Weronika Wojciechowska - taka sama tylko piękniejsza. Relacja z sesji fotograficznej i więcej zdjęć w środku.



Podobne dokumenty
Hektor i tajemnice zycia

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

4. Rozmawiasz z pracodawcą odnośnie Twojej pracy wakacyjnej. Omów: - wynagrodzenie - obowiązki - godziny pracy - umiejętności

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Copyright 2015 Monika Górska

WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

Jaki jest Twój ulubiony dzień tygodnia? Czy wiesz jaki dzień tygodnia najbardziej lubią Twoi bliscy?

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca

2A. Który z tych wzorów jest dla P. najważniejszy? [ANKIETER : zapytać tylko o te kategorie, na które

Zapoznaj się z opisem trzech sytuacji. Twoim zadaniem będzie odegranie wskazanych ról.

Plan Daltoński Grupa I Krasnoludki Rok szkolny 2018/2019

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI

Moja Pasja: Anna Pecka

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Zmieniaj świat słowami karta pracy grupa 1/A

Program Coachingu dla młodych osób

Praca z rodzicami dziecka i nastolatka z ADHD

Twoje prawa obywatelskie

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam.

Copyright 2015 Monika Górska

mnw.org.pl/orientujsie

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

CZYTANIE B1/B2 W małym europejskim domku (wersja dla studenta) Wywiad z Moniką Richardson ( Świat kobiety nr????, rozmawia Monika Gołąb)

10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI 2. DAJ DZIECIOM SWÓJ CZAS

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

METODA KARTECZEK ROWIŃSKIEJ

Widziały gały co brały

Indywidualny Zawodowy Plan

Kielce, Drogi Mikołaju!

Zaimki wskazujące - ćwiczenia

ZASADY BEZPIECZNEGO ZACHOWANIA DLA NAJMŁODSZYCH, cz. 2.

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014


2 Barbara Grabek, Paulina Strychalska, Marzanna Polcyn. II. Przygotowanie przez uczniów klas II i III kodeksu kulturalnego ucznia- X 2016 Kodeks kultu

Życzliwość na co dzień

Zrób sobie najlepszy prezent

145 cm i mniej 146 cm-154 cm 155 cm-164 cm 165 cm-174 cm 175 cm i więcej

Dyrektor szkoły, a naciski zewnętrzne

SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE

AKADEMIA DLA MŁODYCH PRZEWODNIK TRENERA. PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola?

Finlandia i jej zachwycający system edukacji.

Rozmowa ze sklepem przez telefon

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I. że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli.

Rok Szkolny 2016/2017. ( Protokół nr 10 z r.)

SPRAWOZDANIE Z KURSU METODYCZNO- JĘZYKOWEGO W WIELKIEJ BRYTANII

ASERTYWNOŚĆ W ZWIĄZKU JAK DBAĆ O SIEBIE BĘDĄC RAZEM

Spersonalizowany Plan Biznesowy

Spotkanie z Jaśkiem Melą

Pierwszy tydzień ferii za nami! Zapraszamy do krótkiego sprawozdania z pierwszego tygodnia ferii w fotograficznym skrócie.

Czwórka z plusem PROJEKTU

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Portfolio Plan daltoński Gr I

Załącznik nr 1 do Szkolnego Programu Profilaktyczno Wychowawczego DIAGNOZA POTRZEB, CZYNNIKI RYZYKA

Konkurs BEZPIECZNA SZKOŁA BEZPIECZNY UCZEŃ ZADANIE NR 6 GRUDZIEŃ/STYCZEŃ 2012/2013

Test mocny stron. 1. Lubię myśleć o tym, jak można coś zmienić, ulepszyć. Ani pasuje, ani nie pasuje

a) bardzo nie lubię wf-u b) raczej nie lubię wf-u d) ani lubię, ani nie lubię e) raczej lubię wf f) bardzo lubię wf

MISTRZ DOBREGO ZACHOWANIA

Zapoznaj się z opisem trzech sytuacji. Twoim zadaniem będzie odegranie wskazanych ról.

REGULAMIN ZESPOŁU SZKÓŁ W KOCHANOWICACH

Tekst łatwy do czytania. foto: Anna Olszak. Dofinansowanie zakupu sprzętu lub wykonania usług z zakresu likwidacji barier technicznych

Oto sylwetki kandydatów, którzy spełnili w/w warunki oraz to, co chcieli nam powiedzieć o sobie i swoich planach

REFERENCJE. Instruktor Soul Fitness DAWID CICHOSZ

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy

J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków,

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

SCENARIUSZE ZAJĘĆ EDUKACJI GLOBALNEJ DLA SZKOŁY PODSTAWOWEJ, GIMNAZJUM I SZKOŁY PONADGIMNAZJALNEJ

WAŻNE Kiedy widzisz, że ktoś się przewrócił i nie wstaje, powinieneś zawsze zapytać, czy możesz jakoś pomóc. WAŻNE

ANALIZA ANKIETY: JA I SZKOŁA - Ankieta dla uczniów

Studio jest czynne od i od Soboty to sesje ślubne jeżeli nie mam ślubu czynne od 10-18

Mikołaj Kazimierczak kl. 4b

Jak się czuję w mojej szkole?

Spis barier technicznych znajdziesz w Internecie. Wejdź na stronę

Scenariusz lekcji wychowawczej nr 1 ZAPOZNANIE Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ CO ROZUMIEMY PRZEZ INTEGRACJĘ?

Odkrywam Muzeum- Zamek w Łańcucie. Przewodnik dla osób ze spektrum autyzmu

Pomagam mojemu dziecku wybrać szkołę i zawód

Inclusion Europe na wybory europejskie 2019

Zarządzenie Nr 6/2015 Dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury i Rekreacji w Wilkasach z dnia r.

Twoje prawa obywatelskie

5. To, jak Ci idzie w szkole jest dla Twoich rodziców (opiekunów): A niezbyt ważne B ważne C bardzo ważne 1 ANKIETA DLA UCZNIÓW GIMNAZJUM

zdecydowanie tak do większości zajęć do wszystkich zajęć zdecydowanie tak do większości do wszystkich do wszystkich do większości zdecydowanie tak

Nazwijmy go Siedem B (prezentujemy bowiem siedem punktów, jakim BYĆ ) :)

Gościmy gimnazjalistów ze Społecznego Gimnazjum STO nr 8 w Krakowie. Augustów, września 2014

Profesjonalne CV oto podstawy dobrego życiorysu

Karta pracy 8. Przed imprezą

Strona 1 z 7

Szanowna Mieszkanko, Szanowny Mieszkańcu miejscowości Pleśna! Zabierz głos w sprawie swojej miejscowości!

Wywiady z pracownikami Poczty Polskiej w Kleczewie

Poznań, 30 października 2016 r. O REFORMIE OŚWIATY

Transkrypt:

78-600 Wałcz, Tęczowa 5-7 +48 67 250 90 18, +48 601 210 010 www.proeste.eu, info@proeste.eu BOTOX KWAS HIALURONOWY AQUALYX LIPOLIZA FARMAKOLOGICZNA Variable Pulsed Light TM - dowiedziona skuteczność w leczeniu niedoskonałości skóry USUWANIE OWŁOSIENIA ODMŁADZANIE SKÓRY USUWANIE I REDUKCJA ZMIAN NACZYNIOWYCH LECZENIE TRĄDZIKU AKTYWNEGO I ZMIAN POTRĄDZIKOWYCH Weekendowe wydanie Pojezierza Wałeckiego. (Nr 23) 12 czerwca 2015 SUPER Największe wydawnictwo w powiecie 7500 egz. ISBN 1426-4366 GAZETA BEZPŁATNA SUPER ONLINE Super Pojezierze w wersji elektronicznej na stronie www.pojezierze.com.pl ROWEROWE CENTRUM ASTER duży wybór rowerów i akcesoriów, fachowe doradztwo NOWE rowery MTB 26 27,5 29 rowery miejskie, turystyczne/trekingowe. crossowe przy DOMEX-ie Wałcz, ul. Kołobrzeska 56, tel. 517 510 755 Dzień Godności Nie stanę przed państwem, aby opowiedzieć o dyskryminacji właśnie ze względu na dyskryminację. Jestem mamą autysty. I teraz myślicie: co z tego? Małe chore dzieci są słodkie, chętnie udostępniamy na portalach prośby o 1% oraz wysyłamy sms-y o treści PO- MOC. Jestem osobą chorą na schizofrenię. I tu jest problem z akceptacją wariatka z chorym dzieckiem. Moim plusem jest to, że moja choroba nie jest widoczna fizycznie. Jednak postrzeganie osób ze schizofrenią jest wykreowane przez filmy kategorii C, które obrazują nas jako agresywne i nieobliczalne osoby. W rzeczywistości to MY mamy duże obawy przed społeczeństwem. Osoby chore są często wykluczone ze społeczeństwa. Ludzie mnie lubią, jestem elokwentna nie głupia, a osoby chore są często odhaczane jako niespraw- ne intelektualnie. Wszystko jest okej dopóki nie wspomnę, że jestem chora. Często widzę zmianę miny i zachowania. Dyskryminowanie oraz brak empatii często nie idą w parze z inteligencją. Pytanie: kto ustalił normy. Kto jest normalny? Czy osoba na wózku jest nienormalna? Różnię się tym, że muszę brać tabletki. Czy jestem nienor- malna? Czy każdy z Was zadając sobie to pytanie jest normalny? Każdy jest inny i to jest norma. Ten list został odczytany 3. czerwca na spotkaniu z okazji obchodów Dnia Godności Osób z Niepełnosprawnością przez studentkę. Autorka listu, chorująca na schizofremię matka dziecka autystycznego nie miała odwagi sama wyjść na scenę. List wywołał ogromne poruszenie i potwierdził, że takie spotkanie jak te zorganizowane przez Warsztat Terpaii Zajęciowej ma sens. Dla gości przygotowana została prezentacja ze zdjęciami przedstawiającymi działalność Warsztatu Terapii Zajęciowej, sylwetkami słynnych osób niepełnosprawnych oraz animacjami, które uczyły, jak taktownie się w ich towarzystwie zachować. Według Narodowego Spisu Powszechnego w Polsce żyje ponad pięć milionów osób niepełnosprawnych, co oznacza, że problem dotyka co siódmego Polaka. Natalia Chruścicka Bez barier Weronika Wojciechowska - taka sama tylko piękniejsza. Relacja z sesji fotograficznej i więcej zdjęć w środku. JUŻ OTWARTE Wałcz, ul Sądowa 10B tel. 530 019 999 niedziela - czwartek 11.00-22.00 piątek - sobota 11.00-23.00 www.pizzak2.pila.pl Kościelna Wąska Kilińszczaków Sądowa Kto widział Mateusza? Policja od kilku dni poszukuje Mateusza Jabłońskiego. 26-letni mieszkaniec Wałcza wyszedł z domu 4 czerwca 2015 roku ok. godz. 22.55. Do tej pory nie powrócił, nie nawiązał też kontaktu z rodziną. Mateusz Jabłoński zameldowany był na ul. Bankowej 9/4, a przebywał na ul. 1 Maja 107. Rysopis zaginionego: wzrost ok. 176 cm, waga ok. 95 kg, atletyczna budowa ciała, twarz owalna, oczy niebieskie, uszy średnie przylegające, nos średni, prosty, włosy krótkie, proste, ciemne. W dniu zaginięcia ubrany był w szarą bluzę z niebieskim kapturem, czarną koszulkę z czerwonym emblematem na piersi, granatowe jeansy, czarny pasek i czarne, sportowe buty Informacje na temat zaginionego proszę kierować pod numery telefonów: 67 250 45 12, 67 250 45 44 lub 997. Obwodnica ciąg dalszy - W tym tygodniu GDDKiA wystosuje zaproszenie do składania ofert na budowę obwodnicy Wałcza. Jest to drugi, końcowy etap przetargu - poinformował poseł Paweł Suski. Złodziej jaguara 28-letni mieszkaniec Gdyni trafił do aresztu za kradzież jaguara. Został zatrzymany 9 czerwca po pościgu przez wałeckich policjantów. 9 czerwca w godzinach wieczornych czujny mieszkaniec Wałcza poinformował dyżurnego, że po ulicach miasta porusza się jaguar z tablicami rejestracyjnymi, które nie pasują do samochodu. Kierowca na widok radiowozu zaczął uciekać. Pościg przebiegał ulicami Nowomiejską i Okulickiego i Kościuszkowców. W okolicach Pepco, po tym jak jaguar uderzył w krawężnik, kierowca wysiadł i próbował dalej uciekać pieszo. Został zatrzymany około godz. 21. Ustalono, że jaguar z 2012 roku został skradziony w Niemczech. Na tropie śmieciarza Miasto od dłuższego czasu systematycznie usuwa hałdy odpadów z terenu obok garaży przy ul. Wroniej w Wałczu. Na wywóz śmieci z nielegalnych wysypisk składają się wszyscy mieszkańcy, bo koszty te są wliczone w miesięczne opłaty. Do tej pory zapłaciliśmy kilka tysięcy złotych. Dlatego we wspólnym, naszym i miasta, interesie leży zidentyfikowanie osób wywożących na Wronią odpadów. Rozpoczynamy akcję tropienia śmieciarzy! TRASA ZDROWIA POWSTANIE W WAŁCZU! Wśród zwycięskiej trzydziestki gmin, które walczyły o przyznanie PZU Trasy Zdrowia znalazł się też Wałcz. Przypomnijmy, że mieszkańcy wybrali wariant I trasy, tj. Widok Bukowina Widok. Na długości ok. 2-3 km zostaną zamontowane drewniane elementy do ćwiczeń wraz z instruk- cjami ich użytkowania.

Jak być kulturalnym w towarzystwie osoby niepełnosprawnej? Ławeczka przysięgłych Do 30 czerwca można zgłaszać kandydatów na ławników. Ta instytucja na świecie się rozwija, a w Polsce niestety wymiera. Wielu z nas nie wie do końca, jakie zachowania przystoją, a jakie zostają odebrane jako nietakt, kiedy wchodzimy w kontakt z osobą niepełnosprawną. Z okazji minionego Dnia Godności przygotowaliśmy dla państwa listę podstawowych zasad, jakich należy przestrzegać: - pamiętaj o doborze słownictwa osoba niepełnosprawna na pewno zwróci uwagę na różnicę między słowem głuchy a niesłyszący, ślepy a niewidzący i ma prawo poczuć się urażona; nie popadaj jednak w skrajności zwrócenie się do poruszającego się na wózku chodźmy to jeszcze nie nietakt; - zapytaj zanim zaczniesz udzielać jakiejkolwiek pomocy osoby niepełnosprawne lubią czuć się samodzielne, a ich przypadłość nie musi oznaczać, że stale potrzebują pomocy lepiej najpierw zapytać, czy nasza asysta naprawdę jest potrzebna; - zwracaj się bezpośrednio do osoby niepełnosprawnej nie do tłumacza języka migowego ani osoby towarzyszącej; - nie podejmuj decyzji za osobę niepełnosprawną nie angażuj jej w żadne przedsięwzięcia i aktywności, jeśli najpierw nie zapytasz o zgodę; najlepiej niech każdy zdecyduje sam o sobie. KIEDY MASZ DO CZYNIENIA Z NIEWIDOMYM - sygnalizuj swoją obecność albo chęć opuszczenia pomieszczenia ( już jestem, wychodzę po zakupy ); - gdy osoba niewidoma porusza się z psem przewodnikiem, należy iść po stronie przeciwnej niż pies; - opisuj drogę pomijając zbędne dla osoby niewidomej określenia ( czerwone drzwi, stary budynek ); - nie zostawiaj osoby niewidomej samej na środku pomieszczenia, ale przy ścianie lub stole; - nie rozpraszaj psa przewodnika, nie głaszcz go, nie dotykaj. KIEDY MASZ DO CZYNIENIA Z NIESŁYSZĄCYM - utrzymuj kontakt wzrokowy z osobą niepełnosprawną, nie zasłaniaj ust, nie odwracaj głowy, nie pal ani nie żuj gumy niesłyszący często czytają z ruchu warg; - nie podnoś głosu w ten sposób nie poprawisz swojej słyszalności, a jedynie utrudnisz komunikację; - możesz upewnić się, czy osoba niesłysząca na ciebie patrzy, kiedy zaczynasz mówić w ten sposób na pewno nie przegapi początku Twojej wypowiedzi. OSOBY Z USZKODZONYM NARZĄDEM RUCHU - wózek osoby niepełnosprawnej to jej przestrzeń osobista nie opieraj się o niego, nie traktuj jako wieszaka (na przykład prosząc o przechowanie płaszcza), nie stawiaj nic na jego oparciu - nie pchaj wózka ani nie udzielaj innej pomocy bez uprzedniego zapytania o zgodę; - jeśli możesz, usiądź, kiedy rozmawiasz z osobą na wózku inwalidzkim. SUPER ONLINE Super Pojezierze w wersji elektronicznej na stronie www.pojezierze.com.pl Ławnicy to tak zwany społeczny czynnik w wymiarze sprawiedliwości, nasz odpowiednik ławy przysięgłych w systemach anglosaskich. - To ludzie bez przygotowania prawniczego, wybierani przez samorząd lokalny, którzy mają wnieść na salę sądową głos społeczeństwa, życiowe doświadczenie i laickie spojrzenie - mówi Małgorzata Derring, prezes wałeckiego Sądu Rejonowego. Ich głos ma taką samą wagę jak sędziego. Ławnicy mogą mieć odrębne zdanie, ale rzadko z tego przywileju korzystają. Dlatego przez wielu są określani jako paprotki, bo siedzą za stołem i pełnią wyłącznie rolę ozdoby. W dawniejszych czasach, gdy ławnicy brali udział w sprawach karnych zdarzało się, że mieli odrębne zdanie - potwierdza Małgorzata Derring. - Nie wszyscy sędziowie liczyli się z ich opinią, ale ja tak. W wielu przypadkach pomocne okazywało się ich doświadczenie zawodowe oraz fakt, że dokładnie obserwowali uczestników procesu. Mówili potem na przykład: Pani sędzio, ten świadek chyba kłamie, bo uciekał wzrokiem. W sądzie jak w domu Czesław Szperkowski, emerytowany kierowca mechanik, swego czasu skarbnik w kole emerytów i rencistów, był ławnikiem przez trzy kadencje. Jest dumny, bo żeby zostać ławnikiem pierwszej kadencji musiał pokonać trzech kontrkandydatów, do drugiej zgłosił się sam, a do pozostania na trzecią namówił go... sąd. A potem był już niestety za stary. Orzekał w wydziale karnym, rodzinnym i pracy. - Zawsze zabierałem głos, miałem swoje zdanie - wspomina. Wielu spraw już nie pamięta, za wyjątkiem dwóch, które poruszyły go szczególnie. Pierwsza to afera łapówkarska w wałeckim Banku Gospodarki Żywnościowej. - Pod stołem krążyły pieniądze, i to duże - opowiada. - Mimo tego nikt nie został skazany, bo sprawa ciągnęła się przez kilka lat i uległa przedawnieniu. Druga dotyczyła jednej z prywatnych wałeckich firm, której właściciel narobił dużo długów. Skończyła się podobnie jak ta pierwsza. - Jak to się dzieje, pytałem sędziego, że zakład chodzi pełną parą a właściciel nie musi spłacać długów? Sędzia na to: on nie ma nawet butów, wszystko przepisał na rodzinę. Taka to była rzeczywistość. Pan Czesław ostatni raz włożył togę piętnaście lat temu i bardzo przeżył ten moment. - Nie mogłem sobie znaleźć miejsca przez długi czas, bo w sądzie czułem się jak w domu. Cięcie kosztów Polska odchodzi od instytucji ławników, głównie ze względu na koszty. Jeden dzień wokandowy kosztuje państwo około 50 zł. - Ale ustawodawcy chodziło też o usprawnienie procesów karnych - wyjaśnia Małgorzata Derring. - Jakakolwiek zmiana składu sędziowskiego, na przykład jednorazowa nieobecność ławnika, wiązała się z tym, trzeba było wszystko powtarzać od początku. Sprawy przez to ciągnęły się latami. Sumienie ławnika Michał Derring nie ukrywa, że został ławnikiem między innymi po to, aby dorobić do renty. Sprzedam lub zamienię na mieszkanie w Wałczu nowy dom na osiedlu zamkniętym w Szydłowie 90m 2. Cena 350 tys. - W sprawach karnych posiedzenia odbywały się średnio raz w tygodniu - wspomina dawne czasy. Od czasu, gdy ustawodawca ograniczył udział ławników do spraw rodzinnych, pan Michał chodzi do sądu średnio raz w miesiącu. Musi się przygotowywać z akt, bo na każdym posiedzeniu, nawet w tej samej sprawie, skład jest inny. - Mamy 13 ławników i stosunkowo mało spraw, więc musimy rozdzielać je pomiędzy nich sprawiedliwie - mówi sędzia Barbara Kur, przewodnicząca wydziału rodzinnego. Praca w wydziale karnym, zdaniem pana Michała, były ciekawsza niż w rodzinnym, chociaż trudniejsza. - Zawsze starałem się głosować zgodnie z własnym sumieniem, tylko raz - pomimo wątpliwości - byłem za uniewinnieniem, a dotyczyło to dość poważnego przestępstwa. Na szczęście sprawa wróciła na wokandę i wtedy już sprawca został skazany. Prawo musi znać sędzia Wałeccy ławnicy orzekają wyłącznie w wybranych sprawach rodzinnych. Wspólnie z sędzią decydują między innymi czy ograniczyć rodzicom prawa rodzicielskie lub ich tych praw pozbawić, czy zawiesić opiekę nad dzieckiem, czy osoby starające się o adopcję będą dobrymi rodzicami. - W tego typu sprawach liczy się doświadczenie i zaangażowanie ławników. A prawo? Prawo musi znać sędzia - mówi Barbara Kur. Przewodnicząca wydziału rodzinnego dobrze ocenia wałeckich ławników, lubi z nimi pracować i liczy się z ich zdaniem. Niezależna i samorządna Barbara Bukwald-Fryca ma naturę społecznikowską. Przez kilkadziesiąt lat była sołtysem w Nakielnie, a od jakiegoś czasu jest ławnikiem. - Bardzo mi się to podoba - przyznaje. - Solidnie przygotowuję się do każdego posiedzenia, studiuję dokładnie akta, analizuję fakty, a na sali sądowej jestem bardzo aktywna. Zadaję pytania, żeby zasięgnąć informacji i mam zawsze swoje zdanie. Z tego pani Basia zawsze była znana:) Kto i kiedy Do 30 czerwca można zgłaszać kandydatów na ławników na kadencję 2016-2020. Mogą to zrobić organizacje samorządowe i społeczne, ale też sami zainteresowani, pod warunkiem, że poprze ich 50 osób. Ławników zatwierdzają rady miejskie i gminne. Społecznym sędziom może zostać osoba w wieku od 30 do 70 lat o nieposzlakowanej opinii, musi mieć wykształcenie minimum średnie i dobry stan zdrowia, umożliwiający udział w rozprawach. Małgorzata Chruścicka Zatrudnimy Kierowcę kat. C + E Trasy krajowe - stałe relacje, umowa o pracę, wszystkie weekendy w domu. Mile widziane doświadczenie na ciągnikach siodłowych. Zapewniamy szkolenia dla kierowcy. ZWRACAMY KOSZTY DOJAZDÓW DO PRACY!!! kontakt: 784 382 339 e-mail: biuro@fenix-transport.pl

Horoskop Baran: Wyjątkowo niekorzystny układ gwiazd wprawi Cię w nerwową atmosferę zarówno w domu, jak i w pracy. Postaraj Sudoku się 165 skoncentrować (Medium) przede wszystkim na sobie spokój znajdziesz w sztuce albo sporcie. Byk: 5Przygotuj 7 się 1 na intensywny tydzień w pracy. 8 Wkrótce spadnie na Ciebie mnóstwo nowych obowiązków, które będą się wydawać 2 niemożliwe do 5wypełnienia. Podołasz, jeśli będziesz kierować się intuicją. 9 6 8 5 4 Bliźnięta: Spotkasz bardzo życzliwą osobę to będzie początek wieloletniej znajomości, jeśli tylko pozbędziesz się uprzedzeń. 2 8Zadbaj o porządek w swoim otoczeniu. 3 5 Dzięki temu łatwiej skoncentrujesz się na rzeczach ważnych. Rak: Nadszedł czas na odrobinę przebojowości. Nie bój się podejmować 6 5odważnych decyzji i realizuj plany, 2 które 1 wydawały się niemożliwe! Duża ilość obowiązków posłuży Sudoku Ci 8teraz 165 za motywację (Medium) 3 do lepszego 1 gospodarowania 6 5 czasem. Lew: Ostrożnie wydawaj pieniądze. Jeśli nie będziesz 5 7 1 8 czujny, lekką ręką wydasz środki, które wkrótce okażą Ci 1 8 9 3 się bardzo potrzebne. 2Poświęć więcej uwagi 5 osobom w swoim otoczeniu. 9 6 8 5 4 Panna: Uważaj, bo wkrótce doświadczysz wyjątkowej złośliwości ze strony osób, których nigdy byś o to nie podejrzewał. Sudoku 2 8167 Spokój (Very hard) i oparcie odnajdziesz 3 5 przede wszystkim rodzinie, dlatego zadbaj o to, by mieć z nią dobre stosunki. 6 Waga: Pozwól 6 sobie na chwilę odpoczynku. Naładowane baterie będą 8 5 Ci niezbędne 4 7 2 1 w nadchodzących tygodniach. 6 Jeśli 8masz taką możliwość, 3 skorzystaj 1 z urlopu 6 już teraz. 5 Na pewno 5 nie pożałujesz 9 tej 8 decyzji! 4 32 3 4 7 1 Skorpion: Twoje bojowe nastawienie może zrazić do Ciebie osobę, która okaże się bardzo ważna dla Twojej przyszłości, 1 1 popracuj więc nad swoimi 8 nerwami. 9 3Jeśli tylko nadaży się taka okazja, zainwestuj mądrze swoje pieniądze. Strzelec: Bądź bardziej krytyczny i więcej od siebie wymagaj. Sudoku Taka 167 postawa (Very 4zjedna hard) Ci przychylność 1 2 współpracowników i przełożonego, a to już prosta droga do awan- 5 4 5 1 8 su. Odkryjesz w sobie nowe pokłady kreatywności. 6 5 7 6 Koziorożec: Działaj! Sprawy, których wcześniej nie potrafiłeś doprowadzić 8 4 do 7 końca, staną się teraz wyjątkowo 6 proste. Dobra passa będzie Ci towarzyszyć zarówno w życiu prywatnym, 5 9jak i zawodowym. 8 4 Wodnik: Dopilnuj, 2 żeby 3 nie 4wisiały nad Tobą stare zobowiązania! Wkrótce napotkasz okazję, której nie będziesz 1 potrafił 1 się oprzeć. Żeby z niej korzystać potrzebujesz 3jed- nak głowy zupełnie wolnej od zmartwień. 9 1 7 4 6 3 7 6 5 9 1 7 4 Ryby: Czas na zmiany. Mogą dotyczyć nawet małych rzeczy fryzury albo drogi, którą zwykle chodzisz do pracy. To one zainspirują Cię 4do odważniejszego 1 2 działania, 5któ- re może zaprocentować w przyszłości. Rozrywka Miej do zaufanie szescianu do - http://www.6an.pl swoich 4 decyzji. 5 1 8 7 6 Wydawca: Oficyna Wydawnicza Nie Byle Co s.c. Wałcz, ul. Chopina 30 Redagują: Małgorzata Chruścicka oraz dziennikarze i współpracownicy Adres redakcji i Biura Ogłoszeń: 78-600 Wałcz, ul. Sienkiewicza 3, tel. 67 258 90 74, fax 67 387 17 17, e-mail: chruscicka@pojezierze.com.pl; reklama@ pojezierze.com.pl; Druk: Drukarnia Pojezierze, Wałcz ul. Sienkiewicza 3, tel. 67 258 90 74, e-mail: drukarnia@pojezierze.com.pl Tekstów niezamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo do ich skracania i opatrywania tytułami. Nie odpowiadamy za treść reklam i ogłoszeń. K ULTUGRATKA Kino Tęcza Poltergeist 12-18. czerwca, godz. 17:45 i 20:00, USA, od 15 lat, bilety 16 zł Podmiejski dom rodziny Bowenów opanowują złe duchy. Po zniknięciu córki domownicy jednoczą siły, by ją odzyskać. San Andreas 19-25. czerwca, godz. 17:45 i 20:00, USA, od 12 lat, bilety 16 zł Pilot ratownik przemierza stan Kalifornię po trzęsieniu ziemi, aby odnaleźć i uratować swoją córkę, której dotychczas nie miał okazji poznać. WCK XX Spotkania z Kulturą Ukraińską (Koncert zespołów: Kozackie Zabawy, Kołyna) 21. czerwca, godz. 12:00, sala widowiskowa WCK Koncert wiosenny Społecznego Ogniska Muzycznego 24. czerwca, godz. 10:00, sala widowiskowa WCK Człopa XX Spotkanie z Kulturą Ukraińską (Koncert zespołów: Kozackie Zabawy, Kołyna) 19. czerwca, godz. 18:00, Polsko-Niemieckie Centrum Kultury i Sportu, wstęp wolny SUDOKU Sudoku 165 (Medium) z RADOŚCIĄ Nagrodą za rozwiązanie 3 sudoku jest zaproszenie bezpłatne 5 7 na sesję 1 Bars z osobą towarzyszącą 8 do Gabinetu Radość. Zapraszamu do redakcji Małgorzatę Popławską Sudoku 166 (Easy) 9 6 8 4 5 9 42 2 8 1 3 5 7 4 3 2 9 6 1 5 5 6 59 6 2 14 8 3 1 1 6 5 1 3 7 7 2 8 8 1 3 1 84 95 39 Sudoku 166 (Easy) 7 8 4 9 2 2 4 5 1 7 Sudoku 167 (Very hard) 4 3 62 9 5 1 5 5 8 49 7 6 64 Sudoku 168 (Medium) 5 9 8 1 46 5 9 1 9 2 37 4 2 18 7 18 2 3 9 18 4 5 39 97 2 5 13 78 49 27 4 4 5 1 2 56 4 8 2 5 1 83 5 3 9 4 7 1 6 5 Sudoku 168 (Medium) 5 6 6 5 9 4 6 8 9 7 2 9 8 4 3 2 5 3 9 7 6 8 2 3 5 3 9 4 1 5 5 6 4 6 8 2 5 Sudoku 166 (Easy) Krzyżówka z masażem 4 9 2 1 7 4 3 2 9 1 5 5 9 6 4 1 1 7 2 8 8 3 1 4 5 9 7 8 2 4 5 Sudoku 168 (Medium) 6 5 9 9 7 2 9 8 4 3 2 5 3 9 7 6 Rozwiązaną krzyżówkę prosimy wyciąć, podpisać i przysłać na adres: Super Pojezierze Wałcz, ul. Sienkiewicza 3 w 8terminie 2do 16 czerwca 320155 r. Nagrodą jest 30 min masażu w gabinecie Tomasza Malinowskiego. 3 9 4 1 5 5 6 4 6 8 Rozrywka do szescianu - http://www.6an.pl Nasz stały zestaw ekspercki w osobach: 1. Dziadek Ignaś, w wieku lekko posuniętym, włos wprawdzie przyprószony siwizną, ale wciąż w doskonałej formie; oczy bystre i figlar- Rozrywka do szescianu - http://www.6an.pl ne. 2. Tata Zdzisek, w wieku bliżej nieokreślonym, ze skłonnościami do tycia, cera ziemista, oddech i głos zdradzają upodobanie do piwa i papierosów; rozmawia o niewdzięczności, niestabilności emocjonalnej i innych przywarach, cechujących większą i statystycznie rzecz biorąc - ładniejszą część rodzaju ludzkiego. Dziadek Ignaś (DI): Coś się, Zdzisek, wyjaśniło w tej sprawie, o której ostatnio rozmawialiśmy? Tata Zdzisek (TZ): Ojciec ma na myśli tego kolegę z pracy mojej żony? DI: Właśnie to mam na myśli. TZ: Aaaa, to? No, to się okazało, że to nic takiego. DI: Nic takiego? To znaczy, że nie jesteś walony po rogach przez swoją ślubną? TZ: Tak to bym nie powiedział, ale nawet jeśli, bo w sumie to nie wiem, jak jest, ale jeśli tak jest, to przecież to nie jest nic takiego nadzwyczajnego, co by mnie spotkało pierwszego i jedynego na świecie, gdyby tak było. DI: Czekaj Zdzisek, bo się trochę pogubiłem w tym twoim trybie warunkowym. Powiedz mi normalnie, jak samiec samcowi: puszcza się? TZ: Puszcza to jest Nadnotecka albo Białowieska na przykład... A się ojciec przyczepił!? I co ja mam ojcu powiedzieć? Prawdę? No, to raczej tak. DI: Ale co, rozmawiałeś z nią przynajmniej, czy nie? Drukarnia Pojezierze BANERY- od 15 zł./m kw. SZYLDY PŁYTA KOMPOZYTOWA Gwarancja 10 lat! Odporność na UV i odkształcenia termiczne! Cena 160 zł/m kw. DRUK CYFROWY - szybko i tanio Ulotki A6 kolor 1000 szt. - 125 zł. Wizytówki kolor - 0,10 zł/szt. Plakat A4 kolor - 1,20 zł/szt. Plakat A3 kolor - 1,80 zł/szt DRUK OFFSETOWY Nic nadzwyczajnego TZ: Ale jak? Mam ją zapytać tak po prostu, czy kogoś ma? DI: Znaczy: nie rozmawiałeś. No coż, twoja żona, twój problem... TZ: No mój, nie powiem przecież, że nie. I patrzy ojciec, jakie te kobiety są fałszywe i niewdzięczne. Ja ideałem nie jestem na pewno, charakter mam raczej trudny, ale żeby ona zaraz w romans popadła? No dobrze, parę grzechów ja też mam na sumieniu, ale u mnie to był tylko seks, no, i ja facet przecież jestem, a to przecież całkiem co innego. DI: Ty chyba tak kombinujesz, że tobie wolno, a jej nie, bo ona kobieta. A o równouprawnieniu słyszałeś? TZ: No, ale przecież nie w tych sprawach. Kobieta to ma być kapłanka domowego ogniska: ugotować ma, uprać, posprzątać, zakupy zrobić, samochód umyć i zatankować, troszczyć się o męża i dzieci. No, a w łóżku ma być wyuzdaną boginią seksu. DI: Ależ się rozmarzyłeś... Te twoje poglądy wydają mi się trochę archaiczne, Zdzisek. Teraz są inne czasy. Nie mówię, że tamte były złe, ale sprawy wymknęły się nam, mężczyznom, spod kontroli. Weź sobie na przykład pooglądaj kiedyś dowolny tytuł z katalogu pism kobiecych. Tam wszędzie są takie same działy: kariera, moda, uroda, zdrowie, relaks i seks. A na przykład gdzieś poznikały rubryki poradnikowe, typu: jak doczyścić zlew albo jak naszyć łatę na mężowską bluzę. One się totalnie przestały takimi sprawami interesować, Zdzisek. Totalnie! A seks? Owszem, może być, ale na pewno nie z tobą czy w ogóle nie z mężem. One teraz nie życzą sobie mieć mężów. Dla nich to ma być OPRAWA PRAC DYPLOMOWYCH I MAGISTERSKICH 10 zł/szt. OGŁOSZENIA FILIGRANOWE Małe pieniądze - duża skuteczność. 200 zł/ 6 miesięcy 360 zł/ 12 miesięcy Drukarnia Pojezierze ul. Sienkiewicza 3, 78-600 Wałcz tel. 67 258 90 74 mail: drukarnia@pojezierze.com.pl gadka tak: albo przyjeżdża jeździec na białym koniu i tracą dla niego głowę i cnotę, albo idą gdzieś do knajpy czy do dyskoteki i wybierają sobie kogo chcą, ściągają go do domu, żeby sobie... no wiesz, a potem mówią mu: poszedł won, bo pani się musi wyspać. TZ: Kiedyś było odwrotnie... DI: Bardzo trafne spostrzeżenie. Aż się dziwię, że twoje. TZ: I komu to przeszkadzało? DI: Im. Jakie są, takie są, ale głupie nie są. Zorientowały się, że światem nie rządzi ten, kto ma mocne muskuły, tylko ten, kto ma kasę albo władzę, co zresztą najczęściej na jedno wychodzi. No, to się pozapisywały do szkół, pozajmowały nam stanowiska, wyszarpały sobie prawo głosu w wyborach. Ale wiesz, czym nas dobiły ostatecznie? TZ: Nie mam pojęcia. DI: Tym, że spaliły staniki i zorientowały się, jak nas, facetów, to kręci. Pokojarzyły, że mogą nas wziąć na smycz i prowadzać: jak chcą i gdzie chcą. My durnie, bo z początku nam się to nawet podobało, a jak się zorientowaliśmy, że coś jest nie tak, to sprawy zaszły już za daleko. Teraz to kobiety rządzą światem i to one wydają nam polecenia. TZ: U ojca też tak jest? DI: Też, tylko że ja tych poleceń nie wykonuję. Udałem się na emigrację wewnętrzną i żyję sobie po swojemu. TZ: A przyjemności? DI: W tym wieku, w jakim jest teraz twoja matka, te bodźce działają coraz słabiej. Na szczęście dla mnie i nieszczęście dla niej... A rosół sam sobie potrafię ugotować.

Bez barier Weronikę Wojciechowską wałczanie znają przede wszystkim z ogólnopolskiego konkursu "Europa to my". Dzięki jej pasji do fotografii miasto zajęło drugie miejsce. Postanowiliśmy sprawdzić, jak fotograf czuje się w roli modela, a przy okazji przypomnieć, że osoby poruszające się na codzień na wózku inwalidzkim świetnie radzą sobie we wszystkich obszarach życia. Także w modelingu. W realizacji sesji pomogli nam: Atelier Urody Marta Janas-Szwiec Wałcz, ul. Kilińszczaków 40/3 tel. 509 091 150 Jolanta Grajcar-Sokalska mistrz fryzjerstwa - stylista Wałcz, ul. Parkowa 8 tel. 792 583 435 Bartek Ćmiel Studio Fotograficzne 1kadr.pl Wałcz, al. Tysiąclecia 2a tel. 602 327 360 Dziękujemy! Na sesję zdjęciową przychodzi z przyjaciółką. Dziewczyny poznały się w zeszłym roku przez wspólnego znajomego i od tego czasu zdążyły się bardzo polubić. Dlatego, kiedy okazało się, że mama modelki nie może pomóc przy przygotowaniach, jej miejsce zajęła Ola. Pierwszym punktem na liście zadań jest wizyta u kosmetyczki. Profesjonalny makijaż w studiu Marty Janas-Szwiec to nowość w życiu Weroniki. Dziewczyna nie maluje się prawie nigdy: - Po pierwsze mam silne uczulenie na większość kosmetyków i pieką mnie od nich oczy i skóra. A po drugie... Na codzienną rehabilitację jakoś tak głupio przyjść w pełnym makijażu, prawda? Marta Janas-Szwiec: - Potrzebny nam jest makijaż codzienny, który nie zdominuje twarzy. Ciepłe kolory, przede wszystkim brązy i róże podkreślą naturalną urodę modelki i będą wyglądać lekko. Tak naprawdę, nie mam tu wiele do zrobienia. Wizyta u makijażystki kończy się szybko. Ola i Weronika przenoszą się do salonu fryzjerskiego Jolanty Grajcar-Sokalskiej. Tu sprawa nie jest już taka prosta: na włosach dziewczyny pozostały jeszcze plamy w kolorze jasnego blondu, wspomnienie po dawnym farbowaniu. Trzeba spróbować je ukryć. - Gdybym mogła coś Weronice poradzić, to położenie na całość jednolitego czekoladowego brązu. Bardzo wyciągnąłby twarz, a włosy ładnie by się błyszczały - tłumaczy podczas pracy pani Jola. Dziewczyny z salonu fryzjerskiego przenoszą się już prosto do studia fotograficznego Bartka Ćmiela. Modelka i fotograf znali się wcześniej: on prowadził warsztaty, w których ona brała udział, kiedy sama uczyła się robić zdjęcia. Dzięki temu atmosfera na sesji jest bardzo swobodna. Weronika z pomocą Oli przebiera się w kolejne stylizacje. Wszystko pasuje idealnie, za wyjątkiem... butów. Nasza modelka ma rozmiar 33, a my przygotowaliśmy wszystkie w rozmiarze 37. Odpadają więc kozaki, baleriny i szpilki. Ratujemy się butami sportowymi wypożyczonymi z hurtowni Admiral. Weronika przed obiektywem zachowuje się naturalnie, chociaż w tej trudnej roli debiutuje. - Dostałam kiedyś propozycję wzięcia udziału w wyborach Miss Polski na Wózku, ale odmówiłam. Zdecydowanie bardziej identyfikuję się ze środowiskiem osób zdrowych i tak chcę być postrzegana - opowiada. Dlatego żadne zdjęcie na sesji nie przedstawia jej na wózku, a kilka udało się zrobić nawet w pozycji stojącej! Sesja kończy się po dwóch godzinach. Mamy ponad 100 ujęć, z których wybierzemy najlepsze. Weronika wydaje się być bardzo szczęśliwa: - To naprawdę cudowna przygoda. Będę ją pamiętać przez całe życie. Dzięki tym zdjęciom spojrzałam na siebie trochę inaczej... A jak państwu podoba się kobieca strona Weroniki Wojciechowskiej? Natalia Chruścicka

Gospodarstwo Agroturystyczne 7 Ogrodów zaprasza na spacery po ogrodzie od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-16.00, w soboty, niedziele i święta w godz. 9.00-17.00. Wstęp: dorośli 7 zł, dzieci do lat 10-4 zł, dzieci młodsze - gratis. zaprasza nauczycieli i uczniów na lekcje biologii: rośliny jadalne ogród pszczółek ogród kolorów Raj dla łasuchów Łowicz Wałecki 50, 78-650 Mirosławiec www.7ogrodów.pl, e-mail: kugielgrazyna@vp.pl tel. 602 816 919 lub 501 698 387 Rewolucja w Górnicy Od kilku lat Dzień Dziecka obchodzono w Górnicy w... połowie lipca razem z sołtysowym grillowaniem. Dla dzieci to trochę za późno i chyba niezbyt edukacyjnie, bo jak grill to wesoło i głośno, no i jakieś piwko, niecenzuralne słowo... Wiadomo. Ale za to taniej! Naszą "konkurencyjną" imprezę zorganizowaliśmy spontanicznie, z marszu. Czasu więc było mało, ale intencje jak najbardziej słuszne i szczere. Sobotni poranek był dość łaskawy, bo słoneczny. W sklepie (naszym wiejskim centrum) panowało lekkie podniecenie i atmosfera niedowierzania z powodu przygotowywanej imprezy, po przecież był do- piero 30 maja! Kiedy pogoda zaczęła się psuć (wiatr i trochę deszczu) opanowało mnie zwątpienie, że może sołtysowy lipcowy termin był- by jednak lepszy. Robiliśmy jednak swoje. Z pomocą przyszły dwie młode, fantastyczne nastolatki: Wera i Łucja. Dziewczyny przygoto- wały prezenty dla dzieci, lemoniadę z miętą, ciasto, sałatkę owocową i narwały kwiaty do bukietów. Na boisku szkolnym też się już działo. Panowie rozkładali namiot i ławki, Arek zadbał o sprzęt i oprawę mu- zyczną, a dzieci pełne radości i szczebiotu biegały wokoło. O 15.00 zgodnie z planem przyjechał wóz strażacki, była piana, śmiech, mo- kre podkoszulki i skarpety. Potem konkursy m.in. przeciąganie liny i skok w worku. Mimo, że pogoda nie do końca dopisała dzieci miały wyśmienitą zabawę, impreza nas wszyst- kich trochę do siebie zbliżyła i dała wiarę w siłę ludzkiej spon- taniczności. Dziękuję za pomoc wszystkim mieszkańcom, dzie- ciom za dobry humor i zabawę, a "sąsiadowi" z Lipia dr Marko- wi Tomczakowi za finansowe wsparcie. Isadora Freyer Festiwal Smaków przyciąga zawsze łasuchów i smakoszy. Goście tracą głowę na widok tylu pysznych potraw, nie wiedzą od czego zacząć i jaką wybrać strategię, aby fizycznie być w stanie wszystkiego spróbować. 6 czerwca w Ostrowcu kuszono m.in.: na przystawkę - półmiskiem wiejskim i sałatką brokułową, daniem głównym - chłodnikiem po polsku i roladą ziemniaczaną, a na deser - kopcem słodkości. Tradycyjnie przeprowadzono konkurs na najsmaczniejsze danie. Podziwiamy jury, które musiało spróbować potraw każdego z 20 Kół Gospodyń Wiejskich! Zwyciężyło KGW w Rudkach "pstrągiem w szuwarach", drugie miejsce zajęły "fersztynki z kapustą" ze Strączna, a dwa trzecie kopiec słodkości z Różewa i pyzy duszone w sosie grzybowym z Ostrowca. Przepisy na zwycięskie potrawy podamy w kolejnych wydaniach Super Pojezierza. Odpoczywaj naturalnie Wielkie media ponownie wkroczyły na teren powiatu wałeckiego. W ubiegłym tygodniu kamery TVP1 na potrzeby programu Odpoczywaj naturalnie sfilmowały teren gospodarstwa 7 Ogrodów oraz Łowicz Wałecki. Na małym ekranie będą mogli rozpoznać się goście pensjonatu oraz uczestnicy warsztatów, które odbywały się podczas wizyty telewizji. Program będzie emitowany 28. czerwca o godz. 11:10 na antenie TVP 1. Już w najbliższą środę w Pojezierzu Wałeckim: POSZUKIWANI LISTEM GOŃCZYM wałczanie Co sądzicie Państwo o takim naturalnym środku zapachowym do WC? Jest to patent 7 Ogrodów z Łowicza Wałeckiego. Fajna nagroda 7 czerwca w wielotysięcznej grupie kibiców na meczu piłki nożnej o mistrzostwo Polski w Poznaniu było 40 młodych piłkarzy z klubów Korona Człopa i Unia Człopa. Wyjazd to nagroda za dobrą naukę i udział w zajęciach sportowych. - Bilety otrzymaliśmy gratis, naszym kosztem było tylko wynajęcie autokaru i ubezpieczenie - mówi Marek Matela, nowy dyrektor Polsko-Niemieckiego Centrum Kultury. - Będziemy chcieli robić takich wyjazdów więcej i to nie tylko na piłkę nożną, ale także na siatkówkę czy piłkę ręczną. Skoki regionalne W ósmych Regionalnych Zawodach Jeździeckich w Skokach Przez Przeszkody wystartowało 99 zawodników oraz 150 koni z 29 klubów i zawodnicy bez przynależności klubowej. Zwyciężczynią Grand Prix została Beata Strzałkowska na koniu Larron, reprezentująca barwy klubu KJ CAVALLO Szczecin. Reprezentantka KJ KORONA Wałcz Katarzyna Laskowska na Lancome uplasowała się na 7. oraz na 17. pozycji (na koniu Uriel). Zawody zorganizował Ośrodek Jeździecki Kołacz. ARTYZM PRECYZJI, MISTRZOWSKA DOKŁADNOŚĆ... 78-600 Wałcz, Al. 1000-lecia 4, tel. 67 387 19 58 pn.-pt. 9.00-18.00, sobota 10.00-14.00 Nowa korzystna refundacja NFZ limit do 50,- zł za jedną soczewkę Dla dzieci, limit wystarcza na pokrycie kosztów wstawienia soczewek. /Podstawowy standard/ Oprawy markowe z kolekcji: BEZPŁATNE BADANIE WZROKU Emporio Armani, Versace, Ray Ban, Vogue, Dior, Givenchy i wiele innych.

Biznes czy misja? Rozmowa z Teresą i Markiem Węclewskimi, prowadzącymi jedyną na terenie naszego powiatu placówkę opiekuńczo-wychowawczą typu rodzinnego. Rodzinny Dom Dziecka w Ostrowcu obchodził w ubiegłym tygodniu jubileusz dziesięciolecia. Prowadzić rodzinny dom dziecka może... Marek Węclewski:... każdy, kto ma minimum średnie wykształcenie i ukończony kurs kwalifikacyjny. Atutem jest posiadanie dużego domu, ale taka placówka może też powstać w budynku należącym do starostwa lub wynajętym przez nie. W naszym przypadku żona ma wykształcenie pedagogiczne i wieloletnie doświadczenie w pracy z dziećmi, a ja jestem z zawodu technikiem budowlanym i przez wiele lat pracowałem na budowie. No i mieliśmy duży, pusty dom. Kto z państwa wpadł na tak trudny pomysł na życie? M: To był wspólny pomysł. Kilkanaście lat temu nasi synowie opuścili dom i założyli swoje rodziny. Zostaliśmy sami na 180 metrach kw. w dziewięciu pokojach. Zastanawialiśmy się: sprzedać dom czy go w jakiś sposób wykorzystać? Zachęcili nas znajomi, którzy prowadzili podobną placówkę w Zakrzewie. Teresa Węclewska: Dyrektorem placówki jest mąż. Ja pracowałam wtedy jako pedagog w gimnazjum. Po dwóch latach zrezygnowałam jednak z pracy w szkole, bo nie dawaliśmy sobie rady. Wtedy mąż zatrudnił mnie jako wychowawcę i tak jest do dziś. On jest dyrektorem, a ja tu... tylko sprzątam. M: Podział obowiązków jest trochę inny. Ja zajmuję się księgowością, dokumentacją dzieci, zaopatrzeniem, naprawami w domu, jestem od sportu, zajęć rekreacyjnych i reprezentuję placówkę na zewnątrz. Żona natomiast gotuje, pierze, sprząta, wychowuje, opiekuje się, martwi... T:... i czasami krzyczy. Pół Ostrowca słyszy, kiedy zostanę przez dzieci wyprowadzona z równowagi. Rodzinny Dom Dziecka to biznes czy misja? M: Jesteśmy placówką budżetową prowadzoną przez Powiat Wałecki. Otrzymujemy miesięcznie środki na utrzymanie domu i tak zwany ryczałt na zakup żywności, odzieży, środków higieny osobistej, książek i przyborów szkolnych, rozwijanie zainteresowań, ogólnie na utrzymanie dziecka. Oprócz tego na konto wpływa co miesiąc nasze wynagrodzenie. Pracujemy 24 godziny na dobę we wszystkie dni tygodnia. Przez 10 lat nie byliśmy nawet jednego dnia na zwolnieniu lekarskim. Wracając do pani pytania: pieniądze, które dostajemy pokrywają jedynie podstawowe potrzeby, więc raczej trudno nazwać naszą działalność biznesem. T: Trzeba przy tym tak umiejętnie gospodarować, żeby na wszystko wystarczyło. Pieniądze dzielę na 4 części i wkładam do oddzielnych, tygodniowych kopert. Odkładamy na książki, na wakacje. Ale - jak w każdym domu - czasami zdarzają się dodatkowe niespodziewane wydatki i wtedy musimy na czymś innym zaoszczędzić. M: Albo poszukać innych źródeł finansowania czy pozyskać sponsorów. Czyli misja? T: Mama naszej wychowanki powiedziała kiedyś: Dobrze, że cię wychowuje mama Teresa, bo ja bym cię tak dobrze nie wychowała. Dziś dziewczyna studiuje w Warszawie i nieźle sobie radzi. M: Rodzinna piecza zastępcza jest bardziej zbliżona do rodziny biologicznej niż placówka państwowa. Są lepsze relacje między opiekunami i dziećmi. T. I bliższy kontakt. Mam dostęp do dzienników elektronicznych i na bieżąco śledzę oceny i obecność na lekcjach. Dzieci się czasami śmieją, że chyba zamontowałam kamery w pokojach, bo zawsze wiem, co one robią. A ja po prostu bardzo dobrze je znam. M: Kiedy trafia do nas nowe dziecko zaczynamy zawsze od higieny osobistej, wizyty u dentysty, lekarza i w szkole. Sprawdzamy, z jakimi przedmiotami ma kłopoty i organizujemy zajęcia wyrównawcze. Uczymy też prac domowych, porządkowych i dbania o higienę osobistą. A potem pomagamy mu odkryć zainteresowania i zdolności. Jeździmy wspólnie na rowerach, nartach, pływamy, gramy w piłkę i biegamy. Obserwujemy co dziecko lubi, w czym jest dobre i te umiejętności rozwijamy. T: To przynosi efekty. Nasze dzieci otrzymują potem medale z zawodów i świadectwa z czerwonym paskiem, a my jesteśmy z nich dumni. Kiedy rodzi się więź pomiędzy dziećmi i państwem? M: Jest to zależne od dziecka i jego potrzeb emocjonalnych. T: Moim zadaniem jest zapewnić dziecku bezpieczeństwo i poczucie własnej godności, a więzi emocjonalne same powstają. Gdy muszę zająć się dzieckiem w szczególny sposób, bo na przykład jedziemy na operację do szpitala, te więzi stają się mocniejsze. Nasz Dawidek miał już trzy poważne zabiegi na oczy i zawsze byliśmy przy nim. Nie jest państwu przykro, gdy dzieci po skończeniu 18 lat odchodzą? T: Do momentu usamodzielnienia przygotowujemy wychowanków przez wiele lat. Ale naszym zdaniem odchodzą za szybko, chociaż namawiamy, żeby zostały, bo mają taką możliwość. Są pełnoletni, ale jeszcze nie całkiem samodzielni. Dopóki się uczą dostają od państwa miesięcznie 500 zł. To za mało, żeby się kształcić, wynająć mieszkanie i utrzymać. Gdyby zostały w domu, mogłyby liczyć na pomoc z naszej strony. M: Zawsze im tłumaczymy, że najpierw muszą zdobyć wykształcenie i zawód, a dopiero potem mogą brać życie w swoje ręce. Ale pęd do dorosłości jest silniejszy niż nasze argumenty. Inne trudne momenty w państwa pracy? T: Choroba dziecka, śmierć któregoś z rodziców biologicznych... Jak musimy ubrać dziecko i zaprowadzić na pogrzeb. Nawet jak ta matka jest jaka jest, niech sobie będzie. Dzieciom jest lżej, gdy ich rodzice żyją. Kiedyś zapytaliśmy naszą wychowankę, która szła do I komunii, jaki chce prezent dostać. Powiedziała: żeby mama była na uroczystości. I przywieźliśmy ją, chociaż obawialiśmy się jej reakcji. Marzenie się spełniło. Dla odmiany: jakie są najprzyjemniejsze chwile? T: Kiedy siadamy razem do stołu, są święta, śpiewamy kolędy, jest komunia, bierzmowanie, rozdanie świadectw, zdana matura... itp M: Bardzo przyjemną chwilą było poznanie rodziców adopcyjnych naszego malucha. Teraz też jest u państwa kruszynka... T: Najmłodsza nasza wychowanka ma 8 miesięcy i przyjechała do nas kilka tygodni temu. Jest drobniutka, ale bardzo silna. Gdybym była młodsza na pewno adoptowałabym ją. Widzę, że po 10 latach pracy nie ma u państwa syndromu wypalenia? T: Ale jest zmęczenie, dlatego raz do roku musimy wyjechać na dwutygodniowy urlop, żeby naładować baterie. Nie muszę wtedy gotować, myśleć o zakupach i praniu. Wszystko mam podane. Dziękuję za rozmowę Małgorzata Chruścicka Ściąga z Pojezierza Piknik pod bronią W czwartej edycji imprezy plenerowej w Strzalinach wzięło udział ponad 200 członków grup militarnych z całej Polski i setki miłośników militariów. Dużą popularnością cieszyły się przejażdżki wozami wojskowymi. Goście mogli też zwiedzać bunkry (w tym także dwa niedawno odkryte), spróbować swoich sił na strzelnicy, a najmłodsi mieli do dyspozycji dmuchany zamek. O żołądki przybyłych zadbały mieszkanki Strzalin. Przywracanie pamięci Uczniowie II LO zwiedzili niedawno otwarte Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, odwiedzili Żydowski Instytut Historyczny i pod kierunkiem jego pracownika spacerowali śladami byłego getta warszawskiego. Trzydniowy wyjazd do stolicy był próbą przywrócenia pamięci o tysiącletniej historii polskich Żydów. Duże manewry Blisko 1000 żołnierzy z 25 państw wzięło udział w odbywających się w Wałczu w dniach 25 maja 6 czerwca ćwiczeniach Steadfast Cobalt. Ich głównym celem było przetestowanie działania sieci CIS (Communication and Information System). - Polityka NATO zmieniła się w zeszłym roku w związku z działaniami Rosji na Ukrainie i Krymie - wyjaśnia prowadzący ćwiczenia dowódca Grupy Systemów Łączności i Informatyki NATO (NATO CIS Group) gen. dyw. Thomas Franz. - W związku z tym nasi przywódcy polityczni stworzyli plan działań, w skład których weszło m. in. rozwinięcie sił szybkiego reagowania NATO, poprawa stanu naszego wywiadu i usprawnienie współpracy między krajami należącymi do NATO. Do tego potrzebujemy sprawnego systemu komunikacji i informacji dla dowódców przeprowadzających operacje. Te ćwiczenia mają na celu sprawdzenie, czy ten system działa poprawnie. W największym w tym roku ćwiczeniu wojsk łączności uczestniczyli m.in. żołnierze z Belgii, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Danii, Estonii, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Kanady, Litwy, Niemiec, Norwegii, Polski, Portugalii, Rumunii, Słowacji, Turcji, USA, Węgier, Wielkiej Brytanii i Włoch. Na czas ćwiczeń zamieszkali oni w różnych miejscach na terenie całego powiatu. Bardzo chwalili polską kuchnię, a sam Wałcz dla wielu był sporą i miłą niespodzianką. Szacun dla weteranów misji - Jakiś czas temu przeglądałam blogi żołnierzy amerykańskich oraz facebook'owe strony, poświęcone armii Stanów Zjednoczonych - mówi opiekunka działającego w ZS nr 3 Szkolnego Koła Historii Wojskowości Anna Pieńkoś. - Tam każdy żołnierz, zwłaszcza weteran wojenny, jest bohaterem. A w Polsce? W 2014 uczniowie po raz pierwszy czynnie promowali Dzień Weterana Działań Poza Granicami Kraju. W tym roku szkołę ponownie odwiedzili żołnierze 100. Batalionu Łączności BWD WKP-W. Uczniowie byli pod wrażeniem ich opowieści. Mówili, że często nie zdawali sobie sprawy z zagrożeń, jakim muszą stawiać czoła żołnierze podczas misji. Ananasowy Dzień Dziecka Członkowie stowarzyszenia Drużyna Ananasów i Przyjaciele 6 czerwca urządzili swoim pociechom piknik na terenie Grupy Warownej Cegielnia. Pojawiło się ponad 30 dzieci - nie tylko tych chorujących na autyzm, ale też ich bliskich i przyjaciół. Dzięki życzliwości Muzeum mogły bezpiecznie bawić się na ogrodzonym terenie, zwiedzić bunkry, postrzelać z wiatrówek, wziąć udział w warsztatach plastycznych, a na koniec usmażyć kiełbasę w ognisku. Dzieciaki miały czas na zabawę, a ich rodzice na rozmowy o niełatwej codzienności. Spikają aż miło W siódmej edycji Wałeckiego Konkursu Języka Angielskiego dla Szkół Podstawowych wzięło udział 29 uczniów z Wałcza, Dębołęki, Karsiboru, Strączna, Różewa i Gostomi. Zwycięzcą został Jakub Jóźwiak z SP 5 w Wałczu. Drugie miejsce zajął jego szkolny kolega Hubert Rudnicki, a trzecie - uczennica SP 1 Dominika Wyrzykowska. - Różnice punktowe między czołowymi konkursowiczami były minimalne - podkreśla M. Staszewski, główny organizator. Nagrody ufundowało wydawnictwo Oxford oraz Urząd Miasta Wałcz i dyrekcja SP 4. Karawana w Zdbicach Prawie 100 członków grupy karawaningowej Nasza Brać gościło w długi weekend na campingu w Zdbicach. Nasza Brać jest nieformalnym stowarzyszeniem, którego członkowie spotykają się raz na dwa tygodnie na różnych campingach. - Byliśmy na spływie kajakowym, w Parku Linowym, na festynie w Ostrowcu, zwiedzaliśmy też skansen na Cegielni, Magnetyczną Górkę i Bukowinę. Wieczorem odbyła się trawoteka ; szaleliśmy do trzeciej nad ranem... - opowiada wałczanka Malgorzata Marud. Pani Małgosia zaprasza do grupy wszystkich miłośników karawaningu (tel. 505 010 151). W tym roku campingiem w Zdbicach zarządza Wałecka Lokalna Organizacja Turystyczna. Dzierżawcy chwalą sobie współpracę z wójtem Janem Matuszewskim. Na plażę został dowieziony piasek, a będzie zbudowany też plac zabaw. Skoki regionalne Stowarzyszenie Klub Jeździecki Korona Wałcz wraz z Ośrodkiem Jeździeckim KOŁACZ już po raz ósmy zorganizowały Regionalne Zawody Jeździeckie w Skokach Przez Przeszkody. Publiczność obejrzała w sumie 418 przejazdów w wykonaniu 99 zawodników oraz 150 koni z 29 klubów (plus zawodnicy bez przynależności klubowej i dodatkowo dzieci ze Szkółki Jeździeckiej z Kołatnika). Zwyciężczynią Grand Prix została Beata Strzałkowska na koniu Larron, reprezentująca barwy klubu KJ CAVALLO Szczecin. Reprezentantka KJ KORONA Wałcz Katarzyna Laskowska na Lancome uplasowała się na 7. oraz na 17. pozycji (na koniu Uriel).

Trafić depozyt Wykrywacze metalu można kupić zupełnie legalnie, ale już poszukiwanie skarbów jest łamaniem prawa. Zdaniem dwóch wałeckich poszukiwaczy z dwudziestoletnim stażem warto mimo wszystko ryzykować, bo ziemia... wynagrodzi. Dlaczego szukacie? To pasja, chęć wzbogacenia się czy jakiś inny powód? Mariusz: - Każdy szuka z innych powodów. Jedni nastawiają się na militaria i pamiątki. Kolekcjonują je i jest to najtańszy sposób zdobycia ciekawych eksponatów. Inni szukają ukrytych przedmiotów. Jeszcze inni konkretnych, ukrytych przedmiotów. Jacek: - Jest też cała masa małolatów. Szukają wszystkiego, łącznie ze złomem, na którym wbrew pozorom można całkiem nieźle zarobić. Jak wyglądają regulacje prawne? Mariusz: - Szukanie jest zabronione i nie ma dyskusji. Natomiast niektórzy udają, że nas nie widzą. Na poligonie na Zatorzu kilka ekip szuka. Kopią doły na dwa, trzy metry i nikomu to nie przeszkadza. Jacek: - Ludzie troszkę klną, zwłaszcza chodzący z psami. Nie da się ukryć, że gówniarze robią tam koszmarny bałagan. Wywalają śmieci, nie zasypują dołów, ale problemów prawnych nie ma. Kłopoty można mieć w lesie po spotkaniu ze strażnikami leśnymi. Do kogo należą znaleziska? Mariusz: - Do znalazcy... Bo kto mi udowodni, że to wykopałem, a nie leżało na moim strychu? Jacek: - Tak poważnie, to chyba do końca nikt nie wie. Na jakimś forum czytałem dyskusję prawników. Jedni twierdzili, że to co w ziemi należy do właściciela ziemi. Inni, że do skarbu państwa. Jeszcze inni, że do prawowitego właściciela, a jeśli nie uda się go ustalić to dopiero wtedy do znalazcy. Z tym, że prawo pierwokupu należy do muzeum. A ja myślę, że wszyscy mogli mieć trochę racji. Bo zapewne zależy to przede wszystkim od tego, co się znajdzie. A jest jeszcze coś do znalezienia? Jacek: - Na pewno tak, chociaż spora część ukrytych depozytów już zmieniła właściciela. Co to jest depozyt? Mariusz: - Żargonowa nazwa ukrytych przedmiotów. Załóżmy, że idzie front. Niemcy się ewakuują i nie mogą zabrać wszystkiego. Więc chowają jakieś przedmioty, np. porcelanę w skrzyni i zakopują. W naszym żargonie to depozyt. I szczerze mówiąc to mnie najbardziej kręci. Trafić taki depozyt. Chociaż jest coraz trudniej, bo po wejściu do UE zaczęła się swoboda przejazdów, brak kontroli na granicy i wtedy sporo rzeczy od nas wyjechało. To nie poszukiwacze znajdowali, bo skrytki odkopywane były precyzyjnie i punktowo. Jakieś przykłady? Jacek: Mogę mówić tylko o tym, co widziałem albo Mariusz widział, bo jemu wierzę. Opowieści innych można między bajki włożyć. Na pewno coś ciekawego wywieziono z Lubna. Nawet dołu nie zakopano. Spory był, a ostre krawędzie na dnie wskazywały, że zakopano tam spore skrzynie, przynajmniej dwie około 1,2 metra długości i 0,5 m szerokości. Wysokości nie sposób ustalić. Z Karsiboru coś wywieziono, z okolic Tuczna. Mariusz: - Nie zapominaj o Głowaczewie. Jacek: - To jest dobry przykład. W lesie, wzdłuż drogi między Głowaczewem i Czechyniem są fundamenty budynków, pozostałości po przedwojennych gospodarstwach. Chodziliśmy tam z Mariuszem kilka dni z rzędu. Na czwarty czy piąty dzień zauważyliśmy, że ktoś inny skutecznie przeszukał ruiny. Fundament był precyzyjnie wykopany, a spod z niego wyjęto coś okrągłego, jakby beczkę. Dziwne, bo nam wykrywacz nic nie pokazał. Mówi się o tym, że Niemcy ukrywając zrabowane podczas wojny dzieła sztuki czy inne wartościowe przedmioty pozostawili strażników. Spotkaliście się z tym? Jacek: - To może być prawda. Słyszy się o dziwnych zdarzeniach głównie na Dolnym Śląsku w rejonie Książa i Gór Sowich. Ale czy do dzisiaj pilnują? Wątpię. Mariusz: - Kiedyś krążyły legendy o strażnikach pilnujących skarbów w rejonie Strzalin. Ale ja w to specjalnie nie wierzę. Co znaleźliście najcenniejszego? Mariusz: - O tym się nie mówi. Trochę fajnych rzeczy wykopałem, niektórych nawet nie wyceniałem. Niech moje dzieci się tym zajmą. Z takich przyziemnych znalezisk chyba najcenniejszy był Rolex. Jacek: - Wykopany na plaży nad morzem. Na plaży? Mariusz: - Turyści gubią wszystko... złote łańcuszki, pierścionki, bransoletki, zegarki, radia, telefony. Kiedyś pojechaliśmy z Jackiem i dziewczynami pod namiot i skoro świt na plażę z wyszukiwaczem. Mieliśmy darmowy pobyt i jeszcze parę złotych nadwyżki. Szkoda, że to się urwało. Nie wolno? Jacek: - Nigdzie nie wolno. A poważnie, wybrzeże jest dziś opanowane przez ekipy miejscowych. Podzielili plaże na sektory i jak ktoś obcy się pojawi, to ma albo buźkę oklepaną, albo poprzebijane opony i wybite szyby w samochodzie. W najgorszym przypadku spalą wszystko, a klient wyląduje w szpitalu. Co z pociskami i niewypałami? Mariusz: - Znajdują się, ale nie bardzo akurat na ten temat chcemy rozmawiać. Część zostawiamy, inne oznaczamy i anonimowo zawiadamiamy policję. To śliski temat. Są tacy, którzy nieźle na tym zarabiają, a potem ich antyterroryści zwijają. Tego świństwa jest w każdym razie sporo i trzeba na pewno uważać. Jacek: - Przed zabawą z wykrywaczem radzę poczytać trochę o pociskach, minach, granatach moździerzowych, ręcznych czy rusznicach. Jak widzę, co niektórzy wyczyniają, to zastanawiam się czy jestem od idioty na tyle daleko, że mnie odłamki nie sięgną. To cud, że na taką ilość ganiających z wykrywaczami nie było dotąd żadnego wypadku. Dziękuję za rozmowę. Rafał Orlikowski TO NIE KONFLIKT! W związku z pojawiającymi się w lokalnych mediach doniesieniami o konflikcie na linii Pani Burmistrz - Rada Miasta, pozwolę sobie napisać kilka słów wyjaśnienia. Moim zdaniem nie możemy w tej sytuacji mówić o żadnym konflikcie, a raczej o szeregu nieporozumień i niezrozumiałych interpretacji ze strony Ratusza. Począwszy od harmonogramu remontów ulic, chodników, zagospodarowania osiedli i parkingów, a na spłacie zobowiązań wobec ZWiK oraz ZKM kończąc. Odnoszę nieodparte wrażenie, że Pani Burmistrz pomyliła się w ocenie nowej Rady, wybranej w okręgach jednomandatowych. Na pew- no nie jest tak, że Rada Miasta jest jedynie po to, żeby podnosić ręce za propozycjami jedynej osoby w mieście, która ma patent na nieomylność. Okazuje się jednak, że Rada ta ma czasem odmienne zdanie, chce mieć wpływ na to, co się w mieście dzieje, a przede wszystkim ma ogromną ochotę działać i spowodować, iż wiele pomysłów zostanie faktycznie zrealizowanych. Nie mogę się zgodzić ze stwier- dzeniem Pani Burmistrz, że większości inwestycji zaproponowanych przez Radę zrealizować się nie da. Oczywiście wszystko można zrobić przy odrobinie dobrej woli i chęci. Pierwszym krokiem obecnej Rady było zaktualizowanie i drobna korekta harmonogramu, a kolejnym zaproponowane i przyjęte przez zdecydowaną większość Radnych zmiany w budżecie, które mają spowodować realizację zadań, nazwanych w uchwale. A jest ich w całym mieście zaplanowanych znacznie więcej (w obecnym kształcie 10), niż Ratusz zakładał (2 + wykonanie 2 dokumentacji). Uchwała w sprawie zmian w budżecie przyjęta w maju nazwała i przypisała konkretne środki finansowe na przebudowę ulic: Zaułek Chełmiński, Okrężnej, Słonecznej, Chłodnej, Kościuszki 19-25, zagospodarowanie osiedli 1000-lecia i Królowej Jadwigi, remontu chodników przy ulicach Południowej i 1-go Maja oraz parkingu na ulicy Kościuszki. Mam świadomość, że potrzeb jest znacznie więcej, dlatego przy każdej okazji będę starał się zabiegać o kolejne inwestycje. Wydaje się, że mieszkańcy Wałcza mają już dość słuchania, że się nie da. Na koniec chciałbym odnieść się do tezy, że zarówno ZKM jak i ZWiK otrzymają z winy Radnych mniej pieniędzy. Otóż Radni mają świadomość, że miasto musi uregulować zobowiązania wobec tych spółek, co wynika z zawartych umów i tak też się stanie. Nie ma jednak konieczności zabezpieczenia i zapłacenia tych kwot jednorazowo i za cały rok z góry. Środki te zostaną uchwalone i w całości uregulowane, o czym władze miasta zostały poinformowane w trakcie majowej Sesji Rady Miasta. Pozostaję do dyspozycji (mieszkańców i władz Wałcza). Radny Maciej Goszczyński Aby zero wzrosło Kiedy rano wchodzę do szkoły widzę panią stojącą z kluczami do szatni. Zamyka ją, żeby nikt nikomu nie ukradł ani nie zniszczył kurtki. Ta sama pani woźna pilnuje na każdej przerwie, żeby któryś z uczniów nie wyszedł na papierosa. Przepraszam, proszę? Tych słów już prawie nie słyszę. Wymyślne zamki i skomplikowane kody w zapinkach do rowerów. Tata sto razy mi powtarzał, jak zapiąć rower, żeby nikt mi go nie ukradł. Myślę, że to straszne. Zero szacunku i choćby krzty zaufania do innych ludzi. *** Czasem chodzę z koleżankami do stołówki, tak dla towarzystwa. Siadam z nimi i przyglądam się uczniom, którzy jedzą tam obiady. Właściwie część obiadów, bo zjadają np. tylko ziemniaki albo tylko surówkę. Bywa, że odsuwają kotlet na brzeg talerza i nietknięty odnoszą. Pani z okienka bierze talerz i wyrzuca wszystko do wiadra na zlewki. Bierze kolejny i wyrzuca, i kolejny... Wiele osób narzeka, że Polska to biedny kraj. Dlaczego więc marnujemy tak ogromne ilości jedzenia? Wyobraziłam sobie, ilu głodnych moglibyśmy nakarmić. W szkołach w Finlandii stosuje się tzw. szwedzki stół. Każdy bierze, co chce i ile chce. W jadłospisie są uwzględnieni również alergicy i wegetarianie. Pomysł sprawdzony i prosty do skopiowania. Jedzenie niewykorzystane danego dnia moglibyśmy oddawać np. schroniskom dla bezdomnych. Pamiętam, kiedy jeden chłopiec wrzucił drugiemu kurtkę do szkolnej łazienki. Wyzywali się, przepychali, krzyczeli. Świadkami tej sytuacji byli rodzice czekający na uczniów, nauczyciele przechodzący przez korytarz oraz pani dyżurna, która stała i popijała kawę. Nikt nie zareagował. Oprócz mojej mamy. Chłopak był niezwykle oburzony, że ktoś ośmielił się zwrócić mu uwagę. Oczywiście kurtki nie przyniósł z łazienki. Podobne historie to szkolna codzienność. *** Mogłabym podać wiele przykładów przestrzegania reguł w szkołach w Japonii czy we Francji, gdzie dzieci sprzątają po starszych, mówią słucham zamiast co. Ale chyba nie o to chodzi. Gdyby nasi nauczyciele i pedagodzy z należytą konsekwencją zwracali uwagę na takie incydenty jak opisany wyżej, może młodzież w gimnazjum zachowywałaby się zupełnie inaczej? I nie chodzi tu o wpisanie uwagi do dziennika. Taki delikwent mógłby na przykład pozamiatać klasę po lekcjach, umyć okna, czy podlać kwiaty, oczywiście pod okiem pani woźnej. Przy okazji nauczyłby się, że i ją trzeba szanować za ciężką pracę. Może dzięki temu nie miałabym teraz pomazanego podręcznika od polskiego przez kogoś, kto nie wie, że cudze należy szanować bardziej niż własne. Może wtedy to zero szacunku wzrosłoby do jakiejś dodatniej liczby. Może wtedy pani woźnej wcale nie byłyby potrzebne klucze do szatni? Na koniec przypomniała mi się przysięga składana podczas pasowania na ucznia. Dzieciaki z ręką na sercu przyrzekają, że będą pomagać kolegom, szanować innych ludzi. Może warto wprowadzić w życie te, jak na razie, puste słowa? Natalia Kosnowicz Copernicus

Piknik pod bronią W czwartej edycji imprezy plenerowej w Strzalinach wzięło udział ponad 200 członków grup militarnych z całej Polski i setki miłośników militariów. Dużą popularnością cieszyły się przejażdżki wozami wojskowymi. Nad bezpieczeństwem czuwała milicja, a przed "zdarzeniami losowymi" ostrzegały tabliczki. Adres: ul. Bydgoska 74, 78-600 Wałcz tel. 67 258 23 90 kom. 501 682 178 lub 502 550 850 elmes@wp.pl, elmes.sklep@gmail.com Artykuły BHP Ubrania robocze Obuwie robocze Rękawice: idealne min. do salonów fryzjerskich, tatuażu oraz lakierni samochodowych ogrodnicze robocze Oprawy kinkiety i plafony Oświetlenie LED