Skazuję Was na wielkość. Bitwa warszawska i jej znacznie.



Podobne dokumenty
Niepodległa polska 100 lat

Walki o kształt państwa polskiego

BITWA WARSZAWSKA 1920

KONKURS HISTORYCZNO-LITERACKI

90. ROCZNICA ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI

Małopolski Konkurs Tematyczny:

Małopolski Konkurs Tematyczny:

11 listopada 1918 roku

Autor: Zuzanna Czubek VIB

1. Główną przyczyną wybuchu I wojny światowej były konflikty polityczne i gospodarcze między mocarstwami europejskimi

Agresja ZSRR na Polskę zbrojna napaść dokonana 17 września 1939 przez ZSRR na Polskę, będącą od 1 września 1939 w stanie wojny z III Rzeszą.

Temat: Walka o granice II Rzeczypospolitej

KOMU ZAWDZIĘCZAMY TO, ŻE POLSKA WYBIŁA SIĘ NA NIEPODLEGŁOŚĆ?

KOMENDANT NACZELNIK MARSZAŁEK

Polskie Państwo podziemne Przygotowała: Katarzyna Kossakowska Klasa III A

Wystawa plenerowa Powstała, by żyć w 100. rocznicę odzyskania niepodległości Warszawa, 29 maja 20 czerwca 2018

Piłsudski i Dmowski dwie wizje niepodległej Polski. Debata Lublin, 6 września 2018

HISTORIA klasa VII - wymagania edukacyjne na poszczególne oceny

Walka o granice II Rzeczypospolitej

Monte Cassino to szczyt wysokości 516m położony w skalistych masywach górskich środkowych Włoch, panujący nad doliną Liri i drogą Neapol-Rzym, na

Agresja sowiecka na Polskę- IV rozbiór Polski

Autor: Błażej Szyca kl.vii b.

Ocena: Postanowienia zabezpieczające przed ponownym wzrostem niemieckiej potęgi militarnej:

Zarządzenie nr 3/2016 Prezydenta Miasta Starachowice z dnia 4 I 2016 r. w sprawie organizowania obchodów rocznic, uroczystości i świąt państwowych.

ZAKŁADANE OSIĄGNIĘCIA UCZNIÓW W KLASIE VII

Nie tylko Legiony Czyn zbrojny czwarta debata historyków w Belwederze 19 czerwca 2017

Polacy podczas I wojny światowej

Od początku okupacji przygotowywano się do wybuchu powstania Zdawano sobie sprawę z planów Stalina dotyczących Polski 27 października 1943 r. gen.

Powstanie Warszawskie. Anna Strus 6a

Dla czego 17 września 1939 Wojska ZSRR weszły do Polski?

GENERAŁ WŁADYSŁAW EUGENIUSZ SIKORSKI

1. Wymień państwa,,trójporozumienia...

MORZE BAŁTYCKIE W KONCEPCJACH I POLITYCE POLSKI I LITWY: SPOJRZENIE NA PODRĘCZNIKI LITEWSKIE

Koło historyczne 1abc

KOMENDANT NACZELNIK MARSZAŁEK

ZADANIA DO SPRAWDZIANU

Wymagania edukacyjne na poszczególne oceny z przedmiotu historia klasa VII

70. ROCZNICA ZAKOŃCZENIA II WOJNY ŚWIATOWEJ

ZIEMIA DOBRZYŃSKA W CIENIU CZERWONEJ GWIAZDY Rok 1920

98. rocznica bitwy pod Zadwórzem uroczystości ku czci bohaterów 18 sierpnia 2018

OSTATNIA NARADA CZŁONKÓW WKR

2014 rok Rok Pamięci Narodowej

1.*Roman Dmowski był jedną z dwóch najważniejszych postaci II RP. Jednak sprawował tylko jedno ważne stanowisko. Które?

Plan wynikowy z historii poziom podstawowy na rok szkolny 2016/2017 dla klasy I a

POLSKIE PAŃSTWO PODZIEMNE

OPRACOWANIA DOTYCZĄCE WOJNY POLSKO-SOWIECKIEJ W ZBIORACH CENTRALNEGO ARCHIWUM WOJSKOWEGO

TESTY I KARTY PRACY DLA UCZNIÓW CUDZOZIEMSKICH Z PRZEDMIOTU

Kształtowanie się granic Polski po I wojnie światowej

CLII Liceum Ogólnokształcące dla Dorosłych przy Zespole Szkół nr 27 Praca kontrolna nr 1 semestr I HISTORIA Międzywojnie i II wojna światowa TEST

HISTORIA EGZAMIN KLASYFIKACYJNY 2015/16 KLASA VI. Imię:... Nazwisko:... Data:...

POLSKA W LATACH WALKA O WŁADZĘ. Łukasz Leśniak IVti

Odrodzenie Państwa Polskiego w listopadzie 1918 roku. Teksty źródłowe

Nadwiślański Oddział Straży Granicznej

POPRAWIONE SPRAWOZDANIE

Przede wszystkim Legiony Czyn zbrojny piąta debata historyków w Belwederze 20 października 2017

75 rocznica powstania

Żołnierze Wyklęci Źródło: Wygenerowano: Piątek, 8 stycznia 2016, 02:46

Ekspozycje w Galerii Plenerowej Łazienek Królewskich (ogrodzenie od Alei Ujazdowskich) dostępne będą do 30 września 2018 roku. ***

JÓZEF PIŁSUDSKI ( )

Pieśni legionów. Pieśni legionów. Wstęp

Kościuszko- nasz patron

REMBERTÓW W CZASIE BITWY WARSZAWSKIEJ W ŚWIETLE DOKUMENTÓW CAW

Do Polski, Rosji, SŁOWIAN!

Wymagania edukacyjne z historii do klasy I dopuszczający

Konflikt na Ukrainie osłabił bezpieczeństwo Litwinów :21:15

POWSTANIE WARSZAWSKIE

Harcmistrz Ostatni Prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski

Kilka słów o autorze. Józef Mackiewicz (ur r., zm. 31 stycznia 1985) polski pisarz i publicysta.

ZWIĄZEK WETERANÓW I REZERWISTÓW WOJSKA POLSKIEGO DOLNOŚLĄSKI ODDZIAŁ WOJEWÓDZKI imienia 2 Armii Wojska Polskiego DRUGA ARMIA WOJSKA POLSKIEGO

ZSP. Warsztaty Historyczne: KOMENDANT NACZELNIK MARSZAŁEK. Śladami Józefa Piłsudskiego

ZADANIA DO SPRAWDZIANU

Ukraińska partyzantka

INTERNETOWY KONKURS HISTORYCZNY- DROGA DO NIEPODLEGŁOŚCI

wszystko co nas łączy"

LAT WOLNOŚCI. Szkoła Podstawowa nr 14 w Przemyślu

II Rzeczpospolita. Test a. Test podsumowujący rozdział II

Spis tresci. Wykaz 11 Wstçp 13

Drogi do Niepodległej kontekst międzynarodowy druga debata historyków w Belwederze 21 stycznia 2017

Rozkład materiału. kl. III/podręcznik :Poznać, zrozumieć, WSiP 2009/

, , POLSKA POLITYKA ZAGRANICZNA W OPINII SPOŁECZNEJ WARSZAWA, PAŹDZIERNIK 95

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ LUDZIE I WYDARZENIA W HISTORII POLSKI XX WIEKU BS/194/99 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, GRUDZIEŃ 99

Nowy kształt Europy. Historia Polski Klasa VI SP

70 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego.

Kto jest kim w filmie Kurier

Wrzesień. Październik

Wątek tematyczny I (dalszy ciąg). Ojczysty Panteon i ojczyste spory

PODSTAWA PROGRAMOWA (zakres podstawowy)

Ocena dążeń Rosji i konfliktu rosyjsko-gruzińskiego

Upadek polskiej państwowości

Andrzej Średniawski i jego czasy

Narodowe Czytanie Stefan Żeromski Przedwiośnie

musimy zatem wiedzieć policzyć dokładnie zawołać po imieniu opatrzyć na drogę Zbigniew Herbert

17 stycznia Przyczyny powołania MKNiK w Indochinach

XVII Szkolny Konkurs Historyczny pn: Józef Piłsudski człowiek czynu i legendy (gimnazjum)

Karpacki Oddział Straży Granicznej

WALKA O GRANICĘ WSCHODNIĄ PO I WOJNIE ŚWIATOWEJ

Dr Ihar Melnikau: Władze bały się, że popsujemy im rocznicę 17 września

TEKA KOMISJI HISTORYCZNEJ ODDZIAŁ PAN W LUBLINIE COMMISSION OF HISTORICAL SCIENCES

Niemcy Austro-Węgry Bułgaria Turcja. Francja Rosja Wielka Brytania

WYMAGANIA EDUKACYJNE Z HISTORII KLASA VI - SP nr 1 w Szczecinku

Transkrypt:

Skazuję Was na wielkość. Bitwa warszawska i jej znacznie. XI OGÓLNOPOLSKI KONKURS POŚWIĘCONY MARSZAŁKOWI JÓZEFOWI PIŁSUDSKIEMU W 92 ROCZNICĘ ODZYSKANIA PRZEZ POLSKĘ NIEPODLEGŁOŚCI Katarzyna Moryc III KLASA GIMNAZJUM SPOŁECZNE GIMNAZJUM NR 1 IM. ZBIGNIEWA HERBERTA UL.FORTECZNA NR 54 30-437 KRAKÓW praca napisana pod kierunkiem Joanny Słobody-Żaby 1

SKAZUJĘ WAS NA WIELKOŚĆ Józef Piłsudski > Pamięci Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego pracę tą poświęcam < 2

Jednak zostanie po mnie ta siła fatalna, Co mnie żywemu na nic... tylko czoło zdobi; Lecz po śmierci was będzie gniotła niewidzialna, Aż was, zjadacze chleba w aniołów przerobi. Juliusz Słowacki: Testament mój 12 maja 1935 roku umarł Józef Piłsudski, pierwszy Marszałek Polski. W sześć dni później, w Krakowie, na Wawelu, Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Ignacy Mościcki mówił nad trumną Marszałka: "Cieniom królewskim przybył towarzysz wiecznego snu. Skroni jego nie okala korona, a dłoń nie dzierży berła. A królem był serc i władcą woli naszej. Półwiekowym trudem swego życia brał we władanie serce po sercu, duszę po duszy, aż pod purpurę królestwa swego zagarnął niepodzielnie całą Polskę. Śmiałością swej myśli, odwagą zamierzeń, potęgą czynów z niewolnych rąk kajdany zrzucił, bezbronnym miecz wykuł, granice nim wyrąbał, a sztandary naszych pułków sławą uwieńczył. Skażonych niewolą nauczył honoru bronić, wiarę we własne siły wskrzeszać, dumne marzenia z orlich szlaków na ziemię sprowadzać i w twardą rzeczywistość zamieniać. Dał Polsce wolność, granice, moc i szacunek... Czynami swymi budził u wszystkich po wszystkie krańce Polski iskry tęsknot do wielkości. Miliony tych iskier z milionów serc wracały rozżarzone miłością do tego, który je skrzesał, aż stał się On jasnością, spływającą na całą naszą ziemię, i płomieniem wytapiającym kruszec bezcenny, który w skarbcu narodowym naszych wartości moralnych pozostanie dotąd na wieki. Wielkie dziedzictwo pozostawił po sobie ten potężny władca serc i dusz polskich." 1 Wydawać by się mogło, że słowa Prezydenta Mościckiego zawierały wiele patosu. Tymczasem, chociaż wzniosłe, słowa te zawierają prawdę. Józef Piłsudski dokonał rzeczy niezwykłych i niezwykłe pozostawił po sobie dziedzictwo. Dziedzictwo to wytrzymało próbę czasu, straszliwej wojny i okupacji hitlerowskiej, długiego terroru i zniewolenia komunistycznego oraz istotnie przyczyniło się do odzyskania przez Polskę wolności w roku 1989. Stworzyło ono legendę, która stała się ważnym elementem zbiorowej świadomości Polaków. Nie było cudu. Starły się na przedpolach Warszawy dwie armie, z których każda miała swoje moralne racje. Czerwonoarmiści szli głęboko przekonani, że jest to marsz na spotkanie polskiej, ale dalekiej europejskiej, jeśli nie światowej rewolucji. Szli przekonani, iż spotkać się mogą tylko z wdzięcznością narodu uwalnianego od swych panów. Szli od Kijowa w stronę Warszawy ze świadomością, że nie oni rozpoczęli tę wojnę, że wystawiają polskiej burżuazji rachunek za kijowską awanturę. Po drugiej stronie stała armia, w przeważającej mierze robotnicy i chłopi ze swoich klasowo obcych rządów niezadowoleni, ale przecież zauroczeni tą dopiero co wybuchłą i tak ciężko okupioną niepodległością. U wrót zagrożonej stolicy ożyły tradycje zrywów powstańczych i naród zjednoczył się jak nigdy dotąd. Chwytali za broń wszyscy, także ci, którzy niedawno temu uczestniczyli w demonstracjach przeciwko kijowskiej wyprawie. W sierpniowych dniach 1920 roku nie zdarzył się cud. Była determinacja broniących się, ale przecież sama ona nie mogła przynieść zwycięstwa. Przyczyn i konsekwencji bitwy warszawskiej trzeba szukać znacznie wcześniej, w całej polityce wschodniej Piłsudskiego, w działaniach wojennych na wschodnich rubieżach Rzeczypospolitej. W styczniu 1919 roku na paryskiej konferencji pokojowej delegat Polski Roman Dmowski domagał się granicy wschodniej obejmującej znaczną część Litwy, Białorusi oraz Podole. Alianci uparcie wracali do linii Curzona, licząc na przejściowość władzy radzieckiej i powrót białej, a wiec przychylnej i potrzebnej im Rosji. W dniu 21.XI.1919 roku Rada Najwyższa konferencji pokojowej zatwierdziła statut autonomiczny dla Galicji Wschodniej. Polska otrzymała mandat Ligi Narodów na zarządzanie tym obszarem przez 25 lat. Ponadto państwa Ententy dostarczały Polsce duże ilości broni, amunicji i innego sprzętu, licząc, że 1 Norman Davies: Orzeł Biały Czerwona Gwiazda wydaw. ZNAK, Kraków 2009 str 235 3

pokonując bolszewików armia polska ułatwi im odbudowanie białej Rosji. Nie zachowując konsekwencji, w dniu 8.XII.1919 roku ta sama Rada podjęła druga decyzję dopuszczając administrację polską jedynie na zachód od linii Bug-Kuźnica-Puńsk, nazwanej imieniem brytyjskiego ministra spraw zagranicznych George a Curzona. Nie była to granica etniczna, a w przybliżeniu granica zachodnia Rosji po III rozbiorze Polski. W tej sytuacji Piłsudski zaczął szukać zbrojnych rozstrzygnięć. W lutym 1919 roku rozpoczęła się polska ofensywa marsz na Litwę, Białoruś, Podole i Wołyń. 19 kwietnia Rydz-Śmigły na czele polskich oddziałów wkroczył do Wilna. Rozpoczął się fatalny dla Polski okres, kiedy to na skutek działalności władz zaczęła żywiołowo narastać niechęć miejscowej ludności do Polski i Polaków, co przekreśliło nadzieje Piłsudskiego na urzeczywistnienie jego federalistycznej koncepcji. Pozostała Ukraina. Jej częścią naddnieprzańską kierowała Ukraińska Republika Rad, a część zachodnia była w rękach polskich. Ukraińscy nacjonaliści byli bez szans na niepodległość, te szanse postanowił dać im Piłsudski. Sukcesy armii polskich na wschodzie zachęciły Piłsudskiego do realizacji koncepcji federacyjnej. Niestety, Piłsudski nie mógł znaleźć znaczących partnerów na Litwie, Białorusi i Ukrainie. Litwini odmawiali jakiejkolwiek współpracy z Polską zgłaszając roszczenia do Wilna. Białorusini nie mieli dość silnych elit politycznych i współdziałali z Polską w niewielkich oddziałach gen. Stanisława Bułaka-Bałachowicza. Ukraińcy galicyjscy zaś mieli za sobą doświadczenie przegranej wojny z Polską. Jedynie Dyrektoriat kijowskiej URL wydawał się skłonny do współpracy z Polską Ataman Petlura ofiarowaną pomoc skwapliwie przyjął i robił wszystko, aby do siebie przychylnie nastawić nowych sojuszników i protektorów, obiecując, iż polską ofensywą wesprze ukraińskie powstanie. Piłsudski, choć sam miał tu niemałe doświadczenie obiecywał przecież wybuch powstania Japończykom w roku 1904 i Austriakom w 1914 dał się tym razem podejść Petlurze. Powstanie, jak wiadomo, nie wybuchło, a złożyły się na to wpływy rewolucji i głęboko zakorzeniona nieufność do polskich panów. 2 Równocześnie intensywne przygotowania do nowej ofensywy czynili bolszewicy na Białorusi. Dla zamaskowania tych przygotowań 28.I.1920 roku Rada Komisarzy Ludowych oświadczyła, że Armia Czerwona nie przekroczy istniejącej linii demarkacyjnej i ostrzegła przed zbrodniczymi planami agresji polskiej na Rosję. Licząc na bliską rewolucję europejską, bolszewicy byli gotowi gwarantować każdą granicę. Strona polska odpowiedziała, że pragnie trwałego zabezpieczenia swej granicy wschodniej i zażądała dla ludności kresów wschodnich dawnej Rzeczypospolitej prawa swobody wyboru przynależności państwowej. Polska, jako miejsce rokowań zaproponowała Moskwę, Warszawę lub jakieś inne miasto neutralne. W lutym państwa Ententy wycofały swoje oddziały interwencyjne z Rosji, a na wiosnę Armia Czerwona przełamała opór generała Denikina na południu Rosji. Składając Polsce ofertę pokojową bolszewicy przygotowywali się do nowej ofensywy na zachód. Pod koniec marca 1920 roku wywiad polski wszedł w posiadanie ustaleń narady wojskowej w Smoleńsku z 20 marca, podczas której opracowano założenia ataku na Polskę. W tym stanie rzeczy 21.IV.1920 roku Józef Piłsudski doprowadził do podpisania umowy z Dyrektoriatem URL, reprezentowanym przez Atamana Semena Petlurę. Polska uznała w niej niepodległość Ukrainy na wschód od dawnej granicy rosyjsko-austriackiej na Zbruczu, zrzekając się roszczeń do tego terytorium, Petlura zaś zrzekł się pretensji do Galicji Wschodniej i części Wołynia. Umowa obejmowała sojusz wojskowy przeciwko bolszewikom. Umowa była kompromisem tylko pozornie, ignorowała bowiem aspiracje niepodległościowe Ukraińców galicyjskich. Na razie jednak wydawać się mogła dobrą podstawą współdziałania przeciwko Armii Czerwonej. 25 kwietnia 1920 roku rozpoczęła się ofensywa na Ukrainie, 7 maja wojska polskie, nie napotykając większego oporu, zdobyły Kijów. Określenie zdobyły jest tu chyba trochę 2 Norman Davies : Orzeł Biały Czerwona Gwiazda wydaw. ZNAK, Kraków 2009 str 255 4

na wyrost, jako że pierwszy polski patrol wjechał ponoć do Kijowa miejscowym tramwajem, a samo miasto wciągu ostatnich kilku miesięcy przywykło do ciągłych zmian gospodarza. Tymczasem Armia Czerwona przygotowywała się do ofensywy na Białorusi. W Rosji ogłoszono stan wyjątkowy i pobór, którym objęto także białych oficerów carskich. Na czele rady rzeczoznawców wojskowych w Moskwie stanął carski wódz naczelny generał Aleksiej Brusiłow. Na początku czerwca bolszewicy podjęli operacje zaczepne na Ukrainie. W dniu 10.IV.1920 roku wojska polskie ewakuowały się z Kijowa. Rzeczywistość okazała się inna, a euforia z powodu odniesionego zwycięstwa nie trwała zbyt długo. 10 czerwca w obliczu przeważających sił przeciwnika, głównodowodzący wojskami polskimi na Ukrainie Edward Rydz-Śmigły zarządził odwrót. Przeprowadzono go wzorowo zważywszy, że dokonywał się on na 600-kilometrowym bardzo trudnym militarnie obszarze miedzy Kijowem a Warszawą. 24 lipca utworzony został Rząd Obrony Narodowej z Wincentym Witosem i Ignacym Daszyńskim na czele. 30 lipca w zajętym przez Armię Czerwoną Białymstoku Tymczasowy Komitet Rewolucyjny Polski, w składzie: Feliks Dzierżyński, Julian Marchlewski, Feliks Kon, wydał Manifest. W dniu 4.VII. rozpoczęła się właściwa ofensywa frontu północnozachodniego Armii Czerwonej pod dowództwem Michaiła Tuchaczewskiego. W ciągu 2 tygodni bolszewicy zajęli Mińsk, Wilno, Grodno i Pińsk. Na froncie południowym trwały zacięte walki pod Równem. W dniu 10.VIII.1920 wojska polskie opuściły linie Bugu grupując się nad Wieprzem i Wisłą do rozstrzygającej bitwy. Na zajętych terenach bolszewicy organizowali pospiesznie swoje władze. W dniu 1 sierpnia do zajętego przez bolszewików Białegostoku przybył pospiesznie Julian Marchlewski. W momencie największego zagrożenia Rzeczypospolitej nastąpiła konsolidacja społeczeństwa polskiego. W szeregi armii wstąpiło ponad 100 tysięcy ochotników. Mnożyły się dobrowolne ofiary na Fundusz Obrony Państwa. Do obrony ojczyzny i chrześcijaństwa wezwał Episkopat Polski. Rząd Polski prowadził też ożywioną akcję dyplomatyczną. Podczas konferencji w Spa delegacja polska argumentowała, iż Polska walczy nie tylko o swoją niepodległość, ale także osłania Europę przed zalewem rewolucji i barbarzyństwa. Mimo to premier brytyjski Lloyd George, przekonany o rychłym zwycięstwie bolszewików i rozważający ich korzystną ofertę handlową, zażądał od premiera Grabskiego uznania linii Curzona w zamian za pośrednictwo angielskie w rozmowach pokojowych z Rosją. W chwili, gdy Polska z największym trudem opierała się najazdowi ze wschodu, państwa Ententy ponownie narzuciły jej niekorzystne warunki. Komentarz Lenina do postanowień konferencji w Spa był krótki: za pomocą szachrajstwa chcą nam wydrzeć z rąk zwycięstwo. Celem bolszewików był bowiem podbój Polski i połączenie z rewolucyjnymi siłami w Niemczech. Tego na zachodzie na ogół nie rozumiano, a strajki robotników angielskich i niemieckich, inspirowane przez komunistów, utrudniały wysyłki sprzętu wojennego do Polski. Rząd polski starał się pozyskać neutralność Litwy uznając jej niepodległość. Nie zmieniło to jednak sytuacji. W dniu 12.VII bolszewicy podpisali z Litwą układ pokojowy i graniczny oddając Litwie Wilno oraz uzyskując prawo przemarszu przez terytorium litewskie. Wątpliwe by je opuścili w przypadku zwycięstwa na Polską. Decyzje konferencji w Spa wywołały kryzys rządowy. 3 Rokowania polsko-bolszewickie zakończyły się fiaskiem. Mimo starań angielskich, bolszewicy zwlekali z podjęciem rozmów licząc na szybkie zajęcie Warszawy. Do spotkania doszło w Mińsku dopiero 17.VIII.1920 roku, gdy trwała już kontrofensywa polska. Delegacja bolszewicka żądała zgody Polski na linię Curzona, ograniczenia liczebności armii polskiej z około miliona na 50 tysięcy żołnierzy, przekazania Rosji sprzętu zdemobilizowanych oddziałów, przerwania produkcji zbrojeniowej i uznania eksterytorialności linii kolejowej Wołkowysk-Grajewo. Warunki te, przy zachowaniu pozornej niepodległości Polski, miały ją obezwładnić tak, aby mogła się stać łatwym łupem rewolucji bolszewickiej. Delegacja polska odrzuciła te warunki zdając się na rozstrzygnięcie na polu walki. 3 Zenon Janusz Michalski: Siwy strzelca strój wydaw. KAW, Łódź 1989, str 57 5

W pierwszych dniach sierpnia sytuacja Polski wydawała się beznadziejna. Z wyjątkiem nuncjatury papieskiej wszystkie ambasady opuściły Warszawę. Dostawy sprzętu były odcinane przez Niemcy i Czechosłowację. Tymczasem faktycznie przewaga bolszewików nikła. Front północno-zachodni Tuchaczewskiego liczył wówczas około 130 tysięcy żołnierzy, podczas gdy siły polskie rosły osiągając na tym odcinku 170 tysięcy żołnierzy. Plan polski obejmował związanie głównych sił bolszewickich pod Warszawą i koncentrację grupy manewrowej w sile około pięciu dywizji do wykonania decydującego uderzenia znad Wieprza na północ, na skrzydło sił bolszewickich. W dniach 12-15 sierpnia 1920 roku rozegrała się decydująca bitwa o Warszawę. W niezwykle krwawych walkach o Radzymin, Zielonkę i Ossów szala zwycięstwa przechodziła z jednej strony na drugą. W końcu zadecydowało uderzenie znad Wieprza, rozpoczęte 16.VIII. Siły atakujące znad Wieprza rozbiły grupę mozyrską Armii Czerwonej i zmusiły oddziały bolszewickie do odwrotu spod Warszawy. Dowództwo bolszewickie, pewne już zwycięstwa, zostało zupełnie zaskoczone. Natarcie armii konnej Siemiona Budionnego załamało się pod Lublinem i wkrótce potem musiała ona wycofać się na Wołyń. Jednocześnie korpus konny Gaj-Chana i inne oddziały bolszewickie, które zagalopowały się pod Włocławek, musiały gwałtownie wycofywać się na wschód. Nie mogąc przebić się przez północne Mazowsze, przekroczyli granice Prus Wschodnich, gdzie zamiast internowania pozwolono im przejść przez Litwę do Rosji. Na początku września ostre walki trwały koło Równego. Wojska polskie nacierały na całym froncie, a odwrót Armii Czerwonej zamienił się w bezładną ucieczkę. Do najbardziej zażartych wali doszło jeszcze pod Grodnem, Wołkowyskiem i Druskiennikami, jednak w bitwie nad Niemnem, 20-26.IX wojska polskie ponownie przełamały opór bolszewicki. Na początku października linia frontu biegła od Dzisny przez Mińsk, rzekę Słucz aż do Baru na Ukrainie. Odparcie najazdu bolszewickiego przez armie polską było jednym z przełomowych momentów historii europejskiej początku XX wieku. Na przedpolach Warszawy armia polska obroniła nie tylko niepodległość Polski, ale także zapobiegła bolszewickiej inwazji w Europie. Dlatego angielski lord Edgar V. D Abernon słusznie nazwał bitwę warszawską, osiemnastą decydującą bitwą w dziejach świata. Wobec wyczerpania wojennego obu stron, 12.X.1920 delegacja polska i bolszewicka podpisały w Rydze umowę rozejmową i podjęły rokowania pokojowe. 4 W trakcie pogoni za oddziałami bolszewickimi wojska polskie ponownie wkroczyły na tereny stanowiące przedmiot sporu z Litwą. Ze względu na to, że w myśl traktatu litewskobolszewickiego Wilno miało przypaść Litwie oraz wobec zdecydowanego sprzeciwu Litwinów na przeprowadzenie plebiscytu, Piłsudski postanowił zapewnić samookreślenie tego obszaru pod kontrolą polską, co było o tyle usprawiedliwione, że większość ludności Wilna i okolicy stanowili wówczas Polacy. Nie respektując tymczasowej umowy wojskowej o linii demarkacyjnej, podpisanej 7.IX w Suwałkach i pozostawiający Wilno po stronie litewskiej, Piłsudski polecił generałowi Lucjanowi Żeligowskiemu upozorowanie buntu i wkroczenie z podległymi mu siłami do Wilna. Po zajęciu miasta utworzono tam specjalną Komisję Rządzącą Litwy Środkowej, która zapowiedziała przeprowadzenie plebiscytu na spornym terytorium. Tak wybrana reprezentacja lokalna opowiedziała się następnie za przynależnością Wilna i okolic do Polski. 5 Rokowania pokojowe polsko-bolszewickie w Rydze trwały pięć miesięcy. Strona bolszewicka była gotowa oddać Polsce Mińsk i całość spraw białoruskich, jednak w Polsce obawiano się wchłonięcia zbyt dużej liczby ludności niepolskiej. W dniu 18 marca 1921 roku podpisano ostatecznie traktat pokojowy miedzy Polską a Rosyjską i Ukraińską SRR. Ustalał on wspólna granice na linii Dzisna-Dokrzyce-Słucz-Ostróg-Zbrucz. W ten sposób Polska uznała de iure reżim bolszewicki na Ukrainie. Oddziały Pelury i Bułaka-Bałachowicza kontynuowały walkę z bolszewikami, jednak zostały przez nich pobite, a następnie internowane w Polsce. W traktacie ryskim obie strony gwarantowały prawa w dziedzinie 4 Zenon Janusz Michalski : Siwy strzelca strój wydaw. KAW, Łódź 1989 str 59 5 Bohdan Skaradziński: Sąd Boży 1920 wydaw. Świat Książki, Warszawa 1995, str 143 6

kultury, szkolnictwa i swobody wyznaniowej dla mniejszości polskiej po wschodniej stronie, a rosyjskiej i ukraińskiej po zachodniej stronie granicy. Polska miała otrzymać zwrot dóbr kulturalnych wywiezionych z Polski po 1772 roku, oraz 30 milionów złotych rubli rekompensaty za udział ziem polskich w życiu gospodarczym Imperium Rosyjskiego. Wkrótce po podpisaniu traktatu strona bolszewicka zaczęła łamać jego postanowienia. Wojna bolszewicko-polska przypadła na rok 1920, który charakteryzował się zdarzeniami, i miał wielkie znaczenie nie tylko dla historii Polski czy Europy, ale także dla historii uniwersalnej. Wystarczy przypomnieć, że w tym właśnie roku w Antwerpii odbyła się olimpiada; w Niemczech postała Nazistowska Narodowosocjalistyczna Partia Robotników- NSDAP; w Wielkiej Brytanii Izba Lordów wyraziła zgodę na podział Irlandii; w Indiach Mahatma Gandhi ogłosił pokojowy plan zagwarantowania niepodległości Indii; w Stanach Zjednoczonych ogłoszono zakaz spożywania alkoholu a kobiety otrzymały prawa wyborcze; w Chinach prowincji Kan-sou miało miejsce trzęsienie ziemi, w którym zginęło ponad 180 tysięcy osób; a Watykan kanonizował Joannę D Arc, znaną jako Dziewica Orleańska. Z ważnych wydarzeń osobowych warto przypomnieć, że w roku 1920 urodził się w Wadowicach Karol Józef Wojtyła, papież Jan Paweł II. Warto też pamiętać, że pobyt w Warszawie monsignora Achille Rattiego(1922-1939), który zasiadł na tronie Piotrowym jako PiusXI, miał duży wpływ na kształt encykliki Divini Redemptoris, wyklinającej ateistyczny komunizm, stanowiąc jednocześnie uogólnienie jego osobistego wyzwania rzuconego bolszewickim armiom pod Radzyminem. W tym okresie odradzająca się po 123 latach niewoli Rzeczypospolita Polska nie miała jeszcze ustalonych granic. Z istniejącym od Rewolucji Październikowej, państwem radzieckim nie miała nawet terytorialnego kontaktu. Jednak nieuchronność sporu była oczywista, zwłaszcza w kontekście zapowiedzi przywódców radzieckich pochodu rewolucji na Zachód. Przez terytorium Polski wiodła przecież droga do ogarniętych niepokojami społecznymi Niemiec i dalej do pozostałej części Europy. Zachodni historycy nie chcą pamiętać haseł sowieckich głoszących że rewolucja komunistyczno - bolszewicka przez trupa Polski dotrze do serca Europy. Pobicie Armii Czerwonej i odepchniecie jej w głąb Rosji niewątpliwie służyło interesom państw alianckich. System kapitalistyczny w Europie Wschodniej został ocalony przed kompromitacją. Uzgodnienia Wersalskie pozostały nadal w mocy. Egzekwowanie kar nałożonych na Niemcy mogło przebiegać bez zakłóceń a cała uwaga mocarstw europejskich mogła się zwrócić ku ich kolonialnym imperiom. To wszystko było w dużej mierze zasługą Józefa Piłsudskiego i polskiej armii. Wszelako ani sam Piłsudski nie uważał siebie za sługę aliantów, ani nie był w ten sposób postrzegany przez rządy sprzymierzonych. Marszałek obronił Polskę dla niej samej za cenę polskiej krwi. Nie dbał wiele o Francję, jeszcze mniej o Wielka Brytanię, a zupełnie wcale o interes aliantów. Rządy Ententy zdawały sobie z tego sprawę, co pogłębiało ich irytację. Stosunek rządu brytyjskiego do Polski był jeszcze chłodniejszy po Bitwie Warszawskiej niż przed nią. Lloyd George oddał stery polityki zagranicznej wobec Polski w ręce Curzona, a Curzon był wściekły. Zniósł bowiem podwójne upokorzenie: najpierw został pozbawiony swoich urzędowych kompetencji, potem musiał przyglądać się zupełnie niezasłużonemu triumfowi premiera. Teraz zaś poproszono go, by posprzątał bałagan. Stosunki angielsko-polskie, już bardzo nadwyrężone, pogorszyły się jeszcze bardziej po powrocie D Abernona do Berlina i przeniesieniu Rumbolda do Stambułu. Brytyjscy urzędnicy konsekwentnie okazywali niechęć przedstawicielom Polski w rewanżu za niesubordynację Piłsudskiego. Gdy poseł w Londynie Jan Ciechanowski poprosił o spotkanie w MSZ, aby poskarżyć się na brak zrozumienia dla polskich problemów ze strony brytyjskiego rządu, wysłuchał następującej tyrady z ust szefa Wydziału Północnego Johna Duncana Gregory ego, cyt: Zarzuca Pan Wielkiej Brytanii nastawienie uparcie antypolskie. Tymczasem jest całkiem odwrotnie. Jesteśmy jednak bardziej przewidujący od was i bardziej świadomi niebezpieczeństwa z którego wy, jak się wydaje, nie zdajecie sobie sprawy iż nowy rozbiór nie jest bynajmniej wykluczony. Rosja i Niemcy są ciągle prowokowane. Na długą metę historia się powtórzy, a my nie tylko będziemy bezradni, ale i nie będziemy 7

skłonni do pomocy, jeśli nieszczęście, które spadnie na Polskę, będzie wynikiem odrzucenia przez nią naszych rad 6 Słowa Gregory ego były dziwnie prorocze i na długa metę trafne, nie mniej jednak w sytuacji bieżącej były obraźliwie protekcjonalne. Pod koniec roku Curzone posunął się jeszcze dalej. 6 grudnia otrzymał memorandum, w którym przewidywano rychły upadek Polski na skutek chaosu ekonomicznego. Jego eksperci zaproponowali, by poprosić gabinet o udzielenie Polsce kredytu w celu zapobieżenia katastrofie. Curzone odmówił. Wojna polsko-bolszewicka była wyjątkowa, nie tylko ze względu na rozmach operacji wojskowych i specyfikę działań na ogromnych przestrzeniach. Miała także swoją polityczną wymowę. Były ambasador brytyjski w Warszawie w opublikowanym w sierpniu artykule, lord D Abernon pisał: współczesna historia cywilizacji zna mało wydarzeń posiadających znaczenie większe od bitwy pod Warszawą w roku 1920. Nie zna zaś ani jednego, które by było mniej docenione. Gdyby bitwa pod Warszawą zakończyła się zwycięstwem bolszewików, nastąpiłby punkt zwrotny w dziejach Europy, nie ulega bowiem wątpliwości, że w roku 1920, Europę zbawiła Polska. Francuski generał Louis A. Faury pisał w artykule, ogłoszonym w 1928 roku: Przed dwustu laty Polska pod murami Wiednia uratowała świat chrześcijański od niebezpieczeństwa tureckiego; nad Wisłą, szlachetny naród polski oddał ponownie światu cywilizowanemu usługę, którą nie dość oceniono. Brytyjski historyk J.F.C. Fuler pisał w książce Bitwa pod Warszawą 1920 : Osłaniając centralną Europę od zarazy marksistowskiej, Bitwa Warszawska cofnęła wskazówki bolszewickiego zegara, zahamowała potencjalny wybuch niezadowolenia społecznego na Zachodzie. Warto przypomnieć również, że znany popularyzator historii wojen i wojskowości Simon Goodough w wydanej w 1979 roku książce Tactical Geniusz In Battle, ocenił geniusz Józefa Piłsudskiego w Bitwie Warszawskiej, za godny wyróżnienia w kręgu zwycięzców 27 wielkich bitew w dziejach świata. Obok Temistoklesa, Aleksandra Wielkiego, Cezara, Gustawa Adolfa, Wielkiego Kondeusza i wielu innych wielkich wodzów. Polskie zwycięstwo w 1920 roku bez wątpienia uratowało od komunizmu Węgry, Czechy, Niemcy i kraje bałtyckie. Dowodzący armią sowiecką marszałek Michaił Tuchaczewski, wspominając straconą przez ówczesny Związek Radziecki szansę pisał: Nie ulega wątpliwości, że gdybyśmy zwyciężyli nad Wisłą, wówczas rewolucja ogarnęłaby płomieniem cały ląd europejski. Czołowa komunistka niemiecka Klara Zetkin w swych notatkach uwieczniła rozmowę z Leninem na temat skutków klęski Armii Czerwonej w Polsce, wspominając: Opowiadałam Leninowi, w jaki sposób klęska odbiła się na rewolucyjnej awangardzie niemieckiej klasy robotniczej, Lenin przez parę minut siedział w milczeniu, po czym odparł: - Tak, więc zdarzyło się, Polacy widzieli w żołnierzach Armii Czerwonej nie braci i wyzwolicieli, ale wrogów. Polacy myśleli i działali nie jak przystało na rewolucjonistów, ale jak nacjonaliści i imperialiści. Ta rewolucja, na którą liczyliśmy w Polsce, nie powiodła się. Robotnicy i chłopi, oszukani przez Piłsudskiego pozwolili, aby nasi dzielni żołnierze z Armii Czerwonej umierali z głodu, zapędzeni w zasadzki i pobici na śmierć. Bitwa warszawska uznana została za osiemnastą decydującą bitwę w dziejach świata przez swoje znaczenie dla kultury, wiedzy, religii i politycznego rozwoju ludzkości. Walczące w niej cywilizacje były zdecydowanie odmienne, a ich cele i metody ze sobą sprzeczne. Gdyby Piłsudski i Weygand nie zdołali powstrzymać triumfalnego pochodu armii sowieckiej, to klęski doznałoby zarówno Chrześcijaństwo, jak i cała cywilizacja zachodnia mogłaby być zagrożona. Bitwa pod Warszawą wybawiła Środkową i (częściowo) Zachodnią Europę od fanatycznej tyranii Sowietów, którzy nie kierowali się ambicją w wyższym tego słowa znaczeniu, lecz nienawiścią klasową. Nie szli tworzyć, lecz obalać istniejący porządek i to nie drogą dyplomatycznego porozumienia, lecz przez zniszczenie wszystkiego, na czym opierają się nasze zasady religii, kultury, sprawiedliwości i demokracji. Gdyby wojska sowieckie 6 Norman Davies Orzeł Biały Czerwona Gwiazda wydaw. ZNAK, Kraków 2009, str 297 8

zdobyły Warszawę, to bolszewizm ogarnąłby Europę Środkową, a może i cały kontynent europejski. W Niemczech w każdym większym mieście agenci komunistyczni czynili potajemne przygotowania dla wybuchu wewnętrznych przewrotów. Nakreślony był już konkretny program działania: liderzy obrani, sporządzona lista ofiar terroru, a podziemnej tej intrydze towarzyszyć miały okrutne kaźnie i mordy. Są liczne dowody na to, iż Rząd Moskiewski, skupiając swe siły do walki z Polską, miał cele o wiele rozleglejsze i idące dalej, jak samo zdobycie Warszawy. Ambicja bolszewików, ich ufne oczekiwanie zwycięstwa, rozciągało się na kraje leżące na zachód od Wisły i sięgało daleko poza granice Polski. 7 Okoliczności ówczesne wyjątkowo sprzyjały rewolucji. Ludzkie umysły stanowiły łatwy łup dla każdej wywrotnej doktryny, gdyż były osłabione wysiłkiem lat wojennych. Stary porządek, który doprowadził ludzkość do tak poważnej katastrofy, utracił swój autorytet - przyszła pora na stworzenie czegoś innego. Bolszewizm nie ujawnił jeszcze swej nieudolności, wciąż dla zbyt wielu stanowił ewangelię nadziei. Naprzeciw bolszewickiej propagandzie nie szło nic od strony cywilizacji zachodnioeuropejskiej; miał tam miejsce rozłam i walka dwóch obozów. Wielka Wojna napełniła narody, szczególnie Francję i Niemcy, tak wielką ku sobie nienawiścią, iż ich wspólna akcja była niemożliwa. Mimo że podwaliny zachodniej cywilizacji mogły być zagrożone, to niedawni wrogowie nie byli w stanie połączyć się ze sobą w celu obrony tych pozycji, gdyż niedowierzanie nakazywało im zamykać oczy na wspólne skądinąd poglądy, a podejrzliwość i nienawiść były ich stałymi doradcami. Zbyt bezsilne były podówczas zabiegi dyplomatyczne, by mogły zawiesić pomost nad tą przepaścią. Przekonania polityczne klas pracujących odznaczały się raczej życzliwością, nie zaś niechęcią w stosunku do doktryn sowieckich. Propaganda moskiewska pracowała uporczywie, zarażając szerokie masy ludności. Nawet wśród klas zasadniczo wrogo nastawionych do rewolty i przewrotu nie rozumiano należycie straszliwego niebezpieczeństwa, które zagrażało cywilizacji. Na powstanie rosyjskie patrzono jak na zjawisko historyczne, porównując je z Rewolucją Francuską 1789 roku. Przewidując jego niechybny i niedaleki koniec, po którym nastąpiłaby rekonstrukcja monarchii lub też oddanie władzy w ręce burżuazji. Nikt nie przeczuwał wtedy jeszcze owego fanatycznego zapału, jaki wzbudzał komunizm. Nie przypuszczano także, by te jawne i zorganizowane próby wzniecenia walk klasowych w innych krajach miały być inicjowane przez propagatorów moskiewskich. Poza tym niebezpieczeństwem, któremu Bitwa Warszawska zapobiegła, zasługuje ona jeszcze z innego względu na specjalną uwagę. Rzadko bowiem w której wojnie wielkie zasady strategii zostały uwypuklone tak jasno, jak w bitwie stoczonej pod Warszawą w sierpniu 1920 roku. Nie było tam mowy o jakiejkolwiek niemożności zdecydowanej oceny co do przewagi jednej armii nad drugą. Nie było tam mozolnego zdobywania terenu, potem znów tracenia zdobyczy dla ponownego wywalczania, jak się to dzieje w niezdecydowanych zmaganiach przy niepewnym zwycięstwie. Nie było tam również ani utraty nadziei, ani rozpaczliwej obrony. Zuchwała strategia decydowała o losie oddziałów zatrudnionych bezzwłocznie i przypieczętowała jednym uderzeniem koniec całej wojny. Właśnie od Bitwy Warszawskiej nie wygasa spór o to, kto ją wygrał? Piłsudski, Rozwadowski, Weygand, Sikorski, Józef Haller...? A może rzeczywiście wydarzył się Cud nad Wisłą? Czy też w Ciechanowie, gdzie w czasie samotnego rajdu 203 Ochotniczego Pułku Ułanów zniszczono radiostację 4 Armii Rosyjskiej i nie docierały do niej rozkazy dowódcy frontu Michaiła Tuchaczewskiego nakazujące uderzenie z flanki na 5 Armię Sikorskiego, który dokonał cudu rozbicia dwóch sowieckich armii? Jędrzej Giertych, przedstawiciel przedwojennej endecji, zapamiętały wróg Józefa Piłsudskiego, do ostatnich dni swego życia, w licznych opracowaniach starał się udowodnić, że to nie Józef Piłsudski, ale generał Tadeusz Rozwadowski zaplanował i zwycięsko pokierował bitwą. Podobnie współcześnie, utrzymuje jego syn Maciej Giertych między innymi w swej książce Dmowski czy Piłsudski podkreśla, cyt: Piłsudski nie odegrał żadnej pozytywnej roli w Bitwie 7 Bohdan Skaradziński Sąd Boży 1920 wydaw. Świat Książki, Warszawa 1995, str 279 9

Warszawskiej ze swoją słynną grupą uderzeniową znad Wieprza. Właśnie nieprzychylna Piłsudskiemu endecja stworzyła pojęcie cudu nad Wisłą, który miał obniżyć znaczenie taktyki wojskowej. Oczywiście jest to osąd człowieka nie znającego się na arkanach sztuki wojskowej. Bitwa Warszawska to przecież nie tylko sama obrona stolicy. Bitwa nie skończyła się 15 sierpnia 1920 r. Warto zaznaczyć, że bitwa pod Radzyminem, w potocznej świadomości często traktowana jako decydująca o klęsce Armii Czerwonej pod Warszawą, w rzeczywistości miała wyraźnie taktyczny charakter. Zaangażowane w niej siły sowieckie stanowiły tylko niewielką część sił Frontu Zachodniego. Odbicie Radzymina i innych utraconych pozycji na tym kierunku nie przesądziło wcale o klęsce XVI Armii, a nawet walczących tutaj sowieckich dywizji. Przeciwnie - po przegrupowaniu 16 sierpnia wieczorem szykowały się one do ponownego ataku na Pragę i forsowania Wisły. Zamiary te pokrzyżowała dopiero kontrofensywa polska znad Wieprza pod bezpośrednim dowództwem Piłsudskiego. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że bez uderzenia znad Wieprza nie byłoby polskiego zwycięstwa. Zawodowym wojskowym nie mieściło się w głowie, że Piłsudski, nazywany dyletantem wojskowym jest głównym architektem tej wielkiej bitwy, która zadecydowała o losach nie tylko Polski, ale i Europy. Lord D Abernon poszedł jeszcze dalej nazywając Bitwę Warszawską osiemnastą decydującą bitwą w dziejach świata gdyż w przypadku zwycięstwa Armii Czerwonej nie tylko chrześcijaństwo doznałoby klęski, ale i cała cywilizacja zachodnia znalazłaby się w niebezpieczeństwie. Generał Weygand, początkowo absolutnie nie zamierzał partycypować w zwycięstwie warszawskim, ale słysząc peany na swoją cześć wielu sławnych Polaków, którzy jednocześnie oskarżali Piłsudskiego o zdradę i o wzięcie od rządu radzieckiego 10 milionów dolarów - zaczął podnosić swoje zasługi. Jednakże w swych Memories uznał wielką rolę Piłsudskiego pisząc: W ciągu trzech dni, które Marszałek Piłsudski spędził wśród wojsk 4 Armii - zelektryzowały je: przelał z własnej duszy w dusze walczących ufność i wolę pokonania wielkich przeszkód. Nikt poza nim nie mógł tego dokonać. Pod żadnym innym dowódcą, wojska polskie nie dokonałyby z tym uniesieniem zażartym tej ofensywy, która miała doprowadzić ją w ciągu kilku dni aż do niemieckiej granicy, przedzierając z boku i rozwalając siły czterech armii sowieckich, które dopiero co miały się za zwycięzców. Prawdą jest, że Józef Piłsudski bezpośrednio nie dowodził obroną Warszawy, pozostawiając to swym generałom min. Rozwadowskiemu, Hallerowi (nie byli to generałowie najwyższych lotów i zbyt mocno preferowali wersję wojny proponowaną przez doradców francuskich: okopać się i czekać) i innym. Ale nie na tym polega rola Naczelnego Wodza, który ma stanowić niepodważalny autorytet i firmować swoją osobą wszelkie działania. 12 sierpnia po uzgodnieniu planu bitwy udał się nad Wieprz, aby objąć dowództwo nad grupą uderzeniową, która zadecydowała o wygraniu bitwy warszawskiej. W liczbie konkurentów do miana zwycięzcy oprócz Rozwadowskiego, Weyganda znaleźli się też generałowie Józef Haller i Władysław Sikorski, a nawet Kazimierz Sosnkowski. I w końcu konkurent najpoważniejszy - zbiorowy wysiłek narodu. Bez względu na wszystko cud nad Wisłą w świadomości Polaków kojarzy się zwłaszcza z osobą Marszałka Józefa Piłsudskiego. Wiekopomną zasługą Piłsudskiego było podjęcie decyzji stoczenia bitwy nad Wisłą - stwierdza Mieczysław Pruszyński w swej książce Dramat Piłsudskiego, Wojna 1920. 8 Bitwę Warszawską wygrał Marszałek Józef Piłsudski w sensie sztuki wojennej oczywiście wsparty pracą sztabu, poświęceniem i umiejętnością oficerów i żołnierzy. W sensie politycznym stanowi wyraz zbiorowego wysiłku narodu, zwłaszcza chłopów i robotników. Bitwa Warszawska, co należy podnieść, była pierwszym decydującym zwycięstwem oręża polskiego od czasu odsieczy wiedeńskiej. To Bitwa wolnych Polaków o swoją odzyskaną po latach zaborów Ojczyznę. Była też jedną z osiemnastu decydujących bitew o losach Świata i to twierdzenie jest uzasadnione historycznie a nie polską mitomanią 8 Józef Piłsudski Moje pierwsze boje wydaw. Wydawnictwo Łódzkie, Łódź 1988 str 85 10

jak mówią złośliwi. Polacy potrafili obronić nie tylko suwerenny i niepodległy byt Państwa Polskiego, ale także uratować Europę przed komunistycznym czerwonym zalewem. Data 15 sierpnia dla wielu jest datą dnia wolnego od pracy, świętem kościelnym, dniem Wojska Polskiego. Do niedawna niewiele to znaczyło dla większości ludzi. Od kilkunastu lat znów możemy w pełni mówić o szczególnym wydarzeniu, jakie miało miejsce 15 sierpnia 1920 roku. Mimo zmian politycznych, gospodarczych i innych nadal jednak wpaja się nam legendę Cudu nad Wisłą. Taka legenda jest bardzo wygodna i idealnie pasuje do naszej mentalności. Jesteśmy narodem, który nie lubi bohaterów. Może nie tak do końca... Nie lubimy żywych bohaterów. Dlaczego o tym piszę? Dlatego, że słowo cud ma czasami dla nas większe znaczenie niż ludzie i ich wysiłek. Norman Davies napisał, że bitwa Warszawska, nie ocaliła nie tylko całej epoki, ale nawet jednego pokolenia 9. W ośmiu z dwudziestu czterech suwerennych państw Europy pod auspicjami sowieckimi w dwadzieścia cztery lata po bitwie Warszawskiej zaprowadzono nowy porządek społeczny. Po pokoleniu naszych dziadków, wychowywanych w myśl materializmu dialektycznego na społeczeństwo bezklasowe, nie możemy zapomnieć o wizjonerskich słowach Marszałka cyt: My wam wywalczyliśmy niepodległość Ojczyzny, a wy będziecie w niej żyć pracować i rządzić. Zapamiętajcie: jeżeli zwrócicie się na Wschód, to minimum o jeden wiek cofniecie się z kulturą i ekonomią. Jeżeli zwrócicie się na Zachód, minimum o jeden wiek szybciej Polska będzie się rozwijać. Patriotyzm nie jest słowem niemodnym co niejednokrotnie podkreślał zmarły tragicznie w dniu 10.kwietnia b.r. Prezydent Lech Kaczyński. Obowiązkiem każdego pokolenia jest pamiętać o własnej historii i pisać ją samodzielnie, bo jak mawiał Marszałek, inaczej,napiszą ją za nas inni i źle. Obecnie możemy życzyć sobie dalszych lat w pokoju, przyszłości godnej i mądrej oraz abyśmy nigdy, jako wspaniały naród nie mieli okazji powtórzyć za cytowanym niżej poetą, że zmarnowaliśmy dzieło i ideały Marszałka. Jego testament dwa słowa: Nakaz wielkości- Wielkość to znaczy- Większe niż los mieć serce. I być wielkim w rozpaczy. W nędzy i w poniewierce. Nauczyć się poprzez zło I gwałt dwugłowego czarta, Co znaczy wolność i co Jest i co będzie warta! *** Każde zwycięstwo jest nasze i każda klęska jest naszą. Nasz wspólny jest honor I każdy grzech - każdy błąd - jest nasz. Ta wielkość niech dusze wzbogaci *** Bo Polska cała- to każdy z nas. Oto jest nakaz wielkości. My już nie mamy wyboru! My już musimy po wieczność wieczności Żyć według jednego wzoru. Oto ślub nasz Marszałku, *** Jutro będziemy wielcy Albo nie będzie nas wcale! Albo stanie na gruzach Warszawy Pomnik sławy, łuk zwycięstwa promienny, Albo niech zatkną tam krzyż Na grób. Ale krzyż bezimienny! 9 Norman Davies Orzeł Biały Czerwona Gwiazda wydaw. ZNAK, Kraków 2009, str.321 10 Fragmenty niepublikowanego poematu Mariana Hemara Józef Szaniawski str.179 Marszałek Piłsudski w obronie Polski i Europy 11

A żeby się nie dowiedział Do końca świata wzrok ludzki, Że tu leży naród, którego wodzem Na próżno-był Józef Piłsudski. Marian Hemar BIBLIOGRAFIA 1. Józef Szaniawski Marszałek Piłsudski w obronie Polski i Europy, Wyd. Exlibris ul. Dęblińska 13, 04-187Warszawa 2008. 2. Jan Cisek Józef Piłsudski, Świat Książki Warszawa 2007r. 3. Juliusz L.Englert, Grzegorz Nowik Marszałek Józef Piłsudski Komendant Naczelnik Państwa-Pierwszy Marszałek Polski,Fundacja Rodziny Józefa Piłsudskiego Oficyna Wydawnicza RYTM, Warszawa 2008. 4. Norman Davies Orzeł Biały Czerwona Gwiazda Wojna Polsko-Bolszewicka 1919-1920,przekład Andrzej Pawelec, Wydawnictwo Znak,Kraków 2009. I.Daszyński Wielki człowiek w Polsce Warszawa 1925r. 5. Bohdan Skaradziński Sąd Boży 1920, Wydawnictwo Świat Książki, Warszawa 1995. 6. Zenon Janusz Michalski Siwy Strzelca Strój, Rzecz o Józefie Piłsudskim. Krajowa Agencja Wydawnicza Łodź 1989r. 7. Józef Piłsudski Moje pierwsze boje, Wydawnictwo Łódzkie 1988r. 8. Józef Piłsudski Ideologia i Polityka Wydawnictwo Spółdzielcze, Warszawa 1988r. 9. Józef Piłsudski o sobie, zebrał i wydał Z. Zygmuntowicz, Agencja OMNIPRES 1989r. 12