo w MOPR w najbliższym tygodniu, miesiącu? W najbliższym tygodniu powinniśmy dostać listy pracowników przeznaczonych do zwolnienia. Chcielibyśmy tych pracowników objąć jak najdalej idącą opieką. Następnie będziemy mieli, w trzech etapach wręczanie wypowiedzeń w formie zwolnień grupowych na koniec: lutego, marca i kwietnia. Co czwarty pracownik zostanie zwolniony. W dalszej perspektywie liczymy, że MOPR stanie się trzonem budowy Kolei Małopolskich. Panie Przewodniczący bardzo dziękuję za rozmowę i życzę wszystkim pracownikom MOPR jednej firmy świadczącej kolejowe przewozy regionalne na terenie woj. małopolskiego w pełni dofinansowanej. Dziękuję. KOLEJARZ MAŁOPOLSKI 4 Wyróżnienie dla kolejarza Region Małopolski NSZZ Solidarność wspólnie z Andrzejem Bacem, przewodniczącym Krajowej Sekcji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki NSZZ Solidarność, zorganizowali kolejną już XIX edycję konkursu Solidarni w sporcie 2013. Celem konkursu, organizowanego nieprzerwanie od 1996 r., jest wyróżnienie sportowców, działaczy, trenerów i ludzi sportu, którzy zachowując nienaganną postawę moralną, przestrzegają zasad fair-play, a pokonując trudności w życiu osobistym i sportowym potrafią je przezwyciężyć, osiągać dobre wyniki sportowe. W minionych edycjach nagrody Małopolskiej Solidarności otrzymali m.in. Wacław i Krzysztof Wieczorkowie, Robert Korzeniowski, Andrzej Bachleda-Curuś, Roman Ciesielski, Jarosław Różański, Jagna Marczułajtis, Katarzyna Rogowiec, Tomasz Frankowski, Leszek Laszkiewicz, Bogdan Serwiński, Lech Nadarkiewicz, Rudolf Rohaczek, Jerzy Dudek, Jan Blecharz, Rafał Sonik i Klemens Murańka. Wśród tak znamienitego grona ludzi sportu, w prawie dwudziestoletniej historii konkursu, honorowymi wyróżnieniami zostali obdarowani też kolejarze (Stanisław Kogut, Henryk Sikora), których doceniono jako animatorów sportu, organizatorów wielu imprez sportowych, krzewiących ideę sportu i Solidarności wśród pracowników kolei. W bieżącej edycji, wśród wyróżnionych, w kategorii działacz sportowy, znalazł się kolejarz Andrzej Tokarczyk (na wniosek złożony przez RSK NSZZ S ). W siedzibie Regionu, 31 stycznia br. odbyła się uroczystość wręczenia okazjonalnych statuetek Solidarni w sporcie 2013 i dyplomów. Każdy z uczestników, po otrzymaniu wyróżnienia z rąk przewodniczącego Zarządu Regionu Wojciecha Grzeszka, przedstawił swoje osiągnięcia sportowe, swoją pasję, społeczną pracę na rzecz popularyzacji sportu i działalności w różnych organizacjach sportowych. Na uroczystości byli obecni również przedstawiciele mediów, którzy interesowali się szczególnymi osiągnięciami wyróżnionych. Oprócz naszego kolegi honorowymi wyróżnieniami zostali docenieni: Danuta i Krzysztof Witkowski mecenas sportu tytuł honorowy. Krzysztof Witkowski to Prezes Firmy Bruk-Bet. Wspólnie z żoną Danutą, która jest prezesem klubu sportowego Termalica Bruk Bet Nieciecza są pasjonatami i sponsorami sportu czego przykładem jest funkcjonowanie tego klubu. Maciej Kania działacz sportowy, członek NSZZ Solidarność, były piłkarz obecnie animator sportu w zakładzie pracy (Zakład Górniczy Janina w Libiążu) oraz wśród dzieci na terenie gminy Libiąż. Aneta Polit nauczyciel, w Zespole Szkół Chemicznych, członek Prezydium Sekcji Oświaty Regionu Małopolskiego NSZZ S. Animatorka sportu, uczestniczka biegów długodystansowych i maratonów.
Z prac Rady Nadzorczej PKP S.A. Na grudniowym (18.12.2013 r.) posiedzeniu Rada Nadzorcza PKP S.A. wysłuchała informacji Zarządu Spółki na temat sytuacji finansowej spółek Grupy PKP i prognoz wyników rocznych. Rada została poinformowana, że w związku z upublicznieniem akcji PKP Cargo S.A., ma prawo wyłącznie do informacji publicznych i nie może żądać dodatkowych informacji. Znaczna część dyskusji w tym punkcie dotyczyła sytuacji w PKP Intercity. Z perspektywy minionych miesięcy, wydaje mi się, że jedyną przewidywalną tendencją w tej spółce jest systemowy spadek przewożonych pasażerów. Pomimo tego, kilka miesięcy temu, obecni na posiedzeniu Rady Nadzorczej PKP S.A. członkowie Zarządu PKP Intercity P. Horodyński i M. Celejewski, nie tracili dobrego humoru, przekazując informacje o czekającej nas świetlanej przyszłości tej spółki. Dyskusja sięgnęła rozwiązań kierunkowych dotyczących przyszłości Intercity. W kolejnym punkcie obrad Zarząd przedstawił informację w sprawie Funduszu Własności Pracowniczych, na koniec 2013 r. W związku z notowaniem akcji PKP Cargo S.A. na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie (30.10.2013 r.) PKP S.A. przekazała do Funduszu ponad 213 mln zł (15% przychodów z tej transakcji), co spowodowało wzrost wartości jednostki uczestnictwa do 161,06 zł (na dzień 29.11.2013 r.). Lucyna Zygmunt trener, zespołu piłki ręcznej MKS Olimpia/Beskid Nowy Sącz. W sezonie 2011/2012 wprowadziła sądecką drużynę do superligi, w której nadal występuje. Krzysztof Kusia sportowiec, wychowanek Hutnika Kraków, a obecnie Wisła Krakbet Kraków. Mistrz Polski, kapitan drużyny i jej podpora, wielokrotny reprezentant Polski w halowej piłce nożnej, Renata Knapik sportowiec, pływaczka Jordana Kraków, złota medalistka MP 15 latków (2012), jako jedyna reprezentantka krakowskich klubów uczestniczyła w MŚ seniorów na krótkim basenie w Stambule (2012), uczestniczka ME juniorek 2012 (9. na 200 m grzb.), Maria Bieda sportowiec, gimnastyczka sportowa TS Wisła Kraków, indywidualna i drużynowa Mistrzyni Polski juniorek, reprezentantka Polski. Andrzej Tokarczyk urodził się 23.11.1956 r. Od 1 lipca 1976 r. zatrudniony w PKP, na różnych stanowiskach. Obecnie jako administrator w PKP S.A. Oddział Gospodarowania Nieruchomościami. Członek NSZZ S. W 1989 r. współuczestniczył w organizowaniu NSZZ Solidarność, od tego samego roku do 1995 r. członek Komisji Zakładowej w PKP Oddział Drogowy w Nowym Sączu. Od 2000 r. angażuje się w organizację corocznych turniejów piłki nożnej, organizowanych przez Regionalną Sekcję Kolejarzy NSZZ S dla pracowników kolejowych zakładów pracy z Małopolski i Podkarpacia, odbywających się na obiektach LKS Barciczanka. Andrzej Tokarczyk od 2004 r. jest wiceprezesem LKS Barciczanka w Barcicach, pełniąc równocześnie funkcję kierownika I zespołu seniorów piłki nożnej (obecnie IV liga). Oprócz tego,od 5 lat pełni społeczną funkcję sekretarza Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Nowym Sączu Wydziale Gier PZPN. Dał się poznać jako człowiek wierny ideałom Solidarności, oddany animator sportu i działacz sportowy. Henryk Sikora Zarząd PKP S.A. przedstawił raport w sprawie realizacji Planu działań restrukturyzacyjnych do roku 2015, w zakresie optymalizacji procesów i procedur. Obszar optymalizacji objął funkcje wsparcia tj. windykacji, kadry i płace, finanse i rachunkowość, kontroling, zakupy, audyt wewnętrzny i informatykę. Głównymi celami restrukturyzacji było podniesienie efektywności kosztowej (lepsze wykorzystanie posiadanych zasobów) i operacyjnej (przyspieszenie działań) procesów oraz zwiększenie kontroli nad procesami. Zarząd przedstawił podsumowanie działań restrukturyzacyjnych wykazując oszczędności ze zredukowanego zatrudnienia oraz efekty zmian. W dyskusji podniosłem m.in. kwestie: wymiany kadr (w oddziałach pracownicy byli zwalniani, w centrali przyjmowani), która została dokonana z pominięciem podstawowej zasady, aby w pierwszej kolejności wykorzystać i zagospodarowywać dotychczasowych pracowników, centralizacja (przeniesienie zadań do centrali) została wykonana bez uwzględnienia zadań, które dalej ktoś musi wykonywać w oddziałach. Raport został przyjęty uchwałą Rady (przedstawiciele pracowników wstrzymali się od głosu). Obrady Rady Nadzorczej PKP S.A. w dniu 29 stycznia 2014 r. zdominowane były przez dwa tematy: ocenę sprawozdania z realizacji celów dla Zarządu PKP S.A., przyjętych na rok 2013 r., podział spółki TK Telekom Sp. z o.o. Sprawozdanie z realizacji celów na rok 2013, przedstawione przez Zarząd, zawierało ocenę z wyszczególnionych obszarów działalności PKP S.A. takich jak: zarządzanie Grupą PKP (wyniki finansowe, reorganizacja), prywatyzacja (Cargo, PKL, przygotowanie innych spółek do prywatyzacji), optymalizacja procesów i procedur w PKP S.A., dworce kolejowe, zarządzanie nieruchomościami, sprzedaż nieruchomości, finanse, spłata zadłużenia, przekazywanie nieruchomości. Analizując obiektywnie omawiany materiał, należy przyznać, że wszystkie określone przez ministra cele, Zarząd zrealizował. Jedynie nie udało się zahamować spadku przewozów pasażerskich w spółce Intercity. Omawiane sprawozdanie zostało pozytywnie zaopiniowane. Zarząd PKP S.A. przedstawił wniosek dotyczący podziału spółki TK Telekom. Na bazie pionu utrzymania, który jest wewnętrzną jednostką organizacyjną TK, zamierza się zawiązać spółkę PKP Utrzymanie Sp. z o.o. (na zorganizowanej części przedsiębiorstwa). Pion utrzymania, a docelowo spółka, ma realizować zadania związane z utrzymaniem infrastruktury, kabli miedzianych i realizować umowy utrzymaniowe dla podmiotów należących do Grupy PKP i podmiotów zewnętrznych. Spółka PKP Utrzymanie Sp. z o.o. ma być w 100 % własnością PKP S.A., a w następnej kolejności planowane jest wniesienie przez PKP S.A. udziałów tej spółki aportem, do PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Podejmowane działania są elementem przygotowania do ponownej próby prywatyzacji TK Telekom. Spółka TK Telekom podzielona jest na 4 piony, a materiał przedstawiony Radzie dotyczy tylko jednego Pionu Utrzymania. W związku ze złożonym przeze mnie wnioskiem dalsza dyskusja została zamknięta przez przewodniczącego Rady, a temat został zdjęty z porządku obrad, ponieważ przekazany materiał był niepełny. Zarząd ma przygotować na kolejne posiedzenie Rady materiał całościowy, pokazujący kompleksowo podział TK Telekom, a nie tylko jego wycinek Pion Utrzymania. Henryk Sikora Autor jest przedstawicielem pracowników w Radzie Nadzorczej PKP S.A. KOLEJARZ MAŁOPOLSKI 5
Akcja ulotkowa w obronie przewozów regionalnych w Małopolsce Regionalna Sekcja Kolejarzy NSZZ Solidarność przy Regionie Małopolskim rozpoczęła w dniu 11 lutego br. akcję informacyjno-ulotkową na dworcach kolejowych w Małopolsce, której celem jest dotarcie do społeczeństwa z informacją o zagrożeniach jakie mogą powstać dla pasażerów od 9 marca br., na skutek działań samorządu wojewódzkiego. O godz. 11 00 w tunelu Magda krakowskiego dworca głównego, kolejarze ubrani w żółte kamizelki Solidarność Małopolska, rozpoczęli rozdawanie blisko 5 tys. ulotek, opracowanych i wydanych przez Regionalną Sekcję Kolejarzy NSZZ Solidarność, które w następnych dniach pojawiły się również na innych dworcach w całej Małopolsce (Kraków, Nowy Sącz, Tarnów). W ten sposób związek zaprotestował przeciwko zwolnieniom grupowym w Oddziale Małopolskim Przewozów Regionalnych, odwoływaniu pociągów regionalnych i brakowi reakcji samorządu wojewódzkiego, który jest ustawowo odpowiedzialny za kolej w regionie. Marszałek Województwa likwidatorem kolejowych przewozów regionalnych w Małopolsce takie było jedno z haseł na ulotce, adresowanej do pasażerów korzystających z kolejowych połączeń regionalnych, opinii społecznej i ośrodków opiniotwórczych. Informowała ona o planach całkowitego zawieszenia na liniach: Kalwaria Lanckorona Sucha Beskidzka Chabówka Zakopane, Kalwaria Zebrzydowska Wadowice Andrychów, Nowy Sącz Krynica, Kraków Balice oraz zmniejszenia kursów pociągów regionalnych na pozostałych liniach w Małopolsce, skutkach jakie wynikają z tego dla pasażerów i pracowników kolei. Głównymi pytaniami postawionymi w ulotce było: Czy aktualna sytuacja przewozów regionalnych ma doprowadzić do całkowitego upadku kolei w Małopolsce? Czy na jej gruzach ma zacząć działać nowa spółka Koleje Małopolskie (już powołana przez Marszałka)? Czy należy najpierw coś zniszczyć, żeby coś nowego musiało odnieść propagandowy sukces? To był pierwszy etap protestu. Jaki będzie następny krok, to wkrótce zobaczymy. Należy zaznaczyć pozytywny odbiór społeczny naszej akcji i duże zainteresowanie mediów poruszonymi problemami. To już jest sukces związku. Bo to Solidarność upomina się o najsłabszych, tych którzy korzystają z kolei, (bo często nie mają innego wyjścia, jakoś muszą dojeżdżać do pracy i szkół) i tych których pracodawca przeznaczył do zwolnienia. To próba wywarcia presji na decydentach, szczególnie na samorządzie wojewódzkim, który ustawowo odpowiada za organizowanie i dotowanie kolei regionalnych, żeby ograniczyć negatywne skutki tego co dzieje się z koleją w Małopolsce. Dotykają one przede wszystkim zwykłych ludzi, bo to oni ponoszą największą cenę, utratę pracy i środków do utrzymania siebie i swoich rodzin. KOLEJARZ MAŁOPOLSKI 6
Uczestnicy protestu (od lewej strony): H. Sikora (RSK), I. Dynowski (MOPR), E. Baczewska (TK Telekom), W. Gołda (Cargo), B. Adamczyk (ZLK Kraków), J. Krawczyk (OGN Kraków), S. Kraszewski (ZLK Kraków), A. Taborska (Intercity). Warto również zwrócić uwagę na to, że sytuacja na kolei w Małopolsce jest przykładem tzw. produkcji bezrobotnych w regionie, bo z racji wieku (50+) i kolejowych specjalności, w większości zwolnieni pracownicy nie zostaną zagospodarowani przez rynek pracy i zasilą szeregi bezrobotnych. Niestety na zahamowanie tego procesu i dalszej degradacji kolei nie mają pomysłu, ani Marszałek Województwa, ani Zarząd Spółki Przewozy Regionalne, a rząd i pani minister nie zawraca sobie takimi błahostkami głowy, mówiąc, że jest to problem marszałków... Henryk Sikora DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 Podwyżka w PKP Cargo S.A. Przedstawiciele związków zawodowych wskazują, że propozycje Zarządu naruszają zapisy 4 pkt. 2 porozumienia z dnia 22.08.2013 r. i nadal żądają wzrostu wynagrodzeń, w wysokości średnio 450 zł od dnia 01.01.2014 r. Kolejne spotkanie ma się odbyć do dnia 15 marca bieżącego roku. Prezes spółki twierdzi, że do tego czasu zakończone zostaną zmiany personalne dotyczące osoby prezesa oraz składu Zarządu i Rady Nadzorczej PKP Cargo S.A. Będzie też wiadomo jakie są wyniki firmy za rok 2013 i w przybliżeniu za I-szy kwartał roku bieżącego. W. Gołda KOLEJARZ MAŁOPOLSKI 7
Adam Dyląg PKP Cargo S.A. Zakład Południowy w Nowym Sączu Andrzej Kądzielawa Przed. Napraw i Utrzymania Infrastruktury Kolejowej Aneta Taborska PKP Intercity S.A. Zakład Południowy Barbara Miszczuk PKP S.A. Oddział Gospodarowania Nieruchomościami Elżbieta Baczewska TK Telekom Sp. z o.o. Kraków Henryk Sikora Zakład Linii Kolejowych Wiesław Gołda PKP Cargo S.A. Zakład Śląsko-Dąbrowski Kazimierz Fidowicz Zakład Linii Kolejowych w Nowym Sączu Małgorzata Dolińska PKP S.A. Oddział Gospodarowania Nieruchomościami Ireneusz Dynowski Oddział Małopolski Przewozów Regionalnych Wiesław Klimasz PKP Energetyka S.A. Zakład Południowy Oni stanowili Radę RSK NSZZ S Stanisław Kraszewski Zakład Linii Kolejowych W poprzednim numerze Kolejarza Małopolski (nr 231 ze stycznia 2014) zamieszczone zostało podsumowanie prac Regionalnej Sekcji Kolejarzy NSZZ Solidarność w minionym roku: Kalendarium działań RSK NSZZ S w 2013 r. oraz w formie dokumentacji zdjęciowej Rok 2013 w fotografii. Autorami działań, decyzji, inicjatyw i wystąpień jest Rada RSK oczywiście pod przewodnictwem i koordynacją. Rada to ciało statutowe ale nie anonimowe. Kryją się za nią imiona i nazwiska ludzi, którzy w niej pracują w kończącej się kadencji oraz tworzyli wydarzenia minionego roku. Z stąd w bieżącym numerze naszego biuletynu dla przypomnienia imienny wykaz z buźkami. Rada RSK, jako organ wykonawczy struktury ponadzakładowej, posiadający kompetencje wynikające z regulaminu RSK (chociaż dość ograniczone) działa w obszarach gdzie można zabiegać i walczyć w interesie kolei i kolejarzy w Małopolsce, pomagać tam gdzie tylko są takie możliwości, integrować środowisko (bo przecież nikt inny pomiędzy zakładami tego nie robi), reprezentować nas wszędzie by budować znaczenie zawodu i prestiż Kolejarza. To tak najkrócej. Więcej szczegółów i konkretów opisane zostanie w sprawozdaniu z prac Regionalnej Sekcji Kolejarzy NSZZ Solidarność w latach 2010 2014. Wojciech Bułat Zakład Linii Kolejowych Maria Marzec Zakład Maszyn Torowych WYDAWCA: Regionalna Sekcja Kolejarzy NSZZ Solidarność przy ZR-M. ADRES WYDAWCY I REDAKCJI: PL. MATEJKI 12, KRAKÓW, tel.: 12-393-36-43. Redakcja, skład i korekta zespół w składzie: B. Kaszowska, Z. Lis, H. Sikora, S. Waligóra. Druk: Drukarnia Kolejowa Kraków Sp. z o.o., 32-086 Węgrzce ul. Forteczna 20A, tel.: 12-298-04-20.