Załącznik do regulaminu konkursu fotograficznego Oto kilka sugestii dotyczących wykonania i wyboru zdjęć na konkurs fotograficzny organizowany przez Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu (a może również inne konkursy fotograficzne). Wskazówki te wynikają z oceny prac przysłanych na ostatnie dwie edycje konkursu, oparte są również na osobistym doświadczeniu. Oto typowe błędy i sposoby ich unikania: - nieostrość głównego obiektu na zdjęciu; przy zdjęciach makro utrzymanie ostrości w całym obszarze jest często niemożliwe ze względu na niewielką głębię ostrości, ale zdjęcie, na którym ostre jest skrzydło owada, a jego korpus już nie, jest nie do przyjęcia. Auto-focus Waszego aparatu zapewne ustawia ostrość na obiekt znajdujący się w centrum kadru. Jeśli wasz obiekt stoi z boku osi zdjęcia, skierujcie na niego aparat, lekko wciśnijcie przycisk migawki (następuje zapamiętanie tak wybranej płaszczyzny ostrości; chyba, że aparat nie ma tej opcji lub zaprogramowaliście go inaczej), wróćcie do poprzedniego układu (kadru) zdjęcia i dopiero wtedy naciśnijcie mocniej przycisk migawki. - ujęcie rozmazane (nieostre) z powodu poruszenia aparatu; w takiej sytuacji w zasadzie wszystko jest nieostre; jedyna sytuacja uzasadniająca rozmazanie tła i w mniejszym stopniu rozmazanie obiektu jest wówczas, kiedy szybko ruszający się obiekt prowadzimy, ciągniemy aparatem w chwili robienia zdjęcia. Taka technika to czasami jedyny sposób uchwycenia ruszającego się obiektu w trudnych warunkach oświetleniowych, przy pomocy amatorskiego sprzętu. Efekt takiego zdjęcia może być bardzo atrakcyjny, nie tylko z punktu widzenia estetyki, ale również wartości poznawczych. Przydałoby się jednak, aby na konkurs przedstawić fotografię, na której główny obiekt jest choć trochę do siebie podobny. Trzeba wielokrotnie jeśli to możliwe powtarzać ujęcie, poszukując martwej fazy ruchu obiektu. A przed poruszeniem aparatu uchroni Was mocniejsze chwycenie aparatu, podparcie go na statywie, blacie stołu lub woreczku z piaskiem. Pośrednio takie poruszenie zminimalizuje zwiększenie czułości lub skrócenie czasu naświetlania. I delikatne, a nie szarpane naciśnięcie przycisku migawki. - ujęcie rozmazane z powodu poruszenia się fotografowanego obiektu; w przypadku obiektów poruszających się rozmazanie może podkreślać ruch i jego dynamikę, ale to rozmazanie musi być uzasadnione i ładne, a nie być spowodowane faktem, że tak wyszło, bo się poruszyło. - chaos na zdjęciu, nadmierna ilość elementów tła, otoczenia i plam barwnych. W takim bałaganie ginie główny motyw, elementy tła odwracają uwagę. Trzeba po prostu patrzeć, uważać, zrobić ujęcie pod innym kątem. W makrofotografii można spróbować użyć jakiś jednorodny, ale kontrastujący z obiektem materiał w tle: karton, sweter itp. Mała głębia ostrości dostatecznie rozmaże szczegóły tak zaaranżowanego tła. Nie skupiaj się wiec tylko na głównym obiekcie fotografowanym, ale koniecznie zwracaj uwagę na jego otoczenie i tło są równie ważne w fotografii. Bawcie się przesłoną, czasem naświetlania, korektą ekspozycji efekty na pewno okażą się imponujące. - brak jednoznacznego tematu zdjęcia; zastanówcie się, co chcecie uwiecznić na zdjęciu. Jedno zdjęcie jeden temat. Popatrzcie, co jest elementem niepotrzebnym na zdjęciu (zbyt wielka płaszczyzna nieba bez ciekawych obłoków, dużo krzaków dookoła). Ciaśniej kadrujcie, podejdźcie bliżej obiektu (gdy już zdecydujecie, co jest tematem zdjęcia). - główny motyw umieszczony w takim miejscu kadru lub w takich proporcjach do wielkości
kadru, że przestaje być jasne, czy jest głównym motywem; uwagi jak wyżej. - główny motyw obcięty, poza kadrem, w sposób nieuzasadniony; bo czy takie obcięcie może być uzasadnione? Zapewne tak: tematem, rozwojem wydarzeń, sytuacją, tłem. Generalnie uważajcie, patrzcie w celownik lub na monitor aparatu. Tylko Wy możecie podjąć świadomą decyzję o tym, co ma być na zdjęciu i jak kadrowane. Nie znajdziecie w swoim aparacie opcji w rodzaju wykrywania obciętych nóg, podobnej do znanej już funkcji wykrywania twarzy. - kompozycja zdjęcia, którego duży fragment (więcej, niż 1/3-1/2 długości boku) zajmuje jednorodna płaszczyzna, nic nie wnosząca do treści zdjęcia; trzeba uważać, nasze zmysły mają zwyczaj ignorować, filtrować takie płaszczyzny. I na zdjęciu niespodzianka: do połowy jest piękne, błękitne, nic nie wnoszące do treści zdjęcia niebo, a poniżej, ledwie na połowie zdjęcia główny motyw. Robiąc zdjęcia mamy też tendencję do umieszczania głównego obiektu w środku zdjęcia. Nauczcie się umieszczać główny motyw niecentralnie, na przykład w którymś z mocnych punktów zdjęcia ( zasada złotego podziału ). - jeśli możecie stosujcie różne obiektywy lub jeśli posiadacie jeden bawcie się zoomem w połączeniu z przesłoną przy wykonywaniu zdjęć małych obiektów. Uwydatnienie głównego obiektu w stosunku do tła może czasem dawać lepsze wyniki przy kadrowaniu z dużej odległości i z wysokim zoomem niż przy opcjach makro z bardzo małej odległości. - obszar kadru zajmują fragmenty przedmiotów z otoczenia obiektu, rzucane cienie. To wszystko jest zbędne, brzydkie i odwraca uwagę od tematu zdjęcia. Można ciaśniej i uważniej kadrować podczas robienia zdjęcia (wcześniej sprawdźcie, wykonując próbne zdjęcia, jaką część kadru widzi celownik optyczny Waszego aparatu). Można zbliżyć się do obiektu. Można nieco wykadrować gotowe zdjęcie. - prześwietlone partie obrazu (wypalone partie świateł); zależnie od proporcji ilości świateł do cieni automatyka aparatu w różny sposób może ustawiać parametry ekspozycji. Możecie na to wpłynąć wprowadzając korekcję ekspozycji (na minus) albo zmierzyć światło w partiach jasnych, zapamiętać ten pomiar (różnie to wygląda w różnych aparatach), potem wrócić do ustalonego kadru i dopiero zrobić zdjęcie. Generalnie lepiej wyglądają zdjęcia lekko nieoświetlone, z głębszymi cieniami, niż bez szczegółów w światłach. - zbyt głębokie cienie, w których zanikają szczegóły; sytuacja podobna do tej powyżej, tylko odwrotna. Jednak wyciągając szczegóły, detale ze strefy cienia, rozjaśniamy całe zdjęcie i prześwietlamy partie świateł. Czasem ma to uzasadnienie. Zbyt duży kontrast (w obu powyższych przypadkach) to duży kłopot dla naszych aparatów. Można wykonać kilka zdjęć z różnymi parametrami ekspozycji, a potem złożyć je w specjalnym programie wyrównującym kontrasty. Uważajcie jednak z dozowaniem efektu, żeby nie stworzyć płaskiej fotografii, rażącej jasnymi partiami obrazu pod niebem z burzowymi chmurami. Kontrast możecie zmniejszać w trakcie robienia zdjęcia doświetlając ciemne partie obrazu lampą błyskową albo jasną płaszczyzną, która umieszczona poza kadrem odbije światło i doświetli ciemne fragmenty. Można też użyć filtr polaryzacyjny, zwłaszcza do zmniejszenia kontrastu między niebem i ziemią. Wielu błędów można uniknąć już (lub tylko) w trakcie robienia zdjęcia: - przemyśleć kompozycję, stanąć w innym miejscu, podnieść nieco aparat, pochylić się, przybliżyć do obiektu - dokładniej obejrzeć kadr pod kątem zbędnych Artur elementów Kamiński wchodzących w pole widzenia obiektywu - inaczej dobrać parametry ekspozycji: skrócić czas naświetlania przy obiektach w ruchu, zwiększyć wartość przysłony przy fotografii makro - ustawić aparat na statywie lub jakoś (stabilnie) podeprzeć dla uniknięcia poruszenia, zwłaszcza przy zdjęciach z długim czasem naświetlania (zdjęcia makro lub w trudnych warunkach oświetleniowych)
Przed wysłaniem zdjęcia na konkurs obejrzyjcie je krytycznie jeszcze raz, kierując się powyższymi spostrzeżeniami? zasadami? radami? Jeśli na zdjęciu jest zbyt wiele niczego, może warto wykadrować zdjęcie w jakimś programie do obróbki zdjęć. Nie mówię tu o bardziej zaawansowanych przetworzeniach obrazu (choć na razie regulamin Waszego konkursu nie zabrania przetworzeń elektronicznych), tylko o zwykłym obcięciu zbędnych fragmentów, o wydobyciu głównego motywu ze zbędnej otoczki z zachowaniem proporcji obrazu. Wstępnie wykadrujcie Wasze zdjęcie czterema kartkami papieru, przysłaniając nimi zdjęcie tak, by zniknęły zbędne elementy albo żeby przesunąć obiekt w mocny punkt obrazu. Już w programie sprawdźcie, z jaką rozdzielczością zostało wykonane zdjęcie, ile pixeli pozostało do dyspozycji po wykadrowaniu i czy ich ilość wystarczy do wydruku fotografii w docelowym formacie wystawy pokonkursowej. W tym celu długość boków drukowanego zdjęcia wyrażoną w calach pomnóż przez 300 dpi (punktów drukowanych na każdy cal długości boku). Jeśli wymiar Waszego zdjęcia po kadrowaniu wyrażony w ilości pixeli jest większy od obliczonego, wystarczy to do wydruku w dobrej jakości. Jeśli pixeli będzie za mało ucierpi na tym jakość wydrukowanego zdjęcia, pojawią się na nim jakieś uproszczenia lub rozmycia. Podałem kilka typowych błędów z poprzednich edycji Waszego konkursu. Możecie wykorzystać tę wiedzę dla poprawienia Waszych zdjęć. Możecie poszerzać tę wiedzę w oparciu o Internet i dostępne podręczniki. Podałem kilka zasad fotografowania. Możecie te zasady łamać. Czasem zdjęcie będzie robiło dobre wrażenie mimo pewnych niedostatków technicznych. Nie liczcie jednak na taki przypadek. Niech Wasze zdjęcie wyróżnia się spośród masowo, naprędce czy bezmyślnie robionych fotek. Wyślecie je przecież na konkurs fotograficzny, a nie do rodzinnego albumu, który czemu innemu służy i zniesie wiele. Również charakter Waszych studiów może wymagać prowadzenia rzetelnej, czytelnej dokumentacji fotograficznej. Mam nadzieję, że powyższe wskazówki umożliwią Wam bardziej świadome wykonanie dobrej fotografii. Pamiętajcie, że sztuka fotografii wymaga cierpliwości, ale nie zrażajcie się! Jeśli już poczuliście chęć pstrykania to jesteście na dobrej drodze! Artur Kamiński Piotr Pawlak
Kilka prostych przykładów. Przykład źle dobranych parametrów (przesłona, czas naświetlania, ekspozycja) wykonania zdjęcia. Zwróć uwagę na rosnący papirus (zdjęcie wykonano w silnym słońcu). Warto zadbać o szczegóły, czyli tak dobrać ustawienia aparatu, żeby elementy zdjęcia nie były nadmiernie naświetlone, przepalone. Co chcemy uchwycić Oto jest pytanie... Podstawa przed zrobieniem każdego zdjęcia. Nie pstrykajmy impulsywnie (choć czasami trzeba, bo nie ma wyjścia). Warto przemyśleć kadr i zobaczyć czy wokół nas nie ma czegoś bardziej interesującego.
Przykład efektu otrzymanego podczas otwierania/zamykania przesłony. Zdjęcie po lewej przesłona otwarta (F5.6), zdjęcie po prawej przesłona zamknięta (F29). Zwróć uwagę na efekt. Gałązki stojącego nam na drodze krzaka wcale nie muszą być przeszkodą. Doskonale służą do rozmycia niektórych partii kadru lub stworzenia bajkowego nastroju. Wysoka wartość przesłony niestety za bardzo uwydatniła szczegóły gałązki, przez co na zdjęciu widoczny jest bałagan. Przykład efektu otrzymanego podczas otwierania/zamykania przesłony. Zdjęcie po lewej przesłona otwarta (F5.6), zdjęcie po prawej przesłona zamknięta (F25). Zwróć uwagę na tło przy zamykaniu przesłony zwiększamy głębię ostrości, przez co uwydatniają się szczegóły w tle. W tym przypadku całe zdjęci stanowi pierwszy plan. Dzięki zgubieniu szczegółów przy otwartej przesłonie, jedna z gałązek z owocami wybija się na pierwszy plan. Porównaj wszystkie trzy zdjęcia i zwróć uwagę na barwy. Bardzo istotne jest odpowiednie dobranie balansu bieli lub późniejsza obróbka zdjęcia.
Jeszcze jeden przykład stosowania przesłony. Zdjęcie powyżej- przesłona otwarta (F5.6), zdjęcie niżej przesłona zamknięta (F25). Zwróć uwagę na tło przy zamykaniu przesłony zwiększamy głębię ostrości, przez co uwydatniają się szczegóły w tle. W tym przypadku całe zdjęcie stanowi pierwszy plan. Dzięki zgubieniu szczegółów przy otwartej przesłonie, gołąb wybija się na pierwszy plan. Pamiętaj o relacji przesłona czas naświetlania. Im wyższa wartość F (przesłona), musimy stosować dłuższy czas naświetlania ze względu na mniejszą ilość światła docierającą przez obiektyw. Przy bardzo wysokich wartościach F (40) często nie obejdzie się bez statywu.
Przykładów zdjęć makro można znaleźć mnóstwo, bo w fotografii przyrodniczej to często obierany kierunek. Ale do każdego zdjęcia można się doczepić De gustibus non disputandum est. Cień za muchą wydaję się świetny, ale to co pod liściem, może zajmuje za dużo kadru??? Biedronka uchwycona w idealnym momencie, ale może kadr na tyle ciasny, że nie pozwalamy jej odlecieć??? Szukajmy jednak perfekcji! A ponadto starajmy się w każdym zdjęciu odkryć coś nowego. Powodzenia!