1
Odszkodowanie w ramach ubezpieczenia turystycznego Wakacje to czas, kiedy odpoczywamy od szefa, obowiązków domowych i codziennych problemów. Relaksujemy się nad morzem czy górskich ścieżkach. To jednak właśnie podczas urlopu często zdarzają się chwile nieuwagi, które mogą kosztować nas wiele. Żeby temu zaradzić, wielu z nas inwestuje w ubezpieczenie turystyczne. - W tym przypadku nie warto sugerować się tylko ceną. Powinniśmy się wcześniej zastanowić, jaki pakiet nas interesuje, czy przyda się nam tam, gdzie mamy zamiar spędzić urlop Może będziemy uprawiać sporty wysokiego ryzyka, jak na przykład paralotniarstwo czy skoki ze spadochronem? Wtedy powinniśmy zastanowić się nad rozszerzeniem pakietu ubezpieczenia. Należy tez zawsze dokładnie sprawdzić, co obejmuje nasze ubezpieczenie radzi Wojciech Kloska, dyrektor Departamentu Likwidacji Szkód Eventus Dochodzenie Odszkodowań. Dzięki ubezpieczeniu turystycznemu możemy ograniczyć zagrożenia związane z uszczupleniem naszego portfela, czyli na przykład: - koszty związane z powypadkowym leczeniem obrażeń ciała, - wydatki poniesione w związku z przeprowadzoną akcją ratowniczą czy też poszukiwawczą, - koszty związane z transportem medycznym po wypadku do kraju w celu dalszego leczenia, - wydatki z którymi musimy się liczyć w związku z towarzyszeniem w trudnych chwilach osoby bliskiej, - zadośćuczynienie bądź odszkodowanie, które będziemy musieli zapłacić, gdy z naszej winy albo braku rozwagi wyrządzimy innej osobie krzywdę lub uszkodzimy jej mienie sprzęt lub bagaż, (http://rzu.gov.pl/czesto-zadawanepytania/ubezpieczeniaturystyczne/po_co_ubezpieczac_sie_przed_wyja zdem_turystycznym_czy_warto_korzystac_z_ubez pieczen_turystycznych 1616) W sierpniu druga część cyklu o odszkodowaniach turystycznych. Dowiecie się z niej Państwo, m.in. co zrobić, jeśli ulegniemy wypadkowi na wakacjach. Fot.http://commons.wiki media.org/wiki/file:resc ueshowgdansk_32.jpg Fot. z okładki: http://commons.wikime dia.org/wiki/file:niechor ze_beach_- _grajdo%c5%82ek_06_% 28ratownik%29.JPG 2
Przykładowe sprawy Nasz klient podjechał na stację benzynową i zatankował paliwo LPG. Odjeżdżając zapomniał odłączyć pistolet od dystrybutora paliwowego i dopiero po przejechaniu 20 metrów zorientował się, że element dystrybutora został wyrwany Mężczyzna wysiadł, odłączył podłączony wąż, po czym nie informując o tym pracowników stacji, odjechał. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu. Koszt naprawy uszkodzonego dystrybutora wyniósł 5.365 złotych. Ubezpieczyciel początkowo odmówił wypłaty odszkodowania. Eventus Dochodzenie Odszkodowań odwołał się od tej decyzji. Po odwołaniu ubezpieczyciel uznał roszczenia i wypłacił żądaną kwotę w całości. mechanicznych. Dokumentacja z prowadzonego postępowania karnego, ze względu na upływ czasu, została wybrakowana co w praktyce uniemożliwiło zweryfikowanie informacji o wykupieniu polisy OC przez sprawcę wypadku. Kierujący ciągnikiem skręcając do swojego gospodarstwa przeciął pas ruchu i spowodował zderzenie z motocyklem prowadzonym przez naszego klienta. W wyniku wypadku poszkodowany doznał złamań (w tym z przemieszczeniem) i stłuczeń. W sprawie zostało uzyskane odszkodowanie w wysokości 55.000 zł zadośćuczynienia oraz około 2.000 zł tytułem roszczeń dodatkowych. Odszkodowanie zostało uzyskane z UFG z uwagi na brak informacji czy sprawca wypadku posiadał w chwili zdarzenia ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów Więcej przykładowych spraw znajdziecie na naszym profilu na facebook-u. Od czerwca jesteśmy także na Google+, gdzie także możecie nas obserwować! 3
Skończyła studia na kierunku technologia chemiczna jednak całe życie chciała zostać chirurgiem albo patologiem. Swoją karierę zawodową związała jednak z Eventus Dochodzenie Odszkodowań. Rozmowa z Karoliną Dywicką, specjalistą ds. obsługi Ekspertów w Eventus Dochodzenie Odszkodowań od dwóch lat - Jak się zaczęła Pani przygoda z Eventus Dochodzenie Odszkodowań? - O firmie dowiedziałam się od koleżanki ze studiów. Pierwszego sierpnia minie dwa lata odkąd tu pracuję. - Co w tej pracy uważa pani za najtrudniejsze? - Najtrudniejsze są sytuacje, gdy o należne odszkodowanie trzeba walczyć w sądzie. Poszkodowani nie wierzą w wygraną i boją się stawić na rozprawie. - A co pani najbardziej lubi w tej pracy? - W pracy najbardziej lubię robić opłaty do sądów. Jak każda kobieta lubię wydawać pieniądze. Chyba najbardziej cieszyłam się z tego nowego obowiązku, ponieważ w domu to także ja zajmuję się wszelkimi płatnościami. Poza tym lubię pracę biurową, kontakt z klientami, mecenasami, pracę wielozadaniową. Codziennie robię coś innego, uczę się nowych rzeczy, które na pewno przydadzą mi się w przyszłości. - Po takim ciężkim dniu trzeba jednak odpocząć - Moją pasją jest gotowanie, lubię czytać książki kucharskie i wyszukać nowych przepisów w Internecie. kocham jeździć samochodem i zwiedzać miejsca mało popularne, szczególnie w Polsce. Oczywiście lubię także chodzić na zakupy 4
PO GODZINACH CZYLI PASJE EVENTUSÓW Jacy jesteśmy? Co lubimy? Jakie skrywamy w sobie pasje i czym zajmujemy się po godzinach? Chcemy, dać się poznać nie tylko od służbowej, ale także od prywatnej strony. Dzisiaj kolej na Uśmiech proszę! Paulina Chmiel, mł. specjalistą ds. obsługi ekspertów - Jestem osobą skrytą z wielkim sercem, otoczoną grupką bliskich, oddanych przyjaciół mówi sama o sobie. Jako mała dziewczynka chciała zostać dziennikarką telewizyjną, radiową, a potem informatykiem. Ostatnie kilka lat pracowała jednak jako telemarketer, gdzie nauczyła się kontaktu z klientem. Pasją Pauliny jest przede wszystkim fotografia. - Moja przygoda z fotografią zaczęła się pięć lat temu, Swojego czasu codziennie robiłam zdjęcia, teraz mniej z braku czasu, ale myślę że niedługo do tego wrócę. Fotografuje widoki, zachody słońca, morza, jeziora, lasy ogólnie krajobrazy i kwiaty, rzadziej ludzi. Ciężko oddać ich naturę na fotografii. Kiedy znajdę chwilę, zajmuję się też obrabianiem zdjęć w różnych programach, ich retuszem, uwydatnieniem kolorów, łączeniem zdjęć w slajdy. Zdjęcia to pamiątka i szansa na uchwycenie ważnych chwil w życiu. Niedawno Paulina zapałała także miłością do podróży, choć przez długi czas była domatorką. - Teraz każdy wolny czas staram się spędzać poza domem. Lubię relaksować się na łonie natury. Kocham morze i spacery brzegiem morza. Każdy taki wyjazd sprawia, że nabieram energii, mogę odciąć się od codziennych spraw. Paulina jest jedynaczką, ale jak sama mówi, daleko jej do bycia rozpieszczoną. - Zostałam wychowana tak, aby sama radzić sobie ze swoimi problemami i twardo stąpać po ziemi. Pięć miesięcy temu adoptowałam 8- tygodniową suczkę. Po pracy staram się ją wychowywać. Na moje nieszczęście, kiedy coś zbroi, wie, jak mnie podejść, robiąc słodki pyszczek. Wtedy nie mam serca, żeby być na nią zła. 5
PrasÓWKA Jaka wysokość odszkodowania z kilku polis Czy opłaca się ubezpieczyć mienie firmy w kilku towarzystwach? Czy jeśli tak zrobię, to w przypadku dojścia do pożaru czy włamania otrzymam więcej niż jedno odszkodowanie? Ubezpieczenie majątku w kilku towarzystwach nie jest opłacalnym rozwiązaniem i nie zapewni odszkodowania wyższego niż wtedy, gdy przedsiębiorca kupi jedną polisę. Wynika to z istoty odszkodowania w ubezpieczeniach majątkowych, które polega na rekompensacie poniesionej straty. Zasadą jest, że w przypadku ubezpieczeń majątkowych można wyłącznie otrzymać odszkodowanie odpowiadające wartości poniesionej szkody, czyli stracie doznanej w następstwie zdarzenia objętego ochroną ubezpieczeniową, a nie wielokrotność odszkodowań z poszczególnych polis. Zgodnie z art. 8241 1 kodeksu cywilnego, o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia majątkowego nie może być wyższa od poniesionej szkody. Natomiast odszkodowanie będzie wyższe od poniesionej szkody przeważnie wtedy, gdy doszło do ubezpieczenia mienia, według wartości odtworzeniowej, kiedy to odszkodowanie nie uwzględnia stopnia zniszczenia utraconych rzeczy. Źródło: Regina Skibińska http://prawo.rp.pl/artykul/758378,1122653- Wysokosc-odszkodowania--z-kilku-polis.html Pies przestraszył emerytkę szczekaniem. Właściciele wypłacą odszkodowanie To właściciele zwierzęcia, które spowoduje uszczerbek na zdrowiu drugiej osoby odpowiedzialni są za wypłatę odszkodowania. Powoływanie się na naturalny instynkt zwierząt oraz brak fizycznego kontaktu zwierzęcia z poszkodowanym w momencie wypadku nie może być przyczyną wyłączenia odpowiedzialności wynika z orzeczenia Sądu Okręgowego w Olsztynie (IX Ca 137/14). Pozwani chcąc uniknąć odpowiedzialności powoływali się na argument, iż niemożliwym jest, żeby ich pies wystraszył powódkę, gdyż od 20 lat są jej sąsiadami. Kobieta więc, ich zdaniem, dobrze zdawała sobie sprawę z obecności zwierzęcia. Sąd uznał jednak, że agresywne zachowanie psa (mieszaniec o wielkości owczarka niemieckiego) bez kagańca - nawet wyprowadzanego na smyczy - mogło doprowadzić do wzbudzenia strachu u starszej kobiety, a tym samym przyczynić się do jej upadku. Z tego więc powodu właściciele muszą ponieść odpowiedzialność odszkodowawczą. Źródło: Maciej Suchorabski http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/809 224,pies-przestraszyl-emerytke-szczekaniemwlasciciele-wyplaca-odszkodowanie.html 6