Nasz GoÊç Krzysztof Semenicki Doktor nauk medycznych, wybitny specjalista w dziedzinie okulistyki. Prokom Software GPP 2002

nr 4 (4) kwiecieƒ 2002 Prokom Software GPP 2002 asz GoÊç Krzysztof Semenicki Doktor nauk medycznych, wybitny specjalista w dziedzinie okulistyki System licytacyjny dla ka dego

Kàcik optymistycznego pesymisty Od prezesa Jan Pawlikaniec Do pani Zet Przestaƒ Zocha mu dokuczaç nie narzekaj ju tak wcià e on je op nie pracuje przecie w koƒcu to twój mà e on czasem przegra w karty to co ty zarobisz w biurze szczerze mówiàc twoje pensje nie sà znów a takie du e ie mów mu sto razy dziennie e on nie potrafi nic przecie wczoraj trzy pik z kontrà wygra i to z jednà w szpic Drogi Czytelniku, W ostatni dzieƒ lutego odby o si posiedzenie Zarzàdu G ównego PZBS. Podstawowym tematem obrad by y sprawy finansowe. Z informacji przekazanej przez Skarbnika, kol. Witolda Wàsaka, wynika, e nasz Zwiàzek zamknà ubieg y rok na lekkim plusie. Wynik ten mo na uznaç za rewelacyjny, zwa ywszy, e jako nowy Zarzàd wchodziliêmy w rok 200 z odziedziczonym d ugiem, wynoszàcym ponad mln z. W ubieg ym roku zamkn liêmy najtrudniejsze w wymiarze finansowym, a ciàgnàce si jeszcze od 999 r. sprawy. PodpisaliÊmy porozumienie z UKFiS i sp aciliêmy ju ca e zad u enie. Po kilku posiedzeniach w sàdzie podpisaliêmy korzystnà dla Zwiàzku ugod z jednà z firm obs ugujàcych ME Par w Warszawie asz d ug zosta znacznie zredukowany i roz o ony na 25 miesi cznych rat, p atnych bez odsetek. Z ca ego olbrzymiego d ugu zosta o nam do sp acenia 20 rat po 5 tys. Jednak te 5 tys. miesi cznie nie stanowi ju wi kszego problemu. Tak Êwietny wynik uzyskaliêmy dzi ki pozyskaniu kilku du ych i sporej grupy ma ych sponsorów, wysokiej dyscyplinie finansowej, poprawie ÊciàgalnoÊci nale nych nam Êrodków, znaczàcemu ograniczaniu kosztów naszej dzia alnoêci i liczeniu ka dej z otówki przy wyjazdach zagranicznych. W tym miejscu nale à si podzi kowania wszystkim kolegom z Zarzàdu (z wyjàtkiem jednego). ie doêç, e mocno zaanga owali si w prac (dzia- ajàc ca kowicie spo ecznie), to rozumiejàc trudnà sytuacj, czasami rezygnowali z nale nych im zwrotów kosztów podró y czy diet. Mimo zaciskania pasa konsekwentnie realizowaliêmy zasad pe nej odpowiedzialnoêci za nasze w asne zobowiàzania finansowe. Zaciskanie nie dotyczy o tylko naszych reprezentacji. Wszystkie ekipy otrzyma y nale ne im Êwiadczenia, w wi kszoêci jeszcze przed wyjazdem, a nasi reprezentanci mieszkali w dobrych i bardzo dobrych hotelach, przy czym w rozgrywkach dru ynowych by y to hotele na miejscu rozgrywek. Zapewnia o to zawodnikom wysoki komfort pobytu i mo liwoêç odpoczynku pomi dzy meczami. MyÊl, e by to równie jeden z powodów osiàgni cia wspania ych wyników sportowych. Z oty medal na ME Par w Sorrento, bràzowe medale naszej dru yny open na ME i MÂ oraz z oto (ME) i srebro (MÂ) seniorów sprawiajà, e rok 200 mo emy zaliczyç do najlepszych w historii naszego Zwiàzku. W tym jak e trudnym roku finansowym uda o nam si równie zrealizowaç kilka udanych imprez, w tym Mistrzostwa Âwiata Juniorów Par w Stargardzie Szczeciƒskim, a wszystkim naszym krajowym mistrzostwom zapewniç wysoki standard rozgrywanych imprez i ich odpowiednie zakoƒczenie. Plan przychodów i wydatków na rok 2002 przewiduje co najmniej zrównowa enie bud etu. MyÊl, e b dzie to pierwszy rok stabilizacji finansowej, a mo e nawet wypracowania lekkiej nadwy ki. JeÊli uda si t nadwy k dowieêç do koƒca roku to przeznaczymy jà na tzw. rezerw, gdy nie wiadomo, co b dzie w przysz oêci. Ponadto trzeba zaczàç tworzyç jakiê majàtek Zwiàzku. Po 45 latach PZBS nie ma nie tylko w asnego lokalu, ale choçby nawet 0-letniego poloneza. Po stronie przychodów planujemy uzyskaç kwot ok.,6 mln z. Z tej kwoty 600 tys. z to dotacja celowa z UKFiS, przeznaczona g ównie na pokrycie podstawowych kosztów naszych reprezentacji na ME i MÂ, tj. prze-

Od prezesa 4 jazd, diety, hotel i wpisowe. Jest to kwota blisko o po ow mniejsza ni jeszcze w 2000 r., w którym otrzymaliêmy ponad, mln z. Ale i tak nie jesteêmy w najgorszej sytuacji. W wielu innych miejscach ci cia sà nawet wi ksze. Có, wszyscy wiemy o trudnoêciach bud etowych, a Êrodki przeznaczane z bud etu paƒstwa na sport sà najni sze od 2 lat. I nie wiadomo, co b dzie w najbli szej przysz oêci. Ârodki z UKFiS to tylko 40% naszych przychodów. Pod tym wzgl dem korzystnie wyró niamy si na tle innych zwiàzków. Drugie podstawowe êród o naszych przychodów to Êrodki w asne, którymi pokrywamy dzia alnoêç Biura, obs ug strony internetowej, organizacj lig centralnych, kadr i mistrzostw Polski, medale, puchary, sprawy m odzie owe, koszty redakcji Âwiata Bryd a, koszty wyjazdów oficjalnych reprezentacji PZBS na turnieje zagraniczne oraz inne, zwiàzane bezpoêrednio z dzia alnoêcià Zwiàzku. Ârodki w asne to oczywiêcie sk adki oraz op aty startowe z ligi i turniejów. Od ka dego zarejestrowanego cz onka ZG otrzymuje 40 z, reszta jest przychodem WZBS (okr gu). Op aty startowe z ligi przypadajà organizatorom, a wi c op ata z I i II ligi dla ZG, z III ligi 00 z dla ZG i 400 z dla WZBS, który jest organizatorem. Od ni szych lig op aty pozostajà w WZBS-ach. Op aty z turniejów ogólnopolskich to 5% wpisowego. W tym roku, majàc na uwadze trudnà sytuacj ekonomicznà w kraju, ZG zrezygnowa z po owy dotychczasowych swoich wp ywów z imprez, a wi c przypadnie nam tylko 7,5%. Druga po- owa pozostanie w WZBS-ach. Chcemy w ten sposób wzmocniç finansowo WZBS-y, które przechodzà trudny okres rozpoczynania swojej dzia alnoêci, a jednoczeênie zach ciç je do organizacji tak dobrych imprez, by zapewniç sobie du à frekwencj, czyli wi ksze wp ywy. Trzecie êród o przychodów to Êrodki otrzymywane od sponsorów. Przeznaczone sà g ównie na organizacj imprez. To oczywiste. Sponsor, przekazujàc okreêlone kwoty, oczekuje tzw. zwrotu marketingowego, tzn. chce odnieêç konkretne efekty reklamowe, prezentujàce firm czy jej produkty. My zaê bez tych Êrodków nie moglibyêmy nawet marzyç, aby zorganizowaç wa ne dla nas imprezy. W tym roku nasi sponsorzy pomogà nam w realizacji: Prokom Software Grand Prix Polski 2002, z uroczystym fina em w Warszawie, oraz dofinansowanie wyjazdu naszych reprezentacji do Salt Lake City i Montrealu. CA-IB Polska 3. CA IB Trophy, rozgrywany jako European Champions Cup. Skandia nagrody dla reprezentantów Polski za zdobycie medalu na DME. Westdeutsche Landesbank Polska S.A. 2. Pikanta Majówka Bryd owa. TEAM Serwis poligraficzny firma ta wzi a na siebie ca y ci ar sk adu, druku i dystrybucji Âwiat Bryd a, zapewniajàc nam najwy szà jakoêç. Kilku niezale nych dziennikarzy z USA i Wielkiej Brytanii oceni o nasz magazyn jako naj adniej wydawane pismo bryd owe na Êwiecie. Zas uga w tym przede wszystkim pana prezesa Wojciecha ukaszczyka, który osobiêcie nadzoruje ca y proces tworzenia ka dego numeru. OczywiÊcie, jesteêmy dumni z naszych sponsorów i cieszymy si, e i oni sà zadowoleni ze wspó pracy. Patrzàc jednak Âwiat Bryd a nr 4 (4) kwiecieƒ 2002 perspektywicznie, przychody otrzymywane od sponsorów zawsze b dà jakàê niewiadomà. Z kolei, znaczne zwi kszenie kwot z bud etu paƒstwa b dzie mog o mieç miejsce tylko wtedy, gdy bryd stanie si dyscyplinà rozgrywanà na igrzyskach olimpijskich, na co oczywiêcie bardzo liczymy. Tylko te dyscypliny obj te sà 4-letnim programem przygotowaƒ i odpowiednio wysokimi dotacjami. Dlatego te jedynym pewnym sposobem zapewnienia sobie Êrodków na dzia alnoêç i rozwój jest systematyczne powi kszanie Êrodków w asnych. ie b dzie adnych wi kszych problemów z finansami, gdy b dzie nas w PZBS 20 tys. cz onków. Choç nigdy w historii PZBS nawet nie otarliêmy si o t granic, to uwa am, e powinniêmy przynajmniej spróbowaç (dla porównania, w pi ciomilionowej Danii tamtejsza federacja bryd a liczy ponad 25 tys. cz onków). a pewno moment nie jest najlepszy. Trudna sytuacja ekonomiczna kraju i wzrastajàce bezrobocie powodujà, e coraz mniej osób ma wolne Êrodki na uprawianie jakiegokolwiek hobby, choç na szcz Êcie bryd nale y do tych taƒszych. Ale przynajmniej mo emy ten czas wykorzystaç, aby przygotowaç jakiê program, który b dziemy mogli realizowaç, gdy sytuacja si poprawi. Pierwszy warunek takiego programu to w aêciwa wspó praca ze wszystkimi WZBS-ami. Jako ZG nie jesteêmy w stanie rozwijaç bryd a w poszczególnych miastach czy regionach. Zw aszcza e sporo Êrodków przeznaczonych na sport (w tym na sport m odzie owy) jest dost pne g ównie w województwach. Licz wi c, e po niezb dnym okresie formalno-prawno-organizacyjnym WZBS-y stanà si silnym gospodarzem na terenie swojego województwa i b dà aktywnie walczyç o te Êrodki. Tej m.in. sprawie poêwi cone b dzie najbli sze spotkanie ZG z Prezesami WZBS-ów, które odb dzie si, gdy ju wszystkie WZBS-y wybiorà swoich prezesów. ie upora y si z tym jeszcze tylko woj. mazowieckie i zachodniopomorskie. Rados aw Kie basiƒski (-) Prezes PZBS ie milknà echa sukcesu polskich bryd ystów w Salt Lake City. asi zawodnicy i dzia acze udzielili wielu wywiadów ró nym stacjom radiowym i telewizyjnym. Do ZG wp yn y gratulacje z kraju i zagranicy, w tym od Prezydenta EBL Gianarrigo Rony. Zdobyte medale pi knie zaprezentowa nasz sponsor Prokom Software w dzienniku Parkiet (6 marca) oraz tygodniku ewsweek ( marca). Sukces przyczyni si do sporego zainteresowania naszà dyscyplinà. Dowodem relacja w TVP z pierwszego turnieju Prokom Software Grand Prix Polski 2002 w Radomiu oraz du y artyku z tego turnieju w dzienniku ekonomicznym Puls Biznesu (26 lutego 2002).

Spis treêci 3 Od prezesa Relacje 7 DMP 2002 Drugie starcie Rozgrywki I ligi Lodowy Kryszta Warty 3 Gdzie trzech si bije (2) Grand Prix MKOl-u w Salt Lake City 6 Prokom Software GP 2002 Relacja z Radomia 7 Bryd w Krainie Âniegu Okiem angielskiego dziennikarza 2 F O R B O 2002 23 Olimpijska próba paƒ 30 Haga 2002 (2) Top 6 w Hadze 39 Per a z Jokohamy, czyli rozgrywka Krzysztofa Jassema Teoria 24 Pogaw dki z Czarkiem 35 Otwarcie z czwórki Porozmawiajmy o licytacji 43 Konwencja O. Kàcik konwencji Technika 22 Problemy 23 Dedukcja w obronie 23 Jak wistujesz? 33 Pojedynek licytacyjny 38 Co zalicytujesz? 40 Zagrajmy to razem Pokój otwarty 6 Krzysztof Semenicki asz GoÊç 9 Okiem spóênionego kibica 0 Cicer cum caule Groch z kapustà po raz drugi 2 Punkt widzenia, siedzenia i stania 20 Kto zjad ciasteczka owocowe? 30 Lubi te trefle i ju! 37 Bryd receptà na d ugowiecznoêç 90. urodziny J. Ma cu yƒskiego 42 Z apany w Sieç Bryd w Internecie 47 Przelicytuj rozdanie Skrzynka pocztowa Szko a 20 Bryd owe fundamenty 26 Po BA naturalnie Szkó ka Bryd owych Mistrzów Varia 44 Konkurs ÂB 45 Rozwiàzanie konkursu 2/02 48 KMP 2002 49 Wyniki 50 Ksi garnia wysy kowa 7 6 7

asz GoÊç ie tylko bryd Wywiad z doktorem nauk medycznych, Krzysztofem Semenickim 6 JeÊli nie mo esz pogodziç pracy z bryd em, to rzuç prac. KiedyÊ by a to tylko niewinna anegdotka, dzisiaj samo ycie. Wielu naszych Kolegów wybra o t drog, z ró nymi efektami. Ale nie brakuje w naszym Êrodowisku Kolegów, którym nie tylko uda o si przynajmniej do pewnego momentu pogodziç prac z bryd em, ale którzy potrafili równie osiàgnàç znaczàce sukcesy zawodowe. I Ich w aênie b dziemy prezentowaç w naszym nowym cyklu pt. ie tylko bryd. a pierwszy ogieƒ doktor nauk medycznych okulista, mistrz krajowy, Krzysztof SEMEICKI z Warszawy. Jak Ci si udawa o (bo obecnie grywasz raczej rzadko) àczyç bryd a z pracà zawodowà? ie by o atwo. I musz si przyznaç, e czasami odbywa o si to, niestety, kosztem rodziny. JeÊli bryd ysta chce osiàgnàç jakiê poziom, nawet nie ten najwy szy, to takie koszty sà nieuchronne. JakieÊ 7 8 lat temu (a wstàpi em do PZBS w 96 roku) spasowa em. Teraz grywam nadal ale ju tylko okazjonalnie. Zacznijmy od poczàtku Twojej kariery zawodowej Liceum im. Gottwalda (obecny Staszic), potem Akademia Medyczna, obowiàzkowy sta Zaczyna em jako pediatra 2 lata, nast pnie przez 22 lata pracowa em w Klinice Okulistycznej Akademii Medycznej. Od ponad 0 lat pracuj w Centralnym Szpitalu Klinicznym Ministerstwa Spraw Wewn trznych i Administracji, jestem ordynatorem oddzia u okulistycznego. W mi dzyczasie by em te wojewódzkim konsultantem ds. okulistyki w Siedlcach i w Warszawie. Opowiedz coê o swojej pracy Odpowiedzialna, m czàca ale najwa niejsze, e jà bardzo lubi. Obecnie pracuj Êrednio 0 2 godzin na dob (szpital plus praktyka prywatna). JeÊli to kogoê zainteresuje mam na swoim koncie oko o 5 tysi cy operacji. ajd u sze trwa y po 7 8 godzin. W domu jestem rzadko przed godzinà 9. O regularnej grze w bryd a mog wi c sobie tylko pomarzyç. Pora na wspomnienia bryd owe. auczy em si graç w wieku 7 lat. Jak ju wspomnia em, do PZBS wstàpi em w 96 r. Pierwsza dru yna to Misfit m. in. z Krzysiem Wàgrodzkim, Witkiem Markowiczem, Andrzejem Jonasem, Heniem Jakubowskim, Wiktorem Melmanem, Krzysiem Lasockim, braçmi Ramerami, Walterem iereƒskim Mi o by o, ale nie da si ukryç, e jednak 40 lat min o Póêniej by Orze, w 97 r. II wicemistrz Polski. Tak. Gdyby nie walkowery (dyscyplina w dru ynie by a tragiczna), by- oby mistrzostwo. Zagra em wówczas 30 40% rozdaƒ, najwi cej z Tadeuszem Krawczykiem, Andrzejem Macieszczakiem i Andrzejem Jonasem. Zespó by silny owak z Pietrukiem, Lasocki z Wyczó kowskim i Macieszczak z Po ciem zagrali ponad 50% rozdaƒ i zdobyli tytu y II wicemistrzów Polski. a pewno Im si to nale a o. A z kim najcz Êciej grywa eê? Wymieniam w kolejnoêci alfabetycznej Marcel Bernaczyk, Maciek Biega, Jeremi JaÊkiewicz, Andrzej Jonas. Klasowi zawodnicy, wspaniali koledzy, wartoêciowi ludzie. Mój ostatni sta y partner to Marcel, z którym przez pewien czas wojowaliêmy jeszcze w II lidze. Czy z dawnych lat utkwi o Ci w pami ci jakieê rozdanie? By to chyba jakiê mecz w lidze okr gowej, bardzo dawno temu. Rozdanie wyglàda o tak: Mecz; obie przed, rozd. S. Ja Jeremi 4 3 K W 0 2 6 W E 0 8 7 K D W 0 5 4 S A 9 8 A K 6 5 D 7 3 W E S 2 3 3 ktr. pas 4 pas 4 pas 5 pas s abe dwa zawistowa blotkà kier, S wzià asem i zagra D. Prosz Czytelników, by zastanowili si nad rozgrywkà. Kontrakt wydaje si byç niezwykle szansowny. S ujawni w kierach A D W x x x, wi c asa pik mieç nie mo- e, za to D mo e byç u ka dego. Wyglàda na to, e trzeba zagraç do króla pik i mieç nadziej, e jeden z kolorów m odszych podzieli si równo. A nawet, gdy kara podzielà si 3-, a trefle 4-2 (z d ugoêcià u ), pozostaje jeszcze szansa przymusu treflowo-pikowego albo manewru Guillemarda (3 kara na tej samej r ce, co 4 trefle). Oto pe ny diagram: Mecz; obie przed, rozd. S. A 9 8 6 5 K 9 2 7 6 2 W 8 4 3 K W 0 2 6 W E 0 8 7 K D W 0 5 4 S A 9 8 A K 6 5 D 7 3 D 7 A D W 5 4 3 3 0 9 4 2 Jak widaç, adna z szans, o których mówi em, nie istnieje, ale kontrakt wygra em zagra em na odwróconà r k. Przebi em kiera dziesiàtkà karo, zagra em pika do króla, przebi em ostatniego kiera waletem karo i wyszed em w pika. S wzià damà i zagra w karo. Wzià em w stole, przebi em pika figurà karo, cofnà em si do sto u karem i przebi em ostatniego pika ostatnim atutem w r ku. Teraz ju tylko powrót do sto u damà trefl i odegranie asa karo. Mo e to nic specjalnego, ale mnie, wtedy poczàtkujàcemu bryd yêcie, ta rozgrywka sprawi a du à satysfakcj, zw aszcza e na drugim stole kontrakt ten zosta przegrany. Dzi kuj za rozmow i ycz dalszych sukcesów na niwie medycznej i bryd owej tym razem w III ligowej dru ynie Pe ny Relaks. Rozmawia : Krzysztof WaÊniewski Âwiat Bryd a nr 4 (4) kwiecieƒ 2002

Relacje Wojciech Siwiec DMP 2002 Drugie starcie W trakcie drugiego zjazdu bryd owej ekstraklasy (Starachowice, hotel Senator, 3 marca br.) ka dy z zespo ów rozegra po osiem spotkaƒ. W ten sposób zakoƒczy a si wst pna runda rozgrywek ka dy z ka dym. a czele tabeli utrzyma a si dru yna warszawskiego Relpolu Praternu, w czo ówce pozosta równie wroc awski Cronix. Zacz a wreszcie graç naszpikowana reprezentantami kraju leszczyƒska Unia Winkhaus, dzi ki czemu nawiàza a w koƒcu bezpoêredni kontakt ze Êcis à czo ówkà. Po rozegraniu przez ka dà z dru yn pi tnastu meczów tabela pierwszej ligi wyglàda nast pujàco: M-ce VP. Relpol Pratern Warszawa 269 2. Interserwis WZBS I ódê 255 3. Cronix AZS Politechnika Wroc aw 252,5 4. Goliat Energom Cz stochowa 25,5 5. Unia Winkhaus Leszno 25 6. Kolporter Kielce 248 7. TVK Poznaƒ 244 8. àcznoêç Olsztyn 229 9. Energom Hotel Polski Mielec 29 0. Energetyk Jaworzno 206. Mostostal Zabrze 200 2. Rysie 02 Warszawa 92,5 3. Promost Rzeszów 9 4. Optical Christex WIK Gdaƒsk 82 5. Budowlani Poznaƒ 8 6. WZBS II ódê 79,5 Bryd na samym szczycie: Cronix przeciwko Relpolowi. Od lewej: Jacek Romaƒski (R), Cezary Balicki (C), Marek Szymanowski (R) i Adam mudziƒski (C). ast pny zjazd b dzie si sk ada z pojedynków ka dy z ka dym w superlidze (pierwsze osiem dru yn) oraz w grupie spadkowej (pozosta e zespo y). iezwykle dramatyczne wydarzenia mia y miejsce w rozdaniu nast pujàcym: Rozd. 7/I; obie przed partià, rozd.. 0 K 0 7 6 5 2 D 7 0 6 5 4 A K W 8 6 4 2 D 9 7 5 A 8 4 3 W E D S W 8 6 4 3 K 2 9 8 7 3 W 9 A K 0 9 5 2 A D W 3 Ârednia rozdania (ze wszystkich szesnastu sto ów): 830 dla WE. Pary S walczy y na ogó do wysokoêci 4, póêniej rozdanie brali w swoje r ce gracze WE. W meczu na szczycie Cronix Unia zdarzy o si, co nast puje: PO W E S Wójcicki Starkowski Polety o Olaƒski 2 pas 2 2 ktr. 3 pas 2 4 6 (!) pas pas ktr. (?) pas multi; 2 do koloru partnera; 3 kontra amerykaƒska: wywo awcza lub z kierami (co samo wyjaêni si po kolejnej zapowiedzi gracza ) Olaƒski najwyraêniej zlekcewa y Wójcickiego przecie Marek zalicytowa szlemika z wyraênym zamiarem jego wygrania. Po wiêcie A rozgrywajàcy atwo zrobi swoje (20 dla WE), to jednak nie wystarczy o do wygrania przez jego team rozdania, gdy PZ W E S Balicki Pszczo a mudziƒski Kwiecieƒ 2 pas 2 2 ktr. 3 3 4 3 4 4 BA 5 ktr. 6 (!) rktr. 7 pas 8 6 pas pas ktr. 9 (???) rktr. 0 (!!) pas tutti-frutti: 3 0 PC i 6 + albo 5 + 5 + / ; 2 forsing, pytanie o uk ad; 3 piki; 4 6 + ; 5 Blackwood; 6 kontra taktyczna na okolicznoêç, e przeciwnicy nie przedyskutowali tej sekwencji; 7 zero (lub trzy) wartoêci; 8 mamy ich!; 9 przecie mówi em, e ich mamy!i; 0 to jednak my ich mamy! Tak e Kwiecieƒ sàdzi, i pierwszego dnia marca roku 2002 Balicki robi za Âwi tego Miko aja, po jego 6 zg osi wi c straaasznà kontr. W chwil póêniej na g ow Micha a spad jednak zimny prysznic najpierw w postaci rekontry Cezarego, a potem jako wyk adane dwanaêcie lew (620 dla WE i dziewi ç imów dla Croniksu). Rzecz jasna, Kwiecieƒ zawini bardziej ni Olaƒski, bowiem przeciwko niemu Balicki nie tylko nie zarzuci szlemika, ale wylicytowa go w sposób rozwa ny, badajàc przy tym po drodze mo liwoêç zagrania wielkiego szlema. Wyglàda o wi c na to, e dwanaêcie lew ma w r ku. I tak by o w istocie, gdy tylko przeciwnicy wylicytowali Cezaremu krótkoêç kierowà w r ce Adama. Myli by si wszak e ten, kto sàdzi by, i powy sze rozdanie jest w pe ni reprezentatywne dla postawy Micha a Kwietnia z Jackiem Pszczo à w starachowickim drugim zjeêdzie. Przeciwnie, Kwiecieƒ z Pszczo à byli zdecydowanie najlepszà parà drugiego starcia bryd owej ekstraklasy i zademonstrowali w nim wiele efektownych i skutecznych zagraƒ. Oto kilka z nich. To i nast pne rozdanie pochodzà z meczu Unia àcznoêç. Rozd. 9/IX; WE po partii, rozdawa. 9 A 9 8 6 3 7 A K D 0 8 7 K D 8 6 3 2 W 7 5 D 0 7 2 W E K W 5 A W S 6 5 3 2 6 5 4 2 A 0 4 4 K D 0 9 8 4 W 9 3 Ârednia rozdania: 420 dla S. PO W E S Skrzypczak Pszczo a Kierznowski Kwiecieƒ pas 3 pas 5 2 pas 5 3 (!) ktr. 6 pas inwit: 9- PC na 6 + ; 2 du y uk ad kierowo-treflowy z przewagà trefli, jednak e karta nie na tyle silna honorowo, aby zg osiç z nià forsujàce 4 ; 3 cue-bid asowy, inwit wielkoszemowy 7 nr 4 (4) kwiecieƒ 2002 Âwiat Bryd a

Relacje 8 Poczàtkowo r ka Micha a warta by a jedynie nieforsujàcych 3, wszak e w nast pnym okrà eniu niezwykle uros a. Kwiecieƒ przewartoêciowa jà nale ycie i z trzykartowym fitem w treflach, singlem w drugim kolorze partnera oraz bocznym asem przesàdzi szlemika (wist pikowy, 920 dla S). Do znakomitych 6 dosz y w tym rozdaniu jeszcze tylko dwie pary: Chmurski Puczyƒski (Relpol) oraz Krupowicz ZawiÊlak (Hotel Polski). Tymczasem na drugim stole spotkania Unia àcznoêç licytowano nast pujàco: W E S Polety o Cichocki Wójcicki Rogowski pas 2 2 3 pas 3 pas 3 pas 3 BA pas Zawodnicy àcznoêci sprawdzili zatrzymanie w kolorze przeciwnika, to jednak nie wystarczy o do wygrania kontraktu. Przeciwko 3BA Jacek Polety o wyszed D (pusty mariasz), a po jej przepuszczeniu zmieni atak na kierowy. Rozgrywajàcy mia tylko osiem lew z góry i tyle wzià. Bez jednej (50 dla WE) i czternaêcie impów dla Unii. Rozd. 3/IX; WE po, rozd. S. 4 A 8 7 A K 0 9 5 3 A 0 4 W 7 6 3 D 9 2 K W 0 5 3 W E D 9 4 2 D S 7 6 4 D W 6 7 5 3 A K 0 8 5 6 W 8 2 K 9 8 2 Ârednia rozdania: 840 dla S. PO W E S Skrzypczak Pszczo a Kierznowski Kwiecieƒ pas 2 pas 2 pas 2 BA 2 pas 3 3 pas 3 4 pas 3 5 pas 4 6 pas 4 7 pas 4 BA 8 pas 5 9 pas 5 0 pas 6 pas 7 (!) pas naturalny forsing, co najmniej pi ç kar; 2 forsujàce pytanie; 3 wskazanie trzykartowego fitu karowego; 4 zatrzymanie; 5 wartoêci pikowe, niech ç do gry w bez atu; 6, 7 cue-bidy; 8 Blackwood; 9 jedna (lub cztery) wartoêç(- -ci); 0 pytanie o boczne króle; dwa króle Po 6 ze strony partnera Micha nie mia ju jak sprawdziç damy atu, uzna jednak, e nawet bez tego honoru szanse wygrania szlema b dà dostatecznie du e, i zapowiedzia 7. Z rozgrywkà (wist atutowy) nie by o problemów, wystarczy o przebiç w dziadku dwa kiery. Osiàgni cie Micha a z Jackiem znów powtórzy y jedynie dwie pary: do 7 doszli w tym rozdaniu jeszcze tylko Czul Janowski (Kolporter) oraz Krupowicz ZawiÊlak (Hotel Polski). Szanse realizacji wielkiego szlema wynosi y tu oko o 53% wymaga on bowiem spadni cia singlowej damy atu lub podzia u kar 2-2 (plus nik y cieƒ nadziei przy D x x x pod impasem). To nieco mniej ni teoretyczna poprawnoêç takiego kontraktu, podobne szanse na sukces mia jednak znacznie ni szy kontrakt, w którym wylàdowali przy drugim stole zawodnicy àcznoêci. W E S Polety o Cichocki Wójcicki Rogowski pas 2 pas 2 pas 3 BA (!?) pas Unia wygra a w rozdaniu czternaêcie punktów meczowych. Od dawna wiadomo, e dra nienie Pszczo y (szczególnie w Kwietniu) to zaj cie wielce niebezpieczne. ie byli tego wszak e Êwiadomi rutynowani zawodnicy Energetyka Jaworzno w rozdaniu nast pujàcym: Rozd. 2/XIII; S po, rozd. W. W 7 4 K 0 6 2 7 6 5 4 3 2 D 0 8 3 K 5 A D 7 4 W E W 9 8 5 3 D 8 S 9 A D 2 0 8 7 5 3 A 9 6 2 A K W 0 K W 9 6 4 W E S S. Kowalczyk Pszczo a Sucharkiewiecz Kwiecieƒ BA pas 2 2 pas 2 pas pas ktr. 3 pas 3 pas pas 3 pas pas 4 pas 5 (!) ktr. pas. 5 7 PC; 2 transfer na kiery; 3 kontra wywo awcza a pierwszym planie: Grzegorz Gardynik (Cronix), Mariusz Puczyƒski (Relpol), Stanis aw Go biowski (Cronix), Bartosz Chmurski (Relpol). W pierwszym momencie Jacek zadowoli si 3, kiedy jednak dosta od przeciwników i partnera drugà szans, nie zdzier y i do o y koƒcówk. Rzecz jasna, E musia jà skontrowaç, po czym zawistowa blotkà kier. Pszczo a wyrzuci ze sto u pika, a W wzià lew A i odwróci w blotk pik. Jacek utrzyma si na stole asem i wyszed stamtàd w ma ego trefla, a wstawionà przez W D przebi w r ce. Teraz jednak Pszczo a niepotrzebnie Êciàgnà dwa razy atu ( A K), czym postawi si przed koniecznoêcià trafienia rozegrania trefli (czy przebiç w r ce jeszcze dwie blotki tego koloru, czy te przebiç raz ma ego trefla, a potem zagraç honor treflowy na ekspas), rzecz jasna sz o ju tylko o ewentualnà nadróbk. W rzeczywistoêci rozgrywajàcy przebi w r ce ma ego trefla, przebi w dziadku kiera i zagra stamtàd K gdy gwarantowa o to realizacj kontraktu. Mimo jednak i rozluêniony korzystnym biegiem wydarzeƒ Pszczo a zgubi w rozdaniu nadróbk, jego dru yna i tak wygra a w nim dwanaêcie impów. W pokoju zamkni tym przy grze utrzymali si bowiem Polety o z Wójcickim (WE) i wpadli na 3 bez jednej. Gwoli Êcis oêci, kontrakt 5 z kontrà wygrali w tym rozdaniu jeszcze I. Kowalczyk Witek (Kolporter), Kierznowski Rogowski ( àcznoêç), Stoliƒski iciƒski (WZBS II) oraz Ko uda Kaczmarski (Hotel Polski), a Jassem Lasocki (Goliat) i Balicki mudziƒski (Cronix) zrealizowali koƒcówk karowà bez kontry. I na zakoƒczenie interesujàcy problem rozgrywkowy, przed którym zosta- o postawionych w Starachowicach kilku graczy. Âwiat Bryd a nr 4 (4) kwiecieƒ 2002

Pokój otwarty Rozd. /XII; obie przed partià, rozd. S. A K D 8 6 4 3 5 K D 9 5 3 9 5 2 W 9 6 2 W E A K W 4 7 5 3 S A K D 8 2 A 0 7 4 W 6 2 0 7 D 0 8 7 3 W 0 9 6 4 8 W meczu Unia Hotel Polski do postawienia zapowiedzianego problemu rozgrywkowego nigdy nie dosz o. PO W E S Kaczmarski Pszczo a Ko uda Kwiecieƒ pas pas ktr. pas 2 4 ktr. pas Gracz E zaatakowa A, wi c Pszczo a zdà y przebiç w dziadku trefla, odda zatem tylko dwa trefle i kiera, realizujàc kontrakt. PZ W E S Wójcicki Dudzik Polety o Kluz pas pas 2 (!?) 2 ktr. 2 (!) pas 4 pas acol forsing do dogranej! 2 kontra karna Polety o rozpoczà obiecujàco A, kiedy jednak Marek Wójcicki po a owa 9 (aby daç nià czytelnà iloêciówk odwrotnà), tylko do o y drugà z góry 6, Jacek przyjà, e jego partner ma w kierach dubla, i kontynuowa K. I koƒcówka pikowa zosta a ju atwo zrealizowana. Za ó my jednak obron optymalnà, tzn. e po wzi ciu lewy kierowej gracz E wyjdzie W (!). Jak wówczas rozgrywalibyêcie koƒcówk pikowà? Otó do zwyci stwa prowadzi wtedy jedynie zabicie drugiej lewy w r ce i wyjêcie stamtàd blotkà trefl do singlowej ósemki na stole (!). Postawi to obroƒców w sytuacji bez wyjêcia jeêli E wskoczy W, nie b dzie móg drugi raz po àczyç atutów i rozgrywajàcy przebije w dziadku blotk treflowà, je- eli zaê pierwsza runda trefli zostanie zabita przez W dziesiàtkà rozgrywajàcy zagra potem ten kolor z góry i odda jeszcze tylko lew na A (od E spadnie bowiem trzeci walet). Spóêni eê si na turniej! Zrozpaczony szukasz wzrokiem kogoê wolnego, choçby pana Zenka, specjalist od wistu w asa ( Panie! Zawsze w asa ). iestety. Pan Zenek dorwa pana Czesia, nieszcz Êliwego mistrza impasów ie majàc lepszych pomys ów na sp dzenie wieczoru, dosiadasz si, jako kibic, do czterech starszych panów. My gramy bardzo naturalnie, ostrzegajà panowie i uêmiechajà si jowialnie. o trudno myêlisz sobie zobaczymy rencistów ze starego portfela w akcji. Zaraz na poczàtku przysz o rozdanie, które zapami tasz do koƒca bryd owego ycia. Obie po; rozdajàcy W. D 2 W 0 7 6 A D 6 4 9 3 2 W 9 4 3 4 2 w E W 0 9 8 S W 0 4 W odzimierz Krysztofczyk Okiem spóênionego kibica W E S pas pas 2 pas 4 pas 4 pas 5 pas 6 Wszystkie odzywki (tak e i ) by- y naturalne. Twój Starszy Pan (obroƒca W) wistuje w W. Znajà zasady wistu z sekwensu! Ju nieêle. Koncypujesz w myêli. Rozgrywajàcy dok ada blotk z dziadka, E dwójk i K z zakrytej r ki bierze lew. Po d u szej przerwie (z trudem powstrzymujesz si przed ziewaniem) rozgrywajàcy gra asa, króla (E dodaje 5-3) i dam kier!!! Twój Starszy Pan, zamiast szybko zabiç atutem przecie rozgrywajàcy zapomnia odatutowaç wpada w d ugi namys. Masz ju ochot pójêç do baru po kaw, ale wistujàcy gryzmoli coê na karteczce i mówi do Ciebie. Tak wyglàda r ka rozgrywajàcego. Czy Ty, Czytelniku, wiesz ju, jaka to r ka? R ka rozgrywajàcego i ca oêç rozdania przedstawia y si nast pujàco: Obie po; rozdajàcy W. D 2 W 0 7 6 A D 6 4 9 3 2 W 9 4 3 K 0 8 5 4 2 W E 9 8 5 3 W 0 9 8 S 7 3 2 W 0 4 K 5 A 7 6 A K D K 5 A D 8 7 6 Przypomnijmy Rozgrywajàcy po lewie na króla karo zagra trzy razy górne kiery. Je eli obroƒca przebije kiera atutem, wypuêci kontrakt! Rozgrywajàcy uzyska bezcenne dojêcie na 9 do dziadka, aby odciàgnàç W. Piki zostanà wyrzucone na D i W! Widzisz to? Przy stoliku obroƒca powstrzyma si (!) od przebicia kiera, wyrzucajàc pika. Jednak rozgrywajàcy nie podda si. Przeszed do dziadka D, odegra asa karo (pik z r ki) i udanie zaimpasowa trefle. Po wzi ciu lewy zagra asa i blotk trefl. Wpustka, niestety, nie uda a si, poniewa posiadacz trzech trefli nie mia K! Bez jednej! Z uznaniem patrzysz na rozgrywajàcego i obroƒc. RzeczywiÊcie, tylko aktualna r ka rozgrywajàcego t umaczy a t karko omnà rozgrywk. Zawstydzony idziesz do pana Zenka, aby dowiedzieç si, któ to gra przy Twoim stoliku. awet pan Zenek jest zdziwiony Twojà ignorancjà. Przecie rozgrywajàcy to wieloletni partner samego Sama Staymana Vic Michell. Obroƒców te nie znasz? (Pan Zenek ju nigdy z Tobà nie zagra). To to legendy amerykaƒskiego bryd a Alvin Roth i Tobias Stone.Twórcy kontry negatywnej, kontrolowanych blefów i rewolucyjnego systemu Roth-Stone. Przedstawione rozdanie (autentyczne!) zosta o opisane przez Alvina Rotha i Tobiasa Stone a w znakomitej publikacji WHAT DO YOU PLAY AD WHY? iestety, bez udzia u Pana Zenka. 9 nr 4 (4) kwiecieƒ 2002 Âwiat Bryd a

Pokój otwarty Karol Mykietyn Cicer cum caule (2), czyli groch z kapustà po raz drugi 0 ietypowy motyw rozgrywkowy II Poni szy motyw nie wystàpi w grze. Jest wynikiem rozmyêlaƒ nad nast pujàcà sytuacjà: a ostatnim finale MPP Staszek Go biowski rozgrywa 3BA (wi kszoêç naszych licytacji koƒczy si tym kontraktem), majàc w r ku drugiego waleta, którego jako dziadek wspar em dwoma blotkami. Pierwszy obroƒca wyszed z D 0 x x czwartà najlepszà. Drugi obroƒca, z A K 9 x x, wzià królem, wykona namys, po czym szarpnà asa. Partner odblokowa si dziesiàtkà, wi c dalej posz o im g adko. Staszek zawo a s dziego, zarzucajàc, e namys uczujni tego, który si odblokowa. Przeciwnicy w dyskusji zrobili ze Staszka marmolad przecie w drugiej do o y waleta, wi c sprawa ewident. S dzia, jak us ysza o tym walecie, wzruszy ramionami i poszed sobie. Sprawa ewident? Ej e. Za ó my, e drugi obroƒca mia A K x, a rozgrywajàcy do o y waleta z W 9 8 x. Odblokowujemy si dziesiàtkà i lewa idzie si drapaç. Taka mylàca zrzutka, jeêli w pozosta ych kolorach nie mamy szybkich lew do oddania, nic nie kosztuje. JeÊli zastaniemy A K 0, to ta dziesiàtka nie mo e zostaç przej ta damà bez straty lewy. Dobrzy obroƒcy radzà sobie w takich sytuacjach ustaleniem, e zagranie nietypowe (najpierw as, a póêniej król) wzywa do odblokowania. owinka wistowa asz ukochany wist odmienny ma, jak ka dy, s abe strony. Próbà wyeliminowania jednej z jego wad jest ustalenie, z którym zetknà em si w teamie Klukowskiego. a kontrakty bezatutowe w niepoparty kolor partnera wychodzi si starszà z dubla, a najm odszà z trzech kart. Ustalenie to Êwietnie zagra o w takim rozdaniu: Licytacja bieg a: Ty E S 2 pas ktr. 3 pas pas 2 BA (leb.) 3 BA pas Teamy; S po, rozd. S. A K 9 8 A K W 0 6 5 K D W 8 6 A D 0 7 4 3 W E 4 3 S 7 6 5 WyszliÊmy w trefla, partner zabi asem i w wiêcie odmiennym odwróci piàtkà kier. Rozgrywajàcy po o y waleta. JeÊli partner wyszed z 6-5-2, kiery sà obciàgalne. JeÊli natomiast wyszed z 6-5, trzeba wziàç damà i odejêç bokiem, liczàc, e partner zacina kara damà. Ale zgadywulec! A grajàc omawianym ustaleniem, wszystko jest jasne. Z 6-5 partner wychodzi szóstkà, a z 6-5-2 dwójkà i w obu przypadkach sprawa jest czytelna. Era transfera Zaobserwowa em od jakiegoê czasu ze wszech miar godnà polecenia ekspansj odzywek transferowych. Transfer jest znakomitym wynalazkiem, bo zwi ksza mo liwoêç przekazu informacji. Licytacje transferowe pojawi y si np. w takich sekwencjach:. W E S ktr.? transfer na BA BA transfer na 2 transfer na 2 transfer na lepsze podniesienie 2 s abe podniesienie Analogicznie licytujemy po otwarciu. 2. W E S 2? 2 forsing z fitem 2BA transfer na 3 transfer na 3 transfer na inwit 3 s abe podniesienie Analogicznie licytujemy po otwarciu i cue-bidzie Michaelsa 2. ie miejsce tu i pora na rostrzàsanie typów ràk, jakie mo na sprzedawaç transferami. Od siebie chcia bym wskazaç na taki aspekt sprawy: JeÊli w powy szych sekwencjach przy grze utrzymujà si przeciwnicy, cz sto rozgrywajàcym staje si S, wi c partner jest na wiêcie. Mo emy transfer wykorzystaç do u atwienia mu tego zadania. Przyk adowo w sekwencji: W E S ktr. 2 licytujemy transfer na kara z r kà: x x x x x x x A K W x x (Od red.: Skoro ju mowa o transferach, odsy amy do ksià ki owoczesny bryd konwencje, której drugie, poszerzone wydanie uka e si na dniach). Pytanie bez odpowiedzi Ostatnio gra em z Go biowskim w kilku turniejach regionalnych. Spotkaç si tam mo na z zachowaniami wydawa oby si dawno ju wyplenionymi. W jednym z rozdaƒ licytowaliêmy skocznie i blokujàco. Posiadacz 5 pkt. wypytywa mnie o znaczenie odzywek, ale pasowa. Za to jego partner wtoczy si do licytacji na wysokoêci trzech z oêmioma punktami i kolorem pi ciokartowym. Staszek chcia wszczynaç afer, ale go przystopowa em: O co ci, Stasiu, chodzi? Przecie wszystko jest w porzàdku. Jak jeden pyta, to drugi odpowiada. Âwiat Bryd a nr 4 (4) kwiecieƒ 2002

Relacje Cezary Szadkowski Lodowy Kryszta Warty W pierwszych dniach lutego w goêcinnych salach reprezentacyjnego hotelu Mieszko rozegrano trzydniowy mityng bryd owy. Jest to po S awie druga kluczowa impreza naszego regionu. WÊród uczestników z pó nocno-zachodniego rejonu kraju by o kilkunastu uznanych, renomowanych graczy oraz kilka par berliƒskich. Dzi ki staraniom grupy gorzowskich dzia aczy na czele z kol. Kubiakiem uda o si zapewniç patronat w adz miasta, pozyskaç kilkunastu sponsorów i uzyskaç wysokie zni ki hotelowe dla zamiejscowych. Mityng zakoƒczy si sukcesem lubuskich zawodników, na czele z parà Jeleniewski Choniawko, a najwi kszà sensacj sprawili moi ziomkowie z Mi dzyrzecza, którzy, grajàc dopiero drugi rok w bryd a sportowego, wygrali turniej teamów, pokonujàc w aênie team Choniawki w ostatnim meczu 5:5 VP. a uroczystym zakoƒczeniu by a telewizja, radio wywiady, a najlepsi bryd yêci otrzymali wiele atrakcyjnych nagród rzeczowych. S dziowa, jak zwykle z kulturà i taktem, kol. Andrzej Wachowski z Poznania. PrzenieÊmy si na pole walki. Turniej par, impy. Obie przed, rozd.. Jeleniewski A K D 8 7 2 A D 7 4 W 8 3 6 5 3 W 4 D W 9 6 3 W E K 0 5 4 W 9 8 S 0 6 5 2 D 0 9 5 2 Choniawko 0 9 A 8 7 2 K 3 A K 7 6 4 W E S pas 2 2 (?) 3 ktr. rktr. pas 3 pas 5 pas 6 pas 7 pas Przewodniczàcy Rady Miejskiej Gorzowa Jan Kaczanowski wr cza nagrody zwyci skiej parze Andrzej Jeleniewski Andrzej Choniawko. Jeleniewski najpierw sforsowa do dogranej odzywkà 3, póêniej powtórzy piki i po inwicie atutowym zaproponowa szlema odzywkà 6, a Choniawko zaproszenie przyjà. Jak widaç, uk ady sà bardzo sprzyjajàce, spada dama trefl, ale do wygranej nie jest to konieczne, wystarczy podzia trefli 3-2. W rozdaniu nr 4 parter otwiera BA, a Ty masz r k : K D 6 K D 2 K D W 7 5 4 3. Co licytujesz? Mo emy zainwitowaç szlemika przez 4BA, ewentualnie sprawdziç nadwy k odzywkà 2 (inwit do 3BA lub transfer na trefle). A byç mo e, nie zawracajàc g owy partnerowi, zg osiç tylko 3BA. R ka nasza ma powa nà wad wszystkie figury zlokalizowane sà w kolorach krótkich i tak naprawd tylko pi ciokart karowy u partnera i np. 4 asy dajà 2 lew. Przy innym uk adach tylko supermaksymalna r ka z czterema karami (przy trzecim asie karo walet przestaje graç ginie lewa) pozwala optymistycznie myêleç o szlemiku. Oto pe ny rozklad: Turniej par, impy. Obie po, rozd.. A W 0 3 A W 9 7 A 0 9 D 0 9 8 7 5 4 2 0 6 5 3 W E 8 4 8 6 5 4 3 S 7 2 6 2 A K W 9 8 K D 6 K D 2 K D W 7 5 4 3 JeÊli S inwitowa szlemika, oczywi- Êcie inwit przyjmowa. W ten sposób polowa par gra a w tym rozdaniu szlemika z kontrà, przegrywajàc bez czterech za 00. Zawsze mam wàtpliwoêci, czy tak niesprawiedliwe rozdania nie powinny byç z turniejów eliminowane (selekcja)? W tym turnieju takich rozdaƒ by o zbyt du o, wi c cz sto dobra licytacja by a karana. Gra na maksy ma swojà specyfik, wymaga znakomitej techniki ka da lewa jest wa na, agresywnej licytacji w strefie cz - Êciówki i kontrowania na bez jednej za 200. Oto przyk ad takiej walki w wykonaniu zwyci zców turnieju, pary Krzysztof Tumielewicz Marcin Zawadzki: Turniej par, maksy. S po, rozd. W. Brudka 9 7 3 2 K 7 2 A K 6 K 0 4 Tumielewicz Zawadzki A K 4 W 0 8 5 A W 8 W E 3 0 8 7 2 S D 5 4 3 A 9 6 W 7 3 2 Starkowski D 6 D 0 9 6 5 4 W 9 D 8 5 W E S BA pas pas 2 pas pas 2 pas pas 3 pas pas ktr. pas Wist: A (E dok ada waleta) i 8. Rozgrywajacy musia polec bez jednej, za 200. 95% dla WE. nr 4 (4) kwiecieƒ 2002 Âwiat Bryd a

Pokój otwarty Ryszard Kie czewski Punkt widzenia, siedzenia i stania 2 Zwyci ski team: Zdzis aw Borkowski, Waldemar Kozielewski, Janusz Iwiƒski, Andrzej R kosiak a zakoƒczenie rozdanie z teamów. Problem pierwszego wistu Twoja karta (W); 8 7 2 9 8 7 2 7 2 0 8 5 4 Licytacja: W E S BA 3 pas 4 BA 2 pas 5 3 pas 6 pas 5 + trefli i 4-ka starsza; 2 klasyczny Blackwood (tylko o 4 asy); 3 as. Jakà kart wybierasz na pierwszy wist? Popatrz na ca e rozdanie: Turniej par, maksy. S po, rozd. W. Iwiƒski W 0 6 A W A D W 0 8 6 9 7 PoÊlednik W drychowicz 8 7 2 3 9 8 7 2 W E D 6 5 3 7 2 S K 3 0 8 5 4 A K D W 6 2 Kozielewski A K D 9 5 4 K 0 4 9 5 4 3 Mo na powiedzieç, e wist ten rozstrzygnà o losach meczu, a tym samym pierwszym miejscu w teamach. PoÊlednik wyszed w kiera i szlemik zosta wygrany. a drugim stole tak e grany by szlemik, ale po ataku treflowym (E wszed 2 ) musia o byç bez jednej. Wybór pierwszego wistu nie jest tu atwy. Po tej licytacji nale y si spodziewaç singla trefl w stole i np. jeêli S zamiast króla kier mia by asa trefl, konieczny by by jest wist kierowy. Mo e to E powinien by po 4BA zaryzykowaç wej- Êcie 5, by powiedzieç, co tak naprawd ma w karcie? Wi kszoêç grajàcych w bryd a woli zajmowaç pozycje stacjonarne na S-ie. Jest wiele teorii sk aniajàcych graczy do takiego poglàdu. Poczynajàc od zwyk ego lenistwa, które jest tylko wymówkà wi kszoêç bowiem bryd ystów, szczególnie w starych czasach, by a palaczami i ka dà przerw wykorzystywa a na pociàgniecie ulubionego dymka. Po pojawieniu si rozk adów komputerowych pojawi a si teoria, e na S-ie chodzi bardziej ofensywna karta, a gracze wolà z oczywistych powodów dzier yç w garêci krupa. Jeszcze innym rzeczywiêcie obiektywnym powodem sà trudnoêci z odnalezieniem w aêciwego stolika, co szczególnie jest ucià liwe, kiedy stoliki nie stojà kolejno. Pami tam, bra em kiedyê udzia w turnieju, w którym pan s dzia wymyêli sposób poruszania si ruchem... konika szachowego. Dobrze, e turniej by w sobot, co pozwoli o nie spóêniç si do pracy w poniedzia ek. G ównym jednakowo nieszcz Êciem jest trafienie na ruchomej pozycji na par, która popada w niedoczasy. Wtedy mo na nie tyle sobie pograç, co postaç. Wiadomo, cz owiek wystoiwujacy w oczekiwaniu, a blokersi wreszcie uniosà ty ki i pójdà dalej, jest zniecierpliwiony i natychmiast zajmuje miejsce przy stole, jak tylko si zwolni. Zdarzy o mi si dosiàêç do sto u z partnerem, kiedy przeciwnik zapisywa wynik z poprzedniej rundy. I zostaliêmy zadenuncjowani do s dziego, e oglàdaliêmy protokó. Szczerze mówiàc, nie by bym tym faktem w ogóle zbulwersowany, uwa- am bowiem, e obowiàzkiem ka dego uczestnika zawodów bryd owych jest zapobieganie nieprawid owoêciom, ale fakt, e denuncjacji dokona przeciwnik po z apaniu dwóch jaj pozostawi nieco do myêlenia i niema y niesmak. Zdarzy o mi si w jednym z powa nych turniejów wylosowaç ma o szcz Êliwie. Przede mnà bowiem znalaz a si para znana z gry ju nie tyle wolnej, co jeszcze wolniejszej od wolnej. Ju w drugiej rundzie dosiedliêmy si do sto u, kiedy s dzia og asza, e pozosta czas na jedno rozdanie. Takie niedoczasy nie powodujà u mnie stresów, poniewa gram na tyle szybko, by 200% normy wyrobiç. Dla cz owieka, któremu za bohatera robi Wincenty Pstrowski, to aden wynik. W trzeciej jednak rundzie, w myêl zasady komunikatów kolejowych opóênienie mo e si zwi kszyç lub zmniejszyç (wiadomo, nigdy si nie zmniejsza), kiedy s dzia og asza, e do koƒca rundy pozosta y dwie minuty, dostrzeg em, e grajàcy dopiero zabrali si za licytacj. W tej sytuacji musia em wezwaç s dziego. W nagrod za jazd na stojàco s dzia przydzieli nam 60%. Po turnieju jednakowo dowiedzia em si szczegó ów tak drastycznego opóênienia. Winowajcà by o to oto rozdanie: 9 7 4 3 2 D 8 6 5 W E A K 6 A 3 S K D 7 4 A K W 8 6 4 7 3 R k W dzier y pierwotnie (dlaczego pierwotnie o tym za chwil ) m czyzna. Uzna, i s usznie, e takie piki to nie kolor i otworzy z trefelka. Zaowocowa o to maksowym kontraktem 3 BA, na który to kontrakt WE pobrali lew. Mimo e rozgrywa- a kobieta, rozdanie to pozwoli o na powa ne nadrobienie niedoczasu. Jednak nie ca kiem. Kiedy s dzia og osi, e do koƒca pozosta y dwie minuty, grajàcy wpadli w panik. Wprawdzie oba rozdania zosta y ju rozegrane, ale taka mo liwoêç nie posta- a nikomu w g owie. W poêpiechu wi c rozlicytowano powy sze rozdanie jeszcze raz. By o to o tyle u atwione, e pude ko obrócone zosta o o 80 stopni i teraz r ka W dosta a si w d onie woman. Ta otworzy a pryncypialnie. Po kilku okrà eniach, licytowanych w poêpiechu, wylicytowano kontrakt 7. aturalnie z kontrà. Mimo obrócenia pude ka, ktoê przecie musia mieç w tym rozdaniu asa atutowego. Do rozgrywki nie dopuêci ju s dzia. Pikanterii ca emu wydarzeniu dodaje fakt, e para siedzàca na S prowadzi a spór z s dzià o to, który wynik mia byç zapisany do protoko u. Podobno robili to bardzo serio. Âwiat Bryd a nr 4 (4) kwiecieƒ 2002

Relacje Wojciech Siwiec Gdzie trzech si bije (2) Kontynuujemy prezentacj najciekawszych rozdaƒ spoêród tych, które reprezentacja Polski rozegra a na poczàtku lutego w Salt Lake City w trakcie 4. Grand Prix MKOl-u. Przypominamy, e Polacy zaj li w tym presti- owym turnieju 2. miejsce, ust pujàc jedynie (minimalnie) reprezentacji Kanady. Mecz Polska Brazylia Rozd. 23; obie po partii, rozdawa S. A 9 3 0 7 6 A 8 6 2 K D 4 8 2 D W 0 7 6 8 5 W E K W 3 2 K W 0 S 7 5 A W 0 9 8 7 6 5 K 5 4 A D 9 4 D 9 4 3 3 2 PO W E S Balicki Chagas mudziƒski Brenner pas pas ktr. 2 pas pas 2 2 (?) pas 2BA pas 3 BA pas kontra negatywna; 2 zapowiedê ta mówi a, e S trzyma piki, ale nie trzyma trefli (drugiego koloru przeciwników), myêl jednak, e mo na by o z powodzeniem zastàpiç jà nadwy kowà kontrà Wist: 5; 6 lew, 300 dla WE. Brenner nie skorzysta z szansy skontrowania przeciwników, wi c Brazylijczycy znaleêli si w kontrakcie firmowym. W pierwszej lewie Balicki do o y 7, a Chagas zabi jà w r ce królem. ast pnie Gabriel zagra A i blotk karo do damy. Cezary pobi jà K i kontynuowa W. Po chwili analizy Chagas, najwyraêniej zak adajàc, i pierwszy wist zosta oddany z konfiguracji A x x (chocia nie by o to mo liwe przecie piàtka to najni szy trefl w r ce E), doda z r ki czwórk (?). Balicki nie móg uwierzyç w asnemu szcz Êciu, sprawnie jednak Êciàgnà jeszcze cztery lewy treflowe oraz W, obk adajàc kontrakt bez trzech. Ale nawet gdyby s awny Brazylijczyk prawid owo pobi drugà rund trefli damà, kontraktu by ju nie wygra. PZ W E S Figueiredo Pszczo a Campos Kwiecieƒ pas 3 (!?) pas pas ktr. pas pas (!) pas Wist: 7; 6 lew, 800 dla S; 5 impów dla Polski. Rozd. 24; obie przed partià, rozdawa W. K 0 8 3 4 K 0 9 6 3 2 8 3 A 4 2 W 6 5 W 9 6 2 W E K 5 3 A D 4 S W 7 5 A W 5 K D 6 2 D 9 7 A D 0 8 7 8 0 9 7 4 PO W E S Balicki Chagas mudziƒski Brenner BA 2 3 BA pas Wist: 0; 8 lew, 50 dla S. Balicki wzià pierwszà lew D w r ce i zagra blotk kier do króla. Brenner pobi króla asem i bardzo dobrze wyszed w blotk pikowà. Droga do zwyci stwa nie by a atwa. Trzeba by o oddaç t lew graczowi na króla, a na jego kontynuacj pikowà po o yç ze sto u blotk i zabiç lew asem w r ce. ast pnie nale e o Êciàgnàç wszystkie cztery lewy treflowe (z r ki karo) i wyjêç ze sto u w kiera wykonaç w r ce impas dziewiàtkà, a potem wpu- Êciç obroƒc S D. I ten musia by podarowaç rozgrywajàcemu jeszcze jednà lew kierowà. W zakryte karty zwyci ska rozgrywka by a jednak daleka od oczywistoêci (zw aszcza po wejêciu do licytacji gracza ) i Balicki przegra kontrakt bez jednej. PZ W E S Figueiredo Pszczo a Campos Kwiecieƒ BA 2 2 3 BA ktr. 3 (!!) pas 5 7 PC; 2 5 + 4 / ; 3 partnerze, nie wistuj w kara! Wist: 3; 7 lew, 300 dla S; 6 impów dla Polski. Kwiecieƒ zdawa sobie doskonale spraw, e wist karowy b dzie dla obrony fatalny, skontrowa wi c kontrakt Brazylijczyków, aby sk oniç partnera do wyjêcia w posiadany przezeƒ kolor starszy. I rzeczywiêcie, Jacek zawistowa w pika. Rozgrywajàcy zabi drugà rund tego koloru i wyszed z r ki blotkà karo. Jacek wskoczy K, zgra dwa piki, po czym kontynuowa kierem, co doprowadzi o do szybkiej wpadki bez dwóch. awet z takiego, nie wyglàdajàcego przecie w pokoju otwartym na sukces, rozdania zdo aliêmy wi c wycisnàç par oczek. Mecz Polska Indonezja Rozd. 7; obie przed partià, rozdawa. D W 9 7 3 D W 5 9 3 2 9 8 8 2 0 4 A 0 9 8 4 W E K 7 6 3 2 A K 7 6 4 S 0 7 K D W 0 6 A K 6 5 D W 8 5 A 5 4 3 2 PO W E S Kwiecieƒ Manoppo Pszczo a Lasut pas pas 4 pas 4 pas pas 4 ktr. pas kolor plus fit Wist: K; 9 lew, 00 dla WE. Gdyby rozgrywajàcy zabi pierwszà lew A, Êciàgnà dwa razy atu i zagra w kara, zrobi by swoje. Manoppo pobi jednak K asem i trefla powtórzy. Pszczo a dosta si do r ki honorem treflowym i w mig poprawi si na 0. I dosta w tym ostatnim kolorze przebitk. PZ W E S Karwur Balicki Sacul mudziƒski pas pas 4 2 4 pas 4 pas pas ktr. pas 5 + ; 2 splinter Wist: 0; 0 lew, 590 dla S; 2 impów dla Polski. 3 nr 4 (4) kwiecieƒ 2002 Âwiat Bryd a

Relacje 4 Indonezyjczycy rozpocz li obron lepiej ni Polacy w pokoju otwartym. Karwur wiedzia, e jego partner wyszed w singla, zabi wi c D asem i odwróci blotkà karo (!). Sacul przebi i zagra K. Balicki pobi asem i szybko zorientowa si, e kontrakt jest nie do wygrania. Aby go zrealizowaç, trzeba by bowiem by o wziàç osiem lew atutowych na obustronne przebitki, treflowà oraz karowà. Konieczne by- o wszak e Êciàgni cie raz atu (aby E nie zniszczy kolejnej wziàtki karowej), a wówczas W po dostaniu si do r ki K po- àczy by piki po raz drugi i do sukcesu zabrak oby rozgrywajàcemu jednej lewy. Có mia jednak Cezary uczyniç poszed drogà jedynej, ale zale nej nie tylko od niego szansy: Êciàgnà A i zagra w karo. I zdarzy si cud Karwur wskoczy A i kontynuowa karem. Cezary nie mia innego wyjêcia, jak wyrzuciç z r ki trefla, a potem ju tylko obustronnie przebija. Pó fina Polska orwegia Rozd. 7/II; obie przed partià, rozd.. A K 8 7 6 W A K W 9 3 0 5 0 9 5 D 8 4 3 W E 7 6 5 2 4 2 S D 0 7 5 K D 7 4 3 2 W 8 6 D W 4 3 2 A K 0 9 8 6 A 9 PZ W E S Helgemo Balicki Austberg mudziƒski pas 3 pas 3 2 pas 3 3 pas 4 4 pas 4 5 pas 4 BA 6 pas 5 7 pas 5 BA 8 pas 6 9 pas 6 0 pas 7 pas forsing do koƒcówki z czterokartowym fitem pikowym, r ka bez krótkoêci; 2 naturalne; 3 cue-bid; 4 uk ad 5-5 ; 5 cue-bid; 6 Blackwood; 7 dwie wartoêci plus D; 8 pytanie o boczne króle; 9 jeden król; 0 inwit wielkoszlemowy do zatrzymania trzeciej klasy w karach (poniewa cue-bidy ujawni y, e jedyny król S jest w kierach, 6 nie mog o byç kierowym inwitem wielkoszlemowym); przyj cie inwitu ze wzgl du na dubla karo Wist: K; 3 lew, 50 dla S, impów dla Polski. Precyzyjna licytacja Balickiego ze mudziƒskim doprowadzi a ich do wyk adanego szlema i przynios a naszej dru- ynie okaza y zysk, jako e w pokoju otwartym orwegowie Furunes Helness (S) zatrzymali si w szlemiku. Fina Polska Kanada Rozd. 24/II; obie przed partià, rozd. W. A W 9 8 7 4 3 8 5 D 8 6 3 K D 0 2 K 0 7 W E A W D 9 8 3 2 S A K 0 7 6 5 4 K 9 7 5 2 6 5 D 9 6 4 3 2 W A W 0 4 PO W E S Kwiecieƒ Gartaganis Pszczo a Jones pas 3 3 BA pas 4 BA pas pas pas inwit Wist: 6; lew, 460 dla WE. PZ W E S Gitelman Balicki Silver mudziƒski pas 4 5 5 6 pas Wist: 5 (?); 2 lew, 920 dla WE; 0 impów dla Kanady. W pokoju zamkni tym licytacja by a znacznie bardziej burzliwa ni w otwartym. Kanadyjczycy nie zadowolili si skontrowaniem 5 (co przynios oby im 500 punktów za wpadk ), tylko zagrali o znacznie wy szà stawk. Teoretycznie rzecz bioràc, pojedynek ten przegrali, w praktyce jednak Balicki zabi pierwszà lew A i stanà przed problemem znalezienia odwrotu, który da by najwi kszà szans na ob o enie szlemika. ie chcia bym znaleêç si wówczas na jego miejscu. Tym bardziej i Cezary spodziewa si, e Adam podniós go do 5 z czterema kartami w tym kolorze ( mudzik rzadko podnosi w takiej sekwencji z dublem). A wówczas rozgrywajàcy nie móg by uciec z adnà przegrywajàcà, jakà by ewentualnie posiada. Ostatecznie Balicki zdecydowa, e bezpieczniej b dzie wyjêç w kiera i po o y przed sobà piàtk tego koloru. W chwil póêniej Joey Silver pokaza Polakom karty. Trudno mieç pretensje do Cezarego. Rozdanie uratowa by jednak Adam, gdyby w pierwszej lewie po prostu Êciàgnà A. Czy by o to jednak zagranie a tak oczywiste, jak sugerowali niektórzy z komentatorów? Rozd. 22/IV; WE po partii, rozdawa E. A D W 7 4 3 W 7 3 9 3 5 4 K 8 0 A K D 9 4 2 W E 6 0 S K 8 6 5 W 0 9 6 A K D 8 7 3 2 9 6 5 2 0 8 5 A D W 7 4 2 PO W E S Balicki Campbell mudziƒski Balcombe 2 2 5 (!) 6 (!) 6 ktr. pas 5 + ; 2 naturalne, 5 + PC Wist: 6; 0 lew, 300 dla WE. Balicki zagra cztery razy w kiery, ale Campbell przebi czwartà rund tego koloru W w r ce, wszed na stó przebitkà treflowà i zaimpasowa piki damà. A potem zaimpasowa jeszcze kara. PZ W E S Gitelman Pszczo a Silver Kwiecieƒ 2 2 5 5 6 (!) pas pas 6 (??) ktr. pas brak dwóch lew defensywnych Wist: 6; 0 lew, 300 dla WE; rozdanie remisowe. W koƒcówce los fina owego spotkania znalaz si w spracowanych r kach Micha a Kwietnia. Gdyby w powy szym rozdaniu nie zagra on standardowo na ma y obrót, tylko przeciwnie obrotu poszuka, pasujàc na 6 przeciwników (albo jeszcze lepiej kontrujàc je na jednà lew i dajàc szans partnerowi), to najprawdopodobniej Polacy wyjechaliby z Salt Lake City ze z otymi medalami (potem wystarczy oby ju tylko, aby w ostatnim rozdaniu meczu Micha zachowa si dok adnie odwrotnie ni w rozdaniu 22/IV tzn. tym razem obrotu nie poszukiwa, tylko zagra je normalnie). A tak, zamiast ob o yç 6 bez jednej, oddaliêmy zapis Kanadyjczykom, powtarzajàc rezultat z pokoju otwartego i remisujàc rozdanie. Ale remis ten zapewni zwyci stwo naszym przeciwnikom. Âwiat Bryd a nr 4 (4) kwiecieƒ 2002

Pierwsze Mistrzostwa Polski Rynku Finansowego i Spó ek Publicznych w bryd u sportowym o Puchar Przewodniczàcego Komisji Papierów WartoÊciowych i Gie d. Hotel Sofitel-Victoria Warszawa 5 6 kwietnia 2002 Patron medialny:

Relacje 6 S awomir Lata a Prokom Software GPP 2002 Radom znakomita organizacja i zamieç 68 par przyby o na pierwszy turniej z cyklu eliminacji do fina u PROKOM GP 2002. Ta wielka frekwencja rodzi a si w bólach, a wszystko przez upartà zim, która nie chce wyjêç z naszego kraju. Ostatnie dwie pary z niezbyt w koƒcu odleg ego W growa przyby y do Radomia o 0:45, po trzygodzinnej jeêdzie. Wszyscy ostatecznie zagrali, a turniej zakoƒczy si z niewielkim pi tnastominutowym opóênieniem. Radom ma wspania ego dzia acza w osobie prezesa okr gu Mariana Kucharskiego. I to wystarczy o, eby by a i sala w Zespole Szkó Przemys u Spo ywczego, udost pniona przez Dyrektora Henryka Màkos, i tanie posi ki, i zainteresowanie w adz miejskich z Wiceprezydentem Januszem Wieczorkiem oraz Dyrektorem Wydzia u Kultury i Sportu Stefanem M odawskim na czele, i mnóstwo lokalnych sponsorów, z których na wyró nienie zas uguje PZU ycie z Dyrektorem Miros awem Bednarskim fundatorem lwiej cz Êci nagród. Po raz pierwszy w historii turniejów eliminacyjnych Grand Prix witaliêmy na miejscu rozgrywek przedstawicieli sponsora generalnego PZBS (i zarazem sponsora tegorocznej edycji GP) firmy PROKOM SOFTWARE SA. Marian Kucharski - Prezes OZBS w Radomiu (z medalem 45-lecia PZBS) i Henryk Màkosa Dyrektor Zespo u Szkó Przemys u Spo ywczego, gospodarz turnieju. Po pierwszej sesji na prowadzenie wyszli Marek akowicz (ordex Stargard Szczeciƒski) i Dariusz Zar bski ( yrardowianka), czujàc na plecach oddech internacjona ów z Cronixu AZS Politechnika Wroc aw Grzegorza Gardynika i Stanis awa Go biowskiego. Obie pary nagra y blisko 70% i by o wiadome, e pomi dzy nimi rozegra si ostateczna batalia Âwiat Bryd a nr 4 (4) kwiecieƒ 2002 o zwyci stwo. Marek z Darkiem wytrzymali napór s awnych kolegów i zostali pierwszymi liderami Grand Prix. Ich silnà stronà jest licytacja, a poni sze dwa rozdania ze strefy szlemowej sà na to dowodem: akowicz Zar bski K 8 A D 9 4 3 2 D 0 9 8 7 W E A 5 4 K 9 2 S A 0 6 A K 6 D W E 2 3 3 4 4 4 4 BA 5 6 BA pas Zwyci zcy Marek akowicz (ordex Stargard Szczeciƒski) i Darek Zar bski ( yrardowianka). Po serii cue bidów i prozaicznym Blackwoodzie Marek rozgrywa maksowego szlemika bezatutowego, którego po wi- Êcie karowym (spod pustej damy karo) zrealizowa z nadróbkà. 95,65% z przeci tnego, wydawa oby si, rozdania. akowicz Zar bski D 6 A K 9 5 2 A W 0 5 W E K 9 K 8 7 6 5 S D W 9 4 A 4 D 7 W E 2 3 3 2 3 3 4 4 4 4 4 BA 5 5 6 pasy 2 nadwy kowe; 3 brak stopera treflowego; 4 cue-bidy; 5 as i 80,26%. Wszystkie turnieje Prokom Software Grand Prix Polski 2002 rozgrywane sà specjalnie na t okazj wyprodukowanymi okolicznoêciowymi kartami z logo sponsora na koszulkach. Problemy Pierwszy wist Mecz; obie strony przed partià. Zajmujesz pozycj W i stajesz przed zadaniem wyboru karty pierwszego wistu.. Ty E S pas pas BA pas 5 7 PC w tym i nast pnych problemach Twoja (W) r ka: 0 7 2 K 0 7 5 4 A 5 W 0 4 W co zawistujesz? 2. Ty E S BA pas 3 BA pas Twoja (W) r ka: 0 6 4 2 K W 4 D 6 2 K 5 4 W co zawistujesz? 3. Ty E S BA pas 3 BA pas Twoja (W) r ka: 0 8 6 4 2 K W 4 9 7 4 A 5 W co zawistujesz? 4. Ty E S pas pas 2 pas 3 pas 3 pas 4 BA pas 5 2 pas 5 pas Blackwood; 2 jedna wartoêç Twoja (W) r ka: 9 8 2 A K 8 5 3 6 W 8 5 3 W co zawistujesz? 5. Ty E S pas 3 BA pas 4 pas 3 5 PC w sk adzie zrównowa onym z trzykartowym fitem kierowym Twoja (W) r ka: A K 7 5 4 0 9 7 6 5 9 6 2 W co zawistujesz? Rozwiàzania problemów na str. 32

Relacje Mark Horton Bryd w Krainie Âniegu Turniej w Salt Lake City z perspektywy angielskiego dziennikarza a poczàtku lutego uwaga ca ego bryd owego Êwiata skupiona by a na Salt Lake City, dokàd przeniesiono tegoroczne rozgrywki o Grand Prix MKOl-u. Podczas trwania Grand Prix bryd trafi na pierwsze strony gazet. Artyku y na ten temat zamieêci y m.in. The Wall Street Journal, montrealska La Presse, londyƒskie The Daily Telegraph i The Times oraz Salt Lake City Tribune. ajwi ksze stacje telewizyjne, w tym BC w swoim The Today Show, Trans World Sports, niemiecka ARD, telewizje norweska i holenderska, oddzia y BC w Salt Lake City, Los Angeles, San Francisco, Seattle, Denver i owym Jorku przeprowadza y wywiady z gwiazdami. Audycje poêwi cone bryd owi wyemitowa y tak e stacje radiowe, m.in. BBC, The Sporting ews i ational Public Radio. Pierwsze zadanie, przed jakim stan li uczestnicy tegorocznego GP, to zakwalifikowanie si do pó fina ów. Oto kilka najciekawszych momentów z rundy eliminacyjnej. S po, rozd. E. Q 0 4 2 0 9 7 6 5 3 8 7 6 K 9 8 7 3 W 5 A D 8 W E 4 3 2 W 0 8 7 S A K D 2 K W 0 9 5 A 6 K W 6 5 9 4 2 A D 4 3 W E S Groetheim Lauria Aa Versace BA pas 2 pas 2 pas 3 BA pas T = 4 6 PC S zawistowa w kiery, po czym obrona wzi a dwie lewy w tym kolorze oraz pika i dwa trefle. Bez jednej, 50. Zdawa oby si, e nie ma o czym mówiç. PrzenieÊmy si jednak na drugi stó. W E S De Falco Helness Duboin Furunes pas pas BA ktr. rktr. 2 pas pas ktr. rktr. pas 2 pas pas ktr. pas Tym razem Furunes wyraênie przeholowa ze swojà kontrà w drugim okrà eniu licytacji. De Falco wyszed singlem trefl do szóstki, dziewiàtki i damy. Rozgrywajàcy, w nadziei na szybkie zgarni cie kilku lew, pociàgnà A, przebitego przez W. Gdyby ten odwróci teraz w karo, E podegra by kiery, a po ich dwukrotnym Êciàgni ciu W powtórzy by karo, umo liwiajàc partnerowi zagranie w atu po raz trzeci. Ograniczy- oby to liczb lew rozgrywajàcego do czterech i zaowocowa o zapisem 00. ie wiedzieç czemu, de Falco zagra jednak asa i dam kier, redukujàc wpadk do 500. Obie po, rozd. W. A W 0 6 D 5 2 A D 9 D 6 3 9 8 K 7 5 4 K W 0 9 3 W E A 8 K W 4 S 7 6 3 9 8 2 W 0 7 5 D 3 2 7 6 4 0 8 5 2 A K 4 Pokój otwarty: W E S Balicki Chagas mudziƒski Brenner pas BA pas 2 pas 2 pas 2 BA pas Chagas nie widzia powodu, by przyjmowaç inwit partnera. Rozgrywajàc na luzie, wzià swoje za +20. Pokój zamkni ty: Jacek Pszczo a, z trofeum na szyi, udziela wywiadu dziennikarzowi TVP (tu po przylocie). W E S Figueredo Pszczo a Campos Kwiecieƒ pas BA pas 3 BA pas Wist 4 rozgrywajàcy przepuêci do waleta, po czym wszed do sto u królem trefl i zagra 0 do króla i asa. Kiedy nast pnie wyszed z r ki pikiem, E wskoczy królem i zagra asa i blotk kier. Przyspieszy o to tylko rozgrywk, w wyniku której Polska zarobi a IMP. WE po, rozd. E. A D 9 K D W 6 D 8 5 D 9 7 K 8 2 W 0 6 4 9 7 5 4 W E A 8 K W 0 3 2 S 9 7 6 A W 8 5 4 7 5 3 0 3 2 A 4 K 0 6 3 2 Pokój otwarty: W E S Balicki Chagas mudziƒski Brenner pas pas BA pas Czy S nie powinien by zainwitowaç z przyzwoitym pi ciokartem i dwoma starszymi figurami? Brenner by innego zdania i zdawa o si, e przebieg rozgrywki potwierdzi s usznoêç jego decyzji. Po wiêcie karowym nie da o si wziàç wi cej ni osiem lew. Pokój zamkni ty: W E S Figueredo Pszczo a Campos Kwiecieƒ pas pas pas ktr. 2 BA pas pas BA 3 pas 3 BA ktr. pas 7 nr 4 (4) kwiecieƒ 2002 Âwiat Bryd a

Relacje 8 przyjà inwit partnera, a E skontrowa. Decyzja trafna, czego jednak nie da si powiedzieç o wiêcie: W dopatrzy si w kontrze jakiegoê ukrytego przes ania i wyszed w kiery. Lewa zosta a wzi ta na stole, skàd rozgrywajàcy wyszed 9. W musia wstawiç asa i obrona by a ju bezradna. IMP dla Polski. Poni sze zosta o wzi te z meczu Kanady z orwegià. W roli g ównej Tor Helness. Obie po, rozd.. K D 9 3 K 9 6 5 2 W 6 4 3 W 7 6 4 2 8 5 W 4 3 W E A K 0 9 8 7 2 W 8 3 S A 0 4 0 7 2 A 0 D 6 5 D 7 A K D 9 8 5 W E S Gitelman Helness Silver Furunes pas BA pas 3 pas 5 pas 6 pas 3 wskazywa o krótkoêç. Po skoku partnera na 5 Tor, gracz bardzo uwa ny, poprzedzi swojà decyzj dojrza ym namys em. Có, dobrego gracza poznaje si po tym, e kiedy ju zacznie my- Êleç, prawie zawsze znajduje zwyci skie rozwiàzanie. Polska przystàpi a do meczu pó fina owego z zaliczeniem 4 IMP wyniesionych z eliminacji. Od dwóch czo owych dru yn Êwiata mo na by o oczekiwaç emocjonujàcej walki i rzeczywiêcie, nie zawiod y. Obie po, rozd.. A W 6 W 2 K 0 5 2 0 5 3 2 0 9 8 D 7 5 4 0 9 3 W E D 6 5 4 D 8 4 S 9 6 3 A K D 6 7 4 K 3 2 A K 8 7 A W 7 W 9 8 W E S Helgemo Balicki Austberg mudziƒski pas pas BA pas 3 BA pas Geir Helgemo wyszed K, a w drugiej lewie poprawi si na 0. Adam mudziƒski puêci do króla i zagra W. Helgemo wzià i kontynuowa piki do waleta i damy Pera Erika Austberga. W koƒcówce mudziƒski nie trafi kar, przegrywajàc za 200. W pokoju otwartym Jon-Egil Furunes poradzi sobie znacznie lepiej. W E S Kwiecieƒ Helness Pszczo a Furunes pas pas BA pas 2 pas 2 pas 3 BA pas Micha Kwiecieƒ zawistowa D, po czym zmieni atak na 0. Furunes pobi królem i wyszed 9. Kwiecieƒ, widzàc oczami wyobraêni singlowego ju teraz waleta partnera po eranego przez jego figur, do o y ma e. Furunesowi nale a a si wprawdzie tak czy inaczej lewa treflowa, ale znacznie korzystniej by o dostaç jà teraz. Rozgrywajàcy zagra z kolei kiera do waleta i damy Pszczo y, który po wzi ciu powtórzy kiera do asa rozgrywajàcego i dziewiàtki. Furunes kontynuowa swojà celnà rozgrywk, wychodzàc blotkà karo i impasujàc dziesiàtkà, a nast pnie zgrywajàc K i A, by sprawdziç podzia koloru. W razie niekorzystnego, pozostawa a jeszcze ewentualnoêç dobrego rozk adu kierów i, ostatecznie, impas pik. Sprzyjajàce roz o enie kar i kierów oznacza o nadróbk i 3 IMP dla orwegii. Obie po, rozd. W. K 8 5 4 7 2 K 8 5 K W 8 5 W 0 9 A 7 3 W 6 3 W E K 0 W 9 4 S A D 0 7 6 7 4 3 2 A 9 6 D 6 2 A D 9 8 5 4 3 2 D 0 W E S Helgemo Balicki Austberg mudziƒski pas pas pas ktr. pas 2 ktr. pas 2 pas Do ob o enia 2 potrzebny jest wist karowy. Helgemo nie mia problemu z jego znalezieniem, ale niestety, zamiast wyjêç waletem albo dziewiàtkà, zagra ma- e do damy Austberga, ustawiajàc partnera na wpuêcie. Ten zdecydowa si na K do asa rozgrywajàcego. mudziƒski Êciàgnà jeszcze dam atu i wyszed 0, a nast pnie D, ponownie wpuszczajàc Austberga. W co by nie wyszed musia daç lew. Móg co najwy ej ograniczyç zdobycz rozgrywajàcego do oêmiu wziàtek, Êciàgajàc A, poniewa jednak odszed treflem, ostateczny wynik brzmia +40. W E S Kwiecieƒ Helness Pszczo a Furunes pas pas pas BA pas 2 pas Kwiecieƒ rozpoczà W, a wi c znacznie lepiej ni jego alter ego na drugim stole. Furunes pobra damà i zagra dwukrotnie w trefle. Pszczo a wzià i bezb dnie odszed K. Teraz nic ju nie mog o przeszkodziç obronie w wzi ciu szeêciu lew dwóch pikowych, dwóch karowych, kierowej i treflowej. S po, rozd.. A 0 7 3 0 9 4 A 6 A 0 9 6 8 2 9 6 5 4 K 3 W E A 8 5 2 D W 0 2 S 9 8 4 K D W 7 5 4 3 K D W D W 7 6 K 7 5 3 8 2 W E S Helgemo Balicki Austberg mudziƒski pas 2 ktr. pas 3 pas 3 BA pas aprowadzony naturalnym wejêciem partnera, Austberg zawistowa 4 do waleta Helgemo. Gdyby Balicki puêci, Helgemo musia by zmieniç wist na karowy, by ob o yç kontrakt. Jednak rozgrywajàcy, polegajàc na swoim podwójnym zatrzymaniu, pobi asem i wyszed w kiery. Austberg przytomnie wskoczy asem i powtórzy trefla, umo liwiajàc Helgemo wyrobienie koloru w momencie, kiedy mia jeszcze dojêcie. Balicki musia wi c oddaç trzy trefle i dwa kiery. W E S Kwiecieƒ Helness Pszczo a Furunes pas pas pas pas 2 BA pas 3 BA pas Patrzàc na kolory m odsze w r ce W, niewielu graczy bra oby pod uwag wist karowy. Ale tak w aênie postàpi Kwiecieƒ. Fu- Âwiat Bryd a nr 4 (4) kwiecieƒ 2002

Relacje runes nie pomyli si, bijàc od razu i zagrywajàc w kiery. Obroƒcy byli jedno tempo do ty u i choç zainkasowali nale ne im lewy karowe, kontraktu nie mogli ju ob o yç. +600 oznacza o 2 IMP dla orwegii. a dwanaêcie rozdaƒ przed koƒcem orwegowie mieli tylko 7 IMP straty i awans wydawa im si jeszcze mo liwy. Jednak popis, jaki Micha Kwiecieƒ i Jacek Pszczo a dali za chwil w bryd ramie, spowodowa, e polski walec przetoczy si po przeciwnikach prosto do fina u. Ju pó fina owe zwyci stwo nad W ochami by o dla wi kszoêci obserwatorów nie lada zaskoczeniem, ale Kanadyjczycy na tym nie poprzestali i kolejnà niespodziank sprawili w meczu fina owym. Po wygraniu pierwszego segmentu 3-7, w drugim roznieêli wr cz silnà dru yn Polski 44-0. a pó metku prowadzili z przewagà 46,5 IMP. W pierwszym rozdaniu trzeciej cz Êci meczu szansa przesz a Polakom ko o nosa. Obie po, rozd. S. 9 8 A W 5 A D 6 A D W 8 2 W A K D 0 6 5 9 8 4 3 2 W E 8 7 4 3 S K 0 5 0 9 5 K 7 6 3 7 4 3 2 K D 0 7 6 W 9 2 4 W pokoju zamkni tym Jacek Pszczo a gra 2, wypuszczone przez obroƒców. a drugim stole mudziƒski wylàdowa w popartyjnej koƒcówce, którà, pomimo niekorzystnych podzia ów, mo na by o wygraç. W E S Gitelman Balicki Silver mudziƒski ktr. pas 2 ktr. 3 pas 4 pas Fred Gitelman zaatakowa W. Silver, zamiast przejàç i kontynuowaç piki z zamiarem skrócenia sto u, zrzuci 0, lawinthalujàc kara. Gitelman pos usznie odwróci w ten kolor, do damy ze sto u i króla partnera. Silver zagra dwukrotnie w piki, zmuszajàc rozgrywajàcego do przebicia w stole. ast pnie mudziƒski Êciàgnà A i, gdy dosz y go z e wieêci, Êciàgnà jeszcze raz atu. Analizujàc cztery r ce, widaç, e do Przed wyjazdem liczyliêmy po cichu na miejsce na podium. aszych kibiców nie zawiedliêmy. zwyci stwa prowadzi zagranie kara do waleta i pe ne odatutowanie, przy czym ze sto u nale y pozbyç si dwóch trefli i A zagranie tyle efektowne, co skuteczne, prowadzàce bowiem do przymusu kaskadowego przeciwko E. Ta linia rozgrywki wymaga jednak posiadania przez E bardzo ÊciÊle okreêlonej r ki, w szczególnoêci zaê 0. Odstr czony tym rozgrywajàcy, po Êciàgni ciu atutów, zagra trefla do damy. Silver wzià królem i odegra jeszcze pika. Bez dwóch z potencjalnych 2 IMP dla Polski zrobi y si 3 dla Kanady. W ostatnim segmencie walka przez ca y czas toczy a si na najwy szym poziomie. W ocenie wielu ekspertów, by to jeden z najlepszych fina ów w historii. Pomimo braku du ych obrotów Polska, wyszarpujàc punkt po punkcie, powoli zbli a a si do przeciwnika. Gdy na stole pojawi o si ostatnie rozdanie, przewaga Kanady stopnia a do zaledwie,5 IMP. Obie przed, rozd. W. A W 9 7 K 9 A D 6 A D 7 5 D 8 0 5 2 A D 0 4 3 W E 6 2 K 9 8 5 3 2 S W 0 4 K 8 6 4 3 K 6 4 3 W 8 7 5 7 W 0 9 2 W E S Gitelman Pszczo a Silver Kwiecieƒ ktr. pas 2 2 pas 3 pas 4 pas S pokonali ju pierwszà przeszkod, dochodzàc do koƒcówki. W zdjà A i kontynuowa blotkà. Rozgrywajàcy utrzyma si w stole królem, po czym zagra asa i waleta pik wko o. Pech! W pobra damà, pomyêla chwil i wreszcie pos a kiera do przebitki. E musia jeszcze dostaç lew na K. Bez jednej. W E S Balicki Campbell mudziƒski Balcombe ktr. pas 2 2 pas 3 pas 4 pas Po identycznej licytacji W zawistowa w kara. Rozgrywajàcy wstawi dam, a gdy ta si utrzyma a, rozegra atuty tak samo jak Kwiecieƒ. Poniewa jednak tym razem zabrak o przebitki kier, 420 zasili- o konto Kanady. Polska po raz kolejny musia a si wi c zadowoliç srebrnymi medalami, Kanada zaê mog a fetowaç Êwietne zwyci stwo swój najlepszy wyst p na arenie mi dzynarodowej od czasu Bermuda Bowl Pekin 995. Âwiat bryd a w malarstwie Jeanne Casavil (Francja) Wystawa portretów 3 30 kwietnia 2002 r. Warszawa, ul. Dzia dowska 6 Zapraszamy 9 nr 4 (4) kwiecieƒ 2002 Âwiat Bryd a

20 Pokój otwarty Kto zjad ciasteczka owocowe? W aênie dzisiaj posz am z rodzicami i oczywiêcie moim wiernym przyjacielem Kubusiem Puchatkiem do YMCA na p ywalni. iestety, w basenie by a zmiana wody, zajrzeliêmy wi c na sal, gdzie grali bryd yêci miejscowej sekcji. Poniewa ostatnio na dobranoc KubuÊ uczy mnie tej pi knej gry, zaproponowa am rodzicom rozegranie roberka. B yskawicznie ustali am stawk : za jeden punkt ciasteczko z galaretkà owocowà. A jak wiecie, nazywam si Wiktoria, by am wi c pewna wygranej. Zagra am z Kubusiem przeciwko Mamie z Tatà. Ju w pierwszym rozdaniu, po licytacji rodziców 2 4, zgodnie z regu ami tej królewskiej gry otrzyma am prawo pierwszego wyjêcia (mo e w aêciwszym s owem by oby zamiast wyjêcia wypuszczenia ). Zawistowa am w 3, pokaza si stolik: ja A 2 W 9 5 4 2 0 8 6 5 4 3 W 0 8 4 5 D 8 3 K D 7 5 4 W E S Âwiat Bryd a nr 4 (4) kwiecieƒ 2002 Do blotki ze sto u partner do o y dam, zabità królem. Teraz Tata zgra asa i króla kier, po czym wyszed w karo. KubuÊ zabi asem i wyszed w ósemk trefl, którà Tata pokry asem. Dla wprawy policzy am lewy obrony: A, przebitka atutem, as atutowy dalej pustka, lepiej pomyêleç o czymê przyjemniejszym. Ale dlaczego KubuÊ patrzy na mnie z takim politowaniem? O co tu chodzi??? chyba Ci majteczki opadajà powiedzia am do niego w myêlach. Czy po to wybiera si w yciu i brid u partnera, by potem Mu nie ufaç?? Znasz jego trefle, to przecie D W 0 9 8, a on wychodzi znienacka w ósemk, pomyêl chwil. Wiem, ma k adàcà lew w treflach, lecz dojêcia mu brak, chyba e w wirtualnej rzeczywistoêci, odpar am zniecierpliwiona. Spodziewa em si po tobie wi cej, spróbuj chocia prowokowa KubuÊ. Przekona eê mnie, odrzek am, w duchu zaê pomyêla am policzymy si póêniej. Przebi am asem atutowym, rezygnujàc z lewy na dwójk (choç ma e jest pi kne ) i wysz am w atu, oczekujàc gromkiego wybuchu Êmiechu wszystkich siedzàcych przy stole. I wtedy dotar do mnie g os zwierzàtka o ma ym rozumku: no, czasami to nawet ty przejawiasz troch zdrowego rozsàdku. Oto ca e rozdanie: Mama W 0 8 5 4 D 8 3 K D 7 5 4 Ja KubuÊ A 2 K W 9 5 4 2 W E 0 7 6 0 8 6 5 4 S A 9 3 3 D W 0 9 8 2 Tata D 9 7 6 3 A K W 7 2 A K 6 Có, ten uk ad móg si nigdy nie zdarzyç, ale w brid u, tak jak w ba- Êniach, w aêciwe post powanie zawsze zostaje nagrodzone. (MAR) ie dostrzegaj pu apki dopiero wówczas, kiedy w nià wpadniesz przewiduj jà wczeêniej!!! Bryd owe fundamenty Rozgrywka Mecz; WE po partii, rozd. E. W 6 3 A 8 2 2 W E A K 0 8 3 A W 0 9 3 2 S D 7 6 A D 3 7 2 W E S pas pas 2 pas 2 pas 2 BA pas 3 pas 3 BA pas pas pas 2 w tej sekwencji nie obiecuje czterech pików, zw aszcza e W wykluczy ju je u siebie. Trzeci kolor jest licytacjà naturalnà, ale niekiedy mo e byç zalicytowany ze zgrupowania figur, celem wniesienia obawy o kolor nielicytowany, tu trefle. E mia jeszcze jeden powód do takiej licytacji, chcia podjàç prób uzgodnienia kierów. Jego 3 poprzedzone odzywkà 2 by o licytacjà forsujàcà. zawistowa 5 (wist naturalny). Jak rozgrywasz? Licytacja Mecz; obie strony po partii. Twój partner (W) otworzy. Twoja (E) r ka: A D 0 9 0 9 4 9 5 0 9 5 4 Przeciwnik spasowa i przysz a Twoja kolej licytacji. Jakà zapowiedê wybierasz? Wist Mecz; WE po partii, rozd. S. A D 7 5 K D 8 8 4 K D W 3 Ty 9 2 W E A W 6 4 (W 7 6 4) S A 3 2 7 6 4 2 W E S 2 pas 4 pas s abe dwa, 6 pików, 6 0 PC Partner wychodzi D. Zaplanuj obron, majàc w kierach: a) A W 6 4, b) W 7 6 4 Rozwiàzanie problemów na str. 29