Rynek walutowy Jednym z głównych elementów życia gospodarczego jest handel międzynarodowy. Przedsiębiorstwa importują lub eksportują środki produkcji oraz towary i usługi stanowiące efekt ich działalności. Stałym etapem w procesie transakcji handlowej wciąż jest wymiana walut na potrzeby rozliczenia kontraktu. Transakcje natychmiastowej wymiany walut (inaczej zwane transakcjami spot lub kasowymi) to transakcje polegające na wymianie jednej waluty na drugą po określonym kursie, gdy pomiędzy ustaleniem kursu a rozliczeniem transakcji mijają dwa dni robocze. Dwudniowy okres rozliczenia transakcji (data waluty spot) wynika ze standardów obowiązujących na rynku rozliczeń płatniczych - banki zobowiązane są dostarczyć środki w związku z realizacją transakcji najpóźniej w drugim dniu roboczym po jej zawarciu. Jeśli pomiędzy ustaleniem kursu a datą waluty wypada dzień wolny od pracy, datą dostawy środków jest kolejny dzień roboczy. Kurs walutowy Kurs spot (kurs kasowy) to cena jednostki waluty bazowej wyrażona w jednostkach waluty kwotowanej, gdzie rozliczenie następuje na drugi dzień roboczy po ustaleniu kursu przez strony transakcji. Walutą kwotowaną w Polsce jest polski złoty (PLN). Walutą bazową jest zawsze waluta obca. Waluta bazowa wraz z walutą kwotowaną tworzą parę walutową, np. USD/PLN. Niekiedy podaje się kurs jako cenę za 100 jednostek waluty bazowej, np. dla jena japońskiego (JPY). Zawsze dla pary walutowej kwotowane są dwa rodzaje kursu: kurs kupna (BID) - podawany zazwyczaj w tabelach kursowych jako pierwszy - i kurs sprzedaży (ASK, OFFER), przy czym kurs BID jest niższy: EUR/PLN 4,0058 4,1943 4,0058 - jest to kurs kupna euro (EUR) przez bank za polskie złote (PLN), inaczej: kwota, jaką zapłaci bank za kupno 1 euro od klienta, wynosi 4,0058 zł; 4,1943 - jest to kurs sprzedaży euro, czyli cena, po której bank sprzeda euro klientowi. W tabelach kursowych publikowany jest również kurs średni, czyli średnia z kursu kupna i sprzedaży danej waluty obcej. Kurs rośnie... Złotówka traci... Dolar się umacnia...
Mówiąc, że kurs rośnie lub spada, musimy przede wszystkim określić, o jaki kurs (cenę) i jaką walutę nam chodzi. Jeśli mówimy, że kurs złotego rośnie, mamy na myśli spadek wartości kwotowania w postaci np. USD/PLN, inaczej mówiąc: waluta krajowa umacnia się w stosunku do waluty obcej (mniej złotówek musimy zapłacić za 1 dolara). Jednakże gdy słyszymy, że kurs dolara rośnie, to mówiący te słowa ma na myśli wzrost wartości kwotowań USD/PLN - złotówka traci na rzecz dolara, czyli musimy zapłacić więcej złotówek za 1 dolara (złotówka słabnie, dolar umacnia się względem złotówki). Korzystaj ze swoich praw Tabela kursowa jest zazwyczaj stosowana w bankach do określonej wysokości transakcji. W sytuacji gdy transakcja przekracza daną kwotę (ustaloną w regulacjach banku), klient ma prawo do negocjacji kursu walutowego. W trakcie negocjacji przedsiębiorstwo ma dużą szansę na uzyskanie korzystniejszego kursu. Jednak bank nie ma obowiązku informowania klienta o przysługującym mu prawie. Wielu przedsiębiorców, nie znając swoich praw, traci na transakcjach wymiany walut realizowanych po kursie tabelarycznym. Wysokość transakcji uprawniająca do negocjacji kursu to zazwyczaj kilkadziesiąt tysięcy euro lub dolarów, lub ich ekwiwalenty, gdy wymianie podlegają inne waluty obce. Negocjacja kursu odbywa się telefonicznie z dealerem walutowym banku. Kryształowa kula? Kurs walutowy jest jednym z podstawowych poziomów odniesienia dla rynków finansowych. Instytuty badawcze, banki centralne czy innego rodzaju agencje codziennie publikują dane, które mają wpływ na kształtowanie się nastrojów na rynku walutowym. Informacje podawane na bieżąco przez agencje informacyjne (Reuters, Bloomberg) docierają niemal w tym samym momencie do większości uczestników rynku. Problemem jest zidentyfikowanie danych, które bezpośrednio wpływają na kursy walutowe. Ponadto interpretacja danych będzie różna w zależności od horyzontu inwestycyjnego oraz obranej strategii. Rynek walutowy jest przy tym niezwykle czułym i dynamicznym rynkiem finansowym. Jego zachowanie jest też czasami sprzeczne z teorią interpretacji danego wskaźnika, np. gdy opublikowana wartość wskaźnika była oczekiwana przez rynek i kursy zawierają już daną informację (mówimy wtedy, że informacja została zdyskontowana przez rynek). Dodatkowo znaczenie ma nie tyle bezwzględna wartość wskaźnika czy kierunek jego ruchu, ile fakt, czy opublikowany wskaźnik jest powyżej czy poniżej oczekiwań rynku. Wszystko to sprawia, że spekulowanie na temat przyszłości rynku walutowego jest nie lada sztuką. Spróbujmy nakreślić jednak elementarne zasady działania rynku walutowego. W poniższej tabeli zawarte są reguły określające teoretyczne reakcje kursu walutowego, dla którego PLN jest walutą kwotowaną, w zależności od podstawowych wskaźników określających stan polskiej gospodarki. Niestety, poniższe zależności niejednokrotnie przybierają inny kierunek w wyniku nakładania się wielu czynników. Wskaźnik Kierunek ruchu wskaźnika Reakcja kursu walutowego PKB wzrost wartości spadek wartości (PLN się umacnia) Stopy procentowe wzrost wartości spadek wartości Bezrobocie wzrost wartości spadek wartości Inflacja wzrost wartości spadek wartości
Na kształtowanie się kursu walutowego mają również wpływ interwencje NBP, zawirowania polityczne, transakcje spekulacyjne (np. zagranicznych banków inwestycyjnych), transakcje prywatyzacyjne, wydarzenia światowe (kataklizmy, afery, bankructwa), wystąpienia liderów politycznych (premier, ministrowie) i wypowiedzi znaczących ekonomistów (np. członkowie Rady Polityki Pieniężnej), jak też transakcje finansowe opiewające na wysokie sumy. Rynek terminowy Rynek, który daje możliwość zakupu lub sprzedaży waluty w określonym dniu w przyszłości po kursie ustalonym dzisiaj, to rynek terminowy. Kurs terminowy jest informacją, za ile jednostek waluty kwotowanej można kupić lub sprzedać walutę bazową na określoną datę w przyszłości. Jest to teoretyczny kurs w terminowej dacie waluty, obliczany na podstawie oprocentowania walut wchodzących w skład danej pary walutowej, które jest aktualne na dzień wyceny transakcji. Jak już jednak wiemy, kurs na skutek oddziaływania wielu czynników podlega wahaniom, dlatego też nie ma gwarancji, że obliczony dzisiaj kurs terminowy faktycznie nastąpi w przyszłości. Ryzyko walutowe Bank jest w stanie zaoferować klientowi dostawę waluty na dowolny dzień roboczy w przyszłości. Taki rodzaj transakcji to forward lub Non Deliverable Forward (NDF). Forward lub NDF jest to umowa pomiędzy bankiem a klientem zobowiązująca obydwie strony do rozliczenia w przyszłości zakupu lub sprzedaży waluty po kursie terminowym ustalonym w dniu zawarcia umowy. Dla transakcji forward następuje fizyczna wymiana pełnych nominałów w dniu rozliczenia (rozliczenie brutto), w przypadku transakcji NDF strony rozliczają się poprzez wyrównanie różnicy pomiędzy ustalonym kursem terminowym a kursem referencyjnym (fixing NBP lub rynkowy kurs spot) w terminowej dacie waluty, dla nominału transakcji (rozliczenie netto). Nominał dla transakcji NDF określany jest jedynie jako wielkość rozrachunkowa, w celu ustalenia wielkości płatności wyrównawczej. Sytuacja 1 10 marca strony ustalają, że 10 czerwca bank kupi od klienta 100 tys. euro po 4 zł. W przypadku zawarcia forward (rozliczenie brutto) bank 10 czerwca przelewa na rachunek klienta 400 tys. zł, z rachunku klienta bank zdejmuje 100 tys. euro. Gdy kurs rynkowy wynosi np. 3,90, klient teoretycznie zarobił 0,1 zł na jednym euro, czyli tu 10 tys. zł, bo firma teoretycznie po dokonaniu rozliczenia transakcji forward z bankiem może na rynku kupić 100 tys. euro, które sprzedała bankowi po 3,90 zł (więc ostatecznie ma tyle samo euro co przed transakcją + 10 tys. zł zysku). W przypadku zawarcia NDF (rozliczenie netto) 10 czerwca bank jedynie przelewa na rachunek klienta 10 tys. zł. NDF jest o wiele mniej skomplikowany operacyjnie, generuje mniejsze ryzyko dla obydwu stron, poza tym 10 czerwca firma czy bank mogą nie mieć 100 tys. euro lub 400 tys. zł wolnych środków na rachunku do przelania. W takiej sytuacji może zajść konieczność zerwania jakieś lokaty albo pożyczki, itp. A to jest kłopotliwe i kosztuje... A efekt jest taki sam - zysk (lub strata) 10 tys. zł (dla firmy jest to właśnie korzyść finansowa z zawarcia NDF). Inną korzyścią jest zabezpieczenie/ustalenie kursu na przyszłość. Dlatego firmy wolą NDF.
Sytuacja 2 Klient jest importerem półproduktów do wyrobu napojów. 10 marca wypada termin płatności faktury wystawionej przez zagranicznego kontrahenta. Faktura jest płatna w dolarach amerykańskich. Kurs USD/PLN jest niestabilny, klient obawia się jego wzrostu, gdyż prognozy kwartalnego PKB i wskaźnika zatrudnienia dla Polski są słabe. Klient pragnie zabezpieczyć się przed ryzykiem zmiany kursu walutowego. W dniu 8.02.2010 klient zawiera więc z bankiem transakcję forward na kupno od niego 200 000 USD na terminową datę waluty 8.03.2010 po kursie USD/PLN 3,00. Oznacza to, że 8 marca klient będzie musiał wpłacić do banku 600 000 PLN, w zamian za co otrzyma od banku 200 000 USD. W przypadku NDF strony rozliczyłyby jedynie różnicę pomiędzy kursem terminowym USD/PLN 3,00 a kursem rynkowym z dnia 8 marca. Przy zakupie dolarów po kursie 3,00 firma zyskuje, jeśli w terminowej dacie waluty (czyli 8.03.2010) kurs rynkowy okaże się wyższy, np. wyniesie 3,20. W takiej sytuacji importer zyska na transakcji forward 40 000 PLN. Rozliczenie transakcji ma następującą postać: (3,20-3,00) * 200 000 USD = 40 000 PLN. Jeśli zawartą transakcją był NDF, bank przeleje na rachunek firmy 40 000 PLN, firma nie dokonuje żadnych płatności. W przypadku forward firma może zrealizować zysk poprzez złożenie 8 marca zlecenia sprzedaży otrzymanych dolarów po kursie rynkowym. Przykład znacznie upraszczamy, stosując kursy średnie. Z drugiej strony, zauważmy zagrożenie, jakie stanowi strata w przypadku, gdy kurs referencyjny w dacie terminowej spadnie poniżej ceny 3,00. Obliczenia straty są analogiczne do zaprezentowanych powyżej: (2,80-3,00) * 200 000 USD = (-40 000) PLN W trakcie trwania kontraktu, czyli w naszym przykładzie pomiędzy 8 lutego a 8 marca, nie jest możliwe zerwanie transakcji np. w momencie, gdy kurs rynkowy będzie dla firmy korzystny. Rozliczenie następuje tylko i wyłącznie w dacie terminowej. Analogiczną postać ma transakcja zawarta przez eksportera - profil wypłaty jest jednak odwrotny (dla eksportera korzystniejsza jest słaba złotówka). Czy jednak warto? Główne korzyści wynikające z zabezpieczenia instrumentem forward lub NDF to ograniczenie ryzyka walutowego i pewność co do warunków transakcji w przyszłości. Banki często deklarują również brak opłat i prowizji związanych z tego rodzaju transakcjami. W przypadku wykorzystania forward lub NDF planowanie przepływów finansowych firmy jest łatwiejsze i o wiele bardziej precyzyjne. Dolnym limitem nominału dla transakcji forward lub NDF jest kilkadziesiąt tys. złotych lub ekwiwalent w walucie obcej. Klient nie musi zazwyczaj podejmować żadnych dodatkowych działań uprawniających go do zawarcia transakcji, wystarczy rachunek prowadzony w banku, w którym transakcja będzie obsługiwana. Być może warto... więc sprawdźmy, jakie są inne możliwości wykorzystania transakcji forward. Sytuacja 3 Tym razem importer chciałby ustalić z bankiem kurs zakupu USD/PLN, ale pragnie dodatkowo mieć możliwość odniesienia korzyści finansowej w przypadku, gdyby kurs w przyszłości spadł.
Rozwiązaniem może być forward o następującej strukturze: obustronne zobowiązanie do kupna lub sprzedaży określonej kwoty waluty bazowej w określonej dacie terminowej po uzgodnionym wcześniej kursie terminowym lub po kursie terminowym poprawionym o część korzystnej dla klienta zmiany kursu rynkowego (w zależności od ustalanego w dniu zawarcia umowy poziomu partycypacji klienta - im większy poziom partycypacji klienta w transakcji, tym większą część korzystnego odchylenia kursu rynkowego od kursu terminowego będzie uwzględniał ostateczny kurs transakcyjny). Kurs terminowy ustalono na USD/PLN 3,05, przy poziomie partycypacji importera równym 50%. Jeśli kurs referencyjny (rynkowy) w dacie terminowej będzie równy bądź wyższy niż 3,05 (niekorzystny dla importera), kupi on 200 000 USD po kursie terminowym. Jednak jeżeli kurs odniesienia (rynkowy) w dacie rozliczenia będzie niższy od kursu terminowego (np. wyniesie USD/PLN 2,90), importer zrealizuje transakcję po kursie 3,05 poprawionym o korzystne zmiany kursu rynkowego zgodnie z ustalonym poziomem partycypacji. Klient kupuje więc 200 000 USD po kursie 2,9750. Rozliczenie ma następującą formę: USD/PLN (3,05 - (3,05-2,90) * 50%) = USD/PLN 2,9750. Korzyścią wynikającą z tak skonstruowanego kontraktu forward jest osiągnięcie efektywnego kursu transakcyjnego, który będzie częściowo uwzględniał pozytywne zmiany na rynku walutowym. Limity na nominał takiej transakcji forward są jednak zazwyczaj o wiele wyższe względem klasycznego forwardu. Sytuacja 4 Importer po raz kolejny korzysta z usług banku. Po krótkiej rozmowie uznaje, że jest w stanie zaakceptować wahania kursu USD/PLN dokładnie w granicach 2,90-3,20. Bank proponuje transakcję forward, która umożliwia zakup waluty bazowej w przyszłości po kursie dolnym lub górnym, w zależności od poziomu kursu referencyjnego. Zgodnie z życzeniem klienta bank ustalił więc kursy graniczne transakcji na USD/PLN 2,90 i 3,20. Gdy w dniu rozliczenia transakcji okaże się, że kurs referencyjny jest niższy od kursu dolnego (USD/PLN 2,90), importer będzie musiał kupić walutę po kursie dolnym. Jeżeli kurs odniesienia będzie wyższy niż ustalony w transakcji forward kurs górny, klient kupi walutę po kursie USD/PLN 3,20. Natomiast jeśli kurs rynkowy w dacie terminowej zawrze się w przedziale 2,90-3,20, importer zrealizuje transakcję wymiany walut po kursie rynkowym. Zabezpieczenie tego rodzaju forwardem daje firmie pewność, że nie kupi ona waluty drożej niż po kursie
3,20, a jednocześnie będzie miała możliwość skorzystania w pewnym stopniu na pozytywnych zmianach kursu rynkowego. Sytuacja 5 Importer poszukuje produktu, który obniży mu efektywnie koszt zakupu dolarów. Bank proponuje transakcję o następującej konstrukcji: kupno 200 000 USD w dacie rozliczenia po kursie terminowym lub kupno waluty po kursie rynkowym i wynagrodzenie klienta poprzez rekompensatę. Kurs referencyjny[1] dla transakcji ustalono na USD/PLN 3,15. Kurs terminowy określono na poziomie USD/PLN 3,00. Jeśli w dniu rozliczenia kurs rynkowy będzie wyższy niż ustalony w dniu zawarcia umowy kurs referencyjny (np. 3,20), importer zakupi walutę po kursie rynkowym oraz otrzyma rekompensatę, którą stanowi iloczyn nominału transakcji i różnicy pomiędzy ustalonym kursem referencyjnym a ustalonym kursem terminowym. Rekompensata wyniesie więc w tym przypadku 200 000 USD * (3,15-3,00) = 30 000 PLN. Efektywnie importer obniży więc sobie kurs wymiany do USD/PLN 3,05 (= 3,20-0,15). Jeśli w dacie terminowej kurs rynkowy USD/PLN będzie na poziomie równym lub niższym od ustalonego w umowie kursu referencyjnego, importer zakupi dolary po kursie terminowym 3,00. Inne zastosowanie - spekulacja Transakcje forward są stosowane głównie w celu zabezpieczenia ryzyka walutowego. Innym powszechnym zastosowaniem jest spekulacja, czyli np. zakup waluty za pomocą NDF przez przedsiębiorcę, który liczy na wzrost kursu jedynie w celu wygenerowania zysku. Jednakże spekulacja na rynkach finansowych nie powinna być przedmiotem zainteresowania podmiotów gospodarczych z branży niefinansowej. Bankructwa polskich spółek mające miejsce podczas kryzysu opcyjnego są dobitnym przykładem fatalnych skutków, jakie może mieć spekulacja na rynku walutowym. Kontrakty futures Zbliżonym instrumentem do kontraktów forward są kontrakty futures. W odróżnieniu od transakcji forward, kontraktami futures handluje się na rynku regulowanym, czyli giełdzie (GPW w Warszawie). Nie ma możliwości zakupienia kontraktu futures bezpośrednio od banku. Kontrakty futures są w wysokim stopniu standaryzowane. Oznacza to, że nominał, waluta, termin realizacji i inne szczegóły transakcji są z góry ustalone przez giełdę. W związku z tym dopasowanie nominału kontraktu do wartości transakcji handlowej w celu zabezpieczenia jej ryzyka walutowego jest trudniejsze. Ponadto kontrakty futures rozliczane są względem rynku codziennie (tzw. procedura marking-to-market), w związku z czym utrzymanie pozycji w przypadku rozliczenia pod koniec dnia ze stratą wymaga od klienta niejednokrotnie dopłacania kwoty brakującej do uzyskania ustalonego przez giełdę poziomu depozytu. Klienci muszą również wpłacić w momencie zawarcia umowy tzw. depozyt początkowy. Depozyty stanowią procent wartości kontraktu (nominału transakcji) lub są określane przez giełdę kwotowo. Zaletą kontraktu jest płynność - jako standaryzowany instrument ma on wielu potencjalnych nabywców, więc w każdej chwili firma może odsprzedać kontrakt. Podmiot regulujący obrót kontraktami futures ogranicza ryzyko niewypłacalności drugiej strony kontraktu dzięki systemowi codziennych rozliczeń i depozytów
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org) zabezpieczających. Więcej informacji o obrocie kontraktami futures można znaleźć np. na stronie GPW w Warszawie (www.gpw.pl) lub www.futures.pl. Mariusz Świderski pracownik Banku PKO SA absolwent Uniwersytetu Warszawskiego stypendysta General Electric Foundation i Institute of International Education Niniejszy artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi oferty ani rekomendacji do zawarcia jakiejkolwiek transakcji. Artykuł przedstawia prywatne opinie autora i nie powinien stanowić podstawy do podjęcia jakichkolwiek decyzji. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podjęte z wykorzystaniem informacji zawartych w niniejszym artykule. [1]Kurs odniesienia na potrzeby rozliczenia transakcji forward lub NDF (zazwyczaj kursem referencyjnym jest fixing NBP lub kurs rynkowy). Artykuł pochodzi z kwietniowego i majowego Biuletynu Euro Info 2010