Stowarzyszenie Kartografów Polskich Instytut Geografii i Rozwoju Regionalnego Uniwersytetu Wrocławskiego Instytut Geodezji i Geoinformatyki Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu III Zawodowa Konferencja Stowarzyszenia Kartografów Polskich Stan i perspektywy zawodu kartografa w Polsce pod patronatem Głównego Geodety Kraju i Marszałka Województwa Dolnośląskiego Duszniki Zdrój 14 17 października 2009 O PRAWIE AUTORSKIM W KARTOGRAFII NIECO INACZEJ Dr inż. Pavel Neytchev UNIWERSYTET GDAŃSKI Instytut Geografii Pracownia Kartografii, Teledetekcji i Systemów Informacji Geograficznej POLSKA, 80-264 Gdańsk, ul. R. Dmowskiego 16 A Telefon: +48 58 3410061, Faks: +48 58 3460316, E-mail: neytchev@univ.gda.pl
Kupując mapę, lub zamawiając jej wykonanie, użytkownik na ogół ma nadzieję, że będzie ona spełniała przynajmniej (a może aż) trzy warunki: będzie poprawnie przedstawiała interesujące go obiekty i zjawiska, tzn. tworzony przez kartografa przekaz w postaci obrazu kartograficznego prezentującego cechy ilościowo-jakościowe i miejsce przestrzenne tychże obiektów ma być zgodny ze stanem rzeczywistym, będzie estetyczna, czyli obraz mapy ma odpowiadać wymaganiom użytkownika związanym z jego poczuciem piękna, będzie czytelna, czyli wszystko to co ułatwia odbiór treści mentalnej zawartej w obrazie mapy, a mianowicie klarowne zasady i reguły jego tworzenia oraz wykorzystania zbioru znaków kartograficznych spełniających wymaganiom poglądowości, rozróżnialności, hierarchicznego uporządkowania, logicznego grupowania i równowagi graficznej.
Każdy z przedstawionych warunków może powodować bezwiednie lub umyślnie naruszanie praw autorskich!! PIERWSZY WARUNEK Aby przedstawić poprawnie cechy ilościowo-jakościowe i miejsce przestrzenne obiektów na obrazie mapy, kartograf musi posiadać odpowiednie dane. Należy je: - samemu wypracować, - zdobyć za odpowiednią opłatą, lub - skopiować z innej już wydanej mapy. DRUGI I TRZECI WARUNEK Także wymagają własnego wkładu intelektualnego, który może być: - wypracowany we własnym zakresie, - kupiony, lub - ukradziony.
Wyegzekwowanie przestrzegania przepisów prawa autorskiego w kartografii (szczególnie w kartografii tematycznej) jest dość trudne, bowiem mapa ma przekazywać poprawne informacje o rzeczywistości. Prawie niemożliwie jest udowodnić, że dane widniejące na czyjejś mapie są skopiowane (chyba, że były przez ich autora specjalnie spreparowane celem zabezpieczenia przed kradzieżą takie przypadki w praktyce kartograficznej nadal się spotyka).
Ewentualnie kartograf może chronić zbiory własnych znaków kartograficznych, ale to niewiele daje, bo tylko sygnatury obrazkowe można prawnie zastrzegać. Nowe techniki, takie jak nawigacja satelitarna, mapy i atlasy komputerowe, wymagają od nas kartografów szybkiej reakcji. Niebawem pokażą się na rynku urządzenia przeglądarki holograficzne i ekrany 3D do prezentacji rzeczywistości w trzech wymiarach. Zatem co robić? Jak chronić swój zawód, swój dobytek kartograficzny, swoje dane i nie dać się wyprzeć z rynku pracy?
Wszyscy jesteśmy zgodny co do tego, że trzeba płacić. Problem powstaje gdy trzeba wyszczególnić: Kto ma płacić? Za co ma płacić? Ile ma płacić? Kiedy ma płacić?
Autor niniejszego referatu ma pewną propozycję do przedyskutowania. Załóżmy, że każdy kto chcę wykonać mapę może uzyskać wszystkie dane nieodpłatnie, np. z CODGiK. Więcej może je pożyczyć z innych map, wydanych wcześniej. Ale za to musi spełnić kilka warunków: - dane na jego mapie muszą być poprawne, -może korzystać z ustawowego zbioru znaków kartograficznych (który byłby wcześniej opracowany przez np. GUGiK) lub opracować własny, który może być ewentualnie prawnie chroniony za odpowiednią odpłatnością, - po wykonaniu mapy i udostępnianiu jej użytkownikom musi oprócz wszystkich innych opłat, które normalnie są uiszczane przy produkcji map, także uiścić tzw. opłatę powykonawczą uwzględniającą treść, nakład, format i skalę wykonanej mapy. Opłata ta zasili fundusz instytucji udostępniającej dane (np. CODGiK), celem ich aktualizacji, przechowywania i udostępniania.