W miejscu tym, położonym na terenie gruntów wsi Wilanowo (w gminie Kamieniec, w powiecie grodziskim) znane jest od końca XIX wieku stanowisko archeologiczne oznaczone w aktualnej ewidencji konserwatorskiej jako WILANOWO, stan. 12 (dawniej jako Łęki Małe, stan. 1). Jest to cmentarzysko kurhanowe z grobami książęcymi, które pozostawiła ludność kultury unietyckiej z wczesnej epoki brązu (z lat między 2300-1600 p.n.e.). Przez cechy konstrukcyjne odkrytych w kopcach grobów oraz niezwykle rzadkie i cenne zabytki - obiekty te mają niepowtarzalny walor naukowy nie tylko dla Wielkopolski, ale i również dla pradziejów Polski i Europy środkowej. Najstarsze wzmianki o cmentarzysku pochodzą z lat 80-tych XIX wieku. Wilhelm Schwartz, ówczesny badacz i popularyzator archeologii Wielkopolski, pisał o 11 (wzgl. 14) mogiłach (kopcach) stożkowatych znajdujących się na gruntach wsi Wilanowo, Wolkowo i Łęki Małe. Większość z nich została jednak zniszczona przy budowie drogi i linii kolejowej Grodzisk Wlkp. Kościan, bądź też została rozwieziona w wyniku prac rolniczych w końcu XIX i w początkach XX w. W czasie budowy toru kolejowego uszkodzeniu uległ jeden z kurhanów oznaczony nr VI, na którego części jeszcze nie uszkodzonej zachowanej w postaci północnej ściany nasypu kolejowego metodyczne badania wykopaliskowe przeprowadzono dopiero w 1970 roku. Podczas prac budowlanych w początkach XX w. znaleziono tutaj brązowy sztylet, który do 1939 r. znajdował się w szkole w Wilanowie, i który był podobny do okazu odkrytego w 1953 r. w niewyrabowanym kurhanie nr I. Z kurhanu nr VI pochodziła też prawdopodobnie brązowa szpila typu uszatego, która z kolei została ofiarowana w 1919 r. ówczesnemu Instytutowi Prehistorycznemu Uniwersytetu Poznańskiego, a obecnie znajduje się w zbiorach Muzeum Archeologicznego w Poznaniu. Pierwsze, profesjonalne badania wykopaliskowe na tym stanowisku zostały zainicjowane przez Muzeum Archeologiczne w Poznaniu w 1933 r. pod kierunkiem prof. Józefa Kostrzewskiego, kiedy częściowo wyeksplorowano kurhan nr II. Ustalona została wtedy wczesnobrązowa metryka stanowiska. Po wojnie badania zostały wznowione w latach 1953-1958 przez mgr Mieczysławę Kowiańską-Piaszykową (przy kurhanie nr I dodatkowo we współpracy z dr Stanisławem Kurnatowskim) i kolejno w krótkich pracach ratowniczych w 1970 roku. Wykopaliska objęły dotąd sześć, manifestujących się jako wyraźne formy terenowe, grobowców. Usytuowane one były w rzędzie zorientowanym z południowego wschodu na północny zachód, we wzajemnej odległości od 30 do 70 metrów (z tego porządku wyłamuje się jedynie szczątkowo zachowany kurhan nr V, który znalazł się poza szeregiem mogił. Cmentarzysko kurhanowe z Wilanowa jest odzwierciedleniem zachodzących
ówcześnie zjawisk związanych z pojawieniem się nowego metalu brązu, powstałego ze stopu miedzi i cyny. Przyniosło to również nowy typ społeczeństwa, o nieznanej dotąd strukturze wewnętrznej ze stabilnymi elitami. Unikatowość tego cmentarzyska w obrębie całej społeczności kultury unietyckiej (jej nazwa pochodzi od eponimicznego stanowiska Únětice pod Pragą w Czechach), polega na tym, że kiedy przeważa w owym czasie zwyczaj grzebania zmarłych w ziemi, w tzw. płaskich grobach, to kurhany, jak w Wilanowie czyli dodatkowe usypane nasypy ziemne nad grobami - występują niezwykle rzadko. Wyróżnikiem stanowiska jest ponadto skupienie kilkunastu kopców w obrębie dużej nekropoli, co ma swoją jedyną analogię tylko na terenie Turyngii-Saksonii, bowiem w większości kurhany tej kultury występują pojedynczo. Monumentalny sposób grzebania zmarłych w kurhanach, z centralnie umieszczonymi kamiennymi komorami grobowymi jest więc przede wszystkim obrazem powstających zmian w strukturze ówczesnych społeczeństw. Przyjmuje się, że na tym cmentarzysku chowano osoby należące do miejscowej elity władzy. O wybitnej roli pochowanych tu osób świadczą również dary grobowe, w tym zwłaszcza tzw. berła sztyletowe z brązu, interpretowane jako insygnia władzy lub też jako godła odlewcymetalurga, a także sztylety brązowe, wyroby ze złota i bursztynu. Potwierdzają to podobne znaleziska z kurhanów sasko-turyngskich, z Helmsdorf i Leubingen. Przyjmuje się nawet ostatnio, iż na cmentarzysku w Wilanowie chowani byli lokalni władcy plemienni, którzy pierwotnie zamieszkiwali gród zlokalizowany w miejscowości Bruszczewo (stan. 5), w gm. Śmigiel wraz z podległymi im obszarami obecnej Wielkopolski. Hipoteza ta jest bardzo prawdopodobna, bowiem w wyniku badań wykopaliskowych prowadzonych na tym grodzie w latach 1965-1970 (przez Muzeum Archeologiczne w Poznaniu) i w latach 1995-2005 (przez Instytut Prahistorii UAM w Poznaniu) odsłonięto zarówno wał obronny, jak i rejon majdanu grodziska, z prawdopodobnym warsztatem metalurgicznym. Obiekt ten należy do najważniejszych grodów ludności kultury unietyckiej w tej części Europy. Niestety w miarę upływu czasu stanowisko w Wilanowie ulegało coraz większemu zapomnieniu. Jedynie zabytki znajdujące się w Muzeum Archeologicznym w Poznaniu świadczyły o jego randze dla dziejów Europy. Były esksponowane na wielu prestiżowych wystawach dotyczących rozmaitych aspektów pradziejów Europy, np. na wystawie Gods and Heroes of Bronze Age Europe. The roots of Odysseus - w latach 1999-2000: w Nationalmusset w Kopenhadze, w Kunst- und Ausstellungshalle w Bonn, w Grand Palais w Paryżu i w National Archaeological Museum w Atenach; na wystawie: Der geschmiedete Himmel. Die weite Welt im Herzen Europas vor 3600 Jahren w latach 2004-2005: w
Landesamt für Denkmalpflege und Archäologie Sachsen-Anhalt Landesmuseum für Vorgeschichte w Halle w Niemczech; na wystawie Mysterious Bog People w latach 2005-2009: w Drents Museum w Assen, w Carnegie Museum of Natural History w Pittsburghu, w Pensylwani w USA i w Natural History Museum of Los Angeles County w Los Angeles w Kaliforni, w USA. W 2006 roku, po ponad 35 latach przerwy wznowiono ponowne badania wykopaliskowe w Wilanowie, którymi z ramienia poznańskiego Muzeum kierował mgr Andrzej Krzyszowski. Sformułowano nowy program badań, dotyczący mikroregionu osadniczego bezpośrednio związanego z funkcjonowaniem tego cmentarzyska, który uzyskał akceptację Wielkopolskiego Konserwatora Zabytków w Poznaniu. Do rozpoznania archeologicznego miało by jeszcze pozostać co najmniej 6-8 kurhanów, z których niestety żaden już nie manifestował się zachowanym do współczesności nasypem ziemnym. Po wykonaniu nowego planu warstwicowego stanowiska, zrealizowaniu badań powierzchniowo-weryfikacyjnych najbliższego jego rejonu oraz badań geofizycznych, a także posiłkując się wykonanymi na przestrzeni lat 1992-2004 zdjęciami lotniczymi założono w latach 2006-2009 osiem wykopów badawczych (wyeksplorowując powierzchnię ok. 25 arów), które stawiają w nowym świetle znaczenie owych kurhanów nie tylko w epoce brązu, ale i w czasach późniejszych, tj. w późnym okresie wpływów rzymskich i we wczesnych fazach wczesnego średniowiecza. Wyniki nowych badań stworzyły możliwości weryfikacji interpretacji funkcji całości stanowiska, a więc nie tylko samych kurhanów, ale i ich otoczenia. W nowym wykopie zlokalizowanym pomiędzy wczesnobrązowymi kurhanami nr VI i domniemanym nr VIII odkryto jak dotąd 187 osobliwych obiektów nieruchomych (ryc. 5) oraz kilkaset fragmentów ceramiki naczyniowej i kilkanaście przedmiotów metalowych z różnych okresów chronologicznych. Odkryte obiekty to jamy o założeniu czworobocznym lub rzadziej owalnym, kolistym czy zbliżonym do kwadratowego (przeciętnie od około 150 cm długości do około 120 cm szerokości) przy zróżnicowanej głębokości: od 12 cm (przy obiektach o wtórnie zniszczonych stropach) do 58 cm (przy obiektach z zachowanym pełnym uwarstwieniem stratygraficznym). Ich wypełniska tworzyła w partii spągowej intensywna spalenizna przemieszana ze zwartym brukiem kamiennym i węglami drzewnymi z nielicznymi ułamkami naczyń, nieprzepalonymi i przepalonymi kośćmi zwierzęcymi, a następnie warstwa szarobrunatnej pierwotnej próchnicy. Kolejnym elementem konstrukcyjnym tych obiektów są zwęglone drewniane belki (z dębu, grabu, wiązu, jesionu i klonu), które zalegały w warstwie intensywnej spalenizny.
Pośród przepalonych kości zwierzęcych dominowały kości zwierzęce bydła i konia, rzadziej owcy/kozy, natomiast pośród kości nieprzepalonych były to kości bydła, rzadziej owcy, względnie owcy/kozy. Ale oprócz kości zwierzęcych w kilku obiektach odkryto również przepalone kości ludzkie, m.in. wyodrębniono fragment wyrostka jarzmowego lewej kości jarzmowej, pochodzącej z czaszki dorosłego człowieka. Wydobyto 795 fragmentów ceramiki naczyniowej (w 85 obiektach), którą stanowiły z reguły drobne fragmenty brzuśców, rzadziej fragmenty den i zupełnie jednostkowo pozostałości krawędzi. W aspekcie chronologicznym wyróżniono przynajmniej trzy główne podzbiory: ceramikę charakterystyczną dla wczesnej epoki brązu i dla kultury łużyckiej (z XV-VII w. p.n.e.), a kolejno najliczniejszy zbiór ceramiki odpowiadającej okresowi rzymskiemu (z II-IV w. n.e.) i w końcu ceramikę, którą można kwalifikować do wytwórczości garncarstwa ze starszych faz wczesnego średniowiecza (z VI-VIII w. n.e.). Ze źródeł pozaceramicznych, jakie odkryto podczas eksploracji tych obiektów należy wymienić 2 rozcieracze kamienne, 3 przęśliki gliniane, fragmenty 3 zapinek, 3 noże, szydło i klucz z żelaza, 3 fragmenty blachy brązowej, fragment brązowej sztabki oraz dwa bliżej nieokreślone przedmioty wykonane z żelaza. Ustalenie funkcji i chronologii odkrytych źródeł napotyka jednak na duże trudności, bowiem materiał ten zdradza cechy techniczno-typologiczne o charakterze przejściowym. W zakresie funkcji najwięcej cech wskazuje na prawdopodobne przeznaczenie odkrytych obiektów jako rytualnych palenisk, ale wiele cech przemawia za tezą, iż mogą to być również jednokrotne ustryny. Niestety minimalna ilość potwierdzonych ekspertyzą przepalonych kości ludzkich nie pozwala jednoznacznie zakwalifikować tych obiektów jako pozostałości jam grobowych. Obiekty odkryte w ostatnich latach w Wilanowie mają więc zróżnicowaną chronologię i funkcję. Górujące w ówczesnym krajobrazie wczesnobrązowe kopce niewątpliwie stanowiły wówczas miejsce sacrum. Na obecnym etapie badań obiekty te można łączyć najprawdopodobniej z pewnego rodzaju substytutem grobów (może pochówkami symbolicznymi) lub paleniskami o charakterze obrzędowokultowym. Mając na uwadze uzyskane ostatnio daty radiowęglowe uzyskane z próbek zwęglonych belek drewnianych (od II w. n.e. do 2 poł. VI w.) można mieć tutaj do czynienia z pewnego rodzaju prototypem grobów typu Alt Käbelich, znanych już ze starszych faz wczesnego średniowiecza. Idea ta, objawiająca się m.in. ciałopaleniem, wykrystalizowała się następnie we wczesnych fazach wczesnego średniowiecza w postaci charakterystycznych dla tego okresu obiektów grobowych tzw. ziemiankopodobnego typu Alt Käbelich.
Zbliżone zjawiska kulturowe jakie być może odkryto wokół wczesnobrązowych kurhanów w Wilanowie zarejestrowano na terenie północnych Niemiec i w południowej Skandynawii. Są to rzędy palenisk o regularnym względnie chaotycznym układzie, o nieco zbliżonej formie i stratygrafii, jakie zanotowaliśmy dotąd w Wilanowie. Obiekty tego rodzaju interpretowane są tam jako rytualne paleniska, będące odzwierciedleniem religijnych rytuałów lub procesji. Na terenie tym funkcjonowały one w jednym miejscu począwszy od wczesnej epoki brązu, nawet po okres rozwiniętych faz wczesnego średniowiecza, ale głównie pochodzą z epoki brązu. Niewykluczone więc, iż podobną sytuację chronologiczną możemy mieć także w przypadku obiektów wilanowskich, skądinąd wiemy bowiem na podstawie materiału ceramicznego, że odkryte obiekty w Wilanowie mają także mocno zróżnicowaną chronologię. Nie przesądzamy wielu poruszonych tutaj kwestii. Bowiem dopiero dokończenie badań terenowych na tym stanowisku oraz szczegółowe opracowanie wydobytych materiałów archeologicznych, jak też ich szerokopłaszczyznowa analiza, także na gruncie porównawczym, w tym kolejna sekwencja datowania radiowęglowego, pozwolą wyjaśnić zarówno zawiłości natury kulturowej, jak i chronologicznej odkrytych źródeł. mgr Andrzej Krzyszowski kustosz w Muzeum Archeologicznym w Poznaniu w maju 2013 r.