Erasmus Extended Erasmus University Charter (2007-2013) 67307-IC-1-2007-1-PL-ERASMUS-EUCX-1 Erasmus code: PL RZESZOW02 Masarykova Univerzita v Brne Grzegorz (student archeologii) 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Tak, był tydzień integracyjny, organizowany przez stowarzyszenie studentów ISIC i tamtejszy dział współpracy z zagranicą. Każdy po przybyciu przechodził rejestrację czyli takie około godzinne spotkanie informacyjne i dostawał wszystkie potrzebne dokumenty i informacje jak postępować. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? Zapewnione były akademiki dla wszystkich tych, którzy w składanym podaniu on-line wyrazili chęć mieszkania w akademikach. Ale niektórzy studenci wybrali mieszkania. Owszem była kaucja wysokości 3000 tys. koron czeskich, ale nie trzeba było płacić za cały semestr z góry, a miesięczna rata za akademik wynosiła ok. 2800 koron. 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Jak by to powiedzieć, ceny dojazdów są naprawdę bardzo niskie, dostaje się zaświadczenie, że jest się studentem i można kupić bilet 3-miesięczny, który kosztuje jakieś 550 koron, czyli na polskie niecałe 80 zł. Z wyżywieniem też nie jest źle, jeśli chodzi o stołówki studenckie każdy student ma taką kartę gdzie może włożyć sobie pieniążki, a później płacić nią za obiady o 50% taniej, ale i tu jest pułapka, bo większości ludzi nie smakują obiady ze stołówek, a one same są otwarte tylko od poniedziałku do piątku, więc w weekend trzeba sobie samemu coś upichcić, a jedzenie powiedziałbym jak to w większym mieście jest droższe, tylko piwo jest tańsze od wszystkiego. 4. Ile trzeba dołożyć z "własnej kieszeni"? Nie obejdzie się bez dokładania z własnej kieszeni, chociaż mówią ze Czechy to tani kraj. Ja tak nie uważam, tu naprawdę tanie jest tylko piwo, a reszta tak samo jak w Polsce albo nawet i drożej. Owszem można wyżyć za te pieniądze, ale co to za życie, oszczędzanie na wszystkim, żeby tylko do końca pobytu starczyło i siedzenie tylko w pokoju, to się chyba mija z celem wyjazdu na wymianę, zwłaszcza jak organizowane są wycieczki, spotkania, imprezy, gdzie wszyscy twoi nowo poznani znajomi się wybierają ty też masz ochotę, ale czasami brak ci funduszy, więc trzeba dołożyć ze swoich oczywiście jeśli się ma z czego. Ale niestety nie oszukujmy się, dopiero na takiej wymianie człowiek naprawdę zauważa różnice dzielące np. nas polskich studentów z studentami np. z Hiszpanii, Francji, Niemiec i całej Skandynawii i nie mówię tu o znajomości języków, bo często ich przerastamy, tylko o stypendiach. Słyszymy te bajki o zjednoczonej Europie, tych wszystkich programach, z których możemy skorzystać, owszem możemy, tylko dostaniemy jako studenci z polski o? mniejsze stypendia na ten cel, czy polscy studenci maja inne żołądki niż Francuzi, Hiszpanie czy studenci ze Skandynawii?? ale nie będę się zgłębiał w szczegóły bo to chyba nie o to chodzi w tej ankiecie. Strona 1/10
5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? Dostęp do Internetu nie ograniczony zarówno w akademiku, jak i na uczelni, w każdym pokoju w akademiku były 2 gniazdka, a cena była doliczona do kosztów za akademik, natomiast na uczelni było mnóstwo komputerów z dostępem do Internetu dla studentów za darmo. 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. Jeśli chodzi o pomoc to bez najmniejszych wątpliwości była perfekcyjna, pani w dziale współpracy z zagranica, która odpowiadała za studentów Erasmusa była przemiła, zawsze chętna do pomocy i udzielania informacji. A jeśli chodzi o moją koordynatorkę to również nic nie można było jej zarzucić. 7. Pomoc studentów miejscowych? Międzynarodowych? Każdy student miał przydzielonego czeskiego tutora który bardzo dobrze mówił po angielsku i pomagał załatwiać różne sprawy np. bilet semestralny czy udzielał informacji jak zarejestrować Internet w pokoju itp. Studenci zagraniczni również byli chętni do pomocy jeśli poprosiło się ich o coś. 8. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? Jedyna dodatkowa oplata jaką uiściłem, to była opłata za legitymację, na którą kupowało się obiady, ale można było zapłacić również za kurs czeskiego, ale był nie obowiązkowy. 9. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? Jeśli chodzi o mój kierunek czyli o archeologię, to zajęcia były prowadzone wyłącznie w języku czeskim, ale na innych kierunkach po angielsku. Jeśli chodzi o zrozumienie to na początku były pewne problemy, ale z biegiem czasu w 90% były zrozumiałe. Kurs języka czeskiego, jak już wyżej wspominałem, był zapewniony, ale był nie obowiązkowy i płatny 2000 tys. koron czyli jakieś 300 zł. 10. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? Na tej uczelni obowiązują zasady, że studenci sami zapisują się na przedmioty przez Internet, to od nich zależy ile sobie wybiorą na semestr, gdyż mają uzbierać w ciągu 3 lat określoną ilość pkt. Ja wybrałem przedmioty związane z moją specjalizacją tutaj w Polsce i uczęszczałem z młodszymi rocznikami na zajęcia choć byłem tam na 5 roku. A jeśli chodzi o zajęcia dodatkowe to jest ich naprawdę sporo i w zależności od zainteresowań myślę, że każdy powinien znaleźć coś dla siebie. 11. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Rok jest zorganizowany na 2 semestry, pierwszy semestr, na którym ja byłem, zaczyna się w połowie września i trwa do przerwy świątecznej, a po przerwie cały styczeń to sesja egzaminacyjna, od lutego zaczyna się drugi semestr. 12. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? Strona 2/10
To zależy od kierunku, zaliczenia są raczej pisemne a egzaminy zarówno pisemne jak i ustne. Studenci Erasmusa są dobrze traktowani można się umawiać na inne terminy, poprawiać oceny, nie ma z tym problemów. Co do języka to głownie angielski, studenci romanistyki po francusku, bohemistyki po czesku, ja zdawałem po czesku, a nawet mieszanym polsko-czeskim, gdyż miałem zajęcia wyłącznie po czesku. 13. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Nie wiem czy kupowanie podręczników jest obowiązkowe, ja kupiłem jeden, bo chciałem, ale nie musiałem, więc podejrzewam, że na innych kierunkach jest tak samo i na pewno można podręczniki kserować. Jeśli chodzi o cenę kserowania to jest to jakieś 50% droższa niż w Polsce czyli jakieś 15 groszy za stronę. 14. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Owszem, były organizowane wycieczki i było ich sporo zarówno po Czechach, jak i okolicznych państwach np. były wycieczki do Bratysławy, Budapesztu, Pragi Krakowa, w zależności od tego, gdzie była inna cena ale średnio jakieś 2 tys. Koron (ok. 300 zł + na własne wydatki). 15. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Owszem, korzystałem z ubezpieczenia, ale na szczęście nie przytrafiło mi się nic złego, nie musiałem korzystać z pomocy lekarzy w trakcie mojego pobytu w Czechach. 16. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Jeśli chodzi o formę wypłaty grantu, to jestem nadal za tą, z której z korzystałem czyli gotówkowej. Ale już na miejscu skorzystałem z oferty czeskiego banku, który proponuje założenie darmowego konta, dla studentów 0 opłat, za pomocą którego można dokonywać płatności za akademik bez opłat, bo jeśli robimy to w banku to płaci się prowizje w przeliczeniu jakieś 7 zł. I liczba bankomatów w całym mieście jest zadowalająca. Jeśli chodzi o sprawy formalne to uczelnia zapewnia wszystkie wymagane dokumenty, dzięki którym można założyć konto bez żadnych problemów, nawet jeśli jest się cudzoziemcem. 17. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? Nowe?? Oczywiście ich system studiów, tak niedaleko od naszego kraju, a już poziom naprawdę europejski. Forma zapisywania się na przedmioty, zaliczenia i egzaminy wyłącznie przez Internet. Brak indeksów, wszystkie zaliczenia i oceny umieszczane są przez wykładowców na twoim osobistym profilu w systemie. Ale również liczba zagranicznych studentów pond 300 osób z całego świata min. USA, Kanada, Japonia Korea, Chiny, Australia, Turcja, z krajów Afrykańskich i całej Europy. 18. Przed czym chcielibyście przestrzec następnych studentów? Czytajcie e-malie, które wysyła biuro współpracy z zagranicą, można się z nich dużo dowiedzieć o spotkaniach, prezentacjach czy imprezach, ale również o tym ze można złożyć wniosek o stypendium Strona 3/10
mieszkaniowe i otrzymać od uczelni jakieś 6 tys. koron. 19. Co chcielibyście im doradzić? Jeśli wybieracie się do Brna to zapisujcie się jak najszybciej się da na wybrane przez siebie przedmioty, bo później nie ma miejsc na tych dobrze punktowanych zostają same nie ciekawe i za małą ilość pkt. 20. Dodatkowe uwagi dla studentów - kandydatów na wyjazd Nie ma się co zastanawiać, naprawdę opłaca się tam jechać, z Brna wszędzie jest blisko do Wiednia, Pragi, Bratysławy czy na Węgry i jeśli chodzi o kluby i puby to są naprawdę super i jest w nich co najważniejsze dla nas tanio pozdrawiam. Adam (student archeologii) 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Tak - Tydzień organizacyjny organizowany przez International Exchange Erasmus Student Network. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? Miejsce w akademiku mieliśmy od razu zapewnione, jeżeli tylko wyraziliśmy taką chęć podczas zgłoszenia na wymianę. Cena to około 3000 koron czeskich, czyli nieco ponad 100 euro miesięcznie, można było zapłacić za wszystkie miesiące z góry, kaucja wynosiła również około 3000 k. i później była odliczana od ostatniego miesiąca. 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Zaraz przy akademikach jest "Menza" - czyli studencka stołówka, która oferuje bardzo niskie ceny posiłków około 40 k - 6zł. Ja chodziłem prawie zawsze - dzięki korkom często byłem szybciej niż tramwajem czy busem, ale jeżeli ktoś woli ucisk miejskiej komunikacji to istnieje możliwość wykupienia trzymiesięcznej karty na wszystkie środki komunikacji miejskiej w Brnie za ok. 500k - co bardzo się opłaca. 4. Ile trzeba dołożyć z "własnej kieszeni"? Hmmm trudno określić, dużo zależy od miesiąca i częstotliwości imprezowania. 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? Internet był w pokojach za dopłatą miesięczną można było z niego korzystać - dopłata dotyczyła również korzystania z komputera - w sumie ok 200 k. Oprócz tego stanowiska komputerowe z internetem były w każdej bibliotece oraz niektórych budynkach Uniwersytetu. Strona 4/10
6. Pomoc studentów miejscowych? Międzynarodowych? Praktycznie każdy student przyjeżdżający do Brna posiadał swojego miejscowego opiekuna z IESN, który odebrał z stacji i pomógł się zadomowić w Brnie, służył również pomocą w razie jakichkolwiek problemów. 7. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? Opłata została pobrana za kartę IESN (ok. 400k.) dzięki, której można było darmowo wchodzić do niektórych klubów oraz brać udział w imprezach organizowanych przez ta organizację. 8. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? W moim przypadku prawie wszystkie zajęcia miałem w języku czeskim, ale mogłem uczestniczyć w specjalnych zajęciach dla przyjezdnych - niestety tematyka nie była dla mnie zachęcająca. Kurs języka czeskiego był płatny około 3500 k. 9. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? Przede wszystkim warto uczestniczyć w przedmiotach, których nie ma się możliwości studiować na rodzimej uczelni. Osobiście polecam zajęcia prowadzone przez Amerykanina w jego ojczystym języku z Archeologii Prekolumbijskiej, które wniosły wiele w mój rozwój naukowy. 10. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Rok podzielony jest na dwa semestry, Sesja trwa nieco ponad miesiąc. 11. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? Pytania na egzaminach były w języku czeskim tak jak zajęcia, ale odpowiedzi mogłem pisać w języku polskim - większość profesorów rozumiała i potrafiła czytać po polsku. 12. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Niczego nie trzeba było kupować, czasem materiały zapewniali wykładowcy drogą elektroniczną, ksero - 1 k. za stronę. 13. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Były organizowane liczne wycieczki dla studentów płatne - w zależności od ilości dni oraz odległości od Brna. 14. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Nie. Strona 5/10
15. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Ja założyłem konto w Polsce z kartą płatniczą typu MasterCard - dzięki czemu podczas transakcji płatniczych bank jedynie dokonywał przewalutowania z Euro na Korony po całkiem dogodnym kursie. Warto również założyć konto w Czechach co znacznie ułatwia opłacanie akademika itp. Marta (studentka ekonomii) 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Spotkanie integracyjno-informacyjne było organizowane przez uczelniane Biuro Współpracy z Zagranicą. Początkowo było to spotkanie w małej grupie, rozdanie materiałów informacyjnych i przekazanie podstawowych wiadomości. Kolejne spotkanie było organizowane dla wszystkich Erasmusów, na którym dokładnie przedstawiono zasady funkcjonowania uczelni i możliwości z tym związanych, na przykład dotyczące udziału w zajęciach sportowych czy korzystanie z biblioteki. Oprócz tego była organizowana przez biuro Erasmusa wycieczka integracyjna. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? Mieszkanie znalazłam jeszcze przed wyjazdem do Walencji na stronie internetowej Loquo - www.loquo.com. To największa strona z tego typu ofertami. Jest możliwość wynajęcia pokoju w akademiku, ale cena jest bardzo wysoka - z tego co się orientuję ok. 400 Euro za miesiąc. Dużo bardziej opłaca się wynajmować pokój lub mieszkanie z innymi studentami. Cena za wynajem mojego pierwszego pokoju - 160 Euro; po przeprowadzce w drugim semestrze do innego mieszkania - 140 Euro. Zazwyczaj w dniu przeprowadzenia się na mieszkanie podpisywana jest umowa z właścicielem. Wtedy też płaci się od razu czynsz za pierwszy miesiąc i kaucję, która jest zazwyczaj równowartością opłaty miesięcznej. Kaucja jest zwracana przy wyprowadzce. Opłaty za dany miesiąc są pobierane na początku bieżącego miesiąca. Oprócz tego co dwa-trzy miesiące płacone są rachunki za gaz, światło i wodę- średnio za miesiąc ok. 15-20 Euro 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Koszt mieszkania w Walencji na miesiąc wynosi minimalnie 450 Euro. Mieszkanie kosztuje ok. 200 Euro - w tym czynsz (minimalnie 140-160Euro) + rachunki (ok. 20Euro miesięcznie). Rachunki są zazwyczaj płacone co dwa, trzy miesiące lub zdarza się, że dopiero na sam koniec pobytu. Najlepiej mieszkać blisko uczelni, ponieważ transport w Walencji jest dość drogi. Za bilet 1-przejazdowy na metro -1,60 Euro, 10-przejazdowy-6,10 Euro, miesięczny -25,00 Euro. Ceny biletów autobusowych są nieznacznie droższe. Popularny jest wśród studentów dojeżdżających na uczelnię zakup roweru - ok. 50 Euro. Cena jedzenia jest podobna jak w Polsce, pod warunkiem, że jemy w domu a nie na mieście. Należy przeznaczyć na to ok. 150 Euro. Jest możliwość względnie taniego stołowanie się na kampusie uczelni. Za cały obiad cena wynosi ok. 4-4,50 Euro. Strona 6/10
4. Ile trzeba dołożyć z "własnej kieszeni"? Niestety stypendium nie wystarcza na pokrycie wszystkich kosztów pobytu, nawet jeżeli prowadzi się bardzo oszczędny tryb życia. Oczywiście w zależności kto i w jaki sposób żyje, zmieniają się koszty dlatego najprościej mogę powiedzieć, że stypendium wystarczyło na opłaty za mieszkanie i rachunki - w tym muszę zaznaczyć, że moje mieszkanie było najtańsze, z jakim się spotkałam. Wszyscy moi znajomi płacili czynsz po 200 Euro i więcej za miesiąc + rachunki. Dodatkowo należy mieć pieniądze na wyżywienie - ok.150 Euro (oczywiście żyjąc oszczędnie), przelot Polska-Walencja- cena w dwie strony łącznie z dojazdem do miasta,gdzie jest lotnisko- ok. 150-200 Euro. 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? Dostęp do Internetu jest zazwyczaj w każdym mieszkaniu za dodatkową opłatą - ok. 20 Euro miesięcznie. Dodatkowo na całym kampusie jest darmowy bezprzewodowy Internet. Jeżeli nie ma się własnego komputera, można korzystać z komputerów uczelnianych. Na każdym wydziale jest do tego przeznaczona salka komputerowa. Także w tzw. Domu Studenta- Casa de Alumno jest dużo stanowisk i z dostępem do Internetu nie ma problemu. 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. Jeżeli miałam jakiekolwiek pytania lub problemy mogłam się zgłosić do biura Współpracy z Zagranicą. Każdy wydział miał osobne takie Biuro. Zawsze uzyskałam odpowiedź czy pomoc. Nie było także problemów, jeżeli kontaktowałam się mailowo. Odpowiedzi dostawałam najpóźniej w ciągu jednego dnia roboczego. 7. Pomoc studentów miejscowych? Międzynarodowych? Każdemu studentowi z zagranicy jest przydzielony z uczelni mentor. Ma on w razie jakichkolwiek problemów pomóc Erasmusowi np.: przy szukanie mieszkania, załatwianiu formalności, itp. Ja nie potrzebowałam takiej pomocy. Jeżeli w trakcie semestru miało się jakikolwiek problem, można było poprosić studentów z Hiszpanii. Zawsze byli bardzo pomocni. 8. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? Studiowanie na mojej uczelni dla Erasmusów jest darmowe. Nie ma opłat za czesne czy legitymacje. Czasami zdarzało się, że wykładowca przyniósł dodatkowe materiały i zostawił je do skopiowania. To były jedyne opłaty i wynosiły maksymalnie kilka Euro raz na kilka miesięcy. Wszystkie inne materiały są umieszczane na stronie internetowej uczelni lub można je znaleźć w bibliotece. 9. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? Zajęcia były prowadzone w języku kastylijskim (czyli oficjalnym hiszpańskim), walencjańskim i angielskim. Wybór języka zależał od studenta. Zazwyczaj nie było problemów ze zrozumieniem. Jeżeli były, to tylko i wyłącznie spowodowane nieznajomością przez studenta danego języka. Były organizowane przez cały rok na uczelni darmowe kursy języka hiszpańskiego i innych języków. 10. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? Strona 7/10
To zależy oczywiście od predyspozycji, umiejętności językowych i zainteresowań. Każdy student na początku semestru dostaje informacje o wszystkich przedmiotach. Przedmioty różnią się pod względem ilości godzin - zarówno wykładów jak i ćwiczeń. Każdy przedmiot jest opisany - jaki program uwzględnia, czy będzie przewidziany projekt do opracowania, jak będzie wyglądał egzamin. Należy zwrócić uwagę na liczbę godzin, ponieważ czasami jest ich bardzo dużo np. tygodniowo po 3 godziny ćwiczeń + 8 godzin wykładów. Warto brać dodatkowe przedmioty ze względu na język. Słuchanie i robienie notatek w obcym języku bardzo pomaga w szybkiej nauce tego języka. Poziom języka angielskiego wśród studentów hiszpańskojęzycznych jest bardzo słaby. Teoretycznie zajęcia z j. angielskiego powinny być prowadzone na poziomie FCE, ale tak naprawdę zajęcia te mają dużo niższy poziom i studenci z zagranicy nie wynoszą z nich zbyt wiele. Dużo więcej można się nauczyć na innym przedmiocie prowadzonym po prostu w języku angielskim. Takie zajęcia bardzo polecam. 11. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Na UPV rok akademicki jest podzielony na semestry. Pierwszy semestr zaczyna się pod koniec września i kończy przed Bożym Narodzeniem. Po przerwie świątecznej wraca się od razu na sesję egzaminacyjną. Na początku lutego zaczyna się drugi semestr i trwa do końca maja. Letnia sesja egzaminacyjna kończy się w czerwcu. Zimowa sesja poprawkowa jest w okolicach kwietnia, natomiast letnia we wrześniu. 12. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? W Walencji jest bardzo dużo Erasmusów dlatego czasami zdarzało się, że na zajęciach nie było studentów z Hiszpanii. Z tego powodu studenci Erasmusa są traktowani na równi z Hiszpaniami. Mieliśmy takie same obowiązki i musieliśmy spełniać te same wymagania. Egzaminy były przeprowadzane w tym języku, w którym były prowadzone zajęcia. U niektórych wykładowców była możliwość wyboru języka, w którym chciało się pisać egzamin np. po hiszpańsku, angielsku, francusku czy niemiecku. 13. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Podręczniki i materiały w większości są udostępnione przez uczelnię. Czasami trzeba było kserować dodatkowe materiały przyniesione przez wykładowców na zajęcia, lecz było tych materiałów naprawdę mało. Jedyne książki, które należało kupić były do języka hiszpańskiego - 25 Euro książka + ćwiczenia. 14. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Były organizowane wycieczki -,jednodniowa ok. 20 Euro, kilkudniowe ok. 100 Euro. 15. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Nie korzystałam. 16. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Strona 8/10
Forma wypłaty była dla mnie odpowiednia. Pieniądze zostały przelane na moje konto walutowe założone w Polsce. Najtaniej jest mieć konto walutowe lub założone w kraju pobytu. Należy się zorientować przy wyborze konta, jakie są pobierane opłaty za miesiąc prowadzenia konta, za wybieranie pieniędzy z bankomatu - danego banku i bankomatów innych banków, a także jakie są opłaty przy płatnościach - np.: w supermarketach- to szczególnie należy sprawdzić, ponieważ lepiej nie nosić przy sobie większej gotówki tylko kartę. 17. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? Wszystko! Mieliśmy ze znajomymi powiedzenie: Nie dziw się, jesteś w Hiszpanii! Po prostu nie należy się zbytnio przejmować, bo i tak cię coś zaskoczy. Co było najciekawsze? 1. Mańana - czyli "spokojne" podejście Hiszpanów do wszystkiego - także formalności; 2. Sjesta - oprócz największych supermarketów wszystkie sklepy są wtedy pozamykane; 3. Dzieci bawiące się o 1 w nocy na ulicach miasta i imprezy nawet w środku tygodnia do białego rana; 3. Umiłowanie do fajerwerków, petard i hałasu (Fallas!); 4. W zimie jest cieplej na zewnątrz niż w mieszkaniu - duża większość mieszkań nie ma niestety ogrzewania; 5. Do wykładowców należy mówić po imieniu- inaczej są urażeni, że traktuje się ich jako starsze osoby - zwrotu Pan/ Pani używa się, jeżeli osoba ma co najmniej 60 lat, albo w sytuacjach bardzo oficjalnych; 6. Na egzaminy nie przychodzi się w oficjalnym stroju - nigdy, chyba że ktoś ma ochotę się bardzo wyróżnić. Nawet wykładowcy na egzamin przychodzą w stroju, w jakim zazwyczaj prowadzą zajęcia - czyli nieoficjalnym. 7. Wszyscy ze sobą rozmawiają. Niezależnie czy kogoś znasz czy nie, na pewno zapyta Cię ta osoba w windzie co słychać, czy podoba Ci się pogoda, co robisz w życiu przy okazji powie co sama robi 8. Wiele innych rzeczy, o których sami się przekonacie! 18. Przed czym chcielibyście przestrzec następnych studentów? To nie jest prawda, że Erasmusi nie muszą nic robić na uczelni i że przedmioty są zaliczane "za nic". Na UPV jest dużo zagranicznych studentów, dlatego wymagane jest od nich to samo co od studentów z Hiszpanii. Wielu wykładowców zwraca uwagę na obecność na zajęciach. 19. Co chcielibyście im doradzić? Od razu, po przyjeździe zorientujecie się jakie są możliwości na UPV - zajęcia sportowe, wyjazdy, wycieczki organizowane dla studentów. Oferta jest dość duża i warto z tego korzystać Z większości przedmiotów jest do napisania projekt, który zajmuje dość dużo czasu. Oprócz tego są egzaminy i zaliczenia ćwiczeń, dlatego jeżeli planujecie jakieś wycieczki to najlepiej planujcie je na początku semestru. Później nie będzie po prostu na to czasu. Na początku każdego semestru jest określony termin wyboru przez Internet przedmiotów. Po tym terminie nie da się zmienić tych przedmiotów. Hiszpanie są dość tolerancyjni odnośnie formalności jednak w tym wypadku po terminie nie można usunąć ani dodać żadnego przedmiotu. Tak samo lepiej przestrzegać dla własnego dobra terminów oddawania projektów. 20. Dodatkowe uwagi dla studentów - kandydatów na wyjazd. Mieszkania najlepiej szukać na ulicy Blasco Ibańez. Tam mieszka najwięcej studentów, ale ceny mieszkań są od 200 Euro i w górę. Tańsze mieszkania znajdziecie w dzielnicy Malvarossa- nie jest tak popularna wśród studentów, ale jest blisko uczelni i plaży. Jeżeli jeszcze nie znacie hiszpańskiego to przed wyjazdem nauczcie się podstawowych zwrotów pomocnych w podróży. Większość Hiszpanów nie mówi po angielsku albo nie chce mówić. Jeżeli jednak Strona 9/10
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org) Uniwersytet Rzeszowski mówią, to z taką "wymową hiszpańską" że i tak trudno ich zrozumieć - dlatego język, jakim się posługują jest nazywany "spenglish" a nie English. Jeżeli macie możliwość to warto wyrobić sobie kartę Euro Strona 10/10