Ciekawe wystąpienia echa debaty Mała retencja duŝy problem, czy duŝe korzyści 14 kwietnia w naszym Ośrodku w Modliszewicach odbyła się debata Mała retencja duŝy problem, czy duŝe korzyści. Debatę zorganizowała Fundację Zielona Akcja i ŚODR Modliszewice w ramach projektu Mała retencja, duŝa sprawa kampania na rzecz poprawy małej retencji na obszarach wiejskich finansowanego przez NFOŚiGW w Warszawie. W debacie uczestniczyli wójtowie gmin, przedstawicie samorządów powiatowych i urzędu marszałkowskiego, organizacji ekologicznych, rolnicy i doradcy rolni. Po otwarciu debaty przez dyrektora ŚODR Jarosława Mostowskiego glos zabrała Małgorzata Bochyńska przedstawicielka Fundacji Zielona Akcja. W swoim wystąpieniu krótko i sprawnie opisała realizacje projektu Mała retencja, duŝa sprawa kampania na rzecz poprawy małej retencji na obszarach wiejskich i jego dotychczasowy dorobek. Następnie realizację programu małej retencji dla województwa świętokrzyskiego przedstawiła Wanda Filip pracownik ZMiUW w Kielcach. Program małej retencji wodnej dla województwa świętokrzyskiego to niezwykle szerokie opracowanie opisujące uwarunkowania gospodarki wodą w województwie świętokrzyskim przejęty do realizacji w 2007 roku. Z programu wynika, Ŝe w świętokrzyskim jest retencjonowane: 57,7% objętości wody znajduje się w duŝych zbiornikach retencyjnych dwie zlewnie: rzeki Kamiennej (2 zbiorniki) oraz rzeki Czarnej Staszowskiej (1 zbiornik). Pozostałe 42,3% retencjonowanej wody w obiektach małej retencji zlokalizowane jest w dwóch zlewniach (Nidy i Pilicy), gdzie występują największe potrzeby wody dla obiektów stawowych i rolnictwa. Prawie 90% objętości retencjonowanej wody jest w obiektach małej retencji. Najbardziej mierzalnym wskaźnikiem retencjonowanej wody są zbiorniki wodne. Na etapie opracowywania Program małej retencji wodnej dla województwa świętokrzyskiego (wg inwentaryzacji projektantów) na terenie województwa świętokrzyskiego było 84 szt. zbiorników małej retencji o łącznej powierzchni zalewu 794 ha i pojemności 14,486 mln m 3. W programie ujęto do budowy i odbudowy 174 zbiorniki małej retencji o łącznej pojemności 73 mln m 3, o powierzchni zalewu 3 170,42 ha. Przewidywany szacunkowy koszt realizacji powyŝszych zbiorników planowano na sumę sięgającą prawie 9,897 mln zł. Ogółem planowana realizacja obiektów małej retencji miała zwiększyć retencję wód powierzchniowych o 59 mln m 3 tj. o 3,1% sumy rocznego odpływu oraz rezerwę powodziową o 14 mln m 3, co w znacznym stopniu winno zwiększyć zasoby wód powierzchniowych w powiatach: Końskie, Włoszczowa, Jędrzejów, Kielce, Busko i Staszów. 1
Od czasu przyjęcia do realizacji przedmiotowego Program małej retencji wodnej dla województwa świętokrzyskiego w grudniu 2007 roku dokonano budowy, odbudowy bądź remontu 13 zbiorników o pojemności 2,648 mln m 3 (co stanowi jedynie 0,14% rocznego odpływu) i powierzchni zalewu 118,22 ha za łączną kwotę 29,843 mln zł. Wnioski nasuwają się same i wskazują, Ŝe do zrobienia w tym temacie zostało bardzo duŝo. W następnym wystąpieniu Michał Kubecki z Instytut OZE, właściciel elektrowni wodnej w Wolicy, omówił wykorzystanie potencjału małej retencji wodnej do celów produkcji energii elektrycznej. W województwie ten potencjał jest wykorzystany w 3,1%. Funkcjonuje 38 elektrowni wodnych na 1214 obiektach piętrzących wodę. Małe elektrownie obok korzyści środowiskowych tworzą nowe miejsca pracy dla rodzimych producentów urządzeń MEW jak i lokalnych społeczności w agroturystyce, eksploatacji i konserwacji zarówno urządzeń MEW jak i brzegów rzek, zbiorników i urządzeń wodnych; wpływają na utrzymywanie silnych więzi kulturowych i emocjonalnych lokalnych środowisk wokół starych siłowni wodnych; ochronią zabytki poprzez odbudowę i konserwację budowli hydrotechnicznych, budynków związanych z siłowniami wodnymi, eksploatację lub ochronę urządzeń technicznych MEW, tworzenie na bazie siłowni wodnych muzeów i skansenów; poprawiają parametry sieci elektroenergetycznych na tzw. końcówkach mocy, oraz obniŝają koszty modernizacji sieci elektroenergetycznych. Dlaczego ich tak mało powstaje? Wpłynęły na to: brak długofalowej polityki wsparcia i programu zagospodarowania wód, brak przepisów prawnych i nie zawsze uzasadniony protest ekologów i róŝnych organizacji prośrodowiskowych. Problemem w regionie, który narasta, staje się biomasa niekoszona i niezbierana z łąk, pastwisk i stref bezpośrednio przylegających do cieków wodnych. Wg niektórych naukowców z niekoszonej łąki w okresie wiosennych roztopów trafia do wód powierzchniowych i gruntowych około 150 kg azotu. Skutkiem zwiększenia ilości azotu i innych składników pokarmowych w wodzie jest przyspieszone rozmnaŝanie mikroorganizmów (głównie glonów, sinic, bakterii). Widocznym efektem jest tzw. zakwit wody. Wzrost liczebności drobnoustrojów powoduje zwiększenie biologicznego zapotrzebowania na tlen. Rozpuszczony w wodzie tlen zuŝywany jest równieŝ do rozkładu martwych szczątków organizmów. Wody zmieniają swoją barwę i zapach. Przykład jak temu moŝna przeciwdziałać z korzyścią dla rolników i środowiska prezentował Tomasz Hałatkiewicz, dyrektor Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych. Zespół Parków realizuje program rolnośrodowiskowy PROW 2007-2013 i wkrótce uruchomi Projekt LIFE+ Ochrona cennych siedlisk przyrodniczych na Ponidziu. Projekt finansowany w 50% jest ze środków Unii Europejskiej, w 45% ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, natomiast pozostałe 5% środków stanowi wkład własny. Całkowity budŝet projektu wyniesie 1 161 649 (4 646 596 zł). Realizacja projektu przewidziana jest na lata 2014-2018. Kluczowym działaniem projektu będzie prowadzenie wypasu owiec i kóz na obszarach Natura 2000 wskazanych do ochrony czynnej. Jest to najskuteczniejsza, a jednocześnie najtańsza metoda zachowania cennych siedlisk przyrodniczych które przewidziane są do ochrony w projekcie. Prowadzenie wypasu odbywać się będzie pod nadzorem naukowym. 2
Głównym celem projektu jest podjęcie działań ochronnych, które stworzą warunki do poprawy stanu i zachowania półnaturalnych ekosystemów siedlisk przyrodniczych, w rozumieniu Dyrektywy Siedliskowej: 6210 muraw kserotermicznych, 6120 ciepłolubnych, śródlądowych muraw napiaskowych (w tym zachowanie istniejących populacji sierpika róŝnolistnego na 2 stanowiskach oraz dziewięćsiła popłocholistnego na 4 stanowiskach), 9110 ciepłolubnych dąbrów, 1340 śródlądowych halofilnych słonych łąk, pastwisk i szuwarów. Celem pośrednim projektu jest restytucja wypasów, które od kilkudziesięciu lat nie były prowadzone na tym terenie. Pozwoli to na utrzymanie wyŝej wymienionych siedlisk we właściwym stanie oraz przyczyni się do wzrostu atrakcyjności turystycznej obszaru. Istotnym celem projektu jest takŝe stworzenie rezerwy genowej typowych dla Ponidzia gatunków roślin zagroŝonych wyginięciem (Sierpik róŝnolistny, Dziewięćsił popłocholistny, Ostnica Jana, Len włochaty, Wisienka karłowata, Dyptam jesionolistny). Dodatkowym celem projektu jest aktywizacja lokalnej społeczności w zakresie podniesienia świadomości ekologicznej, związanej z zagroŝeniem i potrzebą ochrony najcenniejszych ekosystemów Ponidzia. Dobre praktyki dla małej retencji przedstawił Andrzej Ruszlewicz Fundacja Zielona Akcja. Pan Andrzej opisał między innymi projekt odbudowy zanieczyszczonego i cuchnącego stawu w środku wsi Gogołowicach oraz realizację projektu Przemkowskie Bagna. Do realizacji projektu udało się wciągnąć całą wieś, wiele organizacji i wielu sponsorów. Dziś staw jest chlubą wsi pełniącym róŝnorakie funkcje. Moim zdaniem ciekawy projekt prezentował Wojciech Frątczak koordynator projektu EKOROBLIFEO8 ENV/PL000519 EKOROB Ekotony dla redukcji zanieczyszczeń obszarowych. Zanieczyszczenia obszarowe, stanowiące obecnie 50% ładunku związków biogennych odpływających z obszaru Polski do Bałtyku, nie były do tej pory w stopniu wystarczającym uwzględnione w planach gospodarowania wodami. Stąd dla uzyskania dobrego stanu ekologicznego wód wymaganego przez Ramową Dyrektywę Wodną nr 2000/60/WE Europejskie Regionalne Centrum Ekohydrologii wraz z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej w Warszawie w projekcie Ekotony dla redukcji zanieczyszczeń obszarowych (EKOROB) podjęły się opracowania spójnego programu innowacyjnych rozwiązań z wykorzystaniem biotechnologii ekosystemowych opartych na podstawach zarządzania zlewnią dla trwałego ograniczenia zanieczyszczeń obszarowych w dorzeczu Pilicy przyczyniającego się do osiągnięcia dobrego stanu ekologicznego wód Zbiornika Sulejowskiego. 3
W ramach projektu między innymi zostanie opracowany: podręcznik kształtowania stref ekotonowych, programu działań ograniczenia zanieczyszczeń obszarowych w dorzeczu Pilicy przyczyniającego się do osiągnięcia dobrego stanu ekologicznego wód Zbiornika Sulejowskiego oraz podejmowane będą działania w celu zwiększenie świadomości ekologicznej społeczności lokalnej. Projekt zasługuje na uwagę ze względu na kompleksowe ujęcie gospodarki wodą i jej ochrony w zlewni Jakie mogą być przyszłe źródła finansowania omówił Marian Szałda ŚODR Modliszewice. Aktualnie trwa dopinanie programów wsparcia dla obszarów wiejskich zarówno na szczeblu krajowym i regionalnym. W tych programach przewiduje się wsparcie dla małej retencji. Jednak o dostępności do programu decydują juŝ szczegółowe zapisy, a na te trzeba jeszcze poczekać. Niewątpliwym utrudnieniem dla budowy przyszłych zbiorników wodnych będą ograniczenia środowiskowe na obszarach chronionych oraz finansowe wynikające z miernoty finansowej samorządów. W drugiej części debaty uczestnicy pracowali w trzech grupach problemowych i wypracowali następujące wnioski. W jaki sposób praktycznie wspierać małą retencję na obszarach wiejskich? Prowadzić szerszą edukację na temat małej retencji w środowisku wiejskim często pojęcie mała retencja jest ograniczane do budowy zbiorników wodnych. Zainteresowanie małą retencją pojawia się z reguły jako konsekwencja susz i powodzi oraz niekorzystnych skutków wywoływanych przez te zjawiska. W ostatnich latach susze i powodzie w regionie i na poziomie lokalnym odnotowuje się częściej niŝ inne niekorzystne zjawiska atmosferyczne. Edukacja w zakresie małej retencji powinna być prowadzona stale i systematycznie wg programu opracowanego na poziomie lokalnym i regionalnym. Ten ostatni istnieje, ale stosunkowo w małym stopniu jest realizowany. Organizować środowisko wiejskie wokół odbudowy istniejących często zaniedbanych zbiorników wodnych. Nie zastępować naturalnych zbiorników wodnych, torfowisk, bagien itp. sztucznymi zbiornikami. Więcej rozmawiać w środowisku wiejskim o małej retencji. Szukać wsparcia dla małej retencji wodnej w róŝnych istniejących programach, organizacjach i urzędach. Dotychczasowe dokumenty planistyczne obejmujące teren zlewni w niewielkim stopniu uwzględniają naturalne metody zwiększania retencyjności w tym: uprawę konserwującą, się w bezpośredni, wsiewki poplonowe i międzyplony, agromelioracje, oraz planistyczne: zalesianie, zamianę gruntów ornych i intensywnie uŝytkowanych trwałych uŝytków zielonych w ekstensywne uŝytki zielone, wprowadzenie zadrzewień śródpolnych, zakładanie miedz śródpolnych z wieloletnimi trawami i roślinami zielnymi, tworzenie stref buforowych wód powierzchniowych. 4
Jak finansować małą retencję na poziomie lokalnym i regionalnym biorąc pod uwagę obecne i przyszłe źródła finansowania? Apelować do Rady WFOŚiGW w Kielcach o umieszczenie w priorytetach wsparcie dla małej retencji wodnej. Zwiększyć poziom dofinansowania do realizacji inwestycji w zakresie małej retencji wodnej. Aktualnie gminy są zadłuŝone i nie mają środków na nowe inwestycje. Realizowane w ramach PROW programy rolnośrodowiskowe powinny być kontynuowane w nowej perspektywie finansowej. Powinny one być bardziej dostosowane do potrzeb lokalnych. Dotyczy to takŝe zróŝnicowania w poziomie finansowania. Programy rolnośrodowiskowe zapewniają środki na wdraŝanie metod przeciwdziałających erozji gleb oraz zanieczyszczeniu wód. Poprzez ich efektywne wykorzystanie moŝna poprawić zdolności retencyjne zlewni, a tym samym zmniejszyć zmienność przepływów w rzekach, amplitudę wahań wód gruntowych i straty wynikające z występowania zjawisk ekstremalnych. Jak powinna wyglądać polityka względem małej retencji na poziomie lokalnym i regionalnym? Mała retencja i działania w tym zakresie powinny być przedmiotem oceny w kaŝdej gminnej i regionalnej strategii rozwoju. WaŜnym elementem jest zapewnienie środków lub moŝliwości dofinansowania kosztów utrzymania obiektów małej retencji po ich zbudowaniu. Zbyt słaba jest koordynacja działań w zakresie małej retencji. Podejmowane działania w zakresie małej retencji są często zbyt wąsko oceniane pod względem ich oddziaływania na środowisko. Na stan techniczny, sanitarny, przyrodniczy obiektów małej retencji mają wpływ działania w całej zlewni zasilającej zbiornik. Powinna być podejmowana szeroka akcja edukacyjna i prewencyjna w celu uchronienia wód dopływających i samych zbiorników przed zanieczyszczeniem na obszarze całej zlewni. Obecnie są technologie pozwalające na wykorzystanie wód do celów energetycznych bez ujemnego wpływu na środowisko, warto je upowszechniać. Istotnym zagroŝeniem jest zanieczyszczenie wód związkami azotu niezebranej biomasy z nieuŝytkowanych łąk i pastwisk oraz stref buforowych zbiorników i cieków wodnych. Warto upowszechniać i realizować takie projekty jak realizowane będą na Ponidziu i w dorzeczu Pylicy w ramach projektu EKOROB. W ramach projektu: Mała retencja- duŝy problem, czy duŝe korzyści Ośrodek w najbliŝszym czasie zorganizuje szkolenia dla doradców rolniczych oraz szkolenia wiejskie na które gorąco zapraszamy. NajbliŜsze 22 kwietnia dla rolników z terenu gminy Słupia Konecka. Jednocześnie tą drogą składamy podziękowanie dla Fundacji Zielona Akcja oraz Panu Wojciechowi Frątczakowi koordynatorowi projektu EKOROB Ekotony dla redukcji zanieczyszczeń obszarowych oraz wszystkim wykładowcom za udzielona pomoc w organizacji debaty. Marian Szałda 5
Fot. 1. M. Bochyńska dziękuje dyrektorowi ŚODR J. Mostowskiemu za zorganizowanie debaty Fot. 2. M. Szałda z ŚODR o programie debaty 6
Fot. 3. M. Bochyńska o programie debaty Fot. 4. M. Bochyńska o programie Mała retencja... 7
Fot. 5. Praca w grupach problemowych Fot. 6. Praca w grupach problemowych (od lewej: K. Wydra RZG Kraków, Z. Fijewski ornitolog, E. Frejawska Wójt Gminy Nagłowice, L. Maksalon TBOP Kielce) 8