Zmienność. Co z niej wynika? Dla inwestora bardzo ważnym aspektem systemu inwestycyjnego jest moment wejścia na rynek (moment dokonania transakcji) oraz moment wyjścia z rynku (moment zamknięcia pozycji). Wśród inwestorów i autorów rozlicznych książek i artykułów dotyczących inwestycji na rynkach kapitałowych często można spotkać sprzeczne opinie na temat tego co jest ważniejsze: wejście czy wyjście z rynku. Celem tego artykułu nie jest udowodnienie jakiejkolwiek teorii na temat tego co jest ważniejsze, myślę, że na to pytanie inwestor jest w stanie odpowiedzieć sobie sam. Jedno z licznych pytań jakie pojawia się podczas budowy strategii inwestycyjnej jest pytanie dotyczące określenia momentu wejścia i wyjścia z rynku. Strategii jest tyle ilu jest inwestorów i nie ważne jest na czym te strategie polegają dopóki przynoszą zyski. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na jeden z aspektów analizy rynku, który jest bardzo często pomijany a który w mojej opinii jest bardzo istotny zmienność rynku. W statystyce zmienność cen aktywów opisywana jest często jako odchylenie standardowe stóp zwrotu aktywów. Czym jest odchylenie standardowe i jak można je wykorzystać? Odchylenie standardowe mierzy odległość zmiennej od wartości średniej. Zatem czym odchylenie ma większą wartość, tym w naszym przypadku cena jest bardziej oddalona od obserwowanej wartości średniej co oznacza, że rynek stał się bardziej rozchwiany. Sytuację taką pokazuje Rysunek 1:
Linia niebieska pokazuje wartość odchylenia standardowego z 13 okresów, na wykresie EUR/USD o interwale 1H. Jak widać w momentach małej zmienności opłacałoby się zajmować pozycje zgodnie z wyznaczonym innymi metodami kierunku, podczas gdy w momentach dużej zmienności należałoby zmniejszać pozycję bądź wychodzić z rynku. Problemem pozostaje nadal pytanie jak określić kierunek w którym rynek podąży oraz jak określić, że wartość odchylenia jest na tyle niska/wysoka, że moment dokonania transakcji będzie prawidłowy. Jedną z propozycji byłoby nałożenie drugiego odchylenia standardowego, o wartości mniejszej niż poprzednia (zwrócić należy uwagę, że wartości okresów brane do wyznaczania odchylenia standardowego zależą wyłącznie od upodobań inwestora, w artykule zastosowano standardowe wartości z ciągu liczb Fibonacciego), co niejako pozwala nam ukazać gdzie zmienność długo i krótkookresowa są na podobnym poziomie, sytuacje takie pokazuje Rysunek 2:
Specjalnie nie zaznaczono na wykresie momentów gdzie zmienność w obu okresach jest wysoka aby wykres został czytelny. Momenty te jednak widać bardzo dobrze. Kolejnym etapem analizy zmienności może stać się stworzenie własnych wskaźników opartych na stopie zwrotów a nie na cenach zamknięcia aktywów. Przykładowym takim wskaźnikiem jest stworzona na potrzeby badań średnia wykładnicza (EMA) ze stopy zwrotu. Dlaczego akurat EMA otóż ten rodzaj średniej został wykorzystany przez Bank JP Morgan w wielu badaniach dotyczących zmienności i ryzyka rynku. Średnia EMA wykorzystuje dwa elementy które wydają się istotne w badaniu zmienności rynku: otóż nadaje wagi poszczególnym cenom oraz zawiera w sobie współczynnik starzenia informacji (czyli im starsze wartości tym mniejsze mają wagi). Ma to swoje uzasadnienie w teorii, która mówi, że ceny aktualne mają większy wpływ na ceny przyszłe w porównaniu do cen z przeszłości, których wartość prognostyczna spada. Rysunek 3 pokazuje jak można to wszystko połączyć w całość:
Jak widać na rysunku zaznaczone wcześniej momenty ewentualnego wejścia na rynek pokrywają się z miejscami małej zmienności wyznaczonymi przez nowy wskaźnik. Tutaj także pojawia się problem w określeniu poziomu zmienności, którą należałoby traktować jako mała i wysoką. Linie czerwona i zielona obrazują nam przy okazji kierunek trendu (zielona wzrostowy, czerwona spadkowy). Łatwo można zauważyć, że bliskość obu linii wartości zerowej powoduje, że na rynku niewiele się dzieje i jest to dobry moment do otwierania pozycji zgodnie z trendem lub w miejscach gdzie blisko znajdują się wsparcia/opory. Można dodatkowo określić czy dany trend jest silny czy słaby i czy traci swoją siłę czy wręcz przeciwnie, jest w stanie rozwoju, pokazuje to Rysunek 4:
Wykres powyżej (dzienny, EUR/USD), pokazuje jak gaśnie trend wzrostowy i pojawia się nowy, spadkowy. Zwrócić należy uwagę jeszcze na jedną kwestię. Czy spadająca zmienność blisko wsparć/oporów może spowodować przełamanie owych wsparć/oporów? Myślę, że jest to kolejna kwestia do badań. W momencie silnych trendów wyznaczonych przez zmienność, śmielej można byłoby wykorzystywać wskaźniki trendowe, przykładowo MACD i pomijać sygnały generowane w przeciwnym kierunku niż wyznaczony przez zmienność trend co pokazuje kolejna ilustracja:
Na wykresie zastosowano standardową strategię na przecięcia MACD (okresy 12,26,9). Przykładowo w silnym trendzie wzrostowym pojawiające się sygnały SELL byłyby ignorowane, co zwiększyłoby skuteczność strategii. W momencie słabnięcia trendu znaczenie sygnałów sprzedaży rośnie i maleje znaczenie sygnałów kupna. W przypadku małej zmienności należy zrezygnować ze wskaźników trendowych i korzystać ze wskaźników dobrych w konsolidacji (CCI, RSI itp.).