www.logosol.pl Gazeta Logosol Nr. 2-2007 Spotkaj nowego rekordzistę Z pomocą pięciu właścicieli traków i przy użyciu dziesięciu traków Logosol, Anders Nykvist pobił rekord w przetarciu najdłuższej na świecie deski. Strona 5 Piłowanie przyszłościowe! Kiedy zamknięto pobliski tartak, Andrej i Vera Akimov zakupili swój własny trak. Teraz używa go cała rodzina! Czy 93 letni Bengt jest najstarszym aktywny pilarzem na świecie? Dopiero kiedy jest się już starszym ma się czas na to co przyjemne mówi 93 letni Bengt Kastensson, nadal aktywnie pracujący przy swoim traku. Strony 8-9 Strona 4 Logosol przedstawia nowe maszyny! Logosol wprowadza do swojej oferty trzy nowe maszyny, które wykorzystywane są w warsztatach stolarskich. Zarabianie na trocinach! Strony 10-11 Poznaj klientów Logosol z różnych części świata! Strony 6-7 Strony 2-3
Otrzymujesz teraz od Logosol właściwe maszyny dla Twojego warsztatu stolarskiego! Znaczna część klientów Logosol, zarówno w Szwecji jak i w innych częściach świata, przekształca swoje dotychczasowe hobby na działalność gospodarczą. Zdają sobie sprawę, że sklepy koncentrują się na obniżaniu cen kosztem jakości i ograniczania oferowanego asortymentu. Stwarza to wielką szansę dla stolarzy hobbistów i pozwala im na wyprodukowanie większej ilości wyrobów. Obróbka drewna na małą skalę pozwala wykonywać krótkie serie na specjalne zamówienia. Coraz częściej klienci chcą mieć inne wzory od tych, które mogą kupić w wielkopowierzchniowych sklepach. Logosol PH260 jest profesjonalną strugarką znaną w wielu krajach na świecie. Może ona zrobić wiele rzeczy, jednakże nie wszystko. Dlatego też zdecydowaliśmy się wprowadzić do naszej oferty dodatkowo trzy nowe urządzenia, które powinny zainteresować każdego stolarza. Maszyny te znane już są na szwedzkim rynku. Ich producent, Moretens produkujący między innymi dla Logosol czterostronną strugarkę Logosom, jest naszym partnerem od 15 lat. Moretens produkuje też parę innych maszyn, które stały się ulubieńcami zakładów stolarskich wytwarzających niecodzienne prototypy jak i przez szkoły. Teraz, włączyliśmy te maszyny do naszej oferty: Wyrówniarko grubiarka H410; uważana przez wiele osób jako najlepsza maszyna, z tego zakresu cenowego, na świecie. Pionowa frezarka MF30; unikalna maszyna z ustawialnym wrzecionem i dużą liczbą innych funkcji. Piła formatowa PS315; solidna, z funkcjami, które można spotkać tylko w droższych piłach. Jest to tylko krótka prezentacja maszyn, które Logosol włącza do swojej oferty handlowej. Więcej informacji odnajdziecie w tym numerze naszej gazety. Po raz pierwszy Logosol wprowadza maszyny, które znane są już na niektórych rynkach. Do tego momentu wszystko było projektowane i produkowane tylko dla firmy Logosol. Maszyny Moretens do ostatniej śruby są takie jak maszyny Logosom. Wytłumaczenie jest proste; razem projektowaliśmy i modernizowaliśmy strugarkę PH260, która jest chwalona przez jej użytkowników. Maszyny stolarski produkowane są w tej samej fabryce, przy częściowym użyciu tych samych komponentów i z tym samym pragnieniem: dostarczać naszym klientom małe profesjonalne i niezawodne maszyny za rozsądną cenę. Jeśli jesteś już użytkownikiem jednej z naszych strugarek, dobrze wiesz, że staramy się szybko dostarczać to na co czekają nasi klienci. Zawsze staramy się tak pracować, aby nasi klienci byli zadowoleni. Bengt - Olov Byström założyciel Logosol Precyzyjna piła dla zawodowców za cenę, która wprawia w zdumienie Edytor: Sara Boström Tłumaczenie: Amesto Translations Specjalne podziękowania dla wszystkim przyjaciół Logosol za pomoc w tworzeniu gazety Fresh Cut! Fresh Cut drukowany jest w 7000 kopiach i wychodzi dwa razy w roku. W sprawach zamieszczenia ogłoszeń prosimy kontaktować się z Sara Boström e-mail: sara@logosol.se FHU LOGOS ul.mickiewicza 11 67-100 Nowa Sól Tel/Fax: (068) 387 43 80 Tel. kom: 0604 90 77 04 E-mail: info@logosol.pl www.logosol.pl Logosol PS315 to precyzyjna piła przeznaczona dla niewielkich stolarni i wymagających amatorów. Jest równie stabilna i wielostronna, jak wiele pił przemysłowych. Ukochane dziecko ma wiele imion, to znane jest jako piła do formatowania, wyrównywania, czy wreszcie piła stołowa. Maszyna dostępna jest w wielu wielkościach od prostych wersji z blachy do sterowanych komputerowo maszyn przemysłowych. Stanowi wraz ze strugarką profilową i płaską oraz wiertarką stołową jeden z najważniejszych elementów wyposażenia stolarni. Firma Logosol nazwała ten model PS315. Skrót pochodzi od szwedzkiego określenia piła precyzyjna, zaś cyfry określają średnicę odchylanej tarczy. Maszyna wygląda jak profesjonalna piła, działa jak profesjonalna piła i pracuje się na niej, jak na profesjonalnej pile. Natomiast na metce widnieje przystępna cena. W pile Logosol PS315 zastosowano kombinowany stół i ramę z żeliwa. Sanki poruszają się po Bengt-Olov Byström przy Logosol PS315. 16 stalowych łożyskach o średnicy 19 mm, które z kolei poruszają się w stalowych prowadnicach zamocowanych bezpośrednio do żeliwnego odlewu. Konstrukcja pozwala na uzyskanie najwyższej precyzji. Wszystkie ograniczniki nie odbiegają od standardu przemysłowego i można je precyzyjnie regulować. Regulowana tarcza ma 315 mm średnicy i nadaje się zarówno do cięcia płyt, jak i litego drewna. Na sankach mieszczą się płyty o szerokości do 1 200 mm, a zastosowanie przedłużenia stołu pozwala na obróbkę płyt dowolnych rozmiarów. Piła precyzyjna jest maszyną wielostronną. Służy do cięcia, docinania i cięcia wzdłużnego drewna. Może także służyć do wycinania szczelin lub formatowania płyt. Jest to maszyna, bez której profesjonalista nie może się obejść. Dzięki Logosol PS315 i Ty możesz sobie na ten luksus pozwolić. * 2 Logosol - innowacyjne produkty do obróbki drewna
NOWE PRODUKTY - LOGOSOL Frezarka pionowa, która potrafi więcej niż którakolwiek inna maszyna! Nie nazywaj frezarki Logosol MF30 urządzeniem wielofunkcyjnym. Konstruktor zdecydowanie zaprotestuje. Oczywiście, jest wielofunkcyjne, ale przede wszystkim to wyjątkowa frezarka pionowa dla profesjonalistów. Maszyna Logosol MF30 jest zbudowana tak, jak wielokrotnie droższe maszyny przemysłowe: ma stabilny stół z odlewu żeliwnego, pełnowymiarowe sanki i więcej możliwości regulacji niż którakolwiek frezarka pionowa dostępna na rynku. Dwa elementy wyróżniają Logosol MF30 spośród innych frezarek pionowych: Wrzeciono można pochylać w obydwu klierunkach pod kątem 45 stopni, a także przesuwać w głąb. Możliwe jest także przechylanie ograniczników. Obydwie funkcje zapewniają możliwość regulacji z najwyższą precyzją. Symbol, jaki nosi maszyna, odnosi się do określenia frezarka wielofunkcyjna, ale konstruktor Bo Mårtensson niechętnie używa tej nazwy. Istnieje bowiem ryzyko, że słowo wielofunkcyjna przesłoni fakt, iż jest to przede wszystkim wyjątkowa frezarka pionowa klasy profesjonalnej. Ale faktycznie nazywa się frezarka wielofunkcyjna. Cała jednostka napędowa może być przekręcona o 270 stopni. Pierwsza część promienia skrętu służy ustawieniu wrzeciona pod prawidłowym kątem w stosunku do obrabianego materiału. Dalej uzyskujemy dodatkowe dwie funkcje maszyny: Tokarka lub wiertarka do długich otworów z poziomym wrzecionem. Frezarka górnowrzecionowa z odchylanym wrzecionem. Logosol przedstawia nowe maszyny do Twojej stolarni! Joakim Byström i Bengt-Olov Byström z Logosol Szwecja. Wymiana wrzeciona na jeden z dwóch wariantów do noży lub wysokoobrotowe wrzeciono do frezów jest prosta. Maszynę można rozbudować między innymi o przedłużenie stołu, zestaw do frezowania krzywizn, stół XY i głowicę podawczą. Logosol MF30 to maszyna o dużych możliwościach pozwalająca na obróbkę w zakresie 270 stopni. Wielofunkcyjność nie wpłynęła w żaden sposób negatywnie na funkcję zasadniczą, wręcz przeciwnie, maszyna jeszcze zyskała funkcję pionowego frezowania. * Bengt-Olov Byström przygląda się nowej maszynie H410. Najlepsza dwustronna strugarka na świecie? Zdaniem szwedzkich stolarzy i nauczycieli kształcących rzemieślników Logosol H410 jest najlepszą na rynku dwustronną strugarką za rozsądną cenę. Na targach Ligna w Niemczech znaleźliśmy analogiczną strugarkę. Kosztowała dziesięć razy więcej opowiada Bengt-Olov Byström z Logosol. Model H410 od innych różni to, że nie ma potrzeby przebudowywania maszyny przy przechodzeniu ze strugania profilowego na płaskie. Nie trzeba niczego składać, wymontowywać ani stołu, ani odciągu wiórów. Wszystko cały czas pozostaje na swoim miejscu. Pierwsza czynność to ustawienie kierunku. Starannie wykończony stół z żeliwa można bardzo precyzyjnie regulować, dotyczy to także solidnego ogranicznika. Głębokość strugania w zakresie 0-10 milimetrów ustawia się za pomocą uchwytu. Szerokość strugania profilowego wynosi 310 mm. Następną czynnością jest struganie płaskie, które klasycznie odbywa się pod stołem. Jak dotąd H410 niczym nie różni się od innych maszyn. Różnica polega na tym, że struganie płaskie odbywa się od razu, bez konieczności przebudowy maszyny nie trzeba jej nawet wyłączać. Pozwala to oszczędzić czas, szczególnie, gdy struga się pojedyncze elementy lub krótkie serie. Zdolności strugarki są imponujące. Można na niej strugać deski o szerokości 410 i grubości 260 milimetrów. Większość strugarek do strugania profilowego i płaskiego, niezależnie od ceny, ma tylko jeden silnik napędzający głowicę i posuw. H410 posiada dwa silniki, z czego jeden obsługuje posuw materiału i jest dostępny w wersji o zmiennej prędkości. W rezultacie mamy mocną strugarkę, która nie przyspaża użytkownikowi problemów. Piękno, jak wiadomo, jest w oku patrzącego, ale w Szwecji wiele osób uważa, że Logosol H410 to najlepsza na świecie strugarka do strugania profilowego i płaskiego. * Logosol - innowacyjne produkty do obróbki drewna 3
Co robi Rosjanin, gdy zniknie 63 a? W Rosji przenośne traki były dotychczas narzędziem dla zawodowców. Ale w miarę podnoszenia się standardu życia, przecieranie zaczyna być coraz popularniejszym hobby. Szybko rosnące ceny tarcicy sprawiły, że jest to zajęcie coraz bardziej opłacalne. Andriej i Wiera Akimow mieszkają w Wołkowie, 120 kilometrów na północny wschód od St. Petersburga. Ona jest nauczycielką, on kładzie asfalt. Sami zbudowali dom pod miastem z drewna kupionego w miejscowym tartaku. Kiedyś w okolicy były cztery 63. Dziś nie została ani jedna opowiada Andriej. 63 to pieszczotliwa nazwa traka ramowego, produkowanego w latach 50 ubiegłego wieku. Jest odpowiednikiem szwedzkiego traka z szyną prowadzącą, który kiedyś był w każdej wiosce. Szwedzkie tartaki wiejskie wyginęły niemal doszczętnie, teraz to samo dzieje się w Rosji. Piły dla jeży Bez traka w okolicy Akimowowie mieli problem z dalszą budową domu. Wiera wpadła na rozwiązanie, gdy brała udział w konferencji nauczycieli w St. Petersburgu. Przeglądając gazetę, trafiła na ogłoszenie o małym traku, idealnym dla potrzeb rodziny. Cena była rozsądna, więc zamówiłem urządzenie mówi Andriej. Na wiosnę kupili przedłużoną wersję przenośnego traka M5 z pilarką spalinową. Choć Andriej nigdy sam nie przecierał drewna, widział tylko, jak inni robili to na 63, szybko się nauczył. Pierwszy projekt zakładał zbudowanie zadaszenia nad trakiem. Znajomy odkupił pozostałą tarcicę. Wykorzystanie drewna ze szwedzkiej perspektywy wydaje się dość osobliwe. Andriej mówi, że ostatnim krzykiem mody wśród zamożnych mieszkańców St. Petersburga jest trzymanie w domu jeży. Znajomy zajmuje się dostawą jeży, a drewna używa do budowy klatek. Rodzina potrzebuje tarcicy Jeszcze nie powstały nadwyżki tarcicy na potrzeby rodziny. Zapewne trochę potrwa, zanim zaczną wykańczać dom. W okolicy mieszka bowiem rodzeństwo Andrieja brat i dwie siostry. Wszyscy mają domy kwalifikujące się do remontu, a trak to sprawa rodzinna. Podczas naszej wizyty u Andrieja najwięcej czasu zajęła dyskusja, jak zwiększyć produkcję na traku. Pilarka elektryczna podniosłaby zdolności produkcyjne, a jednocześnie pozwoliłaby obniżyć koszty Kiedyś w okolicy były cztery tartaki. Teraz nie ma ani jednego opowiada Andriej Akimow, który kupił własny trak. Tu widać także Igora Goldmana i Władimira Konenkowa z Logosol. Andriej i Wiera Akimowowie budują dom przyszłość dla rodziny z wykorzystaniem swego przenośnego traka. eksploatacji. A może przydałaby się też strugarka? Tego typu inwestycje podejmowane przez prywatne osoby były w Rosji nie do pomyślenia jeszcze pięć lat temu. Siła nabywcza rośnie szybko. Póki co, przenośny trak jest drogi, ale już nie niedostępny. Przy dzisiejszych cenach tarcicy łatwo wyliczyć, że trak w domu się opłaci, szczególnie gdy nadwyżki drewna sprzeda się. To tylko kwestia czasu, gdy siła nabywcza ludzi będzie na takim samym poziomie, jak w Szwecji mówi Walery Garbinko z firmy Dom, który zaczął budować Andriej, gdy stary tartak znikł. Absolut zajmującej się importem, z którą Logosol współpracuje. Jak twierdzi, przenośny trak doskonale wkomponowuje się w rosyjską kulturę. Tu ludzie, podobnie jak w Szwecji, przez stulecia przecierali własne drewno. Dlatego Andriejowi, Wierze i coraz większej liczbie Rosjan przenośne traki i Logosol tak trafiły do serc. * 4 Logosol - innowacyjne produkty do obróbki drewna
Anders myśli o ponownym pobiciu rekordu świata Przez ponad dziesięć lat Logosol dzierżył rekord świata, jeśli chodzi o długość przetartej deski. Podwójny, zresztą. Ale rekord został pobity. W następnym wydaniu Księgi Rekordów Guinessa rekord należeć będzie do Andersa Nykvista z miejscowości Onsala na południe od Göteborga. To Logosol stworzył dyscyplinę najdłuższa deska świata, a miało to miejsce w 1995 roku na targach leśnych Elmia w Jönköping. Zgodnie z zasadami przyjętymi przez księgę rekordów, deska na całej długości musi mieć wymiary 2 x 4 cale. Część, która nie dotrzymuje wymiarów, nie jest liczona. Pierwszy rekord świata ustanowiony przez Logosol wynosił 34,1 metra. Dwa lata później ponowiono bicie rekordu, gdy w USA otwarto nowe biuro Logosol w Mississippi. Poprzedni rekord został pobity o ponad metr i od tej chwili rekord świata do dnia dzisiejszego wynosi 35,2 metra. Od tego czasu nikomu nie udało się go pobić. W Logosol nie brakowało spekulacji, czy komuś mogłoby się to udać. Przypuszczano, że rekord świata mógłby paść w USA, gdzie są znacznie wyższe drzewa niż w Szwecji. Gigantyczny pień trzeba by podnieść helikopterem. Rekordowe drzewo w willowej dzielnicy Ale nikt nie brał pod uwagę mieszkańca miejscowości Onsala, mieszczącej się na południe od Göteborga. Pierwsza rekordowa deska wisi w jednej z hal ekspozycyjnych targów Elmia w Jönköping. Kiedy zobaczyłem deskę, postanowiłem pobić rekord świata wspomina Anders Nykvist. Pracował na okręcie Kompanii Wschodnioindyjskiej Götheborg jako cieśla i był przy przecieraniu drewna na denniki przy użyciu traka Big Mill. Wiedziałem, jak to się robi, a kilka lat temu kupiłem przenośny trak opowiada Anders. Ale sam trak nie wystarczy do pobicia rekordu świata. Potrzebne jest oprócz tego bardzo wysokie drzewo. Anders pracuje przy wycinaniu drzew na terenach zamieszkałych i zna kilka rzeczywiście wysokich i prostych świerków rosnących w Tulebo na południe od Göteborga. Skontaktowałem się z właścicielem działki, który chyba pomyślał, że jestem niespełna rozumu, ale zgodził się mówi Anders. Następnie zamieścił ogłoszenie w gazecie Norra Halland, w którym poszukiwał innych właścicieli przenośnych traków, którzy byliby zainteresowani ich wypożyczeniem i uczestnictwem w biciu rekordu świata. Gazecie pomysł tak się spodobał, że zamieściła ogłoszenie za darmo. Zgłosiła się dziesiątka zainteresowanych właścicieli traków. Gdy wszystkie elementy układanki znalazły się na swoim miejscu, Anders skontaktował się z księgą rekordów, która wyraziła zainteresowanie wysłaniem swego przedstawiciela. Przecieranie chciano zaplanować z odpowiednim wyprzedzeniem, ale plan spalił na panewce, gdy przedstawiciel księgi rekordów zatelefonował na początku maja 2007 roku. To był piątek i zapytał, jakie mam plany na następny dzień. Akurat był w Göteborgu i uznał, że to najlepszy czas na wycięcie najdłuższej deski świata mówi Anders. Przyjął wyzwanie i tego samego wieczora udał się, by ściąć rekordowy świerk. Skontaktowano się z właścicielami traków i w sobotni ranek 12 maja o godzinie szóstej na miejscu w Tulebo obecnych było dziesięć przenośnych traków i pięciu właścicieli. Anders przygotował się, docinając nowe profile z aluminium, których użył do przebudowy traków. Zdjął elementy podnoszące i Andersowi Nykvistowi z pomocą pięciu właścicieli przenośnych traków i przy użyciu dziesięciu traków udało się pobić należący do Logosol rekord świata w długości deski. Rekord wynosi 38,9 metra. Bicie rekordu nastąpiło szybciej niż planowano, dlatego jest to jedno z nielicznych zdjęć dokumentujących wydarzenie. Światowa prasa nie zdążyła przybyć. połączył ze sobą szyny prowadzące. Powstała szyna o długości 50 metrów, którą ułożono na drodze i odpowiednio ustawiono za pomocą sznura. Pień pozbawiono gałęzi a nastepnie przeciągnięto na drogę przy użyciu ciągnika i koparki. Ułożono je na ziemi przy szynie prowadzącej na podnośnikach warsztatowych. Przygotowania trwały cztery godziny i o dziesiątej zaczęło się przecieranie pierwszego kawałka. Trzeba było wejść głęboko w pień, by pierwsza deska znalazła się w centrum. Cięliśmy ten pierwszy kawałek na metrowe odcinki, by móc go usuwać wyjaśnia Anders. W następnej kolejności pień został podniesiony na podnośnikach i wypiłowano czterocalowy blok. Ustawiono go tą częścią, która spoczywała na podnośnikach. Z bloku odcięto odpowiednią część i w końcu przyszedł czas na przetarcie rekordowej deski. Zużyłem dwa łańcuchy, zanim skończyliśmy. Ponieważ ciągnęliśmy pień, w korze pełno było piachu i ziemi mówi Anders. Rekord wyniósł 38,9 metra Deska mierzyła dobrze ponad 39 metrów, ale koniec nie był wymiarowy. Uznana część miała długość 38,9 metrów i jest to rekord świata, który zostanie wpisany do Księgi Rekordów Guinessa na rok 2008, a jako zdobywca rekordu wymieniony będzie Anders Nykvist. Możliwość bicia rekordu pojawiła się nagle. Początkowo planowano pociąć rekordową deskę na siedmiometrowe kawałki i zawieźć do obiektów Elmia, aby zmienić byłą rekordzistkę. Pozostawiono ją obok rowu i kiedy Anders wrócił, by się nią zająć, deski już nie było. Utratę deski rekordzistki Anders chce sobie wynagrodzić, bijąc nowy rekord świata. Dowiedział się, że koło miejscowości Vingåker rośnie jeszcze wyższy świerk i snuje plany powtórzenia wyczynu, ale tym razem z lepszym planowaniem, by rekordowa deska została zachowana dla potomności. Plan zakłada ścięcie świerku w zimie i bicie rekordu świata wiosną mówi Anders Nykvis, który udowodnił, że potrafi zrealizować to, co zaplanuje. Więcej informacji o biciu rekordu pojawi się w materiale informacyjnym Logosol. Otrzymasz go pocztą elektroniczną po zarejestrowaniu się na stronie www.logosol.se. Miej oczy otwarte, bo następnym razem wraz ze swoim przenośnym trakiem możesz brać udział w biciu rekordu świata. * Logosol - innowacyjne produkty do obróbki drewna 5
Logosol Niemcy Logosol canada Zbudowali nowy dom po huraganie! Po przejściu huraganu w Niemczech rodzina Pfeifle zbudowała dom ich marzeń. Nie zapomnijcie ich historii! Piękna obróbka z PH260! Czerwony dąb w pokoju gościnnym, klon w kuchni i czeremcha amerykańska w sypialni. Raymond Leroux użył strugarki Logosol PH260 do zrobienia całej stolarki w jego nowym domu. POZNAJ UŻYTKOWNIKÓW LOGOSOL Z CAŁEGO ŚWIATA! Logosol Szwecja Piłowanie w namiocie cyrkowym! Simon Edström ma doskonałe miejsce dla swojego traka Logosol: stary namiot cyrkowy, gdzie również składuje ścięty materiał. Więcej o jego projekcie na wiosnę! Logosol Norwegia Logosol Wielka Brytania LUBIĘ PRACOWAĆ W SWOIM WARSZTACIE! Poznaj Rune Dahl, który lubi pracować w swoim warsztacie stolarskim na maszynach zakupionych w firmie Logosol! LSG metoda na grube pnie! Richard Dunmore jest profesjonalnym pilarzem. Jego mobilny biznes często korzysta z Logosol Timberjig, przeczytał jego test LSG! 6 Logosol - innowacyjne produkty do obróbki drewna
CYKL MIĘDZYNARODOWYCH ARTYKUŁÓW WWW.logosol.PL Radość z pracy z drewnem! Cykl międzynarodowych artykułów na naszej stronie internetowej. Logosol sprzedaje swoje urządzenia w 65 krajach. Mamy najbardziej twórczych klientów na świecie, którzy chętnie opowiadają nam swoje historie! Wykorzystując nasze traki i strugarki urzeczywistniają oni swoje duże i małe marzenia. W 2008 roku zaczniemy serię artykułów, które będą dostępne na naszej stronie internetowej, w której będziecie mogli przeczytać o klientach Logosol z całego świata. Pamiętajcie o tym! Logosol Rosja Jak po rosyjsku używa się PH260. Andrej i Nikolai Jurov są współwłaścicielami strugarki PH260. Zajęli się wyłącznie produkcją gotowych pomalowanych ogrodzeń. Logosol USA Budowniczy harf znalazł idealne brzmienie dzięki Logosol Big Mill Budowniczy harf Dave Portier z Minnesoty zakupił pilarkę spalinową i system Logosom Big Mill. Ten system to doskonałe narzędzie pracy. Logosol - innowacyjne produkty do obróbki drewna 7
Dzięki swej przemyślności Bengt Kastensson daje radę obsługiwać swój trak, mimo że porusza się z pomocą balkonika. Czy Bengt (93 lata) jest najstarszym na świecie pilarzem? Bengt Kastensson miał 81, gdy w roku 1995 kupił przenośny trak Dwanaście lat później nadal przeciera drewno. Nigdy nie potrafiłem usiedzieć w miejscu mówi Bengt (93), zapewne najstarszy na świecie czynny pilarz. Bengt co roku zamawia łańcuchy, prowadnice i inne części zamienne. W Logosol nikt się specjalnie nie zastanawiał nad jego wiekiem, zanim on sam nie podjął tego tematu zeszłej wiosny. Urodził się, wychował i nadal mieszka w gospodarstwie Öja niedaleko miejscowości Aneby w Smalandii. Gospodarstwo przejął syn Ingemar z żoną Karin, ale Bengt i jego trak nadal tam mieszkają. Wiele starszych osób jest zainteresowanych posiadaniem własnego traka, ale rezygnują ze względu na wiek. A to błędne myślenie. Kiedy człowiek jest starszy, ma czas, by zajmować się tym, co mu sprawia przyjemność mówi Bengt. Przed dwoma laty wymienił podkaszarkę na jeden z najnowszych modeli. Sprzedawca 8 Logosol - innowacyjne produkty do obróbki drewna
Dopiero kiedy jest si już nieco starszym człowiekiem, ma się czas na to, co przyjemne. Bengt Kastensson, lat 93 Ojciec jako pierwszy w okolicy kupił samochód i założył telefon mówi Bengt Kastensson, który z kolei był pierwszym w okolicy właścicielem traka. pytał, czy to rozsądne, biorąc pod uwagę wiek i fakt, że Bengt porusza się już z pomocą balkonika. Ale kupił. Nowa jest umocowana na uprzęży, więc mogę sterować jedną ręką, a drugą podpierać się na lasce mówi Bengt. Nowinki techniczne nie są mu obce. W kieszeni nosi komórkę, jakiej nie powstydziłby się żaden nastolatek, i z zainteresowaniem obserwuje, co się dzieje na świecie. Żadne pokolenie nie było świadkiem takich przeobrażeń, jak Bengt i jego rocznik. Urodził się w roku 1914 tym samym, w którym wybuchła pierwsza wojna światowa. W okolicy nie było wtedy ani telefonów, ani prądu, a wszystkie prace w gospodarstwie wykonywano ręcznie i z pomocą koni. Ojciec Bengta był równie zainteresowany nowymi maszynami i metodami produkcji, jak w przyszłości jego syn. Gospodarstwo Öja należało do pierwszych w parafii, do których doprowadzono energię elektryczną, a w 1921 roku zainstalowano tu telefon. Ale największą sensacją było pojawienie się pierwszego w okolicy samochodu, był to Ford T rocznik 1926. Nawet komisarz policji nie miał samochodu. Sprawił sobie dwa lata później przypomina sobie Bengt. Dziesięć lat wcześniej ojciec Bengta posiał to, co dziś jest lasem z wysokimi drzewami. W roku 1931 nadeszła pora pierwszej wycinki. Wtedy Bengt był już dorosłym młodzieńcem i brał udział w pracach, oczyszczając teren motyką. Dziesięć lat później znów nadeszła pora wycinki lasu, wybuchła druga wojna światowa.. W czasie wojny nie wolno było przeprowadzać ścinki, w celu pozyskania drewna na opał. Wolno było natomiast wykonywać trzebieże i wykorzystywać to, co się wtedy pozyskało wspomina Bengt. Z czasem przejął gospodarstwo i szykował się, by mieć pierwszy w okolicy traktor. Podpisał umowę w roku 1942, ale traktorów brakowało. Po wojnie zrobiła się taka kolejka, że musiał czekać do 1947 roku. W latach 50. jako jeden z pierwszych miał pilarkę mechaniczną. To był mój najlepszy interes mówi Bengt. Dzięki pilarce sam mógł się zająć ścinką, zamiast tylko sprzedawać miejsca wycinek. Wtedy było już pod dostatkiem wysokich drzew doskonale nadających się na słupy energetyczne i oświetleniowe. Słupy przynosiły wysoki dochód temu, kto sam obalał drzewa. Wyliczyłem, że w rolnictwie zarabiałem 2.15 korony za godzinę pracy. Kiedy zacząłem ścinać drzewa na słupy, zarabiałem dwanaście koron za godzinę opowiada Bengt. Ale nigdy nie przecierał pni, które sam obalił. Przecieraniem na potrzeby gospodarstwa zajmował się położony niedaleko tartak wodny. Już jako emeryt zaczął się zastanawiać, jak właściwie się odbywa przecieranie i jak wygląda drewno pod korą. Wiedziony ciekawością kupił jeden z pierwszych modeli traków, wyposażony w elektryczną pilarkę E5000. Przetarcie pierwszej deski było fantastycznym uczuciem mówi Bengt. A wiele desek później jest to jeszcze bardziej odprężające i przyjemne zajęcie. Kiedy tylko pnie są zwiezione, Bengt stoi przy traku. Maszyna jest w idealnym stanie, wymieniane były tylko części, które się zużywają oraz skrzynka sterownicza do obsługi agregatu. Po przejściu huraganów Gudrun i Per było dużo pni do przetarcia. Huragan Gudrun powalił większość drzew dotkniętych sinicą. Per był dla nas bardziej bezwzględny, bo powalił drzewa nasienne, które chcieliśmy zachować mówi Bengt, którego niepokoją dziwne zjawiska pogodowe. Od kiedy pamiętam, nigdy nie lało i nie wiało tak gwałtownie, jak teraz. Niektóre przecierane pnie pochodzą z lasu, który jego ojciec posadził 91 lat temu. Niewielu jest ludzi, kórzy mogli towarzyszyć świerkom i sosnom od nasienia do ścinki, a jeszcze mniej takich, którzy mieli przywilej przetarcia obalonego drzewa.* Logosol - innowacyjne produkty do obróbki drewna 9
Kupiłem prasę brykietową, żeby racjonalnie wykorzystać wióry ze strugarki mówi Lennart Eriksson. Sprasowane wióry pozwalają zaoszczędzić miejsce i przynoszą dochody Gdy do małej stolarni trafi większe zamówienie, pojawia się spory problem. Co zrobić z wiórami? Lennart Eriksson rozwiązał problem za pomocą prasy brykietowej. Ze sprasowanymi wiórami łatwiej sobie można poradzić, a w dodatku powstaje z nich poszukiwany produkt. Lennart Eriksson mieszka w Dals Rostock niedaleko Mellerud w szwedzkim regionie Dalsland. Pracuje jako technik urządzeń w położonych niedaleko zakładach papierniczych, a przed paru laty kupił strugarkę Logosol PH260. Myślał o własnej firmie, rozważała to także jego życiowa partnerka Anette Lundgren. Anette zajmuje się rękodziełem i myślała o otwarciu sklepiku razem z kolegą opowiada Lennart. Wielkie zamówienie z marketu budowlanego Para kupiła niewielkie gospodarstwo zaraz za osadą z myślą o realizacji planów. W dawnej oborze Lennart urządził strugarnię i stolarnię, a w części mieszkalnej Anette urządziła sklepik z wyrobami rękodzielniczymi. Przed ponad rokiem Lennart dostał duże zamówienie z marketu z materiałami budowlanymi. Chodziło o przestruganie materiału z czterech stron, a było tego tyle, że zadanie odpowiadało zatrudnieniu na pół etatu. Lennart zwolnił się z zakładów papierniczych i zaczął strugać. Wszystko szło zgodnie z planem z wyjątkiem wiórów. Był popyt na całość w charakterze podściółki w stajni wśród okolicznych właścicieli zwierząt, ale obsługa była zbyt czasochłonna. Lennart jest człowiekiem, który widzi możliwości tam, gdzie inni widzą problemy. Kupił prasę brykietową i zainstalował powyżej strugarki. Wióry przenoszone są bezpośrednio ze strugarki do wlotu nad prasą. Gotowe brykiety trafiają prosto do dużych worków i są sprzedawane jako paliwo. Objętość wiórów zmniejsza się do ułamka początkowej objętości, a brykiety są towarem poszukiwanym mówi Lennart, który sam ma w domu ogrzewanie elektryczne. Ale zainstalowałem kominek, w którym można palić brykietami. Struganie dla tartaku Umowa z marketem budowlanym była terminowa i kiedy wygasła, Lennart wrócił do zakładów papierniczych, gdzie pracuje obecnie w systemie pięciozmianowym jako technik urządzeń. Są to specjaliści zajmujący się instalacją i konserwacją układów zasilania i regulacji, co jest zajęciem odpowiednim dla kogoś tak zmyślnego, jak Lennart. W czasie wolnym pracuje przy strugarce, gdzie wykonuje zarówno specjalne zlecenia od konsumentów, jak i usługi dla małego tartaku znajdującego się w okolicy. Chcemy z Anette przenieść się na wieś i tu zarabiać na życie mówi Lennart, który ma dużo pomysłów na rozwój firmy. * 10 Logosol - innowacyjne produkty do obróbki drewna
Nowy Logosol E8000: 60 procent więcej mocy na tym samym bezpieczniku Logosol E8000 to pilarka elektryczna, o której marzyło wielu właścicieli traków. Dostarcza o 60 procent więcej mocy niż E5000. Ale największym osiągnięciem jest to, że zasilanie pobiera ze zwykłego trójfazowego gniazda 16 A. Kiedy Lennart kupił Logosol PH260, nie miał wcześniejszych doświadczeń związanych ze struganiem. Po dwóch latach był już zawodowcem z rutyną. Chcemy przenieść się na wieś i tam pracować mówi Lennart Eriksson, który aktualnie pracuje w zakładach papierniczych i prowadzi własną firmę na pół etatu. Lennart Eriksson rozwiązał problem za pomocą prasy brykietowej. Ze sprasowanymi wiórami łatwiej sobie można poradzić, a w dodatku powstaje z nich poszukiwany produkt. Logosol E5000 to maszyna nie do zdarcia o udokumentowanych zaletach. Piłuje i piłuje, rok po roku. Czasem jednak potrzeba więcej mocy, gdy trafi się twardy gatunek drewna, gdy letni upał powoduje częste uruchamianie się termicznego zabezpieczenia silnika, albo po prostu chce się przecierać szybciej. Rozwiązaniem okazało się zamontowanie wentylatora. Wentylator znalazł się w największym produkowanym dotychczas agregacie piłującym E6000 i może być montowany w pozostałych modelach. Spisuje się dobrze, ale nie jest to optymalne rozwiązanie. Mattias Byström, który skonstruował model E8000 wspólnie z Jonasem Höglundem, wyjaśnia dlaczego. Mniejszy silnik przegrzeje się przy maksymalnym wydatku mocy. Dlatego lepiej podnieść moc i nie martwić się odprowadzaniem ciepła. Wydaje się niemożliwe Łatwiej powiedzieć, niż zrobić, jako że dotychczas nie było na rynku mocniejszego silnika, który zadowoliłby się prądem o natężeniu 16 amperów. Teraz jest, zaprojektowany i wyprodukowany na zlecienie Logosol. Niezależne testy wykazały, że moc maksymalna wynosi 16 kilowatów. W przypadku E5000 moc wynosi 10 kw mówi Mattias. 16 000 watów z normalnej trójfazowej instalacji wydaje się niemożliwe. Jednak jak do tej pory nie przepalił się ani jeden bezpiecznik czy to w obiektach Logosol, czy u Mattsa Bergmana, doświadczonego właściciela traka, u którego w lecie prowadzone były próby urządzenia. Wspaniały agregat mówi Matts, który przecierał i przecierał w 30-stopniowym upale godzinę po godzinie bez chwili przerwy. Kupił pierwszy egzemplarz Wyjaśnienie, dlaczego nie palą się bezpieczniki, jest proste. Gdy silnik elektryczny pracuje na pełnej mocy, dużo energii przekształca się w ciepło, co z kolei powoduje wzrost zużycia energii elektrycznej. E8000 jest na tyle mocny, że nigdy nie osiąga pełnej mocy. Pracuje na odpowiednim poziomie i nigdy nie wywołuje nagłego wzrostu poboru energii. Ograniczenie wbudowano w prowadnicę łańcucha i sam łańcuch. Po prostu nie można wykorzystać pełnej mocy, jaką może rozwinąć silnik mówi Mattias, który faktycznie próbował doprowadzić do tego, by urządzenie odmówiło posłuszeństwa. Silnik i zasilanie prądem są na tyle mocne, że ciężkie pnie przesuwają się, jeśli posuw będzie zbyt silny mówi Mattias. Jednakże pilarki Logosol nie są jedynymi odbiornikami. Gniazdo 16 A nie jest jedynym źródłem energii dla odbiorników prądu. W domu u Mattsa Bergmana cała nieruchomość jest zabezpieczona bezpiecznikiem 16 A. Mój stary agregat E5000 czasem powodował przepalenie bezpieczników. Od kiedy pojawił się E8000, ani razu nie wymieniłem bezpiecznika mówi Mats, który po okresie prób kupił pierwszy seryjny egzemplarz agregatu E8000. Logosol E8000 doprowadził przecieranie przy użyciu łańcucha do granic możliwości bez groźby przegrzania. * Logosol - innowacyjne produkty do obróbki drewna 11
Opowiedz nam swoją historię! Mamy wielu dumnych klientów, na przykład Harry Nyberg i Bo Andersson z miejscowości Nykvarn w Szwecji. Po przejściu huraganu razem przetarli dużo kłód! Prosimy bardzo, abyście w miarę możliwości i chęci, odpowiedzieli na pytania obok i przesłali odpowiedzi do nas. Może to właśnie Ty kupiłeś trak lub strugarkę Logosol? Czy chciałbyś powiedzieć nam co zadecydowało o zakupie naszego urządzenia lub podzielić się swoimi osiągnięciami? Odpowiedz na pytania obok a my chętnie opublikujemy Twojego odpowiedzi na naszej stronie internetowej lub w kolejnych numerach gazety Fresh Cut! Będzie to też dla Ciebie znakomita reklama! Jedynym warunkiem publikacji jest załączenie Twojego zdjęcia, np. na tle swojego warsztatu lub czegoś co zrobiłeś. Odpowiedzi przesyłajcie pocztą l ub na e-mail info@logosol.pl. Serdecznie dziękujemy. 5 pytań Imię: Nazwisko: Miejscowość: Telefon: Produkt Logosol: WAŻNE: Dołącz zdjęcie! Odpowiedz w kilku zdaniach na poniższe pytania: 1. Jak znalazłeś informację o firmie Logosol? 2. Kiedy kupiłeś swoją maszynę Logosol i do czego jej używasz? 3. Powiedz nam, czy wybudowałeś coś z pomocą z maszyny Logosol! 4. Z jakim drewnem pracujesz? 5. Wielu użytkowników urządzeń Logosol odczuwa, że podnieśli oni jakość swojego życia. Czy masz podobne odczucia? Gwarancja Logosol Gwarancja Logosol udziela dwuletniej gwarancji na swoje produkty: traki Logosol, Timberjig, piłę taśmową, pilarki elektryczne, frezarkę Log House i na wszystkie strugarki. Gwarancji nie podlegają materiały eksploatacyjne takie jak paski napędowe, prowadnice czy łańcuchy. Konsultacja w Szwecji Jesteśmy gotowi ofi arować klientom Logosol nasze 15-letnie doświadczenie projektanckie i rady dotyczące bezpośrednio pracy z urządzeniami Logosol. Nasi klienci mogą konsultować się w języku angielskim przez telefon lub e-mail z naszą główną siedzibą w Szwecji: Tel: +46-611-18285; e-mail: info@logosol.se Cenimy Was jako klientów Logosol! Tel/Fax: (068) 387 43 80 Tel. kom: 0604 90 77 04 E-mail: info@logosol.pl Nasz przedstawiciel: FHU LOGOS ul.mickiewicza 11 67-100 Nowa Sól World service Twój lokalny dystrybutor zajmuje się utrzymaniem obsługi posprzedażnej w Twoim kraju. Części zamienne i wyposażenie są dostarczane są z magazynu Twojego lokalnego dystrybutora. www.logosol.pl www.logosol.com Innowacyjne produkty Logosol do obróbki drewna!