Problem kary w polskiej myœli humanitarnej XVIII wieku Uwagi krytyczne



Podobne dokumenty
Glosa do wyroku Naczelnego S¹du Administracyjnego z dnia 22 sierpnia 2000 r. IV SA 2582/98*

Glosa. do wyroku S¹du Najwy szego z dnia 11 stycznia 2001 r. IV CKN 150/00*

Krzysztof Walczak* Wp³yw fuzji i przejêæ na zatrudnienie pracowników wybrane zagadnienia 1

WYROK z dnia 7 wrzeœnia 2011 r. III AUa 345/11

Przekszta³cenie spó³ki cywilnej w spó³kê

%*$*+ Modelowa koncepcja kultury informatycznej spo³eczeñstwa. Krystyna Polañska. Za³o enia teoretyczne

Bogdan Nogalski*, Anna Wójcik-Karpacz** Sposoby motywowania pracowników ma³ych i œrednich przedsiêbiorstw

EGZAMIN MATURALNY Z WIEDZY O SPO ECZEÑSTWIE

Ma³gorzata Serwach 88 PRAWO ASEKURACYJNE 2/2014 (79) ORZECZENIA I GLOSY

Die heutige Veranstaltung versteht sich aber auch

Adam Szpunar. Przedawnienie uprawnieñ z tytu³u zachowku

Delegowanie pracowników podstawowe regulacje prawne.

PROGRAM. 1. Jakość życia. 2. Opis przeprowadzonych badań. 3. Wyniki badań empirycznych. 4. Przedsiębiorczość

SPIS TREŒCI. (Niniejszy MSRF stosuje siê przy badaniu sprawozdañ finansowych sporz¹dzonych za okresy rozpoczynaj¹ce siê 15 grudnia 2009 r. i póÿniej.

WK AD RANCJI I NIEMIEC DO PRAC KONWENTU EUROPEJSKIEGO DOTYCZ CYCH ARCHITEKTURY INSTYTUCJONALNEJ UNII EUROPEJSKIEJ

MIÊDZYNARODOWY STANDARD REWIZJI FINANSOWEJ 520 PROCEDURY ANALITYCZNE SPIS TREŒCI

WP YW STRUKTURY U YTKÓW ROLNYCH NA WYNIKI EKONOMICZNE GOSPODARSTW ZAJMUJ CYCH SIÊ HODOWL OWIEC. Tomasz Rokicki

SPIS TREŒCI. (Niniejszy MSRF stosuje siê przy badaniu sprawozdañ finansowych sporz¹dzonych za okresy rozpoczynaj¹ce siê 15 grudnia 2009 r. i póÿniej.

FORUM DEBATY PUBLICZNEJ SPRAWNE I SŁUŻEBNE PAŃSTWO VII SEMINARIUM EKSPERCKIE SYSTEM STANOWIENIA PRAWA SYSTEM ŹRÓDEŁ PRAWA

Katedra Lingwistyki Formalnej, Uniwersytet Warszawski. Sprostowanie. do artykułu Andrzeja Markowskiego. Dwudziestolecie Rady Języka Polskiego

Wyroby medyczne Systemy zarządzania jakością Wymagania do celów przepisów prawnych

Umiejscowienie trzeciego oka

ukasz Sienkiewicz* Zarz¹dzanie kompetencjami pracowników w Polsce w œwietle badañ

============================================================================

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

WYROK z dnia 26 lipca 2011 r. I ACa 691/11

O Królowaniu królowi Cypru fragmenty

Powszechność nauczania języków obcych w roku szkolnym 2001/2002

KONFERENCJE PRZEDZJAZDOWE

Dziennik Urzêdowy. cz³onka gospodarstwa domowego najemcy nie mo e byæ

RADA EUROPY EUROPEJSKI TRYBUNA PRAW CZ OWIEKA CZWARTA SEKCJA. SPRAWA D. M. przeciwko POLSCE 1

MIÊDZYNARODOWY STANDARD REWIZJI FINANSOWEJ 250 UWZGLÊDNIENIE PRAWA I REGULACJI PODCZAS BADANIA SPRAWOZDAÑ FINANSOWYCH

Artyku³y. Przelew wierzytelnoœci a upad³oœæ d³u nika przelewanej. Z problematyki przekszta³cenia u ytkowania wieczystego

Glosa Pytania i odpowiedzi Recenzja Aktualno ci Przegl¹d orzecznictwa Przegl¹d prawodawstwa Co pisz¹ inni...

SZKICE Z PRAWA UPAD OŒCIOWEGO. SZKIC PIERWSZY O SKUTKACH ODST PIENIA PRZEZ SYNDYKA OD UMOWY WZAJEMNEJ

Temat: Zasady pierwszej pomocy

BL TK/15 Warszawa, 7 lipca 2016 r.

Po co nam dobro wspólne, po co nam rzeczpospolita?

Spis treści Rozdział I. Kara kryminalna i jej racjonalizacja 1. Kara kryminalna, jej istota i cele 2. Sprawiedliwość naprawcza

Katedra Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego - dr Agnieszka Barczak - Oplustil

Zgodnie z art. 1 ust. 4 ustawy z dnia 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku

1. Domowa gospodarka, czyli jak u³o yæ bud et

Wykonanie remontu wewnêtrznych instalacji elektrycznych wraz z przyù¹czem kablowym w budynku Agencji przy ul. Fredry 12.

Podstawowe warunki prowadzenia apteki Wydawanie produktów leczniczych

Prawo karne intertemporalne obowiązywanie ustawy karnej w aspekcie czasowym. Pojęcie prawa intertemporalnego Obowiązywanie ustawy karnej

Zamość Rotunde im Museum des Martyriums

OPINIA KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA. z dnia 13 grudnia 2016 r. w przedmiocie poselskiego projektu ustawy Przepisy wprowadzające

HISTORIA POWSZECHNA USTROJU I PRAWA. Autor: TADEUSZ MACIEJEWSKI. Część I. Starożytność

OFERTA NIP... REGON... http

EGZAMIN MATURALNY 2012 JĘZYK NIEMIECKI

USTAWA. z dnia 9 lipca 2003 r.

Opinia do ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny oraz ustawy o Policji (druk nr 1009)

ARKUSZ PRÓBNEJ MATURY Z OPERONEM

Skuteczny strza³ na bramkê jest najwa niejszym elementem dzia³ania ofensywnego w grze w pi³kê no n¹.

SPIS TREŒCI. (Stosuje siê przy badaniu sprawozdañ finansowych sporz¹dzonych za okresy rozpoczynaj¹ce siê 15 grudnia 2009 r. i póÿniej) Paragraf

TADEUSZ BOROWSKI Proszę państwa do gazu

C U K I E R N I A. K Warszawa, ul. Opaczewska 85 (róg ul. Kurhan) tel.: , fax: k-2@k-2.com.

Temat miesi¹ca numer. Sportu Wyczynowego, czyli o potrzebie upowszechniania wiedzy naukowej o sporcie

Feliks Prusak Podwyższenie granic grzywny, czy progów rozgraniczających przestępstwa i wykroczenia skarbowe. Palestra 40/1-2( ), 29-32

III. TECHNIKI PREZENTACJI PRODUKTU \ US UGI

Podatnik w postępowaniu podatkowym

Otoczenie prawne ochrony prawnej w Polsce i w Niemczech

Dominik Màczyƒski. Podatek akcyzowy. w prawie polskim i europejskim. Komentarz. Podatkowe Komentarze Praktyczne

Opinia do ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny, ustawy Kodeks karny wykonawczy oraz ustawy Prawo ochrony środowiska (druk nr 754)

ZBIGNIEW LASOCIK KILKA UWAG O ROLI ORGANIZACJI POZARZ DOWYCH W PAÑSTWIE DEMOKRATYCZNYM

Wiedza o spo eczeƒstwie Kalendarz przygotowaƒ do matury 2007

Jak pomóc dziecku w n auc u e

WYBRANE ZAGADNIENIA NORMALIZACJI W DZIEDZINIE JAKOŒCI

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. Protokolant Dorota Szczerbiak

DZIENNIK USTAW RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Nazwa procedury: Pierwszy dowód osobisty. Wymagane dokumenty: - wypełniony wniosek o wydanie dowodu osobistego,

Seite 1 DEUTSCH HAT KLASSE NIEMIECKI MA KLASĘ W SZKOLE PODSTAWOWEJ

Charakterystyka ma³ych przedsiêbiorstw w województwach lubelskim i podkarpackim w 2004 roku

POSTANOWIENIE. SSN Barbara Skoczkowska (przewodniczący) SSN Andrzej Ryński SSN Andrzej Stępka (sprawozdawca)

ISSN CURRENDA sp. z o.o. Redaktor naczelny: Prezes S¹du Apelacyjnego w Gdañsku Anna Skupna

ZAWODOWIEC HARCERZ. Ten artyku³ jest rozszerzeniem krótkiego tekstu, który ukaza³ siê w grudniowym wydaniu internetowego Na tropie.

Warszawa, dnia 6 sierpnia 2013 r. Poz. 892

Przeszczepienie nerek Najczêœciej zadawane pytania

Einbau von Rauchwarnmeldern nach DIN 14676

Ochrona prawa do wizerunku

Cje. Postępowanie przed sądem I instancji II. Postępowanie karne

VI Liceum Ogólnokszta³c±ce w Katowicach

Akademia Kompetencji Trenerskich

Problem rozbie nego brzmienia imion i nazwisk

Kodeks karny. Stan prawny: luty 2014 roku. Wydanie 1

Ma³gorzata Serwach ORZECZENIA I GLOSY. Teza. Glosa

Einkommensteuergesetz Körperschaftsteuergesetz Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych Ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych

BRAK POŁĄCZEŃ TRANSGRANICZNYCH HAMULCEM ROZWOJU GOSPODARCZEGO REGIONU NA PRZYKŁADZIE KOSTRZYNA NAD ODRĄ

W sprawie zasadności regulacji art k.k.

WYKŁAD: Najistotniejsze zmiany proponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości w prawie karnym wykonawczym.

TESTY NA APLIKACJE CZĘŚĆ 3. Warszawa Aplikacja adwokacko-radcowska Aplikacja komornicza Aplikacja notarialna Aplikacja ogólna

Wykaz ważniejszych publikacji dr hab. Magdaleny Fedorowicz

Projektowanie systemu czasu pracy w firmie zarys problematyki

SYSTEM INFORMACJI GEOGRAFICZNEJ JAKO NIEZBÊDNY ELEMENT POWSZECHNEJ TAKSACJI NIERUCHOMOŒCI**

CENTRALNE BIURO ŚLEDCZE KOMENDY GŁÓWNEJ POLICJI

PRÓBNY EGZAMIN MATURALNY Z JĘZYKA NIEMIECKIEGO

Spis treœci. Spis treœci Str. Nb. Wykaz skrótów... XXIII

członek Sekcji Prawa Karnego Uniwersyteckiej Poradni Prawnej UJ aplikacja ogólna aplikacja adwokacka

Opinie mieszkańców Lubelszczyzny o zmianach klimatu i gazie łupkowym. Raport z badania opinii publicznej

Spis treści. Wstęp... DZIAŁ PIERWSZY. STAROŻYTNOŚĆ... 1

Transkrypt:

Z Dziejów Prawa. Czêœæ 5. Katowice 2004 Prace Naukowe Uniwersytetu Œl¹skiego nr 2221 TOMASZ ADAMCZYK Problem kary w polskiej myœli humanitarnej XVIII wieku Uwagi krytyczne Wiek oœwiecenia to okres niezwykle burzliwych przeobra eñ polityczno-spo³ecznych, które objê³y swoim zasiêgiem wszystkie aspekty ycia spo³ecznego, ze szczególnym uwzglêdnieniem prawa. Druga po³owa XVIII wieku przynios³a niespotykan¹ do tej pory iloœæ g³osów domagaj¹cych siê likwidacji przestarza³ego prawa karnego i stworzenia w jego miejsce systemu idealnego, którego fundamenty mia³y stanowiæ: umowa spo³eczna oraz prawo natury. Doskona³e prawo bowiem gwarantowa³o powszechn¹ szczêœliwoœæ obywateli. W zaproponowanej przez szko³ê humanitarn¹ koncepcji nauk penalnych nie traktowano prawa wy³¹cznie jako zbioru regu³ normuj¹cych stosunki miêdzyludzkie, ale mia³o ono, na co specjalnie zwracano uwagê, pe³niæ funkcjê instrumentu s³u ¹cego edukacji spo³eczeñstwa 1. Nowatorskie idee bardzo szybko pojawi³y siê nad Wis³¹ i to w momencie, kiedy Rzeczpospolita sta³a przed koniecznoœci¹ przebudowy ustroju tudzie prawa s¹dowego. Myœl reformatorska trafi³a wiêc na podatny grunt, zyskuj¹c wielu zwolenni- 1 C. Beccaria: O przestêpstwach i karach. Prze³. E.S. Rappaport. Warszawa 1959, s. 66, 203 210, 212 213; K. Bogus³awski: O doskona³ym prawodawstwie. Warszawa 1786, s. 1 5; K. Sójka-Zieliñska: Wiek XVIII wiekiem kodyfikacji. W: Wiek XVIII Polska i œwiat. Ksiêga poœwiêcona B. Leœnodorskiemu. Warszawa 1974, s. 279 281; S. Salmonowicz: Prawo karne oœwieconego absolutyzmu. Z dziejów kodyfikacji karnych prze³omu XVIII/XIX w. Toruñ 1966, s. 24 i nn.

Problem kary w polskiej myœli humanitarnej XVIII wieku. Uwagi krytyczne 47 ków oraz propagatorów wœród oœwieconych warstw polskiego spo³eczeñstwa. Dowodem uznania i aprobaty postulatów wysuniêtych przez doktrynê humanitarn¹ mo e byæ spora liczba publikacji przesi¹kniêtych duchem nowego kierunku, które ukaza³y siê w drugiej po³owie XVIII stulecia 2. W literaturze historycznoprawnej zwracano uwagê na bardzo wiern¹ recepcjê zachodniej myœli humanitarnej, jakiej dokonali w swoich dzie³ach rodzimi przedstawiciele tej szko³y, w rezultacie przynosz¹c niezbyt oryginalne rozwa ania teoretyczne. Wadê tê jednak rekompensowa³o pragmatyczne nastawienie autorów prac do problemu reformy prawa 3. Warto przeœledziæ pod tym k¹tem treœæ owych wywodów i zastanowiæ siê, czy wniosek o ich praktycznych walorach jest uzasadniony. Pierwszoplanowe miejsce wœród hase³ szko³y humanitarnej zajmowa³o pojêcie i cel kary. Jak powszechnie wiadomo, sprzeciwiano siê jej dotychczasowemu zdecydowanie odstraszaj¹cemu charakterowi na rzecz prowadzenia takiej polityki karnej, której priorytet stanowi³oby zapobieganie przestêpczoœci oraz co by³o nowoœci¹ resocjalizowanie zbrodniarza 4. Przez pryzmat w ten sposób okreœlonych celów dokonali humanitaryœci rozprawy z obowi¹zuj¹cym systemem prawa karnego. Podobnie jak u zachodnich oœwieconych filozofów najwa niejsz¹ pozycjê w rozwa aniach polskich reformatorów zajmowa³a kwestia kary œmierci. Punktem wyjœcia do rozpatrzenia dopuszczalnoœci stosowania kary b¹dÿ wykreœlenia z katalogu kar by³ problem jej zgodnoœci z umow¹ spo³eczn¹. J. Weyssenhoff opowiadaj¹c siê za zniesieniem kary g³ównej stwierdza³, pos³uguj¹c siê argumentem zaczerpniêtym z traktatu C. Beccarii, e ka dy cz³owiek przystêpuj¹c do umowy, oddaje jedynie niewielk¹ czêœæ swojej wolnoœci i na pewno owa czêœæ nie obejmuje ycia, 2 B. Leœnodorski: Beccaria w Polsce XVIII wieku. Nauka Polska 1965, nr 3, s. 45 60; A. Lityñski: Myœl humanitarna w Polsce czasów Oœwiecenia. Prawo karne materialne. W: Ten- e: Miêdzy humanitaryzmem a totalitaryzmem. Studia z dziejów prawa karnego. Tychy 2002, s. 43 62; M. Affek: Zwi¹zki polsko-w³oskie w naukach prawnych (1764 1790). Z dziejów humanitaryzacji prawa karnego w Polsce. Warszawa 1995, s. 19 51. 3 Z. Zdrójkowski: Tomasz KuŸmirski nieznany, osiemnastowieczny, polski prawnik humanitarysta i jego pisma na tle wspó³czesnej literatury humanitarnej. Czasopismo Prawno-Historyczne (dalej: CPH) 1955, T. 7, z. 2, s. 156, 160; Te n e: Prace naukowe Sebastiana Czochrona z dziedziny procesu i prawa karnego (1788 1800). W: Miscellanea iuridica z³o one w darze Karolowi Koranyiemu w czterdziestolecie pracy naukowej. Warszawa 1961, s. 192; E. Borkowska- -Bagieñska: Nieznane materia³y z prac nad prawem karnym w Zbiorze praw Andrzeja Zamoyskiego. CPH 1988, T. 40, z. 1, s. 128; A. Lityñski: Myœl humanitarna, s. 49, 60 61. 4 C. Beccaria: O przestêpstwach, s. 88; G. Filangieri: Nauka prawodawstwa. T³um. W.R. Karczewski. T. 5. Warszawa 1793, s. 21 27; S. P³awski: Zagadnienia prawa karnego w dzie³ach Monteskiusza. W: Monteskiusz i jego dzie³o. Sesja naukowa w dwusetn¹ rocznicê œmierci. Warszawa 27 28 X 1955. Wroc³aw 1956, s. 169 170; A. Lityñski: Miêdzy realizmem a utopi¹. Rzecz o humanitarystach oœwiecenia. W: Ten e: Miêdzy humanitaryzmem a totalitaryzmem. Studia z dziejów prawa karnego. Tychy 2002, s. 20 22.

48 Tomasz Adamczyk którego dysponentem i tak nie jest cz³owiek 5. Na kontrakt spo³eczny zwraca³ uwagê równie H. Ko³³¹taj, chocia w dwóch przypadkach dopuszcza³ orzekanie kary g³ównej, pisz¹c, i kara œmierci nie nale y adnej w³adzy z prawa umowy lub z prawa poddania siê dobrowolnego 6. Nie tylko sprzecznoœæ z umow¹ spo³eczn¹ decydowaæ mia³a o ograniczeniu b¹dÿ zniesieniu kary œmierci, lecz tak e niespe³nianie pok³adanych w niej nadziei na spadek przestêpczoœci. Józef Pawlikowski analizuj¹c zagadnienie kary g³ównej, stawia³ pytanie: Czy odjêcie ycia ³otrowi [ ] robi innym wstrêt do zbrodni, czyli zmniejsza ich liczbê?, na które odpowiedzia³ przecz¹co, stwierdzaj¹c, e przestêpcy z racji swej dzia³alnoœci traktuj¹ mo liwoœæ skazania ich na karê œmierci jako ryzyko zawodowe 7. Filozofowie doby oœwiecenia dowodzili, e skoro jednym ze skutków zbrodniczego trybu ycia by³ deficyt strachu przed œmierci¹, to g³ówna kara nie mog³a spe³niaæ swojej funkcji. Korzystaj¹c obficie miêdzy innymi z dzie³ K. Monteskiusza, C. Beccarii czy K. Filangieriego, polscy humanitaryœci powtarzali, i czêste orzekanie kary œmierci oraz jej publiczne wykonywanie mog³o jedynie chwilowo wstrz¹sn¹æ spo³eczeñstwem, ale na d³u sz¹ metê nie przynosi³o efektu, gdy prawa z³e, prawa okrutne deprawuj¹ spo³eczeñstwo tak samo, jak bezprawie, a nie dzia³aj¹ hamuj¹co 8. W takiej sytuacji jedynym wyjœciem by³a potrzeba odmiany praw: bo wêdzid³o polityczne ju jest w¹t³e, kiedy prawa nie czyni¹ tych skutków, które czyniæ powinny [ ] 9. Wyra on¹ myœl wspierali dodatkowo siêgaj¹c ponownie do markiza Beccarii przyk³adem cesarzowej El biety, której panowanie mia³o stanowiæ dowód, e mo liwe jest funkcjonowanie sytemu prawnego, w którym nie wykonuje siê kary œmierci 10. 5 J. Weyssenhoff: Podzia³ ogólny materii in codice criminali zawartej. W: Z. Zdrójkowski: Nieznane litewskie prospekty karne Józefa Weyssenhoffa z 1792 r. (Nowo odnalezione materia³y do dziejów kodyfikacji Stanis³awa Augusta). CPH 1958, T. 10, z. 1, s. 114; C. Beccaria: O przestêpstwach, s. 142 143. 6 H. Ko³³¹taj: Prawo polityczne narodu polskiego. W: Te n e: Listy anonima i Prawo polityczne narodu polskiego. Oprac. B. Leœnodorski i H. Wereszycka. Warszawa 1954, s. 222 223. 7 J. Pawlikowski: O prawach kryminalnych. Warszawa 1818, s. 78. 8 Praca nie jest drukiem paginowanym i na potrzeby cytowania ponumerowano strony, poczynaj¹c od strony pierwszej po karcie tytu³owej. S. Czochron: Dysertacja o prawodawstwie kryminalnym. Kraków [b.r.w.], s. 23; J. Weyssenhoff: Podzia³ ogólny, s. 115; G. Filangieri: Nauka, s. 63 64; C. Beccaria: O przestêpstwach, s. 145; S. P³awski: Zagadnienia prawa, s. 167. 9 S. Czochron: Dysertacja, s. 23; T. KuŸmirski: Uwagi nad procesem z pisma z okazji cyrku³ów oraz o powadze praw i karze œmierci. Warszawa 1792, s. 88 89; C. Beccaria: O przestêpstwach, s. 145. 10 J. Weyssenhoff: Podzia³ ogólny, s. 114; T. KuŸmirski: Uwagi nad procesem, s. 93; T. Ostrowski: Prawo kryminalne angielskie przez Wilhelma Blakstona zebrane. Warszawa 1786, s. 340; por. C. Beccaria: O przestêpstwach, s. 144.

Problem kary w polskiej myœli humanitarnej XVIII wieku. Uwagi krytyczne 49 Nawi¹zuj¹c do tego, o czym pisa³em na pocz¹tku, przedstawiciele szko³y humanitarnej wœród g³oszonych postulatów zaproponowali zmianê pojmowania celów kary. Wed³ug nich kara powinna nie tylko odstraszaæ, lecz przede wszystkim d¹ yæ do poprawienia przestêpcy, dlatego w miejsce kary g³ównej humanitaryœci zaproponowali sankcjê idealn¹, mianowicie pozbawienie wolnoœci po³¹czone z obowi¹zkiem pracy 11. Bior¹c udzia³ w robotach publicznych, wiêzieñ naprawia³ szkody wyrz¹dzone spo³eczeñstwu, a dziêki wyk³adanym naukom umoralniaj¹cym powraca³ na drogê cnoty. Doskona³oœæ kary wiêzienia wyra a³a siê równie w mo liwoœci dowolnego kszta³towania jej wymiaru oraz warunków, w jakich mia³ przebywaæ skazany. Ze wzglêdu na te zalety, mo na by³o zrealizowaæ jedn¹ z podstaw prawa karnego, tj. zasadê proporcjonalnoœci sankcji do winy. Dodatkowym atutem p³yn¹cym z uwiêzienia przestêpcy by³ okres oddzia³ywania tej sankcji na spo³eczeñstwo wed³ug oœwieconych filozofów nieporównywalnie d³u szy ni w przypadku kary g³ównej 12. Józef Weyssenhoff powtarza³ w swoim projekcie prawie dos³ownie myœl C. Beccarii, e d³ugoci¹g³e kary bardziej przera aj¹ ludzi, ni momentalna ich surowoœæ i najw³aœciwszym hamulcem zatem do wstrzymania przestêpstw nie tak jest widok okropny momentalnej œmierci przestêpnego, jak raczej przyk³ad ci¹g³y z cz³owieka, który pozbawiony wolnoœci najciê szym pracom jest oddany, którymi siê wyp³aca spo³ecznoœci i przestêpstwo swe zmywa 13. W podobnym tonie wypowiedzia³ siê inny polski humanitarysta J. Szymanowski, k³ad¹c akcent na prewencjê szczególn¹, realizowan¹ na drodze dzia³añ maj¹cych na celu poprawê winowajcy i oddanie go nazad lepszym spo³ecznoœci 14. Argumentami natury wychowawczej przekonywa³ równie profesor Uniwersytetu w Krakowie S. Czochron, który stwierdza³, i zachowanie przestêpców przy yciu mo e byæ [...] skuteczn¹ przestrog¹ i zbawienn¹ nauk¹ dla drugich [...] 15. Jeœli chodzi o ujêcie kary pozbawienia wolnoœci od strony wykonawczej, to dzie³a polskich humanitarystów nie wnosz¹ w³aœciwie adnych oryginalnych koncepcji. Wyj¹tkiem s¹ fragmenty pracy T. KuŸmirskiego, w których autor zaproponowa³, by najciê sz¹ form¹ kary wiêzienia by³o odbywanie jej przez skazanego bez prawa 11 A. Lityñski: Miêdzy realizmem, s. 23. 12 G. Filangieri: Nauka prawodawstwa. T³um. W.R. Karczewski. Warszawa 1793, s. 125 129; C. Beccaria: O przestêpstwach..., s. 88, 151 i nn. 13 J. Weyssenhoff: Podzia³ ogólny, s. 114; por. C. Beccaria: O przestêpstwach, s. 145. 14 J. Szymanowski: Myœli do prospektu prawa kryminalnego. W: W. Ostro yñski: Ostatni projekt reformy prawa i procesu karnego w Polsce. Rozprawy i Sprawozdania z Posiedzeñ Wydzia³u Historyczno-Filozoficznego Akademii Umiejêtnoœci. Kraków 1891, T. 25, s. 176; E. Krzymuski: Józef Szymanowski. Przyczynek do reformy prawa i procesu karnego w Polsce, w koñcu XVIII wieku. Biblioteka Warszawska 1897, T. 4, s. 233 255. A. Lityñski: Miêdzy realizmem, s. 25 27; M. Affek: Zwi¹zki polsko-w³oskie, s. 77. 15 S. Czochron: Dysertacja, s. 19, 23. 4 Z dziejów prawa. Cz. 5

50 Tomasz Adamczyk pracy z odjêciem mu wszelkiej rozrywki 16. Trudno uznaæ za znacz¹cy wk³ad w rozwój myœli penitencjarnej propozycje J. Weyssenhoffa czy T. Ostrowskiego, takie jak pomalowanie budynku na czarno i przyozdobienie go w epigrafe straszne, kajdany, odpowiednia segregacja skazanych, czy te zapewnienie wiêÿniom opieki lekarskiej, duchownej, pamiêtaj¹c o tym, e postulaty te by³y ju realizowane w wiêzieniu marsza³kowskim 17. Rodzimi reformatorzy pominêli wiele istotnych zagadnieñ, które stanowi³y o powodzeniu zaproponowanych zmian. W swoich pracach nie podjêli siê rozwi¹zania miêdzy innymi problemu finansowania budowy oraz utrzymywania wiêzieñ, organizacji i nadzoru nad zak³adami karnymi, regulaminów obchodzenia siê z osadzonymi, zasad, na jakich wiêÿniowie mieli pracowaæ, a tak e sposobu pokrywania kosztów tych e prac wykonywanych poza murami zak³adów karnych 18. Zadziwiaj¹co brzmia³a propozycja przedstawiona w jednym z numerów Monitora, w którym autor sugerowa³, e domy poprawy powinny byæ finansowane przez bezdzietnych bogaczy nie maj¹cych spadkobierców 19. W polskiej literaturze omawianego okresu brakuje opracowañ poruszaj¹cych zagadnienia penitencjarne. aden z pisarzy nie podj¹³ trudu na miarê krytycznych studiów o wiêziennictwie J. Howarda, czy te przedstawienia koncepcji doskona- ³ego zak³adu karnego porównywalnej z ide¹ panoptykonu J. Benthama. Kolejnym zagadnieniem, na jakie zwrócili uwagê humanitaryœci, by³ problem kar cielesnych, wœród których zdecydowany sprzeciw wzbudzi³y kary mutylacyjne. Ten rodzaj sankcji stanowi³ jeden z przyk³adów potêpianego okrucieñstwa, które wed³ug nich wyrz¹dza³o tyle samo szkody, co bezprawie 20. Argumenty, jakimi pos³u y³ siê J. Weyssenhoff, wpisywa³y siê w nurt doktryny utylitarnej zalecaj¹cej postrzeganie wiêÿniów przez pryzmat ekonomii i mo liwoœci wyzyskania ich jako si³y roboczej. Sprzeciw wobec okaleczania cia³ skazanych nie przeszkadza³ cz³onkowi litewskiej deputacji uznania za w³aœciwe umieszczenia w katalogu kar cielesnych 16 T. KuŸmirski: Uwagi nad procesem, s. 101; zob. T. Adamczyk: Kara pozbawienia wolnoœci w myœli humanitarystów polskich. W: Z dziejów prawa. Czêœæ 4. Red. A. Lityñski. Katowice 2003, s. 89 90. 17 J. Weyssenhoff: Podzia³ ogólny, s. 116; T. Ostrowski: Prawo cywilne Narodu Polskiego. T. 1. Warszawa 1784, s. 383; zob. J. Rafacz: Wiêzienie marsza³kowskie w latach 1767 1795. Lwów 1932. 18 Skromn¹ uwagê na temat finansowania zak³adów karnych zrobi³ T. KuŸmirski, napisawszy, e powinno czyniæ to pañstwo, poniewa utrzymanie zak³adów le y w jego interesie. T. KuŸmirski: Uwagi nad procesem, s. 96 97. Podobnie lakonicznie wyra ono potrzebê posiadania wiêzieñ, je eliby miano stosowaæ karê pozbawienia wolnoœci w szerszym zakresie. Zob. Maksymy, które powinny byæ zachowane w pisaniu praw kryminalnych. W: E. Borkowska- -Bagieñska: Nieznane materia³y, s. 137; zob. te T. Adamczyk: Kara pozbawienia wolnoœci, s. 90. 19 M. Affek: Zwi¹zki polsko-w³oskie, s. 81. 20 S. P³awski: Zagadnienia prawa, s. 167 169.

Problem kary w polskiej myœli humanitarnej XVIII wieku. Uwagi krytyczne 51 takich sankcji jak: kije, rózgi, bicze, piêtnowanie na plecach, na czole. Przyzwolenie na stosowanie wymienionych œrodków w stosunku do przestêpcy wynika³o z tego, e nie niszcz¹ jestestwa jego i nie szkodz¹ cz³onkom 21. Korzystniej na tle cytowanej wypowiedzi wypad³ fragment pracy S. Czochrona, w którym przywo³any autor sprzeciwi³ siê piêtnowaniu: je eli obywatel nie zas³u y³ byæ odciêtym od spo³ecznoœci, nie trzeba mu ubli yæ œrodków do nagrodzenia szkody towarzyskiej i do zatarcia plamy przyk³adnym ycia sposobem 22. Katalog kar cielesnych oprócz mutylacji wymienia równie ch³ostê, której znaczenie w Rzeczypospolitej niepomiernie wzros³o w drugiej po³owie XVIII wieku 23. W polskiej doktrynie humanitarnej, poza przytoczon¹ wczeœniej lakoniczn¹ uwag¹ J. Weyssenhoffa, nie podjêto analizy zasadnoœci obowi¹zywania ch³osty w systemie karnym. Milczenie w tej materii dowodzi, e nie dostrzegano w karze ch³osty drzemi¹cego okrucieñstwa, na co zapewne mia³o wp³yw traktowanie przez dziesi¹tki lat tej kary jako przydatnego, tudzie w³aœciwego œrodka wychowawczego, u ywanego powszechnie w yciu codziennym. Prawdopodobnie dlatego przyzwolenie na stosowanie plag znajdziemy w jednym z fragmentów projektu Praw politycznych ksiêdza Ko³³¹taja, w którym godzi³ siê na wymierzanie ch³osty przez zwierzchnoœæ wsi podlegaj¹cym jej ludziom w razie pope³nienia przez nich drobniejszych wystêpków 24. Krytyka przedstawicieli szko³y humanitarnej nie ominê³a te innych sankcji. Równie silnie sprzeciwiano siê dotychczasowemu kszta³towi kar maj¹tkowych. G³ównym celem protestów by³a kara konfiskaty maj¹tku, której zniesienia zgodnym g³osem domagali siê oœwieceni reformatorzy. Podstawowym argumentem przeciwników by³ oczywiœcie zasiêg owej kary, przede wszystkim uderzaj¹cy w rodzinê skazanego, co by³o sprzeczne z jedn¹ z fundamentalnych zasad prawa, jak¹ stanowi³a indywidualna odpowiedzialnoœæ karna 25. Zaskoczeniem mo e byæ stanowisko H. Ko³³¹taja, na którego pogl¹dy niew¹tpliwie znacz¹cy wp³yw wywar³a zachodnia publicystyka humanitarna, opowiadaj¹cego siê w swoim projekcie Praw politycznych za utrzymaniem kary konfiskaty maj¹tku. Zagro enie tak¹ sankcj¹ przewidzia³ dla dwóch przestêpstw, które mo na nazwaæ politycznymi 26. Pierwszym z nich by³a niezwykle szeroko rozumiana zbrodnia obra onego narodu, a drugim z kolei by³o obra enie majestatu pojmo- 21 J. Weyssenhoff: Podzia³ ogólny, s. 115. 22 S. Czochron: Dysertacja, s. 24 25. 23 M. Miko³ajczyk: Przestêpstwo i kara w prawie miast Polski po³udniowej XVI XVIII wieku. Katowice 1998, s. 220. 24 H. Ko³³¹taj: Prawo polityczne, s. 326. 25 C. Beccaria: O przestêpstwach, s. 131 132; J. Szymanowski: Myœli, s. 175; J. Weyssenhoff: Podzia³ ogólny, s. 117. 26 Definicjê i rodzaje przestêpstw politycznych zob. w: A. Lityñski: Przestêpstwa polityczne w polskim prawie karnym XVI XVIII w. Katowice 1976, s. 9 i nn. 4*

52 Tomasz Adamczyk wane nie tylko jako wyst¹pienie przeciwko królowi, lecz tak e przeciwko pozosta³ym organom wykonawczym. Pope³nienie takiego przestêpstwa powodowa³o poza przewidzianymi prawem sankcjami konfiskatê wszelkich dóbr i wystawienie ich przez skarb publiczny na licytacjê. H. Ko³³¹taj nie wspomnia³ w swoim projekcie o jakiejkolwiek formie zabezpieczenia potrzeb bytowych rodziny skazanego ani o zagwarantowaniu realizacji praw osób trzecich 27. Zdecydowanie wiêksze ró nice w pogl¹dach i w¹tpliwoœci wzbudzi³y kary pieniê ne. Kontrowersje dotyczy³y stosowania tego rodzaju sankcji oraz sposobu orzekania ich wielkoœci. Przeciwnikiem pozostawienia kar maj¹tkowych w katalogu by³ J. Pawlikowski, który zwraca³ uwagê na trudnoœci w oszacowaniu wysokoœci danej kary, stwierdzaj¹c, e taryfa maj¹tków jest prawie niepodobna 28. Przeszkód z wymierzaniem kar pieniê nych opartym na stanie maj¹tkowym przestêpcy nie dostrzega³ T. Ostrowski, który ten sposób uwa a³ za odpowiedni w przypadku zmieniaj¹cej siê wartoœci pieni¹dza 29. Zwolennikiem tego rodzaju sankcji by³ J. Szymanowski, który powtarza³ prawie dos³ownie za K. Filangierim, e kary pieniê ne powinny byæ stosowne do tego rodzaju win, do których celniejszym powodem by³a chciwoœæ 30. W dalszej czêœci wywodu zaleca³, by przy wymierzaniu kwoty kary uwzglêdniano nie tylko miarê wielkoœci winy, lecz tak e miarê mo noœci tego, który obra a prawo 31. W sytuacji, kiedy wysokoœæ kary mog³aby zrujnowaæ skazanego, proponowa³ ³¹czenie jej z kar¹ osobist¹, ale co najwa niejsze, nie poda³ zasad, na jakich nale a³o przeprowadziæ tak¹ operacjê. Autorzy zastanawiaj¹c siê nad problematyk¹ kar pieniê nych, pominêli wiele wa nych zagadnieñ. Uwadze humanitarystów usz³y szczegó³y zwi¹zane z mo liwoœci¹ zamiany kary maj¹tkowej na wiêzienie w sytuacji, kiedy skazany nie by³ w stanie jej pokryæ lub uchyla³ siê od uiszczenia zas¹dzonej kary. Nie przewidzieli dolnej ani górnej granicy grzywny, domagali siê jedynie, by przy wymierzaniu kary brano pod uwagê nie tylko wielkoœæ winy, lecz tak e mo liwoœci finansowe przestêpcy. W katalogu œrodków karnych, które sta³y siê przedmiotem rozwa añ, znalaz³a swoje miejsce równie kara wygnania 32. Przeciwnik tej kary J. Weyssenhoff przeko- 27 H. Ko³³¹taj: Prawo polityczne, s. 251 255. 28 J. Pawlikowski: O prawach, s. 100 102. 29 T. Ostrowski: Prawo cywilne Narodu Polskiego. T. 1. Warszawa 1784, s. 352 354; Z. Zdrójkowski: Teodor Ostrowski (1750 1802) pisarz dawnego prawa s¹dowego (proces, prawo prywatne i karne). Jego projekty reformy prawa karnego w Polsce oraz ich zwi¹zek z europejskim ruchem humanitarnym. Warszawa 1956, s. 195 196; A. Lityñski: Przestêpstwa polityczne, s. 156. 30 J. Szymanowski: Myœli, s. 173; G. Filangieri: Nauka, s. 105. 31 J. Szymanowski: Myœli, s. 173. 32 K. Sójka-Zieliñska: Pogl¹dy humanitarystów epoki oœwiecenia na karê wygnania. W: Studia z historii pañstwa, prawa i idei. Prace dedykowane profesorowi Janowi Malarczykowi. Red. A. Korobowicz i H. Olszewski. Lublin 1997, s. 355 365.

Problem kary w polskiej myœli humanitarnej XVIII wieku. Uwagi krytyczne 53 nywa³, e wiêcej korzyœci p³ynie ze zbrodniarza, który pozostaje w kraju, poniewa mo e byæ przyk³adnie i po ytecznie dla spo³ecznoœci skarany oraz s³u y ustawicznym przyk³adem 33. Drugim powodem niechêci do tego typu kary by³o bezsensowne przepêdzanie z³oczyñcy z jednego kraju do drugiego, co nie likwidowa³o problemu szkodliwego oddzia³ywania przestêpcy na spo³ecznoœæ 34. Brak korzyœci podnosi³ tak e T. Ostrowski. Z zazdroœci¹ obserwowa³ pañstwa deportuj¹ce do pracy w swoich koloniach skazanych i zaleca³ praktykowanie tej metody tak e w Rzeczypospolitej, osiedlaj¹c przestêpców na terenach dziewiczych 35. Niestety, poza rzuceniem pomys³u wprowadzenia instytucji zes³ania nie pozostawi³ adnych wskazówek sposobu jej wykonania. Warto jeszcze przytoczyæ opiniê wspominanego ju wielokrotnie J. Pawlikowskiego, który odmiennie ni pozostali humanitaryœci wykazywa³ niedoskona³oœæ kary wygnania, ale mimo wszystko nie sprzeciwia³ siê jej stosowaniu. Przyczyn¹ deprecjonuj¹c¹ znaczenie tej sankcji by³a wed³ug niego ówczesna emigracyjna natura ludzi. Autor pisa³, e kara ta zmniejszona jest w swej groÿbie, widzimy bowiem, e opuszczaj¹ ojczyzny swoje nie tylko bez alu, ale z upragnieniem. W nastêpnym zdaniu J. Pawlikowski stwierdzi³, e w tych tylko krajach skutkowaæ mo e ta kara, w których konstytucja lub rz¹d uszczêœliwia podw³adnych mieszkañców 36. Id¹c dalej tropem wskazanym przez pisarza, trudno znaleÿæ jakikolwiek zwi¹zek miêdzy cz³owiekiem opuszczaj¹cym swoj¹ ojczyznê a oddzia³ywaniem okreœlonej kary na zbrodniarza. Podobnie rzecz siê ma ze szczêœciem obywateli, poniewa rozumowanie takie prowadzi³oby do absurdalnego wniosku, e szczêœcie mieszkañców danego kraju powiêksza grozê kary, w naszym przypadku kary wygnania. Nale y zauwa yæ, e przedstawiciele doktryny rozwa ali karê wygnania poza granice pañstwa, ale milczeniem pominêli kwestiê orzekania przez s¹dy wygnania, które ogranicza³o siê do miasta, wsi czy te okreœlonego terytorium 37. Koñcz¹c analizê poszczególnych sankcji, trzeba jeszcze spojrzeæ na karê infamii. Polscy humanitaryœci dopuszczali jej stosowanie w przypadku najciê szych zbrodni, ale jednoczeœnie zastrzegali, by skutki wyroku obejmowa³y tylko przestêpcê, co mia³o pozostawaæ w zgodzie z promowan¹ przez nich zasad¹ indywidualnej odpowiedzialnoœci karnej 38. Nieco przestarza³y wydÿwiêk maj¹ fragmenty Myœli do prospektu prawa kryminalnego J. Szymanowskiego, w których autor proponowa³ obostrzenie kary infamii przez wystawienie na widok publiczny i zawiesze- 33 J. Weyssenhoff: Podzia³ ogólny, s. 116. 34 Tam e, s. 116. 35 Z. Zdrójkowski: Teodor Ostrowski, s. 195. 36 J. Pawlikowski: O prawach, s. 96. 37 M. Miko³ajczyk: Przestêpstwo, s. 247 255. 38 J. Pawlikowski: O prawach, s. 93; J. Weyssenhoff: Podzia³ ogólny, s. 117; Z. Zdrójkowski: Teodor Ostrowski, s. 194.

54 Tomasz Adamczyk nie na publicznym miejscu imienia z wyra eniem zbrodni, zdarcie przez kata obrazu, wyœwiêcenie z miasta 39. Poczynione wczeœniej uwagi sk³aniaj¹ do odmiennych wniosków ni te, które dotychczas mo na spotkaæ w literaturze historycznoprawnej. Dorobek merytoryczny polskiej szko³y humanitarnej nie jest imponuj¹cy. Mo na powiedzieæ, e jest on wrêcz ubogi. Recepcja zachodniej myœli nie mia³a charakteru krytycznego i ograniczy³a siê do zaakceptowania hase³ wypowiedzianych przez oœwieconych filozofów. Myœl polskich humanitarystów by³a odtwórcza i w zasadzie nie wnios³a nic nowego do katalogu g³oszonych koncepcji. Bezkrytyczne wzorowanie siê jest widoczne szczególnie na przyk³adzie traktatu O przestêpstwach i karach markiza Beccarii, co spowodowa³o, e zawartoœæ rodzimych opracowañ by³a, niestety, bardzo podobna do siebie. Tezy o praktycznym nastawieniu rodzimych humanitarystów wobec problematyki reformy prawa w Rzeczypospolitej nie znajduj¹ uzasadnienia. Trudno znaleÿæ interesuj¹ce i nowatorskie rozwa ania na temat strony wykonawczej poszczególnych kar. Polscy autorzy ograniczyli siê do przytoczenia skromnych postulatów, jakie w tej materii przedstawi³a zachodnia doktryna, nie staraj¹c siê ich rozwin¹æ czy te zmodyfikowaæ. Jedn¹ z najwiêkszych wad w pracach polskich humanitarystów aspiruj¹cych do miana dzie³ naukowych by³ ich niew¹tpliwie publicystyczny charakter, co byæ mo e mia³o u³atwiæ rozpowszechnianie, ale w rezultacie wp³ynê³o niekorzystnie na ich wartoœæ merytoryczn¹. Analizuj¹c owe dzie³a, nie mamy do czynienia z dogmatycznymi wywodami prawniczymi, ale ze zbiorami postulatów, jakie powinny zostaæ zrealizowane, by zapanowa³a powszechna szczêœliwoœæ. Nawet prospekty J. Weyssenhoffa oraz J. Szymanowskiego, napisane przecie z myœl¹ o przysz³ym kodeksie karnym, a które stanowiæ mia³y jego fundament, nie przybra³y postaci szczegó³owych projektów ustaw. Prospekty wspomnianych wczeœniej cz³onków deputacji przypominaj¹ swoj¹ form¹ i treœci¹ zdecydowanie bardziej zbiory ogólnych dyrektyw czy te prawide³, które okreœla³y punkt wyjœcia dla prac komisji kodyfikacyjnej ni gotowe rozwi¹zania ustawodawcze 40. Prawdopodobnie jedn¹ z przyczyn s³abego poziomu doktryny polskiej szko³y humanitarnej by³ fakt, e naukê prawa karnego w Polsce wyraÿnie zaniedbano, czego dowodem by³o otwarcie pierwszej katedry prawa karnego na Uniwersytecie w Krakowie dopiero w 1780 roku 41. 39 J. Szymanowski: Myœli, s. 177. 40 E. Krzymuski: Józef Szymanowski, passim. 41 M. Patkaniowski: Dzieje Wydzia³u Prawa Uniwersytetu Jagielloñskiego. Od reformy Ko³- ³¹tajowskiej do koñca XIX stulecia. Kraków 1964, s. 29.

Problem kary w polskiej myœli humanitarnej XVIII wieku. Uwagi krytyczne 55 Tomasz Adamczyk Die Strafe in polnischen humanitären Gedanken im 18. Jahrhundert Kritische Bemerkungen Zusammenfassung Die Aufklärungszeit war durch große politische und gesellschaftliche Umwandlungen gekennzeichnet, von denen auch das Strafrecht betroffen wurde. Das Programm der Reform des Strafrechtes stellte die humanitäre Schule vor, die zum Bruch mit der Grausamkeit in Rechtsvorschriften aufrief. Die Kritik betraf hauptsächlich den Begriff, das Ziel und den Katalog von den Strafen. Die von den Mitgliedern der Schule verbreiteten Losungen erfreuten sich großer Beliebtheit und wurden im ganzen Europa bekannt. Die humanitäre Schule gewann viele Anhänger auch in Polen. In der zweiten Hälfte des 18. Jhs erschienen viele, die Ideen der Rechtsreform verfechtenden Arbeiten. Ihre Verfasser erhoben Widerspruch gegen den grausamen und altmodischen Strafenkatalog. In ihren Werken riefen sie auf, die Anwendung der Todesstrafe zu begrenzen und sie zeigten viel wirksamere Strafen als eine Todesstrafe. Die Werke der polnischen Vertreter dieser Schule hatten leider nur einen nachbildenden Charakter und haben zur Verbreitung der Reformideen nicht beigetragen. Alle die Arbeiten blieben unter dem Einfluss vom Werk des Markgrafen Beccaria Über Delikte und Strafen. Die Verfasser brachten die Ideen, nach denen das alte Recht reformiert werden sollte näher, haben sie aber mit keinem eigenen Kommentar versehen. Sie haben nicht gezeigt, wie die theoretischen Erwägungen verwirklicht werden sollten. Die Werke der polnischen Doktrin waren eher eine Sammlung von Hinweisen und Prinzipien, nach denen das Rechtssystem sollte verändert werden, als konkrete Gesetzentwürfe. Tomasz Adamczyk Problem of penalty in the Polish humanitarian thought of 18 th century Critical remarks Summary Enlightenment is the time of great political and social transformations that also embraced criminal law. The program of law reform was presented by humanitarian movement, which appealed for breaking off with atrocities that were included in legal regulations. The criticism concerned mainly the notion itself, the target, and index of penalties. Propagations of the participants of the movement gained great popularity and became famous in Europe. The humanitarian movement won many a follower in Poland. The second half of the 18 th century was the time of publications of many works on the reform of the law. The authors opposed the cruel and obsolete system of penalties. They appealed for limitation of capital punishment and pointed

56 Tomasz Adamczyk to other, more effective penalties. Unfortunately, works of Polish representatives of the movement were of a reproductive character and did not bring anything new to the subject. These works were under strong influence of the work of marquis Beccaria, entitled On crimes and punishments. The writers presented the ideas, which were supposed to help in changing the law, however they did not make any comments. Works of the Polish doctrine reminded more of hints, a collection of rules according to which the legal system was to be changed, they were not specific bills.