Ameryka wybiera! 19.10.2012. www.xtb.pl

Podobne dokumenty
2009 ABMC Breeder Referral List

Abonament x 4 pln monety = 30 pln wysyłka 2-3 tygodnie po emisji w USA! c) sposobu wysyłki (polecony priorytet 6 pln, wartościowy 15 pln)

Abonament na okolicznościowe monety USA 25c Parki narodowe monet

Historia medycyny. Medyczne rozmaitości literackie

Seal of Biliteracy i standardowy test z języka polskiego

Nr 278. Ekspertyza. System podatkowy Stanów Zjednoczonych KANCELARIA SEJMU BIURO STUDIÓW I EKSPERTYZ

Wholesale Distributors

Pracownicy Honecare: Znac Swoje Nowe Prawa!

Szanowni Państwo. Oddajemy do Państwa rąk drugą edycję katalogu wypełnień drzwiowych.

KROK 6 ANALIZA FUNDAMENTALNA

POLONIA AMERYKAŃSKA JAKO POTENCJALNY KLIENT TURYSTYKI MEDYCZNEJ W POLSCE

Fundamental Trade EURGBP

USA wraca, Polska jedzie na weekend

Przegląd prognoz gospodarczych dla Polski i świata na lata Aleksander Łaszek

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny ( r.)

Raport dzienny FX. czwartek, 12 grudnia 2013 r. Wyhamowanie wzrostu na EUR/USD. W centrum uwagi: 1,38 barierą dla EUR/USD

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny ( r.)

JamesMadisonUniversity-StatisticalSummary2017

Czy akcje w USA są drogie? Analiza poziomów wycen w relacji do inflacji oraz stopy bezrobocia

Akademia Forex Semestr II - Analiza Fundamentalna

Zarządzanie Kapitałem

JamesMadisonUniversity-StatisticalSummary2015

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny ( r.)

Uczestnicy funduszy notowali zyski niemal wyłącznie dzięki osłabieniu złotego. Ale tylko

RYNKI ENERGII ELEKTRYCZNEJ

KOMENTARZ TYGODNIOWY

Analiza danych w biznesie

Fundamental Trade USDCHF

Raport dzienny FX. Środa, 11 czerwca 2014 r., godz.: 11:15. Wciąż dobre warunki dla dolara

komentarz surowcowy

Międzyrynkowa analiza kursów walutowych SPIS TREŚCI

Fundusz PKO Strategii Obligacyjnych FIZ

RAPORT SPECJALNY EUR/PLN w świetle bieżącej polityki EBC

Wprowadzenie do rynków walutowych

Złoto pod presją dolara

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny ( r.)

Biuletyn dzienny

Biuletyn dzienny

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny ( r.)

Analiza tygodniowa - ujęcie fundamentalne

Zarządzanie Kapitałem. Paweł Śliwa

USDPLN to analogicznie poziom 3,26 i wsparcie 3,20-3,22.

W kwietniu liderami były fundusze akcji inwestujące na rynkach rozwiniętych Europy i Ameryki Północnej.

QE2 czyli o co chodzi?

Podstawy inwestowania na rynku Forex, rynku towarowym oraz kontraktów CFD

FOREX - DESK: Komentarz dzienny ( r.)

Market Alert: Czarny poniedziałek

Podstawy inwestowania na rynku Forex, rynku towarowym oraz kontraktów CFD

Komentarz surowcowy. czwartek, 31 stycznia 2013 r. Indeks CRB najwyżej od 3 miesięcy. W centrum uwagi:

FOREX - DESK: Komentarz walutowy ( r.)

Czy dane z rynku pracy pogrążą euro?

Czy dolar nadal będzie się umacniał? Kluczowa końcówka tygodnia

Inwestowanie w obligacje

Wybory Prezydenckie w USA

Komentarz poranny z 15 lipca 2009r.

Podstawy inwestowania na rynku Forex, rynku towarowym oraz kontraktów CFD

Podstawy inwestowania na rynku Forex, rynku towarowym oraz kontraktów CFD

Gospodarka i rynki finansowe Gdynia XTB ONLINE TRADING.

Spis treści. Wstęp 3. Logowanie 4. Ekran kalendarza 5. Ustawienia 6. Dodawanie akcji 7. Parametry zleceń 8. Zlecenia warunkowe, modyfikacja zleceń 9

RAPORT SPECJALNY Biuro Strategii Rynkowych

Ucieczka inwestorów od ryzykownych aktywów zaowocowała stratami funduszy akcji i mieszanych.

DMK Sp. z o.o. ul. Nowy Świat 6/12, Warszawa Tel: , fax: web:

Podstawy inwestowania na rynku Forex, rynku towarowym oraz kontraktów CFD

Podsumowanie tygodnia

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny ( r.)

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny ( r.)

Podstawy inwestowania na rynku Forex, rynku towarowym oraz kontraktów CFD

Data publikacji: 10 marca 2014 r.

Biuletyn dzienny

RAPORT SPECJALNY Biuro Strategii Rynkowych

OPCJE WARSZTATY INWESTYCYJNE TMS BROKERS

Najlepiej wypadły fundusze akcji, straty przyniosły złoto i dolary.

Biuletyn dzienny

Warszawa, październik 2012 BS/143/2012 KTO POWINIEN ZOSTAĆ PREZYDENTEM STANÓW ZJEDNOCZONYCH OPINIE MIESZKAŃCÓW 21 KRAJÓW

John Bollinger s Forex Letter

Ćwiczenia ZPI. Katarzyna Niewińska, ćwiczenia do wykładu Zarządzanie portfelem inwestycyjnym 1

Poradnik Inwestora część 4. Podstawy inwestowania na rynku Forex, rynku towarowym oraz kontraktach indeksowych

Ks. Stanisław Flis Orchard Lake Good News, Fall 1998 PARAFIE POLONIJNE

Rynek surowców korekta czy załamanie?

komentarz surowcowy

Podstawy inwestowania na rynku Forex, rynku towarowym oraz kontraktów CFD

Interwały.

Strategie VIP. Opis produktu. Tworzymy strategie oparte o systemy transakcyjne wyłącznie dla Ciebie. Strategia stworzona wyłącznie dla Ciebie

=Dá F]QLN QU s}ï v] }o] Çl] ] v]'ïv i v }l îìíï

Ćwiczenia ZPI. Katarzyna Niewińska, ćwiczenia do wykładu Zarządzanie portfelem inwestycyjnym 1

Struktura terminowa rynku obligacji

Analiza tygodniowa - ujęcie fundamentalne

Biuletyn dzienny

Nazwa UFK: Data sporządzenia dokumentu: Fundusz Akcji r.

Wykład 19: Model Mundella-Fleminga, część I (płynne kursy walutowe) Gabriela Grotkowska

Portfel obligacyjny plus

Spis treêci.

Stopa zwrotu a ryzyko inwestycji na NewConnect. Marek Zuber Dexus Partners

ANALIZA RYNKU AMERYKAŃSKIEGO

KURS DORADCY FINANSOWEGO

Makroekonomia 1 - ćwiczenia

Klif fiskalny i jego wpływ na rynki finansowe

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny ( r.)

Certyfikaty Depozytowe. Alternatywa dla tradycyjnych sposobów inwestowania

Codziennik przegląd wiadomości

Transkrypt:

Ameryka wybiera! Czy polityka jest istotna dla rynków finansowych? Jak najbardziej. Ekonomiści często powiadają, że polityka jest dla gospodarki neutralna, o ile tylko politycy jej nie szkodzą. Problem w tym, że zazwyczaj szkodzą mniej lub bardziej, świadomie lub nie, z pobudek politycznych czy ideologicznych, ale szkodzą. Dlatego też, często wybór danego kandydata traktowany jest przez rynki jako mniejsze zło. Tym razem mniejszym złem jest Barrack Obama. To kontrowersyjna ocena, gdyż powszechnie to kandydat Republikanów jest bliższy biznesowi. Nie podlega jednak dyskusji fakt, iż jakakolwiek zmiana polityki przez Fed byłaby na moment obecny niemile odebrana przez rynki. A to właśnie Obama jest gwarantem utrzymania tej polityki przez większość kolejnej kadencji. Zatem nawet jeśli konserwatyzm Romney a byłby na dłuższą metę dobry dla USA, spojrzenie rynków jest krótkowzroczne i ich reakcja na wybór kandydata Republikanów byłaby negatywna, zarówno w przypadku akcji, jak i EURUSD. 19.10.2012 Przewidzenie reakcji to jedno, a wytypowanie zwycięzcy to inna sprawa, szczególnie, gdy sondaże na poziomie całych USA pokazują niemalże remisowe odczyty. W raporcie tym prezentujemy nie tylko analizę zachowania rynku w przypadku zwycięstwa każdego z kandydatów, ale także wskazujemy, który kandydat ma większe szanse, które stany będą kluczowe, kiedy nadejdą najważniejsze informacje oraz co to oznacza dla inwestorów. Miłej lektury! dr Przemysław Kwiecień Główny Ekonomista forex, towary, giełda wszystkie rynki w jednym miejscu

Dlaczego wybór jest ważny dla rynków? Obiegowa opinia głosi, iż kandydat Republikanów jest pozytywny dla dolara. Uzasadnienie jest takie, iż Republikanie preferują bardziej odpowiedzialną, czytaj restrykcyjną, politykę gospodarczą zarówno fiskalną, jak i monetarną. Restrykcyjna polityka fiskalna to mniejsze deficyty, a restrykcyjna polityka pieniężna to wyższe stopy procentowe w obydwu przypadkach korzystne dla dolara. Z kolei kandydat Demokratów stereotypowo preferuje bardziej socjalną politykę (czytaj wyższy deficyt) i chciałby, aby Fed niższymi stopami pomógł w jego finansowaniu (skąd my to znamy?). Jeśli chodzi o rynki akcji, Demokraci również nie mają dobrej opinii. Stereotyp głosi, iż inwestorzy wolą Republikanów, gdyż ci są za niższymi podatkami. Tym razem jest jednak inaczej. A to dlatego, że ewentualne zmiany mogą dotyczyć nie polityki fiskalnej, na której bazuje stereotypowa opinia, a polityki monetarnej z kilku powodów. Po pierwsze, w polityce fiskalnej niewiele da się zdziałać w przewidywalnym terminie. Oczywiście, jest kwestia fiskalnego klifu (automatycznych podwyżek podatków i cięć wydatków), ale w tym przypadku którykolwiek z kandydatów będzie równie mocno chciał go uniknąć. Polityka Fed wydatnie obniżyła koszty finansowania w USA a tym samym również stopę dyskonta Po drugie, Fed w ciągu ostatnich kilku lat, nie bacząc na długoterminowe ryzyka, intensywnie wspierał gospodarkę. Mimo, iż oczekiwania są na ten moment z pewnością lepsze niż w 2009 roku, krzywa stóp procentowych w każdym kolejnym roku była bardziej płaska. Po trzecie, Fed robi wiele, aby zaszczepić oczekiwania na równie luźną politykę przez kolejnych kilka lat. To sprawia, iż rentowności rządowych papierów do 3 lat w zasadzie nie istnieją, zaś powyżej tego terminu rosną bardzo łagodnie. To ma znaczenie dla rynków zarówno walutowego, jak i akcji. Wielokrotnie pokazywaliśmy na przykładach, iż niższe rynkowe stopy procentowe działają na niekorzyść danej waluty. Płaska i niska krzywa to też niska stopa dyskonta, za pomocą której dyskontujemy przyszłe zyski spółek. Niska stopa dyskonta to wysoka wartość bieżąca tych zysków, a zatem wysoka (modelowa) wycena akcji. Jak widać, ten tok rozumowania doskonale się na rynkach przyjął - wielokrotnie ceny akcji rosły, mimo iż dane płynące z amerykańskiej czy globalnej gospodarki nie były najlepsze. Tym samym niskie stopy to słaby dolar i wysokie ceny akcji. Wzrost rynkowych stóp to zatem umocnienie dolara i spadek cen akcji (poprzez wzrost stopy dyskonta). To ważne globalne rynki, mające wpływ na szereg innych instrumentów. Silniejszy dolar i niższe ceny akcji to także tańsze surowce (złoto miałoby tu dużo do stracenia), czy słabszy złoty.

Dlaczego wybór jest ważny dla rynków? Nie jest tajemnicą, iż Obama jest w doskonałej komitywie z szefem Fed, zaś Romney mógłby (również pod presją skrajnego skrzydła Tea Party) nie zaproponować Bernanke funkcji przewodniczącego FOMC w momencie, gdy jego kadencja wygaśnie w styczniu 2014 roku. Jako że rynki już dziś żyją obietnicą utrzymania stóp do połowy 2015 roku, sam wybór Romney a oznaczałby oczekiwanie szybszego zacieśnienia monetarnego, a zatem spadki na rynkach akcji i umocnienie dolara. Naturalnie Romney nie zadeklarowałby od razu, iż za rok zmieni szefa Fed, ale inwestorzy wkalkulowaliby takie ryzyko. A to oznaczałoby, iż krzywa stóp procentowych, która dziś do 3 lat jest bardzo bliska zeru, musiałaby być bardziej stroma, szczególnie w okresie powyżej jednego roku. A to oznaczałoby wzrost stopy dyskonta i niższe wyceny akcji. Jako, że polityka EBC w przewidywalnym okresie będzie raczej jeszcze bardziej ekspansywna, taki scenariusz musiałby też zakładać spadki w notowaniach EURUSD. Podobne wnioski można wysnuć dla par z funtem (spadki) i jenem (wzrosty). USDPLN rósłby ale bardziej ze względu na wzrost awersji do ryzyka niż zestawienie oczekiwań wobec Fed i RPP. Inne kwestie schodzą na dalszy plan. Romney może być widziany jako bardziej skory do angażowania USA w konflikty militarne, co niesie dla rynków zawsze dodatkowe ryzyko, ale to kwestia poboczna. W tym roku ceny akcji rosły głównie ze względu na politykę Fed, a nie dane makro zatem wygrana Romney a i wzrost rynkowych stóp procentowych to pewna przecena na rynkach akcji Co się stanie, jeśli wygra Obama? Nie ma tu mowy o symetrycznej reakcji, bowiem Obama od dawna był postrzegany jako faworyt. Naszym zdaniem, wybór Obamy zostanie przez rynki przyjęty względnie neutralnie, ewentualna reakcja (wzrost cen akcji, osłabienie dolara) powinna być niewielka i krótkotrwała.

Bastiony Obama bierze wybrzeża, Romney stany środkowe Na pierwszej stronie biuletynu przedstawiamy najnowsze sondaże poparcia dla kandydatów na prezydenta na poziomie USA. Sondaż sugeruje, iż kandydaci idą w zasadzie na remis i wynik, który poznamy wstępnie w nocy z wtorku na środę będzie niczym rzut monetą. Nie jest to jednak takie proste. W USA wybory nie mają charakteru bezpośredniego. Wyborcy w poszczególnych stanach wybierają elektorów w proporcji równej do ich liczby reprezentantów w Kongresie. Następnie elektorzy oddają głos na jednego z kandydatów, a Kongres ostatecznie zatwierdza wyniki wyborów (nie może ich jednak zmienić). Aby zwyciężyć kandydat musi zdobyć 270 głosów elektorów. Dlatego też kandydaci walczą o poszczególne stany jeśli wygrają w danym stanie, wszystkie głosy elektorów są (teoretycznie i najczęściej w praktyce) ich. W USA nie ma ciszy wyborczej, dzięki temu sondaże możemy śledzić do ostatniej chwili. Na ich podstawie USA możemy podzielić na bastiony stany, gdzie kandydaci mają bardzo dużą przewagę, leaning states stany, gdzie dany kandydat ma niewielką przewagę i swing states stany, w których wynik wydaje się na ten moment zupełną niewiadomą. Bastiony to nie miejsca przypadkowe. Od lat większość terytorium USA należy do Republikanów w tych stanach społeczeństwa są bardziej konserwatywne. Mniejszy, aczkolwiek gęściej zaludniony obszar wybrzeży zachodniego i północno-wschodniego, to z kolei wyborcy o bardziej liberalnych (szczególnie światopoglądowo) poglądach, którzy chętniej głosują na Demokratów. Na tę chwilę pewne stany dla Obamy i Romney a to: Washington, Oregon, California, Hawaii, Minnesota, Illinois, Maryland, DC, Delaware, New Jersey, Pennsylvania, New York, Rhode Island, Connecticut, Massachusetts, Vermont, Maine, New Mexico 221 głosów Alaska, Montana, Idaho, Utah, Wyoming, North Dakota, South Dakota, Nebraska, Kansas, Oklahoma, Texas, Missouri, Arkansas, Louisiana, Mississippi, Alabama, Georgia, South Carolina, Tennessee, Kentucky, Indiana, West Virginia 180 głosów

Leaning states czyli prawie pewne poparcie Nevada (6), Ohio (18), Wisconsin (10), Iowa (6) 40 głosów Arizona (11), Florida (29) - 40 głosów Obama ma zatem wyraźną przewagę w bastionach i potrzebuje już tylko 49 głosów, aby pozostać w Białym Domu na kolejną kadencję. 40 z nich może uzyskać w stanach, gdzie ma dość wyraźną przewagę nad Romney em, aczkolwiek nie na tyle wyraźną, by już teraz obwieszczać werdykt. Te stany to Nevada, Iowa, Wisconsin oraz Ohio. Romney również może mieć nadzieję, na tej planszy na 40 głosów z dwóch dużych stanów: Florydy i Arizony. Tyle tylko, że to złudny remis: Obama miałby już 261 głosów, a Romney tylko 220. Mało tego, układ sił w poszczególnych stanach też wypada na korzyść Obamy. Nevada i Arizona to prawie bastiony (odpowiednio Obamy i Romney a), do wzięcia jest zatem Ohio, Floryda, Iowa i Wisconsin. Romney ma niewielką przewgę na Florydzie, aczkolwiek ten stan jest najbliżej określenia swing state, zdarzają się tu sondaże z wynikami remisowymi, a nawet dające nieznaczne poparcie Obamie. Inaczej jest w drugim z najbardziej medialnych stanów Ohio, gdzie Obama konsekwentnie prowadzi. Podobnie jest w Iowa, który naszym zdaniem mylnie określany jest jako swing state. Obama prowadzi tu wyraźnie, często różnicą 5-6%. Romney wydaje się mieć pewną szansę w Wisconsin, gdzie przewaga Obamy jest niewielka (rzędu 0-3%). Jeśli Romney wziąłby swoje dwa stany i Wisconsin będzie miał 230 głosów, przy 251 głosach Obamy. Jeśli Obama weźmie Florydę, to będzie prezydentem niezależnie od wyniku w Wisconsin.

Swing states, czyli gdzie rozstrzygnie się prezydentura (?) Jeśli Romney obroni się na Florydzie, przechodzimy na trzecią planszę, gdzie zostało 5 stanów naszym zdaniem prawdziwych swing states tych wyborów. Warto zwrócić uwagę, iż nie ma tu ani Ohio, ani Florydy, stanów, o których jest najgłośniej. Pozostałe 57 głosów najtrudniej jest przypisać. Obama ma pewną przewagę w Michigan, choć największe poparcie daje mu sondaż Public Policy Polling, który zdaje się faworyzować obecnego prezydenta (podobnie jak Rasmussen Reports faworyzują Romney a), a najnowszy sondaż Fox 2 News daje niewielką przewagę Romney owi. Z kolei North Carolina to tradycyjnie stan Republikanów, choć na moment obecny niemal wszystkie sondaże wskazują tu na remis. To największe (pod względem ilości głosów) stany na tej planszy. Virginię w 2004 roku wygrał GW Bush, jednak na moment obecny większość sondaży daje tu nieznaczną przewagę Obamie. Obama wydaje się też mieć minimalną przewagę w New Hampshire, zaś Colorado to zupełna niewiadoma. Colorado (9), Virginia (13), New Hampshire (4), Michigan (16), North Carolina (15) 57 głosów Zakładając, iż na wcześniejszych planszach wskazania sondaży się sprawdzą, to na wejściu mamy 261:220. To oznacza, że jeśli Romney chce wygrać, może Obamie oddać jedynie New Hampshire. Jeśli Romney wziąłby Wisconsin z planszy 2, będzie mógł oddać tu jeden dowolny stan lub Colorado i NH lub Virginię i NH.

Romney potrzebuje cudu Podsumowując, Romney musi wziąć następujące stany, jeśli chce wygrać: -Florydę, Płn. Karolinę, Virginię, Michigan i Kolorado lub -Florydę, Wisconsin, Kolorado, New Hampshire i 2 z 3 z listy: Virginia, Michigan, Płn. Karolina lub Strategie inwestora: A. Live trading jedną ze strategii jest monitorowanie przebiegu nocy wyborczej na żywo. Każde przechodzenie Romney a na kolejną godzinę to rosnące szanse na jego zwycięstwo, na co rynek powinien reagować umacnianiem dolara i spadkami cen akcji (kontraktów, np. na S&P500) B. Setup inną możliwością jest ustawienie zleceń typu stop lub otwarcie ich we wtorek wieczorem obowiązkowo muszą one zawierać zlecenia realizacji zysku (take profit) i obronne (stop loss); jeśli liczymy na wygraną Romney a powinniśmy spodziewać się dużych ruchów (spadki ED, S&P500), jednak mając na uwadze niską szansę na ich realizację; jeśli natomiast chcemy starać się zarobić na zwycięstwie Obamy powinniśmy próbować uchwycić niewielkie ruchy (wzrost ED, czy S&P500) rynku W obydwu przypadkach warto być świadomym aktualnej sytuacji technicznej na instrumentach, które nas interesują. Staramy się przedstawiać ją na bieżąco w pulsie rynku. -Florydę, Wisconsin, Płn.. Karolinę, Michigan i 1 z 2 z listy: Virginia, Kolorado Mając na uwadze, iż poza Florydą, Karoliną i Kolorado sondaże zdają się faworyzować Obamę, Romney musi liczyć na cud. Tabela po lewej przedstawia orientacyjne godziny, o których poznamy wyniki z kluczowych stanów. Dla obozu Romney a będzie to jak przechodzenie (lub nie) na kolejne poziomy. Zgodnie z konkluzjami przedstawionymi powyżej, jeśli Romney o 1.00 straci wszystkie 3 stany przegrywa. Jeśli o 2.00 straci Florydę, to niezależnie od wyników z 1.00 jest już poza wyścigiem. Jeśli o 1.00 straci Karolinę, to o 2.00 musi wziąć obydwa stany. O 3.00 wszystko musi być już jasne, gdyż o 4.00 mamy już stany Obamy.

KONTAKT Dział Analiz dr Przemysław Kwiecień, Główny Ekonomista, przemysław.kwiecien@xtb.pl, nr tel. (22) 201 95 78 Marcin Kiepas, marcin.kiepas@xtb.pl Daniel Kostecki, daniel.kostecki@xtb.pl Paweł Kordala, pawel.kordala@xtb.pl Obsługa klienta nr tel. (22) 201 95 60 Dom Maklerski X-Trade Brokers nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zamieszczonych w niniejszym opracowaniu. Żadna z zamieszczonych informacji nie może być traktowana jako wytyczna, dyspozycja, obietnica czy zobowiązanie że inwestor osiągnie zysk lub zmniejszy swoje straty wykorzystując zamieszone na stronie informacje. Transakcje na instrumentach inwestycyjnych, w szczególności instrumentach wykorzystujących dźwignię finansową są z natury rzeczy spekulacyjne i mogą w efekcie przynieść straty i zyski, przekraczające zaangażowany przez inwestora kapitał początkowy. W analizie zostały wykorzystane następujące źródła: CNN, Reuters, Politico, Ecowin, NBC