Tytuł: ComputerWorld Data: 31.12.2007 Nr wyd.: - Nakład: - Autor: Jarosław Ochab, Andrzej Maciejewski Bylo lepiej, będzie lepiej Jarosław Ochab, Andrzej Maciejewski Wśród naszych rozmówców dominują optymistyczne opinie na temat 2007 r. oraz nadchodzących 12 miesięcy. Nic dziwnego, według najnowszych danych IDC, w roku 2007 rynek wzrósł o 22% do ponad 8 mld USD i dalej ma wzrastać. Jak zaklęcia powtarzane są: wzrost gospodarczy i fundusze unijne. Analitycy IDC zakładają, że w kolejnych pięciu latach wartość polskiego rynku IT ma rosnąć średnio co rok o 12,8%. Za rok będzie kolejna okazja zweryfikować prognozy. Zapraszamy do lektury komentarzy przedstawicieli branży i analityków. Jakub Abramczyk, country manager Poland, Motorola Enterprise Mobility Mijający rok był dla nas przełomowy z wielu względów. W styczniu nastąpiło zakończenie przejęcia firmy Symbol Technologies przez Motorolę. Struktura tej spółki stanowi obecnie trzon nowopowstałego działu Enterprise Mobility business. Nasz dział współpracuje z innymi strukturami Motoroli - współpraca dotyczy np. optymalizacji naszych rozwiązań pod kątem standardu GSM. Z naszych rozwiązań korzysta ponad tysiąc polskich firm. Są to głównie spółki z sektorów TSL, administracji publicznej i handlu. Mijający rok przyniósł nam wiele dużych kontraktów zarówno w ramach realizacji globalnych porozumień, jak i wśród polskich przedsiębiorstw. Rok 2007 to również okres wprowadzenia nowych produktów. Na rynku zadebiutowały nasze nowe switche Jakub Abramczyk bezprzewodowe oraz komputery mobilne. Wprowadziliśmy do oferty nowy system Personal Shopping System dla branży handlowej, działający w oparciu o ręczne, bezprzewodowe skanery produktów dla klientów i sieć bezprzewodową. Mijający rok to również okres rozwoju naszej sieci partnerskiej (nasze rozwiązania sprzedajemy wyłącznie poprzez partnerów). W skład naszej kanału wchodzi obecnie 2 dystrybutorów, 5 partnerów Tier-1 oraz kilkudziesięciu autoryzowanych resellerów. Powiększyliśmy ponadto nasz polski zespół o Menedżera Kanału Partnerskiego oraz Marketing Menedżera. Jestem zdania, że na polskim rynku IT dziać będzie się dużo. Bardzo cieszy wzrost nakładów na informatyzację w branżach, do których adresujemy swoje produkty. Wdrażanie nowoczesnych rozwiązań mobilnych (np. terminale bezprzewodowe, technologia RFID - w Polsce dopiero wprowadzana) to dla przedsiębiorstw szansa na osiągnięcie przewagi konkurencyjnej i obniżenie kosztów. W 2008 roku planujemy zwiększać nakłady na edukację rynku oraz dalszy rozwój kanału partnerskiego. Skupimy się również na podnoszeniu poziomu obsługi naszych klientów. Dariusz Baran, prezes zarządu Atos Origin Polska Rozwój nowoczesnych technologii oraz wciąż duży wzrost na rynku jego dostawców zmusza do zmian w modelu funkcjonowania firm informatycznych o tak dużym doświadczeniu jak Atos Origin. Po 10 latach zdobywania doświadczeń na świecie czas w większym zakresie wykorzystać je w naszym kraju, budując jednocześnie nowe obszary wsparcia dla naszych klientów. Rok 2007 był dla nas szczególny. Atos Origin wpisując się w wyzwania współczesnego biznesu oraz plan transformacji firmy (3o3, czyli trzy cele w trzy lata) stworzył nową, dedykowaną ofertę dla rynku polskiego. Postanowiliśmy rozwijać ofertę doradczą i wdrożeniową w zakresie rozwiązań SAP, Business Intelligence oraz Managed Operations. Plany przywidują, iż do końca 2009 roku firma będziemy Dariusz Baran zatrudniać w Polsce ponad 500 pracowników (obecnie jest ich ponad 300). Zdecydowanie zwiększamy także udział w przetargach i projektach realizowanych w Polsce, czego efeketem jest np. podpisanie 6 letniej umowy na wdrożenie i utrzymanie systemu SAP HR w Grupie TP. Rok 2008 dla naszej korporacji będzie wyjątkowy. Po 4 latach przygotowań przechodzimy w kolejną fazę realizowanego przez nas największego w historii kontraktu obsługi informatycznej imprez sportowych. Tym razem Atos Origin odpowiada za całą infrastrukturę informatyczną Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Połączy ona ponad 60 obiektów, w których łącznie pracować będzie ponad 900 serwerów, 7000 komputerów oraz 1000 urządzeń sieciowych i zabezpieczających. Janusz Bober, prezes zarządu OPTeam Janusz Bober Rok 2007 był rokiem korzystnym dla branży IT - chociaż bez przełomów. Dla OPTeam był bardzo korzystny i "z przełomami". Zdecydowanie wzrosło zainteresowanie systemami kart elektronicznych, a szczególnie systemami elektronicznej legitymacji studenckiej - naszym flagowym produktem. Tutaj zrealizowaliśmy kilkadziesiąt udanych wdrożeń i jesteśmy krajowym liderem tego rynku. Oprócz tego zanotowaliśmy wzrost ilościowy i wartościowy kontraktów integracyjnych z zakresu bezpieczeństwa IT, szczególnie dla energetyki (utilities). Większa sprzedaż produktów i usług zdecydowanie
poprawiła wyniki finansowe firmy potwierdzając słuszność przyjętej strategii rozwoju. Mijający rok był dla firmy ważny, ponieważ podjęliśmy "przełomową" decyzję o rozpoczęciu przygotowań do upublicznienia akcji OPTeam na GPW w 2008 r. Jestem przekonany, że przyszły rok będzie jeszcze lepszy dla całej branży i mojej firmy. Duży wpływ na rynek będzie miało wzrost dofinansowania z funduszy europejskich. Wzrost nakładów i nacisk na nowe technologie ożywi rynek. Dla OPTeam rok 2008 będzie dużym wyzwaniem. Debiut na GPW (IPO), akwizycje firm z branży, ekspansja produktowa na nowych rynkach, rozpoczęcie budowy nowoczesnego centrum projektowego w Parku Naukowo-Technologicznym Aeropolis to tylko wybrane tematy naszych planów na rok 2008. Magda Borowik, analityk IDC Poland W 2008 roku, spodziewam się dalszego, dynamicznego rozwoju rynku usług szerokopasmowych, dynamika wzrostu pozostanie dwucyfrowa, głównie jako efekt działań regulacyjnych oraz stopniowej implementacji programów unijnych (takich jak np. Polska Wschodnia). To będzie najważniejsza usługa AD 2008. W sektorze usług mobilnych oczekiwać należy stopniowego rozwoju portfolio usługowego, jako że konkurencja zaostrza się - mamy dwóch nowych operatorów infrastrukturalnych, którzy rozpoczną działania, oraz pojawiających się coraz liczniej MVNO. Skutkiem tego jakże pozytywnego zamieszania na rynku będzie większy i bardziej różnorodny zakres Magda Borowik oferowanych usług. Dodatkowo, wchodzące na rynek podmioty przyczynią się do obniżki cen. Pojawienie się Playa oraz MVNO to najważniejsze wydarzenia mijającego roku w segmencie mobilnym - sytuacja robi się naprawdę ciekawa. Rynek szeroko pojętej korporacyjnej mobilności w końcu zacznie się rozwijać. Ponadto, oczekuję w nadchodzącym roku pojawienia się ustrukturalizowanych działań PR na rynku telekomunikacyjnym jako całości. Myślę, ze zaostrzająca się konkurencja w końcu wymusi poważniejsze traktowanie tej dziedziny zarządzania. Pozyskiwanie nowych klientów to jedno, natomiast utrzymanie dotychczasowych to druga kwestia, która zyska na znaczeniu. Bez skoordynowanych i profesjonalnych działań PR oraz zaistnienia zarządzania kryzysowego jako takiego (vide: ostatnie potyczki Polkomtela z siecią dilerska, czy też nadchodząca zmiana regulaminu w Orange) trudno będzie tworzyć wizerunek oraz bazę kliencką. Jeśli zaś chodzi o słowo-klucz AD 2008, będzie to neutralność sieci oraz ewentualny podział opornej na perswazje Regulatora Telekomunikacji Polskiej - funkcjonalny bądź strukturalny. Zgoda buduje - niezgoda rujnuje. Brak sprecyzowanej strategii rozwoju sieci a co za tym idzie, decyzji o inwestycji w NGN czyni ten podział prawdopodobnym. Marek Borówka, dyrektor generalny Lenovo Technology Polska Rok 2007 był bardzo udany i ciekawy zarówno dla całej branży IT, jak również dla firmy Lenovo. Mogę śmiało powiedzieć, że był to rok notebooków. Dynamika sprzedaży tego typu urządzeń była nieporównywalnie wyższa niż w poprzednich latach. Nastąpiło też znaczne przesunięcie proporcji, jeśli chodzi o stosunek sprzedawanych komputerów stacjonarnych i mobilnych, na rzecz tych drugich. Taki trend wynika w dużym stopniu z tego, że klienci indywidualni, kupując komputer decydują się na wybór notebooka. Zauważamy też istotne zwiększenie świadomości użytkowników, którzy doceniają mobilność, ale także zwracają uwagę na kwestię stosowanych w komputerach zabezpieczeń, czyli szeroko pojętego bezpieczeństwa IT. Jeśli chodzi o naszą firmę, to w ubiegłym Marek Borówka roku pracowaliśmy nad dalszym umocnieniem marki Lenovo na polskim rynku i rozwojem kanału sprzedaży tak, aby zaoferować nasze rozwiązania szerokiej grupie klientów. W 2007 roku wprowadziliśmy na rynek wiele innowacyjnych modeli zarówno dla użytkowników korporacyjnych, jak i dla SMB. Prognozując nadchodzącą przyszłość będę optymistą. Stabilne podstawy naszej gospodarki, wzrost zamożności Polaków oraz fundusze unijne dostępne dla firm i sektora publicznego sprawiają, że w nadchodzących 12 miesiącach możemy spodziewać się dalszego szybkiego wzrostu rynku IT w Polsce. Warto pamiętać, że większość dużych przetargów została z różnych przyczyn przesunięta właśnie na 2008 rok. Wśród motorów wzrostu można wymienić bardzo chłonny sektor publiczny, który wykorzystując fundusze unijne szybko się informatyzuje. Innym ważnym czynnikiem generującym większy popyt na komputery jest sektor MSP, który także inwestuje w rozwiązania IT, pozwalające mu na zwiększenie wydajności i konkurencyjności. Przyszły rok będzie też szczególnie ważny dla naszej firmy. Po pierwsze, we wrześniu ma rozpocząć produkcję nowa fabryka Lenovo w Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, która będzie produkować rocznie ponad 2 miliony komputerów i gdzie zostanie zatrudnionych ponad 1000 osób. Po drugie, nasza firma jest sponsorem letnich Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, co oznacza, że Lenovo zapewnia pełen pakiet rozwiązań komputerowych do obsługi tej potężnej imprezy. Jacek Browarski, channel manager, Hitachi Data Systems Polska Rynek systemów pamięci masowych w Polsce w tym roku był znacznie większy niż w roku 2006. Duże przedsiębiorstwa poczyniły znaczące inwestycje w rozwiązania storage, a rynek rozwiązań dla średnich przedsiębiorstw rósł w tempie dwucyfrowym. Coraz więcej średnich i małych firm dostrzega potrzebę zabezpieczania danych oraz korzyści płynące ze zwiększenia dostępności swoich aplikacji biznesowych, konsolidacji zasobów i wirtualizacji. Najgorętszym tematem mijającego roku była zdecydowanie wirtualizacja infrastruktury IT. Rok 2007 był również bardzo udany dla firmy Hitachi Data Systems w Polsce. Otworzyliśmy centrum Shared Service Center w Krakowie, którego celem Jacek Browarski jest ujednolicenie procedur finansowo-księgowych w całym regionie EMEA i zapewnienie zgodności raportowania z wymogami nadzoru giełdy amerykańskiej SEC oraz z Sabarbanes Oxley Act. Przekroczyliśmy plany i z
ufnością patrzymy w przyszłość. Od nowego roku zwiększamy zatrudnienie w polskim przedstawicielstwie HDS. Z nowymi siłami zamierzamy zwiększyć naszą obecność na rynku dużych przedsiębiorstw. Bartłomiej Buszczak, prezes zarządu BCC W 2007 r. grupa BCC umocniła pozycję największego dostawcy usług związanych z systemami SAP w kraju, zwiększając przychody niemal o 40%. Rozbudowaliśmy zespół konsultantów BCC o 60 osób. W naszej grupie pracuje teraz ponad 200 specjalistów od SAP - to największy team w Polsce i jeden z najliczniejszych w tej części Europy. Wzrost ten nie byłby możliwy, gdyby nie korzystna koniunktura na rynku IT. Zwrócę tutaj uwagę na cztery tendencje, które będą się umacniać także w 2008 roku. Po pierwsze, rynek projektów ERP dla największych przedsiębiorstw ma się dobrze. Spotykamy się ze stałym zainteresowaniem dużymi projektami rozwoju systemów SAP o nowe Bartłomiej Buszczak funkcje, czy np. przedsięwzięciami związanymi z konsolidacją grup kapitałowych. Poza tym, firmy korzystające z mniejszych systemów chętnie migrują na SAP. Po drugie, nasz rynek globalizuje się. Częściej niż dotychczas, projekty SAP prowadzi się w kilku krajach jednocześnie, a korporacje wybierają dostawcę według jego kompetencji, a nie kraju pochodzenia. To nas cieszy - w 2007 roku udział eksportu w przychodach BCC po raz pierwszy sięgnął 25%. Po trzecie, rośnie znaczenie różnych form outsourcingu czynności i kompetencji związanych z SAP. Firmy doceniają korzyści z koncentracji na podstawowej działalności, co przekłada się na nasze przychody z outsourcingu i serwisu. W 2007 roku zwiększyliśmy je o 50%, zawierając niemal 30 nowych kontraktów. Po czwarte, korzystamy z dużego ożywienia na rynku MSP - firmy z tego sektora chętnie inwestują w najbardziej zaawansowane systemy ERP. Spółka 7milowy z grupy BCC jest najczęściej wybieranym dostawcą rozwiązań SAP dla firm średniej wielkości. Piotr Chrobot, country manager, Symantec Wzrost gospodarczy w ostatnich latach przyczynił się do powstania nowych potrzeb biznesowych, a co za tym idzie znacznych inwestycji w infrastrukturę IT. Przyszły rok niewątpliwie przyniesie dalszy rozwój. Z naszych obserwacji wynika, że duży wzrost infrastruktury zmusza firmy do szukania sposobów jej optymalizacji, dlatego spodziewamy się wzrostu zainteresowania optymalizacją kosztów. Jeszcze ważniejsza będzie kwestia bezpieczeństwa pomimo tego, że zagrożenia stały się mniej medialne, ponieważ hakerzy nie szukają już rozgłosu, ale konkretnych zysków finansowych. W ciągu ostatnich lat bezpieczeństwo stało się na tyle istotne, że duża część klientów stosuje już Piotr Chrobot wielopoziomowe zabezpieczenia. To, co zaobserwowaliśmy w mijającym roku to fakt, że większość klientów posiada systemy backupowe i AV dla poczty korporacyjnej i jest świadoma, że rozwiązania antyspamowe są niezbędne do podniesienia wydajności i efektywności pracy. Niewątpliwie dużym zainteresowaniem cieszy się oprogramowanie archiwizacyjne, ale - co ważne - archiwizacja przestała być zagadnieniem technologicznym. Wiele przedsiębiorstw postrzega ją jako kluczowy element bezpieczeństwa oraz zgodności z przepisami. Archiwizacja i ILM przez większość firm postrzegane były do tej pory jako zagadnienia techniczne lub wspierające wybrane procesy biznesowe. Akty prawne, normy branżowe oraz regulacje wymuszają zmianę podejścia do tego zagadnienia. Kolejny obserwowany trend to wzrost zainteresowania - coraz częściej popartego kontraktami - zagadnieniem Disaster Recovery. Coraz niższe koszty infrastruktury telekomunikacyjnej spowodowały, że na rozwiązania DR dla krytycznych usług IT mogą pozwolić sobie także małe firmy. Firma Symantec będzie kontynuowała swoją strategię, która zakłada, że bezpieczeństwo i dostępność informacji powinny być rozpatrywane razem wobec zmieniających się zagrożeń. Zamierzamy także umocnić swoją pozycję w rozwiązaniach dostępności i rozwijać usługę Availability Consulting. Dzięki niej możliwa jest ocena środowiska biznesowego i informatycznego, zaprojektowanie, wdrożenie i zrealizowanie planów ciągłości biznesowej i informatycznej oraz połączenie ich w jeden, nadrzędny plan ograniczający prawdopodobieństwo wystąpienia incydentu oraz jego potencjalne skutki. Tracy Cooper, wiceprezes Sabre Holdings Centrum programistyczne w Krakowie jest ważną częścią działalności Sabre, w którą poważnie zainwestowaliśmy począwszy od sierpnia 2000 r. Obecnie nasz polski oddział stał się Europejskim Centrum Rozwiązań. Tutaj powstają czołowe rozwiązania informatyczne dla branży turystycznej. Są tworzone przez polskich inżynierów z Małopolski i całego kraju. W przyszłości chcemy rozwijać działalność w Polsce, utrzymując jednocześnie pozycję jednego z najlepszych pracodawców, czego dowodem przyznana jest niedawno nagroda Lider Małopolski oraz status Pracodawcy Roku 2006 według Hewitt Associates. Jesteśmy bardzo dumni z tych nagród i z naszych pracowników. Sabre Tracy Cooper Travel Network opracowało w 2007 roku pierwsze na świecie rozwiązanie jednolitej rezerwacji kolejowej Sabre Rail Platform. Pozwoli ono firmom kolejowym w całej Europie łatwo połączyć wszystkie punkty sprzedaży niezależnie od ich protokołu technologicznego, zdolności przyłączeniowej oraz sposobów aktywności biznesowej. System Sabre Rail Platform tworzy w praktyce pojedynczy, globalny rynek dla wszystkich dostawców usług kolejowych, biur podróży i podróżnych, na którym będzie można kupować i sprzedawać produkty kolejowe za pomocą pojedynczej, uniwersalnej waluty lub języka. Prace nad Sabre Rail Platform prowadzone były w Europejskim Centrum Rozwoju Sabre Holdings w Krakowie. Także w 2008 roku Sabre będzie zatrudniać więcej wykwalifikowanych pracowników do Europejskiego Centrum Rozwiązań w Krakowie.
Adam Gębski, dyrektor pionu sprzedaży, ZETO SA w Poznaniu Rok 2007 to był nas przede wszystkim okresem wytężonej pracy przy nowych, często bardzo ciekawych projektach. Na pewno można do nich zaliczyć złożone projekty realizacji systemu monitoringu w ramach projektu Bezpieczne Miasto czy "E-gmina". Jako autoryzowany partner BPSC wdrażaliśmy system Impuls w tak interesujących firmach jak producent elementów grzejnych, producenta wyposażenia biur czy producent sprężarek. Realizując kontrakty w zakresie outsourcingu, wdrożeń ERP czy integracji rozwiązań IT zauważyliśmy kilka ciekawych tendencji na rynku. Przede wszystkim firmy szukają partnera, który mógłby w znaczący sposób odciążyć je od działalności pomocniczej, jaką jest dla nich szeroko pojęta informatyka. Wynika to z faktu iż Adam Gębski złożoność rozwiązań informatycznych jest coraz większa a konieczna wiedza coraz obszerniejsza. Co ważne zmieniło się też nastawienie rynku - technologie informatyczne nie są już postrzegane wyłącznie jako źródło kosztów ale jako narzędzia dzięki którym firmy mogą być bardziej efektywne a co za tym idzie generować większe przychody. W rok 2008 wchodzimy ze zmodyfikowaną strukturą firmy i nowym, większym działem sprzedaży. Dzięki jego działalności mamy zamiar osiągnąć wynik jeszcze lepszy niż w poprzednich trzech latach, koncentrując się na budowie jeszcze bardziej komplementarnej oferty usług outsourcingowych przy wykorzystaniu zasobów naszego centrum danych, wdrożeniowych systemów ERP oraz realizacji złożonych rozwiązań IT. Wojciech Głownia, dyrektor zarządzający Avaya Poland 2007 rok był dla Avaya bardzo udany zarówno pod względem rozwoju biznesu, jak i zmian własnościowych. Avaya została kupiona przez fundusze inwestycyjne Silver Lake i TPG Capital, które w swojej strategii działania przewidują dalszy dynamiczny rozwój firmy w kierunku poszerzania oferty softwaru, serwisu i wsparcia. Wzrost sprzedaży i udziałów rynkowych w strategicznych dla Avaya grupach rozwiązań takich, jak telefonia IP, Contact Center czy Unified Communication był o wiele wyższy niż w roku 2006. 2007 to również rok wprowadzenia do oferty Communication Enabled Wojciech Głownia Business Processes, czyli rozwiązań komunikacyjnych wbudowanych w procesy biznesowe klienta, znacznie redukujących czas reakcji na wydarzenia rynkowe, a przez to pozwalających osiągnąć widoczną przewagę konkurencyjną. W roku 2008 spodziewam się dalszego dynamicznego rozwoju sprzedaży telefonii IP, call/contact center, a szczególnie Unified Communications. Pozwoli nam to utrzymać pozycję numer 1 na rynku polskim oraz światowym. Sądzę, że to właśnie w 2008 roku rozstrzygnie się podział rynku w zakresie Unified Communication oraz ustabilizuje się czołówka w wyścigu, który obserwowaliśmy w tym roku. W Polsce oczekuję co najmniej tak samo dynamicznego wzrostu jak w roku 2007 we wszystkich kluczowych obszarach naszej oferty oraz liczę na pierwsze wdrożenia najnowszego rozwiązania CEBP. Rozwój aplikacji mobilnych i dużo większa elastyczność pracodawców spowodują wykorzystanie potencjału intelektualnego grup pracowników do tej pory wykluczanych z kariery zawodowej, jak osoby niepełnosprawne czy kobiety na urlopach wychowawczych. Dlatego z perspektywy wpływu technologii na procesy społeczne właśnie technologię mobilną uważam za przełomową dla polskiego rynku w ubiegłym roku i liczę, że trend ten się utrzyma. Michał Iwan, dyrektor zarządzający F-Secure w Polsce W roku 2007, podobnie jak w ubiegłych latach, firma F-Secure notowała stały wzrost zainteresowania kompleksowymi rozwiązaniami do ochrony danych, czyli takimi, które zabezpieczają zarówno przed wirusami jaki i robakami, atakami typu phishig, spamem i innymi złośliwymi kodami. Ten trend obserwujemy na rynku korporacyjnym jak i konsumentów indywidualnych, którzy coraz częściej wybierają pakiety typu Internet Security zamiast zwykłego antywirusa. Naszym zdaniem ma to związek z coraz bardziej świadomym korzystaniem z możliwości jakie daje Internet przy jednoczesnym rozumieniu złożoności występujących w sieci zagrożeń. Z kolei firmy poszukują rozwiązań, które dodatkowo są zarządzane centralnie, łatwe i proste w administracji oraz nie Michał Iwan wymagają rozbudowanej obsługi. Dziś nie spotykamy nawet małych firm, które nie dostrzegają potrzeby zabezpieczania, gromadzonych w formie elektronicznej, danych. Z tego powodu według F- Secure to właśnie sektor firm małych i średnich będzie już w roku 2008 i latach następnych głównym odbiorcą usługi bezpieczeństwa dostarczanej w modelu outsourcingu. Jest to dla tych organizacji rozwiązanie dające pewność posiadania ochrony aktualnej i na wysokim poziomie, bardziej efektywnej kosztowo zarówno ze względu na sposób licencjonowania jak i brak konieczności zatrudniania specjalistów ds. bezpieczeństwa IT. Michał Jarski, dyrektor regionalny Check Point Software Technologies w Polsce Michał Jarski Rok 2007 przyniósł dynamiczny rozwój rynku bezpieczeństwa. W roku 2008 spodziewam się dalszego spopularyzowania rozwiązań high-performance przeznaczonych do stosowania przez operatorów telekomunikacyjnych. Bodźcem jest wysyp różnorodnych regulacji prawnych (dyrektyw europejskich i międzynarodowych) oraz ustaleń rynku telekomunikacyjnego (jak ochrona przed spamem czy kontrola rodzicielska). Te uregulowania i akty prawne wymuszają stosowanie różnorodnych zabezpieczeń zarówno na potrzeby własne przedsiębiorstw (np. wdrożenie procedur SOX), jak i na potrzeby ich subskrybentów. Ze względu na masowość usług wymagana jest bardzo wysoka wydajność i niezawodność rozwiązań bezpieczeństwa. Pojawienie się na rynku polskim usług
outsourcingu bezpieczeństwa w bardziej zawansowanej formie. Już nie tylko "pakiet AV" dostępny za darmo w ramach usług dostępu do internetu, ale rzeczywiste zarządzanie bezpieczeństwem firm i użytkowników domowych. Będzie to realizowane zarówno w formie typowego zdalnego zarządzania urządzeniami bezpieczeństwa (w domyśle firewallami lub ich najnowszą formą - UTM) czy softwarem na komputerach użytkowników indywidualnych, ale także jako SaaS (Software as a Service). Rozpowszechnią się w Polsce usługi bezpieczeństwa realizowane "in the cloud", czyli w rdzeniu sieci operatora internetowego. Bez konieczności implementacji jakichkolwiek urządzeń czy oprogramowania po stronie użytkownika końcowego zapewnią one ochronę antywirusową, antyspamową czy filtrowanie dostępu do stron WWW. Nastąpi wyraźne rozgraniczenie rozwiązań przeznaczonych dla użytkowników klasy enterprise od tych przeznaczonych na rynek małych i średnich przedsiębiorstw. Paweł Jędrusik, dyrektor regionalny, Epicor Software Polska Mijający rok był rekordowy dla polskiego oddziału Epicora. Już powoli przyzwyczailiśmy się, że największe wzrosty odnotowują usługi. W tym roku było podobnie - consulting wzrósł ok. 35%. Ważne jest również to, że w tym roku udało nam się uzyskać stabilną sprzedaż licencji na wysokim poziomie we wszystkich 4 kwartałach i odnotować roczny wzrost na poziomie 20%. Mijający rok był jednocześnie bardzo intensywny. Od polskiej premiery systemu Vantage w lutym podpisaliśmy 3 kontrakty, w najbliższym czasie spodziewamy się kolejnych dużych zamówień. Vantage w tym roku dostał dwie nagrody branżowe dla najlepszej aplikacji ERP, a nasz klient firma Zeelandia została Paweł Jędrusik wyróżniona prestiżowym tytułem Lidera Informatyki MSP. Cieszy nas również to, że wysiłek jaki włożyliśmy w rozwój i promocje nowych linii produktowych przynosi oczekiwane rezultaty. Obecnie posiadamy najbardziej kompleksową ofertę dla średnich firm spośród wszystkich dostawców ERP i nie zamierzamy na tym poprzestać. W przyszłym roku wprowadzimy do oferty system Epicor E4SE dedykowany dla firm świadczących usługi oraz ITSM dla firm z rozbudowanym działem IT. Na początku roku wprowadzimy również najnowszą wersję naszego sztandarowego systemu - iscala. Naszym zdaniem są przesłanki do tego, aby kolejny rok był jeszcze lepszy dla dostawców ERP, pomimo spodziewanego zwolnienia gospodarki i wzrostu inflacji. Ponad 60% firm z naszego segmentu planuje zwiększyć wydatki na IT o więcej niż 6%, z czego znaczna cześć przypada na oprogramowanie. Dlatego tez jesteśmy optymistami. Dla całej firmy najważniejszym wydarzeniem w mijającym roku było przejęcie przez Epicora firmy NSB Retail Systems. Piotr Kardach, prezes zarządu Sygnity Rok 2007 był czasem wielkiej konsolidacji wśród tradycyjnych liderów polskiego rynku usług IT. Polskie spółki wykorzystały chwilowy zastój na rynku dużych kontraktów publicznych na wzmocnienie wewnętrzne, konsolidację oferty oraz obniżenie kosztów, by jeszcze lepiej sprostać oczekiwaniom rynku. Konkurencja na polskim rynku się zwiększa, rosną światowe korporacje, a do Polski wchodzą nowe firmy np. z Indii. W 2008 roku nie przewiduję znaczącego wzrostu na rynku usług i oprogramowania. Natomiast spodziewam się większego wzrostu w segmencie sprzedaży sprzętu, głównie komputerów w tym Piotr Kardach laptopów oraz kontraktów dotyczących infrastruktury informatycznej. Branża informatyczna nadal bardzo liczy na realizację Planu Informatyzacji Państwa, wspieranego z funduszy Unii Europejskiej. Jeśli rząd nie dokona modyfikacji w założeniach PIP to wydaje się, że inwestycje informatyczne w sektorze publicznym zogniskują się głównie na rejestrach państwowych (np. księgi wieczyste) oraz e-deklaracjach. Inną dziedziną, w której spodziewamy się ożywienia jest szeroko rozumiane bezpieczeństwo. Wiążę się to z jednej strony z wejściem Polski do strefy Schengen, a z drugiej z przetargami w służbach mundurowych, głównie policji i wojsku, a także w sądownictwie. Nadal liczę też na samorządy, które już w roku 2007 rozpoczęły ciekawe projekty informatyczne. Pojawią się też pierwsze kontrakty związane ze zbliżającym się Euro 2012, mam tutaj na myśli nowoczesne systemy monitoringu oraz łączności w miastach, gdzie będą organizowane mistrzostwa. IT będzie też wspierać inwestycje budowlane np. budowę autostrad. Nie zapominamy też o Rejestrze Usług Medycznych, który według różnych analiz może przynieść do 10 % oszczędności wydatków na służbę zdrowia. Kolejnym sektorem z dużym potencjałem jest energetyka. Postępująca konsolidacja tej branży będzie wspierana przez nowoczesne systemy informatyczne. Myślę, iż 2008 będzie rokiem lekkiego wzrostu rynku dla branży IT, który zapoczątkuje trwały wzrost w następnych latach między innymi dzięki absorpcji funduszy unijnych i jednak organizacji Euro 2012. Jarosław Kowalski, dyrektor zarządzający Novell Polska Mijający rok był dużym krokiem naprzód zarówno pod względem obrotów na rynku, jak i klimatu wobec niezbyt udanego 2006 roku. Większość firm IT postawiła na sektor odbiorców prywatnych, chociaż trzeba przyznać, że wzmożone finansowanie z funduszy unijnych pobudziło realizację projektów u odbiorców samorządowych, a nawet instytucji centralnych. Z tego należy się cieszyć tym bardziej, że zapowiedzi nowego rządu dają duże powody do optymizmu na 2008 rok. Rok 2007 był najlepszym w historii Novella w Polsce. Z jednej strony rynek dojrzał już do realizacji projektów w obszarze zarządzania bezpieczeństwem i tożsamością w największych firmach w Polsce (gdzie Novell jest uznanym przez analityków liderem), z drugiej zaś strony udało się nam pokonać punkt Jarosław Kowalski
krytyczny w akceptacji linuksowych rozwiązań sieciowych. Godne uwagi jest, że polski zespół Novella osiągnął największy wzrost sprzedaży systemów linuksowych na świecie. Po kilku latach zmian Novell znajduje się w unikalnej pozycji firmy technologicznej pozwalającej użytkownikom łączyć systemy Windows i Linux. Wbrew opiniom niektórych ideologów, naszą rolą jest umożliwienie klientom by w łatwy sposób mogli budować, wykorzystać i zarządzać systemami komputerowymi i użytkownikami w sieci, wybierając te technologie, które są najlepsze do realizacji konkretnych zadań. Rok 2008 będzie rokiem postępującej wirtualizacji zasobów przy jednoczesnym zwiększaniu złożoności technologicznej środowiska IT. Dlatego tak krytyczna będzie umiejętność efektywnego zarządzania (także od strony fundamentów architektonicznych) oraz zastosowanie właściwych narzędzi. Jerzy Krawczyk - prezes zarządu Teta W 2007 r. rynek systemów ERP nadal rozwijał się bardzo intensywnie, co przekłada się na wymierne korzyści biznesowe dla firm z tego sektora. Zauważamy szczególne zainteresowanie systemami wspomagającymi zarządzanie zasobami ludzkimi, które nie tylko obejmują obsługę typowych procesów kadrowo - płacowych, ale również "miękkie" obszary HR. Stanowi to klucz do poprawy satysfakcji pracowników i wpływa na poprawę wyników finansowych. O sukcesie współczesnego przedsiębiorstwa decyduje również tworzenie silnego i efektywnie działającego podmiotu. W tych obszarach Teta silnie zaznacza swoją obecność i dąży do uzyskania pozycji lidera rozwiązań Jerzy Krawczyk informatycznych HR. Dowodem na to jest chociażby powołanie nowej spółki w ramach Grupy Kapitałowej, Teta HR Center, która świadczy usługi outsourcingu obsługi procesów w zakresie szeroko rozumianego HR. W ten nurt wpisuje się także przejęcie firmy Pyton Management, które uzupełniło naszą dotychczasową ofertę z segmentu zarządzania kapitałem ludzkim o zarządzanie wiedzą. W mojej ocenie rok 2008 upłynie pod znakiem wzmożonej konsolidacji na rynku. Mimo malejącego wyboru firm do zakupu, powstają nowe podmioty z komplementarną ofertą, które za 2-3 lata mogą być interesujące. W wyniku konsolidacji powstaną dwie, trzy silne grupy kapitałowe. Każda z firm musi stanąć przed odpowiedzią na pytanie, czy będzie tworzyć taką grupę, czy będzie do niej należeć. Piotr Majcherkiewicz, prezes zarządu Wola Info Rok 2007 utwierdził nas w przekonaniu że jedyny stały czynnik we współczesnym świecie biznesu to zmiana... W październiku zadebiutowaliśmy na rynku publicznym. Było to dla nas zwieńczenie ostatnich kilku lat w czasie, których przebudowaliśmy kompletnie nasz model biznesowy stając się integratorem aplikacji i firmą doradczą. Debiut przypadł na trudny okres spadków i odreagowywania światowych rynków po kilku latach wzrostów. W minionym roku dokonaliśmy także przebudowy wizerunku Wola Info - ideą przewodnią marki Wola Info stała się koncepcja delivering time. Dodatkowo od września jesteśmy w nowej siedzibie gdzie w nowoczesnych wnętrzach pracuje blisko Piotr Majcherkiewicz 250 osób.rok 2007 był dla nas rokiem weryfikacji słuszności strategii inwestycyjnej dotyczącej kilku obszarów technologicznych takich jak ECM (Enterprise Content Management) czy zaawansowane systemy obsługi klienta dedykowane dla branży usług finansowych. W tych obszarach udało nam się zdobyć nowe projekty i teraz możemy już wyraźnie ocenić potencjał tego rynku. Nasi klienci rozumieją, że poprawa jakości obsługi klienta staje się strategicznym kierunkiem ich działań - sprawny portal self-care, nowoczesne telecentrum - znaczą więcej niż luksusowo wyposażona sieć oddziałów. Jestem przekonany, że trendy zaobserwowane na rynku rozwiązań korporacyjnych będą kontynuowane. Wzrastać będzie potrzeba modernizacji procesów obsługi klientów. Inwestycje, których dokonujemy by rozbudować naszą ofertę w tym zakresie wydają się na podstawie doświadczeń roku 2007 bardzo trafione. Andrzej Marcol, dyrektor działu rozwoju technologii ArchiDoc Rok 2007 przyniósł zmiany, które pozytywnie wpłynęły na rozwój branży outsourcingowej. Przede wszystkim coraz bardziej widoczny jest trend zarządzania poprzez pryzmat procesów biznesowych. Spowodowało to wzrost znaczenia technologii BPM (Business Process Management) oraz workflow, które umożliwiają automatyzację poszczególnych obszarów działalności przedsiębiorstw. Korzyści ekonomiczne oraz możliwość współdzielenia infrastruktury informatycznej i logistycznej sprzyjają wydzielaniu obsługi wielu procesów na zewnątrz. Prekursorami na rynku polskim w wykorzystaniu usług opartych na technologii BPM były przede wszystkim firmy telekomunikacyjne, jednak rok 2007 Andrzej Marcol przyniósł znaczny rozwój tego segmentu usług także w branży bankowej. Najprawdopodobniej w najbliższym czasie przełoży się to także na sektor ubezpieczeniowy, który zawsze podąża za tendencjami widocznymi w bankowości. Wzrost zainteresowania outsourcingiem oraz dostępność nowych technologii umożliwiają firmom zewnętrznym rozwijanie oferty usług i wychodzenie na przeciw potrzebom odbiorców. W 2008 rok ArchiDoc wchodzi z zamiarem szybkiej i skutecznej ekspansji na rynku outsourcingu back-office. Przewidujemy, że ten segment będzie nadal jednym z najszybciej rozwijających się na rynku usług outsourcingowych. Wydzielenie na zewnątrz całych procesów biznesowych związanych z przetwarzaniem dużych ilości dokumentów, oprócz korzyści ekonomicznych, oznacza także usprawnienie obsługi klientów, co coraz częściej będzie kluczowym czynnikiem wpływającym na wzrost konkurencyjności polskich firm. Andrzej Molski, dyrektor zarządzający CA Polska
Mijający rok upłynął w CA pod znakiem finalizacji procesu restrukturyzacji naszego modelu biznesowego, zapoczątkowanego w 2006 roku. Naszym celem było wzmocnienie pozycji najnowszych rozwiązań CA na rynku polskim oraz rozwinięcie współpracy z partnerami. Andrzej Molski W tym roku mieliśmy kilka ciekawych wdrożeń naszych produktów, z których jesteśmy szczególnie dumni. CA Clarity, nasze sztandarowe rozwiązanie do zarządzania portfelami realizowanych projektów znalazło doskonałe zastosowanie w ING Banku Śląskim, zaś CA Wily Introscope wspiera wydawnictwo Agora w sprawowaniu kontroli nad poprawnym funkcjonowaniem złożonej struktury portalu gazeta.pl. Uprościliśmy także model cenowy oraz zasady licencjonowania cieszącego się ogromną popularnością rozwiązania do archiwizacji i odtwarzania danych CA ARCserve Backup. Mijający rok kończymy z dużą satysfakcją z odniesionych sukcesów i wiarą, iż udało nam się umocnić pozycję w regionie oraz sprostać wyzwaniom, które niesie rozwój nowych technologii. Z nadzieją wyczekujemy nadejścia roku 2008 oraz nowych wyzwań związanych m.in. z ogromnymi inwestycjami związanymi przygotowaniami do Euro 2012. Widzimy w tym ogromną szansę na wniesienie także swojego wkładu w pomoc przy realizacji tak rozległych i dalekosiężnych projektów. Wierzymy, że oferowane przez nas rozwiązania sprawdzą się tutaj znakomicie. Paweł Olszynka, analityk PMR PMR podtrzymuje prognozy z pierwszej połowy roku dla rynku IT. Spodziewamy się, że polski rynek IT wzrośnie w 2008 r. o ok. 14%. do ponad 25 mld zł. Głównym czynnikiem stojącym za wzrostem rynku IT w Polsce w latach 2006-2007 była bardzo korzystna sytuacja makroekonomiczna w gospodarce. Uważamy, że w najbliższych latach ten trend się utrzyma. Nasze ostrożne prognozy na lata 2008-2010 zakładają średnioroczną dynamikę PKB na poziomie ponad 5% oraz dynamikę nakładów inwestycyjnych w środki trwałe w gospodarce na poziomie 15%. Oczywiście wysoki wzrost inwestycji będzie, szczególnie w najbliższych 2-3 latach, dotyczył głównie sektora budowlanego (perspektywa Euro 2012), nie mniej jednak branża budowlana nie działa w oderwaniu od reszty gospodarki i jej wzrosty pociągną za sobą również wzrost inwestycji w innych dziedzinach, w tym Paweł Olszynka również w zakresie teleinformatyki. Warto również podkreślić znaczenie funduszy strukturalnych w celu finansowania inwestycji informatycznych (zarówno przez przedsiębiorstwa jak i administrację publiczną). W tym kontekście coraz bardziej prawdopodobna wydaje się realizacja lub przynajmniej rozpoczęcie części z dużych projektów z sektora administracji publicznej. Według prognoz PMR w 2008 r. wartość rynku telekomunikacyjnego w Polsce wzrośnie minimalnie o ok. 1,5-2%. Stabilizacja wartości rynku, która jest przede wszystkim efektem spadku cen usług (właściwie we wszystkich segmentach rynku). W przypadku wyraźnych obniżek na rynku hurtowym, a także w rozliczeniach międzyoperatorskich, nie należy wykluczać scenariusza zakładającego zupełną stagnację na rynku, a nawet spadek jego wartości. Kluczowe determinanty wartości sektora w roku 2008: negatywny trend na rynku telefonii stacjonarnej, dalszy rozwój usług dostępu do internetu (głównie w ujęciu ilościowym), malejąca dynamika przychodów na rynku telefonii komórkowej, działania regulatora przede wszystkim w obrębie rynku hurtowego i rozliczeń międzyoperatorskich. Jednym z ważnych trendów na który warto zwrócić uwagę jest poszukiwanie nowych źródeł przychodów i dywersyfikacja portfolio oferowanych usług przez operatorów telekomunikacyjnych w obliczu spadającej dynamiki przychodów (rosnące zainteresowanie świadczeniem usług ICT, z pogranicza IT i telekomunikacji, outsourcingu czy nawet usług finansowych). Andrzej Przybyło, prezes zarządu AB W mojej ocenie rok 2007 był dla całej branży bardzo udany. Szczególne korzystny okazał się dla firm takich jak AB, które postawiły na rozwój w segmencie dystrybucji sprzętu elektroniki użytkowej i telefonii komórkowej. W obszarach tych dało się zauważyć duży wzrost popytu, który był konsekwencją zmiany technologicznej i wzrostu zamożności społeczeństwa. Ostra konkurencja i presja na obniżkę cen sprawiły, że na rynku dystrybucji sukcesy odnoszą jedynie duże i efektywnie działające podmioty. Dla AB mijający rok minął pod znakiem przejęcia czesko - słowackiej firmy ATC Andrzej Przybyło Holdings, które podwoiło wartość naszych przychodów. Umożliwiło również wejście w nowe segmenty rynku IT i pozwoliło na zbudowanie silnego regionalnego partnera dla naszych dostawców. Perspektywy branży są bardzo obiecujące. Moim zdaniem, widoczny wzrost popytu w segmencie elektroniki użytkowej stanowi początek długoterminowego, stałego trendu. Dobre rokowania ma również segment związany ze sprzętem informatycznym. W przyszłości o przewadze konkurencyjnej przedsiębiorstw będzie stanowiło zapewnienie producentom odpowiedniej jakości, bezpieczeństwa i skali działania. Te trzy czynniki przełożą się bezpośrednio na ceny dla klientów końcowych, którzy nabywają sprzęt w sklepach. To właśnie oni decydują o sukcesie lub porażce poszczególnych firm. Joanna Pupkowska Joanna Pupkowska, analityk IDC Poland W mijającym 2007 roku liczba premier nowych urządzeń wielkofunkcyjnych była prawie dwukrotnie większa niż liczba nowo wprowadzonych modeli drukarek jednofunkcyjnych. Spośród producentów drukarek największą aktywność w tym względzie wykazywał Canon, Epson, HP i Konica Minolta.
Xerox, Ricoh, Epson i Nashuatec zaprezentowali najwięcej nowych modeli urządzeń wielofunkcyjnych. Pomimo coraz szerszego portfolio urządzeń wielofunkcyjnych w ofertach producentów i ogólnego trendu przechodzenia od maszyn jedno- do wielofunkcyjnych, w segmenie urządzeń laserowych dynamika sprzedaży 'kombajnów' i drukarek jednofunkcyjnych była zbliżona i wynosiła około 21% w stosunku to roku 2006. W przypadku technologii atramentowej, tylko segment urządzeń wielofunkcyjnych zanotował spory wzrost w stosunku do roku poprzedniego. Drukarki atramentowe jednofunkcyjne w roku 2007 sprzedawały sie dużo gorzej niż rok wcześniej. Podobnie jak w roku 2006, w ujęciu ilościowym, segment drukarek jednofunkcyjnych w roku 2007 był zdominowany przez czarnobiałe drukarki laserowe, których sprzedaż stanowiła ponad połowę ogółu wszystkich drukarek jednofunkcyjnych w Polsce. Dobrą wiadomość dla użytkowników końcowych stanowi spadek cen w segmencie drukarek laserowych i zaawansowanych urządzeń biurowych o dużej prędkości druku, a także urządzeń wielofunkcyjnych, wśród których najbardziej potaniały atramentowe. Spadku cen nie odczuli natomiast użytkownicy wybierający drukarki atramentowe, jak również klienci instytucjonalni wybierający drukarki igłowe. W przypadku atramentówek ceny osiągnęły minimalny poziom już w latach poprzednich i dalsze obniżanie cen nie było możliwe. Z kolei stabilny poziom cen w segmencie drukarek igłowych wynikał ze świadomej strategii producentów podyktowanej faktem, że odbiorcy drukarek igłowych bardzo rzadko kierują się ceną jako jedynym wyznacznikiem przy zakupie a liczba dostawców takich urządzeń jest ograniczona. W przeciwieństwie do drukarek atramentowych, sprzedaż drukarek czarno-białych laserowych będzie systematycznie wzrastać. W roku 2007, co druga zakupiona w Polsce drukarka była czarno-białym urządzeniem laserowym. IDC przewiduje, że trend ten będzie się umacniał w następnych latach. W najbliższych latach segment kolorowych drukarek laserowych będzie charakteryzował się stałym i systematycznym wzrostem sprzedaży na poziomie dwucyfrowym. Dynamika sprzedaży laserowych urządzeń wielofunkcyjnych, zarówno czarno-białych, jak i kolorowych będzie przewyższać drukarki laserowe. Rok 2008, jak i kolejne lata w segmencie laserowym, będzie się charakteryzował przejściem od urządzeń jedno- do wielofunkcyjnych. IDC spodziewa się rosnącego znaczenia urządzeń drukujących z możliwością pracy w grupie i oferujących obsługę większej ilości stanowisk. Usługi outsourcingowe w zakresie kontraktów 'cost-per-page' zyskają na znaczeniu, co może skutkować także wzrostem zainteresowania usługami audytorskimi w zakresie optymalizacji obiegu dokumentów w sektorze biznesowym. Celem tych rozwiązań jest minimalizacja jednostkowych kosztów wydruku. Romuald Rutkowski, prezes zarządu Asseco Business Solutions Rok 2007 charakteryzował się wzmożonym popytem na oprogramowanie dla przedsiębiorstw. Jest to naturalnym skutkiem obecności Polski w Unii Europejskiej, gdyż nasycenie naszego rynku systemami informatycznymi jest znacznie niższe niż w krajach "starej" Unii. Polskie firmy mają świadomość, że do skutecznej konkurencji niezbędne jest wprowadzanie nowoczesnych technologii wspierających już nie tylko sprawozdawczość, ale podstawową działalność biznesową, często bardzo specyficzną. Także rosnące koszty wynagrodzeń skłaniają do zwiększania efektywności pracowników przez stosowanie rozwiązań informatycznych. Efektem jest rekordowy wzrost sprzedaży naszych Romuald Rutkowski programów dla małych i średnich firm. Widoczna jest również tendencja do wymiany komputerów stacjonarnych na urządzenia przenośne. To z kolei powoduje lawinowo rosnące zainteresowanie naszymi rozwiązaniami mobilnymi przeznaczonymi dla handlowców, akwizytorów, kierowców i innych osób potrzebujących zdalnego dostępu do programów i danych. Powszechne użytkowanie Internetu pozwala na coraz szersze stosowanie szkoleń e-learnigowych, wspieranych ostatnio przez dotacje unijne. Szybkie i niezawodne połączenia powodują coraz większe zainteresowanie outsourcingiem i udostępnianiem aplikacji w modelu ASP i SaaS. Rok 2007 był przełomowy w historii Asseco Business Solutions. Dzięki dynamicznemu rozwojowi organicznemu i udanym akwizycjom staliśmy się liderem na rynku systemów ERP i systemów mobilnych. Dzięki wejściu na GPW zdobyliśmy środki, dzięki którym w roku 2008 zamierzamy stać się największą polską firmą oferującą oprogramowanie dla przedsiębiorstw, wzbogacone o usługi oursorcingu, integracji i e-learningu. Marek Ryński, dyrektor zarządzający Działu Rozwoju Biznesu, Sybase Polska Rok 2007 należy uznać za zdecydowanie lepszy niż poprzedni. Wyraźne ożywienie, spowodowane zwiększonymi wydatkami organizacji na IT, było z pewnością pochodną dobrej koniunktury gospodarczej. Również administracja publiczna zaczęła skutecznie rozstrzygać przetargi. Sektor energetyczny, z uwagi na przekształcenia organizacyjne, także zapewnił dostawcom IT sporo pracy na najbliższą przyszłość. Rozdział firm w tym sektorze spowodował niemałe zamieszanie w działach IT, ale jak widać, w 2007 roku wiele wydarzyło się bardziej na papierze niż w serwerowniach. Ważnym spostrzeżeniem jest coraz większe nasycenie dużych graczy na rynku FMCG rozwiązaniami Marek Ryński wspierającymi pracę handlowców w terenie. Rok 2007 to rozpoczęcie poważnego poszukiwania mniejszych odbiorców oraz poszerzanie oferty o rozwiązania mobilne dla innych branż posiadających zasoby pracownicze w terenie. Niedawne spotkanie, zorganizowane przez Sybase z Ralphem Kimballem, które zgromadziło ponad 300 przedstawicieli IT skupionych wokół projektów BI, udowodniło, że ta tematyka znajduje realizację w projektach, których jest coraz więcej. W 2007 coraz większym uznaniem cieszył się specjalizowany serwer analityczny Sybase IQ, wzrasta liczba klientów opierających swoje systemy o środowiska baz danych (w tym roku dołączył do nich m.in. Carrefour). Był to również rok, w którym na polskim rynku zaistniały takie rozwiązania jak Mirror Activator czy Avaki. Nie bez znaczenia jest również fakt zawarcia umowy z Ministerstwem Finansów na przekształcenie posiadanych przez resort licencji produktów baz danych, replikacji oraz serwera aplikacyjnego do modelu Site Licence, pozwalającego na nielimitowane wykorzystanie tych produktów we wszystkich projektach prowadzonych przez MF.
Tomasz Słoniewski, analityk IDC Poland Wstępne informacje płynące od klientów i producentów wskazują, że rynek oprogramowania w 2007 roku rozwijał się dynamicznie. Obudził się rynek firm bardzo dużych - kluczowe spółki Skarbu Państwa zdecydowały się na przeprowadzenie inwestycji w oprogramowanie wspomagające zarządzanie, zwłaszcza w systemy ERP, Business Intelligence i oprogramowanie branżowe. Zauważalny był zwrot w stronę oprogramowania standardowego zamiast pisanego na zamówienie lub przez wewnętrzne działy IT. Zmiana ta spowodowana jest głównie przez rosnące płace informatyków a także coraz większe skomplikowanie i koszty utrzymania takich rozwiązań. Rosnący rynek i emigracja powodują, że odczuwalny jest brak doświadczonych programistów i konsultantów Tomasz Słoniewski wdrożeniowych. To powoduje, że wiele mniejszych projektów jest odkładanych na później a firmy informatyczne prowadzą nieustanną rekrutację. IDC przewiduje, że kłopoty kadrowe będą głównym zmartwieniem dla firm IT także w 2008 roku. Oprócz tego oceniamy, że dalej rosnąć będzie zainteresowanie oprogramowaniem branżowym zwłaszcza w takich sektorach jak energetyka, handel czy przemysł. Pod względem poszukiwanych funkcjonalności może być to ciekawy rok między innymi dla producentów oprogramowania do zarządzania portfolio i projektami (Project and Portfolio Management), systemów do zarządzania procesami biznesowymi - BPM (Business Process Management) oraz narzędzi zintegrowanej komunikacji (Unified Communications). W związku ze wzrostem zamożności społeczeństwa spodziewamy się także wzmożonych zakupów oprogramowania konsumenckiego, głównie gier, choć znacząca część z nich będzie dedykowana na coraz popularniejsze w naszym kraju konsole a nie komputery PC. Jarosław Smulski, analityk IDC Poland Mijający rok był oczywiście rokiem notebooków. Wstępne wyniki pokazują blisko 70% wzrost sprzedaży w stosunku do roku ubiegłego. Ich sprzedaż dogania już sprzedaż desktopów i tylko projektom edukacyjnym komputery stacjonarne zawdzięczają obronę pierwszego miejsca. Warto jednak pamiętać, że i w przypadku desktopów zanotowaliśmy dwucyfrowy wzrost sprzedaży (szacowany na około 18%). W przyszłym roku sprzedaż notebooków powinna już na dobre przewyższyć sprzedaż desktopów. Trudno w chwili obecnej oszacować, jaki wpływ na polski rynek rozwiązań mobilnych będzie miało pojawienie się nowego Asusa Eee PC i jemu podobnych maszyn. Jarosław Smulski Jeśli wytworzy się moda w Polsce na tego typu rozwiązania, to segment subnotebooków może wystrzelić w przyszłym roku, tym bardziej, że cechą rozpoznawczą tych komputerów jest niska cena. Po gorszym roku, rynek serwerów ma szansę osiągnąć w tym roku najlepsze wyniki w swojej historii i to zarówno pod względem ilości sprzedanych maszyn, jak również ich wartości. O ile na ilość duży wpływ miały przetargi edukacyjne, o tyle na wartość miał również wpływ wzrost średnich cen rozwiązań serwerowych. Charakterystycznym trendem jest szybki wzrost sprzedaży rozwiązań typu blade. Mimo zamówienia licznych serwerów wolnostojących dla szkół i ich popularności w mniejszych firmach, ten segment rósł najwolniej w 2007 roku. Cechą charakterystyczną dla rynku zewnętrznych pamięci masowych jest szybki wzrost pojemności sprzedawanych rozwiązań. W Polsce w ciągu trzech kwartałów bieżącego roku, sprzedało się więcej terabajtów pojemności dyskowej, niż przez cały zeszły rok. Jednak wobec szybkiego spadku cen jednego gigabajtu pojemności dyskowej, wartość tego rynku może się utrzymać na zbliżonym poziomie do zeszłorocznego. Borys Stokalski, wiceprezes Infovide-Matrix Rok 2007 rozpoczęliśmy od debiutu na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Uroczystość inauguracji odbyła się 11 stycznia, a akcje Infovide-Matrix już na starcie osiągnęły dobre wyniki. Bardzo udany debiut był dobrą prognozą i wyrazem zaufania rynku do firmy powstałej w wyniku połączenia Infovide i Matrix.pl. Decyzja o połączeniu została ogłoszona w sierpniu 2006 roku, w ciągu kolejnych kilku miesięcy zrealizowaliśmy z sukcesem ambitny projekt operacyjnej integracji. Fuzja zaowocowała powstaniem podmiotu integrującego kompetencje doradcze oraz doświadczenie w realizacji ambitnych projektów technologicznych w unikalną na polskim rynku ofertę usług CSI Borys Stokalski (Consulting & System Implementatnion). Zakończenie procesu integracji formalnej i operacyjnej w pierwszym kwartale 2007, w którym głównym instrumentem był model zarządzania oparty o koncepcję Value Based Management, to początek dynamicznego wzrostu zysku oraz przychodów z realizowanych projektów doradczych i wdrożeniowych. Ważnymi obszarami wzrostu były w tym roku sektor finansowy, energetyczno-przemysłowy i publiczny. Jednocześnie Infovide-Matrix weszła do pierwszej trójki usługodawców w sektorze telekomunikacyjnym, realizującym najwięcej innowacyjnych przedsięwzięć łączących biznes z technologią. Nasze doświadczenie doradcze wykorzystaliśmy publikując w maju 2007 raport nt. innowacyjności przedsiębiorstw. Badania objęły ponad 100 firm z całego świata. Raport, publikowany przez serwis Cutter Consortium dla ponad 15 tyś klientów na całym świecie identyfikuje najważniejsze praktyki zapewniające skuteczność i efektywność procesom innowacyjnym. W 2007 roku, w ramach realizowanego przez Infovide-Matrix programu inwestycyjnego dołączyliśmy do grupy spółkę CT Partners. Połączenie to znacząco wzmocniło kompetencje firmy w zakresie doradztwa z zakresu zarządzania organizacjami IT oraz wzbogaciło naszą ofertę szkoleń o wiodące na polskim rynku, autoryzowane szkolenia dotyczące metodyki ITIL. Rok 2007 jest dla naszej firmy bardzo udany. Liczymy że kolejny rok będzie ważnym krokiem w realizacji planu wzrostu, w ramach którego chcemy podwoić fundamentalną wartość spółki do roku 2010.
Marek Straszak, Business Development Manager, Livingston W roku 2007 firma Livingston zadebiutowała na rynku polskim. Jako pierwsi zaoferowaliśmy usługi wynajmu szerokiej gamy sprzętu różnych producentów. Wynajem sprzętu IT to wciąż usługa mało znana, tym bardziej cieszy mnie fakt, że po 3 miesiącach działalności stajemy się rozpoznawalni wśród osób podejmujących decyzję o zarządzaniu aktywami IT. Polska jest krajem, który szybko chłonie rozwiązania z zakresu nowych technologii. Możliwość wynajmu prostych i zawansowanych rozwiązań sprzętowych w dowolnej konfiguracji i ilości powinno ułatwić przedsiębiorcom podejmowanie nowych projektów czy niekonwencjonalnych przedsięwzięć wykorzystujących sprzęt IT. Odnieśliśmy już pierwsze sukcesy, świadcząc usługi wynajmu serwerów dla firmy Avnet Marek Straszak Technology Solutions czy zapewniając sprzęt na potrzeby licznych konferencji i wydarzeń specjalnych. Klienci docenili prostą procedurę finansowania, łatwą dostępność i dużą elastyczność dostaw. Rok 2008 chcemy zakończyć z przychodami rzędu miliona złotych a w ciągu kilku najbliższych lat chcemy je zwiększyć nawet do 3-4 mln euro. Nasze prognozy opieramy na doświadczeniach rynku czeskiego, gdzie przychody firmy sięgają 1,5-2 mln euro rocznie. Przyszły rok będzie z pewnością sprawdzianem naszej aktywności i okresem upowszechniania usług wynajmu. Wierzę, że za rok o tej porze będę mógł z czystym sumieniem powiedzieć, że odnieśliśmy sukces i sprawdzony w 9 krajach model biznesowy sprawdził się również na rynku polskim. Roman Szwed, prezes zarządu ATM W minionym roku skupiliśmy się na zorganizowaniu działalności w nowej formie. ATM nie jest już działającą w pojedynkę, niewielką firmą - w naszej grupie kapitałowej jest dwanaście spółek. Razem cieszymy się ze wspólnych sukcesów. Trzymamy się przyjętych zasad - nie mamy intencji wchłaniać innych firm, lecz przez budowanie wzajemnych relacji chcemy pomóc im w rozwijaniu ich własnego biznesu, dzięki czemu udaje nam się skutecznie pobudzać współpracę w ramach grupy. Z konkretów - cóż, najważniejszy chyba jest ten, że uniwersalny system płatności mobilnych mpay oficjalnie ruszył. Teraz czas na jego upowszechnienie i na ekspansję zagraniczną. Poczyniliśmy też pierwszą inwestycję zagraniczną - wspólnie z Holendrami budujemy nowoczesnego, regionalnego operatora telekomunikacyjnego. Co Roman Szwed prawda rok 2007 nie szczędził nam także rozczarowań, ale nie tracimy wiary w słuszność obranej strategii wzrostu poprzez innowacje. Latem przeprowadziliśmy udaną emisję akcji, dzięki której mamy kapitał na bieżące i przyszłoroczne inwestycje. Rozbudowujemy nasze sieci światłowodowe, modernizujemy urządzenia transmisyjne, budujemy nowe serwerownie. Zdecydowaliśmy się też podjąć zakrojony na lata program zbudowana Centrum Innowacji, które z jednej strony będzie "wylęgarnią" nowych produktów i usług, a z drugiej szansą dla młodych, zdolnych ludzi - zarówno dla tych, którzy mają pomysł na biznes i zechcą go realizować wspólnie z nami, jak i dla tych, którzy znajdą tu godne światowej czołówki wyzwania techniczne. Zamierzamy powalczyć z drenażem mózgów - jesteśmy przekonani, że szansa polskiej informatyki jest w kraju nad Wisłą! Artur Waliszewski, country business manager, Google Polska Polscy internauci pokochali wyszukiwarkę Google "od pierwszego wejrzenia" i jak wynika z niezależnych badań, jest ona najczęściej wykorzystywaną wyszukiwarką w naszym kraju. Była to jedna z przyczyn, dla których firma zdecydowała się otworzyć w Polsce swoje biuro. Powstało ono w 2006 roku i odpowiada za nawiązywanie kontaktów z polskimi partnerami biznesowymi. Początkowo pracowały w nim dwie osoby, obecnie jest ich już kilkanaście. Sukcesy Polaków w międzynarodowych konkursach programistycznych przyczyniły się do otwarcia w marcu 2007 roku ośrodka badawczo-rozwojowego Google w Krakowie. Nasi inżynierowie pracują w nim nad infrastrukturą Google oraz tworzeniem i rozwijaniem produktów (m.in. Checkout i Google Maps) Artur Waliszewski przeznaczonych zarówno na rynek polski jak i na cały świat. W krakowskim centrum Google zatrudnionych jest ponad 40 osób, proces rekrutacji trwa - jak mówi Wojciech Burkot, szef centrum - Google zatrudni tylu zdolnych inżynierów, ilu znajdzie. Kolejnym otwartym w 2007 r. Polsce ośrodkiem Google, było wrocławskie centrum innowacyjne. Odpowiada ono za sprzedaż on-line w Polsce i Europie Środkowej, współpracuje z europejskimi firmami, pomagając im w optymalny sposób wykorzystać reklamę w wyszukiwarkach. Wrocławskie centrum Google odpowiada za wsparcie dla klientów i partnerów firmy w regionie EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka) włączając w to Niemcy, Polskę i Europę Środkową. Do końca 2008 roku zostanie w nim zatrudnionych ponad 200 osób. Polska stała się dla Google ważnym miejscem. Obecnie jest jedynym - poza USA - krajem, w którym firma ma trzy biura. Wrocławskie centrum jest jedną z ośmiu tego typu placówek Google na świecie i dwóch w Europie (drugim po dublińskim). Wielu Polaków ma szansę znalezienia pracy w jednym z naszych ośrodków, nie tylko w Polsce, ale również na świecie. Marek Wdowicz, dyrektor sprzedaży SAP Polska Marek Wdowicz W roku 2007 szczególnie aktywne pod względem inwestycji w oprogramowanie do zarządzania były przedsiębiorstwa przemysłowe i szeroko rozumianego sektora usług. Zawarliśmy tu kilka bardzo istotnych, negocjowanych od dłuższego czasu kontraktów, o znaczeniu strategicznym dla naszych klientów - mam tu na myśli między innymi umowy z PKN Orlen i Impelem. Bardzo dobra koniunktura
rynkowa uwidoczniła się także wśród średniej wielkości firm. Produkcja przemysłowa, a w szczególności firmy budowlane, oraz przedsiębiorstwa usługowe to sektory, w których uzyskaliśmy szczególnie dobre wyniki. Z nimi wiążemy także bardzo duże plany na rok kolejny. W najbliższych miesiącach przewidujemy utrzymanie wysokiego poziomu sprzedaży w przedsiębiorstwach przemysłowych, a także branży tzw. dóbr konsumpcyjnych. Jak co roku, mam również nadzieję na długo oczekiwane ożywienie w sektorze publicznym - pierwsze jego oznaki były już widoczne w roku 2007, kiedy podpisaliśmy kilka kontraktów na dostawę oprogramowania do szpitali publicznych. Piotr Wierzbicki, prezes zarządu Sun Microsystems Poland Rok 2007 upłynął pod znakiem stabilnego wzrostu we wszystkich liniach biznesowych. Obroty firmy w Polsce podskoczyły o kilkanaście procent, a największe przyrosty zanotowaliśmy w sektorze bankowo-ubezpieczeniowym i telekomunikacyjnym. Wyjątkowo udana była zwłaszcza końcówka roku, gdzie w 4 kwartale roku kalendarzowego 2007 udało się wygenerować najwyższą sprzedaż w historii polskiego biura. Jednak szczególnie cieszy nas zakres i stopień zaawansowania realizowanych projektów. Mieliśmy np. okazję budować unikalne w skali światowej, zarówno z uwagi na poziom komplikacji, jak i ogromny wolumen, centralne systemy backup, które w największych polskich instytucjach finansowych pozwalają zabezpieczyć i odtworzyć strumień danych pochodzący z Piotr Wierzbicki heterogenicznych środowisk produkcyjnych: poczynając od mainframe i AS400 a na systemach otwartych UNIX i Windows kończąc. Warto również wspomnieć o 3-krotnym wzroście sprzedaży software'u, w tym m.in. wdrożeniu pierwszego w Polsce projektu SOA opartego na oprogramowaniu JCAPS. Firma z roku na rok migruje w stronę spółki doradczej oferującej klientom kompleksowe rozwiązania informatyczne. Udział usług w ogólnych obrotach Sun Polska stanowi już 50%. Z kolei w ramach serwerów Sun, posiadając niekwestionowaną pozycję lidera na rynku uniksowych systemów typu high-end, które wciąż stanowią przeważającą część sprzedaży hardware'u, dodatkowo od kilku lat konsekwentnie umacnia swoją pozycję wśród odbiorców rozwiązań klasy niższej. W styczniu tego roku koncern podpisał umowę z firmą Intel, na podstawie której instaluje procesory Intel Xeon w swoich serwerach i stacjach roboczych. W tym miejscu należy przypomnieć, że rozwiązania oparte na procesorach AMD znajdują się w naszej ofercie już od kilku lat i szczególnie popularne są u klientów z rynku telekomunikacyjnego oraz w sektorze edukacyjnym. Z optymizmem należy patrzeć również w kontekście rozwijania kompetencji storage'owych. Zarówno w Polsce jak i na świecie sprzedaż tej technologii systematycznie rośnie. Wg danych z raportu IDC - WorldWide Disk Storage Systems Tracker za trzeci kwartał 2007 Sun zanotował 40% wzrost obrotów w zakresie dysków typu midrange i zachował pierwszą pozycję w kategorii dysków dla systemów Unix. Ewa Zborowska, analityk IDC Poland Po nie najbardziej rewelacyjnym dla rynku usług 2006, można zaryzykować stwierdzenie, ze 2007 był lepszy ale czy będzie to rok nadzwyczajnych wzrostów i robiących wrażenie sukcesów, przekonamy się na początku 2008 kiedy firmy pokażą swoje całoroczne wyniki. Ogólna dobra koniunktura przełożyła się dobre wyniki spółek IT, które korzystały z chęci klientów do inwestowania w projekty informatyczne. Były tego różne przyczyny. Z jednej stront, spółki nareszcie zaczęły zarabiać pieniądze i co za tym idzie znalazły się środki, które w rozwiązania IT, często planowane już od dość dawna, można było zainwestować. Z drugiej strony, szybko rozwijające się spółki napotkały problem niedorastania obecnie wykorzystywanych systemów czy rozwiązań do ich rosnących Ewa Zborowska potrzeb, dotyczy to szczególnie dynamicznie rozwijającego się sektora małych i średnich przedsiębiorstw.2007 upłynął na polskim rynku pod znakiem połączeń, przejęć i konsolidacji grup kapitałowych, a także pojawiania się nowych, niedużych graczy, którzy szukają dla siebie miejsca na rynku. Dość wspomnieć finalizacje połączenia Emaksu i CL (trudna sprawa), konsolidacje grupy Asseco czy zapowiedziane połączenie Asseco i Prokomu. To ostatnie przypomina, że rynek nie pozostał, niestety, obojętny wobec zawirowań w świecie polityki. Odbiły się one także na wciąż odczuwalnym braku rozstrzygnięć w kwestii dużych projektów IT, właściwie dopiero ostatni kwartał roku przyniósł kilka rozstrzygnięć. Należy mieć jedynie nadzieje, że znacząco inaczej będzie ta kwestia wyglądać w roku przyszłym. 2007 to rok intensyfikacji inwestycji w zakresie szeroko pojętego BPO a także wchodzenia na nasz rynek firm z Indii, np. ZenStar Technologies, HCL, jednym z najwidoczniejszych przykładów jest przejęcie łódzkiej inwestycji Philipsa przez Infosys. W 2008 wszyscy liczą na uruchomienie funduszy unijnych, które mają, w różnym zakresie, wspierać inwestycji w nowoczesne technologie. Ponadto coraz bardziej widoczne będzie zacieranie się granic pomiędzy czystymi usługami IT a usługami biznesowym, jak również dalsze przenikanie się usług telekomunikacyjnych z usługami informatycznymi. Pierwsze oznaki są już widoczne w ofercie wielu operatorów telekomunikacyjnych, którzy szukając nowych źródeł przychodów sięgają po kompetencje spoza portfolio stricte telekomunikacyjnego. Jedno można powiedzieć na pewno, na rynku usług nie będzie nudy. Stefan Życzkowski, prezes zarządu ASTOR Sp. z o.o. Stefan Życzkowski Rok 2007 był najlepszym w historii firmy pod względem obrotów oraz najlepszym od 8 lat pod względem dynamiki wzrostu rok do roku. Kategorią, która do tego się przyczyniła się jest oprogramowanie przemysłowe Wonderware, oparte na nowoczesnej technologii informatycznej ArchestrA. Mając w swojej ofercie pełną gamę rozwiązań w różnych przedziałach cenowych i funkcjonalnych, w 2007 roku zaobserwowaliśmy, zmianę w sposobie oceny oferowanych na rynku rozwiązań. Klienci przemysłowych systemów informatycznych coraz częściej w pierwszej kolejności
oceniają funkcjonalność, a dopiero później biorą pod uwagę cenę. Dzięki temu są skłonni wydać więcej per stanowisko, otrzymując oczywiście w zamian nieporównywalnie wyższą funkcjonalność w zakresie monitorowania produkcji i jej wydajności. Nowoczesne systemy SCADA dostarczają menedżerom produkcji informacji dotychczas dla nich niedostępnych, wspierając trafne podejmowanie decyzji, a co za tym idzie przekładając się na korzyści finansowe dla przedsiębiorstwa. To właśnie krótki okres zwrotu z inwestycji uzasadnia zwiększone wydatki na tego typu systemy. W 2008 roku liczymy na dalszy dynamiczny wzrost sprzedaży oprogramowania Wonderware opartego na technologii ArchestrA. W polskich przedsiębiorstwach produkcyjnych wciąż istnieją znaczne rezerwy w zakresie poprawy wydajności. W związku z tym przewiduję rozwój, zintegrowanych z automatyką linii produkcyjnych systemów SCADA wyposażonych w funkcje zarządzania wydajnością produkcji.