Klasztor św. Jakuba w Sandomierzu Średniowieczny klasztor Św. Jakuba w Sandomierzu jest okazem architektury unikalnej w skali Polski. To monumentalne ceglane założenie architektoniczne charakteryzuje się mistrzowskim wykonaniem i taką mnogością ceramicznych ozdób, jakiej nie powstydziłby się niejeden pałac. Zakon braci dominikanów powstał w r. 1206, założony przez urodzonego w Kastylii św. Dominika de Guzman. Zgromadzenie, które stworzył było oparte podobnie jak współczesny mu zakon św. Franciszka na osobistym ubóstwie zakonników. Celem jego była praca ewangelizacyjna, a następnie szeroko pojęta działalność misyjna, przede wszystkim w miastach. Na soborze w r. 1215 nowa rodzina zakonna została zatwierdzona przez papieża Inocentego III i dominikanie wkrótce ruszyli w świat. Ceglane siedziby dominikanów Lata dwudzieste XIII stulecia były w Polsce okresem rozkrzewienia zakonu kaznodziejskiego. Swe domy zakładali dominikanie w różnych miastach, wędrowali również poza jej granice: działali w Prusach, na Pomorzu, na Rusi, na Litwie. Domy zakonne powstały w różnych ważnych miastach w tym w Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu, Sandomierzu, Sieradzu, Chełmie, Elblągu, Toruniu. Klasztory i kościoły, które budowali szybko i z rozmachem, wznoszono z cegły materiału, który na naszym terenie zyskiwał coraz większą popularność w tych właśnie czasach. Cegła to w istocie materiał budowlany monumentalnej architektury, jaka w XIII wieku wiązała się z rozwojem miast polskich i powstawaniem znakomitej archi- Rzut kościoła Sam św. Dominik przyjął w r. 1220 do zgromadzenia dwóch Polaków: św. Jacka i bł. Czesława, którzy wysłani zostali przez bywałego i wykształconego biskupa krakowskiego Iwo Odrowąża do Rzymu. Wkrótce obaj ci mężowie ruszyli w drogę powrotną do Polski i dotarli do Krakowa, gdzie w r. 1222 przyjął ich wspomniany biskup Odrowąż, bliski krewny Jacka. Dominikanie osiedli przy kościele parafialnym Św. Trójcy i wkrótce rozpoczęli budowę nowej świątyni oraz klasztoru. Izometria kościoła i klasztoru wg Świechowskiego 64
W r. 1226 dominikanie przybyli do Sandomierza, który był wówczas stolicą księstwa dzielnicowego i jednym z najważniejszych grodów polskich. Bracia osiedli przy kościele św. Jakuba i na jego miejscu (jak też z wykorzystaniem części materiału rozbiórkowego) wznieśli jedną z najwspanialszych budowli, jakie zna europejska architektura 1 połowy XIII w. Między rokiem 1226 a feralnym rokiem 1259, kiedy to Sandomierz został spustoszony przez Tatarów, a ludność jego (w tym zakonnicy) wymordowana, powstało potężne założenie architektoniczne, składające się z wielkiego kościoła oraz przylegającego doń od południa czworobocznego klasztoru. Długość kościoła osiąga 44 m. Układ przestrzenny i bryła tej świątyni zachowały się w zasadzie w stanie niezmienionym, choć poszczególne elementy uległy rozmaitym przeróbkom. Przekształceniom uległo natomiast najstarsze, wschodnie skrzydło klasztoru, zaś skrzydła południowe i zachodnie zostały rozebrane po kasacji sandomierskich dominikanów w r. 1864 w ramach represji carskich po Powstaniu Styczniowym. OBIEKT HISTORYCZNY Italski warsztat budowniczych Elewacja północna korpusu tektury sakralnej, przede wszystkim klasztornej (obok dominikanów stosowali ją w pierwszym rzędzie cystersi, franciszkanie, ale również inne reguły, np. klaryski i norbertanki). Dominikanie i franciszkanie nie posiadali, w odróżnieniu od cystersów, własnych warsztatów budowlanych, nie mieli też majątków, bo zabraniały im tego przepisy zakonne. Ich budowle wznoszone były najczęściej przez niepowiązane personalnie z zakonem profesjonalne warsztaty, prowadzone przez dobrze wykształconych budowniczych, a opłacane przez lokalnych biskupów lub panujących. Kościół i klasztor wzniesione zostały z cegły łączonej w układzie wendyjskim (romańskim), przy czym filary międzynawowe a częściowo także mury posadowione są na kamiennych fundamentach. Kamień stosowano też w niektórych miejscach we wnętrzu budowli (nasadniki pod łukami arkad międzynawowych). Dominuje jednak cegła, zarówno zwykła jak i w partii korpusu kościoła oraz skrzydła wschodniego klasztoru formowana i glazurowana, jak też relief terakotowy. Występuje także dekoracja ryta oraz wykonana dłutem w technice kamieniarskiej. Ponadto zachowały się płytki ceramiczne przeznaczone na posadzki i dachówki. Budowa z rozmachem Portal 65
Trzeba jednak wspomnieć, że trzynastowieczna budowla nie jest jednorodna. Jej interpretację utrudniają obszerne i drastyczne działania restauratorskie, dokonane w ramach konserwacji realizowanej w r. 1909. Jak się wydaje, budowę rozpoczęto od prezbiterium wraz z zakrystią, które wzniósł lokalny, małopolski warsztat o genezie cysterskiej. Prezbiterium jest wzmocnione prostymi przyporami w narożnikach i w długości muru. Okna są tu wąskie, długie, w ścianie wschodniej widnieje typowa triada. Dekoracja tej części kościoła jest stosunkowo prosta i ogranicza się do ceglanego fryzu z przenikających się arkadek i ukośnie ustawionych cegieł (da się tu zauważyć pewną niezręczność w ich układaniu). Obiega on prezbiterium i trójkątny szczyt nad jego wschodnią ścianą. Wnętrze chóru kapłańskiego było najpierw kryte stropem; śladem po nim są otwory na belki widoczne w murach na strychu. Niedługo potem wnętrze przykryto sklepieniami, jednak nie ma pewności, czy je ostatecznie wykonano, czy tylko przygotowano ich budowę (obecnie jest tam sklepienie nowożytne). Po ukończeniu budowy prezbiterium wraz z zakrystią wzniesiono korpus i wschodnie skrzydło klasztoru wszystko przed najazdem tatarskim i wymordowaniem sandomierskich dominikanów. Następnie już w 2 połowie XIII w. postawiono dzwonnicę przy zachodniej ścianie nawy północnej oraz etapami klasztor. Wszystkie te inwestycje realizowane były przez różne warsztaty. Najciekawszym z nich jest niewątpliwie wspomniany wyżej warsztat włoski, budujący korpus kościoła i wschodnie skrzydło klasztoru. Bazylikowa struktura Widok wnętrza Wysoki poziom techniczny i artystyczny dekoracji ceramicznej, jak też jej cechy stylowe należące do późnej fazy rozwoju romanizmu, wskazują na pochodzenie warsztatu. Przybył on niewątpliwie z północnych Włoch, gdzie przez całe wieki, już po upadku cesarstwa rzymskiego, trwała, a nawet wręcz kwitła znakomita architektura ceglana: późnoantyczna, przedromańska, a następnie romańska. Stąd też ruszały na północ Europy, za Alpy, zastępy budowniczych, umiejących cegłę nie tylko wypalać i zdobić, ale również wznosić efektowne struktury architektoniczne z jej użyciem. O członkach warsztatu świadczą też znaki kamieniarskie i imiona na ceramicznych i kamiennych elementach budowli: JO[an]NES, NICOL[aus] i DANIHEL. Na niektórych cegłach zachowały się odciski tłoków o formach bizantynizujących (typowych dla ówczesnej sztuki włoskiej), przedstawiających Madonnę z Dzieciątkiem. Etapy budowy 66 Korpus kościoła ma potężną, pięcioprzęsłową strukturę bazylikową o nawach bocznych wydzielonych ostrołukowymi arkadami osadzonymi na masywnych czworobocznych filarach. Nawa południowa jest znacznie wyż- Widok wnętrza korpusu z nawy bocznej południowej sza od północnej zapewne dlatego, że po południowej stronie korpusu przewidywano wzniesienie skrzydła krużganków, w związku z tym okna nawy bocznej musiały znaleźć się wyżej. Niewykluczone jednak, że nawę tę postanowiono podwyższyć dopiero w czasie budowy. Wskazuje na to kamienny nasadnik umieszczony we wschodnim filarze międzynawowym, a usytuowany na wysokości, na której przypadają nasady arkad po stronie przeciwnej.
Przestrzenne wnętrza korpusu kryją obecnie otwarte konstrukcje dachowe w nawach bocznych, a w nawie głównej strop belkowy (jest to dzieło architekta Wojciechowskiego z r. 1909-1910). Warto zauważyć, że oprócz arkad międzynawowych zamkniętych łukami ostrymi w budynku zdecydowanie dominują romańskie półkola oraz trójliście. Zamknięte półkolem i szeroko rozglifione są okna naw bocznych i nawy głównej. Półkola i trójliście dominują w dekoracji portalu północnego, jak też w częściowo zrekonstruowanych oknach elewacji zachodniej. zostały w prezbiterium wzniesionego współcześnie (zapewne przez ten sam warsztat) kościoła parafialnego Św. Stanisława w Chlewiskach na Kielecczyźnie (miejscowość ta należało do rodu Odrowążów, a warsztat, który budował korpus kościoła św. Jakuba w Sandomierzu był na ich usługach). OBIEKT HISTORYCZNY Ceramiczne dekoracje Ozdobę korpusu stanowi jego dekoracja ceramiczna. Cegła zwykła łączy się tu z formowaną i glazurowaną oraz rzeźbioną. Dekoracja koncentruje się na elewacji północnej, w tym przede wszystkim na jej efektownym Dekoracja ściany i okna nawy bocznej północnej Portal główny kościoła jest umieszczony w typowym romańskim domku portalowym (nie zachował się jego trójkątny szczyt). Ościeża uskokowego portalu, stojącego na masywnym piedestale są głęboko rozglifione, a w arkadzie mieszczą się dwa otwory wejściowe, każdy zamknięty łukiem trójlistnym. Filar środkowy, uskoki, Fragment portalu portalu, tworzy też fryzy na elewacjach i obramowaniach okien (niestety partie fryzów we wnętrzu kościoła zostały zniszczone). Mamy tu kilka wersji plecionki, zróżnicowanej w charakterze i wielkości. Pojawiają się palmety, ornament muszlowy, efektownie rysuje się fryz trójdzielnych wstęg, tworzących wzór przeplecionych ósemek, jest zygzak. Węgary otworów drzwiowych zdobione są motywem sznura. W dekoracji portalu i obramień okien wykorzystano motyw smoków i ptaków ustawionych antytetycznie, koronowane głowy, jest łańcuch pierścieni i rauty na listwach. Zasadniczą rolę w kształtowaniu elewacji odgrywają fryzy: nadcokołowy i wieńczący (plecionkowo-rozetowy). Zasób form ornamentalnych jest nader szeroki: tak bogaty zestaw nie występuje w żadnej innej współczesnej budowli ceglanej. Niektóre wzory cegły formowanej wykorzystane Antytetycznie ukazane fantastyczne zwierzęta węgarów, naroża domku portalowego oprofilowane zostały laskowaniem ozdobionym rautami i perełkami. Dekoracja z cegły formowanej i glazurowanej nadaje mu pewnej lekkości, efekty światłocieniowe i kolorystyczne sprawiają, że na tle płaskiej, pozbawionej artykulacji fasady jest to element szczególnie rzucający się w oczy, malarski w efektach optycznych, dynamiczny. 67
Różne wzory plecionek Mistrzostwo wykonania Cała ta realizacja architektoniczna, na którą składa się koncepcja funkcjonalno-przestrzenna korpusu oraz wschodniego skrzydła klasztoru, jak też ich dekoracja ornamentalna z cegły formowanej i glazurowanej, jest dojrzałym dziełem wysokiej klasy. Wystawia ona doskonałe świadectwo średniowiecznym budowniczym. Wszelkie elementy ich pracy są na najwyższym poziomie: cegła zwykła i formowana, sposób operowania dekoracją, elementy kształtowane na sposób rzeźbiarski, jak i oczywiście sam typ omawianego członu budowli: okazałej trójnawowej, pięcioprzęsłowej bazyliki stropowej, o klarownym układzie komunikacyjnym, dobrej akustyce i oświetleniu. Wcześniejsze prezbiterium i późniejsza dzwonnica (budowana z cegły w układzie gotyckim) są inne i z pewnością nie tak doskonałe jak korpus. Niemniej jednak całość jest zabytkiem najwyższej klasy. Unikat Dominikanie wraz z cystersami i franciszkanami wprowadzili na szeroką skalę cegłę do budownictwa sakralnego. Ich trzynastowieczne budowle wyznaczały wschodnią granicę rozprzestrzeniania się średniowiecznej cegły o charakterze zachodnioeuropejskim. Cechą szczególną kościołów dominikańskich, przede wszystkim świątyń sandomierskiej, krakowskiej i wrocławskiej, jak też kościoła w Sieradzu jest stosowanie doskonałej artystycznie dekoracji z cegły formowanej. W Krakowie i Wrocławiu w 2 ćw. XIII w. wykonane zostały identyczne w formach fryzy arkadkowe z motywem lilii heraldycznej i korony. Jeszcze inne są dekoracje świątyni sieradzkiej, powiązane z Langwedocją i Hiszpanią. Motywy zdobnicze zastosowane w licznych trzynastowiecznych kościołach dominikańskich w Polsce są inne niż te wykorzystane w Sandomierzu, elementów składowych dekoracji jest zresztą znacznie mniej. Jak widać, nawet w obrębie dekoracyjnej i zarazem monumentalnej architektury dominikańskiej na naszej ziemi, sandomierski kościół św. Jakuba jest czymś absolutnie wyjątkowym. dr Paweł Pencakowski ASP Kraków Literatura przedmiotu: 1. Z. Gołubiewowa, Kościół dominikański św. Jakuba w Sandomierzu w XIII stuleciu i jego dekoracja architektoniczna [w:] J. Kłoczowski (red.) Studia nad historią dominikanów w Polsce 1222-1972, Warszawa 1975. 2. M. Florek, Kościół św. Jakuba i dawny klasztor dominikański w Sandomierzu w świetle ostatnich badań archeologicznych i architektonicznych, Zeszyty Sandomierskie, 3, 1995, s. 19-24, 3. A. Buko, Początki Sandomierza, Warszawa 1998. 4. M. Brykowska, Studia nad wschodnim zasięgiem architektury ceglanej (w:) M. Arszyński (red.), Cegła w architekturze środkowo-wschodniej Europy. Historia metody badań konserwacja, Malbork 2002. 68