ZESZYTY NAUKOWE AKADEMII MARYNARKI WOJENNEJ ROK XLIX NR 2 (173) 2008 Krzysztof Rokiciń ski Akademia Marynarki Wojennej WYKORZYSTANIE NIEKONWENCJONALNYCH KONCEPCJI BEZZAŁOGOWYCH APARATÓW LATAJĄCYCH NA JEDNOSTKACH PŁYWAJĄCYCH STRESZCZENIE W artykule przedstawiono możliwości budowy i wykorzystania niekonwencjonalnych bezzałogowych aparatów latających z pokładów jednostek pływających. Dokonano analizy wykorzystywanych wcześniejszych koncepcji bezzałogowych aparatów latających i możliwości ich konstrukcji oraz zastosowania obecnie i w przyszłości. Analizę tę determinowały przede wszystkim czynniki ekonomiczne (koszty osobowe, sprzętu i eksploatacyjne) oraz konstrukcyjne w odniesieniu do nosicieli. Słowa kluczowe: bezzałogowe aparaty latające, siły morskie, przemysł. WSTĘP We współczesnych, a przede wszystkim perspektywicznych działaniach na morzu istotną rolę będą odgrywały statki powietrzne, mimo iż można zaobserwować systematyczne zmniejszanie się ich liczby na okrętów lotniczych. Okręty-nosiciele statków powietrznych, takie jak lotniskowce i śmigłowcowce 1, są drogie w eksploatacji 1 Okręty, których głównym uzbrojeniem są śmigłowce. Obecnie to przede wszystkim uniwersalne okręty desantowe o cechach lotniskowca, których najważniejszym zadaniem jest transport zaokrętowanych na jednostkach pływających wojsk desantu. Przykład stanowi amerykański śmigłowcowiec typu Tarawa. Wcześniejsze konstrukcje takich okrętów były przeznaczone do zwalczania okrętów podwodnych. Są wśród nich już wycofane ze służby: rosyjski typ Moskwa czy włoski Caio Giulio. 115
Krzysztof Rokiciński i absorbują wiele okrętów osłony, a ponadto wymagają rozbudowanego zaplecza logistycznego. Tym samym czynniki ekonomiczne powodują wprowadzanie do służby konstrukcji przenoszących mniejszą liczbę samolotów i śmigłowców. Z kolei aparaty powietrzne bazujące na mniejszych okrętach (krążowniki, fregaty, korwety, patrolowce) występują w liczbie 1 2 i prowadzą działalność usługową na korzyść nosicieli. Należy jednak pamiętać, że siły morskie wbrew powszechnej opinii to nie tylko marynarka wojenna, a zespół narzędzi, którymi dysponuje państwo do zabezpieczenia swoich interesów na morzu 2. Statki powietrzne należy zatem rozpatrywać nie tylko w aspekcie wykorzystania do prowadzenia walki zbrojnej, ale także zadań policyjnych, a nawet na jednostkach handlowych. Statki powietrzne zwiększają znacząco możliwości swoich nosicieli w aspekcie przypisanych im zadań. Oprócz samolotów na okrętach lotniczych powszechnie stosowane są śmigłowce, jednak wydaje się, iż w przyszłości w znacznej mierze zastąpione zostaną przez bezzałogowe aparaty latające (BAL), które są tematem niniejszego artykułu. Ograniczy to ryzyko utraty załóg, a także zmniejszy koszty posiadania aparatu powietrznego na pokładzie. Rozważania będą prowadziły do scharakteryzowania możliwości posiadania przez jednostki pływające takiego BAL, którego konstrukcja znacząco obniży koszty osobowe (pilotów i obsługi) oraz koszt zakupu, eksploatacji i zabezpieczenia logistycznego. W artykule zostaną przedstawione historyczne oraz perspektywiczne koncepcje w tym zakresie. Autor zdecydował się na taką konwencję w celu przedstawienia idei dotyczących zagadnienia, gdyż historia ludzkości w aspekcie techniki charakteryzuje się powrotami do wcześniejszych rozwiązań i adaptowaniem ich do warunków współczesnych. Doskonałym przykładem jest renesans artylerii lufowej na okrętach, a chyba najbardziej dobitnym wprowadzenie kusz na wyposażenie sił specjalnych. 2 Siły morskie stanowią narzędzie państwa do prowadzenia swojej polityki na morzu. Składają się na nie dwa zasadnicze elementy do obrony przed zagrożeniami zewnętrznymi (marynarka wojenna) oraz wewnętrznymi, czyli zabezpieczenie interesów ekonomicznych i egzekwowanie jurysdykcji na własnych obszarach morskich lub istotnych z punktu widzenia polityki państwa (straż graniczna, ochrona rybołówstwa, policja wodna, służby celne, administracja morska itp.). Często siły morskie określa się jako synonim marynarki wojennej, co jest stwierdzeniem fałszywym. W rozważaniach zawartych w artykule podniesione zostaną aspekty dotyczące okrętów i jednostek pływających sił morskich jako całości, jednak ze szczególnym uwzględnieniem marynarki wojennej. Szerzej zagadnienie to zostało przedstawione w: K. Rokiciński, Model bezpieczeństwa morskiego państwa, [w:], Rocznik bezpieczeństwa morskiego 2006, red. K. Rokiciński, T. Szubrycht, AMW, Gdynia 2007, s. 16 17. 116 Zeszyty Naukowe AMW
Wykorzystanie niekonwencjonalnych koncepcji bezzałogowych aparatów latających Historia wykorzystania BAL z pokładów okrętów wbrew pozorom jest całkiem bogata. Ich konstrukcja i przeznaczenie zmieniały się proporcjonalnie do możliwości technicznych i zapotrzebowania w aspekcie wykorzystania. Wiele rozwiązań było zbyt rewolucyjnych, przez co zostały urzeczywistnione dopiero długi czas po powstaniu koncepcji lub niepowodzeniach z prototypami. Nie mniej istotnym problemem była zmiana mentalności użytkowników, gdyż nieraz całe lata trwało przekonanie ich do określonych rozwiązań oraz umiejętności efektywnego wykorzystania. Każda z koncepcji miała okres swoich wzlotów i upadków. Scharakteryzowanie niektórych pozwoli wypracować wnioski w zakresie możliwości wykorzystania BAL z pokładów okrętów, co także zostanie dokonane w niniejszym artykule. Mottem przewodnim będzie zasada, iż należy poszukiwać rozwiązań, które są tańsze, ale co najmniej równie efektywne jak dotychczas stosowane. Wydaje się więc, że przed rozpoczęciem właściwych rozważań można sformułować następującą sentencję: nie ma rozwiązań śmiesznych są tylko efektywne lub nie. TECHNICZNA I TAKTYCZNA SPECYFIKA PLATFORM PŁYWAJĄCYCH JAKO NOSICIELI BEZZAŁOGOWYCH APARATÓW LATAJĄCYCH Jednostki pływające jako nosiciele statków powietrznych charakteryzują się wieloma specyficznymi cechami. Najbardziej charakterystycznymi właściwościami odróżniającymi je od lotnisk (lądowisk) są: poruszanie się pokładu startowego w trzech wymiarach; konieczność składania skrzydeł, wirnika lub belki ogonowej podczas postoju w hangarze; możliwość zassania wody przez chwyty powietrza; mniejsze możliwości wzrokowej oceny wysokości lotu i odległości do okrętu, co wymaga specjalnego szkolenia i długotrwałego nabywania doświadczeń przez lotników morskich oraz obsługę pokładową; obniżenie efektywności operatorów (obsługi pokładowej) ze względu na kołysanie się jednostki pływającej w czasie niesprzyjających warunków hydrometeorologicznych (choroba morska); 2 (173) 2008 117
Krzysztof Rokiciński konieczność mocowania aparatu powietrznego do pokładu od chwili wylądowania oraz w hangarze lub usuwania go windami pod pokład w przypadku lotniskowców (śmigłowcowców); ograniczenie możliwości prowadzenia napraw na morzu do posiadanych części zapasowych i umiejętności obsługi. Zastosowania BAL ograniczają także zagadnienia natury prawnej. Zgodnie z uregulowaniami ustanowionymi przez Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (International Civil Aviation Organization ICAO) powinny one spełniać wymagania dotyczące wyposażenia, odpowiedniego do klasy przestrzeni powietrznej, w której będą wykonywały zadania. Tym samym do wyposażenia pokładowego bezzałogowego statku powietrznego, dopuszczonego do operowania w przestrzeni kontrolowanej, zalicza się: światła pozycyjne i antykolizyjne; transponder; urządzenia radiowe; system nawigacyjny; urządzenia transmisji danych; rejestrator parametrów lotu; system automatycznego zakończenia lotu. Powyższe determinanty dobitnie ilustrują specyficzne problemy związane z bazowaniem BAL na pokładach jednostek pływających. Do zasadniczych trudności należą: niestabilna platforma, ograniczona do startu i lądowania, przechowywanie oraz wpływ środowiska (woda morska). Istotnym dla dalszych rozważań jest wyspecyfikowanie zadań, jakie mają wypełniać BAL na pokładach jednostek pływających. PRZEZNACZENIE BEZZAŁOGOWYCH APARATÓW LATAJĄCYCH Jak wspomniano we wstępie, zadania BAL należy rozpatrywać w kontekście przeznaczenia nosiciela od prowadzenia walki, poprzez przedsięwzięcia o charakterze komercyjnym do zastosowań komercyjnych. W zakresie okrętów wykorzystanie statków powietrznych, takich jak samoloty czy duże śmigłowce, jest ograniczone, gdyż tylko osiem państw ma lotniskowce. 118 Zeszyty Naukowe AMW
Wykorzystanie niekonwencjonalnych koncepcji bezzałogowych aparatów latających W odniesieniu do pozostałych rozważać można przede wszystkim inne okręty, które nie są lotniczymi, ale są nosicielami BAL. Podstawowymi zadaniami BAL wykorzystywanymi z okrętów niebędących lotniskowcami są: prowadzenie rozpoznania (wykrywanie celów); monitorowanie obszaru wokół okrętu (śledzenie celów); wskazanie celu dla uzbrojenia okrętu, szczególnie gdy cel znajduje się na tle innych obiektów (sygnał wizyjny lub podświetlenie wiązką lasera); określenie skutku wykorzystania uzbrojenia przez okręt; zwalczanie okrętów podwodnych; prowadzenie walki elektronicznej; prowadzenie dezinformacji poprzez symulowanie nosiciela w charakterze celu pozornego; rozpoznanie meteorologiczne; poszukiwanie (lokalizacja) katastrof i wypadków na morzu (w zakresie SAR); wykrywanie wykorzystania broni masowego rażenia. Specyficznymi zadaniami, determinowanymi przede wszystkim możliwościami BAL, są: transmisja (retranslacja) informacji poza horyzont, szczególnie w paśmie UKF; transport sprzętu; transport ludzi, jak np. BAL typu Snark; przeładunek na morzu, jak np. Kaman Aerospace K-MAX; atakowanie celów nawodnych i brzegowych, co jednak wydaje się mało efektywne ze względu na udźwig BAL posiadanych przez okręt klasy korweta/fregata. W odniesieniu do jednostek pływających spoza marynarki wojennej, a będących w służbie państwowej, spektrum zadań zostaje pomniejszone o związane z walką i będzie obejmowało przede wszystkim rozpoznanie (monitorowanie sytuacji nawodnej) oraz przedsięwzięcia SAR. Na pozostałych jednostkach pływających (statki pasażerskie, do przewozu ładunków oraz specjalistycznych, takich jak np. badawcze, lodołamacze czy ratownicze) przeznaczeniem BAL są przede wszystkim przedsięwzięcia SAR i naukowe (np. w odniesieniu do warunków hydrometeorologicznych, sytuacji lodowej), a w bardzo 2 (173) 2008 119
Krzysztof Rokiciński dalekiej przyszłości będzie to transport ludzi i sprzętu, a także rozładunek bez konieczności wchodzenia do portu. Dalej zostaną scharakteryzowane niekonwencjonalne koncepcje BAL w aspekcie możliwości ich zastosowania na jednostkach pływających w funkcji przeznaczenia. NIEKIEROWANE BEZPILOTOWE APARATY LATAJĄCE BEZ NAPĘDU Protoplastą bezzałogowego statku powietrznego był latawiec, którego pierwsze udokumentowane użycie w celach innych niż rekreacyjne miało miejsce w 2002 roku p.n.e. w Chinach. Wykorzystano go w celu wyznaczenia kierunku uderzenia na oddziały przeciwnika oraz do walki psychologicznej. W Europie pierwsze użycie latawców w celach wojskowych miało miejsce w 1066 roku w bitwie pod Hastings, gdzie zostały one użyte do przekazywania sygnałów 3. Latawce znalazły zastosowanie także jako środek walki na morzu. W czasie drugiej wojnie światowej wykorzystano je jako bariery przeciwko nisko lecącym samolotom na jednostkach handlowych płynących w konwoju 4. Do ich zalet jako BAL na jednostkach pływających należy zaliczyć: niską cenę; prostotę budowy, niewymagającą skomplikowanego zaplecza logistycznego; małe wymiary po złożeniu; prostotę obsługi; w przypadku doprowadzenia kabla zasilającego możliwość ciągłego zasilania energią elektryczną i przekazywania informacji bezpośrednio na nosiciel przez stałe łącze bez możliwości zakłócenia transmisji przez przeciwnika. Zasadniczymi wadami są: zależność od pojawienia się wiatru lub prędkości jednostki pływającej; wykonywanie gwałtownych i nieskoordynowanych manewrów w powietrzu, a przez to konieczność stabilizacji i możliwości obrotu przenoszonej aparatury, szczególnie przeznaczonej do obserwacji, jak np. kamery; 3 R. M. Clark, UCAV. Air power by the people, fot the people, but not with the people, Air University Press, 2000, No 8, s. 6. 4 O ich wykorzystaniu wspomina m.in. kpt. ż.w. W. Zaczyk w książce IJZ Wychodzę z portu. 120 Zeszyty Naukowe AMW
Wykorzystanie niekonwencjonalnych koncepcji bezzałogowych aparatów latających możliwość sterowania tylko w płaszczyźnie pionowej (zwiększanie i zmniejszanie wysokości lotu); brak możliwości wykorzystania jako nosiciela uzbrojenia; ograniczenie możliwości manewrowych nosiciela. Balony znalazły zastosowanie przede wszystkim w okresie pierwszej wojny światowej. Wszystkie konstrukcje połączone były z okrętami-nosicielami linami, które jednocześnie regulowały wysokość, na której przebywały. Wykorzystywano je w dwóch aspektach: rozpoznania; jako zapory dla lotnictwa przeciwnika. W zakresie rozpoznania służyły one do powiększenia strefy obserwacji wokół okrętu. W materiałach źródłowych autor znalazł jedynie wzmianki o tym rodzaju zastosowania balonów, a więc należy konkludować, iż było to niezbyt powszechne przedsięwzięcie. Ciekawym przyczynkiem do zastosowania balonów w charakterze bombowców startujących z okrętów były japońskie koncepcje wypuszczania z ładunkiem bomb, które miały zaatakować terytorium USA. Mogły się one utrzymywać w powietrzu do 30 godzin, pokonując w tym czasie odległość do 300 kilometrów. Wyposażenie balonu stanowił przyrząd do kontrolowania wysokości lotu (zwalniający balast po utracie wysokości) oraz drugi przeznaczony do zrzutu 5-kilogramowej bomby, która stanowiła jednocześnie całe jego uzbrojenie. Próby przeprowadzone na okrętach podwodnych I 34 i I 35, które miały prowadzić te działania, z powodu niedoskonałości technicznej balonów zakończyły się niepowodzeniem 5. Analizując przedsięwzięcia związane z wykorzystaniem balonów w przeszłości, można sformułować kilka wniosków. Zaletami balonów są: niska cena zakupu i eksploatacji; prosta budowa; nieskomplikowana obsługa; relatywnie krótki czas przygotowania do wykorzystania; 5 R. Szubański, Japońskie wyprawy na USA, Skrzydlata Polska, 21 i 28 maja 1978, s. 13; FUGO balony śmierci, Morski Magazyn Sensacji, wiosna 1990, s. 36. 2 (173) 2008 121
Krzysztof Rokiciński duży udźwig; płynna regulacja wysokości lotu; po upadku do wody, dzięki linie łączącej, możliwość odzyskania przenoszonej aparatury; w przypadku doprowadzenia kabla zasilającego możliwość ciągłego zasilania energią elektryczną; przekazywanie informacji bezpośrednio na nosiciel przez stałe łącze bez możliwości zakłócenia transmisji przez przeciwnika; mała przestrzeń niezbędna do przechowywania; niewielki wpływ warunków zewnętrznych (sól, woda, temperatura itp.) na delikatne części balonu, a więc jego żywotność. Balony mają również wady, do których należy zaliczyć przede wszystkim: możliwość manewru tylko w płaszczyźnie pionowej; niewielkie możliwości wykorzystania jako nosiciela uzbrojenia; dużą skuteczną powierzchnię odbicia; ograniczone możliwości wykorzystania podczas ruchu okrętu, szczególnie w zakresie dużych prędkości; stwarzanie zagrożenia dla ruchu lotniczego z powodu liny utrzymującej balon przez nosiciela; holowanie nosiciela podczas jego postoju w dryfie. Analizując powyższe rozważania, można odnieść wrażenie, iż zalety przeważają nad wadami. Jednak wydaje się, że podstawową wadą jest możliwość przemieszczania się tylko w jednym wymiarze w stosunku do nosiciela, a to raczej eliminuje balony jako wyposażenie typowych okrętów uderzeniowych osiągających duże prędkości ruchu. Może to być efektywne w odniesieniu do okrętów, które nie osiągają dużych prędkości, a jednym z głównych ich zadań jest statyczne monitorowanie sytuacji na określonym akwenie. To przemawia za okrętami wykorzystywanymi przede wszystkim w rejonach litoralnych (przybrzeżnych; ang. littoral waters). W tej sytuacji możliwe jest prowadzenie długotrwałej obserwacji na lądzie, szczególnie spoza wód terytorialnych (12 mil morskich). Balony na uwięzi na lądzie z urządzeniami monitorującymi otoczenie wykorzystano podczas zabezpieczenia obrad grupy najbogatszych państw świata (G8) w Sankt Petersburgu w lipcu 2006 roku. Oznacza to, iż sam zamysł wykorzystania 122 Zeszyty Naukowe AMW
Wykorzystanie niekonwencjonalnych koncepcji bezzałogowych aparatów latających ich jako aparatów powietrznych przeznaczonych do monitorowania sytuacji jest już praktycznie realizowany i może zostać zastosowany na jednostkach pływających. Wydaje się, że balony mogłyby znaleźć zastosowanie jako nosiciele materiałów propagandowych/ulotek (szczególnie w czasie prowadzenia działań innych niż wojna, akcji humanitarnych oraz w odniesieniu do przeciwnika asymetrycznego) w oparciu o koncepcje japońskie z drugiej wojny światowej. Co prawda byłyby one wówczas jednorazowego użytku, lecz ze względu na niską cenę i możliwość przenoszenia dużej ich liczby przez nosiciel stanowiłyby atrakcyjne rozwiązanie. Wadą byłaby całkowita zależność od prądów powietrznych, niemniej jednak przenoszony ładunek nie musiałby trafiać w cel punktowy, a w rozsypywany na jak największej powierzchni. Reasumując, należy stwierdzić, że w odniesieniu do przedstawionych BAL bez napędu bezwzględnymi zaletami są: nieporównywalnie mniejsze nakłady na zakup, a przede wszystkim eksploatację; możliwość umiejscowienia pomieszczenia w nadbudówkach lub w kontenerze, a ponadto brak konieczności posiadania przez okręt dużego pokładu startowego i specjalnego hangaru; brak konieczności posiadania rozbudowanego zaplecza logistycznego. Z kolei zasadniczą wadą jest ograniczenie możliwości manewrowych jednostki pływającej oraz konieczność zastosowania stabilizowanego urządzenia do obserwacji znajdującego się na BAL. KIEROWANE BEZZAŁOGOWE APARATY LATAJĄCE BEZ NAPĘDU Mało znanym, lecz niezwykle ciekawym aparatem latającym był zastosowany na niemieckich okrętach podwodnych Focke Anchellis Fa 330 Bachstelze (Pliszka). W większości źródeł określa się go jako wiatrakowiec lub nawet śmigłowiec. Wydaje się jednak, że nie był on ani jednym, ani drugim, i raczej należy ten beznapędowy statek powietrzny zaliczyć do wiroszybowców (wiropłatów). Fa 330 miał konstrukcję złożoną z dwóch rur stalowych i wyposażony był w wirnik nośny o średnicy 7,3 (później 8,53) m oraz usterzenie poziome i pionowe ze sterem kierunku. Jego masa własna wynosiła 75 82 kg, a startowa 175 kg. Aparat 2 (173) 2008 123
Krzysztof Rokiciński nie miał własnego napędu, a w powietrzu utrzymywał się dzięki sile nośnej wytwarzanej przez wirnik, wirujący na skutek opływu mas powietrza. W tym celu wiroszybowiec musiał być holowany za okrętem podwodnym 6. Start z U-Boota odbywał się z małej platformy mocowanej do kiosku od strony rufy. Do jego wykonania potrzebna była prędkość mas powietrza opływających wirnik nie mniejsza niż 19 węzłów 7 (sumowana prędkość okrętu i przeciwnego wiatru). Tuż przed startem wirnik był rozpędzany strumieniem sprężonego powietrza. Po starcie Fa 330 połączony był z okrętem liną o długości do 300 m, co zapewniało po osiągnięciu przez wiatrakowiec pułapu 220 m zasięg obserwacji wynoszący około 53 km 8. Łączność okrętu z pilotem zapewniał telefon pokładowy 9. W aspekcie BAL przy obecnym zaawansowaniu technologicznym nie ma większych przeszkód w zastąpieniu pilota urządzeniem wykonawczym realizującym komendy przekazywane przez operatora z jednostki pływającej. Podobnie jak latawce i balony takie BAL nie wymagałyby dużej powierzchni do przechowywania. Wskazany byłby pokład startowy, ale nieporównywalnie mniejszy niż dla śmigłowca. BEZPILOTOWE STATKI LATAJĄCE Z WŁASNYM NAPĘDEM Historia bezpilotowych aparatów latających rozpoczęła się pod koniec XIX wieku. 6 maja 1896 roku odbył się pierwszy kontrolowany lot samolotu bezzałogowego, który nie miał linki sterującej. Aparat ten, zbudowany przez Samuela P. Langleya, nazwany Aerodrome i napędzany silnikiem parowym, wykonał nad rzeką Potomac pierwszy w historii lot trwający ponad minutę 10. Jest to więc koncepcja, która w porównaniu z poprzednimi pojawiła się stosunkowo niedawno. Do II wojny światowej próby obejmowały włącznie zastosowanie bezpilotowych aparatów latających jednorazowego użytku, gdyż po uderzeniu w cel 6 Flugzeutypen der Welt, Augsburg 1977, s. 332 333. 7 Około 35 km/h; okręty podwodne typu IX, będące nosicielami tego wiropłata osiągały prędkość maksymalną na powierzchni około 18 węzłów. 8 Dla porównania średni zasięg obserwacji z kiosku okrętu podwodnego przy dobrej widzialności wynosił do 8 km. 9 V. Nemeček, Flettner Fl 282 Kolibri, Letectvo+Kosmonautika, 1985, nr 6; H. J. Nowarra, German Helicopters 1928 1945, Atglen 1990. 10 R. M. Clark, wyd. cyt., s. 7 8. 124 Zeszyty Naukowe AMW
Wykorzystanie niekonwencjonalnych koncepcji bezzałogowych aparatów latających przestawały fizycznie istnieć. Pierwsze udane próby wykorzystania bezpilotowych statków powietrznych w działaniach morskich miały miejsce w latach sześćdziesiątych, w czasie prac nad zdalnie sterowanym śmigłowcem Aerodyne QH-50D DASH (Drone Anti-Submarine Helikopter), przeznaczonym do zwalczania okrętów podwodnych. Zamierzano go wykorzystać z okrętów klasy fregata/niszczyciel jako środki transportujące torpedy w rejon celów wykrytych przez inne elementy systemu ZOP. Mimo ciekawej idei program DASH okazał się jedną z najbardziej spektakularnych katastrof w historii US Navy. System naprowadzania śmigłowca nie miał zwrotnego kanału informacyjnego, a problemy związane z zakłóceniami elektromagnetycznymi zmieniały jego sterowanie w prawdziwy koszmar, szczególnie w fazie startu i lądowania. Wiele jednostek DASH zostało utraconych, ich użycie wstrzymano, a pozostałą część przekształcono na cele latające 11. Obrazuje to także problemy związane ze współczesnymi konstrukcjami tego typu. Niektóre z nich nadal wymagają skutecznego rozwiązania. Celem autora nie jest charakterystyka tego typu BAL, a zwrócenie uwagi na możliwości wykorzystania ich szczególnego rodzaju konstrukcji ultralekkich (Ultra Light Machine ULM). Są one stosowane w wojskach lądowych. Mają wielką zaletę, jaką jest możliwość startu z ręki, a zamiast lądowania na powierzchni ziemi wyłapywanie w specjalnie rozpięte sieci. To bardzo istotne w odniesieniu do platform pływających, które w związku z tym nie muszą mieć pokładu startowego. Podobnie jak poprzednie konstrukcje, także i ta charakteryzuje się niskimi nakładami na zakup i eksploatację, nie wymaga wiele miejsca na jednostce pływającej, a jej pilotowanie nie jest zbyt złożone. Problemem są jednak jej właściwości lotne, szczególnie przy silnych wiatrach występujących często nad morzem. Przy stanie morza 2 3 B wykorzystanie tego typu BAL może stać się już niemożliwe. ZAKOŃCZENIE Reasumując rozważania zawarte w tekście, można stwierdzić, że zastosowanie bezzałogowych aparatów latających w siłach morskich determinują następujące czynniki: 11 M. Annati, Bezzałogowe statki latające w morskich działaniach wojennych, Raport Wojsko Technika Obronność 2000, nr 3, s. 24 28. 2 (173) 2008 125
Krzysztof Rokiciński dążenie do ograniczenia strat w ludziach; ograniczenie liczby załóg okrętów; zmniejszenie powierzchni niezbędnej do przechowywania oraz startu i lądowania; mniejsze zaplecze logistyczne (obsługa, części zamienne, paliwo itp.); wobec przeniesienia się większości działań w obszary przybrzeżne (litoralne) konieczność ciągłego monitorowania otoczenia (licznych celów w skomplikowanych warunkach geograficznych). Panuje ogólne przekonanie, że im sprzęt czy uzbrojenie jest bardziej skomplikowane, tym lepsze. Zapewne w tym rozumowaniu jest sporo racji. Jednak z drugiej strony istotnym determinantem prowadzenia działań jest czynnik ekonomiczny w aspekcie koszt efekt, istotny nie tyle z powodu zakupu, gdyż jest to wydatek jednorazowy, co eksploatacji. Należy więc sięgać po rozwiązania proste, a jednocześnie zapewniające utrzymanie efektywności swoich odpowiedników. Jest to ważne szczególnie dla mniej zasobnych państw i umożliwia nie tylko mniejsze nakłady na wykorzystanie BAL, ale także ich konstrukcję i produkcję. Należy również podkreślić, że coraz większego znaczenia w działalności sił morskich nabierają funkcje policyjne, zwłaszcza walka z zagrożeniami asymetrycznymi. Tym samym BAL przeznaczone do zabezpieczenia tych działań nie muszą spełniać takich samych wymagań pod względem parametrów taktyczno-technicznych jak przeznaczone do prowadzenia walki. Zasadniczym kryterium jest przede wszystkim ograniczenie nakładów zarówno w aspekcie osobowym, jak i eksploatacyjnym. Nad wyraz atrakcyjne stają się BAL tanie w zakupie i eksploatacji, zajmujące niewiele miejsca na nosicielu, niewymagające specjalnych rozwiązań konstrukcyjnych kadłuba (lądowisko) oraz proste w obsłudze, co zapewnia powszechność stosowania. Ze względu na niewielkie rozmiary i małe wymagania w odniesieniu do zaplecza logistycznego można je także umieścić w kontenerach, a więc posiadać mniejszą ich liczbę dzięki możliwości przekazywania na inny nosiciel 12. Nie mniej istotny jest fakt wykorzystania BAL (za wyjątkiem ULM) bez konieczności napędzania ich paliwem. W przypadku prowadzenia długotrwałej obserwacji zmniejsza to drastycznie koszt ich wykorzystania, a ponadto nie wymaga przenoszenia przez nosiciel benzyny lotniczej. 12 Zagadnienie możliwości wykorzystania kontenerów jako modułów uzbrojenia i wyposażenia autor przedstawił w: K. Rokiciński, Możliwości zastosowania kontenerowych modułów systemów dowodzenia w siłach morskich, X Sympozjum Wojskowej Techniki Morskiej, Puck, 19 20.10.2005, s. 1 12. 126 Zeszyty Naukowe AMW
Wykorzystanie niekonwencjonalnych koncepcji bezzałogowych aparatów latających Niekonwencjonalne bezzałogowe aparaty latające stanowią szansę dla przemysłu krajowego, który jest w stanie wprowadzić niektóre z przedstawionych koncepcji w życie. Wymaga to oczywiście wielu prac studyjnych w tym zakresie. Autor obawia się jednak, że zaproponowane rozwiązania mogą niektórym decydentom wydawać się niepoważne, a to stanie się największą wadą tych koncepcji. Rozwiązania, które w chwili obecnej nie są stosowane (aczkolwiek historia udowodniła, że są możliwe do realizacji) mogą być z powodzeniem rozwijane. Jeśli ktoś inny sięgnie po nie pierwszy, wtedy w myśl zasady kto pierwszy ten lepszy może zostać zaprzepaszczona szansa na stworzenie atrakcyjnego produktu, mogącego stać się narodową specjalizacją. BIBLIOGRAFIA [1] Annati M., Bezzałogowe statki latające w morskich działaniach wojennych, Raport Wojsko Technika Obronność, 2000, nr 3. [2] Clark R. M., UCAV. Air power by the people, for the people, but not with the people, Air University Press, 2000, No 8. [3] Flugzeutypen der Welt, Augsburg 1977. [4] Nemeček V., Flettner Fl 282 Kolibri, Letectvo+Kosmonautika, 1985, nr 6. [5] Nowarra H. J., German Helicopters 1928 1945, Atglen 1990. [6] Rokiciński K., Możliwości zastosowania kontenerowych modułów systemów dowodzenia w siłach morskich, X Sympozjum Wojskowej Techniki Morskiej, Puck, 19 20.10.2005. [7] Rokiciński K., Model bezpieczeństwa morskiego państwa, [w:], Rocznik bezpieczeństwa morskiego 2006, red. K. Rokiciński, T. Szubrycht, AMW, Gdynia 2007. [8] Szubański R., Japońskie wyprawy na USA, Skrzydlata Polska, 21 maja 1978. [9] Szubański R., Japońskie wyprawy na USA, Skrzydlata Polska, 28 maja 1978. 2 (173) 2008 127
Krzysztof Rokiciński ABSTRACT The paper presents posiibility of building and employing non-conventional drones taking off from vessels afloat. It includes an analysis of previously used concepts of drones and possibility of making and employing them at present and in the future. The analysis took into consideration economic factors (cost of labor, equipment, operation) as well as design fasctors related to carriers. Recenzent prof. dr hab. Andrzej Makowski 128 Zeszyty Naukowe AMW