RAPORT WARSZAWA, KWIECIEŃ 2015 POLACY I ZARZĄDZANIE KALORIAMI KAMPANIA ZARZĄDZANIE KALORIAMI 2015, ZAINICJOWANA PRZEZ POLSKIE TOWARZYSTWO BADAŃ NAD OTYŁOŚCIĄ
ZARZĄDZANIE KALORIAMI zwrot ten zaczyna się pojawiać coraz częściej na łamach pism i poradników, w telewizji również robi się o nim coraz głośniej. Dla wszystkich powinien to być temat bardzo ważny, ponieważ ściśle wiąże się on ze zdrowiem, kondycją, sprawnością kwestiami o kapitalnym znaczeniu dla jakości życia. Jednak czy wszyscy rozumiemy to samo pod pojęciem zarządzanie kaloriami? Czy potrafimy zbilansować liczbę kalorii spożywanych z wydatkowanymi w trakcie wykonywania codziennych czynności czy dodatkowych ćwiczeń? Choć różne formy aktywności fizycznej stają się u nas coraz popularniejsze, jak wynika z badania Eurobarometru, ponad połowa Polaków (52%) w ogóle nie uprawia sportu, a zaledwie 5% społeczeństwa polskiego deklaruje regularne ćwiczenia!* Nadal istnieje w Polsce przestrzeń do edukowania ludzi w obszarze zdrowego i aktywnego stylu życia, a więc także właściwego zarządzania kaloriami. By sprawdzić, co na ten temat wiedzą i myślą Polacy, w marcu 2015 r. inicjator kampanii Zarządzanie Kaloriami, Polskie Towarzystwo Badań nad Otyłością, poprosił o opinie na ten temat 1000 osób w wieku powyżej 15 lat. We współpracy z TNS Polska zrealizowano wywiady bezpośrednie wspierane komputerowo (CAPI), by ocenić umiejętności Polaków w zakresie zarządzania kaloriami, poznać ich nawyki związane z liczeniem kalorii i bilansem energetycznym i opinie na temat problemów z utrzymaniem prawidłowej masy ciała. Jak odpowiadali respondenci badania? Zapraszamy do zapoznania się z treścią raportu. *Badanie specjalne Eurobarometru zostało przeprowadzone w 28 krajach członkowskich w okresie od 23 listopada do 2 grudnia 2014 r.
KOMENTARZ POLSKIEGO TOWARZYSTWA BADAŃ NAD OTYŁOŚCIĄ Szacuje się, że co piąty dorosły Polak choruje na otyłość, a jeszcze większy jest odsetek osób z rozpoznaniem nadwagi. Częstotliwość zachorowań na nadwagę i otyłość stale się zwiększa, co jest niepokojące również wśród dzieci. Zdecydowanie zbyt rzadko mówi się w Polsce także o powikłaniach otyłości, powodujących znaczne pogorszenie jakości życia chorych. Mogą to być problemy psychologiczne i emocjonalne obniżona samoocena, obniżony nastrój i depresja, a w najtrudniejszych przypadkach nawet niepełnosprawność, oznaczająca często konieczność zaprzestania pracy zawodowej, czy rosnące ryzyko zgonu. Podstawową przyczyną zachorowania na nadwagę i otyłość jest dodatni bilans energetyczny, tzn. przewaga energii pobranej w pożywieniu nad energią jaką wydatkuje organizm w postaci podstawowej przemiany materii, wytwarzania ciepła i aktywności fizycznej związanej z pracą i spędzaniem czasu wolnego. Leczenie otyłości jest procesem złożonym, w wielu przypadkach wymagającym współpracy interdyscyplinarnego zespołu złożonego z lekarza, dietetyka, rehabilitanta i psychologa, a czasem również chirurga bariatry. Trudności w uzyskaniu trwałych i zadawalających efektów redukcji masy ciała zwiększają się wraz z czasem trwania i nasilenia choroby. Wpływa na to nie tylko utrwalenie się niewłaściwych nawyków żywieniowych i obniżenie sprawności fizycznej, a w konsekwencji aktywności ruchowej, lecz także, jak już wspomniano, pojawianie się lub nasilanie problemów psychologicznych i emocjonalnych i chorób towarzyszących. Chorzy na otyłość często poszukują pomocy w miejscach, gdzie oferuje się im szybkie efekty przy niewielkim wysiłku z ich strony, sięgają po kolejne diety cud, a w konsekwencji po krótkotrwałym sukcesie ich choroba nasila się jeszcze bardziej. Należy podkreślić, że jedyną możliwością uzyskania trwałych rezultatów jest zmiana nawyków żywieniowych, a nie krótkotrwałe zastosowanie jakiejś diety czy krótkotrwałe zwiększenie ruchu.
KOMENTARZ POLSKIEGO TOWARZYSTWA BADAŃ NAD OTYŁOŚCIĄ Można powiedzieć, że najlepszą formą leczenia nadwagi i otyłości jest zapobieganie ich rozwojowi. Zarówno w zapobieganiu, jak i w leczeniu kluczowe znaczenie ma nauczenie się kontrolowania bilansu energetycznego, co inaczej można nazwać nauką zarządzania kaloriami przyjmowanymi w postaci pokarmów i napojów oraz wydatkowanymi w postaci aktywności fizycznej. Dlatego z inicjatywy Polskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością rozpoczyna się edukacyjna kampania medialna, której celem jest pomoc Polakom w nauczeniu się zarządzania kaloriami. Zgodnie z zasadami współczesnej promocji zdrowia edukacja zdrowotna powinna odpowiadać potrzebom osób, do których jest kierowana, dlatego przed wdrożeniem kampanii z udziałem TNS przeprowadzono badanie ankietowe wśród reprezentatywnej grupy dorosłych Polaków, którego celem była ocena ich wiedzy na temat kontroli bilansu energetycznego oraz ich zachowań związanych z tą kontrolą, a także pozyskanie wiedzy na temat potrzeb uzyskania informacji na ten temat. Wyniki przeprowadzonego badania uzasadniły potrzebę przeprowadzenia zaplanowanej kampanii, zarówno ze względu na niski poziom wiedzy jak i potrzebę jej uzyskania wyrażaną przez 55% badanych. Dodatkowo mamy nadzieję, że sposób przeprowadzenia kampanii zachęci do skorzystania z niej również osoby, które aktualnie nie wyrażają potrzeby nauczenia się zarządzania swoimi kaloriami. Prof. dr hab. n. med. Magdalena Olszanecka-Glinianowicz Prezes Polskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością Dr hab. n. med. Lucyna Ostrowska Wiceprezes Polskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością
SŁOWNIK ZARZĄDZANIE KALORIAMI proces kontrowania liczby kalorii spożywanych i wydatkowanych. Jeśli zjadamy więcej kalorii niż spalamy, nasza masa ciała zwiększy się; jeśli zjadamy mniej kalorii niż spalamy, nasza masa ciała zmniejszy się (nazywamy to ujemnym bilansem energetycznym ); jeśli zaś zjadamy tyle samo kalorii ile spalamy, utrzymamy masę na tym samym poziomie (mówimy wtedy o wyrównanym bilansie energetycznym ). Proces ten wspomagają takie działania jak dbałość o odpowiednią aktywność fizyczną, spożywanie żywności i napojów o obniżonej gęstości energetycznej np. poprzez stosowanie niskokalorycznych substancji słodzących (LCS), stosowanie naturalnych słodzików, np. stewii itd. Należy pamiętać, że w zapobieganiu rozwojowi otyłości ważne jest nie tylko prawidłowe żywienie, lecz także również regularna aktywność fizyczna. KALORIE SPOŻYWANE ilość energii dostarczana organizmowi wraz z posiłkami i napojami (dieta). KALORIE WYDATKOWANE ilość energii, jaką spalamy, będąca kombinacją tempa metabolizmu spoczynkowego (liczby kalorii potrzebnej do podtrzymania codziennych funkcji życiowych organizmu) i liczby kalorii, spalanych w trakcie każdej aktywności fizycznej. BILANS ENERGETYCZNY stosunek ilości energii pobranej z pożywieniem i napojami do energii wydatkowanej w postaci podstawowej przemiany materii (energia niezbędna do utrzymania organizmu przy życiu), wytwarzania ciepła i aktywności fizycznej w czasie dnia.
OCENA UMIEJĘTNOŚCI LICZENIA KALORII
CZY POLACY LICZĄ KALORIE? Ogromna większość z nas nie. Zaledwie 21% badanych kiedykolwiek liczyło kalorie. Wśród nich tylko 36%, uważa, że potrafi policzyć kaloryczność napojów i posiłków, które spożywa. Umiejętność obliczenia zużywanych kalorii jest jeszcze rzadziej spotykana. Co czwarty Polak, któremu zdarza się liczyć kalorie (24%), twierdzi, że potrafi policzyć, ile kalorii zużywa w trakcie codziennych czynności. Co ciekawe, prawie co czwarty zapytany (23%) twierdzi, że posiada zarówno umiejętność liczenia kalorii spożywanych, jak i tych wydatkowanych poprzez wykonywanie codziennych aktywności. 14% badanych potrafi policzyć tylko kaloryczność posiłków, a jedynie 2% umie policzyć zużycie kalorii. Brak obydwu umiejętności zadeklarowało więcej niż sześciu na dziesięciu badanych (62%). Umiejętność liczenia spożywanych kalorii częściej posiadają dwudziestolatkowie (51%) i osoby dobrze oceniające swoją sytuację materialną (46%). Dla inicjatora kampanii ten brak wiedzy i praktycznych umiejętności u Polaków to duże wyzwanie.
POLACY OCENIAJĄ SWOJE UMIEJĘTNOŚCI LICZENIA KALORII Niemal czterech na dziesięciu Polaków, którym zdarza się liczyć kalorie w posiłkach lub napojach (38%), dobrze ocenia swoją umiejętność liczenia kalorii przyjmowanych w codziennej diecie i zużywanych poprzez różnego rodzaju aktywności. Jedynie 4% uznało, że taką umiejętność opanowali bardzo dobrze. Niewielu więcej (43%) jest badanych, którzy nie mają tak dobrej opinii o swoich zdolnościach. Co dziesiąty uznał, że jego umiejętność liczenia kalorii przyjmowanych w codziennej diecie i wydatkowanych poprzez aktywności, jest bardzo zła. W tym przypadku również dostrzegamy w deklaracjach respondentów, że mimo powszechnego dostępu do informacji o kaloryczności żywności i napojów, Polacy mają trudności z zarządzaniem tą wiedzą. Najczęściej źle o swoich umiejętnościach oceny kaloryczności posiłków wypowiadali się czterdziestolatkowie (61%, w stosunku do 30% osób w wieku 20-29 lat).
NAWYKI ZWIĄZANE Z ZARZĄDZANIEM KALORIAMI
NAWYKI ZWIĄZANE Z LICZENIEM SPOŻYWANYCH KALORII = TERRA INCOGNITA Liczenie kalorii, by dawało efekty, powinno stać się przyzwyczajeniem musi być regularne. W naszym społeczeństwie to jednak ciągle cel do zrealizowania. Niemal wszyscy badani (95%) przyznali, że takich nawyków nie posiadają. Tylko pięciu na stu Polaków twierdzi, że posiada przyzwyczajenia związane z liczeniem kalorii. Wśród wymienianych zwyczajów najczęściej pojawiało się liczenie kalorii w posiłkach i zapisywanie liczby spożywanych kalorii.
GDZIE ZNAJDUJEMY KALORIE? Zdecydowana większość Polaków przyznaje, że nigdy nie liczyła kalorii w spożywanych posiłkach (79%). Grupa osób, które nie liczyły ich w spożywanych napojach, jest jeszcze większa 81%. Mężczyźni mają większą tendencję do tego, by nie liczyć w ogóle spożywanych kalorii, czy to w jedzeniu (90%, w stosunku do 69% kobiet), czy w napojach (90%, w stosunku do 72% kobiet). Mniej skore do sprawdzania kaloryczności są również osoby w wieku 60 lat i więcej (87%, w stosunku do 79% ogółu, nigdy nie liczyło kalorii w posiłkach, a 89%, w stosunku do 81% w napojach). Im wyższe wykształcenie, tym częściej respondenci liczyli spożywane kalorie.
KIEDY POLACY LICZĄ KALORIE W NAPOJACH I POSIŁKACH?
KIEDY POLACY LICZĄ KALORIE W NAPOJACH I POSIŁKACH? Polacy liczą kalorie w napojach i posiłkach przede wszystkim podczas stosowania diety odchudzającej (31%), podczas robienia zakupów spożywczych (25%) i podczas planowania lub przygotowywania posiłków (25%). Niektórzy respondenci wskazywali też, że zdarzało im się liczyć kalorie w napojach i posiłkach podczas imprez rodzinnych i towarzyskich (13%) i planując trening (10%). Nieco rzadziej natomiast respondenci liczą kalorie, zamawiając posiłek w restauracji lub w innym miejscu poza domem lub w czasie ciąży i karmienia (po 9%). Te wyniki to dobry start do dalszej edukacji społecznej nie tylko wśród osób z nadwagą czy otyłych, lecz także wśród wszystkich świadomych i dbających o zdrowie konsumentów.
PRODUKTY ŻYWNOŚCIOWE TYPU LIGHT NIE DLA POLAKÓW? Jednym z bezpiecznych sposobów obniżenia liczby przyjmowanych kalorii jest spożywanie żywności lub napojów o obniżonej kaloryczności lub light. Jednak według deklaracji niemal dziewięciu na dziesięciu Polaków (88%) ich nie konsumuje. Powodem, dla którego ta grupa jest aż tak liczna, może być fakt, że nie mamy nawyku sprawdzania kaloryczności napojów i wkalkulowywania ich do dziennego bilansu energetycznego. Tylko 6% respondentów przyznaje, że w ich diecie znajdują się produkty o obniżonej kaloryczności lub light. Najczęściej wymienianymi powodami spożywania takiej żywności i napojów są: niska kaloryczność, troska o własną figurę, chęć zrzucenia zbędnych kilogramów, cukrzyca i troska o zdrowie. Jak łatwo się domyślić napoje lub żywność typu light są częściej wybierane przez kobiety (9%, w stosunku do 3% mężczyzn) i osoby dobrze oceniające swoją sytuację materialną (13%, w stosunku do 2% źle oceniających swoją sytuację materialną).
BILANS ENERGETYCZNY
LEKCEWAŻYMY RÓWNOWAGĘ MIĘDZY AKTYWNOŚCIĄ FIZYCZNĄ I SPOŻYWANYMI KALORIAMI Aż 66% Polaków rzadko albo wcale nie planuje posiłków, zwracając uwagę na poziom swojej aktywności fizycznej. Biorąc pod uwagę fakt, że sama prawidłowa dieta jest ważna w zapobieganiu rozwojowi otyłości, lecz może być nieskuteczna, jeśli nie wzrośnie aktywność fizyczna, to zdecydowanie zbyt duża część społeczeństwa. Jest to kolejne wyzwanie, z którym przyjdzie zmierzyć się inicjatorom kampanii Zarządzanie Kaloriami, by zwiększył się odsetek osób planujących dietę z uwzględnieniem aktywności fizycznej. Jak dotąd tylko jedna piąta badanych (21%) planuje swoje posiłki w ten sposób często, zaledwie co jedenasty badany (9%) bardzo często, zawsze natomiast 4% respondentów.
INFORMACJE NA OPAKOWANIACH... SĄ POMOCNE! Na opakowaniu każdego produktu żywnościowego znajdują się informacje dotyczące jego wartości odżywczej. Niemal dwóch na trzech badanych (62%) sądzi, że oznaczenia umieszczone na opakowaniach produktów, dotyczące kaloryczności produktu oraz wskazanego dziennego spożycia poszczególnych składników odżywczych zawartych w nim, są pomocne w liczeniu przyjmowanych kalorii i planowaniu aktywności fizycznej, która pozwoli je zużyć. Zdecydowanie przekonany jest o tym co ósmy badany (12%). Nie pomagają one natomiast w zaplanowaniu liczby przyjmowanych kalorii według co czwartego respondenta (25%), któremu zdarza się liczyć kalorie. W sferze deklaracji jesteśmy więc mocni choć wiemy, gdzie szukać podstawowych informacji dotyczących kaloryczności żywności i napojów i doceniamy je, nadal na co dzień nie liczymy kalorii.
ZA DUŻO KALORII VS ZA MAŁO RUCHU CO NIEBEZPIECZNIEJSZE? Większość Polaków (59%) uważa, że nie da się wyróżnić dominującej przyczyny rozwoju nadwagi i otyłości respondenci słusznie zauważyli, że chodzi zarówno o dzienne przyjmowanie zbyt wielu kalorii, jak i zbyt niską aktywność fizyczną. Zbyt niska aktywność fizyczna częściej przyczynia się do rozwoju nadwagi i otyłości według co czwartego Polaka (27%). Zbyt duży apetyt natomiast jest cechą odpowiedzialną za występowanie nadwagi i otyłości według 14% badanych. Więcej jest zatem osób, które są zdania, że główną przyczyną nadwagi i otyłości są złe nawyki związane z brakiem ruchu. Osoby z wyższym wykształceniem częściej od pozostałych podkreślają wagę obydwu przedstawionych czynników w rozwoju nadwagi i otyłości (69%), co jest właściwym podejściem.
DOSTOSOWANIE POZIOMU AKTYWNOŚCI FIZYCZNEJ DO ILOŚCI SPOŻYWANYCH KALORII JEST TRUDNE Zarówno ograniczenie spożywanych kalorii, jak i zwiększenie poziomu aktywności fizycznej może stanowić wyzwanie. Jednak według trzech na pięciu Polaków (60%) poważniejszym problemem dla większości osób jest dostosowanie poziomu aktywności fizycznej do liczby spożywanych kalorii. To zgadza się z wynikami przytoczonych we wstępie badań mówiących o niewystarczającej aktywności fizycznej Polaków. Przyczyna ta częściej była wskazywana przez dwudziestolatków (71%), a także mieszkańców największych miast w Polsce (70%). Co szósty badany (16%) uważał, że ludzie częściej mają problemy z zachowaniem odpowiedniej liczby kalorii przyjmowanych w napojach i posiłkach.
POLACY A NADWAGA I OTYŁOŚĆ
BMI POLAKÓW W ramach badania dokonano też analizy występowania nadwagi i otyłości w Polsce. 43% badanych choruje na nadwagę lub otyłość, przy czym co trzeci respondent (32%) ma nadwagę. Prawidłową masę ciała częściej miały kobiety niż mężczyźni (64%, w stosunku do 49% mężczyzn). Częstość występowania nadwagi i otyłości zwiększała się z wiekiem. Rzadziej na nadwagę i otyłość chorowały osoby z wykształceniem podstawowym oraz wyższym.
POLACY CHCĄ NAUCZYĆ SIĘ, JAK ZARZĄDZAĆ KALORIAMI! Sposobem zapobiegania, jak i zwalczania problemów związanych z liczbą spożywanych i zużywanych kalorii jest m.in. zwiększanie świadomości ludzi poprzez ich edukację. Potrzebę edukowania ludzi w dziedzinie zarządzania kaloriami i kontroli bilansu energetycznego zauważa nieco ponad połowa Polaków (55%). To kobiety częściej uważają, że edukacja w tej kwestii jest potrzebna (60%, w stosunku do 50% mężczyzn). Podobnego zdania są również osoby z wyższym wykształceniem (66%). Oznacza to, że kampanie o charakterze edukacyjnym, takie jak zainicjowana przez Polskie Towarzystwo Badań nad Otyłością, uświadamiające jak ważna jest zależność między spożywanymi kaloriami a aktywnością fizyczną, są potrzebne.
WNIOSKI
WNIOSKI: 1. Większość Polaków nie liczy kalorii ani w posiłkach (79%), ani w napojach (81%). Ci jednak, którzy mają takie doświadczenia, nisko oceniają swoje umiejętności w tej kwestii. 2. Niemal wszystkim Polakom (99%) brak nawyków związanych z liczeniem kalorii. Najczęściej ta czynność wykonywana jest podczas stosowania diety odchudzającej, podczas robienia zakupów i planowania i przygotowywania posiłków. Polacy nie mają również w zwyczaju spożywania produktów żywnościowych typu light. 3. Polacy raczej rzadko dopasowują swoją aktywność fizyczną do spożywanych kalorii. 4. Zdaniem większości osób przyczyną nadwagi i otyłości są na równi dzienne przyjmowanie zbyt dużej liczby kalorii i zbyt mała aktywność fizyczna (59%). Co jednak ciekawe, to dostosowanie poziomu aktywności fizycznej do spożytych kalorii, a nie zachowanie odpowiedniej ich liczby w przyjmowanych napojach i posiłkach, jest częściej wskazywane jako poważniejszy problem większości ludzi (60%). 5. Nieco ponad połowa Polaków uważa, że edukacja ludzi na temat zarządzania kaloriami i bilansu energetycznego jest potrzebna (55%). Zadaniem inicjatorów kampanii Zarządzanie Kaloriami jest przekonać resztę społeczeństwa, że edukacja ta jest niezbędna do zadbania o odpowiedni bilans energetyczny, a w konsekwencji o dobre zdrowie Polaków.
DZIĘKUJEMY! Więcej informacji: MONIKA OLSZEWSKA Biuro prasowe kampanii Zarządzanie Kaloriami tel. (+48 22) 321 51 00, fax (+48 22) 321 51 01 e-mail: molszewska@onboard.pl Odpowiedzi na pytania merytoryczne udziela za pośrednictwem biura prasowego PROF. DR HAB. MAGDALENA OLSZANECKA-GLINIANOWICZ Polskie Towarzystwo Badań nad Otyłością