TOWARZYSTWO FARMACEUTYCZNO - EKONOMICZNE Warszawa, ul Łucka 2/4/6 Warszawa, styczeń 2012 r. Prawda o lekach refundowanych

Podobne dokumenty
Inicjatywa Ustawodawcza

Badanie zrealizowano metodą CAPI, na reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków n=1048

Badanie zrealizowano metodą CAPI, na reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków n=1069, w dniach listopad 2005.

Biuletyn informacyjny Gdańskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej. Nr 233/234 grudzień 2011 / styczeń 2012 ISSN Amber gościł farmaceutów

Recepty 100% zapłaciliśmy 650 mln pln w 2012 roku i płacimy dalej.

Sz. P. Minister Zdrowia Ewa Kopacz

Nowa ustawa refundacyjna.

1. Ograniczenie zjawiska marnotrawienia leków. Wrocław r.

Opiniowanie Kandydatów na kierowników aptek lub hurtowni.

Sytuacja ekonomiczna aptek w Polsce

Ustawa. z dnia.. Art. 1

Bilans 2 lat ustawy refundacyjnej z perspektywy pacjentów

Plany nowelizacji ustawy refundacyjnej - perspektywa pacjentów

Ustawa refundacyjna najważniejsze zmiany z punktu widzenia aptekarza

Trendy na rynku leków. Wpływ aktualnych przepisów na ordynację lekarską i postawy lekarzy KONFERENCJA LEKI 2015

INSTRUKCJA UŻYTKOWNIKA Pakiet zmian w systemie KS-AOW związany z realizacją recept 75+ ISO 9001:2008 Dokument: Wydanie: 1 Waga: 90

Produkty złożone (combo) stosowane w nadciśnieniu tętniczym a system refundacji leków ocena potencjału oszczędności

Refundacja rzeczywistość a racjonalna przyszłość

Odpowiedzi na pytania z zebrań aptekarzy w miesiącu czerwcu 2013 roku.

Ile pacjent płaci w aptece i dlaczego? Mechanizmy wpływające na limit i odpłatność pacjenta. Anna Smaga, Sequence HC Partners

Ustawa refundacyjna konsekwencje dla chorych z nowotworami układu moczowo-płciowego

UZASADNIENIE. Opakowanie produktu leczniego zgodne z Rejestrem Produktów Leczniczych Dopuszczonych do Obrotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej

Spotkanie przedstawicieli Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ i OIA w Krakowie odpowiedzi na postawione pytania:

Ubezpieczenia lekowe dostępne w każdej aptece w Polsce

Co ustawa refundacyjna mówi o cenach leków?

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA 1) z dnia r.

Ustawa refundacyjna zagrożenia dla środowiska lekarskiego

«*3f~\f. encji. Szanowny Panie Przewodniczący,

SEJMOWA PODKOMISJA NADZWYCZAJNA PRZYJĘŁA PROJEKT USTAWY REFUNDACYJNEJ

Dr Tadeusz J. Szuba Warszawa, 21 marca 2012 r Lekarze bywają wrogami zdrowia? Niestety

Gdzie szczepić: ZOZ-Y czy apteki? Propozycje nowych rozwiązań

PODSUMOWANIE seminarium na temat ustawy refundacyjnej

Sytuacja pacjentów z chorobami reumatycznymi 2015 Monika Zientek

Recepta. Recepta jest pisemnym poleceniem lekarza skierowanym do farmaceuty z prośbą o wydanie leku Wzór recepty

Dlaczego wprowadzane są zmiany

Odpowiedź na pytanie nr 1.:

MISJA HASCO-LEK. " Produkowanie leków najwyższej jakości, skutecznie zaspokajających potrzeby zdrowotne pacjentów "

PRAWO DLA LEKARZY SEMINARIUM DLA STUDENTÓW WUM. Warszawa,

(projekt z dnia r.)

I. Działania podjęte przez Rzecznika w okresie styczeń luty 2012 r.:

Recepty aktualny stan prawny 18.Kwietnia 2012 roku

PEX PharmaSequence raport miesięczny - maj 2019 Cały rynek apteczny (raport sell-out)

PEX PharmaSequence raport miesięczny - czerwiec 2019 Cały rynek apteczny (raport sell-out)

WZÓR. UMOWA Nr... NA WYDAWANIE REFUNDOWANEGO LEKU, ŚRODKA SPOŻYWCZEGO SPECJALNEGO PRZEZNACZENIA ŻYWIENIOWEGO ORAZ WYROBU MEDYCZNEGO NA RECEPTĘ

W Pigułce (wydanie specjalne)

Profesjonalna obsługa. pacjenta w aptece. realizacja recept. Dr n. farm. Małgorzata Wrzosek. Sponsorem programu jest producent leku nasic

MECHANIZMY USTAWY REFUNDACYJNEJ WPROWADZENIE

NIE ZWLEKAJMY! INFORMUJMY PACJENTÓW O MOŻLIWOŚCI KORZYSTANIA Z TAŃSZYCH LEKÓW!

Izba Gospodarcza Właścicieli Punktów Aptecznych i Aptek. Związek Zawodowy Techników Farmaceutycznych RP

Na czym polega odpowiedzialność firmy farmaceutycznej? Raport Społeczny. GlaxoSmithKline Pharmaceuticals

RELACJA Z KONFERENCJI NAUKOWEJ. Wartość zdrowia, czyli o konsekwencjach wprowadzenia ustawy refundacyjnej

WZÓR. UMOWA Nr... NA WYDAWANIE REFUNDOWANEGO LEKU, ŚRODKA SPOŻYWCZEGO SPECJALNEGO PRZEZNACZENIA ŻYWIENIOWEGO ORAZ WYROBU MEDYCZNEGO NA RECEPTĘ

1. Rp. Seronil 20 mg 100 szt. ds. 2 tabl. rano data recepty r data realizacji od r Ile wydać: 60 szt. Czy 100 szt.

o rządowym projekcie ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych (druk nr 3491).

Załącznik Nr 4 uzasadnienie propozycji podwyższenia marży.

PROJEKT ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA 1) z dnia r.

PEX PharmaSequence raport miesięczny - marzec 2018 Cały rynek apteczny (raport sell-out)

PEX PharmaSequence raport miesięczny - luty 2019 Cały rynek apteczny (raport sell-out)

U S T AWA. z dnia. o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw 1)

PEX PharmaSequence raport miesięczny - marzec 2019 Cały rynek apteczny (raport sell-out)

PEX PharmaSequence raport miesięczny - sierpień 2019 Cały rynek apteczny (raport sell-out)

Zdrowie dla wszystkich

PEX PharmaSequence raport miesięczny - grudzień 2018 Cały rynek apteczny (raport sell-out)

PEX PharmaSequence raport miesięczny - luty 2018 Cały rynek apteczny (raport sell-out)

PEX PharmaSequence raport miesięczny - grudzień 2017 Cały rynek apteczny (raport sell-out)

PEX PharmaSequence raport miesięczny - kwiecień 2019 Cały rynek apteczny (raport sell-out)

PEX PharmaSequence raport miesięczny - styczeń 2019 Cały rynek apteczny (raport sell-out)

ZMIANA 1. Namysłów, dnia r. Dom Pomocy Społecznej PROMYK Kamienna Namysłów. Nr sprawy IZM.I AK-G.

PEX PharmaSequence raport miesięczny - październik 2018 Cały rynek apteczny (raport sell-out)

dr inż. Kajetan Wojsyk Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia Warszawa,

KOMPLEKSOWE PODEJŚCIE DO TERAPII

PEX PharmaSequence raport miesięczny - sierpień 2018 Cały rynek apteczny (raport sell-out)

Pomoc Podopiecznym. - sprawozdanie dla Darczyńców Fundacji Serce Dziecka za 2017 rok

Uchwała z dnia 26 października 2011 r., III CZP 58/11

NIE ZWLEKAJMY! INFORMUJMY PACJENTÓW O MOŻLIWOŚCI KORZYSTANIA Z TAŃSZYCH LEKÓW!

PEX PharmaSequence raport miesięczny - lipiec 2018 Cały rynek apteczny (raport sell-out)

Wystawianie i realizacja recept dla obcokrajowców

Obszar informacyjny ochrony zdrowia i jego wpływ na jakość świadczenia usług zdrowotnych

PEX PharmaSequence raport miesięczny - maj 2018 Cały rynek apteczny (raport sell-out)

Wyniki ankiety Polityka lekowa

PEX PharmaSequence raport miesięczny - listopad 2018 Cały rynek apteczny (raport sell-out)

LEKI BIORÓWNOWAŻNE. Jaka jest ich przyszłość. w Polsce i na świecie POLSKI ZWIĄZEK PRACODAWCÓW PRZEMYSŁU FARMACEUTYCZNEGO

Szczepienia zalecane w Polsce czyżby?... uwagi po roku od poprzedniej prezentacji.

PEX PharmaSequence raport miesięczny - kwiecień 2018 Cały rynek apteczny (raport sell-out)

Apteka 2013 dotychczasowe doświadczenia i nowe wyzwania

APEL DO MINISTRA ZDROWIA BARTOSZA ARŁUKOWICZA

FUNDACJA NA RZECZ DOBREJ LEGISLACJI.

Załącznik Nr 2 uzasadnienie zmian dotyczących reklamy aptek i reklamy produktów leczniczych.

Wpływ ustawy refundacyjnej na funkcjonowanie dystrybutorów leków. senacka Komisja Gospodarki, 6 listopada 2013

NARODOWY FUNDUSZ ZDROWIA

LUBELSKI ZWIĄZEK LEKARZY RODZINNYCH - PRACODAWCÓW

W jakim POZ chcemy się leczyć i pracować? oczekiwania pacjentów i zawodów medycznych. Kinga Wojtaszczyk, Naczelna Izba Lekarska

3 największe błędy inwestorów, które uniemożliwiają osiągnięcie sukcesu na giełdzie

Krajowy przemysł farmaceutyczny a bezpieczeństwo lekowe i wpływ na gospodarkę.

Dostęp do diagnostyki i terapii cukrzycy po wejściu. w życie ustawy refundacyjnej? c o v e r

Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 8 marca 2012r. w sprawie recept lekarskich. I Wstęp. II Wystawianie recept

E-zdrowie i e-recepta oczekiwania lekarzy. Kamila Samczuk-Sieteska, Naczelna Izba Lekarska

Elektroniczna recepta - korzyści dla pacjentów i zawodów medycznych. Piotr Starzyk Kierownik Projektu Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia

Nadzór nad rynkiem leków w Polsce

Nowe przepisy -Najważniejsze ryzyka

Transkrypt:

TOWARZYSTWO FARMACEUTYCZNO - EKONOMICZNE 00-845 Warszawa, ul Łucka 2/4/6 Warszawa, styczeń 2012 r. Prawda o lekach refundowanych Czy Wałęsa z tysiącami ludzi pragnącymi reformować PRL o taką III RP walczyli? Można mieć poważne wątpliwości. Reakcje towarzyszące usiłowaniom lepszego udostępniania leków ludziom chorym i przeważnie niezamożnym wręcz porażają. O co chodziło rządowi przy inspirowaniu ustawy o refundacji, która w wielkich bólach urodziła się 12 maja 2011 r.? (Dz.U. Nr 122 poz.696). O większą transparentność norm prawnych rządzących gospodarką lekami, o dostosowanie ich do norm obowiązujących w Unii Europejskiej i - przede wszystkim - o poprawienie dostępności leków nie kosztem budżetu państwa, który na razie jest deficytowy, a poprzez pohamowanie marnotrawstwa. Marnotrawstwo jest monstrualne wskutek zyskofilnych apetytów producentów leków i ignorancji ekonomiczno-farmaceutycznej pacjentów. Ba, nawet lekarzy, mających leczyć, a nie liczyć. Od liczenia ma być Narodowy Fundusz Zdrowia. Rząd ma wiedzieć o nieprawidłowościach ekonomicznych w farmacji i zapobiegać im stosownymi przepisami prawa. Rząd dużo wie, my mu trochę pomagamy (patrz: memoriał Miliardowe szkody. Jak długo jeszcze? z października 2010 r., Memoriał w trosce o dobro państwa i obywateli z sierpnia 2011r. i ostatnie opracowanie Gospodarka lekami w Polsce z października i grudnia 2011r.). Prawda jest przykra. Rząd chciał hołubić wolny rynek kapitalistyczny i zezwalać na wolne pobieranie cen, jak to jest w wiktuałach i tekstyliach. Licząc na to, że popyt skieruje się na produkty tańsze. I przy lekach zawiódł się. Np. do obniżania poziomu cholesterolu u nas lekiem Nr 1 jest simvastatina. Mamy jej 23 oferty z różnymi cenami. Powodzeniem cieszy się najdroższy Zocor ordynowany za 73 mln złotych. Gdybyśmy nie ordynowali drogich zocorów i stosowali synonimy tańsze, korzyść pacjentów i NFZ wyniosłaby 300 mln złotych!!! Np. lek do obniżania nadciśnienia nr 1, ramipril, jest dostępny z 12 źródeł tańszych i droższych. Nasz rynek faworyzuje najdroższe Tritace, przepłacając różnicą ceny 110 mln złotych!!! (dane z 2010 roku, bo ich za 2011 rok jeszcze nie mamy). Prile są bardzo pomocne i dobrze się sprzedają. Przemysł oferuje różne. Świat wybiera najlepsze i w miarę najtańsze. Takimi obecnie są ramipril, enalapril, lisinopril. U nas producent przekonał lekarzy, że najlepszy jest perindopril (Prestarium). Mało pożądany za granicą, a więc na pewno nie lepszy. A kosztuje 5 razy drożej. Używamy go za 150 mln zł, tracąc 120 mln zł. rocznie! Przecież na studiach liczni lekarze w ogóle nie słyszeli o Tritace, Prestarium, Zocorze itp. Oni wiedzę o nich otrzymują z firm farmaceutycznych, nierzadko wspomaganą duserami. Teraz firmy rządzą terapią, a nie uniwersytety. Świetną ilustracją potęgi duserów był handel insuliną. Pacjent powinien płacić za nią 3,20. Drodzy producenci dawali chorym insuliny za darmo. Tańszy producent nie dawał im podarku 3,20. Pacjenci antyszambrowali u lekarzy, by wyłudzić recepty na insulinę drogą. Tania im nie pomagała. Pomysły szwindli w farmacji nie mieszczą się w głowie. Legalne łapówkarsto kwitnie. Aby mu postawić tamę, trzeba uczynić nielegalnym. Ustawą. Skopiować system krajów cywilizowanych, gdzie jakiekolwiek machinacje rabatowo-upustowo-podarkowe są nie do pomyślenia. Ceny leków wyznaczone przez producenta są cenami fix obowiązującymi jednako we wszystkich aptekach. Kto chce więcej sprzedać może obniżyć cenę, a nie może nią spekulować, zawyżać i rabatem stwarzać pozór taniości. Wszystkie nasze rządy to po trosze rozumiały, ale nareszcie Rząd ostatni wniósł do Sejmu projekt ustawy hamującej dzicz cenową w gospodarce lekami. Ustawa w wielkich bólach przeszła. Niech pacjenci na kolanach dziękują reformatorom. Niestety, autorzy przesadzili z pobożnością, za dużo dobrego chcieli zrobić. Wiedząc, że lekarze czasem popełniają błędy, już nie mówiąc o niechlujnym pisaniu recept, zredagowali w ustawie ogromny rozdział recept (aptek), by uzbroić NFZ w oręż dyscyplinowania lekarzy i farmaceutów.

Kazali aptekarzom zawierać kilkanaście tysięcy zbędnych umów (zatrudniać niepotrzebnie tysiące prawników), kazali lekarzom identyfikować chorych pod kątem ich uprawnień do leków refundowanych, co niby wydaje się logiczne, ale w Polsce nierealne. Później jeszcze autorzy wykazu leków refundowanych namnożyli kategorii odpłatności i chcieli wymóc, by lekarze pisali je na receptach. Teoretycznie jest to słuszne, ale w praktyce niemądre. Lekarze mogą więcej zrobić, jeśli nie będziemy im w leczeniu przeszkadzać rachunkowością i grozić karami. Przecież przy zamyśle ustawy chodziło o pozyskanie kilku miliardów z przemysłu, utrudnieniem mu sprzedaży nazbyt drogich leków, a nie o pozyskanie kilku milionów przez maltretowanie Bogu ducha winnych lekarzy i aptekarzy lub oskubywanie pacjentów przez pobieranie od nich przy chorobie mniej przewlekłej za lek 30% ceny, zamiast ryczałtu 3,20. Lekarze i aptekarze powinni być wolni od kar za receptę. Jeśli lekarz pisze złe recepty, może być proszony do NFZ na rozmowę. Jeśli uparcie trwa w złej pracy, można go pozbawić prawa ordynowania leków refundowanych. Nie ma i nie będzie takiej konstytucji, która by zniewalała kogokolwiek do zatrudniania kogoś niechcianego. Aptekarz nigdy nie powinien być karany za złe recepty wystawione przez lekarza. Lekarz jest dorosły i ponosi za nie odpowiedzialność. Natomiast w ustawie zamieszczono cały rozdział o aptekach, służący głównie do terroryzowania lekarzy i aptekarzy systemem kar. Kiedy oni sobie to teraz uświadomili, powstała kosmiczna awantura. Na szczęście Minister Zdrowia jest mądry i szybko reaguje na protesty lekarzy. Niestety, protesty aptekarzy pozostają na razie nieuwzględnione. Jesteśmy dobrej myśli. Ufamy, że Rząd i Sejm przyznają rację i lekarzom i aptekarzom. W ramach konfliktu lekarzy z Rządem Porozumienie Zielonogórskie zgłosiło postulat, życzliwie przyjęty przez Izbę Lekarską, by leki były ordynowane nie z nazwami handlowymi, a międzynarodowymi. Idea jest z chłopska przednia. Zamienia rynek leków na rynek kapusty. Każdy może łatwo widzieć ceny. My prosimy, by Rząd usunął wszystkie błędy w ustawie już, a pomysł Porozumienia Zielonogórskiego odłożył na jutro. Temat gospodarki lekami i ich nazw jest gigantycznym tematem, który spędzał sen z powiek tysięcy mądrych ludzi przez wiele lat. Przesądzono pozostawić system nazw firmowych, nawet zastrzeżonych w urzędzie patentowym. Tak jest w całej Europie i nie tylko. Skoro weszliśmy do Unii Europejskiej, nie występujmy z niej na z chłopska słuszny wniosek PZ. Ustawa, nawet poprawiona, będzie miała niebezpiecznych wrogów. Wręcz katastrofą jest rozhuśtanie w mediach nagonki antyustawowej, robionej przez ludzi często może nawet inspirowanych przez zwolenników totalnie wolnego, nieskrępowanego kapitalizmu. Zacne nauki Balcerowiczów wyprodukowały, niestety, aż kult wolności gospodarczej. Tymczasem narodowi trzeba dać maksimum wolności, ale nie bezmyślnej. Np. tam gdzie wolność koncernów jest nadużywana, państwo musi wkraczać. Otóż ma trudności. Kult kapitalizmu (zamiast rozumu) powoduje w mediach dezinformację na temat leków. Słyszy się zewsząd, że zmiany dokonane ustawą są zgubne dla pacjentów, że utracili dostęp do wielu leków, a za te dostępne muszą więcej płacić. Lud nie może tym bzdurom nie wierzyć, bo głosy antyrządowe są masowo podnoszone w mediach i do zła agitują. Np. wybitna adwokatka koncernów farmaceutycznych Paulina Kierzkowska-Knapik na dwóch stronach poczytnej Rzeczpospolitej, w artykule Farmaceuta nie ma prawa zmniejszyć ceny medykamentu (9 stycznia 2012r.) edukuje naród, ile traci przez system jawnych, czytelnych, jednolitych cen, przez zaniechanie rabatowych szwindli. Np. IMS Health podaje informacje o wielomilionowych stratach pacjentów. Rozsiewa panikę, że pacjenci będą dopłacać 302 mln złotych. Dziennikarz w telewizji pyta uczonego, byłego Ministra Zdrowia Mariusza Łapińskiego, czy to prawda. Ten, na szczęście już nie minister, odpowiada, że IMS to renomowana światowa firma, zasługująca na zaufanie, nie wzmiankując, że ona bardzo dostatnio żyje niemal wyłącznie z firm farmaceutycznych. Przy największej uczciwości nie jest jej łatwo pochwalać ustawę wymierzoną w koncerny farmaceutyczne. Np. Rzeczpospolita z 11 stycznia br. publikuje artykuł profesora prawa, adwokata, prezydenta Centrum im. Adama Smitha Gwiazdowskiego: Ceny leków od 1 stycznia są sztywne. Jakim cudem cena sztywna, której nie

można obniżyć, ma być dla pacjenta lepsza od ceny maksymalnej, którą można obniżyć? (...) Jak w coś jest zaangażowany rząd, to prawdopodobieństwo, że pójdzie źle, rośnie w postępie geometrycznym. Profesor od koncernów nie wie, że każda firma może każdej chwili każdą cenę obniżyć? Jeśli nie wie, to niech zrezygnuje z zabierania głosu. (Cena nie jest sztywna, a jednolita i przestaje być obowiązująca w każdej chwili, gdy firma zechce ją zmienić, ale jawnie, a nie podstępnie, spekulacyjnie). Podane przykłady ilustrują ślepy kult kapitalizmu w całej krasie. Media, ufając wyznawcom tego kultu, burzą ład zdrowotny setkami publikacji fałszywych. Nie można ich za to winić, bo media nie są od studiów naukowych, a od informowania o poglądach poważnych ludzi. Nie mogą wiedzieć, który poważny człowiek jest niepoważny. Rządowi, który zachowuje się bardzo dzielnie można zarzucić, że jego referat prasowy jest za mało aktywny. Każda bzdura w gazecie powinna być prostowana. Jednak tych bzdur jest tyle, że ręce opadają. Nasze Towarzystwo nie ma statutowego, ale moralny obowiązek zabrania głosu na nękający społeczeństwo temat. Dokonaliśmy drobiazgowej analizy wykazu leków refundowanych, opublikowanego 29 grudnia 2011r. (Dziennik Urzędowy MZ Nr 11 poz. 78). Obejmuje on 2684 pozycje leków + 31 diet + 207 wyrobów medycznych (plastrów, opatrunków, testów). Jako, że niektóre leki występują na liście wielokrotnie (w różnych postaciach, dawkach, opakowaniach) wystarczało objąć analizą niecałe 900 pozycji. Stwierdzamy z całą odpowiedzialnością, że 2/3 preparatów ma ceny nominalne prawie identyczne lub identyczne z tymi ważnymi uprzednio, niemal 1/3 ma cenę obniżoną, 1,5% ma cenę podwyższoną (13 pozycji). Nieliczne podwyżki cen są niebolesne dla pacjentów: Np. popularny Majamil (diclofenac) drożeje od 5,80 do 7,93 / 20 tabl.100 mg, pacjent płaci 3,97. Np. cena Grofibratu (fenofibratu) rośnie z 11,50 do 14,31 / 50 cps 100 mg, ale pacjent płaci mniej niż uprzednio - 4,29 zamiast 6,44. Np. Arechin (chloroquina) drożeje zawrotnie, z 5,89 do 20,23 / 30 tabl.250 mg lecz w Polsce jest prawie nikomu niepotrzebna (lek na malarię). A jeśli potrzebna, to płaci się tylko 6,07. Zmiany cen wchodzące w życie 1 stycznia 2012r. spowodują poważną redukcję wydatków na leki objęte wykazem obwieszczonym 23 grudnia 2011 r. Pokażmy to na przykładach niewielu, ale efektownych: lek wielkość obrotu zmiana ceny oszczędność Atoris (atorvastatina) 153 mln z 68,33 do 38,50 66 mln Controloc (pantoprazol) 103 z 28,64 do 13,67 54 Rispolept (risperidon) 60 z 103,39 do 22,48 47 Amaryl (glimepirid) 66 z 23,16 do 11,38 34 Arimidex (anastrozol) 48 z 376,24 do 153,96 28 Valsacor (valsartan) 65 z 37,28 do 22,65 25,5 Alvesco (ciclosamid) 85 z 102,37 do 71,32 25,5 Neupogen (filgrastim) 78 z 1135,89do 802,72 23 Atrox (atorvastatina) 69 z 16,49 do 12,17 18 Sumamed (azitromycina) 65 z 46,90 do 34,23 18 Producenci tylko tych 10 leków dali pacjentom bezpośrednio lub via NFZ 339 mln złotych. Mamy podobny rachunek dla kilkudziesięciu leków z oszczędnością rzędu 700 mln. Nie robimy podobnego rachunku dla 200 leków, które potaniały, bo nie warto. Przecież redukcja wydatków jest funkcją nie tylko obniżenia ceny lecz także liczby recept. A ile ich będzie w 2012 r. nie wiemy. Na pewno Czytelnik nie popełni dużego błędu, jeśli nam zaufa, że koszt wszystkich leków objętych wykazem leków refundowanych z 23 grudnia 2011r. zmniejszy się co najmniej o 1 miliard złotych. Powstaje pytanie, dlaczego media głoszą, że nowa ustawa i nowa lista leków utrudniła dostęp do lecznictwa. I lud daje temu wiarę. Prosimy serdecznie dziennikarzy o cierpliwe wysłuchanie odpowiedzi. Nie można jej udzielić w kilku słowach. A/ Lek refundowany oprócz ceny nominalnej płaconej dostawcy, ma cenę płaconą w aptece

przez pacjenta. Jego zupełnie nie interesuje cena nominalna, a wyłącznie ta będąca efektem refundacji. Przy tym prosta logika podpowiada, że jeśli ceny nominalne nie wzrosły, ceny refundowane płacone w aptece nie powinny być wyższe. Niestety, nasza analiza wykazuje, że niemal wszystkie leki refundowane nie drożeją lub nawet tanieją, to jednak są nieliczne przypadki opłat wyższych dla pacjenta. Ten paradoks jest efektem życzliwości Rządu (nie tylko dzisiejszego, a każdego) dla producentów. Jeśli na rynku jest 10 identycznych leków synonimów (z różnymi nazwami handlowymi) z różnymi cenami: 10,00 20,00 30,00, Rząd wpisuje do wykazu leków refundowanych wszystkie synonimy. Ale mając deficyt w kasie, refunduje tylko do 10,00 zł. Kto przychodzi do apteki z receptą na lek droższy, musi płacić różnicę ceny z własnej kieszeni. Tak było, jest i chyba będzie. Dokonano w systemie drobnych zmian, tu je pomińmy. Bodaj autorzy nowej listy, poprawni formalnie, popełnili błąd psychologiczny. Przecież wiedzą, że w gąszczu leków danej grupy terapeutycznej obniżanie cen nominalnych, aptecznych, nie jest jednoznaczne z obniżeniem cen refundowanych (dla pacjentów). Skomplikowany system limitów cen może sprawiać, że lek tanieje, a opłata pacjenta rośnie. Ma to miejsce wtedy, gdy w danej grupie leki tanie, stanowiące limit ceny, tanieją. Wówczas opłata pacjenta przy lekach droższych rośnie. Nawet przy lekach, które też potaniały. Tym razem ten sprytny system zabolał. Popatrzmy: Np. Activelle staniał, a pacjent ma płacić 21,69 zamiast 18,59. Alzdon (potaniał o 15,78 zł) jest droższy dla pacjenta o 6,28 zł. Alzepezil - o 24,39. Ampril - o 3,20. I tak dalej. Takie korekty płatności były robione wielekroć w przeszłości. Bez słowa krytyki. Zrobione teraz są argumentem dla buntu przeciw ustawie mającej dać ludziom 2-3 miliardy na leki. A argument trafia do serc, bo bywają z rzadka wzrosty znaczne. Może dobrze służyć walce z ustawą i nową listą rażący przykład zwiększenia opłaty pacjenta z demencją za Exelon TTS (rivastigminę) 30 plastrów 4,6 mg z 92,64 do 270,92. Pacjent nie wie i nikt mu nie mówi, że tę samę ilość tego samego leku, pod nazwą Nivastid tabl.4,5 mg zapłaci 74,19 tylko a nie 270,92. Ale pretekst do buntu i walki z ustawą jest. B/ Lek pochodzący od różnych producentów może mieć różne ceny. Tak jak konstytucja nie zabrania kobiecinie na bazarze pobierania za kapustę 10 zł zamiast 5 zł, tak i producent leku może żądać zań 100 zł zamiast 10 zł. Różnica polega na tym, że za kapustę nikt nie zapłaci 10 zł, a za lek płaci 100 zł nieświadom wyzysku. Dlatego konstytucja dbała o zdrowie narodu wręcz nakazuje aparatowi państwowemu strzec nas przed wyzyskiem. Konsekwentnie mamy ustawę o lekach refundowanych z 12 maja 2011r. i obwieszczenie z wykazem leków z 23 grudnia 2011r. Przed obwieszczeniem państwo rozmawiało z producentami o cenach, prosiło ich o rozsądek i uzyskało w/w miliard złotych. Ale niektórzy producenci nie chcieli iść w stronę pacjentów. Chcieli nadal pobierać za wysokie ceny w porównaniu z konkurentami. Wskutek tego te drogie leki na razie na listę refundowaną nie trafiły. Jest ich nie mało. Choć kilku przyjrzyjmy się po imieniu: Atorvastatina marki Sortis z ceną 153,78 zł/30 tabl.40 mg; mamy wiele kopii 2-3 razy tańszych. Clopidogrel marki Plavix, po 105,25 zł/28 tabl.75 mg; jest 14 synonimów o 50-65 % tańszych. Donepezil marki Aricept z ceną 311,14 zł/28 tabl.10 mg; pacjent płacił zań 246,22 zł i teraz za to samo pod inną nazwą płaci tylko 24,23 zł. Montelukast z marką Singulair, 28 tabletek; pacjent musiał płacić 115,29 zł za opakowanie. Teraz za to samo innych firm płaci tylko od 16,39 do 36,03 zł. Kraj zarobi na eliminacji Singulairu 100 mln złotych. Etoposid marki Lastet zniknął z listy nie z powodu ceny. Powinien być stosowany tylko w lecznictwie zamkniętym, jak w Anglii, Francji, Niemczech itd. Możemy tak długo pokazywać, że Rząd pisząc listę 23 grudnia nie działał wbrew chorym. Kto chce, może sam policzyć, ile zarabiamy na wstrzymaniu się od refundacji pochłaniającego 165 mln zł Singulairu, Sortisu kosztującego 95 mln, Plavixu - 60 mln, Ariceptu - 29 mln itd. Takich rujnujących budżet lekowy pozycji jest więcej: Accolate (zafirlukast), Accuzide (quinapril + hydrochlorothiazid), Aprovel (irbesartan), Aredia (pamidronian), Inhibace (cilazapril), Irpax (perindopril), Isoptin (verapamil), Seroquel (quetiapina), Ticlid (ticlopidina). Zastępując te drogie leki tańszymi synonimami, możemy zarobić drugi miliard złotych. Twierdzimy, że niesłusznie pacjenci opowiadają dziennikarzom ze łzami w oczach jakie ich nieszczęście spotkało, bo ich recepta na Sortis lub Plavix już nie jest refundowana. Muszą płacić 100 % ceny. Niech proszą

swoich mężów zaufania, aptekarzy i lekarzy, by im wytłumaczyli, że niczego nie stracili. Mogą mieć to samo z inną nazwą handlową znacznie taniej. Za widzianą przez nich pozorną stratą jest w istocie zysk rzędu drugiego miliarda złotych, który pozwoli na ratowanie innych chorych. Pacjentom można niezadowolenie z utraty Plavixu darować. Bardziej niepokoi niezadowolenie lekarzy. Ich niechęć do rządowych zmian świadczy o pragnieniu złotej wolności. Żądza złotej wolności odbiera rozum. Pokażmy to na przykładzie, który przy korekcie listy przelał najwięcej krwi, na paskach-testach do badania poziomu cukru we krwi. Polska jest krajem idealnie troszczącym się o diabetyków. Każdy chory ma lekarza za darmo, jest starannie kontrolowany, ma bezpłatnie robione testy, otrzymuje lekarstwa za znikomą opłatą. Odchylenie od najstaranniejszych krajów polega na tym, że testy nie laboratoryjne, a prywatne, do kontroli poziomu cukru we krwi, są też wydawane niemal za darmo (3,20 za 50 testów). Ta darmowość powoduje swawolę i biedę. Wydajemy na te paseczki 200 mln złotych!!! To jest ewidentny skandal, bo cukrzycy są standardowo badani i ich większość nie potrzebuje żadnych pasków. Są one nieodzowne niektórym cukrzykom typu I, może 50 tysiącom pośród 1,5 miliona ogółem. Co robi Rząd? Świadom psychologii wolnościowej, postanawia nie likwidować raju paskowego, tylko go trochę utemperować. Każe płacić za paski nie 100% tylko 30%, to jest zaledwie 30 groszy za pasek. I co? Lekarze otumanieni złotą wolnością sprzeciwili się kategorycznie. Argumentowali, że ludzi nie stać na 30 groszy i będą umierać. Minister Zdrowia ustąpił im i przywrócił ryczałt (3,20) na większość pasków dla wszystkich cukrzyków typu I. Ścierpimy to finansowo bez trudu. Ale niech dziennikarze wiedzą jak warcholska jest Polska. Znaczną pociechę daje niezła praca Rządu, np. kiedy stwierdzono ewidentne błędy w nowej liście (pominięto kilka potrzebnych leków - Valcyte, CellCept, Abilify, Mestinon, Mercaptopurinum, Neulasta i Sandostatin, zostały one natychmiast naprawione. Niniejszy tekst będzie kolportowany do mediów z wielką prośbą, by powstrzymały się od niepokojenia ludności. Można zgodzić się z tym, że politycy opozycyjni aspirujący do władzy źle mówią o politykach aktualnie rządzących. To jest norma. Jaskrawą jej ilustracją była przy okazji awantury refundacyjnej telewizyjna wypowiedź kandydata na premiera, Jarosława Kaczyńskiego, że postępowanie obecnego Premiera Tuska (jego Rządu) jest podłe. Na pewno nie jest podłe, ale wszyscy politycy mają prawo krytykować swych przeciwników. Natomiast dziennikarze mają obowiązek troski o prawdę obiektywną. Oby ten tekst im pomógł poprawnie oceniać aktualne farmaceutyczno-ekonomiczne wydarzenia. Prosimy wszystkie media bardzo gorąco o odpolitycznienie leków, a Rząd i Sejm o natychmiastowe dokonanie korekt ustawy postulowanych przez lekarzy i farmaceutów. Dr Tadeusz J. Szuba Prezes Zarządu