Stop Dolegliwościom Kręgosłupa w praktyce - kręgozmyk Pasjonat Ruchu, 10.04.2016 19:04 Kręgozmyk a Stop Dolegliwościom Kręgosłupa Artykuł napisany za zgodą Mateusza Gołuszki z Suchej Beskidzkiej k. Krakowa Po napisaniu artykułu Stop Dolegliwościom Kręgosłupa cz. 2 zadzwonił do mnie młody chłopak o imieniu Mateusz z prośbą o pomoc w jego dolegliwościach związanych z kręgozmykiem. Mateusz mieszka w Suchej Beskidzkiej k/krakowa. Do kontaktu ze mną chłopaka zachęcił artykuł, w którym opisałem, jak pomogłem pewnemu panu, który miał kręgozmyk wielkości 10 mm. Ten pan, jak przyszedł do mnie, to był w takim stanie, że mógł przebywać w pozycji bezbólowej co najwyżej 60 sekund z zegarkiem w ręku. Po tym czasie niezależnie od tego, czy stał, leżał, czy siedział ból kręgosłupa w odcinku lędźwiowym silnie narastał i życie stawało się koszmarem. Skoro doba liczy tych minut dość dużo, to praktycznie cała doba była dla tego pana koszmarem bólowym. Założenie butów, albo spodni graniczyło codziennie z cudem i było zawsze ogromnym koszmarem bólowym. Jedynym rozwiązaniem tego koszmaru bólowego wydawała się operacją kręgosłupa. Lecz przed operacją nie mając nic do stracenia ten pan przyszedł do mnie na terapię naturalną ruchem. Za pomocą programu Stop Dolegliwościom Kręgosłupa udało mi się temu panu zlikwidować wszystkie bóle kręgosłupa i przywrócić mu radość życia. Obecnie ten pan jest tak sprawny, że bierze udział w wielogodzinnych polowaniach, chodzi po lesie ze strzelbą i nic go nie boli. Zachęcony tą historią 28-letni Mateusz zapytał mnie telefonicznie, czy jestem w stanie mu pomóc, gdyż on ma kręgozmyk 6 mm, standardowe leczenie mu nie pomaga i na chwilę obecną wydaje się, że jedyną możliwością zlikwidowania jego dolegliwości jest tylko operacja kręgosłupa. W przypadku Mateusza sytuacja była mniej tragiczna, bo bez bólu mógł stać, siedzieć, czy leżeć dużo dłużej niż 60 sekund. Jednak w jego przypadku zamiast bólów kręgosłupa dokuczały mu niekontrolowane uporczywe drętwienia i strona 1 / 8
mrowienia w obu stopach. Te drętwienia i mrowienia pojawiały się najczęściej po nocy, jak się budził ze snu oraz w pozycji leżącej na plecach. Bardzo często mrowienia w stopach i dyskomfort w odcinku lędźwiowym z promieniowaniem do kolana pojawiały się podczas dłuższego stania, siedzenia, czy też noszenia plecaka. Tak było niemal codziennie od 5 lat. Mateusz ma w tej chwili bardzo odpowiedzialną pracę siedzącą i nie może pozwolić sobie na niekontrolowane drętwienia i mrowienia stóp. Powstało pytanie czy w ogóle można tę drętwienia, mrowienia w stopach oraz dyskomfort w odcinku lędźwiom z promieniowaniem do kolana zlikwidować inaczej niż operacyjnie? Do tej pory nikomu się to jeszcze nie udało. Mateusz leczył się u różnych lekarzy, fizjoterapeutów i terapeutów manualnych. Telefonicznie nie byłem w stanie nic sensownego powiedzieć bez osobistej szczegółowej diagnozy. Więc zaproponowałem Mateuszowi by przyjechał do mnie na 3 dni. Tyle czasu potrzebuję na to, by osobę solidnie zdiagnozować oraz dobrać odpowiednie do danego schorzenia ćwiczenia. Mateusz skorzystał z mojej propozycji i przyjechał do mnie w piątek 8 kwietnia 2016. Pierwszy dzień (piątek) poświęciłem na bardzo szczegółową diagnozę. Moja diagnoza składała się z kilku modułów. Moduł pierwszy to szczegółowy wywiad. Moduł drugi to drobiazgowe oglądanie oryginałów RTG oraz MRI na 22 calowym monitorze przeznaczonym dla grafików komputerowych. Na obu zdjęciach obrazowych widać było wyraźny kręgozmyk na poziomie L5/S1. Ponieważ zdjęcia obrazowe były wykonane w odstępie czasowym kilku lat widać było, że kręgozmyk się powiększa. Potem nastąpił moduł trzeci moja szczegółowa diagnostyka palpacyjna całego ciała. Ta diagnostyka wykryła, że przyczyną drętwienia w stopach jest oprócz kręgozmyku jeszcze coś innego, czego nikt przez 5 lat nie zauważył, a ja jeszcze nie wiedziałem co to jest. Po diagnostyce palpacyjnej miałem wzajemne sprzeczne informacje pomiędzy tym co mówiły mi moje palce, a tym co pokazywał rezonans magnetyczny. Na koniec zastosowałem moduł czwarty moje autorskie szczegółowe testy diagnostyczne funkcjonalne polegające na sprawdzeniu ruchomości stawów skokowych, kolanowych, biodrowych, obręczy barkowej i kręgosłupa. Piszę autorskie gdyż testy kliniczne, które opisane są w podręcznikach dla fizjoterapeutów np. Testy kliniczne w badaniu kości, stawów i mięśni, K. Buckup, J. Buckup, PZWL, wyd. IV, Warszawa 2015 są dla mnie za mało dokładne. Więc po prostu wymyśliłem własne testy lub zmodyfikowałem te, które są w tym podręczniku strona 2 / 8
opisane. Moje autoskie testy potwierdziły, że miałem rację. Istniała poza kręgozmykiem dodatkowa przyczyna powodująca drętwienia i mrowienia w stopach. Sprawdziłem pod tym kątem jeszcze raz bardzo szczegółowo MRI i dopatrzyłem się, że mam rację przynajmniej teoretycznie. Nie pozostało nam więc nic innego, jak sprawdzić, czy moje wnioski teoretyczne są słuszne. Poprosiłem więc Mateusza by ułożył się w pozycji, w której te drętwienia szybko występują. Mateusz ułożył się w pozycji leżącej na materacu, nogi wyprostowane, ręce wzdłuż tułowia. W tej pozycji po ok. 5 minutach Mateusz zaczął odczuwać początki mrowienia i drętwienia w obu stopach. Dla mnie to była komfortowa sytuacja, gdyż mogłem sprawdzić w czasie rzeczywistym, czy uda mi się te mrowienia i drętwienia zatrzymać i usunąć w czasie rzeczywistym oraz czy uda się nasilenie tych dolegliwościami świadomie kontrolować. Zastosowałem więc swoje techniki likwidacji tych mrowień i drętwień. W czasie rzeczywistym drętwienia i mrowienia znikły. Powtórzyliśmy te same czynności kilka razy i za każdym razem moje techniki ich likwidacji były skuteczne. Drętwienia i mrowienia za każdym razem znikały. Skoro tak, to mi nie pozostało nic innego, jak zastosować program Stop Dolegliwościom Kręgosłupa i te trwające od 5 lat dolegliwości zlikwidować raz a dobrze. Musiałem mu dobrać ćwiczenia i odpowiednią ich dawkę. http://tnr.neon24.pl/post/130765,stop-dolegliwosciom-kregoslupa-wg-j-danielczyka-cz-1 Na sobotę Mateusz miał za zadanie obserwować siebie i spróbować powtórnie wprowadzić swój organizm w drętwienia i mrowienia stóp w pozycji leżącej, a jeśli się pojawią miał zastosować moje techniki likwidacji tych dolegliwości, których go nauczyłem w piątek. Następnie miał swoje odczucia szczegółowe zapisać i poinformować mnie o wszystkim na sobotnim spotkaniu. strona 3 / 8
W sobotę Mateusz poinformował mnie, że mimo wszelkich prób NIE UDAŁO mu się wprowadzić swego ciała w drętwienia i mrowienia stóp. To tylko utwierdziło mnie, że moja czteromodułowa diagnostyka była słuszna oraz, że moje wnioski o dodatkowej przyczynie oprócz kręgozmyku były również słuszne. Biorąc to wszystko pod uwagę przystąpiłem do terapii naturalnej ruchem. Na początek przygotowałem ciało Mateusza do ćwiczeń rozgrzewając je za pomocą lampy Sollux. Dodatkowo wykonałem masaż klasyczny pleców, kręgosłupa obręczy biodrowej i ud. Po takim przygotowaniu ciała do ćwiczeń Mateusz wykonał wszystkie ćwiczenia wg programu Stop Dolegliwościom Kręgosłupa. Ponieważ był to młody, silny i sprawny chłopak, więc ilość powtórzeń była 20. Ćwiczenie pierwsze wg opisu. Ćwiczenia 2-4 z lekką modyfikacją - ze względu na kręgozmyk ograniczyłem Mateuszowi zakresy ruchów oraz nieco zmieniłem sposób wykonania tych ćwiczeń. Ćwiczenie 5 wg opisu http://tnr.neon24.pl/post/130830,stop-dolegliwosciom-kregoslupa-wg-j-danielczyka-cz-2 Ćwiczenie 6 ze względu na kręgozmyk ograniczyłem mu zakres ruchu. Ćwiczenie 7 ze względu na kręgozmyk ograniczyłem mu zakres ruchu. Ćwiczenie 8 ze względu na kręgozmyk całkowicie mu zmodyfikowałem sposób wykonania tego ćwiczenia. Osiągając w inny sposób niż w opisie pozycję końcową taką samą, jak na zdjęciu. Ćwiczenie 9 ze względu na kręgozmyk usunąłem. Ćwiczenie 10 jako rozluźniające wg opisu. strona 4 / 8
Ćwiczenia 11 darowaliśmy Ćwiczenia 12-15 wg opisu Ćwiczenia 16 i 17 zmodyfikowałem ze względu na kręgozmyk. W specyficzny sposób ograniczyłem zakres ruchu. We wszystkich ćwiczeniach najważniejszy był sposób ich wykonania i płynność ruchu. Mateusz szybko się uczył. Nie potrzebował wielu korekt. Więc te ćwiczenia wykonał stosunkowo łatwo i dobrze. Do całości dodałem jeszcze ćwiczenia wzmacniające bocznych taśm mięśni naszego ciała w leżeniu na boku, ćwiczenia stabilizacyjne w pozycji stojącej oraz ćwiczenia typu pompki w 3 wariantach w celu wzmocnienia i stabilizacji całego tułowia. Zadanie Mateusza polegało w sobotę na tym, aby wykonać każde ćwiczenie w sposób taki, jakiego oczekiwałem oraz musiał nauczyć się te sposoby wykonywania ćwiczeń na pamięć. Więc czas poświęciliśmy dodatkowo na naukę tych ćwiczeń oraz pytania ze strony Mateusza. Na niedzielę Mateusz miał do wykonania kolejny bardzo trudny test sprawdzający. Miał iść na mszę św. i stać tak, jak zawsze stał i poinformować mnie po jakim czasie wystąpiły mrowienia lub drętwienia. Kiedy się spotkaliśmy w niedzielę, to Mateusz mnie poinformował, że jest bardzo pozytywnie zaskoczony efektami ćwiczeń, gdyż na mszy od początku do końca nie odczuwał żadnych drętwień i mrowień. Noc przespał spokojnie i obudził się bez żadnych drętwień czy mrowień w stopach. Dodatkowo był po raz pierwszy w pełni radosny, gdyż przyszedł do mnie niosąc na plecach ciężki plecak i nie odczuwał żadnych mrowień i drętwień. Standardowo (przed przyjazdem do Torunia) dużo lżejszy plecak sprawiał mu za każdym razem dyskomfort w odcinku lędźwiowym i mrowienia lub drętwienia. Tym raz strona 5 / 8
po raz pierwszy od 5 lat poczuł się jak młody i silny chłopak. Zero dolegliwości. W niedzielę (trzeci dzień terapii naturalnej ruchem) powtórzyliśmy wszystkie ćwiczenia z soboty. Ze względu na wiek i silny organizm Mateusza zwiększyłem mu dawkę ćwiczeń i zamiast 20 powt. wykonał 30 powt. każdego ćwiczenia. Po ćwiczeniach samopoczucie Mateusza było wyśmienite, zero bólu, zero mrowień, zero drętwień. Powtórzyliśmy jeszcze raz wszystkie ćwiczenia. Mateusz dodatkowo pytał mnie o szczegóły dotyczące sposobu wykonania poszczególnych ćwiczeń, gdyż od jutra będzie w domu ćwiczył już samodzielnie bez mojej kontroli. Teraz zdrowie jest już w jego rękach. Jeśli będzie regularnie ćwiczył tak, jak u mnie na sali to z miesiąca na miesiąc powinno być tylko lepiej. Jeśli zaś zdarzy się sytuacja, gdy drętwienia i mrowienia wrócą to nauczyłem Mateusza co ma w takiej sytuacji robić, by te drętwienia i mrowienia zlikwidować. Uważam, że Mateusz bardzo dużo skorzystał z naszego spotkania. Ma młody i silny organizm, więc powinien szybko uporać się z uporczywymi dolegliwościami kręgosłupa i w końcu zacząć żyć jak zdrowy, silny młody chłopak. Na pamiątkę pokazałem mu na żywo swoją sprawność, aby widział jak daleko można poprawić swoje zdrowie, sprawność i siłę poprzez regularne ćwiczenia. Poniżej przedstawiam wypowiedź Mateusza o naszym spotkaniu Mam kręgozmyk 6 mm oraz dolegliwości mrowienie, palenie w stopach w sposób niekontrolowany, które się utrzymywały codziennie od 5 lat. Dotychczasowe leczenie nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Mrowienie nadal się utrzymywało. strona 6 / 8
Po zajęciach Stop Dolegliwościom Kręgosłupa mrowienia udało się opanować i wyeliminować na czas pobytu w Toruniu. Nabrałem więcej doświadczenia w dziedzinie tych ćwiczeń, większej pewności siebie, nauczyłem się większej kontroli ruchu. Ćwiczenia p. Janusza w porównaniu do dotychczasowych ćwiczeń stosowanych w rehabilitacji charakteryzują się tym, że jest ich dużo więcej. Pobudzają do pracy większe partie mięśni oraz uruchamiają mięśnie, których tamte ćwiczenia nie angażowały. Dają większą pewność siebie. Chcę polecić p. Janusz Danielczyka ludziom którym wydaje się, że operacja kręgozmyku to jedyny sposób na pozbycie się dokuczliwości pochodzących od kręgozmyku (bóle, mrowienia, pieczenia). Moim zdaniem program Stop Dolegliwościom Kręgosłupa to duża szansa poprawienia stanu zdrowia przy tym schorzeniu i to w sposób naturalny, bez konieczności operacji. Za pomocą tych ćwiczeń można bardzo skutecznie zlikwidować bóle i mrowienia pochodzące od kręgosłupa. Najważniejsze, że po tych ćwiczeniach mogę już normalnie żyć i funkcjonować. Do tej pory chodzenie z lekkim plecakiem sprawiało mi dyskomfort. Pozycje stojące np. na mszy św. czy na koncercie sprawiały mi ogromy dyskomfort w odcinku lędźwiowym i musiałem szukać jakiegoś miejsca żeby usiąść. Ćwiczenia Stop Dolegliwościom Kręgosłupa wykonałem tylko jedną serię i ku memu zdumieniu z ciężkim plecakiem chodzę teraz bez problemu (co przedtem było niemożliwe), a mszę świętą bez problemu przestałem od początku do końca w Kościele. Przedtem chodziłem do kościoła bez plecaka i nie mogłem stać z powodu bólu w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Dziś byłem z ciężkim plecakiem i stałem bez problemu przez całą mszę. Tak szybki sukces daje wielkie nadzieje, że po regularnych ćwiczeniach wg Program Stop Dolegliwościom Kręgosłupa wrócę do pełni zdrowia i sprawności fizycznej. Jako młody chłopak nie chcę wegetować, tylko normalnie żyć i p. Janusz Danielczyk dał mi taką nadzieję. Resztę czas pokaże. Teraz wracam do siebie do Suchej Beskidzkiej i będę regularnie ćwiczył. PS. Miło było popatrzeć na wyczyny Pana Janusza w realu. Stabilizacja pierwsza klasa. Chodzenie na rękach to bajka, a przewroty na gołym parkiecie, czy też inspirujące skoki strona 7 / 8
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org) tygrysie przez stojące krzesło pozostaną w mojej pamięci do końca życia. A resztę sami Państwo ocenicie, jak go zobaczycie na żywo. Pozdrawiam Mateusz Gołuszka z Suchej Beskidzkiej Janusz Danielczyk Pasjonat Ruchu Szkoła Zdrowego Kręgosłupa strona 8 / 8